redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Nocny Bieg Swiętojański
  Wątek założył  Janusz Ł (2005-06-19)
  Ostatnio komentował  maratonczyk (2006-08-26)
  Aktywnosc  Komentowano 219 razy, czytano 822 razy
  Lokalizacja
 Gdynia
  Podpięte zawody  Nocny Bieg ¦więtojański z PKO Bankiem Polskim
  Nocny Bieg ¦więtojański
  Nocny Bieg ¦więtojański
  Nocny Bieg ¦więtojański z PKO Bankiem Polskim
  VI Nocny Bieg ¦więtojański
  Nocny Bieg ¦więtojański
  Nocny Bieg ¦więtojański z PKO Bankiem Polskim
  Nocny Bieg ¦więtojański z PKO Bankiem Polskim
  Nocny Bieg ¦więtojański
  IV Nocny Maraton ¦więtojański
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  

Poniższy wątek jest komentarzem do artykułu
Autor: Janusz Łęgowski, data publikacji: 2005-06-19

Nocne Gdyńskie bieganie


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Bigfut)

 2006-07-02, 18:49
 Hit?
2006-07-01, 23:07 - napisał/-a:

jeżeli dałem tej imprezie wykrzyknik to chyba uważam że to hit prawda? to że stawiam tą imprezę na równi z Dębnem to moja sprawa i tak właśnie uważam! jeżeli oceny są jakie są to widzocznie jest grupa ludzi którym tak bardzo się podobało że wystawili najwyzsze oceny!!!
Na pewno kolego Twoja sprawa. Tylko ze do Dębna to tej imprezie "trochę" brakuje. Mi się maraton podobał, ale były błedy, więc na pewno bym nie dał HITA. Na drugi rok organizacja się poprawi i co wtedy? Będziemy musieli chyba wprowadzić nową ocenę np. SUPER HITA ;-) A tak poważnie. Należy "zaliczyć" wiecej biegów, w tym maratonów i chociaż na tej postawie ( choć nie tylko ) oceniać daną imprezę.
A tak między nami - jak się wyraza publicznie jakąś opinię, to należy się podpisać.
Pozdrawiam



ANONIM

(Alas)

 2006-07-02, 18:54
 
Autor się nie podpisał bo widocznie się wstydzi tego co napisał bądź może jest skorumpowany jak większość działaczy dla kasy zrobią wszystko


 



ANONIM

()

 2006-07-02, 22:16
 
jesteście genialni! wy się podpisaliście? -"bigfrut" "alas", co to niby jest??? Sami stosujcie się do swoich zasad, a później bierzcie się za pouczanie!



ANONIM

(Bigfut)

 2006-07-02, 23:08
 Informacja
2006-07-02, 22:16 - napisał/-a:

jesteście genialni! wy się podpisaliście? -"bigfrut" "alas", co to niby jest??? Sami stosujcie się do swoich zasad, a później bierzcie się za pouczanie!
Bigfut z angielskiego ( oczywiście zdrobniale ) znaczy "Wielka Stopa". To w ramach odpowiedzi na pytanie. Widać kolego jesteś jeszcze bardzo młody, dlatego mnie nie znasz, ale jak chczesz się dowiedzieć więcej o mojej osobie - proszę bardzo - www.amator.fc.pl. W dziale Autor Serwisu jest sporo informacji na mój temat i mam nadzieję że wszystko będzie jasne. Jak mało to proponuję stronę rodzinną - www.grzybowscy.republika.pl
Myślę że tą informacją kolegę zodowoliłem i przedstawiłem moją sylwetkę.
Pozdrawiam



ANONIM

(andrzej stepowski)

