redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Admin (2007-02-19)
  Ostatnio komentował  melow (2021-10-10)
  Aktywnosc  Komentowano 1175 razy, czytano 23016 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-06-27, 21:19
 
Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy.

Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka.

Przy prędkości 130 km/h siedziała z twarzą tuż przy

lusterku i... malowała sobie rzęsy.

Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem

znowu na BMW, oczywiście okazało się, że blondynka

(wciąż zajęta makijażem!!!) już jest połową auta na moim

pasie!

I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się

przestraszyłem, że i golarka i kanapka wypadły mi z rąk.

Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownicę tak, aby

wrócić na swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat

prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między

nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moją

męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo

ważną rozmowę!!!

Jak ja nienawidzę kobiet za kierownicą !!!!!!



  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-05, 21:14
 
Pięć ważnych rad dla mężczyzny


1. To ważne, aby być z kobietą, która czasem coś ugotuje, a czasem posprząta w domu.

2. To ważne, aby być z kobietą, z którą czasem możesz się pośmiać.

3. To ważne, aby być z kobietą, której ufasz i która nigdy cię nie okłamie.

4. To ważne aby być z kobietą dobrą w łóżku, która ma ochotę być tam z tobą.

5. To ważne, bardzo, bardzo ważne, aby te cztery kobiety nie znały się nawzajem.






  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)

 



elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-08, 09:18
 
Perpetum mobile

Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarkę:

- Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się

pakować.

Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi:

- Kryspin, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz

musiał sobie jakoś poradzić sam.

Facio dzwoni do kochanki:

- Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy

się nieco.

Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni

do swego ucznia:

- Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane.

Zadowolony uczniak dzwoni do dziadka:

- Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend.

Dziadek, prezes spółki giełdowej dzwoni do sekretarki:

- Pani Halinko, wyjazd odwołany. Pojedziemy za tydzień.

Sekretarka dzwoni do męża:

- Kryspin, szef odwołał wyjazd.

Facet do kochanki:

- Waleria, bryndza. Stara zostaje w chacie.

Kochanka-nauczycielka do ucznia:

- Kamil, korepetycje o 10.00 rano w sobotę.

Uczeń do dziadka:

- Dziadziu, lekcje jednak będą. Nie mogę wpaść do ciebie.

Dziadek-prezes do sekretarki:

- Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjeżdżamy....



  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


benio79 ve...
Adam Marenin

Ostatnio zalogowany
2016-01-05
22:57

 2009-07-08, 16:04
 

> Jaka jest definicja odważnego mężczyzny?
> To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie
> pokryty na
> całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi
> perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w
> tyłek, a
> potem mówi:
> - Ty jesteś następna, grubasku...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


benio79 ve...
Adam Marenin

Ostatnio zalogowany
2016-01-05
22:57

 2009-07-08, 16:05
 

> Przychodzi mąż do domu patrzy, a tu żona podłogę myje z pupą wypiętą do
> góry. Długo nie myśląc, podbiega, łapie za tyłek, spódnice podwija,
> majtki w dół i ognia. Zrobił co chciał, a żona odwraca się do niego i
> mówi z politowaniem: Jesteś taki sam poj.... jak chłopaki u mnie w
> robocie...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-09, 21:11
 
List Murzynka.

Drogi biały kolego i koleżanko!

Powinniście zrozumieć kilka rzeczy:

Kiedy się rodzę, jestem czarny.

Kiedy dorosnę, jestem czarny.

Kiedy praży mnie słońce, jestem czarny.

Kiedy jest mi zimno, jestem czarny.

Kiedy jestem przerażony, jestem czarny.

Kiedy jestem chory, jestem czarny.

Kiedy umieram, jestem czarny.

Ty biały kolego: Kiedy się rodzisz, jesteś różowy.

Kiedy dorośniesz, jesteś biały.

Kiedy praży cię słońce, jesteś czerwony.

Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy.

Kiedy jesteś przerażony, jesteś zielony.

Kiedy jesteś chory, jesteś żółty.

Kiedy umierasz, jesteś szary.

I ty, kur.... masz czelność nazywać mnie kolorowym?

Prześlij ten list do swoich białych znajomych.

Może następnym razem zastanowią się trochę.

