 | | | |
|
|
2015-05-31, 15:21
| Jeden w sobotę, drugi w niedzielę i jestem pewny, że znajdą się chętni na obydwa. |
|
| | | |
|
|
2015-05-31, 17:19
w tym...
2015-05-31, 10:59 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Zakładając że w Polsce jest 20.000 maratończyków, którzy co najmniej raz w roku biegną w Polsce maraton i żaden organizator u nas nie jest w stanie pomieścić tyle zawodników, więc na pewno uczestnicy się podzielą.
Imprez jest tyle że ciężko pogodzić terminy, w tym roku Orlen pokrywał się z Łodzią, w przyszłym roku z Krakowem, za dwa lata może z Dębnem..:)
Konkurencja sprawia że organizatorzy muszą podnosić poziom żeby przyciągnąć potencjalnych uczestników biegu. Kraków ma swoja tradycję, Orlen jest nowym i na razie wszystko pięknie dopóki biega prezes, a co będzie jak zmieni się prezes Orlenu i będzie uwielbiał siatkówkę..:) |
| ...roku to akurat Orlen nie pokrywał się z nikim - za to Łódź pokrywała się z Krakowem :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2015-05-31, 17:20
| Niektórym nie pasuje bo chcieliby pobiec w obu maratonach. Ale bardzo dobrze zrobili, że maraton w Krakowie i Warszawie będą w tym samym dniu, bo bieganie dwóch maratonów w odstępie tygodnia nie jest zdrowe. Dzięki temu będą mniejsze kolejki do ortopedów i innych speców. Ja wybieram Kraków bo mam na miejscu. Do Warszawy się nie opłaca jechać bo tam wszystko jest dwa razy droższe, a ten ich maraton Orlenu niczym się nie różni od krakowskiego. Więc po co przepłacać aby jechać 300 km w jedną stronę tylko po to aby się męczyć przez 42 km. No chyba, że przy okazji zwiedzić Muzeum Techniki w PKiN to wyjazd do stolicy jest zaliczony. I przejechać się metrem bo w smoczym grodzie nie ma tej atrakcji. Choć zapiekanki i hamburgery na Dworcu Wschodnim mają dobre ale w Krakowie też takie są. No ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :-) |
|
| | | |
|
|
2015-05-31, 21:43
Odpowiedź dla mnie jest oczywista: W tym roku biegłem ORLEN zatem w przyszłym roku KRAKÓW.
A organizatorzy niech się zagryzają nawzajem mam to w d.... skoro nie potrafią się dogadać dla dobra biegaczy. |
|
| | | |
|
|
2015-05-31, 22:03
TYLKO ORLEN
Biegłam w dwóch...kontuzja zwyciężyła...po raz kolejny ani Kraków, ani Poznań, ani Wrocław...nic do Orlenu się nie równa!!!
Super impreza, świetni biegacze, trasa, posiłek, woda, izo dosłownie na każdym kroku! Przy takim biegu nie ma wyboru. Nie bawmy się w stolice dawne i obecne tylko biegnijmy na ORLENIE buziaki:-*** |
|
| | | |
|
|
2015-05-31, 22:11
2015-05-31, 21:43 - Martins napisał/-a:
Odpowiedź dla mnie jest oczywista: W tym roku biegłem ORLEN zatem w przyszłym roku KRAKÓW.
A organizatorzy niech się zagryzają nawzajem mam to w d.... skoro nie potrafią się dogadać dla dobra biegaczy. |
Nooo... Pajacu...Zatem w przyszłym roku to Ty wybierasz starty na wyrywki??? Czy sugerujesz się profesjonalną organizacją imprezy dla biegaczy??? Serdecznie nie wiem co masz w d...parę razy czyli 3 właściwie...wszystkie 3 startowałam w W-wie i mało która impreza w Europie sięga Im do pięt????
A w Krakowie co prawda też jest fajnie, ale widać, że organizatorzy tną na kasie na minus dla biegaczy:-( |
|
| | | |
|
|
2015-05-31, 22:36
2015-05-31, 22:11 - beatta22 napisał/-a:
Nooo... Pajacu...Zatem w przyszłym roku to Ty wybierasz starty na wyrywki??? Czy sugerujesz się profesjonalną organizacją imprezy dla biegaczy??? Serdecznie nie wiem co masz w d...parę razy czyli 3 właściwie...wszystkie 3 startowałam w W-wie i mało która impreza w Europie sięga Im do pięt????
