| | | |
|
| 2008-03-26, 13:34
2008-03-26, 11:17 - Henryk W. napisał/-a:
Ja latem wyciągam taki gruby, dmuchany materac, ścielę go sobie na tarasie i tam sobie smacznie śpię pod niebem, a moja żłosliwa żonka życzy mi aby mnie tak tam spotkała nagła ulewa. Jak by moja zonka tak miała spać, to by chyba umarła ze strachu boi-dudek jeden.:) Myśli, że by ktoś ją wykradł? :) |
Takich, co by chcieli wykraść, to pewnie znalazłoby się wielu, ale któż by śmiał, wiedząc, że może mieć do czynienia z Henrykiem! ;) |
|
| | | |
|
| 2008-03-26, 13:37
2008-03-26, 10:50 - TREBORUS napisał/-a:
Ciutek twardziel ogniskowy
W sen zapada nastrojowy
On w żywiołu świetle, cieple
Kontempluje, marzy we śnie
Śpiwór,trawka, piwko ,ogień
Tak by mógł nocować codzień
"Wilki" się go wszelkie boją
Bo od blasku ognia stronią:))
|
Rozmarzyłem się przez tą Twoją poezję :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-26, 15:48
2008-03-26, 13:37 - ciutek napisał/-a:
Rozmarzyłem się przez tą Twoją poezję :))) |
hehe
Wielką rzeczą jest poezja
Ją cechuje, rym, finezja
Wzlotne myśli , szyk , przesłanie
A me tworki - to bazgranie:)) |
|
| | | |
|
| 2008-03-26, 20:34
2008-03-26, 15:48 - TREBORUS napisał/-a:
hehe
Wielką rzeczą jest poezja
Ją cechuje, rym, finezja
Wzlotne myśli , szyk , przesłanie
A me tworki - to bazgranie:)) |
Wszystkie słowa, każde zdanie,
które uczucie i wzurszenie
wielkie w nas wzbudzają,
do poezji się zaliczają ;) |
|
| | | |
|
| 2008-03-26, 23:28
2008-03-26, 13:34 - ciutek napisał/-a:
Takich, co by chcieli wykraść, to pewnie znalazłoby się wielu, ale któż by śmiał, wiedząc, że może mieć do czynienia z Henrykiem! ;) |
Hehehehehehhehehehe :-) :-) :-) |
|
| | | |
|
| 2008-03-27, 04:55 "80" dni do biegu - ja też mam materac.
Oczyma wyobraźni spałem sobie na moim wiejskim tarasie na materacu, aż tu nagle obudził mnie dźwięk budzika. Niestety przebudzenie nie było letnią poezją tylko zimową prozą.Trudno trzeba coś popracować. |
|
| | | |
|
| 2008-03-27, 08:51 Kto zgadnie?
Co to znaczy?
6,48 ( !)
6,15
5,37
5,19
5,18
5,13
5,06
4,55 |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-27, 08:59
2008-03-27, 08:51 - Ewa Bo napisał/-a:
Co to znaczy?
6,48 ( !)
6,15
5,37
5,19
5,18
5,13
5,06
4,55 |
Chyba wiem:)
To ostatni trening z narastającą prędkością naszego Andrzeja na jego słynnej trasie " Bolechowickiej Ósemce"
Każdy kilometr pokonywany kilka lub kilkanaście sekund szybciej.
Widzę że forma rośnie:)) |
|
| | | |
|
| 2008-03-27, 16:20
hehe
A teraz to już wiem napewno. Przed chwilą mnie olśniło właśnie:))
Ciekawe jaka będzie nagroda:))
Są to czasy pierwszych logowań Naszego Orga w danym dniu w ciągu ostanich ośmiu dni
Chwilkę mi to zajęło:)
Ale to 6:48 to wielka plama na honorze jest i szczyt lenistwa:)
|
|
| | | |
|
| 2008-03-27, 16:52 Oj ty Ewo.
No dobra. Jutro wieczorkiem jadę na tydzień sprawdzić czy moja deska jeszcze umie sunąć po śniegu. I będzie ode mnie spokoju 8 dni. Ale ja jeszcze wrócę !!! |
|
| | | |
|
| 2008-03-27, 22:52
2008-03-27, 16:52 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
No dobra. Jutro wieczorkiem jadę na tydzień sprawdzić czy moja deska jeszcze umie sunąć po śniegu. I będzie ode mnie spokoju 8 dni. Ale ja jeszcze wrócę !!! |
Ciekawe w takim razie kto pod nieobecność Szefa będzie namaszczony przez niego i od soboty przez 8 dni wstawał będzie razem z kurami co by jurajski wątek na forum obudzić :) |
|
| | | |
|
| 2008-03-27, 23:13 Treborusie
Pierwsza odpowiedź zawsze się liczy,
więc tej poprawnej nie mogę zaliczyć:)
zamiast nagrody, będzie zadanie
Ty kontynuujesz to odliczanie..
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-27, 23:49
2008-03-27, 23:13 - Ewa Bo napisał/-a:
Pierwsza odpowiedź zawsze się liczy,
więc tej poprawnej nie mogę zaliczyć:)
zamiast nagrody, będzie zadanie
Ty kontynuujesz to odliczanie..
|
hehe
Poprzez mój język niewygadany
Zostałem w ranny pościk wkopany
Kur nie posiadam Jam nie farmerem
Mnie psiaki budzą głodne spacerem
Więc obiecuje jak Szef przystanie
Około ósmej tknąć odliczanie
Tylko w niedzielę absencie dam
Bom wtedy w Wawie a mój komp sam
Może mnie wtedy Ewo wyręczysz
Ranną ciągłością wątek podręczysz
Co by tradycje godnie uchować
I Andrzejowi spokój zapodać:))
|
|
| | | |
|
| 2008-03-28, 00:18 Do deski..
Desko, co będziesz Andrzeja blisko
mocno go trzymaj, choć będzie ślisko
choć będzie Tobą szarżował na skrętach
nie daj się ponieść, o tym pamiętaj!
Cały i zdrowy ma do nas wrócić!
choć ze dwa sińce..to możesz mu wrzucić:)
|
|
| | | |
|
| 2008-03-28, 05:41 "79" dni do biegu - do widzenia.
Do deski, deska. Niech przyjdzie wiosna. |
|
| | | |
|
| 2008-03-28, 10:18
Ja nie wiem, czy ktoś będzie w stanie zastąpić naszego rannego ptaszka Andrzeja w jego odliczeniowych komunikatach wczesnoporannych! |
|
| | | |
|
| 2008-03-29, 08:35 78 dni do biegu
Delikatnie czuć wiosnę. Zima się pakuje i udaje się za Andrzejem w wysokie góry:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-29, 20:42
Dobrze, że Treborus dzielnie Andrzeja zastępuje, choć do 6 rano trochę mu brakuje! |
|
| | | |
|
| 2008-03-29, 22:29
A co dziś tak pusto? Od porannego wystąpienia odliczającego, nikogo nie było, gdzie się wszyscy podziali? |
|
| | | |
|
| 2008-03-30, 08:48 "77" dni do biegu- podwójne szczęście
Jedna 7 dla tych co biegną w Warszawie
druga dla tych co "przegonią" Marzannę w Krakowie |
|