Z wyrazami szacunku

Murzynek

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


Gulunek
Marek Mróz

Ostatnio zalogowany
2018-02-18
11:44

 2009-07-09, 23:05
 
Zbyszek jesteś the best ;-)))))) Pozdrawiam. Marek

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-11, 20:37
 
Oznaki, że jesteś już dorosły/a

1. Masz więcej żarcia niż piwa w lodówce.

2. Nie wyobrażasz sobie seksu w wąskim łóżku.

3. O 6.00 rano wstajesz, a nie idziesz do łóżka.

4. Twoja ulubiona piosenka leci w windzie.

5. Oglądasz TVN Meteo.

6. Twoi znajomi rozwodzą się i pobierają, zamiast rzucać i chodzić.

7. Ze 130 dni wakacji przechodzisz na 14.

8. Jeansy i sweter to nie jest już Twój ubiór wyjściowy.

9. To Ty dzwonisz na policję z powodu zbyt głośnej muzyki u sąsiadów.

10. Rodzina swobodnie żartuje przy Tobie o seksie.

11. Nie wiesz, o której zamykają McDonalda.

12. Ubezpieczenie za samochód spadło, ale Twoje rachunki wzrosły.

13. Dajesz psu specjalne żarcie zamiast reszek z McDonalda.

14. Spanie na wersalce powoduje u Ciebie ból pleców.

15. Nie ucinasz sobie drzemki od południa do 18.00.

16. Kolacja i film to już całość zamiast początku randki.

17. Zjedzenie kubełka skrzydełek z kurczaka o 3.00 nad ranem spowoduje potężną niestrawność zamiast ukoić żołądek.

18. Do apteki idziesz po Ibuprom i Ranigast, a nie po prezerwatywy i test ciążowy.

19. Butelka wina za 10 zł to nie jest już "całkiem niezły alkoholik".

20. Właściwie to jesz śniadanie w porze śniadania.

21. "Nigdy już się tak nie nachlam" jest zastępowane przez "Nie umiem już tak pić jak kiedyś".

22. 90% czasu przed komputerem poświęcasz na pracę.

23. Czytasz tę listę, szukając desperacko jednego punktu,
który by Cię nie dotyczył, ale nic nie uratuje Twojego starego dupska!!!!!





  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-07-12, 08:34
 
2009-07-09, 23:05 - Gulunek napisał/-a:

Zbyszek jesteś the best ;-)))))) Pozdrawiam. Marek
Potwierdzam! - Zbyszek szaleje!!!... kilka jego kawałów sprzedałem dalej... :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-12, 13:34
 
Drogi mężu!

Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię

na zawsze. Byłam dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie

siedem lat i nie otrzymałam za to nic dobrego. Ostatnie dwa

tygodnie były dla mnie piekłem. Twój szef zadzwonił do mnie

i powiedział, że rzuciłeś dziś robotę. Ostatniego tygodnia

wróciłeś do domu i nawet nie zauważyłeś, że mam nową

fryzurę, pięknie zrobione paznokcie, przygotowałam Twoje

ulubione mięso i mam na sobie piękną i kuszącą bieliznę.

Przyszedłeś sobie, zjadłeś w dwie minuty i poszedłeś spać

zaraz po obejrzeniu meczu. Nigdy też mi nie mówiłeś, że

mnie kochasz czy czegoś podobnego. Zatem albo mnie

zdradzałeś albo nigdy nie kochałeś. Ale to już nie ważne,

ponieważ odchodzę!

P.S. Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego. TWÓJ

BRAT i JA przeprowadziliśmy się razem do Szczecina! Mamy

nowe wspaniałe życie!

Twoja Była Małżonka.


Droga Była Małżonko!!!

W życiu nie spotkało mnie nic wspanialszego niż Twój list!

To prawda, że byliśmy małżeństwem przez siedem lat, jednak

do dobrej kobiety było Ci naprawdę daleko. Oglądałem mecze

za każdym razem kiedy epatowałaś swoją żałosną nagością

chodząc po domu w bieliźnie, aby na to nie patrzeć.

Szkoda, że to nie działało... Zauważyłem, kiedy obcięłaś

włosy w ubiegłym tygodniu i pierwsza rzeczą, którą

pomyślałem było "wyglądasz jak facet!"

