|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-03-10, 08:21 Elo
Słoneczko wstało i świeci pięknie. Będzie ciepło :)
To już czwartek!!! Juhuuuuu. Jutro weekend :))
Miłego dnia i owocnych treningów :))) |
| | | | | |
| 2011-03-10, 10:41
A ja byłem na masażu :) było fajnie bo były aż 3 panie masażystki ohh ahh... :D pośmialiśmy jak zwykle :)
dziś luz i jutro luz a w sobotę bieganie w KOPALNI w BOCHNI :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-10, 10:42
2011-03-10, 07:51 - tomek20064 napisał/-a:
Mirek musisz wytrzymać, takiej wiosny jak w Polsce nie ma nigdzie na świecie.Latem pobiegasz między łanami zboża.Położysz się na pachnącycm sianie.Zjesz czerwonych truskawek se śmietaną.
No a czasy faktycznie masz niesamowite.Niejeden z M20 i M30 przy tobie wysiada. |
| | | | | |
| 2011-03-10, 10:43
A, ja juz po treningu na szczęście, bo zaczęło się robić nieprzyjemnie na dworze albo jak ktoś woli na polu.-)
To chyba ostatni dzwonek, zeby przeczytać jakąs ksiażke, bo jak sie zrobi ciepło to nie ma na to czasu.
Miłego dnia. |
| | | | | |
| 2011-03-10, 10:43
Wszystkim facetom z okazji Dnia Mężczyzny składam najserdeczniejsze życzenia :))). Wszystkiego naj, naj, naj. Pięknych treningów, szybkich zawodów i duuuuuuuuużo zdrówka!!! Uśmiechu!!! |
| | | | | |
| 2011-03-10, 10:45
2011-03-10, 10:42 - Magda napisał/-a:
fuj, tylko nie truskawki |
Mniam, truskaweczki ze śmietaną są suuuuuuuuuuper! Byle do czerwca. Objem się wtedy na maksa :))). |
| | | | | |
| 2011-03-10, 10:48
2011-03-10, 10:45 - agawa71 napisał/-a:
Mniam, truskaweczki ze śmietaną są suuuuuuuuuuper! Byle do czerwca. Objem się wtedy na maksa :))). |
też uwielbiam truskawki ze śmietanką i czekam na czerwiec heh :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-10, 14:08
same te owoce uwielbiam, jak jeszcze miałam spiżarnię zaprawiałam kompoty, dżemy
ale nazwa zaczyna mnie jakoś razić, może zacznę o nich mówić w innym języku, żeby mi się źle nie kojarzyło
a śmietanka.....hmmmm :D |
| | | | | |
| 2011-03-10, 14:43
2011-03-10, 14:08 - Magda napisał/-a:
same te owoce uwielbiam, jak jeszcze miałam spiżarnię zaprawiałam kompoty, dżemy
ale nazwa zaczyna mnie jakoś razić, może zacznę o nich mówić w innym języku, żeby mi się źle nie kojarzyło
a śmietanka.....hmmmm :D |
....marzę o własnej spiżarni ehhhh....może w przyszłym wcieleniu....a nie w przyszłym wcieleniu miałam być kotem
czyli szybko biegać a potem wylegiwać się na słońcu :) |
| | | | | |
| 2011-03-10, 14:51
ja miałam na mieszkaniu po Babci.... to była kiedyś służbówka, fajnie chłodno tam było
taki wielki regał i mnóstwo słoików
ogórki, kompoty, dżemy, owoce na zimę- do torów i np jagody do klusek na parze....mmmmmmmmmmm
no i oczywiście kista piwa i rower :D |
| | | | | |
| 2011-03-10, 14:51
2011-03-10, 14:08 - Magda napisał/-a:
same te owoce uwielbiam, jak jeszcze miałam spiżarnię zaprawiałam kompoty, dżemy
ale nazwa zaczyna mnie jakoś razić, może zacznę o nich mówić w innym języku, żeby mi się źle nie kojarzyło
a śmietanka.....hmmmm :D |
w dżemie siła drzemie :)) A właśnie, może ktoś wie, jak jest różnica miedzy dżemem, marmoladą a powidłami ????? |
| | | | | |
| 2011-03-10, 14:57
2011-03-10, 14:51 - kwasiżur napisał/-a:
w dżemie siła drzemie :)) A właśnie, może ktoś wie, jak jest różnica miedzy dżemem, marmoladą a powidłami ????? |
ja zdecydowanie preferuję konfitury :))) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-10, 15:01
Cytat z portalu CINCIN:
"Dżem jest to przetwór owocowy sporządzany z całych owoców lub ich części. Dżem przygotowuje się gotując owoce z dużą ilością cukru. W zależności od rodzaju dżemu lub/i rodzaju owoców dżemy mogą zawierać żelatynę.
