redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  PKO Poznań Maraton
  Wątek założył  Admin (2012-02-07)
  Ostatnio komentował  kos 88 (2013-02-08)
  Aktywnosc  Komentowano 2430 razy, czytano 21043 razy
  Lokalizacja
 Poznań
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  20. PKO Poznań Maraton
  21. PKO Poznań Maraton
  12 Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza
  18. PKO Poznań Maraton
  19. PKO Poznań Maraton
  13 Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza
  14. Poznań Maraton
  15.Poznań Maraton
  9 Poznań Maraton
  16. PKO Poznań Maraton
  10 Poznań Maraton
  11 Poznań Maraton
  17. PKO Poznań Maraton
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



PiterSport
Piotr Redzimski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-09-14
16:40

 2012-09-03, 21:26
 
2012-09-03, 19:17 - mzuk napisał/-a:

Pogoda, zakręty, podbiegi? Czy Wy chcecie wygrać ten bieg? Trzeba pobiec pomimo trudności. Maraton miejski ma to do siebie, że sa zakręty i podbiegi. A pogoda jaka będzie taka będzie. Ważna jest pogoda ducha :) Pozdrawiam
I to jest sedno sprawy!
Biegamy bo lubimy!
A komu się nie podoba miasto (krzywo, pod górkę, śmierdzi, kibice lub ich brak), to niech biega w lesie i po łąkach. Prosta sprawa.
Do zobaczenia na mecie!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (6 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)


marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-09-03, 21:59
 
2012-09-03, 15:32 - raweck napisał/-a:

Może przy planowaniu kolejnego czasu na maraton spróbuj skorzystać z Yasso 800 (Zakładając oczywiście, że ogólnie jesteś przygotowany do biegu na takim dystansie). Półmaraton to pikuś przy maratonie.

Przyznam się, że nie słyszałem jeszcze o Yasoo 800. Nawet nie wiem z czym to ugryźć :) Idę poszperać w necie na ten temat i dzięki za info.

--
Pozdrawiam,
Marcin


  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-09-03, 22:19
 
2012-09-03, 15:32 - raweck napisał/-a:

Może przy planowaniu kolejnego czasu na maraton spróbuj skorzystać z Yasso 800 (Zakładając oczywiście, że ogólnie jesteś przygotowany do biegu na takim dystansie). Półmaraton to pikuś przy maratonie.
LINK: http://treningbiegacza.pl/trening/plany-treningowe/item/9-yasso-800s

No, to już wiem co to Yasso 800 :) Ja robię coś podobnego tzn. MM 1600, czyli tzw. test magicznej mili :)
Lecisz 1600 metrów najkrócej jak potrafisz. Otrzymane tempo mnożysz x 1,3 i wychodzi Tobie Twoje aktualne tempo maratonu.
Mnie wychodzi na złamanie około 4godz. ale nie mogę szybciej biegać ze względu na to cholerne zapalanie okostnej. Mógłbym szybciej, ale za bardzo mnie potem noga boli.

Muszę niestety biegać wolniej, w skutek czego jestem niedotrenowany, ale najważniejsze, że w ogóle mogę biegać, a zapalenie okostnej odchodzi w zapomnienie :) Niestety strasznie wolno to trwa, ale z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Wymusza to jednak na mnie tempa dużo wolniejsze niżbym mógł biec.

No nic trudno, za jakiś sensowniejszy czas przyjdzie pora się wziąć za rok.

Dzięki za Yasso 800 przetestuję sobie to i porównam z MM1600 :) ale to już po maratonie. Ten maraton jeśli chodzi o wynik spisałem na straty ;)

--
Pozdrawiam,
Marcin


  NAPISZ LIST DO AUTORA


Po_prostu_...

