|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-09-20, 08:32
2012-09-18, 22:26 - chaypec napisał/-a:
Moje osiągniecia na 10km to 44:36, a półmaraton 1:42:56. Mój plan na debiut to połamanie 4h. Może ostrożnie, a może nie - na Biegach wokół Jeziora Narie (33km) dostałem dwa razy lekcję pokory - choć przygotowania były mniej intensywne, trasa bez porównania trudniejsza no i te zabójcze upały.
Reasumując mój plan (przy dość zbliżonych wynikach na krótszych dystansach do Twoich) to biec na 4h do 35-37 km, a potem jak będzie moc to może jeszcze coś urwę. Taką taktyką biegałem długie treningi i mimo istotnego zmęczenia fajnie to wychodziło. To mój debiut w maratonie , więc życiówkę mam zagwarantowaną ;)) Aby ukończyć i to w niezłym zdrowiu...
Pozdrawiam i spełnienia rekordowych marzeń życzę. |
10km masz lepsze, połówkę gorszą, w Kretowinach rok temu poniosłem porażkę 3:28:00 (nie wytrzymały nogi), debiut w Poznaniu 4:12:00 (nie wytrzymały nogi), lecę na 3:45:00 do 25km a potem mogę tylko przyspieszyć - do zobaczenia na trasie |
| | | | | |
| 2012-09-20, 08:50
2012-09-18, 22:39 - grześ71 napisał/-a:
Bardzo rozsądnie. Planuję dokładnie tak samo. W debiucie w Poznaniu wystartowałem w grupie na 4.15 i drugie 21km pobiegłem szybciej. Docisnąłem ostatnie 4km i urwałem jeszcze 3min. Dziś czuję się mocniejszy i mam nadzieję ze złamię 4h |
W Poznaniu wystartowałem w grupie na 4:00:00 tempo 4:41, zając cisnął 4:35:00 i na 25km wysiadły mi nogi, musiałem zwolnic i osiągnąłem czas 4:12:00, teraz jestem kilka kilo lżejszy i lepiej przygotowany, ale obawy zostały :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-09-20, 08:53
2012-09-19, 09:22 - mizaj napisał/-a:
Z czasem z połówki 1:40, maksimum w maratonie to złamanie 3:45. Biegnij do półmetka tempem nie szybszym niż 5:20 na kilometr czyli w okolicy pacemakera na 3:45 lub nieco za nim. Po połówce zobaczysz jak się czujesz i zdecydujesz co dalej. To tak ogólnie, bo ja się jeszcze opieram na innych danych, np. tętno, pogoda, ogólne samopoczucie itp. |
Przygotowania do maratonu robiłem według Skarżyńskiego ale mając lepsze parametry początkowe, 10km i 21km robię jak dla planu na 3:30:00, ale trenowałem jak dla planu 3:45:00, więc tak jak piszesz: początek na 3:45:00 i dalej do odcięcia tlenu ale z luźną łydką :) - emocje rosną :)
W Poznaniu leciałem za pacem i było tłoczno, teraz ustawiam się przed :) |
| | | | | |
| 2012-09-20, 08:54
2012-09-20, 08:50 - runkris napisał/-a:
W Poznaniu wystartowałem w grupie na 4:00:00 tempo 4:41, zając cisnął 4:35:00 i na 25km wysiadły mi nogi, musiałem zwolnic i osiągnąłem czas 4:12:00, teraz jestem kilka kilo lżejszy i lepiej przygotowany, ale obawy zostały :) |
może tak cisnął, bo nadrabiał stracony czas na starcie??:)
a zytmi kilogramami to masz fajnie, bo ja akurat przytyłem 2kg:( |
| | | | | |
| 2012-09-20, 09:04
2012-09-20, 08:54 - miniaczek napisał/-a:
może tak cisnął, bo nadrabiał stracony czas na starcie??:)
a zytmi kilogramami to masz fajnie, bo ja akurat przytyłem 2kg:( |
tak jak piszesz, 1:45 straty brutto, zacząłem biegać w lipcu 2010 roku, zrzuciłem 8kg, obecna waga 70,0kg :) teraz ładuję węglowodany |
| | | | | |
| 2012-09-20, 09:31
2012-09-19, 21:12 - Conrados napisał/-a:
Przymierzam się do takiego tempa, choć cały czas szukam złotej formuły na ten maraton. Jak to zwykle bywa, im bliżej biegu, tym wiem mniej. Moja niepewność bierze się stąd, że na 3 tygodnie przed maratonem nie biegłem połówki, co jak powszechnie wiadomo byłoby najlepszym wykładnikiem aktualnych możliwości w maratonie. Zawsze można zrobić sobie półmaratoński test na treningu, jednak nie jestem w stanie na treningu zmobilizować się do biegu na maksa. Swój optymizm opieram na sierpniowo-wrześniowych startach na 15km (59:09 15. sierpnia) oraz na 10 km (38:58 25. sierpnia oraz 39:52 w miniony weekend). Myślę, że półmaraton byłbym w stanie pobiec w granicach 1:25:30-26, a stąd do wyniku 3:05-3:08 przy realizowaniu długich wybiegam już tylko krok lub dwa. Pięknie się rozpisałem, a kolega maraton to taki gad, który i tak wszystko pięknie i bezwzględnie zweryfikuje. On nie ma litości, ale czasem nagradza za odwagę. |
