redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rzeszów biega - Rzeszowskie Gazele i Gepardy
  Wątek założył  tarzi (2011-05-09)
  Ostatnio komentował  GazEla (2013-09-04)
  Aktywnosc  Komentowano 4046 razy, czytano 53023 razy
  Lokalizacja
 Rzeszów
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2012-03-01, 07:40
 
2012-03-01, 07:05 - TREBORUS napisał/-a:

Powodzenia Piter. Będę czymał.
A w jaki czas celujesz Pędziwiatrze :)?
Piotrek ma taką niedorobioną życiówkę, że do jej pobicia wystarczy Mu tempo WB2. Ale jak się trochę postara to zakładam, że 1:26 powinien złamać. :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2012-03-01, 07:50
 
2012-03-01, 07:40 - Andrzej Cisek napisał/-a:

Piotrek ma taką niedorobioną życiówkę, że do jej pobicia wystarczy Mu tempo WB2. Ale jak się trochę postara to zakładam, że 1:26 powinien złamać. :)
będe walczył, a jaki czas to się zobaczy :) kurcze skąd Andrzeju masz takie dane :) dobra wyskakuje na lekkie truchtanko a potem praca pozdrawiamy
p.s. Natalia jak zwykle zaczyna mówić że jest bez formy, czyli powtórka z przed Koszyc hehehehe oby tylko nie w miom wykonaniu :) pozdrawiamy










  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)

 



Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2012-03-01, 07:57
 
2012-02-29, 22:54 - pełzacz napisał/-a:

ostatni tydzień przed startem i ostatni mocny bodziec treningowy, choć naturalnie nie był on zbyt mocny, bo nie mógł być :) Natka narzeka na zmęczenie i dopadło ją przeziębienie, dzisiaj zrobiła fartleka 6x3min ja 10x400m na stadionie :) biodro troszke pobolewa ale chyba damy rade :) najażniejsze to sie nie spinać hehehe W niedziele walka, start 10 3majcie na WB kciuki to juz pewnie w czasie drugiej petli będzie :) pozdrówka
Ja wczoraj zrobiłem BNP 16km (12km po 3:57 + 3km po 3:45 + 1km po 3:30 – czas 1:02:10, średnie tempo 3:53, tętno 158) + 3x1’ z p2’ w niezłych warunkach. Całość 24km. Zapisałem się w końcu na Pólmaraton Marzanny na 18 marca ale w życiówkę zbytnio nie wierzę. :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2012-03-01, 09:56
 
2012-03-01, 07:57 - Andrzej Cisek napisał/-a:

Ja wczoraj zrobiłem BNP 16km (12km po 3:57 + 3km po 3:45 + 1km po 3:30 – czas 1:02:10, średnie tempo 3:53, tętno 158) + 3x1’ z p2’ w niezłych warunkach. Całość 24km. Zapisałem się w końcu na Pólmaraton Marzanny na 18 marca ale w życiówkę zbytnio nie wierzę. :)
a dlaczego nie wierzysz? z Twoich treningów wychodzi ze jesteś w stanie zrobić lepszy czas niż 1:21? zgadza się że na tych kólkach to się można zakręcić i świra dostać ale trassa jak najbardziej na plus (tylko żeby nie wiało) stosunkowo mało ludzi a to też jest na plus ja pewnie będe misiał kombinować żeby nie ugrząznąć za wolniejszymi biegaczami z perspektywy czasu dochodzi do mnie że takie półmaratony nie są na robienie życiówek i jak bym nie zapłacił pobiegł bym kameralny półmaraton tydzień później płaski po asfalcie bo też tu taki mamy :/
p.s. a trening szalony 3:57 chciałbym tak kiedyś biegać II

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2012-03-01, 10:09
 
2012-03-01, 09:56 - pełzacz napisał/-a:

a dlaczego nie wierzysz? z Twoich treningów wychodzi ze jesteś w stanie zrobić lepszy czas niż 1:21? zgadza się że na tych kólkach to się można zakręcić i świra dostać ale trassa jak najbardziej na plus (tylko żeby nie wiało) stosunkowo mało ludzi a to też jest na plus ja pewnie będe misiał kombinować żeby nie ugrząznąć za wolniejszymi biegaczami z perspektywy czasu dochodzi do mnie że takie półmaratony nie są na robienie życiówek i jak bym nie zapłacił pobiegł bym kameralny półmaraton tydzień później płaski po asfalcie bo też tu taki mamy :/
p.s. a trening szalony 3:57 chciałbym tak kiedyś biegać II
W Krakowie w tym roku jest całkiem nowa trasa. Podobno bardzo ładna ale niestety niezbyt łatwa. Z biegu kameralnego zrobił się też bieg na 1000 osób - wystarczyło trochę kasy na nagrody i zmiana trasy. :)
W moim przypadku do pobicia życiówki potrzebowałbym dobrej dyspozycji w danym dniu, dobrych warunków atmosferycznych i łatwej trasy - przydałoby się jeszcze mniej lat na karku i trochę treningu szybkościowego. Mój cały zimowy trening to duża objętość i trening głównie tlenowy a czy z tego da się od razu szybko biegać ? Wątpię ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2012-03-01, 10:28
 
