redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Silesia Marathon - Twój bieg, Twoje zwycięstwo
  Wątek założył  Bohdan (2011-12-07)
  Ostatnio komentował  common (2012-05-14)
  Aktywnosc  Komentowano 404 razy, czytano 1266 razy
  Lokalizacja
 Katowice
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  V Silesia Marathon
  10. PKO Silesia Marathon
  11 Silesia Marathon
  Silesia Marathon 2014
  PKO Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  PKO Silesia Marathon
  9. PKO Silesia Marathon
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



miloz
Zbigniew Milo

Ostatnio zalogowany
2023-12-27
12:55

 2012-05-04, 13:15
 
Na żadnym biegu jeszcze się tak nie opiłem ja tu. Jeśli ktoś tak jak ja brał pełną butelkę izotonika co 5 km i ją wypił, to mógł mieć jedynie problemy z biegiem, a nie pragnieniem. W parku było kilka tysięcy ludzi i dla każdego, jak i dla nas maratończyków jego osoba i potrzeby są najważniejsze na świecie, a słowa wolontariusza mają za nic. Mimo tego nikt mnie nie kopnął, ani nie powiedział przykrego słowa, a ominięcie na 5 km w parku kilku osób nie jest torturą. Słowa uznania dla organizatorów, a biegacze w szczególności maratończycy muszą być twardzi i odporni na trudności różnego rodzaju.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


jaNO

Ostatnio zalogowany
2012-05-21
11:50

 2012-05-04, 13:43
 
A mnie się MS podobał. Wreszcie żem zrozumiał dlaczego Śląsk jest Górny. Powiem wam, że nawet jakby za mało dla mnie śląski był. Naprawdę marzył mi się konferansjer mówiący gwarą. Brawo za orkiestrę górniczą. Brawo za pomysł z Parkiem i Nikiszowcem. Kosmos po prostu.
Jedna mała uwaga do organizatorów: zapowiadana masakra pogodowa wg. mnie wymagała jednak elastyczności czyli zorganizowania:
1.dodatkowych wodopojów np. na na 27,5 i 32,5 km.
2.gąbki w pakiecie + pojemników z wodą na wodopojach
3.jeszcze ze 2 kurtyny
Np. przy niższej temp. na Półmaratonie 2011 w Rudawie kurtyny były 4 a w Krakowie (gąbki były w pakiecie) orgowie w ostatniej chwili dołożyli od startu wodopoje co 2,5km (a ja głupi narzekałem że tam było gorąco).

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Leno
Ryszard Lenkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-03
12:34

 2012-05-04, 13:50
 
Ja również mogę się tylko pozytywnie wypowiedzieć na temat tego maratonu. Było super ,pakiet startowy ok. Miła atmosfera ,wspaniali ludzie na trasie ,wspaniały doping ,chociażby trzy panie jadące na rowerkach i oczywiście dopingowali wszystkich. Nie ma co marudzić. Słowa uznania dla organizatorów. Pragnę podziękować Krzysiowi z Gdańska który wraz z rodziną dopingował mi i moim znajomym. Miło było Was zobaczyć.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


