|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | jarekurbi (2006-11-28) | | Ostatnio komentował | zapis (2013-09-27) | | Aktywnosc | Komentowano 240 razy, czytano 2108 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2007-09-30, 15:24
Karny...
2007-09-30, 15:13 - Jan 63 napisał/-a:
Niemcy - Brazylia 1:0 , w 52. min. na prowadzenie wyszły Niemki po bramce znakomitej PRINTZ. |
| | | | | |
|
2007-09-30, 15:58
Niemki po raz drugi mistrzyniami...
2007-09-30, 15:24 - Jan 63 napisał/-a:
W 64. min. świetna brazylijska skrzydłowa MARTA nie wykorzystała rzutu karnego , była okazja do wyrównania. |
| LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | Kiedy w 86. min. Laudehr kapitalną główką podwyższyła na 2:0 stało się jasne , że niemieckie piłkarki już nie wypuszczą tytułu z rąk .Niemcy - Brazylia 2:0 w finale MŚ kobiet w piłce nożnej ,a gdzieś tam w cieniu trwa mecz siatkarek o brązowy medal mmistrzostw kontynentu.
( Oczywiście pierwszego gola zdobyła PRINZ ). |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-09-30, 16:16
2007-09-30, 15:58 - Jan 63 napisał/-a:
Kiedy w 86. min. Laudehr kapitalną główką podwyższyła na 2:0 stało się jasne , że niemieckie piłkarki już nie wypuszczą tytułu z rąk .Niemcy - Brazylia 2:0 w finale MŚ kobiet w piłce nożnej ,a gdzieś tam w cieniu trwa mecz siatkarek o brązowy medal mmistrzostw kontynentu.
( Oczywiście pierwszego gola zdobyła PRINZ ). |
Jakie to "polskie", swoich ganić, wychwalać obcych.
Widać teraz kto jest prawdziwym kibicem. Ilu ogląda MŚ kobiet w piłce nożnej, a ilu trzyma kciuki za nasze siatkarki.
|
| | | | | |
|
2007-09-30, 18:10
...nie polskie
2007-09-30, 16:16 - iwa napisał/-a:
Jakie to "polskie", swoich ganić, wychwalać obcych.
Widać teraz kto jest prawdziwym kibicem. Ilu ogląda MŚ kobiet w piłce nożnej, a ilu trzyma kciuki za nasze siatkarki.
|
pewnie, że nie polskie. Mam do brata też pretensję po co kibicować jakiejś tam piłce nożnej kobiet, to nie jest sport dla kobiet podobnie jak boks, podnoszenie ciężarów, skoki narciarskie i wiele innych dyscyplin sportu. A już najmniej interesuje kogoś kto tam gra w jakimś tam Pucharze świata FIFA kobiet , bo jak wszyscy wiedzą doskonale w piłce nożnej nie odbywają się oficjalne M.Ś. - tylko turnieje te noszą nazwę FIFA World Cup czyli P.Ś. FIFA, inaczej w UEFA odbywają się of. Mistrz. Europy - Europa Championship's - na innych kontynentach odbywają się : np. Puchar Narodów Afryki, Puchar Azji, Copa America ( A. Płd.), Gold Cup Concacaf ( A. Płn.), Puchar Oceanii.
Tak więc mamy praktycznie w piłce nożnej tylko of. Misrz. "Strego Kontynentu".
A co do tej nieszczęsnej siatkówki to b. dobrze się stało bo nie wolno tolerować takiej pewności siebie w ostatnim tygodniu ( przejrzałem różne gazety od "PS" poprzez "Sport", "Dziennik', "GW" "Rzeczpospolitą" po nawet ten wcześniej wspominany już "Fakt" ( w nim to w numerze z 29/30.09.br czyli sobotni na stronie 18/19 jest Ogromny tytuł "Będzie trzeci złoty medal" - bez żadnego znaku zapytania ani innego interpunkcyjnego ).
Taka "buta" jak już wczoraj wspomniałem musiała być surowo ukarana i tej karze nie pomogą nawet te "setki" kibicujących tam na miejscu Polskich kibiców, którzy jak wyczytywałem prawie wsządzie. A szczytem "bezczelności" juz była wypowiedź tych pracujących tam i zwalniających się z pracy i idących do innej roboty, jak piszą bo ważniejsze jest to jak zdobywamy Misrzostwo Europy. Żadnej pokory dla rywalek a to w/g mnie już nie jest kibicowanie tylko "Szowinizm", a myślałem iż takowy jest tyko w tej naszej "zgniłej" piłce nożnej. Proszę moje uwagi przeanalizować i...
