redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rzeszów biega - Rzeszowskie Gazele i Gepardy
  Wątek założył  tarzi (2011-05-09)
  Ostatnio komentował  GazEla (2013-09-04)
  Aktywnosc  Komentowano 4046 razy, czytano 53038 razy
  Lokalizacja
 Rzeszów
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2012-07-13, 09:33
 
2012-07-13, 08:43 - TREBORUS napisał/-a:

Rzeczywiście niezły przypadek;)
Ta ostatnia czwarta pętelka dała mi trochę w dupę. I pokazała jednocześnie jak ciężkie nogi jeszcze mam po LUT:)Dzięks wszystkiem ludkom za wspólny , fajny tren:)

A ja umiem i wstawię:)

I jeszcze jedno. Maciek Sz - szorrry że nie poznałem Cię na wczorajszym szlaku. Byłem juz trochę ujechany bo kończyliśmy ostatnią pętlę a wzrok mój pilnował uważnie podłoża. Dopiero Boshka w drodze powrotnej powiedziała mi że ten gośc na rowerku w lesie to TY:)

Pozdro for all.
Super ekipa, ekstra autko, fajna fotka...
chciałoby się tam być z Wami:)
pozdrówka

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


WYPI70
PIOTR WYCZAWSKI

Ostatnio zalogowany
2024-01-25
14:29

 2012-07-13, 09:50
 
2012-07-13, 07:55 - GazEla napisał/-a:

Kochani dziękuję za wczorajszy wspólny cross w Przylasku, momentami było ciężko ale lubię taki wycisk:)
Bardzo fajnie miejsce do treningu, świetna ekipa i cudowna atmosfera - nawet kleszcze mnie nie przeszkadzały:).
Piszę się na kolejne wypady:)
Dzięki za wspólne bieganie.
Moja lewa kostka zwiększyła "nieco" swoją objętość, więc potraktowałem ją kwaśną wodą.
Trasa jak dla mnie bardzo wymagająca, ale będzie nad czym pracować.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)

 



mach85
Maciej Chlebiński

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
21:12

 2012-07-13, 11:39
 
Również dzięki Wam za wspólnego krosa:) faktycznie trasa jest wymagająca, ale my przeciez takie lubimy;) Dziewczyny podziwiam, trzymałyście się do końca dzielnie... widać, że mocne gazele z was:) a Macieja to też poznałem dopiero w ostatniej chwili;) W domu znalazłem jeszcze dwa chodzące po mnie kleszcze... czyli łącznie 4...
Pozdrowienia i też się stawiam za tydzień jak będzie okazja!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (66 sztuk)


-APACZ-
Maciej Tuczyński

Ostatnio zalogowany
2019-08-29
15:57

 2012-07-13, 13:00
 
2012-07-13, 08:18 - boshka napisał/-a:

Najlepsza ekipa pod słońcem czyli JA ;) Tak się jakoś dziwnym trafem (całkiem przypadkowo) złożyło, że tygodniowy urlop z rodzinką będę spędzać właśnie w Piwnicznej. Bieg jest w sobotę, my zostajemy do niedzieli. Jakby co możesz się z nami zabrać w drogę powrtotną (chyba, że się boisz psów;) Hau! Hau!

Dzięki wszystkim za fajny wczorajszy kros w Przylasku. Ta trasa jest świetna! No i wymagająca. Najważniejsze jednak, że się butkom podobało i że kobiałki dały radę ;) Za tydzień na mus jadę też.

Jakbym umiała wstawić zdjęcie tu z boku ------->
to bym to zrobiła. Niestety musi wystarczyć ten link https://www.dropbox.com/sh/9g6icaf9zzrrws5/n5PLA8sLqJ

