| | | |
|
| 2008-09-29, 20:04
2008-09-29, 19:44 - karolbiegacz napisał/-a:
Dzięki Mateusz.
Miło było Cię poznać przed startem. Później przed metą byłem mocno zaskoczony, że Cię wyprzedzam. Jesteś napewno charakterystyczną postacią wsród biegaczy i bije z Ciebie energia udzielająca się wielu innym. Pozdrawiam i może do zobaczenia kiedyś. Nie wiem czy odważę się jeszcze kiedyś biec maraton. Narazie mam dosyć - 5km przed metą powtarzałem sobie, że to pierwszy i ostatni raz. |
oj, tak tylko Marku mówisz... :-P już wkrótce będziesz patrzył w kalendarz i szukał maratonu... ;-)))
ach, wiem... biegłem z grupą '3:45' do 20 km i potem szedłem przez kilkanaście kilosów - miałem "ścianę" nie do pokonania... :-/ wiele osób od półmetka (na którym miałem czas 1:52) wyprzedziło mnie - chyba z 1000 osób... dopiero 5 kilometrów przed metą dostałem pałera i wyprzedziłem jakieś z 200 osób... Tempo wahało się od 5:15 do 11:15 na 1 kilometr. :-) Ale to nie mój pierwszy maratonik i takie "przeboje" to normalka! ;-) Nie należy się przejmować. :-D Kryzys na trasie może być również dobrą zabawą - zarówno jak zdobyta "życiówka" (może nastepnym razem?... zobaczymy...), jak i przybiegnięcie na ostatnim miejscu... bo UDZIAŁ jest najistotniejszy. :-) |
|
| | | |
|
| 2008-09-29, 21:29
Wielkie podziękowania dla Wszystkich wspaniałych biegaczy i biegaczek, których miałem przyjemność spotkać na trasie mojego debiutu. SOPEL LENO LENA KERAM TUSIK Jesteście Wielcy. Gratuluję wyników i pozdrawiam. Marek |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-29, 21:36
2008-09-29, 21:29 - Gulunek napisał/-a:
Wielkie podziękowania dla Wszystkich wspaniałych biegaczy i biegaczek, których miałem przyjemność spotkać na trasie mojego debiutu. SOPEL LENO LENA KERAM TUSIK Jesteście Wielcy. Gratuluję wyników i pozdrawiam. Marek |
Marek - ja mam sklerozę - musisz pobiec maraton w Poznaniu! - bo nie pamiętam Cię... :-P |
|
| | | |
|
| 2008-09-29, 21:49
2008-09-29, 16:00 - andrzejhaz napisał/-a:
Teraz wiem Sopelku dlaczego nie biegałeś we Wrocku ! serdecznie gratuluję Ci nowej życiówy.A dla wszystkich jeszcze mała ciekawostka,zobaczcie międzyczasy ludzi którzy "byli " na mecie odpowiednio na 2425 i 2426 miejscu ciekawe prawda? , bardzo ciekawe ? Pozdrawiam wszystkich uczciwych Maratończyków i wszystkim gratuluję ukończenia biegu. |
w zaktualizowanych wynikach na stronie Maratonu Warszawskiego, jest wyjaśnienie tej "małej ciekawostki" (na dwóch ostatnich miejscach) |
|
| | | |
|
| 2008-09-29, 21:58
Biegłem w Berlinie a sercem byłem w Warszawie.W Berlinie też nie zabrakło naszych,nawet spotkałem kolegów z KB GALERIA WARSZAWA i często słyszałem Polską mowę.Szkoda,że w roju kibiców tak mało było naszych. |
|
| | | |
|
| 2008-09-29, 22:00
2008-09-29, 21:49 - janoke napisał/-a:
w zaktualizowanych wynikach na stronie Maratonu Warszawskiego, jest wyjaśnienie tej "małej ciekawostki" (na dwóch ostatnich miejscach) |
tak, potwierdzam - też już widziałem. |
|
| | | |
|
| 2008-09-29, 22:16 GRATULACJE
2008-09-29, 21:58 - Martix napisał/-a:
Biegłem w Berlinie a sercem byłem w Warszawie.W Berlinie też nie zabrakło naszych,nawet spotkałem kolegów z KB GALERIA WARSZAWA i często słyszałem Polską mowę.Szkoda,że w roju kibiców tak mało było naszych. |
Marcin gratuluję ukończenia kolejnego maratonu w Berlinie i super czasu jaki tam nabiegałeś :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 01:47 moj najwiekszy sukces :)
To usmiech moich dzieci jak wróciłem do domu .... mój synek 2 lata 5 miesięcy -krzyczal brawo tato ...... córka 1 rok i 5 miesięcy tuliła się .... :) Dla nich jestem absolutnym mistrzem świata .... ciesze się że sie przełamałem i daje im taki przykład .... jak pisałem wczesniej od 30 km to była męka .... ale 4:36:22 Jest moim jedynym wynikiem martonskim więc jest to mója życiówka .... !! A zrobiłem to właśnie dla nich .... dla tego powrotu do domu i dla ich uśmiechów .... :) warto żyć dla takich chwil :) I tyle mam wam do powiedzedzneia na temat tego martonu - już wiem gdzie będę biegł nastpeny i mam nadzieje że się tam spotkamy :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 07:32
prosze o informacje gzie mogę oprócz galerii na MP zobaczyc zdjęcia z trasy maratonu i mety, |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 09:35 Warszawa pobiła Poznań