W wymienionych gazetach a także TVP nie wymieniano nic oprócz złotego medalu Polskich siatkarek, a przecież zapomniano, że można zdobyć jeszcze 2 pozostałe ( także przynoszące splendor ) medale, ale gdzie tam i przez to w odstępie 2 tygodni mamy 0 medali a np. tacy Rosjanie kilka w grach zespołowych ( o dzisiejszym srebrnym dla nich w kolarstwie nie wspomnę ). Trzeba poprostu grać, doceniać rywala a nie się umieć tylko mądrzyć.
Możemy więc i my powiedzieć tak jak Hiszpańscy piłkarze i dziennikarze o ich drużynie "...graliśmy pięknie jak nigdy a przegraliśmy jak zawsze". I tylko szkoda mi polskiego sportu ( z siatkówka na czele ), że tak to już musi pozostać na lata, a może i na wieki.
...Pozdrawiam. |
| | | | | |
|
2007-09-30, 18:22
Wybaczcie...
2007-09-30, 14:41 - Młodszy Yarzomb napisał/-a:
Właśnie oglądam mecz kobiet Ger - Bra. Masakra!! Jak one się kopią deptają itp.!!! Normalny full-contact:DDD |
| LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | | ...ale temat zainspirował i podsunął Młodszy Yarzomb , a ja także w tamtym momęcie również oglądałem ten finał na Eurosporcie , tak za bardzo się nie martwcie również na Luxemburg miałem podgląd , dalej gdy finiszował w Stuttgarcie Bettini obowiązkowo też , zawsze jak już wcześniej się wypowiadałem muszę ze wszystkim być na bieżąco wtedy można podyskutować o sporcie , a nie tylko wybiórczo. Pozdrawiam - Dyskutantów . |
| | | | | |
|
2007-10-08, 18:27
...trzeci taki sam
2007-09-17, 14:37 - Piotr 63 napisał/-a:
...no i także nie zagrali dwaj zawodnicy ( nie wiem z jakiego powodu ), którzy całe lata byli podporą Sbornej : Kazakow ( 216 cm ) i Dinejkin ( 217 cm ), ale to już historia. A ciekawostką jest fakt iż 5 godz. później Rosyjskich siatkarzy pościli koszykarze, którzy w finale ME, na drugim końcu kontynentu, w Madrycie pokonali aktualnych jeszcze Mistrzów świata gospodarzy i to jednym malutkim punkcikiem ( tym, którego zabrakło w 4. secie ich rodakom w Moskwie ) - 60:59!.
Tak więc we wczorajszych 2. konfrontacjach naszych byłych "braci" z Hiszpanami podczas finałów ME był remis po 1.
Ale tak to już bywa gdy ma się sport na jako takim wysokim b. równym poziomie i to prawie we wszystkich konkurencjach to walczy się prawie na wszystkich "frontach" o jak najwyższe cele a nie tak jak to jest w większości krajów ( także i u nas ) ...od przypadku do przypadku. I właśnie na tym polega sport jako taki i jemu kibicowanie. Raz jeszcze na koniec powtórzę w całym tym sporcie chodzi przede wszystkim o, jak już w tej dyskusji podkreślałem kilka krotnie, bardzo równą rególarność w odnoszeniu sukcesów.
Dziękując wszystkim za dyskusję, nawet temu anonimowemu "21" ( który zdajsie wydzwaniał wczoraj do brata na tel. z jakimiś pretensjami ), wszystkich pozdrawiam i koniec - końcem życzę sukcesów w sporcie no i w obiektywnym kibicowaniu, a także spróbujcie tez zajrzeć do jakiejś choćby "małej" lit. sportowej ( nie tylko kryminałow czy lit. sensacyjnej czy miłosnej ) a napewno kibicowanie sprawi Wam więcej radości. |
To ewenement, w ciągu miesiąca trzeci taki sam finał ME - tym razem w koszykówce kobiet.
We Włoskim Rieti Rosja Hiszpania 76:68 ( tak więc w spotkaniach Rosja Hiszpania 2-1 ( tylko Hiszpańskie siatkarki nie spotakały się z Rosyjskimi w Haselt ). |
| | | | | |
|
2007-10-21, 19:36
Boruc....