Ostatnio zalogowany
---


 2012-09-03, 22:27
 
2012-09-03, 21:26 - PiterSport napisał/-a:

I to jest sedno sprawy!
Biegamy bo lubimy!
A komu się nie podoba miasto (krzywo, pod górkę, śmierdzi, kibice lub ich brak), to niech biega w lesie i po łąkach. Prosta sprawa.
Do zobaczenia na mecie!
Bo śmierdzi :-D

Biegam w lesie i po łąkach,ale maraton w Poznaniu też pobiegnę. :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


kasjer
Grzegorz Perlik

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
17:58

 2012-09-03, 22:39
 
2012-09-03, 21:26 - PiterSport napisał/-a:

I to jest sedno sprawy!
Biegamy bo lubimy!
A komu się nie podoba miasto (krzywo, pod górkę, śmierdzi, kibice lub ich brak), to niech biega w lesie i po łąkach. Prosta sprawa.
Do zobaczenia na mecie!
Dobrze prawisz Piotrze:) Widzimy się w Poznaniu (znaczy jest szansa, bo tłum będzie nieziemski), bo nóżka mi ozdrowiała i mogę znowu pakować na treningach:).
Damy radę po krzywym, pod górkę i w smrodzie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (129 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)


Mario-runn...
Mario

Ostatnio zalogowany
---


 2012-09-04, 00:00
 
2012-09-03, 19:17 - mzuk napisał/-a:

Pogoda, zakręty, podbiegi? Czy Wy chcecie wygrać ten bieg? Trzeba pobiec pomimo trudności. Maraton miejski ma to do siebie, że sa zakręty i podbiegi. A pogoda jaka będzie taka będzie. Ważna jest pogoda ducha :) Pozdrawiam
Tak, masz rację. Chcemy wygrać tyle że z samym sobą. Kiedy ktoś walczy o życiówkę to nawet jeśli jest to wynik w okolicach 4-5 godzin, to właśnie takie "detale" mają dla niego kolosalne znaczenie.
Każdy ma swoje marzenia, swoje priorytety i cele. Nie odmawiaj ludziom prawa do walki o takie właśnie "małe zwycięstwa".

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-09-04, 01:07
 
2012-09-03, 22:19 - marbej napisał/-a:


No, to już wiem co to Yasso 800 :) Ja robię coś podobnego tzn. MM 1600, czyli tzw. test magicznej mili :)
Lecisz 1600 metrów najkrócej jak potrafisz. Otrzymane tempo mnożysz x 1,3 i wychodzi Tobie Twoje aktualne tempo maratonu.
Mnie wychodzi na złamanie około 4godz. ale nie mogę szybciej biegać ze względu na to cholerne zapalanie okostnej. Mógłbym szybciej, ale za bardzo mnie potem noga boli.

Muszę niestety biegać wolniej, w skutek czego jestem niedotrenowany, ale najważniejsze, że w ogóle mogę biegać, a zapalenie okostnej odchodzi w zapomnienie :) Niestety strasznie wolno to trwa, ale z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Wymusza to jednak na mnie tempa dużo wolniejsze niżbym mógł biec.

No nic trudno, za jakiś sensowniejszy czas przyjdzie pora się wziąć za rok.

Dzięki za Yasso 800 przetestuję sobie to i porównam z MM1600 :) ale to już po maratonie. Ten maraton jeśli chodzi o wynik spisałem na straty ;)

--
Pozdrawiam,
Marcin

A przypadkiem nie dzieli się przez 1,3 ? Bo mnożąc to nikt nigdy by nie uzyskał tempa nawet 4:00/km a dzieląc to już bardziej realne. Łatwo to sprawdzić.

;-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

 





Ostatnio zalogowany



 2012-09-04, 06:23
 ?????
2012-09-04, 00:00 - Mario-runner napisał/-a:

Tak, masz rację. Chcemy wygrać tyle że z samym sobą. Kiedy ktoś walczy o życiówkę to nawet jeśli jest to wynik w okolicach 4-5 godzin, to właśnie takie "detale" mają dla niego kolosalne znaczenie.
Każdy ma swoje marzenia, swoje priorytety i cele. Nie odmawiaj ludziom prawa do walki o takie właśnie "małe zwycięstwa".
Nikomu niczego nie odmawiam. Sam mam baaaardzo kiepski wynik 4:29:40. Chodzi o to żeby duperele nie zdominowały całości. Sa tacy którzy tymi detalami przysłaniają radość biegania. Poanalizujmy jeszcze może wysokość wpisowego :))))

Oczywiści każdy ma swoje marzenia i priorytety i niech je realizuje. Każdemu życzę powodzenia.