 2006-07-03, 00:26
 I Nocny Maraton w Gdyni 2006
LINK: http://amdrzrejstepowski@interia.pl
Podobno w Polsce po latach perlowskich znikła cenzura ,ale to nie dotyczy miasta europejskiego jakim jest Gdynia kierowanego przez demokratę Prezydenta Szczurka i pozostałą "elite", a konkretnie dotyczy moich przyznam bardzo krytycznych uwag dotyczących I Nocnego Maratonu .podpisanych pełnym nazwiskiem ,odwrotnie od bardzo niegrzecznie krytykujących tą moją wypowiedz anonimów broniących organizatorów .No coz kazdy moze wyrazic swoją opinię, szkoda tylko ze Ci wazeliniarze,kryją siępopod Pseudanimami.Aleto za ma dla elity. wyrzuca się tą moją opinię i tych co ją popierają ze strony internetowej.Ja jwesdnak podam jeszcze pare faktów .W gdyni po starcie na 10.0[9.380 km, byłe w GDyni i to nie tylko na mecie w rejonie prezydium, ale parokrotnie przsedlem cala tą rzekomo zabezpieczoną i bezpieczną trase.która naodcinku przy teatrze byla ciemna poqwodująca upadki zawodnikow. .dla chetnychy ,sluze nazwiskami osob poszkodowanych i wzzwanych przez oklicznych pijaków, przycalkowitej biernosci strazy miejskiej tam se znajdujaqcej.Sluze tez przykładem zawodnika,ktory mimo oplacenia pelnej kwoty startowej,nie mogł wystartowac ,bo był tylko 2.5 godz. przed startem, albo inny niemogł odebrac nagrody za 3 miejsce w kategori, bo mimo ze był do godz.1 w nocy , to nikt tych nagród nie rozdawał, a na drugi dzien,zwrocono mu uwagę, ze zgodnie z regulaminem powinien nagrode odebrac po biegu, a ze jej nie wręczano, to jego strata.Co się stało z wplaconymi pienędzmi,czy tą nagrodą,to juz słodka tajemnica organizatorow,choc jest dekalog,ktory to jednoznacznie okresla,Tez nie wiem gdzie widziano komunikat który winien byc drukowany natychmiast po biegu, tak jak to robią na innych biegach maratońskich np. w Pucku lub w Leborku. Ciekawi mnie czy ta moja opinia tez zniknie po paru dniach i skrytykowaniu jej przez
" podstawionych anonimowanych ważeliniarzach".



ANONIM

(Otwarte oczy-anonim.)

 2006-07-03, 06:20
 Cenzura .
Wątek >I Nocny Maraton Swiętojański-Gdynia< zapoczątkowany przez GrandF - strona 5 -jest twoja opinia o tym biegu.
Na biegu nocnym mogą być miejsca ciemniejsze, to noc. Nie zawsze musisz być w centrum i w świetle reflektorów.



ANONIM

(Bigacz)

 2006-07-03, 10:25
 Polemika
2006-07-03, 00:26 - andrzej stepowski napisał/-a:

Podobno w Polsce po latach perlowskich znikła cenzura ,ale to nie dotyczy miasta europejskiego jakim jest Gdynia kierowanego przez demokratę Prezydenta Szczurka i pozostałą "elite", a konkretnie dotyczy moich przyznam bardzo krytycznych uwag dotyczących I Nocnego Maratonu .podpisanych pełnym nazwiskiem ,odwrotnie od bardzo niegrzecznie krytykujących tą moją wypowiedz anonimów broniących organizatorów .No coz kazdy moze wyrazic swoją opinię, szkoda tylko ze Ci wazeliniarze,kryją siępopod Pseudanimami.Aleto za ma dla elity. wyrzuca się tą moją opinię i tych co ją popierają ze strony internetowej.Ja jwesdnak podam jeszcze pare faktów .W gdyni po starcie na 10.0[9.380 km, byłe w GDyni i to nie tylko na mecie w rejonie prezydium, ale parokrotnie przsedlem cala tą rzekomo zabezpieczoną i bezpieczną trase.która naodcinku przy teatrze byla ciemna poqwodująca upadki zawodnikow. .dla chetnychy ,sluze nazwiskami osob poszkodowanych i wzzwanych przez oklicznych pijaków, przycalkowitej biernosci strazy miejskiej tam se znajdujaqcej.Sluze tez przykładem zawodnika,ktory mimo oplacenia pelnej kwoty startowej,nie mogł wystartowac ,bo był tylko 2.5 godz. przed startem, albo inny niemogł odebrac nagrody za 3 miejsce w kategori, bo mimo ze był do godz.1 w nocy , to nikt tych nagród nie rozdawał, a na drugi dzien,zwrocono mu uwagę, ze zgodnie z regulaminem powinien nagrode odebrac po biegu, a ze jej nie wręczano, to jego strata.Co się stało z wplaconymi pienędzmi,czy tą nagrodą,to juz słodka tajemnica organizatorow,choc jest dekalog,ktory to jednoznacznie okresla,Tez nie wiem gdzie widziano komunikat który winien byc drukowany natychmiast po biegu, tak jak to robią na innych biegach maratońskich np. w Pucku lub w Leborku. Ciekawi mnie czy ta moja opinia tez zniknie po paru dniach i skrytykowaniu jej przez
" podstawionych anonimowanych ważeliniarzach".
Chyba nie rozumie Pan, że pewne elementy wynikają - że tak powiem z PROMIENIOWANIA TŁA. Chce Pan oświetlonej trasy - niech Pan biega w dzień, chce Pan zabezpieczonej trasy - proszę biegac maraton na bieżni w Bytowie, przeszkadzają Panu kibice i osoby postronne - proszę wystartować na Saharze - tam nikt Panu nie wejdzie w paradę. Tak, proszę podać nazwiska i imiona osób, na których relację się Pan powołuje. Sprawdzimy czy Pan nie kłamie - oczernia Pan organizatorów, sugerując że ukradli komuś 50 złotych, to ja oczerniam Pana, że Pan kłamie. Ależ nie oczerniam - tylko sugeruję. Według Pana straż miejscka miała co - spałować wszystkich pijących w okolicy piwo tylko dlatego, że się w kierunku Pana śmieli odezwać ? Organizatorzy odpowiadają także za potknięcia biegaczy ? Jedź Pan do Boguszowa-Gorce i nawtykaj im, że trasa 100 km w lesie nieoświetlona. Albo nie, zamiast jechać niech Pan pomyśli troszkę, czy Pan nie przesadza.


 



ANONIM

()

 2006-07-03, 11:09
 do "bigfuta"
2006-07-02, 23:08 - Bigfut napisał/-a:

Bigfut z angielskiego ( oczywiście zdrobniale ) znaczy "Wielka Stopa". To w ramach odpowiedzi na pytanie. Widać kolego jesteś jeszcze bardzo młody, dlatego mnie nie znasz, ale jak chczesz się dowiedzieć więcej o mojej osobie - proszę bardzo - www.amator.fc.pl. W dziale Autor Serwisu jest sporo informacji na mój temat i mam nadzieję że wszystko będzie jasne. Jak mało to proponuję stronę rodzinną - www.grzybowscy.republika.pl
Myślę że tą informacją kolegę zodowoliłem i przedstawiłem moją sylwetkę.
Pozdrawiam
Po pierwsze nie wyciągaj pochopnych wniosków co do mojego wieku. Jesteś jakąś gwiazdą, że powinienem cię znać? Nie sądzę! Podpisując się pseudonimem (zresztą z błędem) jesteś ANONIMOWY!!! "Widać kolego jesteś jeszcze bardzo młody, dlatego mnie nie znasz" - kpisz sobie ze mnie??? Żyję bieganiem i sportem a przede wszystkim lekką atletyką od ponad 20-tu lat, niejeden gwiazdor i wielki mistrz nigdy nie napisałby czegoś takiego!!! Aha - stopa po angielsku to foot , a nie fut. Jesteś więc nie wielką a stopą ale wielkim futem (cokolwiek to znaczy). Może powinieneś się nazwać bigstar?



