redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Maraton Warszawski
  Wątek założył  Wojtek G (2007-11-29)
  Ostatnio komentował  rufus1985 (2009-01-10)
  Aktywnosc  Komentowano 226 razy, czytano 1323 razy
  Lokalizacja
 Warszawa
  Podpięte zawody  34 Maraton Warszawski
  41 PZU Maraton Warszawski
  35. PZU Maraton Warszawski
  36. PZU Maraton Warszawski
  XXX Maraton Warszawski
  42. PZU ORLEN Maraton Warszawski
  37. PZU Maraton Warszawski
  31 Maraton Warszawski
  43 Maraton Warszawski
  32 Maraton Warszawski
  44. Maraton Warszawski
  38. PZU Maraton Warszawski
  33 Maraton Warszawski
  39. PZU Maraton Warszawski
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2007-11-29, 21:35
 2008 - XXX Maraton Warszawski
Na biegajznami.pl januszjoger57 zadał pytanie.Mnie też zmroziła ta wiadomość i pozwoliłem sobie zabrać na ten temat głos zamieszczając tam taki komentarz.Nie każdy z Was może zagląda teraz na stronę maratonu Warszawskiego dlatego przekopiowałem go i tutaj.Nurtuje mnie tylko jedna sprawa.Jakie były ważne powody by "ożenić" te dwa maratony?
Może ktoś wie?

januszjoger57"]Nie wiem co było głowną przyczyną tak głupiego posunięcia, przecież spokojnie 1 lub 2 tygodnie mógł być wcześniej.[/quote]

Maratony Berlin i Warszawa w jednym terminie.Już większej głupoty nikt wymyślić nie mógł.Myślę,że mam prawo trochę gorzkich słów organizatorowi powiedzieć. Po pierwsze w tym maratonie kilkanaście lat temu debiutowałem.Jeszcze za nieodżałowanego pana Tomasza Hopfera.Po drugie byłem jednym z tych który podał pomocną rękę, jak ten maraton przeżywał trudne chwile.Zawsze ciepło o maratonie pisałem i na jego rzecz lobbowałem.
Tak się cieszyłem jak w ob. roku oglądałem na liście startowej tylu (dużo) obcokrajowców.Teraz zadam panu panie dyr. Marku Tronina pytanie? po jakie licho było jeździć na renomowane maratony ze swoim stoiskiem promującym maraton i namawiać ludzi do przyjazdu na maraton do Warszawy? Nawet jak się Wam udało kogoś przekonać to teraz w ostatniej chwili stawia się biegaczy przed dylematem co wybrać? Berlin czy Warszawę? Przecież te pieniądze wydane na promocję maratonu poszły na marne.Warszawa w konfrontacji z Berlinem musi wypaść blado.Już raz w 2001 roku taki wybór mi postawiono.Serce się krajało,ale pojechałem do Berlina.Założyłem sobie wcześniej,że spróbuję przebiec 10 maratonów Berlińskich i zapiszę się w kronikach tego maratonu wypełniając normę przyjęcia do Klubu Jubilatów.W tym roku cel osiągnąłem,ale muszę to jeszcze sfinalizować w przyszłym roku przedstawiając odpowiednie dokumenty.I co? Tam czeka nr startowy,który ma mi być przyznany na stałe,a tu jako klubowiczowi Maratonu Warszawskiego przyznaliście mi też nr stały 138, z którym przebiegłem już chyba trzy maratony.I pięknie mnie zrobiliście w balona.Wiem,że jednostka się nie liczy,ale zapewniam,że przed takim wyborem postawiliście nie tylko Polaków,ale i Skandynawów i innych biegaczy Europy,a wiem,że i kilku polonusów z Ameryki.W tym roku nie wiem czy wystartował,ale na pewno był na maratonie w Warszawie Janusz Majewski z Chicago.Bieg też w Berlinie.To samo planował w przyszłym roku.Wiem bo lecieliśmy tym samym samolotem do Stanów. Jak się dowie to też będzie z tą decyzją bardzo zachwycony.Jest jeszcze jedna możliwość.Może wzrastająca liczba startujących przerasta możliwości organizatorów,albo brak dostatecznej kasy i trzeba było zastosować ten wybieg?.Jakoś nikt z organizatorów nie kwapi się poinformować co leżało u podstaw takiej,a nie innej decyzji.Teraz mogę już na spokojnie oznajmić i potwierdzić Wg. mnie .Poznań to już po tej decyzji niepodważalny i niezagrożony lider na rynku polskim MARATON.Brak logiki panowie z Warszawy.Jednego palanta (znaczy mnie) się skuteczne pozbyliście.Mimo to życzę sukcesów i dalej ciebie dyr. Marek i Wojtek Wanat uważam za przyjaciół,ale musiałem to napisać.Wywinęliście mnie i nie tylko mnie niezły kwiatek.A co na to wszystko prezes PSB ? Z konferencji też żadnych przecieków w tym temacie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)