2007-09-12, 20:25 - Piotr 63 napisał/-a:
... i musisz cieszyć się tylko z remisu ( 2-0 ! śmiech ), a w ostatnich 20 min. chyba ze 3 razy "srałeś" w spodnie. Musiał nas uratować człowiek ( Boruc ), o którym jeszcze jakieś 3 tygodnie temu czytałem w "Fakcie", jak przyjechał będąc kontuzjowany, do Warszawy na "gościnne" "występy" - balangi do rana w pubach, nałogowe palenie papierosów no i lejąca się strumieniami wóda ( cała Polska to widziała tak w prasie jak i w TV ) i ten człowiek musiał nas uratować dziś od rozpaczy. Tak więc nigdy nie pisz, że zlejemy ( a jak już to tak jak ja w "cudzysłowiu" ) Finów jak dzieci.
A siatkarze ?, no cóż idą jak "walec" jak "burza" do celu po ten wspomniany przeze mnie "drewniany" medal ME i niestety jutro okaże się ( nawet gdyby wygrali z obrońcami tytułu, aby uniknąc 12. miejsca musimy wygrać co najmniej 3-1, 3-2 nie starczy ) to faktem, że 2. drużyna na świecie okaże się 12. w Europie i ja "zachodzę" w głowę jak to możliwe. I właśnie dlatego sport jest tak fascynującą i piękną dyscypliną.
A jeszcze wracając do wczorajszego wieczora to do TVP3 do "Sportowego Wieczoru" przyszedł jakiś "znawca" siatkówki p. Bała i gdy go zapytał red. co teraz będzie z kwalifikacją Olimpijską, on na to, że gdy zajmiemy 5. albo 6. miejsce to ta droga bardzo się wydłuży, będziemy musieli garć w "preeliminacjach". Ja sobie myślę ty człowieku jesteś chyba największym "żartownisiem" w kraju, ten człowiek chyba "oszalał" albo "zerwał" się z księżyca lub "wykaraskał" z "hipernacji"- tak pomyślałem.
5., 6. miejsce - a 11. 12. nie łaska. I niech by wtedy wyjaśnił drogę naszej siatkówki do Pekinu, w jakich to trzeba będzie grać turniejach, w/g mnie w "prepreeliminacyjnych". |
http://sport.onet.pl/0,1248708,1627251,wiadomosc.html
...pod tym Linkiem z www.onet.pl możemy dowiedzieć się to przed czym już dawno wspominałem. Temu "taniemu grajkowi" naprawdę b. dużo brakuje do tytułowania go słowem człowiek honoru, chyba, że tak "człowiek" bez honoru.
Także macie ( szczególnie ta wtedy dyskutująca z nami pani ) tu czarno na białym, że nie wolno kibicować za takim i jemu podobnym w sporcie choćby był to nasz sportowiec. I myślę, że ten wspominany wtedy "Fakt" mylił się b. nieznacznie.
Trzeba umieć przegrywać, a w Warszawie po 1. połowie mógł wyjść do wywiadu ( żaden z naszych nie chciał - wszyscy uciekli przed komentatorką obsługującą mecz do szatni jak "szczury" ale za to po meczu to ich było wszędzie "pełno" ), ale on nie miał nic do powiedzenia. A w dzień po meczu z Finami powiedział redaktorowi z TVP ( gdzieś to było koło stadionu - chyba na Łazienkowskiej ) cytuję : zostały nam do zrobienia jeszcze 3 "kroki" do Euro 2008 i bylibyśmy prawdziwymi "Frajerami" jak byśmy ich nie zrobili.
Pozdrawiam was Polscy kibice sportowi, myślę, że nie tak jak większość kibicujący tylko i wyłącznie tam gdzie namiastka zapowiadającego się sukcesu, lub już prawie sukces pewny.
A był to już nie pierwszy wybryk Boruca na "Wyspach", jak doskonale wiecie |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-10-22, 17:51
"poplątanie z pomieszaniem"
2007-10-21, 19:36 - Piotr 63 napisał/-a:
http://sport.onet.pl/0,1248708,1627251,wiadomosc.html
...pod tym Linkiem z www.onet.pl możemy dowiedzieć się to przed czym już dawno wspominałem. Temu "taniemu grajkowi" naprawdę b. dużo brakuje do tytułowania go słowem człowiek honoru, chyba, że tak "człowiek" bez honoru.
Także macie ( szczególnie ta wtedy dyskutująca z nami pani ) tu czarno na białym, że nie wolno kibicować za takim i jemu podobnym w sporcie choćby był to nasz sportowiec. I myślę, że ten wspominany wtedy "Fakt" mylił się b. nieznacznie.