ANONIM

(Bigfut)

 2006-07-03, 16:16
 Do Anonima
2006-07-03, 11:09 - napisał/-a:

Po pierwsze nie wyciągaj pochopnych wniosków co do mojego wieku. Jesteś jakąś gwiazdą, że powinienem cię znać? Nie sądzę! Podpisując się pseudonimem (zresztą z błędem) jesteś ANONIMOWY!!! "Widać kolego jesteś jeszcze bardzo młody, dlatego mnie nie znasz" - kpisz sobie ze mnie??? Żyję bieganiem i sportem a przede wszystkim lekką atletyką od ponad 20-tu lat, niejeden gwiazdor i wielki mistrz nigdy nie napisałby czegoś takiego!!! Aha - stopa po angielsku to foot , a nie fut. Jesteś więc nie wielką a stopą ale wielkim futem (cokolwiek to znaczy). Może powinieneś się nazwać bigstar?
Po pierwsze - Koledze ( o ile taką osobę można nazwać ) nie ubliżyłem. Po drugie napisałem wyrażnie - "Bigfut z angielskiego ( oczywiście zdrobniale ) znaczy "Wielka Stopa". Po trzecie - obrałem taki nick, ponieważ mi się podobał. A po czwarte - nie jestem żadną gwiazdą, lecz stałe osoby na tym forum mnie znają. Po piąte - przedstawiłem się dając swoje namiary żeby kolega mnie lepiej poznał. A po szóste - nie bedę dalej dyskutował z gościem który kryje się gdzieś za węglem i strzela ciągle w plecy.
Przedstaw się jaka z Ciebie Wielka Gwiazda - "Żyję bieganiem i sportem a przede wszystkim lekką atletyką od ponad 20-tu lat". W przeciwnym wypadku nie mam zamiar prowadzić dalej tej dyskusji, nawet wtedy, gdy oprócz -"Jesteś więc nie wielką a stopą ale wielkim futem (cokolwiek to znaczy). Może powinieneś się nazwać bigstar?" - napisał że jestem czarna d... .
Pozdrawiam



ANONIM

(rysio)

 2006-07-03, 16:30
 
Dlaczego w Maratonach Polskich na forum jest tyle jadu.
Ja nie moge tego zrozumieć.



ANONIM

(brat admina)

 2006-07-03, 16:38
 
2006-07-03, 16:30 - rysio napisał/-a:

Dlaczego w Maratonach Polskich na forum jest tyle jadu.
Ja nie moge tego zrozumieć.
Doszedłem do wniosku że stwarzając komukolwiek - gdziekolwiek możliwość wyrażania swoich opinii, prędzej czy później dojdzie do zajadłych dyskusji. Nie dość, że niemieckie gazety śmieją się i szydzą z nas to jeszcze Polak Polakowi MUSI dołożyć.



ANONIM

(rysio)

 2006-07-03, 17:51
 
, - napisał/-a:

Na zawodach jak się spotykamy to wszyscy są życzliwi,pomagają sobie ,po zawodach piszą jakich wspaniałych ludzi spotkali a na forum awantura i złość. Dlaczego ?


 



ANONIM

(Bigfut)

 2006-07-03, 18:48
 Sam nie wiem
2006-07-03, 17:51 - rysio napisał/-a:

Na zawodach jak się spotykamy to wszyscy są życzliwi,pomagają sobie ,po zawodach piszą jakich wspaniałych ludzi spotkali a na forum awantura i złość. Dlaczego ?
Są na tym forum osoby dość, że anonimowi, to do tego ubliżaja innym, którzy wyrazają inna opinię na dany temat.
Kiedyś tak było - prawda była tylko jedna ( innej nie mogło być )
Pozdrawiam



ANONIM

(Andrzej Stepowski)

