|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-02-11, 07:32
2013-02-10, 15:40 - TREBORUS napisał/-a:
A ja na prośbę Eli wklejam linka do przepisu na pyszne batony energetyczne:) |
| | | | | |
| 2013-02-11, 07:51
2013-02-10, 22:15 - mpiotrowski napisał/-a:
Takie tam wygrzebane z sieci. Amator odstawia na finiszu szóstego zawodnika IO i ustanawia życiówkę w maratonie na 2:08:15 ...
http://www.iaaf.org/news/report/kawauchi-clocks-course-record-in-beppu-oita-m
A tutaj filmik z ostatnich kilometrów :)
https://www.youtube.com/watch?v=Hwg3mgdoha0 |
Kawauchi to niesamowity biegacz. Prawie zawsze kiedy bił rekord życiowy po przekroczeniu mety, pomocy udzielali mu w tzw Erce. W wywiadach nie raz podkreślał, że zdaje sobie sprawę z tego, że może kiedyś umrzeć na trasie biegu. Podobno dużo medytuje, potęga ludzkiego umysłu jest niesamowita. No i jest to kultura samurajów itp bardzo odmienna od naszej. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-11, 16:38
3tam książek Scotta Jurka od Andrzeja i ona mnie wręcz zniechęca do ultra hehehehe, a co przepisów to łohohoh :)
U nas dzisiaj śniegu po pachy (dosłownie) idziemy na WB, Natka zrobi pewnie krócej bo wczoraj walczyła w krosie, strzele jakieś foty bo chyba powinny wyjść fajnie :) |
| | | | | |
| 2013-02-11, 20:45
2013-02-11, 16:38 - pełzacz napisał/-a:
3tam książek Scotta Jurka od Andrzeja i ona mnie wręcz zniechęca do ultra hehehehe, a co przepisów to łohohoh :)
U nas dzisiaj śniegu po pachy (dosłownie) idziemy na WB, Natka zrobi pewnie krócej bo wczoraj walczyła w krosie, strzele jakieś foty bo chyba powinny wyjść fajnie :) |
U nas tez zima chociaż dużych śniegów nie ma. Na początku tygodnia było ciepło i śnieg stopniał - można było zrobić trening w przyzwoitych warunkach.
W poniedziałek zrobiłem w końcu siłę biegową w postaci skipów A. Robiłem je na bardzo lekkim podbiegu po trawie obok chodnika – 10x130m. To był przyjemny i wartościowy trening :)
W środę nad Wisłokiem po gołym asfalcie udało się zrobić bieg ciągły – 14km po 3:56min/km + 3M – w sumie 22,5km. W czwartek niestety popadało i znowu zrobiła się zima.
W sobotę na stadionie ósmy tor był wprawdzie odśnieżony ale w połowie był oblodzony – było nas 16 osób i biegaliśmy bieg ciągły 20 minutowy – mnie wystarczyło sił na 5km po 3:58min/km. :)
Wczoraj nad Wisłokiem zebrało się nas 12 osób. Była jeszcze wprawdzie dwójka – Mirek i duży Maciek ale Oni zaczęli chyba wcześniej i nie bardzo chcieli się do nas przyłączyć :(
Tym razem podzieliliśmy się na 3 grupki – jedna grupka zaliczyła małą pętlę, druga średnią przez mostek w Boguchwale, a trzecia czyli ja, Michał, Robert i Ela dużą przez most w Zarzeczu. Na tej dużej wyszło skromne 24km, a w sumie z dobiegiem do domu 29,1km - miałem jeszcze później dość sił żeby zrobić 20"GR i 15"GS. Tydzień zakończyłem na 103km :)
|
| | | | | |
| 2013-02-13, 14:07
Informacyjnie, są fajne ceny na butki VIVOBAREFOOT, np. przecena z 75 GBP na 20 GBP tego modelu: http://www.fieldandtrek.com/SearchResults?DescriptionFilter=189181&utm_source=FT-Email-130213&utm_medium=email&utm_campaign=FT-vivo-barefoot-130213
Nie znam tych butów ale recenzje są całkiem dobre. http://trailrunnernation.com/2012/04/vivobarefoot-breatho-trail-shoe-review/
Moich rozmiarów nie mają, więc tym razem odpadam z zakupów. Ale w tym sklepie już kupowałem i nie było problemu z dostawą do PL.