Pozdrawiam serdecznie

  NAPISZ LIST DO AUTORA


marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-09-04, 08:34
 
2012-09-04, 01:07 - Arti napisał/-a:

A przypadkiem nie dzieli się przez 1,3 ? Bo mnożąc to nikt nigdy by nie uzyskał tempa nawet 4:00/km a dzieląc to już bardziej realne. Łatwo to sprawdzić.

;-)

Jeśli wyjdzie Ci tempo na tym teście MM1600 np. 4:00/km to mnożysz je x1,3 czyli Twoje tempo na maraton to 5:12/km.

Mało prawdopodobne by ktoś biegnąc ile fabryka dała na 1600m utrzymał to tempo przez 42km :) Dlatego mnożymy, a nie dzielimy, bo gdybyśmy dzielili tempo na maraton wyszłoby jeszcze szybsze niż na 800m tj. zamiast owych 4:00/km wyszłoby 3:05/km.

Test MM1600 robimy w ten sposób, że dystans 1600m pokonujemy najszybciej jak potrafimy.

PS: mnożąc tempo, zwalniasz :) 3:00/km RAZY np. 2 = 6:00/km :)
Im większa wartość tempa tym wolniej biegniemy :)
Arku, przecież o tym wiesz :)
Mówimy o tempie, a nie o prędkości ;)

--
Pozdrawiam,
Marcin


  NAPISZ LIST DO AUTORA


doda.s
Dorota ¦wi±tek

Ostatnio zalogowany
2015-01-21
12:00

 2012-09-04, 12:21
 
2012-09-03, 09:28 - marbej napisał/-a:


Witaj,

Chyba nie będziesz mieć co zaglądać :( A szkoda, bo chciałem się pochwalić osiągnięciem założonego celu.

Niestety okostna nie odpuszcza tak szybko jakbym tego chciał.
Nie jestem w stanie biegać takim tempem jakim mógłbym i jakim powinienem choćby na treningach :( Jestem niedotrenowany.
Nie wiem nawet czy uda mi się 5 godz. złamać :(
No nic trudno. W przyszłym roku postaram się zrobić mniej startów i lżejsze treningi tzn. bardziej przemyślane :) tak aby bezkontuzyjnie móc się spokojnie przygotować :)

Zapoznawałem się wczoraj w pierwszymi 32km. Trasa fajna choć raczej oceniłbym ją jako "pod górkę".

Za niecały tydzień w Pile też pobiegnę tylko tak dla pobiegnięcia :( Co za cholerstwo to zapalenie okostnej :(
Strasznie pomału schodzi i do tego wysiadają inne mięśnie :(

Najważniejsze, że w ogóle mogę już biegać i nie mam bólu tylko dyskomfort, ale uważać nadal muszę.

No nic, za rok się odgryzę z nawiązką :)

--
Pozdrawiam,
Marcin

Marcin, z tego co sie orientuję to przy zapaleniu okostnej powinno się zrezygnować z treningów,. jak chcesz żeby stan zapalny ustąpił skoro cały czas noga nie ma spokoju. 32km - daje znać nogom, zaraz półmaraton w Pile... Ja na Twoim miejscu zrobiłabym przerwę (tydzień -półtora - zero biegani) i podarowała sobie tę połówkę. Potem spokojniejsze treningi żeby rozruszać nogi. Na maraton nogi będą wypoczęte, ból ustąpi, inaczej maraton może stać się dla Ciebie męczarnia...(bo chyba należysz do osób które nie ustąpią i nie zejdą z trasy...) Zdrówka życzę i rozsądnie podejdź do sprawy!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-30
23:13

 2012-09-04, 12:38
 
2012-09-03, 09:28 - marbej napisał/-a:


Witaj,

Chyba nie będziesz mieć co zaglądać :( A szkoda, bo chciałem się pochwalić osiągnięciem założonego celu.

