| | | |
|
| 2012-01-27, 21:25
Dzięki za porady antymrozowe, jeszcze nie biegałem przy tak niskich temperaturach i muszę przetestować różne sposoby ochronne, z prognoz pogodowych wynika że taka temperatura będzie się utrzymywać co najmniej 2 tygodnie w nocy nawet do -20 stopni |
|
| | | |
|
| 2012-01-27, 21:30
A tak przy okazji - serdeczne dzięki wszystkim, którzy próbowali dodać mi otuchy :)
Naprawdę nie było to potrzebne :) "kryzys wieku średniego" mam juz chyba za sobą :) i nie chciałem się nad sobą użalać - choc może tak to wyglądało :)
Tak czy inaczej - miło jest wiedzieć, że w przypadku problemów z motywacją (na razie ich nie mam) można na Was liczyć :)
PS.
Zapowiadają jeszcze większe mrozy ale myślę, że w niedzielę zobaczymy się nad zalewem |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-28, 00:03
2012-01-27, 18:55 - GrzegorzS napisał/-a:
Ja z chęcią się przyłączę na wspólny kros, ma być -12 st. temp. odczuwalna, napisz gdzie można w miarę szybko kupić w Rzeszowie taniego buffa na twarz co by mi nie odmarzła, może zdążę na jutro, jak masz wolne miejsce to bym się zabrał z tobą, napisz o której wyjeżdżasz... |
Grzechu, to bądż o 10:45 przed moim blokiem. Do zobaczyska:)
A w sprawie buffa , zimna i wiatru to ja na podstawie swoich doświadczeń uważam że jest to najlepszy patent. Oczywiście nie zaszkodzi się posmarować profilaktycznie wszelkimi wynalazkami w postaci róznorodnych mazideł. Ja osobiście lubie jak mi jest ciepło w bużke a uzyskuje to dzieki wydychanemu z płuc ciepłemu powietrzu które poprzez strukturę buffa oddawane jest ustom i policzkom. Dyskomfort wynikajacy z używania buffa przy oddychaniu jest w moim odczuciu o wiele mniej istotny niż chroniczny i upierdliwy chłód podczas wykonywania całego treningu. To moje subiektywne odczucia:)
Pożyczę Ci jutro Grzechu jednego z moich zasobów to sobie wypróbujesz i sam ocenisz:)
Dobrej nocki.
|
|
| | | |
|
| 2012-01-28, 05:18
Ja myśle że kremik + szmatka(Buff) to najlepszy sposób.Prawdziwy Buff to spory wydatek,jest też kilka wersji (np. Z wstawką z polaru,odbijający promienie UV,z coolmax...) Jednak jest to rzecz praktyczna,którą można używać cały rok,w zimie nawet jeżeli nie na twarzy,to dobrze chroni szyje.Sprawdza sie też gdy podczas biegu są zmienne warunki i temp.(np.biegi górskie) ;) na upartego może być przydatny przy zabezpieczaniu urazów...czyli proste i praktyczne,ale drogie.Jeżeli jest bardzo zimno i wieje czasem zakładam "kominiarke"z windbockiem,którą mozna bez problemu zakładać tak,by całe usta były odsłonięte.Jeżeli dam rade po nocnej zmianie to sie pojawię pod Realem.Pozdrowionka;) |
|
| | | |
|
| 2012-01-28, 10:11
|
| | | |
|
| 2012-01-28, 15:26
Krosik za realem zaliczony. Warunki trudne ze względu na miękki i nie ubity śnieg. Temperatura -12 stopni i momentami lodowaty wmordewind. Ale było za to słonecznie i widokowo że hej:)Biegło Nas czterech. Jacek G, Grzechu, Duży Maciek i ja. Na moim Garminku na koniec treningu wyświetlił się wynik 18,2 km. |