januszjoge...
Janusz Tybuszewski

Ostatnio zalogowany
---


 2007-11-29, 21:44
 
Wojtku!
Dobrze, że ruszyłes temat, jest jeszcze troche czasu do końca roku.Może napiszmy "petycję" z listą maratończyków do Dyr. M. Troiny. Komu przeszkadzał termin 3 weekendu września. Myślałem , że pobiegnę sobie w XXX edycji Warszawskiego i XXXV Berlińskiego. Głupota, ale laik może powiedzieć, przenosić termin dla kilkunastu osób.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)

 



13
JANUSZ LENC

Ostatnio zalogowany
2024-04-21
11:11

 2007-11-29, 22:58
 kolejarz4
2007-11-29, 21:44 - januszjoger57 napisał/-a:

Wojtku!
Dobrze, że ruszyłes temat, jest jeszcze troche czasu do końca roku.Może napiszmy "petycję" z listą maratończyków do Dyr. M. Troiny. Komu przeszkadzał termin 3 weekendu września. Myślałem , że pobiegnę sobie w XXX edycji Warszawskiego i XXXV Berlińskiego. Głupota, ale laik może powiedzieć, przenosić termin dla kilkunastu osób.
LINK: http://www.ah
w warszawskim maratonie biegałem 5 razy od 1980 do1984 roku
ijuż wtedy dałem sobie spokój. Co roku były jakieś obiecanki co to bedzie za rok. Wspominam te maratony dobrze
ale juz więcej nie brałem w nich udziału. Wroku 1989 pojechałem do Berlina i jeżdzę tam do dnia dzisiejszego.
Nazbierało się tego 17 maratonów.Mam tam stały. numer startowy 646. Z Warszawę wspominam z sentymentem, ale już tam nie pojadę.Wojtek masz wybórPo co chcesz pisać gdzieś tam o coś? daj sobie luz .Ten maraton oni robią dla siebie.....

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2007-11-29, 23:10
 
2007-11-29, 22:58 - kolejarz4 napisał/-a:

w warszawskim maratonie biegałem 5 razy od 1980 do1984 roku
ijuż wtedy dałem sobie spokój. Co roku były jakieś obiecanki co to bedzie za rok. Wspominam te maratony dobrze
ale juz więcej nie brałem w nich udziału. Wroku 1989 pojechałem do Berlina i jeżdzę tam do dnia dzisiejszego.
Nazbierało się tego 17 maratonów.Mam tam stały. numer startowy 646. Z Warszawę wspominam z sentymentem, ale już tam nie pojadę.Wojtek masz wybórPo co chcesz pisać gdzieś tam o coś? daj sobie luz .Ten maraton oni robią dla siebie.....
Janusz ja już wybrałem.Spotkamy się w Berlinie tak jak w tym roku. Pod Bramą Brandenburską.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)


Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2007-11-30, 07:56
 Ciąg dalszy.
No i jak to bywa są i inne spojrzenia na sprawę zmiany terminu maratonu w Warszawie.Skądinąd bardzo sympatyczna Basia Muzyka ps.MEL tak postrzega posunięcie organizatora,chociaż jako warszawianka nie do końca wie dlaczego tak się stało? Jest to mój ostatni komentarz w tej sprawie.