Powidła, odmiana dżemu przyrządzanego z dojrzałych śliwek węgierek, bez dodatku cukru. Dawniej powidła wysmażane były w specjalnych żelaznych kotłach, a następnie zapiekane w kamiennych garnkach. Wykorzystywano je do przekładania placków, smarowania naleśników lub chleba oraz jako dodatek do bigosów i sosów.
Obecnie powidłami nazywa się przeciery z różnych owoców, produkuje się je z pulp owocowych z dodatkiem cukru i pasteryzuje.
Konfitura to produkt spożywczy uzyskiwany poprzez gotowanie owoców lub części owoców w syropie cukrowym lub zagęszczonym soku winogron. Do przygotowania konfitur selekcjonuje się najlepszej jakości owoce. Nie nadają się owoce uszkodzone, niedojrzałe lub niewybarwione. Ponadto owoce używane do sporządzenia konfitur muszą być bardzo słodkie (zawierać ponad 60% cukru). W konfiturach nie używa się środków konserwujących, wystarczającym konserwantem jest cukier. Przeciętnie na 1 kg owoców stosuje się nawet 2 kg cukru. Syrop cukrowy przyrządza się poprzez rozpuszczenie w wodzie dużej ilości cukru a następnie odparowywanie wody aż do uzyskania gęstego syropu. Podobnie odparowuje się soki wyciśnięte z winogron. Najszybsza metoda polega na gotowaniu syropu w szerokich, płaskich garnkach. W trakcie gotowania należy usuwać pojawiającą się pianę (szumowinę). Syrop powinien mieć taką konsystencję by tworzył nitki w czasie powolnego przelewania. Do gotowego syropu dodaje się powoli wyselekcjonowane, umyte i koniecznie osuszone owoce. Jednorazowo dodaje się tyle, żeby ustało wrzenie, ale tak by temperatura syropu nie spadła zbytnio. Konfiturę mieszamy co pewien czas poprzez poruszanie kolistymi ruchami naczyniem. Jeśli zbiera się piana należy ją bardzo delikatnie usunąć. Owoce nie powinny być uszkodzone dlatego do mieszania nie używamy narzędzi a zbieranie szumowin przeprowadzamy bardzo ostrożnie. Konfitura jest gotowa gdy owoce zajmują całą objętość syropu i nie wypływają. W niektórych przepisach można znaleźć zalecenie, by gotowanie konfitur przerywać na parę godzin a następnie ponownie podgrzewać przez kilka do kilkunastu minut. Konfitury przechowujemy w małych słoikach wypełnionych gorącymi konfiturami po same brzegi. Nakrętki i brzegi słoików warto zabezpieczyć poprzez posmarowanie koniakiem.
Marmolada – przetwór owocowy z przetartych owoców, które są gotowane z dużą ilością cukru (powyżej 50% masy składników). Słowo "marmolada" pochodzi od francuskiego "marmalade" zapożyczonego od portugalskiego "marmelo", które oryginalnie oznaczało rodzaj przetworu owocowego sporządzanego z pigwy. " |
| | | | | |
| 2011-03-10, 15:34
| | | | | |
| 2011-03-10, 15:43
przede mną stoi półlitrowa dymiąca filiżanka
w której jest pyszne, prawdziwe kakao z pianką....
więc żadne chude naleśniki nie robią na mnie wrażenia:P |
| | | | | |
| 2011-03-10, 15:45
ale one nie są chude, :), takie na tłuszczyku, a do popicia- pyszne kakao :)) może być? |
| | | | | |
| 2011-03-10, 15:53
2011-03-10, 15:45 - ewamonika napisał/-a:
ale one nie są chude, :), takie na tłuszczyku, a do popicia- pyszne kakao :)) może być? |
chude w sensie szczupłe, bez nadzienia, albo tylko postraszone jakimś dżemem....
z moich to zawsze wyciekało....
ale też w niektórych kręgach zyskałam miano "Baba Magda", bo podobnie jak Baba Jaga miałam ciągoty do napychania wszystkim żołądków, czy śląskiego "futrowania"
swojego niegdysiejszego chłopa utuczyłam tak, że wyglądał jak w 9 miesiącu.... |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-10, 15:59
2011-03-10, 15:53 - Magda napisał/-a:
chude w sensie szczupłe, bez nadzienia, albo tylko postraszone jakimś dżemem....
z moich to zawsze wyciekało....
ale też w niektórych kręgach zyskałam miano "Baba Magda", bo podobnie jak Baba Jaga miałam ciągoty do napychania wszystkim żołądków, czy śląskiego "futrowania"
swojego niegdysiejszego chłopa utuczyłam tak, że wyglądał jak w 9 miesiącu.... |
to przydałabyś mi się tutaj, widać masz siłę przekonywania, a ja mam kłopoty z córką i jej jedzeniem :), cóż wiek dojrzewania i takie tam, ale sprawa jest poważna...