A w Krakowie co prawda też jest fajnie, ale widać, że organizatorzy tną na kasie na minus dla biegaczy:-( |
Przepraszam czy pisałem do Ciebie? Nie pisałem. Wyraziłem jedynie swoją opinię na ten temat bo to robią organizatorzy niektórych biegów to jest poprostu żenujące. Proszę czytać ze zrozumieniem.
A pajaca poszukaj w rodzinie...
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2015-05-31, 23:48
| Ja pewnie pobiegnę Orlen jeśli już. Zdecydowanie z wiosennych maratonów wypada najkorzystniej finansowo, a do tego organizacyjnie jak dla mnie bez zarzutu. Chyba, że dla odmiany pobiegnę w końcu na wiosnę w Łodzi bo jeszcze nigdy nie biegłem ;-) Będzie przynajmniej w myśl zasady "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta" |
|
| | | |
|
|
2015-06-01, 10:25
2015-05-30, 12:20 - Martix napisał/-a:
Cracovia przy Orlenie wskazana jest na porażkę, chyba że "odwali maraton na maxa" nie będzie za drogi, będzie miał lepszą, nową trasę i będzie miał fajny pakiet startowy. |
W 100% się zgadzam ! To być albo nie być dla CRACOVII.
Samo to że "w Krakowie" jest maraton nie wysatrcza już od wielu lat. Prędzej czy później doszłoby do tego tj. do takich samych dat. Nie oszukujmy się. ORLEN to bardzo sprawnie zarządzana i planowana impreza. I ma wszelkie predyspozycje i prawo być nazywana jako największa i najlepsza obecnie w Polsce. I mówie to jako krakus, jako uczestnik obu tych imprez.
Bardzo słaba trasa w Krakowie + rózne wpadki po drodze + wysoka cena = to nie jest najlepszy sposób na rozwój takiej imprezy.
A Cracovia potencjał ma. Tylko jest od jakiegoś czasu marnowany. I nic tu sponsor PZU nie da jak zapisze się 3000 chętnych a wystartuje 1500. A takie są prognozy.
W Cracovii potrzebny jest rozmach, planownie z wizją a nie trzymanie się tylko tego "bo w Krakowie".
Przede wszystkim trasa MUSI wyjść poza satre miasto ! MUSI !
|
|
| | | |
|
|
2015-06-01, 10:27
| Skoro organizatorzy dwóch największych imprez biegowych w Polsce nie potrafią się dogadać to ich strata. Ucierpi na tym ich frekwencja. Jedni wybiorą ORLEN inni KRAKÓW. Ja osobiście wybiorę się do Krakowa bo jest jubileuszowy 15 maraton. |
|
| | | |
|
|
2015-06-01, 10:28
2015-05-31, 17:20 - Mars napisał/-a:
Niektórym nie pasuje bo chcieliby pobiec w obu maratonach. Ale bardzo dobrze zrobili, że maraton w Krakowie i Warszawie będą w tym samym dniu, bo bieganie dwóch maratonów w odstępie tygodnia nie jest zdrowe. Dzięki temu będą mniejsze kolejki do ortopedów i innych speców. Ja wybieram Kraków bo mam na miejscu. Do Warszawy się nie opłaca jechać bo tam wszystko jest dwa razy droższe, a ten ich maraton Orlenu niczym się nie różni od krakowskiego. Więc po co przepłacać aby jechać 300 km w jedną stronę tylko po to aby się męczyć przez 42 km. No chyba, że przy okazji zwiedzić Muzeum Techniki w PKiN to wyjazd do stolicy jest zaliczony. I przejechać się metrem bo w smoczym grodzie nie ma tej atrakcji. Choć zapiekanki i hamburgery na Dworcu Wschodnim mają dobre ale w Krakowie też takie są. No ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :-) |
Nie zgadzam się. Wpisowe nie jest 2x droższe. Komunikacja zbiorowa dla uczestników w Warszawie JEST ZA DARMO. Metro, SKM, Autobus.
Jedynie dodatkowy koszt to podróż do Wawy i powrotem. Ale co to za problem?