Melody'ja napisała:
Wojtek, przesadziłeś. Ustalenie kalendarza jest niezwykle trudnym osiągnięciem i NIGDY nie będzie tak, żeby każdemu pasowało. Nie wiem jak to jest w przypadku MW, ale mogę się jedynie domyślać, że o tym terminie może decydować coś więcej niż tylko konkurencyjność bądź nie w stosunku do podobnej imprezy w Berlinie. Sądzę, ze osób, które planowały startować i tu i tam jest naprawdę garstka. A tymczasem o terminie dużej imprezy w mieście może decydować zupełnie co innego - np. planowane inne imprezy (niekoniecznie o charakterze sportowym) w tym mieście. Ostatnio termin MW pokrył się jakoś z imprezą motocyklową, któa odbywała się na Nowym Świecie, czyli tam gdzie przebiegała trasa maratonu(!). Na szczęście udało się to jakoś pogodzić i niedogodności żadnych maratończycy (a mam nadzieję, że także i motocykliści) nie odczuli. Pragnę zauważyć, że dla większości biegaczy polskich wyjazd na maraton zagraniczny jest na razie tylko w sferze marzeń - wciąż niestety decydują finanse oraz organizacja dojazdu (np. czasowa). Dla tych biegaczy ważniejsze będzie, czy MW nie koliduje z jakąś inną lokalną (polską) imprezą.

Moja odpowiedź.
Mel - abyśmy się dobrze zrozumieli to:

1. Imprezę motocyklową na Nowym Świecie obserwowałem prawie z okien mieszkania ,gdzie mieszkałem podczas tegorocznego maratonu.Jeżeli Władze Waszego Miasta,a naszej Stolicy uważają,że palenie gum w sercu miasta to lepsza promocja Warszawy od zdrowego trybu życia (czytaj biegania,maratonu) i to się dzieje za Waszą aprobatą (brak protestu) to już nie tylko Wasza sprawa.

2. Nie napisałem,żeby organizator planował termin maratonu pod moją zachciankę.Ale marzy mi się by nasza,a nie tylko wasza stolica Polski wzorem innych renomowanych maratonów miała w miarę stały termin jego odbywania się.Jest teraz takie coś jak wcześniejsze na cały rok planowanie urlopów.Dostałem grafik urlopów i musiałem go wypełnić z wyprzedzeniem prawie roku.Jakie dni miałem wypełnić? Potwierdzenie zmiany terminu ogłoszone niedawno.To samo z Wrocławiem zaplanowałem kilka dni urlopu na kwiecień,a okazuje się będzie jesienią i dobrze by było,aby wlazł jeszcze terminem w Warszawę.A przypominam,że wykręciliście numer dodatkowo Pół maratonowi w Katowicach.Ten prężnie rozwijający się pół maraton znalazł sobie trochę wolnej przestrzeni to Warszawka hyc i już jest w terminie nie tylko Berlina,ale i Katowic.

3.Nikt nie ma wyłączności na dany termin,ale po to jest Stowarzyszenie PSB i coroczna jesienią Konferencja by tam takie sprawy ustalać,planować i korygować.Pamiętam jak na jednej z Konferencji dogadali się dyrektorzy Biegów Sylwestrowych w Trzebnicy i Strzelcach Opolskich.Strzelce odsunęło się o dwa tygodnie do przodu ku zadowoleniu wielu biegaczy.A jak mi wiadomo maraton Warszawski nie był tam w Brzozie reprezentowany.

4.Ja sprawę przebolałem.Pojadę do Berlina.Poruszasz sprawy finansowe by brać udział w Berlinie dla niektórych to bariera finansowa.Więc chcę powiedzieć,że podczas gdy część z was ( w tym moja żona) ogląda w sobotę w telewizji "serialiki", to ja idę do prywatnej roboty, by zarobić na kupno zielonych i Euro.I mam święty spokój w domu i czyste sumienie,że nie okradam budżetu rodzinie.Nikt z Was nie może zrozumieć,że można mieć sentyment do dwóch, czy więcej imprez biegowych.Ja przynajmniej mam.Berlin wiadoma sprawa kto by tam nie chciał być? Tam pobiłem swój rekord życiowy.Warszawa to moja stolica i pierwsze kroki na maratońskiej trasie.Tam jestem klubowiczem i tu.Oba darzę sympatią.Dlatego to rozgoryczenie.