 2006-07-04, 00:55
 I Nocny Maraton w Gdyni 2006
Szanowny panie (Biegacz).Zarzuczas mi kłamstwo i ządasz nazwisk osób sam chowajac się pod pseudonimem, następnie same złosliwosci bieganie po saharze. A ja poprostu bym chciał ażęby zate patrę groszy które placa biegający ,nie musieli wysłucjiwac zaczepek nocnych pijaczków ,podczas gdy chodzący z biku straznicy utrzymywani ,zarówno z Twoich ,jak imoich podatków ,odwracaja glowe w druga strone.Oczywiscie mozna jeszcze byłó usyopac górę piachu lub skierowac biegających poprzez sasiędnią plaze ,zeby było ciezej i ciekawiej,lub puscic bieg przez srodek ogódka piwnego.Po co pijaczkowie mają wchodzic na trasę i dodatkowo się męczyc.Maratonczycy to twardzi ludzie ,nie muszą pobiegu się kąpac ,mogą ogodz.po 12. w nocy zagrysc stęchniałym ciastkiem,[podawanym gołymi rękami poprze bardzio miłe panie]które w warunkach antysanitarnych lezało parę godzin jakby nie było w temperaturze takiej jaka jest w czerwcu[a gdzie gdynskie służby sanitarne, wlepiające mandaty za brak lodówki w sklepach],następnie popic zimną wodą i brudni spoceni isc do pociągu, bo ktos piszący nie zauwazył by ktos specjalnie chciał się kąpac.ALe ten przynajmiej nie był anonimem, podał nazwisko i numer startowy,choc fakt ze by prowadzacym w odpowiednim tempie bieg,a więc postronie organizatorów ,stawia pod znakiem zapytania jego bezstronnosc,ale przynajmiej jego opinie nie były złośliwe,Wystarczało mu zabezpieczenie trasy, no i dobrze.To jego opinia i nalezy ją uszanowac,. A Ty miły "biegaczu", omijaj biegi dobrze zorganizowane, z życzliwymi ludzmi [ Bukówiec, W-wa-Bielany, Czarna Dąbrowka, Starogard Gdański, Lębork i okolice.Jedz do domu po biegu smierdzący i spocony,a pasazerom w pociągu -podsuwaj pod nos brudne skarpetki.Bos Ty Biegacz- twardziel i wszyscy muszą się do Ciebie przystosowac.A ktos kto ma inne zdanie, to w najlepszym przypadku kłamczuch i Ty go sprawdzisz, sam siedziąc w cieniu.Zyczę zdrowia bo na rozum za pózno



ANONIM

(a.Stepowski)

 2006-07-04, 01:21
 Zlosliwosc
2006-07-03, 16:30 - rysio napisał/-a:

Dlaczego w Maratonach Polskich na forum jest tyle jadu.
Ja nie moge tego zrozumieć.
Bo nie rozumieją , ze uwagi do organizatora,nie są złośliwoscią, ale chęcia poprawienia czegos z korzyscią dla biegajacych, którzy tez mają swoje prawa ,a nie tylko obowiązki tzn: opłata, przestrzeganie regulaminu,ale ten winien byc zgodny z tym co podają federacje biegów[patrz kalendarz imprez],przygotowanie[trenig] ,bieg z poszanowaniem kolegów i atakują tych co torobią ,bo to łatwiej i bezpieczniej.Władzy ,a więc organizatorów się boją, choc nie wiedzą dlaczego, łatwiej więc przyp.... temu ,co ją krytykuje Są "Homosowiekus". Poprostu są ludzie i Ludziska,a le naszczęscie tych pierwszych jest więcej i oni są większosci natrasach biegowych ,a tych piszących krzykaczy ,jest poprostu mniej



ANONIM

(Taśmowy)

 2006-07-04, 08:08
 Gdynia
2006-07-04, 00:55 - Andrzej Stepowski napisał/-a:

Szanowny panie (Biegacz).Zarzuczas mi kłamstwo i ządasz nazwisk osób sam chowajac się pod pseudonimem, następnie same złosliwosci bieganie po saharze. A ja poprostu bym chciał ażęby zate patrę groszy które placa biegający ,nie musieli wysłucjiwac zaczepek nocnych pijaczków ,podczas gdy chodzący z biku straznicy utrzymywani ,zarówno z Twoich ,jak imoich podatków ,odwracaja glowe w druga strone.Oczywiscie mozna jeszcze byłó usyopac górę piachu lub skierowac biegających poprzez sasiędnią plaze ,zeby było ciezej i ciekawiej,lub puscic bieg przez srodek ogódka piwnego.Po co pijaczkowie mają wchodzic na trasę i dodatkowo się męczyc.Maratonczycy to twardzi ludzie ,nie muszą pobiegu się kąpac ,mogą ogodz.po 12. w nocy zagrysc stęchniałym ciastkiem,[podawanym gołymi rękami poprze bardzio miłe panie]które w warunkach antysanitarnych lezało parę godzin jakby nie było w temperaturze takiej jaka jest w czerwcu[a gdzie gdynskie służby sanitarne, wlepiające mandaty za brak lodówki w sklepach],następnie popic zimną wodą i brudni spoceni isc do pociągu, bo ktos piszący nie zauwazył by ktos specjalnie chciał się kąpac.ALe ten przynajmiej nie był anonimem, podał nazwisko i numer startowy,choc fakt ze by prowadzacym w odpowiednim tempie bieg,a więc postronie organizatorów ,stawia pod znakiem zapytania jego bezstronnosc,ale przynajmiej jego opinie nie były złośliwe,Wystarczało mu zabezpieczenie trasy, no i dobrze.To jego opinia i nalezy ją uszanowac,. A Ty miły "biegaczu", omijaj biegi dobrze zorganizowane, z życzliwymi ludzmi [ Bukówiec, W-wa-Bielany, Czarna Dąbrowka, Starogard Gdański, Lębork i okolice.Jedz do domu po biegu smierdzący i spocony,a pasazerom w pociągu -podsuwaj pod nos brudne skarpetki.Bos Ty Biegacz- twardziel i wszyscy muszą się do Ciebie przystosowac.A ktos kto ma inne zdanie, to w najlepszym przypadku kłamczuch i Ty go sprawdzisz, sam siedziąc w cieniu.Zyczę zdrowia bo na rozum za pózno
Panie Andrzeju, proszę zastanowić się czy to, co Pan pisze - nie wnikając już w wartość merytoryczną - ma jakikolwiek sens, czy jest realizowalne ? Trasa była otaśmowana -jak Pan sobie wyobraża inne zabezpieczenie ? Płotki na całej długości odcinające turystów w środku sezonu od plaży ? Ktoś napisał złośliwie - drut kolczasty ? Jak Pan wyobraża sobie oświetlenie trasy ? Pięciuset harcerzy z pochodniami ? Może po prostu wprost zadeklaruje się Pan jako przeciwnik biegów nocnych, przełajowych, górskich - bo logicznego rozwiazania tego problemu nie widzę. W jaki sposób wg Pana - organizator ma wpłynąć na straż miejską ? Wlepić im mandaty ? Zwolnić ze służby ? W narodzie polskich alkohol jest dozwoloną używką, tak jak i głośna rozmowa. Sugeruje Pan, że w Pana imieniu organizator powinien wnieść sprawę sądową przeciwko tym pijaczkom, którzy Panu dopiekli ? Otóż organizator zrobić tego nie może - sprawa jest z powództwa cywilnego. Zostaje wspomniane tu już przez kogoś pałowanie - czy to Pana zadowoli ?

Mysie się - ma Pan całkowitą rację, umyć się trzeba. I organizator to umożliwił. Niestety GOSiR'u nie da się przenieść, i jeśli zależy Panu na biegu aby były blisko prysznice, to za rok będziemy biegać na stadionie obok GOSiR'u lub dookoła odległego o 300 metrów schroniska dla psów. Ale założę się, że szczekanie tych zwierząt będzie Panu przeszkadzało i będzie Pan miał pretensje do organizatorów.