Moja matka nauczyła mnie, żeby lepiej nie mówić nic, kiedy

nie jestem w stanie powiedzieć czegoś miłego. Kiedy

przygotowywałaś moje ulubione mięso, musiałaś mnie pomylić

mnie z MOIM BRATEM, ponieważ zaprzestałem jedzenia

wieprzowiny siedem lat temu. Poszedłem sobie spać, kiedy

zobaczyłem Twoją nową bieliznę, ponieważ była na niej

jeszcze metka z ceną. Modliłem się, żeby to był przypadek,

że tego samego dnia, którego rano pożyczyłem mojemu bratu

dwieście złotych, Twoja bielizna miała na metce 199,99 zł.

Po tym wszystkim nadal Cię kochałem i czułem, że jeszcze

możemy to naprawić... Zatem kiedy zorientowałem się, że

właśnie wygrałem w totka dziesięć milionów, rzuciłem robotę

i kupiłem dwa bilety na Jamajkę... Kiedy jednak przyszedłem

do domu, Ciebie już nie było.

Jak sądzę, wszystko to stało się nie bez powodu. Mam

nadzieję, że właśnie ułożyłaś sobie życie, tak jak zawsze

chciałaś. Mój prawnik powiedział, że list, który napisałaś

jest wystarczającym powodem, aby orzec rozwód z Twojej winy

i nie dzielić majątku.

Zatem trzymaj się!

P.S. Nie wiem, czy Ci mówiłem, że mój brat Karol urodził

się jako Karolina.

Mam nadzieję, że to nie problem.

Twój Były Mąż.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


Gulunek
Marek Mróz

Ostatnio zalogowany
2018-02-18
11:44

 2009-07-12, 13:50
 
Masakra ;-))))))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-12, 15:57
 
Kolejny dowcip z serii "Ludzie listy piszą".

Tym razem list blondynki do syna.


Drogi Janku, piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś

wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to

znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi

daj znać, to go wyślę jeszcze raz.

Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko

czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że

najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc

przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w

fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy

się zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam

za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z

powodu tego nie powieszę. Pogoda nie jest najgorsza.

W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym

razem trzy dni a za drugim cztery. Co do kurtki, którą

chciałeś Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z

guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie.

Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata

dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś

pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra

Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy

jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy

ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją

nazwać po mnie, ale to będzie dziwne - mówić na swoją

córkę "mama".

Gorzej jest z Twoim bratem, Markiem. Zamknął samochód i

zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi

komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz

widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie a jeśli nie, to jej

nic nie mów.

Twoja mamusia Danusia.

PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych,

ale już zakleiłam kopertę.




  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)

 



elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-13, 22:46
 
Tym razem list Eugenii do redakcji z prośbą o pomoc.

Droga Redakcjo!!!

Proszę o pomoc!!!! Kilka tygodni temu, jadąc do pracy

zostawiłam w domu męża, jak zwykle na sofie przed TV.

Nie ujechałam daleko, kiedy silnik nagle odmówił

posłuszeństwa. Wróciłam więc pieszo do domu, żeby poprosić

męża o pomoc, a kiedy weszłam nie mogłam uwierzyć własnym

oczom w to, co zobaczyłam! Mój mąż baraszkował w sypialni

z córką sąsiadów! Pragnę w tym miejscu nadmienić, iż ja mam

32 lata, mąż 34, a córka sąsiadów 22! Byliśmy z mężem razem

od 10 lat. Kiedy go skonfrontowałam, załamał się i wyznał,

że miał te relacje przez ostatnie 6 miesięcy, od czasu

kiedy stracił pracę. Jak mi wyznał potem, miał potężny dół

i czuł się zupełnie bezwartościowy.

Postawiłam więc mu ultimatum: albo ona albo ja.

Kocham męża, ale od czasu postawienia przeze mnie tego

warunku nastąpiły "ciche dni".

Odmówił pójścia na terapię rodzinną i czuję, że tracę z nim

kontakt.

Droga Redakcjo, błagam o pomoc.

Z poważaniem

Eugenia.


Odpowiedź:

Droga Eugenio.

Powodów nagłego zatrzymania się silnika może być kilka.