Trzeba umieć przegrywać, a w Warszawie po 1. połowie mógł wyjść do wywiadu ( żaden z naszych nie chciał - wszyscy uciekli przed komentatorką obsługującą mecz do szatni jak "szczury" ale za to po meczu to ich było wszędzie "pełno" ), ale on nie miał nic do powiedzenia. A w dzień po meczu z Finami powiedział redaktorowi z TVP ( gdzieś to było koło stadionu - chyba na Łazienkowskiej ) cytuję : zostały nam do zrobienia jeszcze 3 "kroki" do Euro 2008 i bylibyśmy prawdziwymi "Frajerami" jak byśmy ich nie zrobili.
Pozdrawiam was Polscy kibice sportowi, myślę, że nie tak jak większość kibicujący tylko i wyłącznie tam gdzie namiastka zapowiadającego się sukcesu, lub już prawie sukces pewny.
A był to już nie pierwszy wybryk Boruca na "Wyspach", jak doskonale wiecie |
Witam. Czytając powyższy komentarz, zastanawiam się, czy komuś kibicując, należy najpierw "prześwietlić" go, poznać jego życiorys, osobowość, charakter itp. (ewentualnie przewidzieć przyszłość)i jeśli nam sie spodoba, to trzymamy za niego kciuki? Czy, np.w ważnym meczu naszej reprezentacji w piłce nożnej, nie będę kibicowała naszym, bo akurat w bramce stoi Boruc, który dużo nagrzeszył? A pozostali piłkarze? Pewnie też mają coś "na sumieniu" , a inni sportowcy? Cóż, myślę, że nikt nie jest ideałem. Komu więc mogę kibicować?
Z pozdrowieniami. "ta (...)pani".
Ps.Absolutnie nie bronię Boruca, bo to co zrobił, nie podał ręki po meczu, jest ohydne i świadczy o niskiej kulturze osobistej. |
| | | | | |
|
2007-11-07, 16:42
Brawo Polskie siatkarki...
Teraz w Japonii odbywa sie Puchar świata znowu w tej "nieszczęsnej" polskiej siatkówce ( w której to 3 dni temu przyznano nagrodę na jakimś tam Festiwalu filmowym gdzieś w jakimś Europejskim mieście. Lepiej było by gdyby występujący w tym filmie na "hektary" kibice pojechali wspomóc nasze które podtrzymją oczywiscie polskie tegoroczne "sukcesy" w tej dyscyplinie sportu, bardzo niewiele grają przegrywają wszystko jak "leci" a do tego są jak zwykle pewne siebie mało tego "bezczelne". Po każdym przegranym meczu deklarują, że przegrały bo zabrakło szczęścia i następne 10 meczów potem 9 itd. aż dziś po wygraniu z jakimiś uczennicami ze szkoły średniej z Nairobi w Kenii znowu do kamery ( w "Kurierze" na TVP INFO, dawna "trójka" ) wystąpiła M. Rosner i buńczucznie zapowiedziała, że muszą wygrać wszystkie pozostałe 6. meczów i liczyć na potknięcia rywalek. Proszę państwa dla mnie to jest "szaleństwo" tak się wypowiadać, żadnej pokory a przecież one jescze "polegną" w co najmniej 2. -3. meczach albo i w 4. i może będzie miejsce ok. 7. - 9. Najgłubsze jest w tym wszystkim to, że potylu porażkach mówią, że walka o "paszporty" do Pekinu jeszcze się nie zakończyła. A przecież o te paszporty to nie są jeszcze pewne nawet Włoszki, które wygrały wszystkie do dziś mecze i prawdopodobnie pojutrze wygrają także i z naszymi. Ciekaw jestem czy pojutrze usłyszę iż to koniec marzeń o 3. miejscu ( dającym awans na Igrzyska ) w tym pucharze ?, a może nie, dalej będą się wypowiadać we wcześniejszym tonie, takim samym jak ten włoski trener, który na 2 dni przed wyjazdem oznajmił w prasie, że drużyna jedzie po Olimpijskie Nominacje.
Za tę niepokorę spotka tak nasze panie jak i tego pana trenera, należna sowita "nagroda".
I jak tu ja mam kibicować za taką niesubordynacją naszych siatkarek i najbanalniejszym zwykłym brakiem, jak wcześniej wspomniałem, pokory.