Pozdrawiam,
Maciek |
| | | | | |
| 2013-02-14, 10:40
W imieniu Janusza Samolewicza informuję, iż zmarł jego ojciec, pogrzeb odbędzie się w sobotę tj.16.02.2013 o godz. 10:30 na cmetarzu komunalnym Wilkowyja.
Janusza, będzie wdzięczny za przybycie,
składam kondolencje |
| | | | | |
| 2013-02-14, 17:04
http://www.festiwalbiegowy.pl/festiwal-biegowy/otwieramy-rejestracje-na-polmaraton-w-rzeszowie#.UR0JsR0yJHI
wreszcie jest :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-15, 05:40 REH - MEDIQ
LINK: http://rehmediq.pl/medycyna-sportowa.html | Na prośbę mojego kolegi wklejam poniżej linki do strony Centrum Rehabilitacji Sportowej REH - MEDIQ.
Przychodnia ta świadczy szeroki wachlarz usług. Zajmuje się między innymi konsultacją lekarską, rehabilitacją oraz tematami z zakresu diagnostyki i profilaktyki urazów sportowych itp. Można tam też wykonać specjalistyczne testy wydolnościowe.
Mieści się w Tyczynie a więc prawie w Rzeszowie.
W linkach pełna oferta i zakres świadczeń.
Osobiście korzystałem z niektórych jej usług i mogę Wam ją polecić.
http://rehmediq.pl/medycyna-sportowa.html
http://rehmediq.pl/oferta,sportowcy.html
W sprawach oferty sportowej osobą do kontaktu jest:
Krzysztof Wróbel, kom. 663 744 881
e-mail: kwrobel@rehmediq.pl |
| | | | | |
| 2013-02-15, 08:36
2013-02-14, 17:04 - Marcin Żaczek napisał/-a:
http://www.festiwalbiegowy.pl/festiwal-biegowy/otwieramy-rejestracje-na-polmaraton-w-rzeszowie#.UR0JsR0yJHI
wreszcie jest :) |
widzicie gdzieś regulamin biegu, czy tylko ja nie mogę znaleźć?
sprawa druga: nastawiam się na życiówkę w półmaratonie, jest sens startować dzień wcześniej na 5km? dystans krótki, ale ambicja nie pozwoli na przetruchtanie go i nie wiem czy nie lepiej odpuścić, jak myślicie? |
| | | | | |
| 2013-02-15, 09:14
2013-02-15, 08:36 - Robb Stark napisał/-a:
widzicie gdzieś regulamin biegu, czy tylko ja nie mogę znaleźć?
sprawa druga: nastawiam się na życiówkę w półmaratonie, jest sens startować dzień wcześniej na 5km? dystans krótki, ale ambicja nie pozwoli na przetruchtanie go i nie wiem czy nie lepiej odpuścić, jak myślicie? |
Regulaminu nie widzę :(
A jak chcesz biec na życiówkę to raczej podaruj sobie tę piątkę w sobotę |
| | | | | |
| 2013-02-15, 12:56
| | | | | |
| 2013-02-16, 15:26
2013-02-15, 08:36 - Robb Stark napisał/-a:
widzicie gdzieś regulamin biegu, czy tylko ja nie mogę znaleźć?