49 PLN to cena w jedną stronę za PENDOLINO
99 PLN to cene w jedną stronę za LOT
35 PLN to cena za Polski Bus.
itd. Nie róbmy sztucznego problemu. |
|
| | | |
|
|
2015-06-01, 22:41
2015-05-31, 10:59 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Zakładając że w Polsce jest 20.000 maratończyków, którzy co najmniej raz w roku biegną w Polsce maraton i żaden organizator u nas nie jest w stanie pomieścić tyle zawodników, więc na pewno uczestnicy się podzielą.
Imprez jest tyle że ciężko pogodzić terminy, w tym roku Orlen pokrywał się z Łodzią, w przyszłym roku z Krakowem, za dwa lata może z Dębnem..:)
Konkurencja sprawia że organizatorzy muszą podnosić poziom żeby przyciągnąć potencjalnych uczestników biegu. Kraków ma swoja tradycję, Orlen jest nowym i na razie wszystko pięknie dopóki biega prezes, a co będzie jak zmieni się prezes Orlenu i będzie uwielbiał siatkówkę..:) |
Kolego!w ubiegłym roku to orlen pokrywał się z łodzią,a w tym roku Łódź z Cracovią,a Orlen był tydzień po Cracovii-26 kwietnia.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2015-06-02, 17:58
|
| | | |
|
|
2015-06-03, 04:47
Warszawa czy kraków ......? A może ....
Koledzy i Koleżanki . biegam od siedmiu lat . Biegłem we wszystkich dużych maratonach w Polsce . Od dwóch lat już takich nie biegam . Nie rajcuje mnie frekwencja ani blicht towarzyszący takim imprezą . Tłok i czekanie w kolejce na start . Od dwóch lat wybieram kameralne maratony i uwierzcie mi że przy nich Orlen i Cracowia to jak dla mnie trzecia liga .Zapraszam co roku 1 maja do Jelcze -Laskowic . 150 osób biegnących , bez ścisku , wspaniała organizacja , super obsługa wolontariuszy i wspaniała . Tu walczysz o wynik a nie o to żeby nie zostać stratowanym .
P.S .A opłata startowa była jak dobrze pamiętam 30 zł ( w pakiecie koszulka, woda , napój) Jak dla mnie w sam raz .
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
|
2015-06-04, 21:36
2015-06-03, 04:47 - kamay napisał/-a:
Koledzy i Koleżanki . biegam od siedmiu lat . Biegłem we wszystkich dużych maratonach w Polsce . Od dwóch lat już takich nie biegam . Nie rajcuje mnie frekwencja ani blicht towarzyszący takim imprezą . Tłok i czekanie w kolejce na start . Od dwóch lat wybieram kameralne maratony i uwierzcie mi że przy nich Orlen i Cracowia to jak dla mnie trzecia liga .Zapraszam co roku 1 maja do Jelcze -Laskowic . 150 osób biegnących , bez ścisku , wspaniała organizacja , super obsługa wolontariuszy i wspaniała . Tu walczysz o wynik a nie o to żeby nie zostać stratowanym .
P.S .A opłata startowa była jak dobrze pamiętam 30 zł ( w pakiecie koszulka, woda , napój) Jak dla mnie w sam raz .
Pozdrawiam |
| Zgadzam się z przedmówcą choć nie byłem na tym maratonie w jelczu ale byłem na podobnym a mianowicie maraton Beskid Niski wpisowe 25 zł w pakiecie koszulka, medal piwo posiłem i wizyta na basenie jak dla mnie rewelka polecam bo kameralne imprezy też są super i nie ma tłoku. |
|
| | | |
|
|
2015-06-10, 07:21
i...
|
| | | |
|
|
2015-06-15, 15:35
2015-06-10, 07:21 - andrzejgonciarz napisał/-a:
... po problemie - ale dyskusja może trwać :)))
http://www.zis.krakow.pl/pl/cracovia-maraton/aktualnosci/cracovia-maraton-15-edycja-15-maja-2016-roku/ |
i bardzo dobra decyzja !
Teraz tylko wyznaczyć rewelacyjną trasę która wreszcie wyjdzie z tego klaustrofobicznego kokona starego miasta, bez żadnego zapętlania do bólu głowy i maraton wreszcie nabierze wiatru w żagle.
