|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Wątek założył | mundus currere (2013-03-14) | | Ostatnio komentował | dzemek (2013-11-17) | | Aktywnosc | Komentowano 606 razy, czytano 2183 razy | | Lokalizacja | | | Sponsor watku | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2013-06-23, 14:08
| LINK: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=iwMXGbdZ53M | Zobaczcie ten filmik. Wydaje mi się, że tu dokładnie widać jak beznadziejnie oznakowana (i zabezpieczona) była trasa. Na filmie widać biegaczy biegnących obok samochodów. Biegacze i samochody nie są oddzieleni żadnymi barierkami, bo chyba nikt, kto posiadł umiejętność trzeźwego myślenia, nie uzna plastykowych pachołeczków za wystarczające zabezpieczenie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=iwMXGbdZ53M |
| | | | | |
|
2013-06-23, 14:08
2013-06-23, 14:03 - Conrados napisał/-a:
Ciekawe kiedy doczekamy się zwrotu. Miejmy nadzieję, że nie pod choinkę...
Odejdę na chwilę od kwestii odwołania biegu, bo w tym temacie powiedziano już wszystko lub prawie wszystko. Podczas imprezy nie podobało mi się kilka innych kwestii. Pierwszą z nich był brak możliwości wejścia i wyjścia z biura zawodów tymi samymi drzwiami. To bardzo niewielkie szczegół, który niesamowicie utrudniał biegaczom życie. Czy ktoś też zwrócił na to uwagę? Wszedłem do hali głównym wejściem, porozmawiałem ze znajomymi i chciałem po prostu wyjść tą samą drogą. Ochroniarz złapał mnie za rękę, cofnął i wskazał kierunek. Wyjście z hali znajdowało się z drugiej strony, więc aby znów znaleźć się od strony frontowej trzeba było przejść spory kawałek. Po chwili uświadomiłem sobie, że nie sprawdziłem chipa. Wszedłem do sali i znów to samo. Znów naokoło. Irytująca zdolność do komplikowania najprostszych spraw.
Druga kwestia dotyczy odbioru pakietów startowych. Dwóch kolegów z mojego klubu miało opłacony start, jednak do Wrocławia przyjechać nie mogło. Dysponowałem kserokopiami dowodów osobistych tych biegaczy oraz podpisanymi przez nich upoważnieniami wraz z numerami dowodów osobistych wszystkich zainteresowanych stron. Wielkie było moje zdziwienie, gdy panie w biurze i jeden z organizatorów orzekli, że nie ma możliwości odbioru pakietu za kogoś pomimo posiadania wszystkich dokumentów z podpisami. Koledzy zapłacili za pakiety i ich nie otrzymali. Dziwne, nieprawdaż?
|
Tak, ja też dałem upoważnienie, by nie tracić czasu na odbiór przed startem i nici.... .
|
| | | | |
| | | | | |
|
2013-06-23, 14:14
| Wielki wielki żal. Co to w ogóle miało być?? Moim zdaniem zwrot tylko startowego to za mało. Jechałem 240km w dwie strony, to za paliwo trochę zapłaciłem, gorzej mieli inni... |
| | | | | |
|
2013-06-23, 14:48
Dowiedziałem się o organizacyjnej klapie biegu we Wrocławiu i na prawdę szkoda mi wszystkich biegaczy, którzy trenowali i przyjechali by pobiec w tym biegu.
Mam nadzieję że ta organizatorom nigdy więcej nie będzie dane organizować żadnego biegu ani żadnej imprezy sportowej.
Uczcie się od Gdyni jak organizować nocne biegi. Spójrzcie na to co się działo w noc świętojańską w Gdyni:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=1&action=7&code=11545&bieganie
|
| | | | | |
|
2013-06-23, 15:28
2013-06-23, 12:05 - gronek napisał/-a:
80% ludzi, którzy pobiegli tam osiągnęło więcej w życiu niż Ty, więc lepiej waż trochę co mówisz |
Troszeczkę Wam endorfiny za mocno umysły znieczuliły...