5.Czy nie może być tak by każdy biegacz na świecie wiedział,że tak jak maraton w Bostonie jest zawsze w poniedziałek,a maraton w Nowym Jorku jest zawsze w pierwszą niedzielę listopada, to maraton warszawski jest w trzecią czy drugą niedzielę września,a nie tak,że grupa motocyklistów (nie mam nic przeciw nim,to ich hobby) rozstawi namioty na trasie biegu i zaplanuje powariować akurat w dzień organizowania maratonu to urzędnik w magistracie przekłada maraton na inny termin.

A może powody są inne? Ale jak i wy nie wiecie dlaczego taka volta w terminie, to skąd my mamy wiedzieć?.Organizator powodów nie podał.W zasadzie to jest mi już wszystko jedno i nie będę podpisywał żadnej petycji o cofnięcie tej decyzji, jak to proponują koledzy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)


KKFM
KAZIMIERZ FM KORDZIŃSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-28
06:22

 2007-11-30, 11:02
 
Wojtek masz słuszną rację.Pamiętam jak "ratowaliśmy" maraton warszawski biegając w deszczu i marznąc, żeby był
ten NASZ maraton, w naszej stolicy i co ????
I czasami się tak zastanawiam czy w Warszawie mieszkająinni ludzie ??? Czy myśląc WARSZAWA zawsze mam mieć przed oczami te kłótnie,niedomówienia, lekceważenie prowincji ???
Dlaczego nie wychodzi się na przeciw ludziom, tylko zawsze pod prąd ???

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


Wojtek W
Wojtek Wanat

Ostatnio zalogowany
2016-02-08
16:36

 2007-11-30, 11:21
 
2007-11-30, 11:02 - KKFM napisał/-a:

Wojtek masz słuszną rację.Pamiętam jak "ratowaliśmy" maraton warszawski biegając w deszczu i marznąc, żeby był
ten NASZ maraton, w naszej stolicy i co ????
I czasami się tak zastanawiam czy w Warszawie mieszkająinni ludzie ??? Czy myśląc WARSZAWA zawsze mam mieć przed oczami te kłótnie,niedomówienia, lekceważenie prowincji ???
Dlaczego nie wychodzi się na przeciw ludziom, tylko zawsze pod prąd ???
A jaki termin odpowiada WSZYSTKIM?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (43 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)

 



robert59
Robert Podsiadły

Ostatnio zalogowany
2017-12-03
15:55

 2007-11-30, 11:24
 
A co do kosztów, to też można polemizować. Dla przykładu z Wrocławia jest bliżej do Berlina, znacznie lepszy dojazd (prawie cała trasa autostradą) - za nocleg płacę 20E, czyli cenę trudną do uzyskania w Warszawie :-).

  NAPISZ LIST DO AUTORA


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2007-11-30, 11:31
 Kto szuka ten znajdzie:)
2007-11-30, 11:24 - robert59 napisał/-a:

A co do kosztów, to też można polemizować. Dla przykładu z Wrocławia jest bliżej do Berlina, znacznie lepszy dojazd (prawie cała trasa autostradą) - za nocleg płacę 20E, czyli cenę trudną do uzyskania w Warszawie :-).
Przy okazji warszawskich biegów jak do tej pory zawsze korzystałem z noclegu w hostelu OKI DOKI. Warunki jak dla mnie super, lokalizacja w samym centrum miasta, przemiła obsługa otwarta na wszelkie sugestie i prośby okołobiegowe. Cena około 15 E. Dla mnie bomba.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-28
19:38

 2007-11-30, 11:32
 Wawa
2007-11-30, 11:02 - KKFM napisał/-a:

Wojtek masz słuszną rację.Pamiętam jak "ratowaliśmy" maraton warszawski biegając w deszczu i marznąc, żeby był
ten NASZ maraton, w naszej stolicy i co ????
I czasami się tak zastanawiam czy w Warszawie mieszkająinni ludzie ??? Czy myśląc WARSZAWA zawsze mam mieć przed oczami te kłótnie,niedomówienia, lekceważenie prowincji ???
Dlaczego nie wychodzi się na przeciw ludziom, tylko zawsze pod prąd ???
A ja się z Warszawy wyprowadziłem hehehe :-) Tam za mało drzew rośnie, nie to co w Lublińcu :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-14
21:06

