 | | | |
|
|
2012-03-17, 21:23
2012-03-17, 20:45 - Bergol napisał/-a:
Czy Maniacka jest obecnie największym jeśli chodzi o frekwencję biegiem na 10km w Polsce? |
| Tu raczej jesteśmy daleko w tyle za biegiem "Biegnij Warszawo", który w ubiegłym roku ukończyło blisko 8500 osób. Ale niewykluczone, że Maniacka Dziesiątka jest druga w kolejności. |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 21:34
Dziękuję Maniakom.
Wielkie, wielkie podziękowania dla organizatorów. Mam tutaj na myśli członków klubu, którzy włożyli w przygotowanie biegu bardzo wiele wysiłku i własnej pracy. Jestem pod wielkim wrażeniem. Szczególnie dziękuję tym, którzy ciężko pracowali przy organizacji przed i po biegu i jeszcze brali udział w samej imprezie: chapeaux! (Przemo, jesteś wielki!)
Równie wielkie podziękowania dla wolontariuszy, którzy ani nie są członkami klubu, ani nie biegają, a z własnej woli włożyli wiele pracy w obsługę tej imprezy.
Przy okazji parę słów KONSTRUKTYWNEJ krytyki: osobiście uważam, że można byłoby zrobić lepsze oznaczenie kilometrów (ja zobaczyłem dopiero tabliczkę z trzecim km), sprawniejsze podawanie wody na trasie (weźcie przykład z maratonu w Budapeszcie) i usprawnić wydawanie posików.
Zawsze można coś poprawić, coś zrobić lepiej. Ale trzeba przyznać, że Maniacka 10 trzyma poziom. Wysoki.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 21:37
2012-03-17, 18:35 - szydlak napisał/-a:
Kończąc wypowiedź w tym wątku, podkreślam, że nie piszę tego wszystkiego żeby wyrazić niezadowolenie. Większości z Was impreza się podobała i bardzo się z tego cieszę, pogoda była wspaniała, atmosfera fajna, itd. Wyrażam moją odmienną opinię, żeby zwrócić organizatorom uwagę na istotne moim zdaniem niedociągnięcia. |
Z tego co zauważyłem z własnych doświadczeń takie sytuację to "chleb powszedni"
Sam spotkałem się z krytyką gdy tylko wyraziłem swoje zdanie o jakimś tam biegu a niektórym forumowiczom się to nie spodobało... bo im bieg przypadł do gustu.
Takie postępowanie do niczego dobrego nie prowadzi, wiadomo wszystkim się nie dogodzi ale dzięki konstruktywnej krytyce za rok może być lepiej.
Pozdrawiam ! |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 21:55
2012-03-17, 21:10 - kaczy1982 napisał/-a:
Napisał dwa posty i oba że mu się coś w mieście nie podoba.
Urodzony by narzekać. Proponuje znaleźć temat dotyczący miast. Z prowincji przyjechał i myslał że w mieście nie ma ruchu. |
Ten Kolega chyba lubi krytykować. Oto jego wpis pod imprezą, na której nie był, a którą organizowaliśmy z Kolegami:
http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=3&action=5&code=20577 |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 21:58
2012-03-17, 18:56 - henry napisał/-a:
Ja z innej beczki, obsada, brak polskich zawodniczek i zawodników. Wszystkie czołowe po 3 generalnie miejsca dla zawodników ze wschodu. Nagrody nie bły niskie ale jakoś polscy zawodnicy ci lepsi się nie pokazali. Jak widać frekwencję na tym biegu i zbliżającym sie pól maratonie robią typowi amatorzy . |
Cześć naszej czołówki wyjechała na obozy treningowe.
A kto ma tworzyć frekwencję 2 tysiące zawodników ze wschodu :D
Fajnie ze ludzie chcą biegać i decydują się na starty w imprezach publicznych a najważniejsze ze staję się to w naszym kraju coraz bardziej popularne... |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 22:09
Fotki
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 22:23
TO była moja pierwsza Maniacka Dziesiątka i osobiście uważam że cała ta maniacka jest mocno przerekalmowana. Owszem jest to szybka trasa ale nie przy takiej ilości ludzi jak była w tym roku. Żeby kogoś wyprzedzić trzeba było wyczekać dobrego momentu kiedy to znajdzie sie trochę wiecej miejsca, a na tym traciło się duzo cennego czasu.
