|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-10-20, 14:02
2011-10-20, 11:13 - smolny napisał/-a:
wczoraj ok 8:00 ukonczylem swoj maraton poznanski :)
Powodem tak dluuuuugiego braku w wynikach koncowych byla moja suuuper pamiec, zapomnialem zamontowac chipa :)
Dziekuje organizatora za bardzo szybka weryfikacje i uznanie mojego biegu jako wazny.
Co do samej imprezy to o czym tu mowic??
Swietna pogoda, bieglem w fajnym towarzystwie caly czas gadajac, bez zadnej presji i wiekszego zmeczenia na mecie. Plan zrealizowany "moj debiutant" dobiegl w dobrej formie w czasie 4:30. Za rok spróbuje powtorzyc ten eksperyment ze swoja zona ;)
Dziekuje, gratuluje i pozdrawiam :) |
Lepiej późno, niż później... a swoją drogą, to właśnie po tym poznaje się prawdziwego pasjonata biegania! - nie dla chwały, ani rekordów, ale dla czystej przyjemności przebiegnięcia królewskiego dystansu pomyka sobie uliczkami bez chipa na bucie! ;) |
| | | | | |
| 2011-10-20, 17:35
Są już zdjęcia na fotomaraton.pl :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-20, 19:07 Podrabianie numerów startowych
| | | | | |
| 2011-10-20, 19:28
2011-10-20, 19:07 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jest nowy trend na pobiegnięcie za darmo, są dowody na to że kilku uczestników podrobiło numery startowe. Więcej info w moim blogu |
W blogu mowa o bohaterach biegu. Dodałbym jeszcze do wymienionych pana, który biegł o kulach i pokonał maraton w czasie poniżej 4 godzin. Panów z wózkami było kilku i chyba jedna pani - szacunek. |
| | | | | |
| 2011-10-20, 19:38
2011-10-20, 19:28 - Hung napisał/-a:
W blogu mowa o bohaterach biegu. Dodałbym jeszcze do wymienionych pana, który biegł o kulach i pokonał maraton w czasie poniżej 4 godzin. Panów z wózkami było kilku i chyba jedna pani - szacunek. |
zgadza się, ale podalem głównie tych co biegli, o kulach ni widziałem żeby ktoś biegł, a jedynie pokonał trasę maratonu....Oczywiście i dla nich pełen szacunek |
| | | | | |
| 2011-10-20, 20:25
2011-10-20, 19:07 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jest nowy trend na pobiegnięcie za darmo, są dowody na to że kilku uczestników podrobiło numery startowe. Więcej info w moim blogu |
No to widzę ze dziewczyna pobiegła z podrobionym moim nr. |
| | | | | |
| 2011-10-20, 21:27 2:59:xx
Moje skromne podziękowania dla jeszcze bardziej skromnego Mańka-zajączka na 3:00. Poprowadził świetnie naszą grupę, stąd spora ilość osób z czasem poniżej 3h. To Jego kolejne "zającowanie" w Poznaniu z grupą 3:00 [i nie pierwsze, gdy robił to solo], a podobno też nie ostatnie, bo zapraszał już na XIII PM. Jeszcze raz duży SZACUN |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-20, 22:24
Zapomniałem o tym wspomnieć jak pisałem niedługo po maratonie. Może to głupie, ale jednak dla mnie jest w tym coś niesamowitego. Biegłem z "muzyką w uszach", ustawioną listą-ponad 6 godzin muzyki i przy zbiegu przed metą, zaraz za mostkiem na Malcie, włączył się Vangelis "Chariots of Fire". Zupełny przypadek, zbieg okoliczności, ale było to niesamowite uczucie.