|
| | | |
|
| 2012-01-28, 16:27
2012-01-28, 15:26 - TREBORUS napisał/-a:
Krosik za realem zaliczony. Warunki trudne ze względu na miękki i nie ubity śnieg. Temperatura -12 stopni i momentami lodowaty wmordewind. Ale było za to słonecznie i widokowo że hej:)Biegło Nas czterech. Jacek G, Grzechu, Duży Maciek i ja. Na moim Garminku na koniec treningu wyświetlił się wynik 18,2 km. |
A ja zrobiłem 20,0km w tym WB2 12km + 3M w tempie 4:00min/km na tętnie 159. Miało być wolniej ale nie wyszło. Trening zrobiłem wcześniej z uwagi na mróz. Wysmarowałem ręce i twarz kremem i ubrałem się w 3 warstwy. Jak się okazało to było za dużo i wróciłem cały mokry. Biegło mi się dość ciężko zwłaszcza w kierunku ul. Lwowskiej skąd wiał niezbyt mroźny ale dość mocny wiaterek :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-28, 16:39
2012-01-28, 15:26 - TREBORUS napisał/-a:
Krosik za realem zaliczony. Warunki trudne ze względu na miękki i nie ubity śnieg. Temperatura -12 stopni i momentami lodowaty wmordewind. Ale było za to słonecznie i widokowo że hej:)Biegło Nas czterech. Jacek G, Grzechu, Duży Maciek i ja. Na moim Garminku na koniec treningu wyświetlił się wynik 18,2 km. |
...a ma być jeszcze zimniej(-20) niestety dziś rano sie nie wyzbierałem;/ Szkoda,bo miło by było sie z Wami spotkać.Jutro za to sesja treningu siłowego na nogi i korpus...7 różnych ćwiczeń..po 3-4 serje..+ około 30 minut treningu aerobowego.Wszystko pod dachem i w ciepełku;) ale białego puszku nie unikam;)Pozdrowionka;) |
|
| | | |
|
| 2012-01-28, 19:01
2012-01-28, 16:27 - Andrzej Cisek napisał/-a:
A ja zrobiłem 20,0km w tym WB2 12km + 3M w tempie 4:00min/km na tętnie 159. Miało być wolniej ale nie wyszło. Trening zrobiłem wcześniej z uwagi na mróz. Wysmarowałem ręce i twarz kremem i ubrałem się w 3 warstwy. Jak się okazało to było za dużo i wróciłem cały mokry. Biegło mi się dość ciężko zwłaszcza w kierunku ul. Lwowskiej skąd wiał niezbyt mroźny ale dość mocny wiaterek :) |
A ja dzisiaj czekałem o 18tej na Ciebie Andrzeju i znowu nie udało się razem pobiegać.Jendak biegałęm wolniej od Ciebie po 4;20 a mróz był niesamowity nóg pod koniec już nie czułem.Do zobaczenia jutro |
|
| | | |
|
| 2012-01-29, 00:57
no ja przy +5 dzisiaj, pełny asfalt też wb2 po 4"14" ale tym razem 164 śr 12km, nie zazdroszcze warunków, szczególnie że na samym początku są bardzo uciążliwe |
|
| | | |
|
| 2012-01-29, 09:59
2012-01-29, 00:57 - pełzacz napisał/-a:
no ja przy +5 dzisiaj, pełny asfalt też wb2 po 4"14" ale tym razem 164 śr 12km, nie zazdroszcze warunków, szczególnie że na samym początku są bardzo uciążliwe |
...+5,..pełny asfalt?..jesteś obleśny Piotruś..;p..Pozdrowionka;) |
|
| | | |
|
| 2012-01-29, 11:34
2012-01-29, 09:59 - Indian84 napisał/-a:
...+5,..pełny asfalt?..jesteś obleśny Piotruś..;p..Pozdrowionka;) |
pełny nowy ładnie wylany "dywanik" Maciusiu ") |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-29, 15:40