Oj Andrzej da się da :)
ja też zero szybkości w zimie biegałem robiłem same nabijanie kilometrów i II zakres jedynie , a w styczniu z tego poleciałem 15ke w Wa-wie w 53;38 lub JASŁO po 3:26/km :)
też biegnę połówkę w KRAKOWIE i trasa jest ładna ale łatwa chyba nie będzie więc też nie liczę zbytnio na połamanie 1h 17min które chciałbym zrobić - ale jedno jest pewne że powalczymy :)
połówke na kółkach po Błoniach raz biegalem jak debiutowałem w półmaratonie i juz nie jeździłęm bo były kółka ale ze zminili trasę w okolice miasta to chętnie tam wracam :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2012-03-01, 20:29
 
2012-03-01, 07:50 - pełzacz napisał/-a:

będe walczył, a jaki czas to się zobaczy :) kurcze skąd Andrzeju masz takie dane :) dobra wyskakuje na lekkie truchtanko a potem praca pozdrawiamy
p.s. Natalia jak zwykle zaczyna mówić że jest bez formy, czyli powtórka z przed Koszyc hehehehe oby tylko nie w miom wykonaniu :) pozdrawiamy









Natka po prostu i najzwyczajniej Piter usypia twoją czujność:)) Tylko nie wyśrubuj zbytnio tej nowej zycióweczki co bym miał jeszcze jakieś pratyczne szanse aby zblizyć się do twojego przyszłego wyniku:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)

 



pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2012-03-01, 20:39
 
2012-03-01, 20:29 - TREBORUS napisał/-a:

Natka po prostu i najzwyczajniej Piter usypia twoją czujność:)) Tylko nie wyśrubuj zbytnio tej nowej zycióweczki co bym miał jeszcze jakieś pratyczne szanse aby zblizyć się do twojego przyszłego wyniku:)
spokojna głowa, zresztą na dzień dzisiejszy dysponujesz lepszą niż ja :P

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2012-03-01, 21:08
 
2012-03-01, 20:39 - pełzacz napisał/-a:

spokojna głowa, zresztą na dzień dzisiejszy dysponujesz lepszą niż ja :P
Duchy mi mówią że tylko do niedzieli:)
Powodzonka Szybkonogi Pełzaczu:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


natka
Natalia Kowalska-Chmiel

Ostatnio zalogowany
2020-01-23
22:35

 2012-03-02, 13:27
 
2012-03-01, 21:08 - TREBORUS napisał/-a:

Duchy mi mówią że tylko do niedzieli:)
Powodzonka Szybkonogi Pełzaczu:)
A pelzaczce kto zyczy powodzenia:),
Ja niestety 3 dzien przeziebiona, co tu zrobic zeby sie wykurowac do niedzieli, czasu naprawde niewiele.
pozdrowka! i trzymajcie kciuki

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (65 sztuk)


mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2012-03-02, 14:04
 
2012-03-02, 13:27 - natka napisał/-a:

A pelzaczce kto zyczy powodzenia:),
Ja niestety 3 dzien przeziebiona, co tu zrobic zeby sie wykurowac do niedzieli, czasu naprawde niewiele.
pozdrowka! i trzymajcie kciuki
Powodzenia!
Pewnie, że trzymamy!

P.S. Głowa do góry, przed biegm w Koszycach też byłaś przeziębiona i jak było:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2012-03-02, 20:45
 
2012-03-02, 13:27 - natka napisał/-a:

A pelzaczce kto zyczy powodzenia:),
Ja niestety 3 dzien przeziebiona, co tu zrobic zeby sie wykurowac do niedzieli, czasu naprawde niewiele.
pozdrowka! i trzymajcie kciuki
Do niedzieli nic nie robić tylko oddać sie błogiemu relaksowi Pełzaczko . Wiem że psyche do takiego lenistwa kilkudniowego ciężko przekonać ale innego wyjścia nie ma. Forma jak jest to w kilka dni nie ucieknie. Ważne abyś na starcie czuła się dobrze. Trochę zazdraszczam startu w tak wielkim biegu. Postarajcie się ustawić w pierwszym szeregu Waszej strefy co by się mniej przebijać i przepychać na poczatkowych kaemach. Ja mam w takich sytuacjach jeden sposób. Wyszukuje sobie wyimaginowanego frenda na przodzie. Macham do niego ręką, udaje że odpowiadam na jego nawoływania i powoli przesuwam się do przodu:)))
Powodzonka Natka. Daj czadu i postrasz Pełzaczka:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)

