|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2012-02-22, 15:44
2012-02-22, 14:53 - firearrow napisał/-a:
Panie Wicedyrektorze, dr.inż Wojciechu
ponieważ posiadam wszelkie umiejętności i zasoby technologiczne do rejestracji na dowolnym formularzu zgłoszeniowym a system rejestracyjny MO nadal mnie nie chce, to proponuję aby wykorzystał Pan swoją wiedzę i dane które wprowadzałam xxkrotnie odnalazł na serwerze a potem zgodnie z propozycją wpisał na listę startową.
pozdrawiam,
Królowa Północy
Wielka Księżna Południa i Ziem Wschodnich
Dyrektor Zarządzający Balangą na Bielanach
Członek Zarządu "Zarządu"
Sylwia S.Borowska |
Ha, ha, ha! Jak to, bez: mgr, doc. dr(re)habilitowany, prof.
(nie)zwyczajny? Może nam się Pani pomylić z innymi królowymi. |
| | | | | |
|
2012-02-22, 16:18
| Zgadzam się z opinią, że gdyby ktoś to bardziej mądrze przemyślał to dało by się znaleźć lepszy termin nie tylko dla Opola, ale i kilku innych imprez, na które też miałem chęć, ale przez niedogodny termin nie pojadę. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-02-22, 18:20
2012-02-22, 15:07 - marianzielonka napisał/-a:
Widzę, że i w tym wątku mi sie oberwie od szefa ...
… a tak poważnie, to nie wiem czy to chodzi o to ze trzeba być prorokiem żeby dobrać dobry termin, może wystarczy w tym roku dogadać się z 10 – 15 dyrektorami dużych imprez i nie wchodzić sobie w paradę na rok przyszły. Nie rozumiem argumentacji, że lepszym złem jest by w odległości 100km od siebie robić dwa maratony, co trzy dni, niż nawet zrobić w tym samym dniu, przy czym jeden jest przeznaczony bardziej dla tych z północy (Toruń) a drugi dla tych z południa kraju (Opole).
… a co takiego odbywa się w podanych przeze mnie terminach 2 września, a jakież to wielkie imprezy obywają się w czerwcu, że nie wcisnąłby Opola.
Jeżeli planowanie maratonów odbywa się na zasadzie wróżenia to proponuje by w przyszłym roku zrobić w tym samym czasie Wrocław i Warszawę a może i Poznań, ciekaw jestem czy bossowie tych imprez pozwoliliby sobie na takie zagranie jak w tym roku wyszło z Dębnem i Łodzią, bo dla mnie to jest porażka.
… a tak z czystej ciekawości pytanie do Admina, gdyby przyszło Panu zorganizować Maraton Opole i można było na tym zarobić a przy okazji zrobić dobry maraton to, jaki by Pan wybrał termin. Ciekaw jestem, bo przecież w tym kraju nie ma wolnych terminów?!?
|
Nie mam zielonego pojęcia jaki ja bym wybrał termin. Zależy to od okoliczności i realiów. Np. bieg katorżnika jest robiony w okolicach 15 sierpnia nie dlatego, że był fajny wolny termin, tylko dlatego, że wtedy jest Dzień Wojska Polskiego.
Nie wiem jakie realia wpływają na organizatorów maratonu w Opolu. Ale takie nasze twierdzenie, że powinni zrobić maraton jesienią to jak napisanie listu do TVN, że wolelibyśmy wiadomości wieczorne o 18:00, bo o 19:00 kolidują nam z wiadomościami 19:30 na TVP.
Jakie imprezy odbywają się w czerwcu? W tym miesiącu jest olbrzymie zatrzęsienie. A dlaczego nie odbywają się maratonu w lipcu i sierpniu? Bo organizatorzy mają urlopy? Nie :-)
Nie będę obalał każdego podanego terminu, bo to nie ma sensu. Oczywiście, zgadzam się, że termin jest niefortunny. Ale mi np. pasuje bo i tak będę na południu kraju na Silesia Maraton, więc obskoczę obie imprezy. I to też są realia :-) |
| | | | | |
|
2012-02-22, 19:12
2012-02-22, 18:20 - Admin napisał/-a:
Nie mam zielonego pojęcia jaki ja bym wybrał termin. Zależy to od okoliczności i realiów. Np. bieg katorżnika jest robiony w okolicach 15 sierpnia nie dlatego, że był fajny wolny termin, tylko dlatego, że wtedy jest Dzień Wojska Polskiego.