piterwisnia
Piotr WI¦NIEWSKI

Ostatnio zalogowany
2019-07-23
08:30

 2012-05-04, 13:51
 
Witam. Chciałbym tylko napisać, że wczorajszy Silesia Marathon oceniam bardzo wysoko. Myślę, że organizacja jest co raz lepsza (w porównaniu do zeszłego roku zdecydowanie). Pewnie, że były niedociągnięcia i jakieś drobne wpadki ale jak ktoś nigdy niczego nie organizował to nie może mieć pojęcia jak wielkie to organizacyjne przedsięwzięcie. I wg mnie organizatorzy dali radę. Owszem można by się przyczepić, że w drugiej części trasy były za rzadko poustawiane punkty z wodą, że w Parku były tysiące ludzi, którzy nie zawsze kumali, że właśnie odbywa się maraton i że może warto by pomóc dopingiem czy przynajmniej nie przeszkadzać, że Chorzów Stary nie należy do najpiękniejszych miejsc na Śląsku itp. Wg mnie to są drobnostki bo każdy kto decyduje się na maraton musi być świadomy i przygotowany do: a) pokonania trudnej śląskiej (wyżynnej)trasy, b) do poradzenia sobie z pogodą (każdy z góry wiedział, że będzie masakra ze słońcem)oraz z wieloma innym drobnymi sprawami o których trzeba pamiętać decydując się na maraton. Mimo, że to był dopiero mój drugi maraton w życiu (pierwszy w zeszłym roku)to ja oceniam go bardzo fajnie. Udało mi się, osiągnąć życiowy wynik ( 6 miejsce) i zejść w taką pogode poniżej 3h. Nadmienię tylko, że ostatnie 3 km po Parku musiałem pokonać w szalonym tempie, żeby móc złamać barierę 3h a i przechodnie po parku mi tego nie ułatwiali (nie raz musiałem w karkołomny sposób ich mijać), to pomimo tego nie mam do orgów pretensji o to. Kto jest ze Śląska to wie, że Park Chorzowski to jest miejsce wypoczynku tysięcy ludzi z całego regionu, szczególnie w majówkę (nie można im też odbierać prawa do przechadzania się w takim czasie po parku). Wg mnie ogarnięcie takich tłumów to nie lada wyzwanie. Park Chorzowski to wg mnie najfajniejsze na Śląsku miejsce, żeby wieńczyć tak duże imprezy. Sama trasa jak zwykle wymagająca, sporo fajnie kibicujących ludzi na Nikiszowcu, w Siemianowicach, Michałkowicach i w Parku. Super sprawa z kurtynami wodnymi, na pewno na plus więcej toi toi na trasie (choć na starcie mogłoby być ich więcej). Jak zawsze fajni prowadzący, ciekawa oprawa muzyczna w kilku miejscach trasy. Jedynie czego mi brakło na mecie to duuużego namiotu, który dałby cień zmęczonym trasą i słońcem zawodników. Ogólnie wielkie podziękowania dla wszystkich którzy przyczynili się do zorganizowania tak dużej imprezy. Wiem z doświadczenia, że to nie takie proste. Tym bardziej jak nie ma się dużego budźetu. WIELKIE DZIĘKI ORGOM, MIJANYM PO DRODZE ZAWODNIKOM, WOLONTARIUSZOM oraz WSZYSTKIM DOPINGUJĄCYM KIBICOM !!! p.s. Osobne podziękowanie dla 2 miłych Pań masażystek, które po biegu pomogły mi dojść do siebie.Bo skurcze miałem niemiłosierne. DZIĘKI !!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


dzemek
Karol Szmelik

Ostatnio zalogowany
2020-01-06
11:15

 2012-05-04, 13:57
 
2012-05-04, 13:50 - Leno-Blender napisał/-a:

Ja również mogę się tylko pozytywnie wypowiedzieć na temat tego maratonu. Było super ,pakiet startowy ok. Miła atmosfera ,wspaniali ludzie na trasie ,wspaniały doping ,chociażby trzy panie jadące na rowerkach i oczywiście dopingowali wszystkich. Nie ma co marudzić. Słowa uznania dla organizatorów. Pragnę podziękować Krzysiowi z Gdańska który wraz z rodziną dopingował mi i moim znajomym. Miło było Was zobaczyć.
Te panie na rowerach są z klubu Truchtacz Mysłowice-równe babki :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)


Chester04

Ostatnio zalogowany
2012-05-04
14:15

 2012-05-04, 14:17
 
Dla zainteresowanych zdjęcia z trasy:
https://picasaweb.google.com/110106142594806397741/SilesiaMaraton2012

I ewentualnie z biura zawodów, i deszczowego pasta party:
https://picasaweb.google.com/110106142594806397741/SilesiaMaraton2012TheDayBefore

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-05-04, 14:28
 
2012-05-04, 11:15 - tytus :) napisał/-a:

biegłem i tu i tu, w Krakowie woda była zdecydowanie gęściej ( co 2,5 km) ale jeśli była, bo przynajmniej 3 wodopoje po 30 km były SUCHE
ech, pamiętam jak cię mijałam i grzebałeś po stołach szukając czegoś do picia
a ja głupi cip tak byłam zaaferowana szukaniem Monisi i narastającym przerażeniem- bo nigdzie jej nie było, że nie pomyślałam o zapasach które miałam w plecaku i nie dałam ci izo czy wody...wybacz