Ale to my Polacy, mimo iż w sporcie znaczymy bardzo niewiele, mamy we krwi i dlatego jak już tyle razy wspominałem nasze sukcesy sportowe można policzyć na palcach obu ( i to nie jest pewne, czy nie jednej ) rąk.
Tak to jest jak tzw. "dziką" karte na P.Ś. otrzymuje 12. drużyna ostatnich Mistrzostw świata i 4. Mistrzostw Europy a np. takie Mistrzynie świata i 3. drużyna ME - nie. A tamta ( Rosja ) zapewne by w tym P.Ś. prawie wszystkie mecze wygrywała. Ale to już sprawa pieniędzy i dlatego w takich zawodach gra np. zespół nieco lepszy od tych kenijskich uczennic - Tajlandia.
Pozdrawiam. |
| | | | | |
|
2007-11-08, 09:37
Zaliczenie !
2007-11-07, 16:42 - Piotr 63 napisał/-a:
Teraz w Japonii odbywa sie Puchar świata znowu w tej "nieszczęsnej" polskiej siatkówce ( w której to 3 dni temu przyznano nagrodę na jakimś tam Festiwalu filmowym gdzieś w jakimś Europejskim mieście. Lepiej było by gdyby występujący w tym filmie na "hektary" kibice pojechali wspomóc nasze które podtrzymją oczywiscie polskie tegoroczne "sukcesy" w tej dyscyplinie sportu, bardzo niewiele grają przegrywają wszystko jak "leci" a do tego są jak zwykle pewne siebie mało tego "bezczelne". Po każdym przegranym meczu deklarują, że przegrały bo zabrakło szczęścia i następne 10 meczów potem 9 itd. aż dziś po wygraniu z jakimiś uczennicami ze szkoły średniej z Nairobi w Kenii znowu do kamery ( w "Kurierze" na TVP INFO, dawna "trójka" ) wystąpiła M. Rosner i buńczucznie zapowiedziała, że muszą wygrać wszystkie pozostałe 6. meczów i liczyć na potknięcia rywalek. Proszę państwa dla mnie to jest "szaleństwo" tak się wypowiadać, żadnej pokory a przecież one jescze "polegną" w co najmniej 2. -3. meczach albo i w 4. i może będzie miejsce ok. 7. - 9. Najgłubsze jest w tym wszystkim to, że potylu porażkach mówią, że walka o "paszporty" do Pekinu jeszcze się nie zakończyła. A przecież o te paszporty to nie są jeszcze pewne nawet Włoszki, które wygrały wszystkie do dziś mecze i prawdopodobnie pojutrze wygrają także i z naszymi. Ciekaw jestem czy pojutrze usłyszę iż to koniec marzeń o 3. miejscu ( dającym awans na Igrzyska ) w tym pucharze ?, a może nie, dalej będą się wypowiadać we wcześniejszym tonie, takim samym jak ten włoski trener, który na 2 dni przed wyjazdem oznajmił w prasie, że drużyna jedzie po Olimpijskie Nominacje.
Za tę niepokorę spotka tak nasze panie jak i tego pana trenera, należna sowita "nagroda".
I jak tu ja mam kibicować za taką niesubordynacją naszych siatkarek i najbanalniejszym zwykłym brakiem, jak wcześniej wspomniałem, pokory.
Ale to my Polacy, mimo iż w sporcie znaczymy bardzo niewiele, mamy we krwi i dlatego jak już tyle razy wspominałem nasze sukcesy sportowe można policzyć na palcach obu ( i to nie jest pewne, czy nie jednej ) rąk.
Tak to jest jak tzw. "dziką" karte na P.Ś. otrzymuje 12. drużyna ostatnich Mistrzostw świata i 4. Mistrzostw Europy a np. takie Mistrzynie świata i 3. drużyna ME - nie. A tamta ( Rosja ) zapewne by w tym P.Ś. prawie wszystkie mecze wygrywała. Ale to już sprawa pieniędzy i dlatego w takich zawodach gra np. zespół nieco lepszy od tych kenijskich uczennic - Tajlandia.
Pozdrawiam. |
| LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | Ale wojaż i wycieczka przednia , oczywiście nie na swoją kieszeń tak zresztą zdarzało i jeszcze o dziwo zdarza się w naszym sporcie dość często ( kiedyś nazywało się to " za zasługi " nie mam pewności czy i ta maksyma nie jest w tym akurat przypadku - tzw. wiecznie żywa ).
|
| | | | | |
|
2007-11-08, 10:42
Film...