Sprawdź przede wszystkim czy nie ma przerwy w dopływie

paliwa. Jeśli dopływ paliwa jest OK, sprawdź czy nie ma

jakiegoś luźnego przewodu elektrycznego w systemie

wtryskowym. Jeśli jest on w porządku, prawdopodobnie błąd

leży w pompie paliwowej podającej zbyt niskie ciśnienie do

silnika. Mam nadzieję, że to pomoże.

Z poważaniem

Andrzej

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-14, 21:34
 
Rozmowa kochających się ludzi.

Przed ślubem:


Ona: Ciao...

On: No nareszcie, już tak długo czekam!

Ona: Może chcesz żebym poszła?

On: Nie!!! Co ci przyszło do głowy??? Sama myśl o tym jest

dla mnie straszna!!!

Ona: Kochasz mnie?

On: Oczywiście!!! O każdej porze dnia i nocy!!!

Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?

On: Nie!!! Nigdy!!! Dlaczego pytasz?

Ona: Chcesz mnie pocałować?

On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!

Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?

On: Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem!

Ona: Czy mogę ci zaufać?

On: Tak.

Ona: Kochanie...


Trzydzieści lat po ślubie:

Teraz, jeszcze raz przeczytaj od dołu...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


Gulunek
Marek Mróz

Ostatnio zalogowany
2018-02-18
11:44

 2009-07-14, 21:41
 
Zbyszek jak zawsze wymiatasz ;-))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-14, 21:51
 
Marku!!!
Pomysłów mam na kilka miesięcy pisząc nawet po kilka dowcipów dziennie, o ile czas pozwoli. Nie ukrywam, że jest grono, nawet szerokie zainteresowanych moimi zasobami.
Spoko.....

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


Grzegorz J
Grzegorz Jarema
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-08-26
07:51

 2009-07-15, 11:21
 
Panienka idzie po plaży. Nagle zobaczyła starą butelkę. Podniosła,otarła z brudu, a tu wyskakuje Duszek.
Panienka pyta:
- Czy będę miała trzy życzenia?
Duszek:
- Nie, przykro mi, ale ja jestem duszek spełniający tylko jedno życzenie.
Panienka bez wahania: - To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz te mapę? Chce, żeby te wszystkie kraje przestały ze sobą walczyć, żeby Żydzi i Arabowie pokochali się miedzy sobą i żeby kochali Amerykanów i odwrotnie i żeby wszyscy tam żyli w pokoju i harmonii.
Duszek popatrzył na mapę i mówi:
- Kobieto bądź rozsądna, te kraje się biją i nienawidzą do tysięcy lat, a ja po 1000 lat siedzenia w butelce też nie jestem w najlepszej formie. Jestem DOBRY ale nie aż tak dobry. Nie sądzę żebym mógł to zrobić.
Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie...
Panienka pomyślała przez chwile i mówi:
- No dobrze, przez cale życie chciałam spotkać właściwego mężczyznę, żeby wyjść za niego za mąż. Wiesz, takiego który będzie mnie kochał szanował, bronił, dobrze zarabiał i oddawał pieniądze, nie pił, nie palił, pomagał przy dzieciach, w gotowaniu i sprzątaniu, był świetny w
łóżku, był wierny i nie patrzył tylko w telewizor na programy sportowe.
Takie mam życzenie......
Duszek westchnął głęboko i powiedział:
- K***wa pokaż mi jeszcze raz tę mapę...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (26 sztuk)

 



elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-15, 15:51
 
ŚWIATOWE MODELE SPOŁECZNO-EKONOMICZNE

wyjaśnione na przykładzie krów:



Socjalizm - masz dwie krowy, jedną musisz oddać sąsiadowi.

Komunizm - masz dwie krowy, państwo zabiera obie i daje ci w

zamian trochę mleka.

Faszyzm - masz dwie krowy, państwo zabiera obie i sprzedaje

ci trochę mleka.

Nazizm - masz dwie krowy, państwo zabiera obie

i rozstrzeliwuje cię za twoje niejasne pochodzenie.

Biurokratyzm - masz dwie krowy, państwo zabiera ci obie,

jedną zabija, drugą doi i wylewa mleko.

Kapitalizm - masz dwie krowy, sprzedajesz jedną i kupujesz

byka, wkrótce masz pokaźne stadko i jesteś zarobiony.