O podawaniu ciastek gołymi rękami - niech Pan nie wypisuje bzdur, bo mi ciśnienie rośnie. Wpada Pan śmierdzący, spocony, cały mokry na metę, dziewczyny wieszają Panu medal na szyj - a Pan zapewne proponował by, aby to robiły w sterylnych warunkach, bo poprzedni zawodnik dał im buzi w policzek ze szczęścia że dobiegł ? O czym Pan tu w ogóle pisze, o sanepidzie ? To może donos powinniśmy złożyć na orgów do Sanepidu ?

Oczywiście Pana opinia jest Pana opinią i nic tego nie zmieni. Ale krytyka jest wartościowa wyłącznie wtedy, gdy wsparta jest konkretnymi rozwiązaniami. Więc niech Pan pomoże i napisze - jak doświetlić trasę, jak ją prawidłowo zabezpieczyć, jak załątwić prysznice oraz sterylne pielęgniarki podające pokarm - najlepiej pezpośrednio do żołądka tak, aby biegacz nie musiał przełykać




ANONIM

(Tofi)

 2006-07-04, 14:10
 plucie we własne gniazdo !!
Panie Andrzeju wiecej wyrozumienia dla organizatorów. Krytykuje pan wszystko, a co z propozycją Suchego skierowaną do pana na rozmowę przy kawie ? Wywodzi sie pan z środowiska biegaczy to może pan pomoże zorganizować lepiej ten maraton,a nie wprowadza pan ferment swoimi postami.Ma pan jakieś osiągnięcia w organizowaniu takich biegów, gdzie pan zorganizował i kiedy ? A jak Suchy będzie organizował ten maraton poraz piętnasty to napewno błędów będzie mniej.


 



ANONIM

()

 2006-07-04, 15:37
 Juz dosyć !
Przestancie już, koniec, kropka. Wszystko wiadomo.



ANONIM

(Andrzej Stepowski)

 2006-07-05, 08:28
 Przepraszam , ze się naraziłem]
LINK: http://andrej stepowski @interia.pl
race ma piszacy ,azeby tą niezbyt miła dyskusję skończy.Przepraszam wiec wszystkich ktorych moimmi opiniami obraziłem, ale jeszcze w zakonczeniu podam co nastepuje;
1. jest tajemnica Poliszynela,ze wsrod biegaczy w Polsce imprezy biegowe organizowane w Trójmiescie, ciesza się nienajl;epsza opinia.i naprwde nie chodzi tu oto by trase ogradzac drutem kolczstym lub sterylnie wieszac medal na szyji, kończącego bieg maratonski.Nigdzie o tym nie pisałem Szanowny Panie Tasmowy i ten sposob dyskusji jest ustawianiem partnera do bicia. Nie jestem tez przeciwnikiem biegow nocnych, crosowych czy górskich. W latach 60-tych przebiegłem wiele crosów w ramach Przełajowych Mistrzostw Polski, łacznie z rozgrywanym w Paryzu biegiem "L'Humanite"
Na zakończenie podam to ze jesli nie smakuje michleb ,nie znaczy to , ze powiniem pouczc piekarza jak mago wypiekac.[to taka drobna aluzja do tego, czy organizowalem jakis bieg. tak się sklada ,ze robilem to parokrotnie,a moja pomoc czy uwagi zgłaszane w Gosirze bezposrednio pozostaly bez echa.[moze były nic nie warte].Jets moje nazwisko, ksiazka telefonicna i moge podyskutowac nie angazujac pozostałych, którzy mają dosc tych uśćypliwości.
Sedecznie pozdrawiam
P.S.Pan Tasmowy nie zauwazył, ze ja nie biegałem maratonu tylko tą niepełną (10.0),mimo ze wyraznie o tym pisałem, ale cóz pisze sie nie czytając tego co druga strona wyraza, tylko to co chciałoby by się by było napisane, poniewaz ,trudno podwazyc oparte na faktach zarzuty tworzy się nowe.[absurdalne, by osmieszyc partnera].



ANONIM

(Taśmowy)

 2006-07-05, 10:00
 Ja też przepraszam
Przepraszam, mnie też poniosło w kilku miejscach. Może internet nie jest dobrym miejscem na takie rozmowy


Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768