Naczytałem sie też dużo opinii z poprzednich edycji biegu gdzie to dużo ludzi zachwala organizatorów, że na prawdę się postarali i wogóle... owszem trzeba się troche na chodzić ale bez przesady, z takimi możliwościami jakimi daje Mala każda impreza musi się udać.
Osobiście za to wpisowe moim zdaniem szału nie było i daję tylko marną 5 w ocenie ogólnej i nie ma więcej co pisać bo każdy ma własne zdanie i ten kto był wie najlepiej jak było. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 22:51
2012-03-17, 19:57 - dawid79 napisał/-a:
organizacja samego biegu bez zarzutu. Natomiast brakowało mi nieco informacji. Zaparkowałem przy galerii malta(wielki błąd bo do biura zawodów było bardzo daleko) i niestety nie było żadnych kierunkowskazów do biura zawodów (nawet małej tabliczki). Część osób przyjeznych, nie znających Poznania a tym bardziej okolic Malty mogło mieć kłopot z trafieniem od okolicznych parkingów. Tak samo nie było wiadomo dokąd kierować się po posiłek czy kawę. Dobrze też by było żeby razem z pakietem startowym rozdawano program zawodów (czyli co ,gdzie i kiedy). Impreza fajna choć życiówki nie było .Temperatura 22-23 stopnie zrobiła ze mną swoje. Dodatkowo, jak ktoś wspomniał, Poznań jest bardzo kiepsko oznaczony. A roboty drogowe dopełniły masakry. I choć do Poznania dojechałem około 09.40 to przy galerii byłem dopiero koło 10.45. Miałem tylko 15 min na odbiór pakietu. Nie pozostawało nic innego jak bieg by zdążyć na bieg:) |
| Ja doświadczyłem dokłanie tego samego! Po raz pierwszy uczestniczyłem w tym biegu. Zaparkowałem w galerii Malta sugerując się opiniami "stałych bywalców" i na tym koniec - zero wskazówek gdzie co i jak nerwy jak nie wiem co i dla tzw. "pierwszaków" nie było wiadomo skąd startujemy . Podziękowania dla bezimiennych udzielaczy wskazówek ! |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 23:05
| Jeszcze dziwne że obsługa galerii handlowej nie zawiodła ciebie na start! A specjalne miejsca parkingowe dla szanownych biegaczy były? |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 23:11
| Impreza super ale mam pytanie z innej beczki: są jakieś wyniki biegu na 100m między 5km a 5,1km bo troche tam zaszalałem :) |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 23:28
Ja na początek muszę troszkę prywaty ;) a co tam, raz można :)
Maniacka rok temu była pierwszym w życiu moim biegowym startem. Wcześniej biegałem sobie po prostu "po osiedlu", okazjonalnie. Mój cel rok temu to było ukończenie biegu w godzinę, myślałem że umrę, ale udało się, ok 59m30s brutto.
Wciągnęło mnie do reszty, treningi, mimo kontuzji nie uległem i postanowiłem, że maniacka będzie jako mój pierwszy w życiu profesjonalny bieg wyznacznikiem moich możliwości.