Nie ganię nikogo, kto pobiegł, bo sam pewnie zrobiłbym tak samo... skoro przyjechałem, skoro jestem przebrany i przygotowany do biegu to chociaż skorzystam i przelecę traskę na luzie... Tak by było w moim przypadku. Niemniej jednak rozumiem i w pełni popieram wpisy Krzyśka, a tym którzy w dalszym ciągu nie potrafią zrozumieć "o co w nich kaman" współczuję ograniczeń myślowych... To że pobiegliście... to z jednej strony fajnie, bo świadczy o walce o swoje, o solidarności... Niemniej jednak co byłoby gdyby doszło do jakichś potrąceń, zasłabnięć czy innych wypadków losowych, o które nietrudno w takim tłumie, nawet gdy jest świetna obstawa przeż policję, straż pożarną i służby medyczne... Szczęśliwie nic się nie stało, ale właśnie o tym piszał Krzysiek... właśnie dlatego było to lekkomyślne, bo skoro bieg został odwołany, to kto wziąłby na barki odpowiedzialność za wspomniane wyżej przeze mnie zdarzenia...? Zamiast się obrażać i pyskować, lepiej pobiegać i schłodzić się potem zimnym prysznicem... może potem lepiej będzie ogarnąć ten temat... |
| | | | | |
|
2013-06-23, 15:32
Dla rozluźnienia atmosfery...
Maratony Polskie już w jednej kategorii nie muszą organizować głosowania na najlepszy bieg roku... Wrocław już wygrał! ;) |
| | | | | |
|
2013-06-23, 16:05
Organizator jest mi winien zawody
| Zacznę od tego, że stojąc przy tabliczce z napisem 2:20 nic nie słyszałem. Docierały do mnie różne słuchy: a to że awaria, a to że oznakowanie, a to że wypadek, a to że nie dojechali Kenijczycy. W końcu dowiedziałem się, że bieg został odwołany. Mimo tej informacji tłum biegaczy ruszył do przodu, to ja też ruszyłem. Czułem się wyśmienicie - błyski fleszy, wiwatujący kibice. Myślałem, że jednak biegniemy. Po niespełna kilometrze odebrałem telefon od kolegi, że czeka na mnie przy depozycie. Całkiem zdezorientowany pomyślałem, że ze słabym czasem nie mam co się pchać w nocy pod koła samochodów i zawróciłem. Uważam, że nie powinienem niczego oddawać, bo ja dopełniłem warunków umowy. Nie oczekuję zwrotu pieniędzy, bo te 40 złotych mnie nie uszczęśliwi. Dziś siedzę w domu, jestem całkiem rozbity i zastanawiam się, czy organizator nie uzgodnił wcześniej z policją, jak ma wyglądać zabezpieczenie? To skandal! Oczekuję, że organizator zwróci mi nocny bieg po Wrocławiu, który jest mi winien - albo poda nowy termin w tym roku, np. w październiku, bo jak wiadomo wszyscy mamy już jakieś plany biegowe, albo w przyszłym roku będę miał prawo bezpłatnego startu. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-06-23, 16:17
2013-06-23, 16:05 - zetus napisał/-a:
Zacznę od tego, że stojąc przy tabliczce z napisem 2:20 nic nie słyszałem. Docierały do mnie różne słuchy: a to że awaria, a to że oznakowanie, a to że wypadek, a to że nie dojechali Kenijczycy. W końcu dowiedziałem się, że bieg został odwołany. Mimo tej informacji tłum biegaczy ruszył do przodu, to ja też ruszyłem. Czułem się wyśmienicie - błyski fleszy, wiwatujący kibice. Myślałem, że jednak biegniemy. Po niespełna kilometrze odebrałem telefon od kolegi, że czeka na mnie przy depozycie. Całkiem zdezorientowany pomyślałem, że ze słabym czasem nie mam co się pchać w nocy pod koła samochodów i zawróciłem. Uważam, że nie powinienem niczego oddawać, bo ja dopełniłem warunków umowy. Nie oczekuję zwrotu pieniędzy, bo te 40 złotych mnie nie uszczęśliwi. Dziś siedzę w domu, jestem całkiem rozbity i zastanawiam się, czy organizator nie uzgodnił wcześniej z policją, jak ma wyglądać zabezpieczenie? To skandal! Oczekuję, że organizator zwróci mi nocny bieg po Wrocławiu, który jest mi winien - albo poda nowy termin w tym roku, np. w październiku, bo jak wiadomo wszyscy mamy już jakieś plany biegowe, albo w przyszłym roku będę miał prawo bezpłatnego startu. |
| Organizator zrobił Wam wczoraj "ZAWÓD" że hoho... |
| | | | | |
|
2013-06-23, 16:25
2013-06-23, 12:25 - exrunner napisał/-a:
Szkoda, że tak wyszło jak wyszło. A może można było wyjść "z twarzą" i zdecydować od razu o 21:30 żeby puścić, nawet bez pomiaru, ludzi na pętelkę przez Kochanowskiego - w ramach rozładowania emocji? To tylko 7-8 km ale zawsze pod kontrolą - bo chyba cudem do żadnego wypadku nie doszło.