Nie wiem jakie realia wpływają na organizatorów maratonu w Opolu. Ale takie nasze twierdzenie, że powinni zrobić maraton jesienią to jak napisanie listu do TVN, że wolelibyśmy wiadomości wieczorne o 18:00, bo o 19:00 kolidują nam z wiadomościami 19:30 na TVP.
Jakie imprezy odbywają się w czerwcu? W tym miesiącu jest olbrzymie zatrzęsienie. A dlaczego nie odbywają się maratonu w lipcu i sierpniu? Bo organizatorzy mają urlopy? Nie :-)
Nie będę obalał każdego podanego terminu, bo to nie ma sensu. Oczywiście, zgadzam się, że termin jest niefortunny. Ale mi np. pasuje bo i tak będę na południu kraju na Silesia Maraton, więc obskoczę obie imprezy. I to też są realia :-) |
Planujesz zaliczyć 2 maratony w 4 dni ???
Niezły z Ciebie Twardziel;-DDDDD |
| | | | | |
|
2012-02-22, 19:30
2012-02-22, 19:12 - adamus napisał/-a:
Planujesz zaliczyć 2 maratony w 4 dni ???
Niezły z Ciebie Twardziel;-DDDDD |
| | | | | |
|
2012-02-22, 19:34
W tym roku już nic się nie zmieni, stało się i już. Mam tylko nadzieję i życzę tego organizatorom żeby poziom tegorocznej imprezy był wysoki, przynajmniej by był wyższy niż poziom opolskiego tragifeeestiwalu polskiej piosenki.
Myślę, że ta dyskusja spowoduje, że w przyszłym roku o ile maraton oczywiście się odbędzie termin zostanie dobrze przemyślany, o trasie maratonu nie chce już wspominać, i ludzie choćby z braku alternatywy przyjadą do Opola pobiegać i zrobi się odpowiednia frekwencja. Żeby zrobić dobrą imprezę w obecnych realiach nie wystarczy mieć kasę z urzędu i zrobić reklamę na portalu biegowym … wysokie nagrody raczej tego nie spowodują, bo wszystkie zostaną załadowane pewnie i tak do jednego busa …
|
| | | | | |
|
2012-02-22, 20:28
a ja w calej rozciaglosci popieram wypowiedz Mariana i nie rozumiem jak osoba, ktora jest przedstawicielem opolskiego TKKF nie propaguje codziennego biegania, nie organizuje imprez popularyzujacych bieganie w Opolu tylko rzuca sie bez przygotowania i potrzebnej wiedzy na impreze pokroju maratonu. Nomen omen pol roku po niewypale jakim okazal sie pierwszy polmaraton opolski. Tak niewypale panie dyrektorze. I chyba tylko nieznajomosc srodowiska biegowego pozwala panu miec w tej kwestii inne zdanie.
Zupelnie niezrozumialy jest dla mnie fakt, ze w zeszlym roku podczas ogolnopolskiej akcji Polska Biega, Opole nie przygotowalo zadnej imprezy biegowej!! Ale maraton i owszem sie odbyl z frekwencja nie ma co ukrywac zenujaca i takimiz wynikami.
Smutna to prawda, ze swoja pozycje buduje sie nie jakoscia imprezy ale jej wielkoscia. Przykre jest to, ze towazystwo, ktore ma w nazwie krzewienie kultury fizycznej wogole nie dba o zachecanie coraz wiekszych rzesz ludzi do uprawiania sportu takiego jakim jest bieganie. Tak jak napisal Marian nie w kazdym miescie musi byc maraton i nie w kazdym musi byc ekstraklasa, wazne jest to, zeby gromadzic coraz wiecej ludzi wokol swoich pomyslow i krzewic ta kulture w narodzie.