sprawa druga: nastawiam się na życiówkę w półmaratonie, jest sens startować dzień wcześniej na 5km? dystans krótki, ale ambicja nie pozwoli na przetruchtanie go i nie wiem czy nie lepiej odpuścić, jak myślicie? |
Odpuść start dzień wcześniej. Nic nie natrenujesz a zajechać się można. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-16, 16:42
Zgodnie z przewidywaniami dzisiaj na stadionie biegaliśmy siłę biegową. Biegaliśmy ją po zaśnieżonej murawie w 14-osobowym składzie na odcinku 50m. Wyglądało to tak:
3x50m skip A + 2x50m skip B + 2x50m skip C + 2x50m wieloskok + 2x(50m skip A, 50m skip B, 50m wieloskok, 50m przebieżka). Te dwa ostatnie odcinki były mordercze :)
Na zakończenie biegaliśmy na łuku bieżni przebieżki – 6xok. 100m. Podczas wszystkich ćwiczeń Piotrek pokazywał nam prawidłową technikę i zwracał nam uwagę na poprawność wykonania poszczególnych ćwiczeń. Bardzo fajne i pożyteczne zajęcia :)
|
| | | | | |
| 2013-02-17, 15:36
Dzisiaj nad Wisłokiem zebrała się nas spora grupka – było nas 18 osób. Szkoda, że pań było tylko 3 – Bożenka i dwie Ele :)
Dobrze, że Michał był zmęczony po mocnym wczorajszym treningu i nie ciągnął dziś mocno do przodu. Mnie wystarczyło 28km w średnim tempie 4:46min/km – pierwsze 11km po 5:08min/km, kolejne 9km po 4:31min/km, kolejne 4km po 4:13min/km, 1km po 4:00 i ostatnie 3km po 5:10min/km. :)
|
| | | | | |
| 2013-02-17, 19:10
| | | | | |
| 2013-02-19, 07:27
A co Wy na to:)
"Tłumaczenie wywiadu, jakiego Dr Paulo Ubiratan ze szpitala w brazylijskim Porto Alegreon udzielił lokalnej telewizji.
I który od wielu miesięcy jest rozsyłany, powielany, komentowany i chwalony przez miliony mieszkańców Ameryki Łacińskiej.
- Doktorze, ćwiczenia aerobikowe przedłużają życie, prawda?
- Ludzkie serce jest tak zaprogramowane, aby uderzyć określoną ilość razy. Nie marnujmy więc tych uderzeń na ćwiczenia. Wszystko się przecież zużywa. Twierdzenie, że sport to zdrowie, jest tak samo trafne, jak sugestia że szybka jazda samochodem przedłuży jego sprawność. Chcesz żyć dłużej? Zrób sobie siestę!
- A co z mięsem? Czy rzeczywiście dla zdrowia należy jeść jak najwięcej owoców i warzyw?
- Zastanówmy się nad logistyką pokarmu. Co je krowa? Trawę i kukurydzę, prawda? To przecież rośliny. Zjedzenie befsztyka jest więc niczym więcej jak bardzo efektywnym wprowadzeniem warzyw do naszego organizmu. A że nasze trawienie wspomaga jedzenie produktów zbożowych, od czasu do czasu warto też posilić się drobiem.
- A czy należy ograniczyć spożycie alkoholu?
- W żadnym wypadku! Wino robi się przecież z owoców. Z kolei brandy, czy cognac to przedestylowane wino, co oznacza nic więcej jak to, że z wyjściowych owoców zabiera się więcej wody, aby człowiek mógł je jeszcze lepiej wykorzystać. To po prostu skondensowane owoce. Z kolei piwo to produkt zbożowy. Trzeba je pić!
- Jakie są korzyści z regularnych ćwiczeń fizycznych?
- Tak jak już mówiłem: nie marnujmy serca. Nie należy naprawiać czegoś, co nie jest zepsute. Skoro się dobrze czujesz, to po co sobie komplikować życie. 15 minut seksu dziennie jest więcej niż wystarczające do utrzymania formy.
- A co ze smażonymi potrawami ? Ostatnio mówi się dużo o ich szkodliwości.