|
Dokładnie to samo myślałem - ludzi trzeba było co najmniej kawałek przebiec żeby spuścić parę spod gwizdka. I dać medale, od razu obiecać zwrot wpisowego i lać darmowy browar. Imprezy by to nie uratowało, ale pozwoliłoby wyjść choć trochę z twarzą.
Ale to jest zarządzanie kryzysowe, którego w ogóle nie było. I to zarzut co najmniej tak poważny jak złe zabezpieczenie trasy. I pokazuje, że nie było tam NIKOGO kto ma jakiekolwiek pojęcie o takich imprezach i o tym co należy w takich sytuacjach robić... |
| | | | | |
|
2013-06-23, 16:42
kategorie
2013-06-23, 15:32 - szlaku13 napisał/-a:
Dla rozluźnienia atmosfery...
Maratony Polskie już w jednej kategorii nie muszą organizować głosowania na najlepszy bieg roku... Wrocław już wygrał! ;) |
bardzo mi się podoba inicjatywa kolegi; pomysł żeby uhonorować i nastepnie uroczyście wręczać symbolicznę nagrodę/statuetkę negatywnemu bohaterowi od społeczności biegowej za dany rok; ciekawe co admin na to ... nagród na przykład: "niewypał/wpadka roku" fizycznie by pewnie nikt nie odbierał więc byłoby to bardziej symboliczne, admin mógłby tu stworzyć taką specjalną gablotkę dla najbardziej "zasłużonych" ...szkoda mi wszystkich biegaczy którzy tam byli, ktoś sobie z was zadrwił...
|
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:05
Rozgrzewka i prezentacja Elity :)
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:20
NIGDY WIĘCEJ !!!
| Półmaraton Którego NIE BYŁO! Czyli, jak organizator OSZUKAŁ 4tyś. biegaczy! i coś czego nigdy wcześniej na świecie NIE BYŁO! - regularna bitwa wyzwolonych maratończyków na trasie biegu z policją (tj. Wrocław miastem bezkarnego chamstwa) !!! panie dudkiewicz, gdzie ten pana świetnie zorganizowany bieg? Ukradł NAM (Fizjoterapeutom) pan NASZE Czerwcowe Mistrzostwa!!! a sam zrobił syf na cały świat!!! Ludzie Tego NIGDY nie zapomną!!! UKRADLIŚCIE NAM DUSZE MARATOŃCZYKÓW!!! Mam w dupie wasze Przeprosiny! W pon wytaczam wam pozew o zwrot wszelakich kosztów! Zepsuliście Mi Nasze Mistrzostwa Fizjoterapeutów! Tyle tygodni przygotowań na marne! Wszystko poszło się je...ć! A ta arogancja policji! Wobec Biegaczy! SKANDAL! |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:21
Nutka optymizmu.
Był to mój najlepszy bieg w życiu - serio(oczywiście pobiegłem) - mimo oczywistej wtopy - oto plusy:
- wolontariusze rozdawali wodę mimo, że biegu niby nie było
- świetna pogoda – temperatura dała szanse na nieoficjalną życiówkę
- „solidarność” biegaczy jak wspomniał kolega poniżej, świetny klimat
- najlepsi kibice na świecie, nie wiem czy to za sprawą alkoholu(sobota wieczór), czy to po prostu klimat Wroclove – nigdy i nigdzie nie miałem takiego spontanicznego dopingu
Do organizatorów serdeczna prośba o dołączenie do pakietu startowego na maraton kominiarki…:)
|
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:29
| Nigdy z czymś takim się nie spotkałam i mam nadzieję, że nie spotkam. Jak bym pojechała do Wrocka ze Świnoujścia tyle km to chyba też bym była poirytowana. Delikatnie mówiąc ;) |
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:32
Na medalu każdy powinien sobie wygrawerować czas: 0:00:00 takiego medalu i czasu nie ma nikt i nie będzie miał... ;-) To medal jedyny w swoim rodzaju bo zdobyty w sposób NIELEGALNY na NIELEGALNYM PÓŁMARATONIE... ;-)
Pogoniliśmy nawet Kenijczyków... ;-) |
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:40
2013-06-23, 14:48 - gremlin napisał/-a:
Dowiedziałem się o organizacyjnej klapie biegu we Wrocławiu i na prawdę szkoda mi wszystkich biegaczy, którzy trenowali i przyjechali by pobiec w tym biegu.