Nie pisze tego, zeby sie na kimkolwiek wyrzywac ale chce zwrocic uwage ludzi zarzadzajacych opolskim sportem o postawieniu kilku rzeczy na glowie, z nadzieja, ze moze uda sie w naszym miescie pod auspicjami TKKF zorganizowac jakas cykliczna impreze, gromadzaca amatorow biegania. Ja juz nie chce marzyc o comiesiecznym cyklu GP ale moze chociaz raz na kwartal...
a poza tym wszystkie starty w biegach powinny byc za darmo :) |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-02-22, 22:06
Smolny bestyjo, takiego głosu tu trzeba było. Mądrze piszecie, mądrze.
GP wzorem innych miast to by było coś … trzeba robić piątki, dyszki, piętnastki i nie trzeba żadnych nagród … niech tylko ktoś to do cholery zorganizuje i niech ludzie biegają. Miejsc jest pełno i nie trzeba zamykać centrum miasta … są lasy są gminy wkoło. Nie wszyscy musza biegać maratony i nie trzeba na małych biegach od razu zapraszać dwudziestu sędziów (nie wiem ile każdy bierze ale pewnie za darmo nie przyjeżdża ), którzy nie są wstanie zmierzyć czasów dziesięciu biegaczy.
Nie biegłem jeszcze w żadnym biegu organizowanym przez TKKF, ale z opowiadań biegaczy można wywnioskować, że te imprezy bardziej służą sędziom i działaczom niż biegaczom.
Szafar w Dobrodzieniu za darmochę potrafił w 5 tygodni zorganizować pięć biegów i na każdym było po trzydzieści kilka osób (wszyscy zadowoleni), mimo mrozów i ślizgawicy. Trasa dobrze zmierzona (nawet atestowana) wszyscy mieli zmierzone czasy (czasy mierzyła córka organizatora), ale to jest pasjonat i nie czerpie z tego grosza … były numery i ciepła herbata … a w Opolu musi być maraton robiony na stu pętlach.
... co do biegów za darmo, to myślę Sławek, że gdyby kase przeznaczoną na maraton w Opolu i nagrody w nim, przeznaczyć na takie właśnie GP to mozna by je zrobic pewnie bez wpisowego. |
| | | | | |
|
2012-02-22, 23:05
2012-02-21, 15:56 - Piotr 63 napisał/-a:
...a jak zawzięcie wcześniej ( jeszcze przed zimą gdy było ponad 150 dni do startu ) odliczali te pozostające dni do maratonu, teraz już nawet tego im się robić nie chce, o solidnym przygotowaniu do niego nie wspominając ( pominęli nawet ich "stódniówkę", która była około 27.stycznia ).
Tobie Jacku powodzenia w debiucie maratońskim i to od razu z takim założeniem wyniku. Ja jednak kilka razy Ci podpowiadałem iż lepszym rozwiązaniem dla Ciebie było by ustabilizowanie formy i możliwości na dystansie 10 km i półmaratonu, bo jak Ci wiadomo zapewne bez dobrej "10" czy "połówki" b.trudno o dobry debiut w maratonie. Swego czasu ( ponad 30 lat temu ) ja sam zrobiłem taki sam błąd - debiut w Maratonie Pokoju w młodym wieku, było czasowo nawet nie najgorzej ( 3,08 godz.) ale potem już nie mogłem się w karierze pozbierać i zamiast dobrych wyników "uciułałem" tylko przy "katorżniczym" treningu : 1,09 godz. i 2,27 godz., a mogło ( żeby nie ten pierwszy wielki błąd ) o wiele piękniej.
