| | | |
|
| 2011-03-16, 20:34
2011-03-16, 20:13 - Indian84 napisał/-a:
Jan & Maciej...;)..team numer 55...;) |
|
| | | |
|
| 2011-03-16, 20:56
2011-03-16, 15:45 - Indian84 napisał/-a:
..żadnego chrapania ani gryzienia w uszka nie będzie..:P:P:P
..tylko męska szorstka przyjazń..:P:P:P |
To może być bardzo ciekawe...
szorstka przyjaźń...w majakach, bez majtek;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-16, 21:02
2011-03-16, 20:34 - tytus (LAS) napisał/-a:
to Wasze? |
Tytus, my nie jesteśmy muzealnikami, tylko rzeźnikami! |
|
| | | |
|
| 2011-03-16, 21:03
2011-03-16, 20:13 - Indian84 napisał/-a:
Jan & Maciej...;)..team numer 55...;) |
To jest bardzo szczęśliwy numer:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 16:46
2011-03-16, 21:03 - shadoke napisał/-a:
To jest bardzo szczęśliwy numer:) |
..NIE WIEM CZY SZCZĘŚCIE MA Z TYM COKOLWIEK WSPÓLNEGO..:p |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 16:59
2011-03-17, 16:46 - Indian84 napisał/-a:
..NIE WIEM CZY SZCZĘŚCIE MA Z TYM COKOLWIEK WSPÓLNEGO..:p |
Jasiek, choć w ogromnej mierze realista, to w duszy prawdziwy romantyk i artysta:)
Wiem co mówię: SZCZĘŚCIE SIĘ WAM PRZYDA! |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 19:54
2011-03-17, 16:59 - shadoke napisał/-a:
Jasiek, choć w ogromnej mierze realista, to w duszy prawdziwy romantyk i artysta:)
Wiem co mówię: SZCZĘŚCIE SIĘ WAM PRZYDA! |
Czego jak czego, ale szczęścia nigdy za wiele!... ale z tą duszą trochę pokręciłaś Iwonko, bo ona już od dawien dawna błąka się po Bieszczadach ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 19:56
2011-03-17, 19:54 - Jasiek napisał/-a:
Czego jak czego, ale szczęścia nigdy za wiele!... ale z tą duszą trochę pokręciłaś Iwonko, bo ona już od dawien dawna błąka się po Bieszczadach ;) |
Nie wiedziałam, że masz obłąkaną duszę;) Żartuję... Wiedziałam!;))) |
|
| | | |
|
| 2011-03-17, 20:05
2011-03-17, 19:54 - Jasiek napisał/-a:
Czego jak czego, ale szczęścia nigdy za wiele!... ale z tą duszą trochę pokręciłaś Iwonko, bo ona już od dawien dawna błąka się po Bieszczadach ;) |
A dokładniej - na trasie Rzeźnika ;) |
|
| | | |
|
| 2011-03-18, 20:37
2011-03-17, 20:05 - jarek1209 napisał/-a:
A dokładniej - na trasie Rzeźnika ;) |
|
| | | |
|
| 2011-03-19, 20:20
2011-03-18, 20:37 - Indian84 napisał/-a:
..NA KTÓRYM KM-mie..?:P |
u mnie jest w każdym cylindrze 1 czyli na 110KM mam 4 |
|
| | | |
|
| 2011-03-20, 07:55
2011-03-15, 18:53 - tytus (LAS) napisał/-a:
a czym ostrzysz nóż rzeźnicki?
PS. ale rzeczywiście, zabanują nas za zaśmiecanie wątków |
sorry, ale to nie jest wątek Rudawski??:) te same zdjęcia:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-20, 13:29
2011-03-20, 07:55 - miniaczek napisał/-a:
sorry, ale to nie jest wątek Rudawski??:) te same zdjęcia:) |
chciałeś powiedzieć pyski |
|
| | | |
|
| 2011-03-20, 13:48
2011-03-20, 13:29 - tytus (LAS) napisał/-a:
chciałeś powiedzieć pyski |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 12:44
mam nadzieję, że skrócę przysłowie i będzie do dwóch razy sztuka, jeśli się nie uda to pozostanie mi jeszcze jedna próba |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 14:48
2011-03-20, 13:48 - miniaczek napisał/-a:
no chciałem, chciałem:) |
Rafał...Gębo Rzeźnicka;) A czy Ty nie za bardzo nizinny jesteś? ;))) |
|
| | | |
|
| 2011-03-21, 19:33
2011-03-21, 14:48 - shadoke napisał/-a:
Rafał...Gębo Rzeźnicka;) A czy Ty nie za bardzo nizinny jesteś? ;))) |
nie do końca jestem nizinny:) jeśli chodzi o ścisłość, to mój domek jest położony 156 m.n.p.m.:D dużo łaziłem po górach w młodości:)
Tytusku, to dokąd dobiegłeś ostatnim razem?? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-22, 10:45
2011-03-21, 19:33 - miniaczek napisał/-a:
nie do końca jestem nizinny:) jeśli chodzi o ścisłość, to mój domek jest położony 156 m.n.p.m.:D dużo łaziłem po górach w młodości:)
Tytusku, to dokąd dobiegłeś ostatnim razem?? |
można powiedzieć, że do startu, he, zdjęli mnie za przekroczenie limitu, a chciałem drzeć dalej,
na pierwszym przepaku miałem ponad 50 min w plecy, na drugim koło dwudziestu, pewnie na trzecim byłbym w czasie a na czwartym by mnie znieśli,
tak na spokojnie analizując ciężko by mi było zaliczyć, warunki były tragiczne,
więc tę Zołzę co mnie zdjęła chciałem zastrzelić, potem na spokojnie umówiłem się z nią na ten rok, |
|
| | | |
|
| 2011-03-22, 12:49
2011-03-22, 10:45 - tytus (LAS) napisał/-a:
można powiedzieć, że do startu, he, zdjęli mnie za przekroczenie limitu, a chciałem drzeć dalej,
na pierwszym przepaku miałem ponad 50 min w plecy, na drugim koło dwudziestu, pewnie na trzecim byłbym w czasie a na czwartym by mnie znieśli,
tak na spokojnie analizując ciężko by mi było zaliczyć, warunki były tragiczne,
więc tę Zołzę co mnie zdjęła chciałem zastrzelić, potem na spokojnie umówiłem się z nią na ten rok, |
Tytus, przeca 3. odcinek jest najtrudniejszy ;) |
|
| | | |
|
| 2011-03-22, 13:40
2011-03-22, 12:49 - Petefijalkowski napisał/-a:
Tytus, przeca 3. odcinek jest najtrudniejszy ;) |
wiem, ale myśmy odpuścili 1 odcinek, praktycznie przeszlismy go, na drugim gdyby nie pobłądzenie to chyba byśmy zdążyli w limicie, na trzecim byśmy stracili pewnie resztkę sił ale tam limit był już bardzo przyzwoity!!! a na 4 pewnie byśmy konali jak poprzednio napisałem
a tak ze wspomnień z plecakiem, dla mnie ten trzeci odcinek nie był tragiczny natomiast umierałem wychodząc na Smerek, miałem co prawda kilka kilo konserw w plecaku ale na jasło tak samo wynosiłem ( kiedyś były takie czasy jak nie zabrałeś konserw z domu to na trasie jadłeś makaron w sosie sycylijskim - czytaj makaron polany ciepłym keczupem) |
|