- Nie, jeśli używamy oleju roślinnego. Produkty pochodzenia roślinnego są podstawą zdrowego żywienia
- No ale ćwiczenia pomagają na pewno w odchudzaniu?
- Z tym też trzeba uważać. Bowiem intensywnie ruszane mięśnie mają przecież tendencjędo wzrostu. Zobaczmy jakie są wieloryby.Żywią się tylko planktonem, piją tylko wodę, cały czas się ruszają i jakie są grube! Poza tym pamiętajmy: zając cały czas biega, skacze ale żyje maksymalnie 15 lat. Z kolei żółw nie skacze, nie biega, porusza się powolutku, nic nie robi i żyje nawet 450 lat. Gdyby dużo chodzenia było zdrowe, to listonosze żyliby wiecznie!
- A co z czekoladą?
- Toż to kolejna roślina! Kakao jest wspaniałym pokarmem powodującym uczucie szczęśliwości. Jedzmy go jak najwięcej!
- I pamiętajmy:
Życie nie powinno być podróżą do grobu w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem.
Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Jak inna perspektywa:)) |
| | | | | |
| 2013-02-19, 08:27
2013-02-19, 07:27 - GazEla napisał/-a:
A co Wy na to:)
"Tłumaczenie wywiadu, jakiego Dr Paulo Ubiratan ze szpitala w brazylijskim Porto Alegreon udzielił lokalnej telewizji.
I który od wielu miesięcy jest rozsyłany, powielany, komentowany i chwalony przez miliony mieszkańców Ameryki Łacińskiej.
- Doktorze, ćwiczenia aerobikowe przedłużają życie, prawda?
- Ludzkie serce jest tak zaprogramowane, aby uderzyć określoną ilość razy. Nie marnujmy więc tych uderzeń na ćwiczenia. Wszystko się przecież zużywa. Twierdzenie, że sport to zdrowie, jest tak samo trafne, jak sugestia że szybka jazda samochodem przedłuży jego sprawność. Chcesz żyć dłużej? Zrób sobie siestę!
- A co z mięsem? Czy rzeczywiście dla zdrowia należy jeść jak najwięcej owoców i warzyw?
- Zastanówmy się nad logistyką pokarmu. Co je krowa? Trawę i kukurydzę, prawda? To przecież rośliny. Zjedzenie befsztyka jest więc niczym więcej jak bardzo efektywnym wprowadzeniem warzyw do naszego organizmu. A że nasze trawienie wspomaga jedzenie produktów zbożowych, od czasu do czasu warto też posilić się drobiem.
- A czy należy ograniczyć spożycie alkoholu?
- W żadnym wypadku! Wino robi się przecież z owoców. Z kolei brandy, czy cognac to przedestylowane wino, co oznacza nic więcej jak to, że z wyjściowych owoców zabiera się więcej wody, aby człowiek mógł je jeszcze lepiej wykorzystać. To po prostu skondensowane owoce. Z kolei piwo to produkt zbożowy. Trzeba je pić!
- Jakie są korzyści z regularnych ćwiczeń fizycznych?
- Tak jak już mówiłem: nie marnujmy serca. Nie należy naprawiać czegoś, co nie jest zepsute. Skoro się dobrze czujesz, to po co sobie komplikować życie. 15 minut seksu dziennie jest więcej niż wystarczające do utrzymania formy.
- A co ze smażonymi potrawami ? Ostatnio mówi się dużo o ich szkodliwości.
- Nie, jeśli używamy oleju roślinnego. Produkty pochodzenia roślinnego są podstawą zdrowego żywienia
- No ale ćwiczenia pomagają na pewno w odchudzaniu?