Tobie jednak życzę większego szczęścia, mimo wszystko. |
| ...przestaliśmy odliczać, bo płakałeś Piotrze, zanosiłeś sie wręcz, więc żebyś nie stracił formy z powodu zadyszki wywołanej szlochem - przestaliśmy odliczać... Ale w potajemnie odliczamy na privie :)) |
| | | | | |
|
2012-02-22, 23:33
2012-02-21, 15:56 - Piotr 63 napisał/-a:
...a jak zawzięcie wcześniej ( jeszcze przed zimą gdy było ponad 150 dni do startu ) odliczali te pozostające dni do maratonu, teraz już nawet tego im się robić nie chce, o solidnym przygotowaniu do niego nie wspominając ( pominęli nawet ich "stódniówkę", która była około 27.stycznia ).
Tobie Jacku powodzenia w debiucie maratońskim i to od razu z takim założeniem wyniku. Ja jednak kilka razy Ci podpowiadałem iż lepszym rozwiązaniem dla Ciebie było by ustabilizowanie formy i możliwości na dystansie 10 km i półmaratonu, bo jak Ci wiadomo zapewne bez dobrej "10" czy "połówki" b.trudno o dobry debiut w maratonie. Swego czasu ( ponad 30 lat temu ) ja sam zrobiłem taki sam błąd - debiut w Maratonie Pokoju w młodym wieku, było czasowo nawet nie najgorzej ( 3,08 godz.) ale potem już nie mogłem się w karierze pozbierać i zamiast dobrych wyników "uciułałem" tylko przy "katorżniczym" treningu : 1,09 godz. i 2,27 godz., a mogło ( żeby nie ten pierwszy wielki błąd ) o wiele piękniej.
Tobie jednak życzę większego szczęścia, mimo wszystko. |
Piotrze zdecydowałem się już na to Opole i koniec kropka.;)
Medal z AMPów już mam z biegów przełajowych w drużynie i to mi starczy.:P
A czy to mi przeszkodzi poprawiać się w późniejszym czasie na dychę? Wątpię. To tylko jeden maraton.:P
A Twoim największym błędem była zbyt duża ilość wszystkich startów w maratonach i nie tylko. Startowałeś zawsze aż z przesadą..
pozdro Piotrze.:) |
| | | | | |
|
2012-02-23, 09:44
2012-02-22, 15:07 - marianzielonka napisał/-a:
Widzę, że i w tym wątku mi sie oberwie od szefa ...
… a tak poważnie, to nie wiem czy to chodzi o to ze trzeba być prorokiem żeby dobrać dobry termin, może wystarczy w tym roku dogadać się z 10 – 15 dyrektorami dużych imprez i nie wchodzić sobie w paradę na rok przyszły. Nie rozumiem argumentacji, że lepszym złem jest by w odległości 100km od siebie robić dwa maratony, co trzy dni, niż nawet zrobić w tym samym dniu, przy czym jeden jest przeznaczony bardziej dla tych z północy (Toruń) a drugi dla tych z południa kraju (Opole).
… a co takiego odbywa się w podanych przeze mnie terminach 2 września, a jakież to wielkie imprezy obywają się w czerwcu, że nie wcisnąłby Opola.
Jeżeli planowanie maratonów odbywa się na zasadzie wróżenia to proponuje by w przyszłym roku zrobić w tym samym czasie Wrocław i Warszawę a może i Poznań, ciekaw jestem czy bossowie tych imprez pozwoliliby sobie na takie zagranie jak w tym roku wyszło z Dębnem i Łodzią, bo dla mnie to jest porażka.
… a tak z czystej ciekawości pytanie do Admina, gdyby przyszło Panu zorganizować Maraton Opole i można było na tym zarobić a przy okazji zrobić dobry maraton to, jaki by Pan wybrał termin. Ciekaw jestem, bo przecież w tym kraju nie ma wolnych terminów?!?