Dodam, że był to mój pierwszy maraton.
http://www.youtube.com/watch?v=xEF4zH6XHCk |
| | | | | |
| 2011-10-20, 23:16
2011-10-20, 21:27 - bps napisał/-a:
Moje skromne podziękowania dla jeszcze bardziej skromnego Mańka-zajączka na 3:00. Poprowadził świetnie naszą grupę, stąd spora ilość osób z czasem poniżej 3h. To Jego kolejne "zającowanie" w Poznaniu z grupą 3:00 [i nie pierwsze, gdy robił to solo], a podobno też nie ostatnie, bo zapraszał już na XIII PM. Jeszcze raz duży SZACUN |
Przyjemnością jest prowadzić osoby, którym udaje się osiągnąć magiczny wynik poniżej 3:00. Gratuluję Przyjacielu, wierzyłem w Ciebie!!!
Przykład mojego serdecznego kolegi jest dowodem na to, że można pokonać liczne ograniczenia, przede wszystkim swojej psychiki.
Kolejny raz zapraszam do podjęcia wyzwania w 2012, by zmierzyć się z własnymi słabościami i podjąć próbę "złamania" 3:00 godz. w maratonie w moim towarzystwie:) |
| | | | | |
| 2011-10-21, 00:56
Mój pierwszy maraton. Czas mało imponujący ale po dwóch tygodniach przygotowań (wiem, że to mało profesjonalne, ale to nie tak, że do tej pory siedziałem za biurkiem, choć biegać tyle nigdy nie biegałem :) ) Radość wielka,że się udało, czas nie ważny, ważne, że całą trasę przebiegłem nie przeszedłem. Dziękuję 12 Poznań Maraton. |
| | | | | |
| 2011-10-21, 08:45
2011-10-21, 00:56 - rysiek74 napisał/-a:
Mój pierwszy maraton. Czas mało imponujący ale po dwóch tygodniach przygotowań (wiem, że to mało profesjonalne, ale to nie tak, że do tej pory siedziałem za biurkiem, choć biegać tyle nigdy nie biegałem :) ) Radość wielka,że się udało, czas nie ważny, ważne, że całą trasę przebiegłem nie przeszedłem. Dziękuję 12 Poznań Maraton. |
No a jak później dania z KFC na dworcu smakują :)
Rysiek tak trzymaj i do zobaczenia na trasach. |
| | | | | |
| 2011-10-21, 10:03
2011-10-21, 08:45 - arasvolvo napisał/-a:
No a jak później dania z KFC na dworcu smakują :)
Rysiek tak trzymaj i do zobaczenia na trasach. |
Oj smakują, smakują :)
Tym bardziej, że jak stałem po bilet na dworcu to mi się słabo zrobiło, trzeba było zjeść jakąś kaloryczną bombkę :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-21, 10:06
2011-10-21, 10:03 - rysiek74 napisał/-a:
Oj smakują, smakują :)
Tym bardziej, że jak stałem po bilet na dworcu to mi się słabo zrobiło, trzeba było zjeść jakąś kaloryczną bombkę :) |
minie pół roku i kolega zacznie przeliczać kilogramy na minuty ;) wtedy jakoś tak inaczej się patrzy na fastFUUUUdy KFC, MC, albo pizze, kebaby i podobne :)
ooooczywiście nie na wieczność, wszak raz co jakiś czas należy miło dogodzić mentalnej strony naszego życia... :)
|
| | | | | |
| 2011-10-21, 10:34
2011-10-21, 10:06 - snipster napisał/-a:
minie pół roku i kolega zacznie przeliczać kilogramy na minuty ;) wtedy jakoś tak inaczej się patrzy na fastFUUUUdy KFC, MC, albo pizze, kebaby i podobne :)
ooooczywiście nie na wieczność, wszak raz co jakiś czas należy miło dogodzić mentalnej strony naszego życia... :)
|
Oczywiście, że raz na jakiś czas, unikam tych miejsc :)
W ciągu ostatnich trzech lat schudłem 30 kg, jakbym chodził po fastfoodach to raczej bym tego nie osiągnął :)
|
| | | | | |
| 2011-10-21, 10:42
2011-10-20, 23:16 - manieka3 napisał/-a:
Przyjemnością jest prowadzić osoby, którym udaje się osiągnąć magiczny wynik poniżej 3:00. Gratuluję Przyjacielu, wierzyłem w Ciebie!!!