a od patrzenia na te naleśniczki, tak myślę, że po powrocie z pracy... hm... |
| | | | | |
| 2011-03-10, 16:07
2011-03-10, 15:59 - ewamonika napisał/-a:
to przydałabyś mi się tutaj, widać masz siłę przekonywania, a ja mam kłopoty z córką i jej jedzeniem :), cóż wiek dojrzewania i takie tam, ale sprawa jest poważna...
a od patrzenia na te naleśniczki, tak myślę, że po powrocie z pracy... hm... |
hmm nie wiem, z kobietami pod tym względem nie próbowałam
może wystarczy nauczyć ją, pokazać jej, jak siebie akceptować, a poza tym tak delikatnie zasugerować, że mężczyźni uwielbiają patrzeć jak kobieta je.... w końcu, jeśli nie je, to pewnie dla nich, trzeba to tylko spróbować odwrócić
nie wiem, zaproś jej ulubionych kolegów na jakąś obiadokolację cy cuś
to nie była siła przekonywania, gotowałam i piekłam dużo, z przyjemnością, a K.T. był w dodatku wszystkożerny, uwielbiał moje ciasta, zresztą o gołąbki i pierogi wszyscy się bili, znajomi wychodząc podprowadzali słoiki z ogórkami i papryczką.... ech.... takie piękne czasy to były.... łza się w oku kręci
|
| | | | | |
| 2011-03-10, 16:41
2011-03-10, 15:01 - agawa71 napisał/-a:
Cytat z portalu CINCIN:
"Dżem jest to przetwór owocowy sporządzany z całych owoców lub ich części. Dżem przygotowuje się gotując owoce z dużą ilością cukru. W zależności od rodzaju dżemu lub/i rodzaju owoców dżemy mogą zawierać żelatynę.
Powidła, odmiana dżemu przyrządzanego z dojrzałych śliwek węgierek, bez dodatku cukru. Dawniej powidła wysmażane były w specjalnych żelaznych kotłach, a następnie zapiekane w kamiennych garnkach. Wykorzystywano je do przekładania placków, smarowania naleśników lub chleba oraz jako dodatek do bigosów i sosów.
Obecnie powidłami nazywa się przeciery z różnych owoców, produkuje się je z pulp owocowych z dodatkiem cukru i pasteryzuje.
Konfitura to produkt spożywczy uzyskiwany poprzez gotowanie owoców lub części owoców w syropie cukrowym lub zagęszczonym soku winogron. Do przygotowania konfitur selekcjonuje się najlepszej jakości owoce. Nie nadają się owoce uszkodzone, niedojrzałe lub niewybarwione. Ponadto owoce używane do sporządzenia konfitur muszą być bardzo słodkie (zawierać ponad 60% cukru). W konfiturach nie używa się środków konserwujących, wystarczającym konserwantem jest cukier. Przeciętnie na 1 kg owoców stosuje się nawet 2 kg cukru. Syrop cukrowy przyrządza się poprzez rozpuszczenie w wodzie dużej ilości cukru a następnie odparowywanie wody aż do uzyskania gęstego syropu. Podobnie odparowuje się soki wyciśnięte z winogron. Najszybsza metoda polega na gotowaniu syropu w szerokich, płaskich garnkach. W trakcie gotowania należy usuwać pojawiającą się pianę (szumowinę). Syrop powinien mieć taką konsystencję by tworzył nitki w czasie powolnego przelewania. Do gotowego syropu dodaje się powoli wyselekcjonowane, umyte i koniecznie osuszone owoce. Jednorazowo dodaje się tyle, żeby ustało wrzenie, ale tak by temperatura syropu nie spadła zbytnio. Konfiturę mieszamy co pewien czas poprzez poruszanie kolistymi ruchami naczyniem. Jeśli zbiera się piana należy ją bardzo delikatnie usunąć. Owoce nie powinny być uszkodzone dlatego do mieszania nie używamy narzędzi a zbieranie szumowin przeprowadzamy bardzo ostrożnie. Konfitura jest gotowa gdy owoce zajmują całą objętość syropu i nie wypływają. W niektórych przepisach można znaleźć zalecenie, by gotowanie konfitur przerywać na parę godzin a następnie ponownie podgrzewać przez kilka do kilkunastu minut. Konfitury przechowujemy w małych słoikach wypełnionych gorącymi konfiturami po same brzegi. Nakrętki i brzegi słoików warto zabezpieczyć poprzez posmarowanie koniakiem.
Marmolada – przetwór owocowy z przetartych owoców, które są gotowane z dużą ilością cukru (powyżej 50% masy składników). Słowo "marmolada" pochodzi od francuskiego "marmalade" zapożyczonego od portugalskiego "marmelo", które oryginalnie oznaczało rodzaj przetworu owocowego sporządzanego z pigwy. " |
W taki sposób jak napisałaś nadal robi się powidła w Strzelcach. Bardzo dobre! Prawie takie jak mojej babci. :) |
|
|
|
| |