(po piątaku od łba za pozowanie Borsuka zbieram w niedzielę)
taaa...no to rzeczywiście ekipa bardzo atrakcyjna...;p..ja jakoś bede kombinował żeby zmniejszać koszty i ogólnie czas bo o ile będe miał wtedy wolne to pewnie tylko parę godziny by dojechać,przebiec i wrócić...więc jeżeli przejazdy będą ok to fajno,jak nie to lipa.A gdzie nocleg macie?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (94 sztuk)


boshka
Bożena

Ostatnio zalogowany
2014-12-10
21:26

 2012-07-14, 12:54
 
2012-07-13, 13:00 - -APACZ- napisał/-a:

taaa...no to rzeczywiście ekipa bardzo atrakcyjna...;p..ja jakoś bede kombinował żeby zmniejszać koszty i ogólnie czas bo o ile będe miał wtedy wolne to pewnie tylko parę godziny by dojechać,przebiec i wrócić...więc jeżeli przejazdy będą ok to fajno,jak nie to lipa.A gdzie nocleg macie?
Z przejazdami to jest raczej kiepsko. Można pkp z przesiadką w Tarnowie, albo pks z przesiadką w Nowym Targu, albo pociągiem do Krakowa i potem pks lub busem (polecam serwis e-podroznik.pl). A zarezerwowany mamy niezależny domek (chatkę taką raczej na zboczu http://www.maslanka.iaw.pl/ co by psiak - i nie tylko psiak - miał gdzie biegać;), 35 zł od osoby.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2012-07-14, 13:22
 
Dzisiaj na stadionie mieliśmy niezłą frekwencję – było nas dwadzieścia kilka sztuk.
Biegaliśmy 4x4min szybko z przerwą 3min w marszu lub truchcie. :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2012-07-15, 15:55
 
Nad Wisłokiem było nas dzisiaj 16 osób. Pojawiło się kilka osób z sobotnich zajęć - szkoda, że niektórzy z weteranów nie dopisali bo mielibyśmy rekord frekwencji. Nie było np. Mareczka (a obiecywał, że będzie), nie było Jacka,nie było Ani, ani żadnego z czterech Maćków. Dzisiaj byłem autem bo przywiozłem Renię i dlatego mogłem zrobić 3 kółeczka. Pierwsze w czasie 47minut (trzeba było pilnować by nie znający trasy się nie pogubili), drugie w 40minut (goniliśmy z Grześkiem grupę, która nie zechciała na nas zaczekać), a trzecie już spokojnie z Michałem w ok. 35minut :).

W tym tygodniu zrobiłem 85,5km + GR 2:20 + GS 1:00
Pon: 4x1,2km z przerwą 3:15 – interwały w tempie 3:20 + GR 30min – całość 11,1km
Wt: rano 12km + GR 10min i wieczorem 3km + GR 20min + GS 20min – tempo regeneracyjne
Śr: 10km w czasie 36:58 – tempo progowe (tętno 88-92%Hzmax)– całość 16km + GR 30min
Czw: 12,7km – kros – tempo regeneracyjne + GR 10min
Pt: GS 20min
Sob: 4x1,2km z przerwą 3:00 – interwały w tempie 3:20 + GR 20min
Ndz: 21,4km w czasie 2:02:09 – tempo spokojne z 2 przyśpieszeniami + GR 20min + GS 20min.

W sobotę miałem w planie rytmy lub wyścig na krótkim dystansie (3-5km). Gdybym wiedział wcześniej co będziemy robić to rytmy zrobiłbym sobie w poniedziałek a tak to wyszły mi dwa takie same bardzo ciężkie treningi interwałowe w tygodniu - po sobotnim treningu przez cały dzień nie mogłem dojść do siebie.
W środę było bieganie w tempie progowym, którego trochę się obawiałem. Miało być 37:10-37:20. Wyszło trochę szybciej 36:58 – mam taki odruch, że przy każdej dziewczynie, którą mijam mimowolnie przyśpieszam i trening wychodzi mi za szybko – nie mam pojęcia jak się tego pozbyć :)
Po środowym treningu garmin już definitywnie odmówił mi posłuszeństwa – prawdopodobnie padła bateria. :(

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



mach85
Maciej Chlebiński

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
21:12

 2012-07-15, 19:54
 
LINK: http://www.endomondo.com/workouts/oNtbKdcrlx8#.UAL7Mg7iLLk.facebook
Mnie nie było bo zrobiłem sobie trening w Bieszczadach :) trasa sobotniego biegu w linku, a dzisiaj pobiegłem przez Caryńską na autobus do Ustrzyk Gr. ;)
Pozdrowienia i do zobazenia na czwartkowym krosie!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (66 sztuk)


mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2012-07-16, 08:43
 
2012-07-15, 15:55 - Andrzej Cisek napisał/-a:

Nad Wisłokiem było nas dzisiaj 16 osób. Pojawiło się kilka osób z sobotnich zajęć - szkoda, że niektórzy z weteranów nie dopisali bo mielibyśmy rekord frekwencji. Nie było np. Mareczka (a obiecywał, że będzie), nie było Jacka,nie było Ani, ani żadnego z czterech Maćków. Dzisiaj byłem autem bo przywiozłem Renię i dlatego mogłem zrobić 3 kółeczka. Pierwsze w czasie 47minut (trzeba było pilnować by nie znający trasy się nie pogubili), drugie w 40minut (goniliśmy z Grześkiem grupę, która nie zechciała na nas zaczekać), a trzecie już spokojnie z Michałem w ok. 35minut :).