Niestety okostna nie odpuszcza tak szybko jakbym tego chciał.
Nie jestem w stanie biegać takim tempem jakim mógłbym i jakim powinienem choćby na treningach :( Jestem niedotrenowany.
Nie wiem nawet czy uda mi się 5 godz. złamać :(
No nic trudno. W przyszłym roku postaram się zrobić mniej startów i lżejsze treningi tzn. bardziej przemyślane :) tak aby bezkontuzyjnie móc się spokojnie przygotować :)

Zapoznawałem się wczoraj w pierwszymi 32km. Trasa fajna choć raczej oceniłbym ją jako "pod górkę".

Za niecały tydzień w Pile też pobiegnę tylko tak dla pobiegnięcia :( Co za cholerstwo to zapalenie okostnej :(
Strasznie pomału schodzi i do tego wysiadają inne mięśnie :(

Najważniejsze, że w ogóle mogę już biegać i nie mam bólu tylko dyskomfort, ale uważać nadal muszę.

No nic, za rok się odgryzę z nawiązką :)

--
Pozdrawiam,
Marcin

okostna nie lubi asfaltu i twardego podłoża. Przy stanie zapalnym warto z 2 tygodnie zrobić całkowicie przerwę, następnie przez dwa tygodnie biegać tylko na trawie, najlepiej murawie dla piłkarzy. Przy powrocie do biegania w przypadku biegania po asfalcie zalecam biegać w nowym obuwiu

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


PiterSport
Piotr Redzimski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-09-14
16:40

 2012-09-04, 13:28
 
2012-09-03, 22:39 - kasjer napisał/-a:

Dobrze prawisz Piotrze:) Widzimy się w Poznaniu (znaczy jest szansa, bo tłum będzie nieziemski), bo nóżka mi ozdrowiała i mogę znowu pakować na treningach:).
Damy radę po krzywym, pod górkę i w smrodzie.
Najlepsza wiadomość jaką dzisiaj słyszałem. Tak łatwo się nie poddamy! Do zobaczenia w Poznaniu :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (6 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)

 



marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-09-04, 15:01
 Okostna

A mnie ortopeda powiedział, że mogę biegać z tym zapaleniem tak szybko jak bardzo tylko zniosę ból :) Zawsze po biegu lepiej się czułem tzn. podudzie.
Miałem wcześniej zapalenie okostnej ale w prawym podudziu. Ortopeda zrobił mi masaż, ale to taki, że mi oczy z orbit wychodziły. Dwa tygodnie i noga jak nowa aż do dziś (w między czasie życiówka na 10km w Bydgoszczy :D). Kasy nie mam na takie masaże, a sam nie jestem w stanie zadać sobie takiego bólu :)
Jedyne co stosuję to truchtanie (jakby nie było rodzaj masażu) i zimne/lodowate prysznice tak z 15min 2x dziennie - jeden rano, a drugi wieczorem (w dzień treningowy zaraz po treningu)
Brałem też przez tydzień Naproxen. Aha brałem też tabletki Traumeel S (homeopatyczne). Progres jest wyraźny aczkolwiek powolny. Ortopeda mówił mi, że nie do końca wiadomo od czego to zależy, ale niektórzy pozbywają się zapalenia okostnej w 2 tygodnie, a innym pół roku mało.

Biegam więc sobie pomalutku, tak aby tego nie drażnić, a jedynie "masować truchtem" :)

Teraz już nie kuśtykam, mogę nawet skakać na tej nodze, czego wcześniej nie byłem w stanie zrobić, a chodząc było widać, że utykam :) Teraz /truchtam sobie tak pomiędzy 6 a 7min/km i jest OK :) Zniknęło mi też to już prawie całkowicie to charakterystyczne zgrubienie na piszczelu jakie jest w przypadku zapalenie okostnej piszczela. Od czasu do czasu skuszę się tylko na test jednej mili. Wychodzi mi, że mogę się pokusić o łamanie 4 godz. ale wybieram zadbanie o nogę, więc łamać nie będę :)

Niestety plany łamania takich czy innych czasów poszły w las i w tym roku pobiegnę już tylko dla przyjemności wzięcia udziału w zawodach i wyręczeniu kogoś w zamiataniu tyłów ;)

W Pile tak myślę, że przylecę w okolicy 2:15-2:30 (a miało być 1:45-1:50), a w Poznaniu na maratonie pewnie koło 5:00 może bliżej 4:30, ale to zobaczę jak się będzie czuć moja goleń w dniu zawodów po 30km :)