- Z tym też trzeba uważać. Bowiem intensywnie ruszane mięśnie mają przecież tendencjędo wzrostu. Zobaczmy jakie są wieloryby.Żywią się tylko planktonem, piją tylko wodę, cały czas się ruszają i jakie są grube! Poza tym pamiętajmy: zając cały czas biega, skacze ale żyje maksymalnie 15 lat. Z kolei żółw nie skacze, nie biega, porusza się powolutku, nic nie robi i żyje nawet 450 lat. Gdyby dużo chodzenia było zdrowe, to listonosze żyliby wiecznie!
- A co z czekoladą?
- Toż to kolejna roślina! Kakao jest wspaniałym pokarmem powodującym uczucie szczęśliwości. Jedzmy go jak najwięcej!
- I pamiętajmy:
Życie nie powinno być podróżą do grobu w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem.
Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Jak inna perspektywa:)) |
Kończę biegać bo jakiś doktor powiedział, że sport jest nie zdrowy... :D
A tak na poważnie. To już wiadomo od dawna, że sport ze zdrowiem nie ma nic wspólnego. Owszem jeśli byśmy wychodzili 3x w tygodniu potruchtać 30 min wtedy możemy mówić o zdrowym trybie życia. Ale tak jak trenuje większość z nas to już nie do końca takie zdrowe. Aczkolwiek nie zgodzę się, że "zużywamy" nasze serce. Jak wiadomo trening aerobowy (tlenowy) powoduje spadek tętna spoczynkowego. Jeśli przez jedną lub dwie godziny dziennie w trakcie treningu nasze serce pracuje szybciej niż normalnie, a przez pozostałe 22 godziny bije wolniej niż serce zwykłego zjadacza chleba to czyje serce bije więcej razy w trakcie doby???
Co do alkoholu mięsa i kakao to zgadzam się, ale to też już było od dawna wiadomo. Pan doktor Kolumbem nie jest i Ameryki nie odkrył, no chyba, że Południową.
Stwierdzenie, że jeśli się dobrze czujemy to nic nie musimy poprawiać jest bzdurą. Znam ludzi z nadwagą i to sporą którzy twierdzą, że się dobrze czują... w tym momencie może tak ale, że nadwaga powoduję masę innych problemów to już nie ważne?
Najlepsze jest stwierdzenie na końcu: "Życie nie powinno być podróżą do grobu w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem.
Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Gość sobie sam zaprzecza, na początku mówi żeby nie uprawiać sportu bo to zużywa serce, potem stwierdza że jeśli się dobrze czujemy to znaczy że wszystko jest ok. A na końcu twierdzi, że nie musimy umierać zdrowi tylko szczęśliwi. Więc po co o tym zdrowiu tyle mówi?
idąc tokiem rozumowania pana doktora: biegam i dobrze się dzięki temu czuję więc wszystko jest ok a zużywaniem serca się nie przejmuję ponieważ i tak nie chce do grobu iść zdrowy tylko szczęśliwy... Łapiecie?
Poza tym to zgadzam się z Nim, ponieważ i ja uważam, że lepiej żyć krócej a szczęśliwie niż 100 lat wegetować.
Pan Doktor z (całym szacunkiem dla niego) zdobył popularność najprawdopodobniej, ponieważ tłumaczy wszystko na chłopski rozum i dociera to do zwykłych ludzi. Oszczędza im opisywania procesów zachodzących w komórkach, fizjologi człowieka itd. Ale wcale nic nowego i rewolucyjnego nie wymyślił.
Nie uważam się za jakiegoś specjalistę, wiem że trochę skrytykowałem, ale nie miałem zamiaru wywyższać się ponad Pana Doktora który przypuszczam skoro ma doktorat jest człowiekiem wykształconym i bardziej inteligentnym ode mnie. Po prostu odnoszę wrażenie, że wielu ludzi chce na siłe zrobić dookoła siebie szum...
Ps Gdzie można spotkać kobietę która chciała by codziennie uprawiać seks? bo jak w Ameryce to się przeprowadzam :D Chociaż w sumie to nie muszę, nie mam codziennie seksu więc idę biegać...