W tym tygodniu zrobiłem 85,5km + GR 2:20 + GS 1:00
Pon: 4x1,2km z przerwą 3:15 – interwały w tempie 3:20 + GR 30min – całość 11,1km
Wt: rano 12km + GR 10min i wieczorem 3km + GR 20min + GS 20min – tempo regeneracyjne
Śr: 10km w czasie 36:58 – tempo progowe (tętno 88-92%Hzmax)– całość 16km + GR 30min
Czw: 12,7km – kros – tempo regeneracyjne + GR 10min
Pt: GS 20min
Sob: 4x1,2km z przerwą 3:00 – interwały w tempie 3:20 + GR 20min
Ndz: 21,4km w czasie 2:02:09 – tempo spokojne z 2 przyśpieszeniami + GR 20min + GS 20min.

W sobotę miałem w planie rytmy lub wyścig na krótkim dystansie (3-5km). Gdybym wiedział wcześniej co będziemy robić to rytmy zrobiłbym sobie w poniedziałek a tak to wyszły mi dwa takie same bardzo ciężkie treningi interwałowe w tygodniu - po sobotnim treningu przez cały dzień nie mogłem dojść do siebie.
W środę było bieganie w tempie progowym, którego trochę się obawiałem. Miało być 37:10-37:20. Wyszło trochę szybciej 36:58 – mam taki odruch, że przy każdej dziewczynie, którą mijam mimowolnie przyśpieszam i trening wychodzi mi za szybko – nie mam pojęcia jak się tego pozbyć :)
Po środowym treningu garmin już definitywnie odmówił mi posłuszeństwa – prawdopodobnie padła bateria. :(
Obiecałem ale cóż, porstowniki palców i strzałkowy krótki nie obiecały że wydobrzeją do niedzieli;) jeszcze torche bolą, opuchlizna prawie zeszła.

pozdrówka for all
p.s.
Andrzeju następnym razem kiedy bęsziesz mijał fajną dziewczynę zwolnij zamiast przyspieszać i wszystko będzie Ok!;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2012-07-16, 12:15
 
jesli chodzi o mój tydzien to nic wielkiego nie biegałem, odpoczywalismy przez łikend w normandi i wyszlismy na dwa truchty :) widze ze Wy sie nie obijacie :) a Andrzej biega 3 akcenty w tygodniu WOW! a na tej dyszce to dużo dziewczyn chyb widziałeś 37min WOW pozzdrawiamy!!!!:)
p.s. ja jak biegłem zawody 37"40" to po 6km juz mało co widziałem hehehehehehehe

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


Paweł Kocoń
Paweł Kocoń

Ostatnio zalogowany
2014-10-03
12:49

 2012-07-16, 22:02
 
Witam .
Widze że wszyscy ostro trenują (co można poznać po zdjęciach stóp:)gratulacje dla uczestników transjury) Mam pytanko bo ciągnie mnie w biegi po górkach i się zastanawiam czy "kijki" są przydatnym elementem w przetrwaniu np 50 km np w beskidzie żywieckim??

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


mpiotrowski
Maciej Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2019-07-17
22:36

 2012-07-16, 23:45
 
2012-07-16, 22:02 - Paweł Kocoń napisał/-a:

Witam .
Widze że wszyscy ostro trenują (co można poznać po zdjęciach stóp:)gratulacje dla uczestników transjury) Mam pytanko bo ciągnie mnie w biegi po górkach i się zastanawiam czy "kijki" są przydatnym elementem w przetrwaniu np 50 km np w beskidzie żywieckim??
Hej, przy moich 90+ kg kijki są bardzo przydatne np. w Bieszczadach, gdy jednorazowo jest przewyższenia 500-600m, na transjurze przy maks 100-150 m przewyższenia w jednym podejściu byłyby zbędnym balastem. Aczkolwiek kwestia użycia kijków jest bardzo indywidualna...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)