2007-11-07, 16:42 - Piotr 63 napisał/-a:
Teraz w Japonii odbywa sie Puchar świata znowu w tej "nieszczęsnej" polskiej siatkówce ( w której to 3 dni temu przyznano nagrodę na jakimś tam Festiwalu filmowym gdzieś w jakimś Europejskim mieście. Lepiej było by gdyby występujący w tym filmie na "hektary" kibice pojechali wspomóc nasze które podtrzymją oczywiscie polskie tegoroczne "sukcesy" w tej dyscyplinie sportu, bardzo niewiele grają przegrywają wszystko jak "leci" a do tego są jak zwykle pewne siebie mało tego "bezczelne". Po każdym przegranym meczu deklarują, że przegrały bo zabrakło szczęścia i następne 10 meczów potem 9 itd. aż dziś po wygraniu z jakimiś uczennicami ze szkoły średniej z Nairobi w Kenii znowu do kamery ( w "Kurierze" na TVP INFO, dawna "trójka" ) wystąpiła M. Rosner i buńczucznie zapowiedziała, że muszą wygrać wszystkie pozostałe 6. meczów i liczyć na potknięcia rywalek. Proszę państwa dla mnie to jest "szaleństwo" tak się wypowiadać, żadnej pokory a przecież one jescze "polegną" w co najmniej 2. -3. meczach albo i w 4. i może będzie miejsce ok. 7. - 9. Najgłubsze jest w tym wszystkim to, że potylu porażkach mówią, że walka o "paszporty" do Pekinu jeszcze się nie zakończyła. A przecież o te paszporty to nie są jeszcze pewne nawet Włoszki, które wygrały wszystkie do dziś mecze i prawdopodobnie pojutrze wygrają także i z naszymi. Ciekaw jestem czy pojutrze usłyszę iż to koniec marzeń o 3. miejscu ( dającym awans na Igrzyska ) w tym pucharze ?, a może nie, dalej będą się wypowiadać we wcześniejszym tonie, takim samym jak ten włoski trener, który na 2 dni przed wyjazdem oznajmił w prasie, że drużyna jedzie po Olimpijskie Nominacje.
Za tę niepokorę spotka tak nasze panie jak i tego pana trenera, należna sowita "nagroda".
I jak tu ja mam kibicować za taką niesubordynacją naszych siatkarek i najbanalniejszym zwykłym brakiem, jak wcześniej wspomniałem, pokory.
Ale to my Polacy, mimo iż w sporcie znaczymy bardzo niewiele, mamy we krwi i dlatego jak już tyle razy wspominałem nasze sukcesy sportowe można policzyć na palcach obu ( i to nie jest pewne, czy nie jednej ) rąk.
Tak to jest jak tzw. "dziką" karte na P.Ś. otrzymuje 12. drużyna ostatnich Mistrzostw świata i 4. Mistrzostw Europy a np. takie Mistrzynie świata i 3. drużyna ME - nie. A tamta ( Rosja ) zapewne by w tym P.Ś. prawie wszystkie mecze wygrywała. Ale to już sprawa pieniędzy i dlatego w takich zawodach gra np. zespół nieco lepszy od tych kenijskich uczennic - Tajlandia.
Pozdrawiam. |
| LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | ...wspomniany to Dokument ( o polskich kibicach siatkówki ) " Najlepsi na świecie " zrealizowany na podstawie pomysłu Wojciecha Jędrzejewskiego , a wyreżyserowany przez Krzysztofa Wesołowskiego . Otrzymał niedawno " Honorową Girlandę " -w kategorii -" Sport i społeczeństwo " . Na festiwalu ( Sport Movie and TV ) filmów sportowych i audycji sportowych w Mediolanie, organizowany przez FITCS ( Federation Internationale Cinema Television Sportifs )- Wielkie Gratulacje.
Skomentuję w swoim czasie . |
| | | | | |
|
2007-11-09, 19:25
...