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-05-04, 14:30
 
2012-05-04, 12:42 - dzemek napisał/-a:

Macie żal do panów z piwkiem, bo Was nie poczęstowali :P Jedźcie do Krakowa, tam na Nowej Hucie panowie częstowali co mieli (nawet wodą), bardzo przyjemny moment, wspaniale to wspominam. Jak biegliśmy obok jednego baru (ok 10-11) to też kapitalnie chłopaki zapraszali na piwo ;) Co by nie mówic-niekwestionowanym liderem są Siemianowice Śląskie-od wbiegnięcia dzieciaki, punkt z wodą, z górki, przebiegnięcie przez rynek, informacje od spikera, super doping-a wcale nie biegłem w tych szybkich grupach, niektórzy po przebiegnięciu 4:00-4:30 już się zbierają a tutaj kibice cały czas dopingowali (5:36 miałem). Kawałek dalej znowu dzieciaki. Super sprawa, uwielbiam Siemianowice :)
LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=3&action=5&code=22248&bieganie
to koniecznie musisz się pojawić na Godzinnym Biegu Nocnym

co prawda z kibicami różnie, bo czas i miejsce specyficzne, ale bieg jest wyjątkowy i pełen magii
poza tym, do Janka Komandra można w ciemno...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


mario69pl

Ostatnio zalogowany
2013-05-15
13:51

 2012-05-04, 14:41
 
2012-05-04, 09:46 - Magda napisał/-a:

łażący po trasie ludzie to efekt złego zabezpieczenia
o jakim braku kultury mówisz?
to jest alejka, małe oznaczenia raz na kilometr o tym że jest bieg, połowa ludzi tego nie zauważy
gdy czekałam na kolegę krzyknęłam prośbę o zejście z trasy maratonu i w momencie ludzie rozstąpili się na boki

do tego nie trzeba wolontariuszy co 5m, wystarczy że będą w zasięgu wzroku kolegi, i tak te kilka osób które pod koniec siedziało na ławeczkach w strefie mety mogło wyjść na ostatni kilometr i zadbać o bezpieczeństwo ostatnich biegnących(w newralgicznych miejscach była ochrona, policja, straż)
barierki kosztują, więc jestem w stanie wybaczyć że ich nie ma, ale też barierka co kilka metrów i taśma między nimi również mogłyby pomóc
poza tym nie trzeba było tak robić w całym parku, ostanie półtora- kilometr były najgorsze

punkty z wodą co 5km to standard, zgadzam się
ale w przypadku upału dostawia się małe punkty z samą wodą pomiędzy nimi
nieraz spotkałam się z taką reakcją organizatora, i to często z dnia na dzień, w regulaminie jak byk stało że wodopój co 5km a na starcie mówili "dostawiliśmy Wam dodatkowe punkty, bo jest bardzo gorąco"
da się


jeśli chcesz tak bardzo bronić organizatora staraj się przy tym nie ośmieszać siebie lub jego
nic na siłę
tu nikt nie ma pretensji, dajemy sugestie
wiele zależy też od pieniędzy, a w tym roku zabrakło dużego sponsora

przy okazji dziękuję firmie Volvo że nas wspiera i dodatkowo sprezentowała taki fajny plecaczek


a co do jednej z wcześniejszych wypowiedzi- informacje o pasta party były na stronie i chyba nawet w regulaminie, kto nie czyta ten trąba, żal tylko do siebie
"a co do jednej z wcześniejszych wypowiedzi- informacje o pasta party były na stronie i chyba nawet w regulaminie, kto nie czyta ten trąba, żal tylko do siebie"

O pasta party czytałem na stronie, pytałem się was, i sama napisałaś mi też list na ten temat za który dziękuję, ale nigdzie nie było dokładnych informacji czy można dokupić jedzenie czy nie- wiesz ja poszedłem z ciężarną żoną na obiad nastawiony, że dla niej jedzenie dokupię, na miejscu dowiedzieliśmy się, że nie można. Nie ma problemu jak by napisali, że nie można dokupić jedzenia i cześć, taka moja drobna sugestia.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-05-04, 14:42
 
