| | | |
|
| 2008-03-13, 21:01
2008-03-13, 17:05 - Kazim napisał/-a:
Chm..... Po co ma ktoś mój samochód oglądać? ;) |
Kazimku tylko po to, aby docenić Twój gust. Do zobaczenia w salonie VW. To przecież samochód dla ludu. |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 06:30 "93" i hurra piątek.
To będzie dobry dzień. Pozdrawiam wszystkich , którzy dzisiaj udadzą się na imieniny Krysi, Bożenki i Zbigniewa.Pamietajcie o kefirze. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 19:02
Niesamowicie garbata
Jednak mówią, że piękna
Trudna, kosztuje sporo wysiłku
A adoratorów ma wielu
Dziś na nią spadł deszcz
przemoknięta
stęskniona
czeka
wypatruje biegaczy…
Nasza Jurajska trasa
|
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 20:28
Kazim znów wierszami zachwyca, jurajskie trasy w deszczu, a ja dziś miałem ostry trening siłowy przy sianie i gnoju - taki naturalny sposób treningu ;) W każdym razie do mnie słoneczko pięknie się uśmiechało! |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 20:31
A teraz z innej beczki! Treborusie! Pięknie tam dziś pograli ci Twoi siatkarscy krajanie! Jak jutro tak zagrają, to ... |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 20:40
2008-03-14, 20:31 - ciutek napisał/-a:
A teraz z innej beczki! Treborusie! Pięknie tam dziś pograli ci Twoi siatkarscy krajanie! Jak jutro tak zagrają, to ... |
hehe. nie byłem na meczu. ale śledzę na bieżąco wydarzenia.
Dziś chłopaki wygrali na spokojnie. Olsztyn im wybitnie leży.A jutro? Róznie może być bo dla Olsztyna to mecz o wszystko będzie. Ale mamy za sobą wspaniałą żeszofską publiczność a ona wiele może pomóc i zdziałać:) |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 20:42
2008-03-14, 19:02 - Kazim napisał/-a:
Niesamowicie garbata
Jednak mówią, że piękna
Trudna, kosztuje sporo wysiłku
A adoratorów ma wielu
Dziś na nią spadł deszcz
przemoknięta
stęskniona
czeka
wypatruje biegaczy…
Nasza Jurajska trasa
|
Piękny biały wiersz Kazimku. Taki melancholijny. jak w tą pogodę obecną w sam raz. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 21:02 winners:)
2008-03-14, 20:40 - TREBORUS napisał/-a:
hehe. nie byłem na meczu. ale śledzę na bieżąco wydarzenia.
Dziś chłopaki wygrali na spokojnie. Olsztyn im wybitnie leży.A jutro? Róznie może być bo dla Olsztyna to mecz o wszystko będzie. Ale mamy za sobą wspaniałą żeszofską publiczność a ona wiele może pomóc i zdziałać:) |
obejrzałem meczyk w TV, wygrali na spokojnie... taaaa szczególnie 3 seta, ale to tylko moja subiektywna ocena; niemniej jutro życzę zwycięstwa Olsztynowi, rozstrzygnięcie tych pojedynków podczas tiebreaka 5 meczu to dopiero będzie coś!!! i niech tą ostatnią piłkę skończy Papkin:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 21:14
2008-03-14, 21:02 - adamus napisał/-a:
obejrzałem meczyk w TV, wygrali na spokojnie... taaaa szczególnie 3 seta, ale to tylko moja subiektywna ocena; niemniej jutro życzę zwycięstwa Olsztynowi, rozstrzygnięcie tych pojedynków podczas tiebreaka 5 meczu to dopiero będzie coś!!! i niech tą ostatnią piłkę skończy Papkin:)))) |
25:19, 25:14, 20:25, 25:19). Nie oglądałem meczu. Ale po wyniku w setach rozstrzygniętych na korzyść Sowii to wiygląda na mały spacerek. A tego 3 seta dali im bo publicznośc byłaby zdegustowana że tak szybko musi halę opuszczać.I nawet nie pisz takich rzeczy o piątym meczu:)
Jutro z mlekpolu zrobimy kwaśne mleko:)) |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 22:13