PS: kurcze, a już tak uważałem na treningach, aby się nie przetrenować, czy coś, a i tak mnie złapało w najmniej odpowiednim momencie, bo od kwietnia trenowałem na złamanie 3:45 na maratonie. No nic, za rok też będzie maraton :)

PS: przez pierwsze 1,5 miesiąca zapalenia nie biegałem, bo nie byłem w stanie. Załamka totalna! Wpadłem w końcu na pomysł, aby spróbować Galloway"a na treningach :) To był strzał w dziesiątkę :) W tygodniu biegam już teraz normalnie po tych parę km i wszystko jest OK. Niestety tempo biegu muszę mieć ograniczone do truchtu. W ostatnią niedzielę 32km Gallowayem i mam wrażenie, że przebiegłem 5km :) Żadnego zmęczenia, bóli czegokolwiek itp.

--
Pozdrawiam,
Marcin


  NAPISZ LIST DO AUTORA


axell

Ostatnio zalogowany
2016-08-12
21:15

 2012-09-04, 16:15
 
2012-09-03, 22:19 - marbej napisał/-a:


No, to już wiem co to Yasso 800 :) Ja robię coś podobnego tzn. MM 1600, czyli tzw. test magicznej mili :)
Lecisz 1600 metrów najkrócej jak potrafisz. Otrzymane tempo mnożysz x 1,3 i wychodzi Tobie Twoje aktualne tempo maratonu.
Mnie wychodzi na złamanie około 4godz. ale nie mogę szybciej biegać ze względu na to cholerne zapalanie okostnej. Mógłbym szybciej, ale za bardzo mnie potem noga boli.

Muszę niestety biegać wolniej, w skutek czego jestem niedotrenowany, ale najważniejsze, że w ogóle mogę biegać, a zapalenie okostnej odchodzi w zapomnienie :) Niestety strasznie wolno to trwa, ale z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Wymusza to jednak na mnie tempa dużo wolniejsze niżbym mógł biec.

No nic trudno, za jakiś sensowniejszy czas przyjdzie pora się wziąć za rok.

Dzięki za Yasso 800 przetestuję sobie to i porównam z MM1600 :) ale to już po maratonie. Ten maraton jeśli chodzi o wynik spisałem na straty ;)

--
Pozdrawiam,
Marcin

Właśnie czytam sobie o tym Yasso 800 - i jako tester tempa maratońskiego mnie rozwala metoda. Trzeba przebiec 10 - 800 metrowych odcinków w maksymalnym ale jednakowym tempie. Być może jako sprawdzian - czyli znasz zakładane tempo i testujesz czy dasz radę - jest ok - ale dla określenia tempa którego nie znasz to metoda imo bardzo kiepska.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-09-04, 18:04
 
2012-09-04, 16:15 - axell napisał/-a:

Właśnie czytam sobie o tym Yasso 800 - i jako tester tempa maratońskiego mnie rozwala metoda. Trzeba przebiec 10 - 800 metrowych odcinków w maksymalnym ale jednakowym tempie. Być może jako sprawdzian - czyli znasz zakładane tempo i testujesz czy dasz radę - jest ok - ale dla określenia tempa którego nie znasz to metoda imo bardzo kiepska.

Nie na maksymalnym tempie tylko na takim jakim damy radę zrobić te 10 powtórzeń i jeszcze starczy nam sił na kolejne, gdyby trzeba było :) Tu nie chodzi o udowadnianie na siłę, że się pobiegnie po tyle a tyle :)

Jak każda metoda i ta to tylko przybliżenie. Przecież test robi się na tartanie po płaskim, a zawody są na asfalcie i raczej nigdy nie ma płasko :)

Jeśli ktoś nie wie na co go stać niech spróbuje np. pobiec po 5:00/km. Jeśli nie da rady będzie wiedział, że to za szybko. Na następnej próbie pobiegnie wolniej i albo to będzie to tempo, albo jeszcze za szybko.
Może być też tak, że pobiegł zbyt wolno i wtedy po tych 10 rundach będzie wiedział, że nie przyłożył się tak jak powinien :)