2012-05-04, 10:58 - jakubecek napisał/-a:

A czym według Ciebie się ośmieszam? Tym, ze nie szukam dziury w całym, tym, że nie czepiam się na siłę? Nie bronię organizatorów za wszelką cenę, bo nie mam w tym najmniejszego interesu.
Z biegu jestem zadowolony, mimo upału i punktów z wodą "zaledwie" co 5 km zrobiłem życiówkę, bo najzwyczajniej w świecie do startu byłem przygotowany. Rozmieszczenie punktów z wodą było znane od dawna, profil trasy również, nawet pogoda zapowiadała się właśnie na taką jaka wczoraj panowała.
Co do osób przeszkadzających w parku, świadomie czy też nie, to nadal upieram się, że to bardziej ich wina niż organizatora.

A to, że Ty musiałaś jeść żurek, a organizatorzy zajadali się makaronem to co z tego? Startowałaś by się najeść i napić czy pobiegać?
napisałam już- nikt tu nie szuka dziury w całym
napisaliśmy(nie tylko ja uważam, że wody mogło być więcej i byłoby to pomocne) czego nam brakowało i zrobiliśmy to grzecznie, być może nasze uwagi przydadzą się organizatorowi, chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że z pustego nikt nie naleje...

wszyscy cieszymy się, że udało nam się ukończyć ten bieg, że spotkaliśmy przyjaciół, że kolejne doświadczenie mamy za sobą


nie potrafisz nawet prowadzić rozmowy bo już ton twojej wypowiedzi robi się agresywny
próbując mnie obrazić niczego nie osiągniesz



ostatnio dochodzę do wniosku, że jeśli startuję w jakimś biegu to tylko i wyłącznie w celu prowadzenia światłych dyskusji na jego temat na forach biegowych

jak choćby ten kwiatek o tym, że to wina ludzi, że nie wiedzą o maratonie i łażą po alejkach ogólnie dostępnego parku...no świnie niewychowane, a my do nich z perłami...

nikt nie ma obowiązku wiedzieć czegokolwiek o maratonie, którego trasa w dodatku nie była wystarczająco wyraźnie zaznaczona(mówimy o parku, o ostatnich km, bo wcześniej nie było problemu- były taśmy i obstawa, również na początku trasy w parku), obowiązkiem organizatora jest trasę zabezpieczyć zarówno pod kątem biegaczy, jak i ludzi nie biorących udziału w zawodach

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


jakubecek

Ostatnio zalogowany
2016-01-07
14:44

 2012-05-04, 15:02
 
2012-05-04, 14:42 - Magda napisał/-a:

napisałam już- nikt tu nie szuka dziury w całym
napisaliśmy(nie tylko ja uważam, że wody mogło być więcej i byłoby to pomocne) czego nam brakowało i zrobiliśmy to grzecznie, być może nasze uwagi przydadzą się organizatorowi, chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że z pustego nikt nie naleje...

wszyscy cieszymy się, że udało nam się ukończyć ten bieg, że spotkaliśmy przyjaciół, że kolejne doświadczenie mamy za sobą


nie potrafisz nawet prowadzić rozmowy bo już ton twojej wypowiedzi robi się agresywny
próbując mnie obrazić niczego nie osiągniesz



ostatnio dochodzę do wniosku, że jeśli startuję w jakimś biegu to tylko i wyłącznie w celu prowadzenia światłych dyskusji na jego temat na forach biegowych

jak choćby ten kwiatek o tym, że to wina ludzi, że nie wiedzą o maratonie i łażą po alejkach ogólnie dostępnego parku...no świnie niewychowane, a my do nich z perłami...

nikt nie ma obowiązku wiedzieć czegokolwiek o maratonie, którego trasa w dodatku nie była wystarczająco wyraźnie zaznaczona(mówimy o parku, o ostatnich km, bo wcześniej nie było problemu- były taśmy i obstawa, również na początku trasy w parku), obowiązkiem organizatora jest trasę zabezpieczyć zarówno pod kątem biegaczy, jak i ludzi nie biorących udziału w zawodach
No tak, jestem agresywny, nie potrafię prowadzić dyskusji, ośmieszam siebie a nawet organizatorów. Jeszcze jakieś górnolotne wnioski na temat biegu?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


LordMarc
Marek Grund
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-05
11:51

 2012-05-04, 15:34
 
Bzdura bzdura bzdura....