Po wczorajszym biegu ciągłym bieganym kilka godzin wcześniej niż zwykle miałem dziś wystarczająco dużo sił żeby troszkę przyspieszyć na 3 okrążeniu. Z Michałem z tempa 5:55min/km przyśpieszyliśmy kolejno do 5:12, 4:44, 4:36, 4:27, 4:04 i 3:58min/km na ostatnim kilometrze. Biegaliśmy w sumie w 10 osób. Mróz dość spory ale przy słoneczku biegało się bardzo przyjemnie. Skończyło się na 26,3km – 2:21:34, tempo 5:24, tętno 125. W tym tygodniu zrobiłem 114km - 9:47:23 bieg, 2:45 GR, 1:20 GS :) |
|
| | | |
|
| 2012-01-29, 16:08
2012-01-29, 15:40 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Po wczorajszym biegu ciągłym bieganym kilka godzin wcześniej niż zwykle miałem dziś wystarczająco dużo sił żeby troszkę przyspieszyć na 3 okrążeniu. Z Michałem z tempa 5:55min/km przyśpieszyliśmy kolejno do 5:12, 4:44, 4:36, 4:27, 4:04 i 3:58min/km na ostatnim kilometrze. Biegaliśmy w sumie w 10 osób. Mróz dość spory ale przy słoneczku biegało się bardzo przyjemnie. Skończyło się na 26,3km – 2:21:34, tempo 5:24, tętno 125. W tym tygodniu zrobiłem 114km - 9:47:23 bieg, 2:45 GR, 1:20 GS :) |
No to nieźle pociągnęliście na końcówce.Forma jest Andrzeju i liczę ze na bieżni też pobiegniesz:D |
|
| | | |
|
| 2012-01-29, 18:25
Uzupełniając relację Andrzeja: gdy zaczynaliśmy dzisiejsze bieganie było -14 stopni, kiedydy wracałem po bieganiu termometr w samochodzie pokazywał -10.
Mój garmin zarejestrował dzisiaj 25,5 km, w średnim tempie 5:50 min/km.
No i jeszcze jedno - żadna gazela dzisiaj się nie pojawiła |
|
| | | |
|
| 2012-01-29, 19:55
2012-01-29, 18:25 - maciej65 napisał/-a:
Uzupełniając relację Andrzeja: gdy zaczynaliśmy dzisiejsze bieganie było -14 stopni, kiedydy wracałem po bieganiu termometr w samochodzie pokazywał -10.
Mój garmin zarejestrował dzisiaj 25,5 km, w średnim tempie 5:50 min/km.
No i jeszcze jedno - żadna gazela dzisiaj się nie pojawiła |
Niestety nie dałam rady dołączyć do Was rano ponieważ byłam w pracy ale nie odpuściłam niedzielnego treningu:) Biegałam popołudniu przy temperaturze -8, i tak jak zauważył Andrzej, w słoneczku biegało się bardzo dobrze. Zrobiłam dwa okrążenia i nie wiem czy nie udałoby mi się zrobić trzeciego:) Nie spróbowałam więc nie wiem:) Jeśli dobrze sobie obliczyłam to średnie tempo wyniosło u mnie 5,75min/km:) |
|
| | | |
|
| 2012-01-30, 00:51
najlepszego Andrzeju zdrowia Ci życze i jeszcze raz zdrowia :) kurcze uciekniesz mi z kategorii ajajaj ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-30, 10:09
Wszystkiego Najlepszego Andrzej;) Zdrowia,zdrowia i jeszcze raz pieniędzy;) Oby sie Ciebie kontuzje nie imały,a sukcesy niech sie sypią jak mokre żyto;) |
|
| | | |
|
| 2012-01-30, 13:11
Wszystkiego Najlepszego Andrzeju!
Zdrowia, Kobiety co by Cie dobrze nakarmila:) i wymarzonego czasu w maratonie! pozdrowka |
|
| | | |
|
| 2012-01-30, 16:29
Życióweczki w Maratonie Andrju:))) No dobra , takiej jakiej sobie wymarzysz i wyśnisz:) |
|