Mam nadzieję że ta organizatorom nigdy więcej nie będzie dane organizować żadnego biegu ani żadnej imprezy sportowej.
Uczcie się od Gdyni jak organizować nocne biegi. Spójrzcie na to co się działo w noc świętojańską w Gdyni:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=1&action=7&code=11545&bieganie
|
| Suchy musiałby prrzyjechać i nam to zorganizować . Suchy na Prezydenta Wrocławia !!! |
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:42
zdjęcia
Witam
https://picasaweb.google.com/107254576087683783001/INocnyWrocAwPoMaraton22062013CzI
https://picasaweb.google.com/107254576087683783001/INocnyWrocAwPoMaraton22062013CzII
https://picasaweb.google.com/107254576087683783001/INocnyWrocAwPoMaraton22062013CzIIIInnymOkiem
Pozdrawiam
|
| | | | |
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:44
2013-06-23, 16:05 - zetus napisał/-a:
Zacznę od tego, że stojąc przy tabliczce z napisem 2:20 nic nie słyszałem. Docierały do mnie różne słuchy: a to że awaria, a to że oznakowanie, a to że wypadek, a to że nie dojechali Kenijczycy. W końcu dowiedziałem się, że bieg został odwołany. Mimo tej informacji tłum biegaczy ruszył do przodu, to ja też ruszyłem. Czułem się wyśmienicie - błyski fleszy, wiwatujący kibice. Myślałem, że jednak biegniemy. Po niespełna kilometrze odebrałem telefon od kolegi, że czeka na mnie przy depozycie. Całkiem zdezorientowany pomyślałem, że ze słabym czasem nie mam co się pchać w nocy pod koła samochodów i zawróciłem. Uważam, że nie powinienem niczego oddawać, bo ja dopełniłem warunków umowy. Nie oczekuję zwrotu pieniędzy, bo te 40 złotych mnie nie uszczęśliwi. Dziś siedzę w domu, jestem całkiem rozbity i zastanawiam się, czy organizator nie uzgodnił wcześniej z policją, jak ma wyglądać zabezpieczenie? To skandal! Oczekuję, że organizator zwróci mi nocny bieg po Wrocławiu, który jest mi winien - albo poda nowy termin w tym roku, np. w październiku, bo jak wiadomo wszyscy mamy już jakieś plany biegowe, albo w przyszłym roku będę miał prawo bezpłatnego startu. |
Mam to samo co Ty , rozwalona niedziela , nie mogę patrzeć na buty biegowe i mam totalnego doła.
Niby odwołanie biegu to nie tragedia , ludzie mają prawdziwe dramaty, a jednak nic mi się przez to nie chce. Tylko patrzę na ten wątek i czytam co ludzie napiszą....... |
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:53
2013-06-23, 17:44 - emka64 napisał/-a:
Mam to samo co Ty , rozwalona niedziela , nie mogę patrzeć na buty biegowe i mam totalnego doła.
Niby odwołanie biegu to nie tragedia , ludzie mają prawdziwe dramaty, a jednak nic mi się przez to nie chce. Tylko patrzę na ten wątek i czytam co ludzie napiszą....... |
Uf, to nie tylko ja tak mam. I także zgadzam się z zetusem, co mi po tych 40 zlotych... juz lepszy bylby np. "Pierwszy przeprosinowy półmaraton listopadowy" :-)
A tak organizatorzy oddadza pare zlotych i będą udawać, że nic się nie stało (jak tylko wrzawa ucichnie) |
| | | | | |
|
2013-06-23, 17:59
2013-06-23, 17:44 - emka64 napisał/-a:
Mam to samo co Ty , rozwalona niedziela , nie mogę patrzeć na buty biegowe i mam totalnego doła.
Niby odwołanie biegu to nie tragedia , ludzie mają prawdziwe dramaty, a jednak nic mi się przez to nie chce. Tylko patrzę na ten wątek i czytam co ludzie napiszą....... |
| a miałęm to w d.. i poszedłem pobiegać, może mam silniejszą psychikę niż Ty |
|
|
|
| |