 



pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2012-03-03, 09:52
 
hej ho, hey ho...po pakiety się poszło, hey ho, hey ho, hey ho, hey ho..heeeeey hoooooo, heeeeeyyy hoooooooooooooo

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2012-03-03, 17:25
 
no i tradycja podtrzymana :/ poszliśmy z NAtą odebrać pakiety startowe zrobić trucht 30min wracamy zamek wyłamany :/ radio, gps, 2 zegarki, torebka i zakupy 2 śiaty poszły z mega chujem którego jak bym spotkał to bym poszedł do kryminału bo bym go wyroździrał na 100 kawałków, człowiek zapieprza w robocie żeby coś sobie kupić a tu taka menda...a nie chce mi się pisać wyrzyje się jutro na trasie połówki a za ch... przepraszam ale jak ktoś powiedział to nie jest wulgaryzm bo użyty do uwypuklenia uczuć i odczuć dobrej wiary autora postu wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, poza tym dzieci to nie czytają przypuszczam

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


andrzej344...
Andrzej Bieniarz

Ostatnio zalogowany
---


 2012-03-03, 21:44
 
2012-03-03, 17:25 - pełzacz napisał/-a:

no i tradycja podtrzymana :/ poszliśmy z NAtą odebrać pakiety startowe zrobić trucht 30min wracamy zamek wyłamany :/ radio, gps, 2 zegarki, torebka i zakupy 2 śiaty poszły z mega chujem którego jak bym spotkał to bym poszedł do kryminału bo bym go wyroździrał na 100 kawałków, człowiek zapieprza w robocie żeby coś sobie kupić a tu taka menda...a nie chce mi się pisać wyrzyje się jutro na trasie połówki a za ch... przepraszam ale jak ktoś powiedział to nie jest wulgaryzm bo użyty do uwypuklenia uczuć i odczuć dobrej wiary autora postu wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, poza tym dzieci to nie czytają przypuszczam
bardzo przykre ale jak to Francja to Arab myślę że przypływ adrenalimy nerwowej na trasie będzie tak duży że przeniesie się na życiówkę.Pozdrawiam.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


GrzegorzS
Grzegorz ¦lęzak

Ostatnio zalogowany
2015-04-21
19:47

 2012-03-04, 15:53
 Niedzielna wycieczka biegowa
Dzisiaj dla odmiany od robienia pętli przez Lisią Górę, zrobiliśmy sobie z Robertem wycieczkę biegową po okolicznych pagórkach pod Rzeszowem. Start spod Makro dalej Rocha, Chmielnik, Borówki, Borek Stary i powrót Kielnarowa, Matysówka, Zalesie, do Makro. Wyszło 30 km w 3 godz. śr. tempo 5,56 min/km. Długie podbiegi i długie zbiegi, gdzieś koło 20 km dopadł mnie mały kryzys na podbiegu w Kielnarowej ale po wybiegnięciu na górę udało mi się go rozładować. Na górkach ładne widoczki na okolice i na Rzeszów a pod koniec przebiło się słońce przez chmury więc zakończyliśmy w dobrym nastroju choć ja mocno wyczerpany.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (63 sztuk)


Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2012-03-04, 16:29
 
2012-03-04, 15:53 - GrzegorzS napisał/-a:

Dzisiaj dla odmiany od robienia pętli przez Lisią Górę, zrobiliśmy sobie z Robertem wycieczkę biegową po okolicznych pagórkach pod Rzeszowem. Start spod Makro dalej Rocha, Chmielnik, Borówki, Borek Stary i powrót Kielnarowa, Matysówka, Zalesie, do Makro. Wyszło 30 km w 3 godz. śr. tempo 5,56 min/km. Długie podbiegi i długie zbiegi, gdzieś koło 20 km dopadł mnie mały kryzys na podbiegu w Kielnarowej ale po wybiegnięciu na górę udało mi się go rozładować. Na górkach ładne widoczki na okolice i na Rzeszów a pod koniec przebiło się słońce przez chmury więc zakończyliśmy w dobrym nastroju choć ja mocno wyczerpany.
1.A nad Wisłokiem było nas 14 osób. Tym razem zrobiliśmy kółeczko przez kładkę w Boguchwale. Mnie dziś wyszło 23,8km a w całym tygodniu ok. 113km.
2.Już się rozchodzą plotki, że Robert wziął kasę za koszulki i teraz nam tylko zdjęcia z gór przesyła :)
3.W paryskim półmaratonie były chyba dobre warunki do biegania bo padły rekordy trasy wśród kobiet i mężczyzn. Ale naszych w pierwszych trójkach niestety nie ma :(