Przykład mojego serdecznego kolegi jest dowodem na to, że można pokonać liczne ograniczenia, przede wszystkim swojej psychiki.
Kolejny raz zapraszam do podjęcia wyzwania w 2012, by zmierzyć się z własnymi słabościami i podjąć próbę "złamania" 3:00 godz. w maratonie w moim towarzystwie:) |
Psychika - psychiką ale u mnie wysiadły mięśnie - krawiecki i napinacz, więc po 35 kilometrze biegłem pewnie w tępie 7/km. Więc zanim zajmę się barierą psychiczną muszę popracować nad rozbieganiem :) Ale zaproszenie przyjmuję i w przyszłym roku spóbuję jeszcze raz. |
| | | | | |
| 2011-10-21, 10:48
LINK: http://www.forest.karolin.pl | tradycyjnie już na forest.karolin bogata fotorelacja z maratonu - m.in. dekorcja maratonypolskie.pl team oraz mistrzostw KB Maniac w maratonie ;) |
| | | | | |
| 2011-10-21, 11:22
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-21, 17:35
2011-10-21, 10:06 - snipster napisał/-a:
minie pół roku i kolega zacznie przeliczać kilogramy na minuty ;) wtedy jakoś tak inaczej się patrzy na fastFUUUUdy KFC, MC, albo pizze, kebaby i podobne :)
ooooczywiście nie na wieczność, wszak raz co jakiś czas należy miło dogodzić mentalnej strony naszego życia... :)
|
Pozwolę się nie zgodzić. Jedni biegają żeby schudnąć, inni chudną żeby biegać, ja z kolei biegam bo lubię - bez napinania się na wynik a jedną z zalet biegania jest to że mogę do woli najeść się w fast foodzie czy napić piwa, nie tyjąc. |
| | | | | |
| 2011-10-21, 17:42
2011-10-20, 19:07 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jest nowy trend na pobiegnięcie za darmo, są dowody na to że kilku uczestników podrobiło numery startowe. Więcej info w moim blogu |
Wystarczy te numerki z Twojego blogu wpisac na fotomaraton.pl. Zenujace to jest... |
| | | | | |
| 2011-10-21, 18:07
2011-10-21, 17:35 - piomay napisał/-a:
Pozwolę się nie zgodzić. Jedni biegają żeby schudnąć, inni chudną żeby biegać, ja z kolei biegam bo lubię - bez napinania się na wynik a jedną z zalet biegania jest to że mogę do woli najeść się w fast foodzie czy napić piwa, nie tyjąc. |
oczywiście kolega nie zauważył na końcu uśmieszku ;)
to było z odrobinką żartu :)
bieganie na poważnie traktują raczej jedynie ci z top 10, reszta już mnie poważnie, a na pewno nie cała tu obecna "rzesza" (niepoprawne słowo) - komuna ludzi, którzy przecież biegają wyłącznie dla Siebie, dla własnej świadomości.
Ja biegam wyłącznie dla FUN, poza bieganiem jest świat zewnętrzny...w tym również fastFUdy, pizze, alko, sex, poranki, wieczory, PRACA, znajomi, fazy księżyca, czy nawet losy w kosmos ;) Część z wymienionych mnie nie dotyczy (np. loty w kosmos), co nie znaczy że w tym nie uczestniczę ;)
Nie spinajmy się tak... "luźna łydka"* przede wszystkim, wszystko jest dla ludzi, bieganie również, jak i cała reszta.
*luźna łydka - w domyśle to jest stan tzw. luzu
Pozdrawiam łącząc uścisk dłoni
Oczywiście do następnej imprezy biegowej :) |
|
|
|
| |