Myślę, że przed maratonem dla pewności powinieneś zrobić jakiś maraton tempem maratońskim i będzie wszystko jasne :) |
| | | | | |
| 2012-09-20, 12:09
2012-09-19, 23:02 - góral swietokrzyski napisał/-a:
Ostatnie prognozy na 30 września bardzo optymistyczne. |
LINK: http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dla-biegaczy | Prognozy dłuższe niż 3-dniowe są warte tyle, co nic albo jeszcze mniej. Aby nieco zmącić pogodowy nastrój, podaję link do prognozy, która z wymienioną przez Ciebie ma niewiele wspólnego. 29 stopni i słoneczko - warunki wyśmienite. Polecam podpis autora: ubierz krótki rękaw :)
http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dla-biegaczy
Zapewne żadna z w/w prognoz się nie sprawdzi. :)
Mizaj, dobry pomysł. Zrealizuję go 29. września wieczorem, aby być na bieżąco z moją formą :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-09-20, 15:58 transport
Witam, wybieram się do Warszawy już 28.09. Mam 2 wolne miejsca w samochodzie Fiat Panda. Wyjazd wieczorem około 19-20. Startuję z okolic Ronda Mogilskiego w Krakowie, ale mogę też gdzieś podjechać. 40 zł zrzuty na paliwo. Kraków - Warszawa. Pisać: piotr.dabski@gmail.com |
| | | | | |
| 2012-09-20, 16:55
2012-09-20, 08:25 - Rafcio napisał/-a:
A co o diecie powiecie? Ja od dzisiaj zero węglowodanów, tylko nabiał, pieczywo chrupkie, warzywka, orzeszki itp. :-)
Od środy przyszłego tygodnia będzie zmiana - węglowodany :-) |
To życzę Ci powodzenia. 6 dni głodówki węglowodanowej i 4 dni ładowania to tak jakby nierówne proporcje. Myślę że nie zdążysz uzupełnić wystarczająco glikogenu. Ja bym polecał 4/4 lub 3/3, a nie tak jak w Twoim przypadku 6/4. |
| | | | | |
| 2012-09-20, 17:38
2012-09-20, 16:55 - enemigo napisał/-a:
To życzę Ci powodzenia. 6 dni głodówki węglowodanowej i 4 dni ładowania to tak jakby nierówne proporcje. Myślę że nie zdążysz uzupełnić wystarczająco glikogenu. Ja bym polecał 4/4 lub 3/3, a nie tak jak w Twoim przypadku 6/4. |
W Krakowie to się sprawdziło, ale modyfikacja zawsze jest możliwa; każda informacja jest mile przeze mnie widziana; dzięki :-) |
| | | | | |
| 2012-09-20, 19:44
2012-09-19, 10:53 - mzuk napisał/-a:
opisz wrażenia ze zwiadu |
Zwiad na Narodowym:
Na 50 tys ludzi (jak na Coldplay) nie możemy liczyć , ale i mniejsza liczba da radę zrobić niezły hałas. Myślę że motywujący będzie już sam dobieg w okolice stadionu - będziemy słyszeć , ale jeszcze nie będziemy widzieć mety - to powinno nieść. Przed koncertem oczywiście zlustrowałem dwie ostatnie proste na płycie boiska - jak dotrzemy do bram to te ostatnie 195m też powinniśmy pokonać ;)
No Bohaterowie Narodowego jeszcze 10 dni !!! |
| | | | | |
| 2012-09-20, 20:00
głodówka węglowodanowa O_O ?
jak to, że niby do środy miałbym nic a nic nie zjeść słodkości? ani kawałka czekolady, wafelka, lodzika, biszkopcika, miodzika, krakersika... o nie :))))
dla mnie brzmi jak jakieś sado-maso :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-09-20, 20:18
2012-09-20, 20:00 - snipster napisał/-a:
głodówka węglowodanowa O_O ?
jak to, że niby do środy miałbym nic a nic nie zjeść słodkości? ani kawałka czekolady, wafelka, lodzika, biszkopcika, miodzika, krakersika... o nie :))))
dla mnie brzmi jak jakieś sado-maso :) |
sado maso z elementami mocnej perwersji :-). Umarłbym w tak długim czasie. Pzdr,.. |
| | | | | |
| 2012-09-20, 20:33
2012-09-20, 20:00 - snipster napisał/-a:
głodówka węglowodanowa O_O ?
jak to, że niby do środy miałbym nic a nic nie zjeść słodkości? ani kawałka czekolady, wafelka, lodzika, biszkopcika, miodzika, krakersika... o nie :))))
dla mnie brzmi jak jakieś sado-maso :) |
| | | | | |
| 2012-09-20, 20:37
tak w ogóle to ta dieta węglowodanowa jakaś lipna
warzywa...no na pewno nie są białkiem ani tłuszczem... to pieczywo chrupkie to już tym bardziej... co tam jeszcze było? |
| | | | | |
| 2012-09-20, 20:39
2012-09-20, 17:38 - Rafcio napisał/-a:
W Krakowie to się sprawdziło, ale modyfikacja zawsze jest możliwa; każda informacja jest mile przeze mnie widziana; dzięki :-) |
A po co ta głodówka ?