 



mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2012-07-17, 07:36
 
2012-07-16, 22:02 - Paweł Kocoń napisał/-a:

Witam .
Widze że wszyscy ostro trenują (co można poznać po zdjęciach stóp:)gratulacje dla uczestników transjury) Mam pytanko bo ciągnie mnie w biegi po górkach i się zastanawiam czy "kijki" są przydatnym elementem w przetrwaniu np 50 km np w beskidzie żywieckim??
na Transjurze miałem kijki, na podejściach i w końcowej fazie okazały się nieocenione, na płaskim i zbiegach były utrudniającym balastem jak powiedział Maciek. W mojej ocenie jednak bilans wyszedł na plus.

pozdrówka

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


mach85
Maciej Chlebiński

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
21:12

 2012-07-17, 11:27
 
Jak dla mnie kijki były pomocne na Rzeźniku na podejściach typu Jasło, Smerek czy połoniny więc się sprawdziły... w biegu trzymałem je cały czas w rękach od Cisnej i mi jakoś nie przeszkadzały zbytnio, ale to faktycznie indywidualna sprawa. Na Wawrzyńca zastanawiam się czy je brać, myślałem żeby pobiec bez. Tam ma być więcej takich 300-400 metrowych podbiegów.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (66 sztuk)


kawa13
Sławomir Kruk

Ostatnio zalogowany
2017-07-05
07:41

 2012-07-17, 15:25
 
2012-07-15, 15:55 - Andrzej Cisek napisał/-a:

Nad Wisłokiem było nas dzisiaj 16 osób. Pojawiło się kilka osób z sobotnich zajęć - szkoda, że niektórzy z weteranów nie dopisali bo mielibyśmy rekord frekwencji. Nie było np. Mareczka (a obiecywał, że będzie), nie było Jacka,nie było Ani, ani żadnego z czterech Maćków. Dzisiaj byłem autem bo przywiozłem Renię i dlatego mogłem zrobić 3 kółeczka. Pierwsze w czasie 47minut (trzeba było pilnować by nie znający trasy się nie pogubili), drugie w 40minut (goniliśmy z Grześkiem grupę, która nie zechciała na nas zaczekać), a trzecie już spokojnie z Michałem w ok. 35minut :).

W tym tygodniu zrobiłem 85,5km + GR 2:20 + GS 1:00
Pon: 4x1,2km z przerwą 3:15 – interwały w tempie 3:20 + GR 30min – całość 11,1km
Wt: rano 12km + GR 10min i wieczorem 3km + GR 20min + GS 20min – tempo regeneracyjne
Śr: 10km w czasie 36:58 – tempo progowe (tętno 88-92%Hzmax)– całość 16km + GR 30min
Czw: 12,7km – kros – tempo regeneracyjne + GR 10min
Pt: GS 20min
Sob: 4x1,2km z przerwą 3:00 – interwały w tempie 3:20 + GR 20min
Ndz: 21,4km w czasie 2:02:09 – tempo spokojne z 2 przyśpieszeniami + GR 20min + GS 20min.

W sobotę miałem w planie rytmy lub wyścig na krótkim dystansie (3-5km). Gdybym wiedział wcześniej co będziemy robić to rytmy zrobiłbym sobie w poniedziałek a tak to wyszły mi dwa takie same bardzo ciężkie treningi interwałowe w tygodniu - po sobotnim treningu przez cały dzień nie mogłem dojść do siebie.
W środę było bieganie w tempie progowym, którego trochę się obawiałem. Miało być 37:10-37:20. Wyszło trochę szybciej 36:58 – mam taki odruch, że przy każdej dziewczynie, którą mijam mimowolnie przyśpieszam i trening wychodzi mi za szybko – nie mam pojęcia jak się tego pozbyć :)
Po środowym treningu garmin już definitywnie odmówił mi posłuszeństwa – prawdopodobnie padła bateria. :(
Ja miałem być,ale dopadł mnie z soboty na niedzielę rozstrój żołądka.To znaczy kicha mnie całą noc nawalała.
Ale 21 km wolnego wybiegania zrobiłem w poniedziałek.
W najbliższą niedzielę też pewnie nie dam rady,bo w sobotę idę na wesele.Ale wysoka frekwencja cieszy.Będzie miał kto w zimie szlak przecierać,jak nawali śniegu:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2012-07-17, 21:03
 