 2007-11-30, 11:33
 
2007-11-30, 11:21 - Wojtek W napisał/-a:

A jaki termin odpowiada WSZYSTKIM?
Sądząc z poprzednich wypowiedzi-STAŁY.Kiedyś miała to być trzecia niedziela września,któregoś roku zakłóciły termin wybory,też mi powód!Dobra,żartowałem.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Wojtek W
Wojtek Wanat

Ostatnio zalogowany
2016-02-08
16:36

 2007-11-30, 11:56
 
W Warszawie od dłuższego czasu organizatorzy zastanawiali się nad zmianą terminu. Piszę w trzeciej osobie, bo wtedy nie należałem jeszcze do ich grona. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na pogodę- im później tym większe szanse na aurę sprzyjającą osiąganiu dobrych rezultatów. Łatwiej nam będzie ze znalezieniem stałej bazy, nie będzie przenowszenia biura z roku na rok w nowe miejsce. Jest jeszcze kilka powodów organizacyjnych.
Sprawdziłem ile osób z Polski biegało w ubiegłym roku w Warszawie i Berlinie- 8 (osiem).

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (43 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)

 



grzes_k1
Grzegorz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2023-06-29
17:43

 2007-11-30, 16:15
 Czesciowo masz racje
2007-11-30, 11:56 - Wojtek W napisał/-a:

W Warszawie od dłuższego czasu organizatorzy zastanawiali się nad zmianą terminu. Piszę w trzeciej osobie, bo wtedy nie należałem jeszcze do ich grona. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na pogodę- im później tym większe szanse na aurę sprzyjającą osiąganiu dobrych rezultatów. Łatwiej nam będzie ze znalezieniem stałej bazy, nie będzie przenowszenia biura z roku na rok w nowe miejsce. Jest jeszcze kilka powodów organizacyjnych.
Sprawdziłem ile osób z Polski biegało w ubiegłym roku w Warszawie i Berlinie- 8 (osiem).
To tylko lub az 8 osob z drugiej strony stolica 40mln kraju powinna miec staly termin tak waznej imprezy. Jesli ma to kolidowac z kolegami na motorach to raczej te wyczyny powinny zostac przesuniete. Co do aury to chyba wszyscy sie zgodzimy ze w naszym kochanym kraju ten tydz roznicy nic nie zmieni, Grzegorz

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Wojtek W
Wojtek Wanat

Ostatnio zalogowany
2016-02-08
16:36

 2007-11-30, 17:20
 
2007-11-30, 16:15 - grzes_k1 napisał/-a:

To tylko lub az 8 osob z drugiej strony stolica 40mln kraju powinna miec staly termin tak waznej imprezy. Jesli ma to kolidowac z kolegami na motorach to raczej te wyczyny powinny zostac przesuniete. Co do aury to chyba wszyscy sie zgodzimy ze w naszym kochanym kraju ten tydz roznicy nic nie zmieni, Grzegorz
Tylko osiem bo w porównaniu z 2000 to niby mało, ale dużo bo chodzi o osoby dla których maraton w Warszawie jest ważny. A jeśli chodzi o pogodę to akurat te siedem dni o tej porze roku to sporo. Wtedy to bywa różnica nawet 10 stopni.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (43 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
21:08

 2007-11-30, 19:38
 
8 osób to mało? a ile osób biegało w Warszawie i 3 tygodnie póżniej w Poznaniu?. Teraz będzie raptem dwa tygodnie różnicy - na pewno dla jednych to nie zrobi różnicy, ale są tacy co traktują swój start bardzo poważnie i wybiorą jeden start w maratonie. A jeżeli dwa - to będzie Poznań i znacznie wcześniejszy maraton Wrocław

