 | | | |
|
|
2009-12-17, 10:17
2009-12-17, 10:15 - kudlaty_71 napisał/-a:
...zauważyłem, że wybierasz się na Pustynię...oczywiście tą Siedlecką...
...też tam będę biegał...mało tego...na 90% ostatnie przygotowania do biegu będę robił w Gorlicach...hehe...jest tam jakaś pustynia???...
|
| ja też wstępnie polanuję bieg na tej podczęstochowskiej pustyni więc się spotkamy. |
|
| | | |
|
|
2009-12-17, 10:22
2009-12-17, 10:15 - tomek20064 napisał/-a:
Fajnie Mati że wracasz po kontuzji.Tylko nie szalej nam tu z treningami.Może w nowym roku znowu się spotkamy na jakiś zawodach np. w Dębnie |
Dla mnie Maraton za wcześnie więc mnie nie będzie w Dębnie wtedy będę pewnie na połówce w Dąbrowie Górniczej :=)
no na razie mam luz same truchtania lajcik jednym słowem :)
treningi spokojne zacznę od stycznia powoli w nie wchodząc rozbieganiami robiąc a później się włączy rytmy , siłkę :-) a w lutym Zakres :=) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-12-17, 10:24
2009-12-17, 10:15 - kudlaty_71 napisał/-a:
...zauważyłem, że wybierasz się na Pustynię...oczywiście tą Siedlecką...
...też tam będę biegał...mało tego...na 90% ostatnie przygotowania do biegu będę robił w Gorlicach...hehe...jest tam jakaś pustynia???...
|
Wojtek będę myślał żeby pojawić się tam na tym Pustynnym biegu :) ale co wyjdzie z tego zobaczymy :=)
to fajnie jak przygotowania będziesz robił w Gorlicach może uda się spotkać na Bieganku jakimś treningu ??:D
Niestety pustyni brak u nas w Gorlicach :( |
|
| | | |
|
|
2009-12-17, 10:33
| Mnie też Adam " Benio" namawia na ten bieg pustynny, i pewnie się zdecyduję, jest dużo czasu na przygotowanie. Tylko że tydzień później jest Katorżnik, więc będzie mało czasu na regenerację sił. No ale przecież chłopaki nie płaczą :)))) |
|
| | | |
|
|
2009-12-17, 10:38
2009-12-17, 10:33 - kwasiżur napisał/-a:
Mnie też Adam " Benio" namawia na ten bieg pustynny, i pewnie się zdecyduję, jest dużo czasu na przygotowanie. Tylko że tydzień później jest Katorżnik, więc będzie mało czasu na regenerację sił. No ale przecież chłopaki nie płaczą :)))) |
Tomek racja właśnie te Biegi planuje widzę tak jak TY ??
że też decydujesz się na debiut w Katorżniku ??:) tam nie można nie być - rewelka byłem 2x już i się świetnie w sobotę bawiłem a Niedziela start :)
Fajnie będzie jak się w Nowym 2010r pospotykamy na Biegach :=)
|
|
| | | |
|
|
2009-12-17, 10:49
2009-12-17, 10:33 - kwasiżur napisał/-a:
Mnie też Adam " Benio" namawia na ten bieg pustynny, i pewnie się zdecyduję, jest dużo czasu na przygotowanie. Tylko że tydzień później jest Katorżnik, więc będzie mało czasu na regenerację sił. No ale przecież chłopaki nie płaczą :)))) |
| A no tak, na lublinieckie bagna też się wybieram |
|
| | | |
|
|
2009-12-17, 14:22
2009-12-17, 10:49 - tomek20064 napisał/-a:
A no tak, na lublinieckie bagna też się wybieram |
| no to Tomek będzie nas tam kilku heh :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-12-17, 14:23
| No i ja po kolejnym Bieganku było dziś trochę ciężkawo dlatego że śnieg nie udeptany i źle się biegło ale tak to OK było :=) |
|
| | | |
|
| 
2009-12-17, 21:18
Znam tą pustynię Błędowską w Siedlcach podjanowskich z rowerowych wypadów na Jurę ("Szlak Orlich Gniazd"). Często nocowałem w Siedlcach w Schronisku Młodzieżowym (jedyny mankament schroniska to prysznic z którego zawsze obawiałem sie korzystać bo uruchamiając go zawsze przygasało światło w budynku, ale trwa to już od jakiś 10 lat więc uznaję, że tak ma być:). Od 14 lat jeżdżę tam rowerem końcem sierpnia. Oj piachu tam nigdzie nie brakuje wystarczy nieco zjechać z głównych ciągów komunikacyjnych i piachy gotowe:)
Może i ja się skuszę, kto wie:)
Ale paradoksalnie uruchomił się temat ciepłych piasków gdy śnieg pod stopami:)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
|
2009-12-17, 22:09
Hello
Wigilia personalna się udała więc wieczorkiem ruszyłam aby wybiegać nadmiar kalorii. Drogowcy mnie nie zawiedli bo odśnieżyli tylko środek chodników, na promenadzie również więc wreszcie można było pobiegać po śniegu :)
Jak aura się utrzyma to w sobotę polatam po białym puchu w lesie.