|
| A mi termin pasuje i dokonałem wyboru. Tak jak każdy :) |
| | | | | |
|
2012-02-23, 09:51
2012-02-22, 23:33 - Jacuś napisał/-a:
Piotrze zdecydowałem się już na to Opole i koniec kropka.;)
Medal z AMPów już mam z biegów przełajowych w drużynie i to mi starczy.:P
A czy to mi przeszkodzi poprawiać się w późniejszym czasie na dychę? Wątpię. To tylko jeden maraton.:P
A Twoim największym błędem była zbyt duża ilość wszystkich startów w maratonach i nie tylko. Startowałeś zawsze aż z przesadą..
pozdro Piotrze.:) |
Coś czuję, że Ci się od Piotra oberwie ;)
O ile znajdzie czas między treningami aby włączyć kompa... |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-02-23, 09:58
2012-02-22, 22:06 - marianzielonka napisał/-a:
Smolny bestyjo, takiego głosu tu trzeba było. Mądrze piszecie, mądrze.
GP wzorem innych miast to by było coś … trzeba robić piątki, dyszki, piętnastki i nie trzeba żadnych nagród … niech tylko ktoś to do cholery zorganizuje i niech ludzie biegają. Miejsc jest pełno i nie trzeba zamykać centrum miasta … są lasy są gminy wkoło. Nie wszyscy musza biegać maratony i nie trzeba na małych biegach od razu zapraszać dwudziestu sędziów (nie wiem ile każdy bierze ale pewnie za darmo nie przyjeżdża ), którzy nie są wstanie zmierzyć czasów dziesięciu biegaczy.
Nie biegłem jeszcze w żadnym biegu organizowanym przez TKKF, ale z opowiadań biegaczy można wywnioskować, że te imprezy bardziej służą sędziom i działaczom niż biegaczom.
Szafar w Dobrodzieniu za darmochę potrafił w 5 tygodni zorganizować pięć biegów i na każdym było po trzydzieści kilka osób (wszyscy zadowoleni), mimo mrozów i ślizgawicy. Trasa dobrze zmierzona (nawet atestowana) wszyscy mieli zmierzone czasy (czasy mierzyła córka organizatora), ale to jest pasjonat i nie czerpie z tego grosza … były numery i ciepła herbata … a w Opolu musi być maraton robiony na stu pętlach.
... co do biegów za darmo, to myślę Sławek, że gdyby kase przeznaczoną na maraton w Opolu i nagrody w nim, przeznaczyć na takie właśnie GP to mozna by je zrobic pewnie bez wpisowego. |
| Nie zapominaj, że cykliczną imprezę już w Opolu mamy. Za zupełną darmochę. I zawsze jest świetna atmosfera. Czas: każda sobota, godz. 8.00. Miejsce: wyspa Bolko, przy moście do zoo :) |
| | | | | |
|
2012-02-23, 10:01
2012-02-22, 23:05 - euro40 napisał/-a:
...przestaliśmy odliczać, bo płakałeś Piotrze, zanosiłeś sie wręcz, więc żebyś nie stracił formy z powodu zadyszki wywołanej szlochem - przestaliśmy odliczać... Ale w potajemnie odliczamy na privie :)) |
| ...i zawzięcie trenujemy ;) |
| | | | | |
|
2012-02-23, 11:34
Dyrektorze TKKF Opole, czytaj.
2012-02-22, 20:28 - smolny napisał/-a:
a ja w calej rozciaglosci popieram wypowiedz Mariana i nie rozumiem jak osoba, ktora jest przedstawicielem opolskiego TKKF nie propaguje codziennego biegania, nie organizuje imprez popularyzujacych bieganie w Opolu tylko rzuca sie bez przygotowania i potrzebnej wiedzy na impreze pokroju maratonu. Nomen omen pol roku po niewypale jakim okazal sie pierwszy polmaraton opolski. Tak niewypale panie dyrektorze. I chyba tylko nieznajomosc srodowiska biegowego pozwala panu miec w tej kwestii inne zdanie.
Zupelnie niezrozumialy jest dla mnie fakt, ze w zeszlym roku podczas ogolnopolskiej akcji Polska Biega, Opole nie przygotowalo zadnej imprezy biegowej!! Ale maraton i owszem sie odbyl z frekwencja nie ma co ukrywac zenujaca i takimiz wynikami.