Dzisiaj było bardzo przyjemne rekreacyjne bieganie w lekkim deszczu :)
A wczoraj najlżejszy z mocniejszych akcentów czyli rytmy R na stadionie – 10x400/400 po 1:13-1:14. Biegało się to dość przyjemnie chociaż za wiele rytmu w tych rytmach chyba nie było niestety :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


mach85
Maciej Chlebiński

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
21:12

 2012-07-17, 21:34
 
A ja mam pytanie: wybierze się ktoś w niedzielę na trening do Czarnorzek/Wiśniowej??

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (66 sztuk)

 



goldiud
Andrzej

Ostatnio zalogowany
2023-08-21
07:51

 2012-07-17, 23:19
 W innej sprawie
Ja w trochę innej sprawie, chciałem na Waszym forum poruszyć temat organizacji biegu w Rzeszowie trochę dłuższego niż 6 km( bieg Solidarności) czy 5km (bieg Wielkanocny) . Z tego co się orientowałem w 2007 roku odbył sie po raz ostatni półmaraton w Rzeszowie. A moje pytanie jest takie - jak to się dzieje ze tak duże miasto nie ma wiekszej imprezy biegowej. W tak małym Klimontowie czy trochę wiekszym Tarnobrzegu można zorganizować półmaraton lub maraton a w Rzeszowie nic? Chciałem poznać waszą opinie na poruszony przeze mnie temat. Gdzie jest problem? z organizacją takiego biegu. Ja Wasz klub Gazeli i Gepardów zapatruje się na brak takiego biegu w Rzeszowie? i czy sądzicie da się z tym coś zobić? Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek opinię.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (6 sztuk)


GrzegorzS
Grzegorz ¦lęzak

Ostatnio zalogowany
2015-04-21
19:47

 2012-07-18, 06:15
 
2012-07-17, 21:34 - mach85 napisał/-a:

A ja mam pytanie: wybierze się ktoś w niedzielę na trening do Czarnorzek/Wiśniowej??
Ja bym wstępnie był chętny chyba że mi wypadnie wyjazd do rodzinki

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (63 sztuk)


GrzegorzS
Grzegorz ¦lęzak

Ostatnio zalogowany
2015-04-21
19:47

 2012-07-18, 06:30
 
2012-07-17, 23:19 - goldiud napisał/-a:

Ja w trochę innej sprawie, chciałem na Waszym forum poruszyć temat organizacji biegu w Rzeszowie trochę dłuższego niż 6 km( bieg Solidarności) czy 5km (bieg Wielkanocny) . Z tego co się orientowałem w 2007 roku odbył sie po raz ostatni półmaraton w Rzeszowie. A moje pytanie jest takie - jak to się dzieje ze tak duże miasto nie ma wiekszej imprezy biegowej. W tak małym Klimontowie czy trochę wiekszym Tarnobrzegu można zorganizować półmaraton lub maraton a w Rzeszowie nic? Chciałem poznać waszą opinie na poruszony przeze mnie temat. Gdzie jest problem? z organizacją takiego biegu. Ja Wasz klub Gazeli i Gepardów zapatruje się na brak takiego biegu w Rzeszowie? i czy sądzicie da się z tym coś zobić? Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek opinię.
Myślę że zapotrzebowanie na dłuższy bieg w Rzeszowie jest czy to półmaraton czy maraton. Podobno Urząd Miasta Rzeszowa nawet ma w zamiarze zrobić takie zawody jeszcze tej jesieni. Czy do tego dojdzie to inny temat. Pytanie do nas jako nieformalnej grupy biegaczy rozumiem że bardziej dotyczy badania samej chęci wzięcia udziału w zawodach niż ich organizacji. Będę strzelał wydaje mi się że z naszej strony na maraton było by chętnych około 20-30 osób, na półmaraton pewnie więcej. UM Rzeszowa mógłby zrobić sondaż opinii poprzez stronę internetową z pytaniem np.: Czy chciałbyś wziąć udział w maratonie w Rzeszowie dnia ......?
Ważna jest data zawodów żeby nie kolidowała z innymi ogólnopolskimi maratonami: Warszawa, Poznań, Wrocław czy Krynica.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (63 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768