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2012-03-04, 17:26
 
Semi-marathon de Paris 2012
Natalka - 1:32:05 netto
Piotrek - 1:24:31 netto !!! Życiówka pobita o 5 minut i 23 sekundy. :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2012-03-04, 18:11
 semi paris
Mimo wczorajszych eskapad z samochodem (przepraszam za komentarz 100%- był pisany pod wpływem emocji) dzisiaj postanowiliśmy wystarować i pobiec zgodnie z założeniami które sobie wcześniej postawiliśmy. Andrzej ma racje że warunki były świetne, wiatr jak był to nie wielki a przynajmniej nie oddczuwalny jeśli się miało forme ;) Organizator dość nietypowo puszczał start, gdyż na początku ruszyła grupa elite (kenijczycy etc.) po paru sekundach grupa preveląsje czy jakoś tak (była w niej NAtka) i po ok. 50s. dopiero strefa (rouge) w której byłem ja. Pierwszy raz się z tym spotkałem, ale nie było to złe rozwiązanie :), przed startem zrobiliśmy standardową rozgrzewke ale o tym nie będe pisał :), ruszyiśmy zgodnie ze swoimi celami, Natka wsytattowała mimo że gdzieś tam liczyłem na to że odpuści i wystartuje za 2 tyg w innym połamratonie (była przziębiona i osłabiona) ale zdecydowała inaczej. ruszyliśmy oboje, moim celem było biec pierwsze kilometry po 4:05, ale wyrażnie się do tgo startu nie przygotoałem i nie wyczaiłem że pierwsze kilometry są praktycznie z górki co zdecydowanie nie ułatwiało mi 3mania nóg na wodzy choć wszystko było w granicach dobrego smaku bo pierwszą 5km wyszło 19:52, biegło mi się bardzo dobrze na 3km dogoniłem NAtke która powiedział że nie jest dobrze (nie którzy uważają że zejście z trasy jest złe, ja uważam że to był czas żeby NAtka podjeła taką decyzje, ale postanowiała dalej biec, co również pokazuje jakim charakterem nasza gazela dysonuje :), do 13km trasa biegu była bardzo łatwa pod względem trudności można było biec swoim ustalonym rytmem a nwet szybciej 10km-39:15 po 13 km zaczeło się troche zakrętów po paryskich rondach, kostki brukowej a do 15km dobiegłem z nową PB-59:14 od 16km trasa zaczeła robić się trudna i to nie ze wzgędu na zmęcznie ale na podbiegi które trwały aż do 20km, kosztowały one mnie troche cennych sekund (dobrze że nadrobiłem coś wcześniej) prędkość na kilometrach spadła mi o 8-10s, naszczęście 21km był juz z "górki" 21-3"48" i można było odpocząć :). Obiektywnie rzec ujmując jestem bardzo zadowolony ze startu, Nacia troszke nie ale znace amblicje naszej Gazeli :) Trasa według mnie cięższa do Warszawskiego półmaratonu i Koszyckiego także to jeszcze więksszy plus za ten wynik, choć biegło mi sie zdecydowanie lepiej gdyz zawsze miałem koło siebie kogoś z kim biegło mi się lepiej niż samemu, pozdrawiamy i za miesiąc pobiegamy :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


mach85
Maciej Chlebiński

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
21:12

 2012-03-04, 18:32
 
Brawo! Ładna życiówka Piotruś... może też kiedyś dojdę, a raczej dobiegne do takiej ;) ale jeszcze długa droga :) No i wielkie gratulacje dla Natki, że zrobiła taki wynik pomimo problemów ze zdrowiem! Mam nadzieję, że zapomnicie o tym przykrym incydencie choć wiadomo, że straty materialne są... sam chciałbym dorwać tego kto Wam to zrobił.

Jeszcze raz gratulacje! pozdro:)

A ja dzisiaj oprócz kółeczka przez kładkę dołożyłem jeszcze trochę kaemów i wyszło nieco ponad 30. Gdzieś tak po połówce w Krakowie będe chciał biegać dłuższe rozbiegania około 40 km.

A w ramach treningu do Rzeźnika lub innych górskich biegów mam fajny i wymagający szlak Wiśniowa - Odrzykoń, przejechałem go kilkakrotnie rowerem więc pewnie bym się nie zgubił ;) ma około 40 km... tylko, że nie jest w formie pętli i trzeba by rozwiązać jakoś kwestię powrotu do samochodu ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (66 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768