2007-11-07, 16:42 - Piotr 63 napisał/-a:
Teraz w Japonii odbywa sie Puchar świata znowu w tej "nieszczęsnej" polskiej siatkówce ( w której to 3 dni temu przyznano nagrodę na jakimś tam Festiwalu filmowym gdzieś w jakimś Europejskim mieście. Lepiej było by gdyby występujący w tym filmie na "hektary" kibice pojechali wspomóc nasze które podtrzymją oczywiscie polskie tegoroczne "sukcesy" w tej dyscyplinie sportu, bardzo niewiele grają przegrywają wszystko jak "leci" a do tego są jak zwykle pewne siebie mało tego "bezczelne". Po każdym przegranym meczu deklarują, że przegrały bo zabrakło szczęścia i następne 10 meczów potem 9 itd. aż dziś po wygraniu z jakimiś uczennicami ze szkoły średniej z Nairobi w Kenii znowu do kamery ( w "Kurierze" na TVP INFO, dawna "trójka" ) wystąpiła M. Rosner i buńczucznie zapowiedziała, że muszą wygrać wszystkie pozostałe 6. meczów i liczyć na potknięcia rywalek. Proszę państwa dla mnie to jest "szaleństwo" tak się wypowiadać, żadnej pokory a przecież one jescze "polegną" w co najmniej 2. -3. meczach albo i w 4. i może będzie miejsce ok. 7. - 9. Najgłubsze jest w tym wszystkim to, że potylu porażkach mówią, że walka o "paszporty" do Pekinu jeszcze się nie zakończyła. A przecież o te paszporty to nie są jeszcze pewne nawet Włoszki, które wygrały wszystkie do dziś mecze i prawdopodobnie pojutrze wygrają także i z naszymi. Ciekaw jestem czy pojutrze usłyszę iż to koniec marzeń o 3. miejscu ( dającym awans na Igrzyska ) w tym pucharze ?, a może nie, dalej będą się wypowiadać we wcześniejszym tonie, takim samym jak ten włoski trener, który na 2 dni przed wyjazdem oznajmił w prasie, że drużyna jedzie po Olimpijskie Nominacje.
Za tę niepokorę spotka tak nasze panie jak i tego pana trenera, należna sowita "nagroda".
I jak tu ja mam kibicować za taką niesubordynacją naszych siatkarek i najbanalniejszym zwykłym brakiem, jak wcześniej wspomniałem, pokory.
Ale to my Polacy, mimo iż w sporcie znaczymy bardzo niewiele, mamy we krwi i dlatego jak już tyle razy wspominałem nasze sukcesy sportowe można policzyć na palcach obu ( i to nie jest pewne, czy nie jednej ) rąk.
Tak to jest jak tzw. "dziką" karte na P.Ś. otrzymuje 12. drużyna ostatnich Mistrzostw świata i 4. Mistrzostw Europy a np. takie Mistrzynie świata i 3. drużyna ME - nie. A tamta ( Rosja ) zapewne by w tym P.Ś. prawie wszystkie mecze wygrywała. Ale to już sprawa pieniędzy i dlatego w takich zawodach gra np. zespół nieco lepszy od tych kenijskich uczennic - Tajlandia.
Pozdrawiam. |
...na konferencji prasowej włoski trener naszych siatkarek przyznał, że awansu na igrzyska już nie będzie, teraz założył inny cel : miejsce tuż za podium aby zdobyć dużo punktów do rankingu i żeby mieć w następnych turniejach łatwiejszą droga do Pekinu. Nie jestem jakimś zaciętym wrogiem tej teorii ale pan Bonita dalej "igra" sobie ze wspominanym już tyle razy przeze mnie słowem Pokora i najwyraźniej sobie poprostu żartuje tak z rywalek jak i z nas kibiców. Miejsce tuż za podium ? a co mają powiedzieć drużyny : Serbii, Kuby, Japonii i kilku innych, których zawodniczki już na tym P.Ś. coś "ugrały". Ja bym mu podpowiedział tak : "Chłopie" módl się aby uniknąć kompletnej kompromitacji i nie skopiować miejsca naszych siatkarzy, bo na razie grozi naszym "czwartkom" miejsce tuż za "podium", biorąc jednak tabelę "wspak".
A o "paszporty" do Pekinu to na razie muszą bardzo mocno "drżeć" ( że ich mogą nie uzyskać ) zawodniczki, jak to skomentowano na początku turnieju "siatkarki nie z tego wieku", Brazylii i wcale się nie zdziwię jak je "przeskoczą" Serbki, które tylko im wiadomą tajemnicą przegrały w 5-ciu setach z Włoszkami ( prowadząc w setach już 2-1 ). Ale kibicujmy chociaż w domu,bo w Japonii tam na miejscu jest nazsych kibiców trzech z flagą oczywiście. Reszta musiała zapewne zostać na planie i prapremierze wspomininego wcześniej filmu o "najlepszych kibicach świata". |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-11-09, 21:17
Świąteczny film .