Masz wynik w maratonie powyżej 4h, po co ta zabawa z dietą i węglowodanami. Łatwiej sobie zaszkodzić niż pomóc. Olej to i więcej biegaj, a nie kombinuj. Ci co kombinuja kończą maratona Galowayem ;) |
| | | | | |
| 2012-09-20, 20:49
2012-09-19, 21:12 - Conrados napisał/-a:
Przymierzam się do takiego tempa, choć cały czas szukam złotej formuły na ten maraton. Jak to zwykle bywa, im bliżej biegu, tym wiem mniej. Moja niepewność bierze się stąd, że na 3 tygodnie przed maratonem nie biegłem połówki, co jak powszechnie wiadomo byłoby najlepszym wykładnikiem aktualnych możliwości w maratonie. Zawsze można zrobić sobie półmaratoński test na treningu, jednak nie jestem w stanie na treningu zmobilizować się do biegu na maksa. Swój optymizm opieram na sierpniowo-wrześniowych startach na 15km (59:09 15. sierpnia) oraz na 10 km (38:58 25. sierpnia oraz 39:52 w miniony weekend). Myślę, że półmaraton byłbym w stanie pobiec w granicach 1:25:30-26, a stąd do wyniku 3:05-3:08 przy realizowaniu długich wybiegam już tylko krok lub dwa. Pięknie się rozpisałem, a kolega maraton to taki gad, który i tak wszystko pięknie i bezwzględnie zweryfikuje. On nie ma litości, ale czasem nagradza za odwagę. |
Powodzenia w Warszawie. Plan Bardzo optymistyczny, jeśli miałeś sporo treningów w tempie 4:15 lub nieco szybciej to dasz radę. Jeśli nie miałeś - nawet się nie porywaj bo na mecie będzie 3:20 |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-09-20, 21:49
Mam pytania:
1. Zapisuje się na ostatnią chwilę i widzę, że nie mogę wpisać czasu z 10 km, to znaczy, że będę startował na samym końcu?!
2. Co z noclegiem? załapię się na salę jeszcze? |
| | | | | |
| 2012-09-21, 08:16 Odpowiedz:
2012-09-20, 21:49 - mjagiellicz napisał/-a:
Mam pytania:
1. Zapisuje się na ostatnią chwilę i widzę, że nie mogę wpisać czasu z 10 km, to znaczy, że będę startował na samym końcu?!
2. Co z noclegiem? załapię się na salę jeszcze? |
Pyt.2
1. Wszystkim chętnym, którzy na adres mailowy nocleg@maratonwarszawski.com nadeślą do dnia 31 sierpnia 2012 informację o chęci skorzystania z bezpłatnego noclegu przed biegiem, Organizator zapewnia miejsce noclegowe w hali sportowej. Organizator nie zapewnia materaców ani śpiworów. Skierowania na noclegi będą wydawane w Biurze Zawodów. Zawodnicy będą przyjmowani na nocleg za okazaniem skierowania. Zabrania się wnoszenia i spożywania na hali noclegowej alkoholu i innych używek oraz przebywania na jej terenie pod wpływem alkoholu bądź innych używek. Osoby, które nie podporządkują się temu zakazowi zostaną z sali usunięte.
Pyt. 1
Zawodnicy na starcie ustawiają się w wydzielonych strefach według kolorów numerów startowych. Przydział do konkretnej strefy następuje według uzyskanych wcześniej przez zawodnika wyników podanych w formularzu zgłoszeniowym. Osobom wnoszącym opłatę startową po 31 sierpnia 2012 organizator nie gwarantuje przydziału do strefy czasowej wynikającej z zadeklarowanego wyniku. W przypadku podania przez zawodnika nieprawdziwych danych dotyczących dotychczasowych wyników organizator ma prawo przesunąć go do ostatniej strefy czasowej. |
| | | | | |
| 2012-09-21, 08:35
2012-09-20, 20:00 - snipster napisał/-a:
głodówka węglowodanowa O_O ?
jak to, że niby do środy miałbym nic a nic nie zjeść słodkości? ani kawałka czekolady, wafelka, lodzika, biszkopcika, miodzika, krakersika... o nie :))))
dla mnie brzmi jak jakieś sado-maso :) |
LINK: http://biegamyrazem.pl/news/56-dieta-przed-maratonem | Dieta ma to do siebie, że jest dopasowywana indywidualnie. Przecież, nie o to chodzi, żeby się katować ;-)Można ją stosować lub nie. No i dobrze jest weryfikować ją podczas biegania :-) Pewnie większość czytała już jakieś artykuły na temat diet, ale przesyłam jeden ciekawy link powyżej :-) |
|
|
|
| |