2008-09-29, 21:49 - janoke napisał/-a:
w zaktualizowanych wynikach na stronie Maratonu Warszawskiego, jest wyjaśnienie tej "małej ciekawostki" (na dwóch ostatnich miejscach) |
Jakoś nikt tego nie zauważył ale Warszawa pobiła Poznań o ponad 100 osób. Na medalu poznańskim pisze największy w Polsce , a co będzie jak w Poznaniu nie przebiegnie nas więcej, medal nie aktualny? Ja pobiegnę. |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 12:29
2008-09-30, 09:35 - henry napisał/-a:
Jakoś nikt tego nie zauważył ale Warszawa pobiła Poznań o ponad 100 osób. Na medalu poznańskim pisze największy w Polsce , a co będzie jak w Poznaniu nie przebiegnie nas więcej, medal nie aktualny? Ja pobiegnę. |
W Warszawie była XXX edycja i dlatego było więcej osób - ale i tak nie ma potrzeby zmieniania, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby w Poznaniu było mniej nas... :-) |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 12:57
2008-09-30, 01:47 - zNieba napisał/-a:
To usmiech moich dzieci jak wróciłem do domu .... mój synek 2 lata 5 miesięcy -krzyczal brawo tato ...... córka 1 rok i 5 miesięcy tuliła się .... :) Dla nich jestem absolutnym mistrzem świata .... ciesze się że sie przełamałem i daje im taki przykład .... jak pisałem wczesniej od 30 km to była męka .... ale 4:36:22 Jest moim jedynym wynikiem martonskim więc jest to mója życiówka .... !! A zrobiłem to właśnie dla nich .... dla tego powrotu do domu i dla ich uśmiechów .... :) warto żyć dla takich chwil :) I tyle mam wam do powiedzedzneia na temat tego martonu - już wiem gdzie będę biegł nastpeny i mam nadzieje że się tam spotkamy :) |
Maciek, jakbym czytał siebie. Co prawda córeczki mam większe, ale są moimi największymi kibicami i dlatego mamy nawet lepiej niż nie jeden mistrz świata. A gdzie będziesz biegł następny? Pozdrawiam gorąco. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 12:58
zapewne w Poznaniu, bo pisze, że się tam spotkamy... :-) |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 14:55 ... Nie poznań to dla mnie za wcześnie.....
Nastepny maraton - na 100% to Rzym - 22-03-2009... Nigdy wcześniej nie byłem w Rzymie - więc mam świetną okazję ...... a do Rzymu planuje zrobić jeszcze jeden .... ale nie wiem czy w grudniu czy styczniu coś tam jest niedaleko domu czy nie ... :)
|
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 20:11 zdjęcia
2008-09-30, 07:32 - Artek napisał/-a:
prosze o informacje gzie mogę oprócz galerii na MP zobaczyc zdjęcia z trasy maratonu i mety, |
|
| | | |
|
| 2008-10-01, 08:01 Radom
2008-09-30, 14:55 - zNieba napisał/-a:
Nastepny maraton - na 100% to Rzym - 22-03-2009... Nigdy wcześniej nie byłem w Rzymie - więc mam świetną okazję ...... a do Rzymu planuje zrobić jeszcze jeden .... ale nie wiem czy w grudniu czy styczniu coś tam jest niedaleko domu czy nie ... :)
|
6 grudnia III Maraton Trzeźwości |
|
| | | |
|
| 2008-10-01, 11:20
2008-10-01, 08:01 - ulisses napisał/-a:
6 grudnia III Maraton Trzeźwości |
również wybieram się. :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-01, 14:00 Zaległy
2008-10-01, 11:20 - Tusik napisał/-a:
również wybieram się. :-) |
A na mnie czeka zaległy kotlet z ubiegłego roku i ... |
|
| | | |
|
| 2008-10-01, 14:14
2008-10-01, 14:00 - Miro napisał/-a:
A na mnie czeka zaległy kotlet z ubiegłego roku i ... |
oj Miro masz czego żałować... ;-) |
|
| | | |
|
| 2008-10-01, 15:53
2008-09-30, 01:47 - zNieba napisał/-a:
To usmiech moich dzieci jak wróciłem do domu .... mój synek 2 lata 5 miesięcy -krzyczal brawo tato ...... córka 1 rok i 5 miesięcy tuliła się .... :) Dla nich jestem absolutnym mistrzem świata .... ciesze się że sie przełamałem i daje im taki przykład .... jak pisałem wczesniej od 30 km to była męka .... ale 4:36:22 Jest moim jedynym wynikiem martonskim więc jest to mója życiówka .... !! A zrobiłem to właśnie dla nich .... dla tego powrotu do domu i dla ich uśmiechów .... :) warto żyć dla takich chwil :) I tyle mam wam do powiedzedzneia na temat tego martonu - już wiem gdzie będę biegł nastpeny i mam nadzieje że się tam spotkamy :) |
Maciek, właśnie tacy ludzie jak Ty,którzy "umierają" na trasie, dla których to prawdziwa męka - są największymi ZWYCIĘZCAMI maratonu.
Gratuluję Ci pokonania tych 42 km i "kilku" metrów.
Ja będę się męczył i umierał w Poznaniu w swoim debiucie. |
|