| | | |
|
| 2008-05-28, 12:25
2008-05-28, 12:08 - darekkow napisał/-a:
W poniedziałek wybieram sie z GPSem i aparatem na trase. Zrobię jakieś zdjątka, coby wszystkim atrakcje biegu przedstawić. Jak nasz Wielki Szef zaakceptuje treść i wartość wizualną to gdzieś się to powiesi aby nieść oświaty kaganek.
P.S. A tak naprawdę to chodzi mi tylko o to, aby 1333 osoby do mety dobiegły. Wygraną z góry przekazuję do wspólnej konsumpcji na mecie!!! |
Już się nie mogę doczekać tego wielkiego gryza wkładki do buta, popijanego reńskim winem;):))) |
|
| | | |
|
| 2008-05-28, 12:26
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Ta impreza ma swój sportowy charakter i romantyczny klimat...ach Ci wspaniali ludzie, ach te piękne krajobrazy, ach...i to jest właśnie Rudawa :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-28, 12:29
2008-05-28, 12:04 - marysieńka napisał/-a:
Treborusie! Nabijam Ci punkciki.
Zabrałam się za czytanie Twojego bloga....od pierwszego wpisu.
Czeka mnie długa....lektura.
Super opis Warszawskiego Maratonu.
Gwarantuję, że gdyby meta była nawet 5km dalej....dobiegłbyś!! |
Cieszę sie Marysieńko że Ci się spodobał ten opisik z Maratonu Warszawskiego z 2003r.
Tak to jest jak się maraton biegnie chęciami a nie realnymi możliwosciami:)
|
|
| | | |
|
| 2008-05-28, 12:54
2008-05-28, 12:29 - TREBORUS napisał/-a:
Cieszę sie Marysieńko że Ci się spodobał ten opisik z Maratonu Warszawskiego z 2003r.
Tak to jest jak się maraton biegnie chęciami a nie realnymi możliwosciami:)
|
Prawdę powiedziawszy....troszkę się uśmiałam!
Właśnie tak myślałam jak czytałam.
No, no no! Co wyczytam w dalszych wpisach:-) |
|
| | | |
|
| 2008-05-28, 13:43
Siema ludziska...już jestem.Wstałem oczywiście wcześniej bo "Biała Dama" ma swoje wymagania:) |
|
| | | |
|
| 2008-05-28, 15:07
2008-05-28, 12:25 - TREBORUS napisał/-a:
Już się nie mogę doczekać tego wielkiego gryza wkładki do buta, popijanego reńskim winem;):))) |
Rezerwuję sobie gryza od pięty, bo tam jest bardziej treściwie.
Bo taki dajmy na to kęs ze strony palców to jak golonka bez skórki :(. |
|
| | | |
|
| 2008-05-28, 16:31 Cześć ziomale.
Już po pracy w terenie, teraz praca przy kompie. To jest życie a za oknem jurajskie 25,5 w plusie. Żyć nie umierać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-28, 16:35
2008-05-28, 16:31 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Już po pracy w terenie, teraz praca przy kompie. To jest życie a za oknem jurajskie 25,5 w plusie. Żyć nie umierać. |
O! I sam Pan :Szef" ponownie zawitał.
Witamy, witamy!!! |
|
| | | |
|
| 2008-05-28, 20:15 IV Jurajski Matrymonialny Półmaraton.
Zapraszamy wszystkie panny do Rudawy 15 czerwca. Oferujemy szeroki wybór sprawnych sportowo mężczyzn w tym kwiat polskiej armii - żołnierzy z jednostek specjalnych WP. |
|
| | | |
|
| 2008-05-28, 22:31
Jadą wszyscy do Rudawy
Pcha Ich serce do zabawy
Rozum trochę się odpręży
Kiedy nózki nadwyręży
Tam dla ducha i dla ciała
Spotka się gromadka cała
Ludzi trochę zakręconych
Przez bieganko doświadczonych
Co katują się biegając
Wszystko inne za nic mając
Co kochają klimat Jury
Wszystko inne to są bzdury
Zmęczą ,spocą się na końcu
Błogo odpoczną na słońcu
Nawet lekko niedomyci
Wrócą do dom ,w szczęściu syci:))))
|
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 04:35 "17" dni do biegu.