Punkt odżywczy co 2,5km ha ha ha normalnie całkowity absurd może co 1km byście chcieli ??
Naprawdę aż tyle pijecie ? schłodzić ciało owszem jak najbardziej, ale punkty co 5km są standardem !
Słowa krytyki które kierujecie w kierunku organizatora w odniesieniu co do punktów z wodą są śmieszne, a dla mnie bardzo śmieszne.

Co do rowerzystów na trasie nie chce mi się pisać bo nie wiem jak przed takimi frajerami trzeba robić zabezpieczenia, nie mówiąc o wspaniałych rolkarzach którzy potrącali biegaczy, po prostu myślałem ze któremuś przywalę z buta w pysk, ale byli na tyle cwani ze po prostu uciekli, szacunek wielki panowie :)

bardzo mili wolontariusze, którzy nie odrzucili żadnej prośby mojej ani biegaczy którzy byli razem ze mną na punktach, i tutaj bardzo łatwo rozwiązała się sytuacja, można było brać całe butelki zakręcone, czy nie zakręcone jak kto chciał, to taki problem ?? ja brałem bo dawali i spokojnie wystarczała na 5km, oczywiście brałem ja raczej do schładzania ciała a nie do picia, żeby co 2km lecieć w krzaki...

Krytykować każdy potrafi, weź długopis do ręki zrób drzewko problemowe, policz koszty organizacji i potem poszukaj sponsorów, no i zorganizuj bieg... przecież to takie proste, no i oczywiście wszystko da się przewidzieć :)


Ja gratuluje za dobrze zorganizowany bieg, na pewno lepiej niż w zeszłym roku. I jeszcze raz tutaj dzięki wszystkim wolontariuszom za pomoc.

Ave Silesia


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (32 wpisów)

 



Kwadratowy
Sebastian

Ostatnio zalogowany
2017-06-30
20:26

 2012-05-04, 15:48
 
2012-05-04, 10:24 - adamhellwig napisał/-a:

Witam,

Z rzeczy do poprawy z mojej strony to:

- rowerzyści na trasie. Mi osobiście przeszkadzali, raz czy dwa razy miałbym z tymi rowerami bliskie starcie (widziałem, jak podawali jakieś napoje znajomym/rodzinie).

- komentarze wykrzykiwane przed startem półmaratonu przez prowadzącego - powtarzał jak mantrę, że trasa jest selektywna, jest gorąco i wszyscy z maratonu są już zmęczeni - nie ma to jak dobra motywacja (można się było zdołować na starcie)

- trasa połówki (i druga część czterdziestki)- kwestia gustu, ale widoki makabryczne, slumsy, kolesie z browarem, hasła "spierdala^$cie" gdzieś w okolicach Chorzowa Starego. Tyle jest fajnych miejsc na Śląsku, a my biegamy w środku hardcoru.

- park - już opisany, nic dodać nic ująć, miałem wrażenie, że przeszkadzam w spacerze 3-cio majowym wbiegając do parku od strony AKSu.

Oczywiście jest masa dobrych stron wczorajszego biegu w upale, ale chciałem wyartykułować kilka rzeczy, które wydały mi się dziwaczne

Pozdr.
calkowicie sie zgadzam z trasa polowki i druga czescia maratonu, sam bylem swiadkiem jak jacys mlodzi menele siedzac na laweczce, mocno podchmieleni pijac piwo krzyczeli do Pana, ktory biegl przedemna "DAWAJ DAWAJ STARY OPA DOSZ RADE TO WYGROC" smiejac sie przy tym szyderczo. Wiem, ze jedna jaskolka wiosny nie czyni ale napewno sa ladniejsze i bardziej kulturalne miejsca gdzie moglaby przebiegac druga polowa maratonu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


bladerunner
Marek Prymas

Ostatnio zalogowany
2024-01-15
22:02

 2012-05-04, 17:15
 
2012-05-04, 14:41 - mario69pl napisał/-a:

"a co do jednej z wcześniejszych wypowiedzi- informacje o pasta party były na stronie i chyba nawet w regulaminie, kto nie czyta ten trąba, żal tylko do siebie"

O pasta party czytałem na stronie, pytałem się was, i sama napisałaś mi też list na ten temat za który dziękuję, ale nigdzie nie było dokładnych informacji czy można dokupić jedzenie czy nie- wiesz ja poszedłem z ciężarną żoną na obiad nastawiony, że dla niej jedzenie dokupię, na miejscu dowiedzieliśmy się, że nie można. Nie ma problemu jak by napisali, że nie można dokupić jedzenia i cześć, taka moja drobna sugestia.
Byłem na pasta party ok 17.30 z żoną i kupony na pastę rozdawano wszystkim chętnym którzy towarzyszyli biegaczom.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-05-04, 17:37
 
2012-05-04, 15:34 - LordMarc napisał/-a:

Bzdura bzdura bzdura....

Punkt odżywczy co 2,5km ha ha ha normalnie całkowity absurd może co 1km byście chcieli ??
Naprawdę aż tyle pijecie ? schłodzić ciało owszem jak najbardziej, ale punkty co 5km są standardem !
Słowa krytyki które kierujecie w kierunku organizatora w odniesieniu co do punktów z wodą są śmieszne, a dla mnie bardzo śmieszne.

Co do rowerzystów na trasie nie chce mi się pisać bo nie wiem jak przed takimi frajerami trzeba robić zabezpieczenia, nie mówiąc o wspaniałych rolkarzach którzy potrącali biegaczy, po prostu myślałem ze któremuś przywalę z buta w pysk, ale byli na tyle cwani ze po prostu uciekli, szacunek wielki panowie :)

bardzo mili wolontariusze, którzy nie odrzucili żadnej prośby mojej ani biegaczy którzy byli razem ze mną na punktach, i tutaj bardzo łatwo rozwiązała się sytuacja, można było brać całe butelki zakręcone, czy nie zakręcone jak kto chciał, to taki problem ?? ja brałem bo dawali i spokojnie wystarczała na 5km, oczywiście brałem ja raczej do schładzania ciała a nie do picia, żeby co 2km lecieć w krzaki...

Krytykować każdy potrafi, weź długopis do ręki zrób drzewko problemowe, policz koszty organizacji i potem poszukaj sponsorów, no i zorganizuj bieg... przecież to takie proste, no i oczywiście wszystko da się przewidzieć :)


Ja gratuluje za dobrze zorganizowany bieg, na pewno lepiej niż w zeszłym roku. I jeszcze raz tutaj dzięki wszystkim wolontariuszom za pomoc.

Ave Silesia

to że ty czegoś nie potrzebujesz nie oznacza, że komuś z pozostałych ponad 1000 biegaczy by nie pomogło, choćby do chłodzenia ciała
nie musisz pić wody na każdym punkcie, ale powinna być taka możliwość, aura mimo wszystko była łaskawa, bo karetki nie miały na szczęście wiele roboty- a może po prostu wszyscy wzięli poprawkę na ten upał i odpuścili

dobrze, że ci rolkarze jednak uciekli i nie dawałeś nikomu z buta w pysk, bo zaraz by było że ci biegacze to tacy agresywni... i nikt by nie pamiętał, że to zrobił jakiś xyz, tylko że biegacz na Silesia Maratonie pobił przechodnia- dokładnie tyle zapamiętaliby ludzie

wszystko da się z kulturą zrobić, a na chamskie zaczepki po prostu nie reagować, twoje ego aż tak bardzo od tego nie ucierpi

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)