Kolorowych........
|
|
| | | |
|
| 
2009-12-17, 22:16
oj ciężko będzie...
2009-12-17, 10:33 - kwasiżur napisał/-a:
Mnie też Adam " Benio" namawia na ten bieg pustynny, i pewnie się zdecyduję, jest dużo czasu na przygotowanie. Tylko że tydzień później jest Katorżnik, więc będzie mało czasu na regenerację sił. No ale przecież chłopaki nie płaczą :)))) |
| biec po pustynnym Katorżnika.Ja tydzień "czułem" "Pustynną Dziesiątkę" w nogach.W tym roku chcę przebiec pustynny półmaraton,bo też będzie organizowany.Ale będzie fajna ekipa na biegu.A obok przedsmak pustynnego biegu-podbieg (pokonywany x 4 ).Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
|
2009-12-18, 07:30
2009-12-17, 22:16 - benio79 napisał/-a:
biec po pustynnym Katorżnika.Ja tydzień "czułem" "Pustynną Dziesiątkę" w nogach.W tym roku chcę przebiec pustynny półmaraton,bo też będzie organizowany.Ale będzie fajna ekipa na biegu.A obok przedsmak pustynnego biegu-podbieg (pokonywany x 4 ).Pozdrawiam. |
...hmmm - to saperkę trzeba zabrać...
...a dzisiejszy dzionek "prawie" fajny miał początek...godzina 6, wokół bialutko a na termometrze -10...tylko, że pod tym bialutkim puchem, ukryte były niespodzianki, no i...dupa zbita...chociaż gdyby tylko ona, to byłby pikuś...
...w efekcie poranne rozbieganko trwało zaledwie 18 minut...
...witam wszystkich i pozdrawiam... |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-12-18, 09:01
2009-12-18, 07:30 - kudlaty_71 napisał/-a:
...hmmm - to saperkę trzeba zabrać...
...a dzisiejszy dzionek "prawie" fajny miał początek...godzina 6, wokół bialutko a na termometrze -10...tylko, że pod tym bialutkim puchem, ukryte były niespodzianki, no i...dupa zbita...chociaż gdyby tylko ona, to byłby pikuś...
...w efekcie poranne rozbieganko trwało zaledwie 18 minut...
...witam wszystkich i pozdrawiam... |
Hejka .Ja już odczuwam stresik związany z jutrzejszym startem w Strzelcach OP.Będzie fajnie zapisało się już 610 osób w 2008 roku było ok. 450 wiec jest spory postęp.
Czuję do tego biegu wielki sentyment gdyż rok temu zabezpieczałem trasę tego biegu i właśnie wtedy po obserwacji kolorowego tłumu biegaczy podjąłem decyzję, że zacznę biegać.Pamiętam, że po powrocie do domu zacząłem grzebać w kompie i znalazłem stronę maratonypolskie no i wątek na forum "zaczynam biegać proszę o wsparcie" oczywiście cały przeczytałem. Rok temu dopiero zaczynał raczkować i wpisów było niewiele.Po kilku dniach zalogowałem się zaczołem go współtworzyć.No i poznałem masę świetnych ludzi.
CO do biegu :
Znam trasę bardzo bobrze, ale głównie przemierzałem ją samochodem
Mam pewne plany związane z tym biegiem, ale nie wiem co z nich wyjdzie gdyż ostatnio bardzo mało biegam.Na pewno zostawię serce na tym biegu ale czy to wystarczy do realizacji wyznaczonych celów ? Trzymajcie za mnie kciuki. |
|
| | | |
|
|
2009-12-18, 09:08
Tomek, nie przejmuj się tak. Przecież chodzi o to: "byle dobiec" i bawić się dobrze. Spoko loko, heh.