Ja też mecz oglądałem i swoje zdanie mam, ale nie będę go wypowiadał, bo tyko tak na krótki momencik chciałem od głównego wątku odskoczyć, którym jest nasz kochany i najlepszy na świecie Jurajski Półmaraton w Rudawie!!! :) |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 22:25
Ale łącząc siatkówkę z biegami, zadam Ci jeszcze Treborusie jedno pytanie. Otóż po maratonie w Poznaniu, spożywaliśmy z kolegami pyszną zupkę przygotowaną przez organizatorów i robiliśmy to w towarzystwie pewnego miłego gościa z Rzeszowa, z którym oczywiście na temat siatkówki i tamtejszej hali chwilę pogadałem, a może to byłeś Ty? Czasy mieliśmy podobne, więc istnieje takie prawdopodobieństwo. |
|
| | | |
|
| 2008-03-14, 23:04
2008-03-14, 22:25 - ciutek napisał/-a:
Ale łącząc siatkówkę z biegami, zadam Ci jeszcze Treborusie jedno pytanie. Otóż po maratonie w Poznaniu, spożywaliśmy z kolegami pyszną zupkę przygotowaną przez organizatorów i robiliśmy to w towarzystwie pewnego miłego gościa z Rzeszowa, z którym oczywiście na temat siatkówki i tamtejszej hali chwilę pogadałem, a może to byłeś Ty? Czasy mieliśmy podobne, więc istnieje takie prawdopodobieństwo. |
Kurde Ciutku możliwe i to bardzo.Faktycznie:)
Usiadłem przy stole i zagadnął mnie wtedy chłopak z Krakowa z którym przebiegłem podczas cracovi maratonu początkowe 22 km.Przysiadłem się wówczas. W pierwszej chwili go nie poznałem bo mu włosy trochę urosły od tego czasu:)Ale za moment już tak. Siedzieliście wtedy większą grupą. Kojarze że taka sytuacja miała miejsce.Pamiętam jeszcze że chyba równie jak ja spieszyliście się na pociąg.Ja niestety wtedy spóżniłem się na niego 2 minuty:) Czyli Ciutku znamy sie już nie tylko z forum ale i z realu:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-15, 06:54 "92" i Wojtek startuje w Poznaniu.
Niektórzy tutaj sobie dosypiają a w Poznaniu do startu przygotowuje się Wojtek- Czesterinio najlepszy przedstawiciel orgów rudawskich. Wojtku bądź szybszy od swoich myśli. |
|
| | | |
|
| 2008-03-15, 08:26
2008-03-15, 06:54 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Niektórzy tutaj sobie dosypiają a w Poznaniu do startu przygotowuje się Wojtek- Czesterinio najlepszy przedstawiciel orgów rudawskich. Wojtku bądź szybszy od swoich myśli. |
Drżyjcie pozańskie tuzy wszak chodzą słuchy że Wojtek trampki na porządne buty biegowe zamienił. Bariera dzwięku za sprawą tego rudawskiego super ścigacza może zostać dzisiejszego dnia przekroczona:)
|
|
| | | |
|
| 2008-03-15, 08:53
Ale śmiesznie, to jednak Ty, czyli rzeczywiście się znamy, a nam wtedy udało się zdążyć. Dosłownie na styk, bo pociąg wjeżdżał na peron, gdy my tam wchodziliśmy. Po drodze na dworzec przeklinaliśmy tych maratończyków, co to im się biegać po Poznaniu zachciało, bo to przecież przez nich były takie utrudnienia komunikacyjne ;))) |
|
| | | |
|
| 2008-03-15, 23:05
Ale tu cisza dziś przez cały dzień. Żadnych wierszy, żadnych rymów, czyżby wszyscy poszli biegać? |
|
| | | |
|
| 2008-03-16, 00:16 "91" i niedziela.
Wojtek wrócił na tarczy.Niestety względy zdrowotne uniemożliwiły mu start, a tym samym zajęcie odpowiedniego medalowego miejsca. Trudno. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-03-16, 21:28
Wojtek musi dbać o zdrowie, bo bieg w Rudawie znów bliżej o kolejny dzień ;) |
|
| | | |
|
| 2008-03-17, 05:54 "90" dni i poniedziałek.
Psia pogoda. Tylko się zastrzelić. |
|
| | | |
|
| 2008-03-17, 11:01
2008-03-17, 05:54 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Psia pogoda. Tylko się zastrzelić. |
Dziś pogoda nie nastraja
Trza poczekać więc do maja
By się aurą delektować
Ostani szlif do Rudawy szykować
By już na czerwca początku
Spotkać człeków z tego wątku
|
|