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


Wojtek W
Wojtek Wanat

Ostatnio zalogowany
2016-02-08
16:36

 2007-11-30, 20:19
 
Bardzo podoba mi sie to co w dyskusji na ten temat na konkurencyjnym forum napisała Mel- organizatorzy podejmują decyzje a biegacze głosują nogami. Wcześniej na ten sam temat (tydzień wcześniej czy później) ktoś napisał- super że później, będzie łatwiej o dobry wynik. Zawsze będzie kilku zadowolonych i kilku niezadowolonych. Gdyby termin był o tydzień wcześniejszy to było by to tydzień po Wrocławiu. Poza tym wcześniejszy tydzień to termin biegu po Dolinie Będkowskiej, więc czołówka może się podzielić.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (43 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


debet
Rafał Konopka

Ostatnio zalogowany
2023-06-27
18:55

 2007-11-30, 23:03
 30/09/07 - ???
2007-11-29, 21:35 - Wojtek G napisał/-a:

Na biegajznami.pl januszjoger57 zadał pytanie.Mnie też zmroziła ta wiadomość i pozwoliłem sobie zabrać na ten temat głos zamieszczając tam taki komentarz.Nie każdy z Was może zagląda teraz na stronę maratonu Warszawskiego dlatego przekopiowałem go i tutaj.Nurtuje mnie tylko jedna sprawa.Jakie były ważne powody by "ożenić" te dwa maratony?
Może ktoś wie?

januszjoger57"]Nie wiem co było głowną przyczyną tak głupiego posunięcia, przecież spokojnie 1 lub 2 tygodnie mógł być wcześniej.[/quote]

Maratony Berlin i Warszawa w jednym terminie.Już większej głupoty nikt wymyślić nie mógł.Myślę,że mam prawo trochę gorzkich słów organizatorowi powiedzieć. Po pierwsze w tym maratonie kilkanaście lat temu debiutowałem.Jeszcze za nieodżałowanego pana Tomasza Hopfera.Po drugie byłem jednym z tych który podał pomocną rękę, jak ten maraton przeżywał trudne chwile.Zawsze ciepło o maratonie pisałem i na jego rzecz lobbowałem.
Tak się cieszyłem jak w ob. roku oglądałem na liście startowej tylu (dużo) obcokrajowców.Teraz zadam panu panie dyr. Marku Tronina pytanie? po jakie licho było jeździć na renomowane maratony ze swoim stoiskiem promującym maraton i namawiać ludzi do przyjazdu na maraton do Warszawy? Nawet jak się Wam udało kogoś przekonać to teraz w ostatniej chwili stawia się biegaczy przed dylematem co wybrać? Berlin czy Warszawę? Przecież te pieniądze wydane na promocję maratonu poszły na marne.Warszawa w konfrontacji z Berlinem musi wypaść blado.Już raz w 2001 roku taki wybór mi postawiono.Serce się krajało,ale pojechałem do Berlina.Założyłem sobie wcześniej,że spróbuję przebiec 10 maratonów Berlińskich i zapiszę się w kronikach tego maratonu wypełniając normę przyjęcia do Klubu Jubilatów.W tym roku cel osiągnąłem,ale muszę to jeszcze sfinalizować w przyszłym roku przedstawiając odpowiednie dokumenty.I co? Tam czeka nr startowy,który ma mi być przyznany na stałe,a tu jako klubowiczowi Maratonu Warszawskiego przyznaliście mi też nr stały 138, z którym przebiegłem już chyba trzy maratony.I pięknie mnie zrobiliście w balona.Wiem,że jednostka się nie liczy,ale zapewniam,że przed takim wyborem postawiliście nie tylko Polaków,ale i Skandynawów i innych biegaczy Europy,a wiem,że i kilku polonusów z Ameryki.W tym roku nie wiem czy wystartował,ale na pewno był na maratonie w Warszawie Janusz Majewski z Chicago.Bieg też w Berlinie.To samo planował w przyszłym roku.Wiem bo lecieliśmy tym samym samolotem do Stanów. Jak się dowie to też będzie z tą decyzją bardzo zachwycony.Jest jeszcze jedna możliwość.Może wzrastająca liczba startujących przerasta możliwości organizatorów,albo brak dostatecznej kasy i trzeba było zastosować ten wybieg?.Jakoś nikt z organizatorów nie kwapi się poinformować co leżało u podstaw takiej,a nie innej decyzji.Teraz mogę już na spokojnie oznajmić i potwierdzić Wg. mnie .Poznań to już po tej decyzji niepodważalny i niezagrożony lider na rynku polskim MARATON.Brak logiki panowie z Warszawy.Jednego palanta (znaczy mnie) się skuteczne pozbyliście.Mimo to życzę sukcesów i dalej ciebie dyr. Marek i Wojtek Wanat uważam za przyjaciół,ale musiałem to napisać.Wywinęliście mnie i nie tylko mnie niezły kwiatek.A co na to wszystko prezes PSB ? Z konferencji też żadnych przecieków w tym temacie.
Dla formalności sprawdziłem datę 30/09/07 i pragnę zwrócić uwagę, że chodzi o 28/09/08 bo w tym terminie jest właśnie Berlin Maraton. Na stronach MW nie nalazłem jednak tego terminu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)