Jeszce raz apeluje do ZISu: TRASA DO NOWEJ HUTY ! Trasa z rozmachem ! Trasa ze startem przy Krakowskiej Arenie ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2015-06-15, 19:41
| Z tego co pisali uczestnicy po maratonie w Krakowie, to zdecydowana więksość właśnie chwaliła sobie bieganie po Starym Mieście, wśród pięknych zabytków. Również lokalizacja startu i mety na Rynku była bardzo chwalona. Więcej już narzekało na pętle i ciasne nawroty. Ale 3-4 lata temu gdy biegano do Huty, to ludzie narzekali na zawsze wiejący wiatr na odsłoniętych długich prostych, a przede wszystkim na pustki przy trasie, brak kibiców i atmosfery. Rzeczywiście w dwóch ostatnich latach liczba kibiców wyraźnie wzrosła, a na metę w Rynku wbiega się w szpalerze ludzi. Start i meta w hali Arena Kraków, a więc i zapewne trasa do Huty będzie na II Królewskim Półmaratonie w październiku. |
|
| | | |
|
|
2015-06-18, 10:05
Bądźmy bardziej dokładni
2015-06-15, 19:41 - helmuga napisał/-a:
Z tego co pisali uczestnicy po maratonie w Krakowie, to zdecydowana więksość właśnie chwaliła sobie bieganie po Starym Mieście, wśród pięknych zabytków. Również lokalizacja startu i mety na Rynku była bardzo chwalona. Więcej już narzekało na pętle i ciasne nawroty. Ale 3-4 lata temu gdy biegano do Huty, to ludzie narzekali na zawsze wiejący wiatr na odsłoniętych długich prostych, a przede wszystkim na pustki przy trasie, brak kibiców i atmosfery. Rzeczywiście w dwóch ostatnich latach liczba kibiców wyraźnie wzrosła, a na metę w Rynku wbiega się w szpalerze ludzi. Start i meta w hali Arena Kraków, a więc i zapewne trasa do Huty będzie na II Królewskim Półmaratonie w październiku. |
Kolego,
Ale jaka większość ? Kto to podawał ? Jaka ankieta ?
Moje środowisko biegowe zgodnie stwierdza że 2 pętle na starym mieście to nie jest dobry pomysł na rozwój imprezy.
Też mogę powiedzieć że większość znajomych i ludzi z którymi rozmawiałem twierdzi że ostatnie 2 edycji były przecietne - i bedzie to zgodne z prawdą.
Trzymajmy się faktów. A fakty są takie że:
- ostatnie 2 edycje nie pozwalają na bicie rekordów (za dużo zakretów, podbiegów itd.) i widać to po wynikach zawodników na każdym poziomie.
- trasa która nie daje możliwości na dobry, rekordowy wynik nie zachęca tzw. elity i pozostałych biegaczy do uczestnictwa, brak elity to mniejsze wpływy, mniejsza frekwencja itd.
- widać to na przykładzie spadku frekwencji która wynosi w tym roku 15% . To bardzo dużo. Dla niektórych mniejszych biegów taki spadek oznaczałby po prostu "śmierć"
- niewiele ponad 4500 uczestników CM to mała liczba jak na impreze która ma duże aspiracje, sporą historię i historycznie większą liczbę uczestników
Powiedzmy że jeśli rzeczywiście organizacyjnie same zawody były na dobrym poziomie , Kraków przyciąga turystów a jednak jest bardzo wyraźny spadek uczestników - no to coś tu idzie nie tak i trzeba to zmienić.
Trasa CM powinna wreszcie wyjść z dusznego centrum gdzie problemem jest nie tylko liczba uczestników na trasie ale również problemy z dojazdem dla kibiców (i parkowaniem). Trasa powinna złapać oddech chociażby na odcinku Al. JP II do Kraków Areny, albo na Bora-Komorowskiego, Stelli-Sawickiego itd.
Mamy ogromne mozliwości i szkoda że na razie nikt ich nie wykorzystuje. A to jak widać obniża rangę i poziom imprezy. |
|
| | | |
|
|
2015-06-18, 11:04
Świat...
| ...się zmienia - czyli dyskusja o Krakowie - na Orlenie :))) |
|