Dziękuję |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-19, 17:44
2013-02-19, 08:27 - balon napisał/-a:
Kończę biegać bo jakiś doktor powiedział, że sport jest nie zdrowy... :D
A tak na poważnie. To już wiadomo od dawna, że sport ze zdrowiem nie ma nic wspólnego. Owszem jeśli byśmy wychodzili 3x w tygodniu potruchtać 30 min wtedy możemy mówić o zdrowym trybie życia. Ale tak jak trenuje większość z nas to już nie do końca takie zdrowe. Aczkolwiek nie zgodzę się, że "zużywamy" nasze serce. Jak wiadomo trening aerobowy (tlenowy) powoduje spadek tętna spoczynkowego. Jeśli przez jedną lub dwie godziny dziennie w trakcie treningu nasze serce pracuje szybciej niż normalnie, a przez pozostałe 22 godziny bije wolniej niż serce zwykłego zjadacza chleba to czyje serce bije więcej razy w trakcie doby???
Co do alkoholu mięsa i kakao to zgadzam się, ale to też już było od dawna wiadomo. Pan doktor Kolumbem nie jest i Ameryki nie odkrył, no chyba, że Południową.
Stwierdzenie, że jeśli się dobrze czujemy to nic nie musimy poprawiać jest bzdurą. Znam ludzi z nadwagą i to sporą którzy twierdzą, że się dobrze czują... w tym momencie może tak ale, że nadwaga powoduję masę innych problemów to już nie ważne?
Najlepsze jest stwierdzenie na końcu: "Życie nie powinno być podróżą do grobu w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem.
Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Gość sobie sam zaprzecza, na początku mówi żeby nie uprawiać sportu bo to zużywa serce, potem stwierdza że jeśli się dobrze czujemy to znaczy że wszystko jest ok. A na końcu twierdzi, że nie musimy umierać zdrowi tylko szczęśliwi. Więc po co o tym zdrowiu tyle mówi?
idąc tokiem rozumowania pana doktora: biegam i dobrze się dzięki temu czuję więc wszystko jest ok a zużywaniem serca się nie przejmuję ponieważ i tak nie chce do grobu iść zdrowy tylko szczęśliwy... Łapiecie?
Poza tym to zgadzam się z Nim, ponieważ i ja uważam, że lepiej żyć krócej a szczęśliwie niż 100 lat wegetować.
Pan Doktor z (całym szacunkiem dla niego) zdobył popularność najprawdopodobniej, ponieważ tłumaczy wszystko na chłopski rozum i dociera to do zwykłych ludzi. Oszczędza im opisywania procesów zachodzących w komórkach, fizjologi człowieka itd. Ale wcale nic nowego i rewolucyjnego nie wymyślił.
Nie uważam się za jakiegoś specjalistę, wiem że trochę skrytykowałem, ale nie miałem zamiaru wywyższać się ponad Pana Doktora który przypuszczam skoro ma doktorat jest człowiekiem wykształconym i bardziej inteligentnym ode mnie. Po prostu odnoszę wrażenie, że wielu ludzi chce na siłe zrobić dookoła siebie szum...
Ps Gdzie można spotkać kobietę która chciała by codziennie uprawiać seks? bo jak w Ameryce to się przeprowadzam :D Chociaż w sumie to nie muszę, nie mam codziennie seksu więc idę biegać...
Dziękuję |
Wychodzi, że bieganie jest do dupy. Idę po piwo, a najlepiej sześciopak i mega pakę chipsów. Potrenuję sobie kciuki na pilotach.
P.S.
Michał, może za dużo biegasz i nie masz czasu na kobiety. Na treningu zaliczysz tylko kilometry a nie…
Zapewniam cię, że jest wiele kobiet, które mają ochotę na seks codziennie. Zacznij szukać póki w lędźwiach masz moc. Powodzenia.
|
| | | | | |
| 2013-02-19, 17:56
2013-02-19, 07:27 - GazEla napisał/-a:
A co Wy na to:)
"Tłumaczenie wywiadu, jakiego Dr Paulo Ubiratan ze szpitala w brazylijskim Porto Alegreon udzielił lokalnej telewizji.