 



Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
21:08

 2007-11-30, 23:43
 
2007-11-30, 23:03 - debet napisał/-a:

Dla formalności sprawdziłem datę 30/09/07 i pragnę zwrócić uwagę, że chodzi o 28/09/08 bo w tym terminie jest właśnie Berlin Maraton. Na stronach MW nie nalazłem jednak tego terminu.
Termin jest już wiadomy po konferencji, która odbyła się w Brzozie k. Bydgoszczy. Ponadto wszystkie ważniejsze biegi znajdują się w kalendarzu Katorżnika.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


adam_er
Adam Rzędzicki

Ostatnio zalogowany
2024-01-20
11:28

 2007-12-05, 22:49
 A jednak warszawka...
2007-11-30, 23:03 - debet napisał/-a:

Dla formalności sprawdziłem datę 30/09/07 i pragnę zwrócić uwagę, że chodzi o 28/09/08 bo w tym terminie jest właśnie Berlin Maraton. Na stronach MW nie nalazłem jednak tego terminu.
Rzeczywiście, ręce opadają. I jeszcze teksty typu: "...o tym terminie może decydować coś więcej niż tylko konkurencyjność bądź nie w stosunku do podobnej imprezy w Berlinie".
"...do podobnej imprezy w Berlinie" !!!???
Rzeczywiście, imprezy są "podobne", ale tylko jeśli chodzi o pierwszą część nazwy (Maraton-Marathon). Innego podobieństwa nie sposób się dopatrzyć, niestety.
Wypadałoby, żeby organizatorzy wykazali trochę pokory i uświadomili sobie, ile (nie lat, ale wieków) brakuje im do imprezy w Berlinie. I nic, niestety, nie wskazuje na to, żeby się cokolwiek zmieniło.
I chyba nie cytowana tu ilość osób, biorących udział w obu maratonach jest ważna. Były lata (nie tak dawno), gdy w Belinie biegła ponad setka polskich biegaczy i większość z nich biegła także w Warszawie. Chodzi nam po prostu o zdroworozsądkowe myślenie. Dlaczego zawodnik jest zmuszony wybierać, czy biec w Warszawie, chociażby z chęci zdobycia Korony Maratonów czy przyczynienia się do rekordowej frekwencji, czy też brać udział we wspaniałej, jednej z największych i najlepiej zorganizowanych imprez biegowych w Europie i na świecie? Chce Warszawa robić konkurencję Berlinowi, niech robi, tylko niech się dobrze zastanowi, kto na tym straci.
Jasne, że maratonów i ogólnie imprez biegowych jest coraz więcej i każdy termin będzie zawsze albo "przed", albo "po", albo się pokryje. Jednak w tym przypadku termin wybrano fatalnie. Wszyscy biegający w Warszawie wiedzą, że to nie pierwsza i na pewno nie ostatnia wpadka organizatorów.
Pewnie, że (teoretycznie) jest jeszcze czas, żeby zmienić termin i ogólnie, żeby zacząć organizować biegi raczej dla biegaczy, a nie dla organizatorów, ale myślę, że tym organizatorom to raczej nie grozi.
Ja w Warszawie biegałem czterokrotnie, w Berlinie 7 razy i w roku 2008 pobiegnę w Berlinie, chyba, że stanie się cud i termin maratonu berlińskiego zostanie przesunięty. :-)))


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (49 sztuk)


Yoda
Wiesław Prozorowski

Ostatnio zalogowany
2020-07-08
21:33

 2007-12-06, 08:43
 MW
Parafrazując " Są tacy co w nas biegaczy wbijają szpilki to nie ludzie to WILKI "

  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768