2007-11-08, 10:42 - Jan 63 napisał/-a:
...wspomniany to Dokument ( o polskich kibicach siatkówki ) " Najlepsi na świecie " zrealizowany na podstawie pomysłu Wojciecha Jędrzejewskiego , a wyreżyserowany przez Krzysztofa Wesołowskiego . Otrzymał niedawno " Honorową Girlandę " -w kategorii -" Sport i społeczeństwo " . Na festiwalu ( Sport Movie and TV ) filmów sportowych i audycji sportowych w Mediolanie, organizowany przez FITCS ( Federation Internationale Cinema Television Sportifs )- Wielkie Gratulacje.
Skomentuję w swoim czasie . |
| Tak też myślałem , że ten film nie ma nic wspólnego z codziennością li tylko z jakimś powiewem święta acz zalążkiem sukcesu ( sam sukces to porywy jakiejś dekady )w naszej siatkarskiej rodzinie w skali nie zawsze ogólno światowej ( choć przecież nasze reprezentacje męska i żeńska w szerokiej światowej czołówce już dawno były i są nadal ). Już od dawien dawna Europa siatkarska to tylko jakiś przystanek do sławy i nie zawszsze ci tu najwięksi zdążyli wsiąść do pojazdu z napisem siatkarski świat. |
| | | | | |
|
2007-11-11, 08:02
RTS SAT ( Life ).
2007-11-09, 21:17 - Jan 63 napisał/-a:
Tak też myślałem , że ten film nie ma nic wspólnego z codziennością li tylko z jakimś powiewem święta acz zalążkiem sukcesu ( sam sukces to porywy jakiejś dekady )w naszej siatkarskiej rodzinie w skali nie zawsze ogólno światowej ( choć przecież nasze reprezentacje męska i żeńska w szerokiej światowej czołówce już dawno były i są nadal ). Już od dawien dawna Europa siatkarska to tylko jakiś przystanek do sławy i nie zawszsze ci tu najwięksi zdążyli wsiąść do pojazdu z napisem siatkarski świat. |
| LINK: http://www.piotruciechowski.zafriko.pl | | Z braku Polsatu dzisiejszy mecz z Serbią oglądam na żywo od godz. 7.05 na kanale RTS SAT z satelity HOT BIRD ( 13 st. wschód ), w parametrach: częst. 11.584 Ghz, V , SR (SYMBOL RATE )27500 , FEC 3/4 .Odczucia w I secie z 16-11 dla Polek na po 20. i 26:24 dla Serbek , w drugim z goła odwrotnie z 6-0 i 10-4 dla Serbek na po 20. i 25:23 dla Polek . Po dwóch setach więc remis po 1.( g. 08.00.)w perspektywie dalsze sety. |
| | | | | |
|
2007-11-11, 08:24
POL.-SER. 2:1.
2007-11-11, 08:02 - Jan 63 napisał/-a:
Z braku Polsatu dzisiejszy mecz z Serbią oglądam na żywo od godz. 7.05 na kanale RTS SAT z satelity HOT BIRD ( 13 st. wschód ), w parametrach: częst. 11.584 Ghz, V , SR (SYMBOL RATE )27500 , FEC 3/4 .Odczucia w I secie z 16-11 dla Polek na po 20. i 26:24 dla Serbek , w drugim z goła odwrotnie z 6-0 i 10-4 dla Serbek na po 20. i 25:23 dla Polek . Po dwóch setach więc remis po 1.( g. 08.00.)w perspektywie dalsze sety. |
| | | | | |
|
2007-11-11, 08:33
4. set.
2007-11-11, 08:24 - Jan 63 napisał/-a:
Trzeci set bez historii z 5:0 i 16-7 do 12. dla Polek 2:1. |
| | | | | |
|
2007-11-11, 08:40
| Dopiero włączyłem-4 set.Czarno to widzę,niestety |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-11-11, 08:47
4. też...
2007-11-11, 08:33 - Jan 63 napisał/-a:
8:5 na 1. time out dla Serbek , a naszych kibiców tam już ani ŚLADU ( nie dostrzegam ani jednego ). |
| | | | | |
|
2007-11-11, 09:00
| Napięcie jak cholera...czyżby? |
| | | | | |
|
2007-11-11, 09:07
POL-SER. 3:2.
2007-11-11, 08:47 - Jan 63 napisał/-a:
...bez historii do 19. dla Serbek ( 2:2 ). |
|
|
|
| |