I który od wielu miesięcy jest rozsyłany, powielany, komentowany i chwalony przez miliony mieszkańców Ameryki Łacińskiej.
- Doktorze, ćwiczenia aerobikowe przedłużają życie, prawda?
- Ludzkie serce jest tak zaprogramowane, aby uderzyć określoną ilość razy. Nie marnujmy więc tych uderzeń na ćwiczenia. Wszystko się przecież zużywa. Twierdzenie, że sport to zdrowie, jest tak samo trafne, jak sugestia że szybka jazda samochodem przedłuży jego sprawność. Chcesz żyć dłużej? Zrób sobie siestę!
- A co z mięsem? Czy rzeczywiście dla zdrowia należy jeść jak najwięcej owoców i warzyw?
- Zastanówmy się nad logistyką pokarmu. Co je krowa? Trawę i kukurydzę, prawda? To przecież rośliny. Zjedzenie befsztyka jest więc niczym więcej jak bardzo efektywnym wprowadzeniem warzyw do naszego organizmu. A że nasze trawienie wspomaga jedzenie produktów zbożowych, od czasu do czasu warto też posilić się drobiem.
- A czy należy ograniczyć spożycie alkoholu?
- W żadnym wypadku! Wino robi się przecież z owoców. Z kolei brandy, czy cognac to przedestylowane wino, co oznacza nic więcej jak to, że z wyjściowych owoców zabiera się więcej wody, aby człowiek mógł je jeszcze lepiej wykorzystać. To po prostu skondensowane owoce. Z kolei piwo to produkt zbożowy. Trzeba je pić!
- Jakie są korzyści z regularnych ćwiczeń fizycznych?
- Tak jak już mówiłem: nie marnujmy serca. Nie należy naprawiać czegoś, co nie jest zepsute. Skoro się dobrze czujesz, to po co sobie komplikować życie. 15 minut seksu dziennie jest więcej niż wystarczające do utrzymania formy.
- A co ze smażonymi potrawami ? Ostatnio mówi się dużo o ich szkodliwości.
- Nie, jeśli używamy oleju roślinnego. Produkty pochodzenia roślinnego są podstawą zdrowego żywienia
- No ale ćwiczenia pomagają na pewno w odchudzaniu?
- Z tym też trzeba uważać. Bowiem intensywnie ruszane mięśnie mają przecież tendencjędo wzrostu. Zobaczmy jakie są wieloryby.Żywią się tylko planktonem, piją tylko wodę, cały czas się ruszają i jakie są grube! Poza tym pamiętajmy: zając cały czas biega, skacze ale żyje maksymalnie 15 lat. Z kolei żółw nie skacze, nie biega, porusza się powolutku, nic nie robi i żyje nawet 450 lat. Gdyby dużo chodzenia było zdrowe, to listonosze żyliby wiecznie!
- A co z czekoladą?
- Toż to kolejna roślina! Kakao jest wspaniałym pokarmem powodującym uczucie szczęśliwości. Jedzmy go jak najwięcej!
- I pamiętajmy:
Życie nie powinno być podróżą do grobu w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem.
Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Jak inna perspektywa:)) |
z tego co widzę, To jest tekst napisany "tak dla jaj" |
| | | | | |
| 2013-02-19, 20:22
2013-02-19, 17:56 - Burzyk napisał/-a:
z tego co widzę, To jest tekst napisany "tak dla jaj" |
też miałem takie wrażenie ... pierwsze wrażenie :)
im dłużej nad tym myślę, tym bardziej przekonuje mnie myśl że mógłbym mieć sześciopak na brzuchu dzięki innemu sześciopakowi złotego napoju :)
no i ta potencjalna nazwa - Rzeszowskie Leniwce |
|
|
|
| |