Ostatnio zalogowany
2019-02-20
17:58

 2012-05-04, 17:51
 
2012-05-04, 17:37 - Magda napisał/-a:

to że ty czegoś nie potrzebujesz nie oznacza, że komuś z pozostałych ponad 1000 biegaczy by nie pomogło, choćby do chłodzenia ciała
nie musisz pić wody na każdym punkcie, ale powinna być taka możliwość, aura mimo wszystko była łaskawa, bo karetki nie miały na szczęście wiele roboty- a może po prostu wszyscy wzięli poprawkę na ten upał i odpuścili

dobrze, że ci rolkarze jednak uciekli i nie dawałeś nikomu z buta w pysk, bo zaraz by było że ci biegacze to tacy agresywni... i nikt by nie pamiętał, że to zrobił jakiś xyz, tylko że biegacz na Silesia Maratonie pobił przechodnia- dokładnie tyle zapamiętaliby ludzie

wszystko da się z kulturą zrobić, a na chamskie zaczepki po prostu nie reagować, twoje ego aż tak bardzo od tego nie ucierpi
Zaraz, chwila moment, Magda,,,bo już się pogubiłam...nie było możliwości napicia się albo schłodzenia wodą na którymś z punktów? (którym?) - pytam, bo jak wiadomo nie biegłam, za to odpowiadałam za (niektórych) wolontariuszy.
A co do tego: "dobrze, że ci rolkarze jednak uciekli i nie dawałeś nikomu z buta w pysk, bo zaraz by było że ci biegacze to tacy agresywni" to może trochę szkoda. Media błyskawicznie podjęłyby temat i o imprezie zrobiłoby się głośniej, niż chcieliby tego organizatorzy (a dlaczego to i tak w przyszłym roku nikt by nie pamiętał, najwyżej Marek i jakiś rolkarz)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


LordMarc
Marek Grund
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-05
11:51

 2012-05-04, 18:03
 
2012-05-04, 17:37 - Magda napisał/-a:

to że ty czegoś nie potrzebujesz nie oznacza, że komuś z pozostałych ponad 1000 biegaczy by nie pomogło, choćby do chłodzenia ciała
nie musisz pić wody na każdym punkcie, ale powinna być taka możliwość, aura mimo wszystko była łaskawa, bo karetki nie miały na szczęście wiele roboty- a może po prostu wszyscy wzięli poprawkę na ten upał i odpuścili

dobrze, że ci rolkarze jednak uciekli i nie dawałeś nikomu z buta w pysk, bo zaraz by było że ci biegacze to tacy agresywni... i nikt by nie pamiętał, że to zrobił jakiś xyz, tylko że biegacz na Silesia Maratonie pobił przechodnia- dokładnie tyle zapamiętaliby ludzie

wszystko da się z kulturą zrobić, a na chamskie zaczepki po prostu nie reagować, twoje ego aż tak bardzo od tego nie ucierpi
Czytanie z zrozumieniem nie boli, zważ uwagę na mój uśmiech na końcu zdania, było to zdanie raczej w sensie groteskowym. Uprzejmie go poinformowałem ze przeszkadza biegaczom, może dlatego uciekł :) owszem nie potrzebuje może tyle co inni, ale uwierz mi ze punkt odświeżający co 5km jest wystarczający.

To nie jest mój pierwszy maraton, a w swojej biegowej przygodzie trochę ich już mam i wierz mi większość maratonów było w upale, a jeden z nich na pustyni. Punkty z woda co 5km wystarczały zawsze. Jest ci mało weź z sobą pas biegowy i uzupełniaj płyny na punktach. Po za tym w regulaminie było wyraźnie napisane że punkty z wodą będą co 5km przykład z regulaminu:
1. Punkty odżywiania będą znajdowały się co 5 km.
2. Szczegółowe ich rozmieszczenie podane jest na mapie trasy biegu zamieszczonej na stronie silesiamarathon.pl.

Hah, mało to nawet pokazano je na mapie, więc koniec kropka

I proszę Cię nie odpowiadaj już na mój post bo w ogolę nie wezmę go pod uwagę, widzę jakie próbujesz zrobić tutaj zamieszanie i nie będę z tobą polemizował.