Smutna to prawda, ze swoja pozycje buduje sie nie jakoscia imprezy ale jej wielkoscia. Przykre jest to, ze towazystwo, ktore ma w nazwie krzewienie kultury fizycznej wogole nie dba o zachecanie coraz wiekszych rzesz ludzi do uprawiania sportu takiego jakim jest bieganie. Tak jak napisal Marian nie w kazdym miescie musi byc maraton i nie w kazdym musi byc ekstraklasa, wazne jest to, zeby gromadzic coraz wiecej ludzi wokol swoich pomyslow i krzewic ta kulture w narodzie.
Nie pisze tego, zeby sie na kimkolwiek wyrzywac ale chce zwrocic uwage ludzi zarzadzajacych opolskim sportem o postawieniu kilku rzeczy na glowie, z nadzieja, ze moze uda sie w naszym miescie pod auspicjami TKKF zorganizowac jakas cykliczna impreze, gromadzaca amatorow biegania. Ja juz nie chce marzyc o comiesiecznym cyklu GP ale moze chociaz raz na kwartal...
a poza tym wszystkie starty w biegach powinny byc za darmo :) |
| Popieram w całej rozciągłości Smolnego i Mariana. TKKF ma robić imprezy masowe dla początkujących biegaczy,a nie rzucać się od razu na maraton lub półmaraton. Moja propozycja dla dyrektora TKKF Opole, zróbcie coś w rodzaju Grand Prix na dystansach od 2-5 km, chociażby raz na dwa miesiące. 6 imprez w roku. Trzeba ludzi zachęcać właśnie niewielkimi dystansami, a jak już osiągną poziom wystarczający to znajdą sobie fajne maratony i półmaratony w Polsce i nie tylko i pobiegną.Robienie maratonu dla 150 osób ?? to porażka. |
| | | | | |
|
2012-02-23, 11:43
2012-02-22, 19:30 - Admin napisał/-a:
Quadem :-) |
a co ubierasz na dłonie?
a poza tym wszystkie starty w biegach powinny byc za darmo :) |
| | | | | |
|
2012-02-23, 11:57
2012-02-23, 09:58 - jarek1209 napisał/-a:
Nie zapominaj, że cykliczną imprezę już w Opolu mamy. Za zupełną darmochę. I zawsze jest świetna atmosfera. Czas: każda sobota, godz. 8.00. Miejsce: wyspa Bolko, przy moście do zoo :) |
czyli Jarek jestes zadowolony z ilosci imprez biegowych w Opolu i ich jakosci? Bo jesli tak, to rozumiem ten zart z bieganiem na Bolko...
a poza tym wszystkie starty w biegach powinny byc za darmo :) |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-02-23, 12:10
2012-02-23, 09:58 - jarek1209 napisał/-a:
Nie zapominaj, że cykliczną imprezę już w Opolu mamy. Za zupełną darmochę. I zawsze jest świetna atmosfera. Czas: każda sobota, godz. 8.00. Miejsce: wyspa Bolko, przy moście do zoo :) |
| ja czekam tylko na znośną temperaturę... |
| | | | | |
|
2012-02-23, 12:41
2012-02-23, 11:57 - smolny napisał/-a:
czyli Jarek jestes zadowolony z ilosci imprez biegowych w Opolu i ich jakosci? Bo jesli tak, to rozumiem ten zart z bieganiem na Bolko...
a poza tym wszystkie starty w biegach powinny byc za darmo :) |
Sławku, przypuszczam, że zdanie na ten temat mamy podobne :)
A co do biegania na wyspie, to naprawdę jest darmowe i zawsze jest wesoło :) |
| | | | | |
|
2012-02-23, 12:41
2012-02-23, 12:10 - euro40 napisał/-a:
ja czekam tylko na znośną temperaturę... |
czyli cieply kwiecien tak z +20, bo juz w maju moze byc za goraco ;)
a poza tym wszystkie starty w biegach powinny byc za darmo :) |
|
|
|
| |