Jakiś taki zaspany czwartek. |
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 06:00
2008-05-29, 04:35 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Jakiś taki zaspany czwartek. |
A jaki wczesny?
Zapowiada się dłuuuuugi dzionek!
Miłego dla wszystkich:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 08:41
2008-05-29, 04:35 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Jakiś taki zaspany czwartek. |
Jak o 4:35 to musi być zaspany. No rozumiem już pobiegać sobie o 5 rano, o 6 nawet. Ale posty pisać o 4:35!? Godzi się? |
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 09:27
2008-05-29, 08:41 - darekkow napisał/-a:
Jak o 4:35 to musi być zaspany. No rozumiem już pobiegać sobie o 5 rano, o 6 nawet. Ale posty pisać o 4:35!? Godzi się? |
Niektórzy po prostu muszą odpokutować "Dzień Matki" :))) |
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 09:35
2008-05-29, 09:27 - TREBORUS napisał/-a:
Niektórzy po prostu muszą odpokutować "Dzień Matki" :))) |
Współczuję!
Ale nie jestem pewna kto bardziej "dokuczliwy" Mamusie czy.....forumowicze?? |
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 10:04
Cześć wszystkim.
Piękne słonko świeci, dusza się raduje
Ale do roboty ciałko się szykuje
Ale przed robotą, jak to u mnie bywa
Trening trzeba zacząć by być zdrów jak ryba
I by przy okazji zdrowia doglądając
Polecieć w Rudawie szybko jak ten zając.
|
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 10:12
2008-05-29, 10:04 - Elkanah napisał/-a:
Cześć wszystkim.
Piękne słonko świeci, dusza się raduje
Ale do roboty ciałko się szykuje
Ale przed robotą, jak to u mnie bywa
Trening trzeba zacząć by być zdrów jak ryba
I by przy okazji zdrowia doglądając
Polecieć w Rudawie szybko jak ten zając.
|
Już ja wiem dlaczego,
duszyczka Twa się raduje.
:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 10:14
2008-05-29, 10:04 - Elkanah napisał/-a:
Cześć wszystkim.
Piękne słonko świeci, dusza się raduje
Ale do roboty ciałko się szykuje
Ale przed robotą, jak to u mnie bywa
Trening trzeba zacząć by być zdrów jak ryba
I by przy okazji zdrowia doglądając
Polecieć w Rudawie szybko jak ten zając.
|
W Jurze to polecisz w Tempie ale Macha
Winną tego będzie z ognicha kiełbacha
I izotoniki przy ogniu spożyte
Oraz nogi po nim na noc nie umyte
Wszystko to się złoży na wynik końcowy
A jaki on będzie? Napewno wzorowy:)))
|
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 10:23
2008-05-29, 10:14 - TREBORUS napisał/-a:
W Jurze to polecisz w Tempie ale Macha
Winną tego będzie z ognicha kiełbacha
I izotoniki przy ogniu spożyte
Oraz nogi po nim na noc nie umyte
Wszystko to się złoży na wynik końcowy
A jaki on będzie? Napewno wzorowy:)))
|
I na dodatek noc spędziwszy w namiocie
Gdzie obok Doliniarze zmęczeni posnęli
Zaśpiewają nam Ukraińskie biegaczki
Byśmy przed biegiem mocniej wypoczeli |
|
| | | |
|
| 2008-05-29, 10:28 Kwiat męskiej , sprawnej sportowo młodzieży...
2008-05-28, 20:15 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Zapraszamy wszystkie panny do Rudawy 15 czerwca. Oferujemy szeroki wybór sprawnych sportowo mężczyzn w tym kwiat polskiej armii - żołnierzy z jednostek specjalnych WP. |
Kiedyś poczyniłam spostrzeżenie, że lubię jeździć na imprezy biegowe, bo nigdzie indziej nie da się zobaczyć tylu facetów w leginsach na raz...mąż popatrzył na mnie bardzo dziwnie, a zaczął spoglądać jeszcze dziwniej, kiedy Ci faceci zaczęli te leginsy ściagać i zostali w samych krótkich spodenkach. Ja oczywiście udawałam, że nawet na nich nie spoglądam (grunt to szczęście małżeńskie!!)
Czego i Wam zyczę:) |
|