Drogowcy śpią twardo, nic nie jest odśnieżone po nocnym padaniu, heh. Zatem jutro zapowiada się fajny trening po śniegu :)
|
|
| | | |
|
|
2009-12-18, 09:47
2009-12-17, 22:16 - benio79 napisał/-a:
biec po pustynnym Katorżnika.Ja tydzień "czułem" "Pustynną Dziesiątkę" w nogach.W tym roku chcę przebiec pustynny półmaraton,bo też będzie organizowany.Ale będzie fajna ekipa na biegu.A obok przedsmak pustynnego biegu-podbieg (pokonywany x 4 ).Pozdrawiam. |
| no jest jeszcze 9 m-cy do przygotowania, ja spróbuję od 10 km. a potem sie zobaczy :)))) Do zobaczenia w niedzielę na kąpaniu, piła i kilofy do lodu już sie grzeją i czekają :))) |
|
| | | |
|
|
2009-12-18, 09:59
2009-12-18, 09:08 - agawa71 napisał/-a:
Tomek, nie przejmuj się tak. Przecież chodzi o to: "byle dobiec" i bawić się dobrze. Spoko loko, heh.
Drogowcy śpią twardo, nic nie jest odśnieżone po nocnym padaniu, heh. Zatem jutro zapowiada się fajny trening po śniegu :)
|
| No niestety ja mam taki charakter, że nie potrafię biec "byle dobiec" zawsze idę na maksa.Na zawodach muszę gonić "zajączka ". |
|
| | | |
|
|
2009-12-18, 10:43
2009-12-18, 09:59 - tomek20064 napisał/-a:
No niestety ja mam taki charakter, że nie potrafię biec "byle dobiec" zawsze idę na maksa.Na zawodach muszę gonić "zajączka ". |
Tomek nie tylko TY tak masz heh :=)
mi ostatnio fajowo się biega, teraz śnieg lekko nie jest ale źle też :D
31.12 - Bieg Sylwestrowy na 5km w Krakowie :D jadę do Krakowa w Gorlicach nie biegnę |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-12-18, 11:56
| Witajcie w końcu i do mnie zawitała zima,wczoraj 12 km rozbiegania przy -7,nawet było dość przyjemnie oczywiście w lesie bo na szosie paskudnie.Miłego dzionka.:))) |
|
| | | |
|
|
2009-12-18, 16:37
2009-12-18, 09:01 - tomek20064 napisał/-a:
Hejka .Ja już odczuwam stresik związany z jutrzejszym startem w Strzelcach OP.Będzie fajnie zapisało się już 610 osób w 2008 roku było ok. 450 wiec jest spory postęp.
Czuję do tego biegu wielki sentyment gdyż rok temu zabezpieczałem trasę tego biegu i właśnie wtedy po obserwacji kolorowego tłumu biegaczy podjąłem decyzję, że zacznę biegać.Pamiętam, że po powrocie do domu zacząłem grzebać w kompie i znalazłem stronę maratonypolskie no i wątek na forum "zaczynam biegać proszę o wsparcie" oczywiście cały przeczytałem. Rok temu dopiero zaczynał raczkować i wpisów było niewiele.Po kilku dniach zalogowałem się zaczołem go współtworzyć.No i poznałem masę świetnych ludzi.
CO do biegu :
Znam trasę bardzo bobrze, ale głównie przemierzałem ją samochodem
Mam pewne plany związane z tym biegiem, ale nie wiem co z nich wyjdzie gdyż ostatnio bardzo mało biegam.Na pewno zostawię serce na tym biegu ale czy to wystarczy do realizacji wyznaczonych celów ? Trzymajcie za mnie kciuki. |
| Tomuś...mnie już dreszcze przechodzą na samą myśl ile tam jutro będzie stopni. Ale Aga ma rację...pomalutku do mety |
|
| | | |
|
|
2009-12-18, 16:53
2009-12-18, 16:37 - grześ71 napisał/-a:
Tomuś...mnie już dreszcze przechodzą na samą myśl ile tam jutro będzie stopni. Ale Aga ma rację...pomalutku do mety |
Teraz jest - 15 C i smarki w nosie zamarzają.Jutro o 11:00 będzie ok - 12,13 C. Ale spokojnie po pierwszej opętli (3km) będziemy rozpinali kurtki.
A teraz idę mieszać izotoniki i pakować ciuchy.
Mam zamiar być na miejscu 0 9:30 wolę być szybciej.Przed startem jestem lekko podenerwowany i nakręcony i nie lubie robić czegoś na ostatni chwilę.Startującycm jutro w zawodach życzę powodzenia. |
|