Pozdrawiam

ps. Dla jasności nigdy nikomu nie zrobiłem krzywdy i jeśli bym musiał to na pewno nie był by to rowerzysta ani rolkarz który mi przeszkadza na trasie :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (32 wpisów)

 



mario69pl

Ostatnio zalogowany
2013-05-15
13:51

 2012-05-04, 18:19
 
2012-05-04, 17:15 - bladerunner napisał/-a:

Byłem na pasta party ok 17.30 z żoną i kupony na pastę rozdawano wszystkim chętnym którzy towarzyszyli biegaczom.
Ja byłem około 17, pan który wydawał jedzenie poinformował mnie, że nie ma możliwości dokupienia ani otrzymania 2 posiłku :( nic się nie stało, fajnie jak by to było po prostu za rok powiedziane, PP to taki plus mogło by go w ogóle nie być- fajnie że jest tylko chodzi o info, bo bym sobie po prostu odpuścił. Cały bieg po za tym spoko, nie dociągnięcia się zawsze znajdą, każdy ma trochę racji. Nie ma sensu się kłócić.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


e.i.
Ewa Inn

Ostatnio zalogowany
2020-09-10
18:11

 2012-05-04, 18:20
 Picie
2012-05-04, 17:51 - agnieszka_ napisał/-a:

Zaraz, chwila moment, Magda,,,bo już się pogubiłam...nie było możliwości napicia się albo schłodzenia wodą na którymś z punktów? (którym?) - pytam, bo jak wiadomo nie biegłam, za to odpowiadałam za (niektórych) wolontariuszy.
A co do tego: "dobrze, że ci rolkarze jednak uciekli i nie dawałeś nikomu z buta w pysk, bo zaraz by było że ci biegacze to tacy agresywni" to może trochę szkoda. Media błyskawicznie podjęłyby temat i o imprezie zrobiłoby się głośniej, niż chcieliby tego organizatorzy (a dlaczego to i tak w przyszłym roku nikt by nie pamiętał, najwyżej Marek i jakiś rolkarz)
LINK: http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44&code=32341
Oj, wybaczcie, ale nie rozumiem tego larum o "co 5 km". Ja to zawsze cierpię z powodu pragnienia i piekielnie się bałam, że będę zdychać między jednym punktem a drugim. Już widziałam oczami wyobraźni, jak zwyczajowo będzie czekać na mnie marny kubeczek wypełniony w 1/3 wodą. Ale okazało się, że wody i Powerade było w brud! Nie jedynie w kubeczkach, ale i w butelkach, które można było brać ze sobą. Wolontariusze sami wciskali w dłonie biegaczom pełne butelki. Za kazdym razem piłam wodę, polewałam twarz, kark, dłonie, ramiona, nogi z tyłu i z przodu - pływać w tym prawie że mogłam! ;) A drugą butelkę wody lub izo miałam jeszcze zawsze z poprzedniego punktu. I nigdzie, do końca imprezy nie zabrakło picia, wiem o tym, bo zamiatałam tyły, jako średnio wybiegana półmaratonka. Do tego stopnia byłam opita, że gdy na mecie dostałam dwie kolejne butelki, to zamiast zwyczajowo wytrąbić jedną w sekundę, to dałam się napić mojemu psiakowi, który na mnie czekał :).

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (6 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


arturokuro
ARTUR KURZEJA

Ostatnio zalogowany
2021-10-20
13:31

 2012-05-04, 18:33
 
2012-05-04, 13:15 - miloz napisał/-a:

Na żadnym biegu jeszcze się tak nie opiłem ja tu. Jeśli ktoś tak jak ja brał pełną butelkę izotonika co 5 km i ją wypił, to mógł mieć jedynie problemy z biegiem, a nie pragnieniem. W parku było kilka tysięcy ludzi i dla każdego, jak i dla nas maratończyków jego osoba i potrzeby są najważniejsze na świecie, a słowa wolontariusza mają za nic. Mimo tego nikt mnie nie kopnął, ani nie powiedział przykrego słowa, a ominięcie na 5 km w parku kilku osób nie jest torturą. Słowa uznania dla organizatorów, a biegacze w szczególności maratończycy muszą być twardzi i odporni na trudności różnego rodzaju.
ŚWIĘTE SŁOWA

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768