Jak każda metoda, jest to po prostu jakaś metoda :)
Lepsza, gorsza. Nie ważne. I tak jest to tylko przybliżenie, orientacja, a nie wyrocznia :)

--
Pozdrawiam,
Marcin



  NAPISZ LIST DO AUTORA


marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-09-04, 21:09
 I Mistrzostwach Polski Informatyków w Maratonie

Halo, halo, dzieje się coś w temacie, czy idea upadła?
08 maja tego roku wysłałem maila do organizatorów MPIwM i brak odpowiedzi do dziś :(
Trochę kiepsko coś z tą organizacją Koledzy po fachu :(

--
Pozdrawiam,
Marcin


  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2012-09-05, 00:58
 
2012-09-04, 08:34 - marbej napisał/-a:


Jeśli wyjdzie Ci tempo na tym teście MM1600 np. 4:00/km to mnożysz je x1,3 czyli Twoje tempo na maraton to 5:12/km.

Mało prawdopodobne by ktoś biegnąc ile fabryka dała na 1600m utrzymał to tempo przez 42km :) Dlatego mnożymy, a nie dzielimy, bo gdybyśmy dzielili tempo na maraton wyszłoby jeszcze szybsze niż na 800m tj. zamiast owych 4:00/km wyszłoby 3:05/km.

Test MM1600 robimy w ten sposób, że dystans 1600m pokonujemy najszybciej jak potrafimy.

PS: mnożąc tempo, zwalniasz :) 3:00/km RAZY np. 2 = 6:00/km :)
Im większa wartość tempa tym wolniej biegniemy :)
Arku, przecież o tym wiesz :)
Mówimy o tempie, a nie o prędkości ;)

--
Pozdrawiam,
Marcin

Moim zdaniem dzielimy przez 1/3. Nikt z poziomu 1600m w 4 min nie biega 5,0 w maratonie.

To jaki trzeba mieć czas by wyszło w maratonie 4:00 ? poniżej rekordu świata na 1600m czyli mili ? ;)

To w ile 1600m nabiegałby Haile mając tempo maratonu około 2:58/km

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

 



marbej
Marcin Betlej

Ostatnio zalogowany
2024-05-01
15:13

 2012-09-05, 01:54
 
2012-09-05, 00:58 - Arti napisał/-a:

Moim zdaniem dzielimy przez 1/3. Nikt z poziomu 1600m w 4 min nie biega 5,0 w maratonie.

To jaki trzeba mieć czas by wyszło w maratonie 4:00 ? poniżej rekordu świata na 1600m czyli mili ? ;)

To w ile 1600m nabiegałby Haile mając tempo maratonu około 2:58/km

Może w ten sposób :)

Załóżmy, że milę przebiegłeś w 7min:31sek. Oznacza to, że miałeś tempo 4:42/km
A zatem 4:42 x 1,3 = 6:07/km, czyli tempo na maraton to 6:07 :)


PS: aby pobiec maraton w 4 godz. to na teście MM1600 trzeba by mieć tempo około 4:20/km

4:20 x 1,3 ~ 5:40/km


PS2: Haile musiałby pobiec test MM1600 w tempie 2:17/km, bo
2:17 x 1,3 = 2:58/km :)
--
Pozdrawiam,
Marcin

  NAPISZ LIST DO AUTORA


kubak
Kuba Ciesiołka

Ostatnio zalogowany
2014-11-12
10:24

 2012-09-05, 08:17
 
Zapisany, opłacony,

To będzie mój pierwszy maraton i pierwsze spotkanie ze ścianą,

Macie jakieś sprawdzone metody jak ją przetrwać?
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź,

ps. za każdym podbiegiem musi być zbieg ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


miniaczek
Rafał Miniak
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-02-24
05:47

 2012-09-05, 08:23
 
2012-09-05, 08:17 - kubak napisał/-a:

Zapisany, opłacony,

To będzie mój pierwszy maraton i pierwsze spotkanie ze ścianą,

Macie jakieś sprawdzone metody jak ją przetrwać?
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź,

ps. za każdym podbiegiem musi być zbieg ;)
nie ma czegoś takiego jak ściana:) a jak się okaże, że wyrośnie przed Tobą to miej w pogotowiu duży młotek:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768