Model amerykański - masz dwie krowy, sprzedajesz trzy

fikcyjnej spółce zarejestrowanej na Kajmanach a przy okazji

prowadzonej przez twojego brata, jednocześnie składasz

wniosek o zwrot nadpłaconego podatku za pieć krów, prawa do

pozyskiwania mleka od tych sześciu krów przekazujesz

poprzez pośrednika posiadaczowi pakietu większościowego,

który odsprzedaje Ci prawa własności do wszystkich siedmiu

krów. Doroczny raport informuje, że twoja firma posiada

osiem krów z możliwością pozyskania jeszcze jednej,

sprzedajesz jedną krowę by kupić sobie posadę senatora więc

zostaje ci dziesięć krów.

Model francuski - masz dwie krowy, ogłaszasz strajk,

wywołujesz zamieszki i organizujesz blokadę dróg ponieważ

chcesz mieć trzy krowy.

Model japoński - masz dwie krowy, drogą zmian genetycznych

sprawiasz, że są dziesięć razy mniejsze i dają dwadzieścia

razy więcej mleka. Powstaje kreskówka o twoich krowach.

Model niemiecki - masz dwie krowy, żyją sto lat, jedzą raz

w miesiacu i same się doją.

Model włoski - masz dwie krowy ale nie wiesz gdzie one są,

postanawiasz iść na lunch.

Model rosyjski - masz dwie krowy, liczysz je i wychodzi, że

masz pieć krów, liczysz ponownie i tym razem wychodzi

jedenaście, wszystko jest ok, pijecie dalej.

Model szwajcarski - masz pięć tysięcy krów, żadna z nich

nie jest twoja, każesz ich właścicielom słono płacić za

przechowanie.

Model chiński - masz dwie krowy, doi je trzysta osób,

chwalisz się niskim bezrobociem i dużą wydajnością,

aresztujesz dziennikarza który próbuje dociec prawdy.

Model hinduski - masz dwie krowy, czcisz je.

Model brytyjski - masz dwie krowy, obie są chore.

Model iracki - wszyscy uważają, że masz mnóstwo krów,

mówisz im, że nie masz żadnych krów, nikt ci nie wierzy

więc bombardują cię i ostrzeliwują, wciąż nie masz żadnej

krowy ale przynajmniej jesteś teraz cześcią demokracji.

Model IV RP - masz dwie krowy, specjalnie powołana komisja

sejmowa wymusza zmiany w prawie i posiadanie krów staje się

niezgodne z konstytucją, twoje krowy zostają zarekwirowane

a dochód z ich sprzedaży przeznaczony na budowę Świątyni

Bożej Opatrzności.







  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-15, 21:19
 
Przychodzi asystent ds. personalnych do swojego szefa z

pokaźnym plikiem dokumentów:

- Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z

którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria.

Szef bierze plik dokumentów, odmierza połowę i wyrzuca do

kosza. Drugą część oddaje podwładnemu:

- Z tymi ludźmi się spotkamy.

Oniemiały asystent pyta:

- Jak to? Ależ oni wszyscy spełniają kryteria...

- Proszę Pana - przerywa szef - nam tu nie potrzeba ludzi,

którzy mają pecha.





  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


elkomen
Zbyszek Słowiński

Ostatnio zalogowany
2022-10-21
13:22

 2009-07-16, 07:50
 
Kryzys. Mała firma podupada finansowo.

Szef wzywa do siebie kilku pracowników.

- Wiecie, że nie wiedzie się nam ostatnio najlepiej.

Niestety, muszę kogoś zwolnić. Nie podjąłem jeszcze decyzji

kogo. Może ktoś z Was dobrowolnie odejdzie? Zastanówcie się.

Wszyscy spojrzeli po sobie.

Murzyn mówi: - Mnie nie możesz zwolnić. To byłby rasizm!

- Mnie też nie - mówi jedyna kobieta - to byłby seksizm!

- Mnie tym bardziej - odzywa się kulawy dziadek - to byłaby

dyskryminacja niepełnosprawnych!

Spojrzenia wszystkich powędrowały w kierunku młodego,

pracowitego człowieka.

- Hmmm - mówi powoli chłopaczek - coś mi się zdaje, że

chyba jestem gejem...


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768