Stres był dziś duży, co to będzie, czy się uda pobić ubiegłoroczny wynik, czy treningi mają w ogóle sens i co?... udało się :D 51m30s netto, brutto minutę więcej :)
Jestem szczęśliwy i ma to sens, za rok będzie jeszcze lepiej, taką mam nadzieję :)
Poza tym bieg fajny, fajna atmosfera, fajna organizacja, wszystko na plus poza jednym, woda... Co prawda i tak na 10km wiem że nie potrzebuję i nie chciałem zwalniać za kubkiem, ale tej wody po prostu nie było. Co gorsza, w tym momencie wielu biegaczy stanęło i czekało, korek się w tym wąskim miejscu zrobił, za to ogólnie duży minus. Przecież przy tej liczbie biegaczy, przy tej temperaturze wiadome było że sporo kubków będzie trzeba. Na razie tyle, pozdrawiam :) |
|
| | | |
|
|
2012-03-17, 23:50
Zdjęcia z Maniackiej
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2012-03-18, 08:13
Kilka uwag
| Niezła pogoda, fajne rozpoczęcie sezonu biegowego, ciekawy medal - pomiar czasu, start i meta OK. Tyle na plus, ale niestety były też wtopy. Za półmetkiem na punkcie z wodą - wody zabrakło, na mecie zabrakło wody w butelkach. Jedno stanowisko z grochówką na 2000 startujących i potężna kolejka. Można pewne niedociągnięcia zrozumieć w biegach, gdzie do ostatniej chwili trwają zapisy i zdarza się , że ilość startujących zaskakuje organizatorów - ale nie w tym przypadku - ilość startujących była znana od ponad dwóch tygodni, wpisowe tez było nie małe, do tego sporo sponsorów - porównując z innymi biegami - raczej średnio i nieco przereklamowane. Może w przyszłym roku - nowa trasa i odnowione podejście organizatorów coś zmieni. |
|
| | | |
|
|
2012-03-18, 08:27
2012-03-17, 22:51 - ireknitas4 napisał/-a:
Ja doświadczyłem dokłanie tego samego! Po raz pierwszy uczestniczyłem w tym biegu. Zaparkowałem w galerii Malta sugerując się opiniami "stałych bywalców" i na tym koniec - zero wskazówek gdzie co i jak nerwy jak nie wiem co i dla tzw. "pierwszaków" nie było wiadomo skąd startujemy . Podziękowania dla bezimiennych udzielaczy wskazówek ! |
Oznaczona powinna też być trasa biuro zawodów-linia startu. Ja musiałem pytać gdzie jest start a później mnie kilka osób o to pytało. Brak też było wyraźnych oznaczeń, gdzie są depozyty, prysznice i grochóweczka. Może spiker informaował ale nie wszędzie go było dobrze słychać. I postawiłbym przy linii startu kilka toi-tojek, dla pań. Panowie szli w las (co wcale ładnie nie wygląda) ale panie miały problem (widziałem dwie zdesperowane dziewczyny, które szukały hektara wolnego od panów lasu).
Nie marudziłbym ale Maniacka zbiera nagrody w plebiscycie najlepszych biegów i trochę jestem zdzwiony takimi sytuacjami, jakie mnie tam spotkały. Jednym napewno Maniacka przewyższa wiele biegów - miejscem w jakim jest rozgrywana. Sznur biegaczy wokół jeziora to był widok robiący wrażenie. Warto było pojechać, żeby to zobaczyć. |
|
| | | |
|
|
2012-03-18, 09:00
Podziękowania dla nieznajomego
Na prośbę Marcina i w jego imieniu bardzo dziękuję nieznajomemu zawodnikowi, który całkowicie bezinteresownie pomógł mu po zakończeniu biegu i rozmasował potężny skurcz w łydce. Od 6 km Marcin biegł ze skurczem, bieg ukończył, ale potem nie mógł chodzić bez bólu. Na szczęście zauważył to ów nieznajomy zawodnik, zawołał i - jakby to była najzwyczajniejsza rzecz na świecie - zrobił masaż, w efekcie którego ból ustąpił całkowicie.
Raz jeszcze wielkie dziękuję. |
|
| | | |
|
|
2012-03-18, 09:09
2012-03-17, 19:31 - kaczy1982 napisał/-a:
Jeśli chodzi o wodę to wielki minus. Na mecie byłem ok 1400 i na stole po 5km nie było ani jednego kubeczka. Do końca biegu sachara w ustach. Widać, że w tej temperaturze zapotrzebowanie było dużo większe. |
| Nie biegałem ale wypowiem sie ze jesli chodzi o wode to byliscie przygotowani na tych punktach co najwyzej na 300 biegaczy czołówka jeszcze miała wode... Tu Maniacka poległa... :/ |
|
| | | |
|
|
2012-03-18, 09:42
Czołówka
2012-03-17, 20:08 - emka64 napisał/-a:
Może czołówka ma inne cele na ten rok.
No właśnie a"propos czołówki - a Ty Henry dlaczego nie biegłeś ? |
| Jednak myślę, że w Polsce jest więcej biegaczy, którzy by mogli powalczyź z jednym Ukraińcem, który wygrał w Dąbrowie w Poznaniu a później ich jeden samochód zasówał szybko do Kołobrzegu po kolejne zwycięstwa. Sponsorzy dają pieniądze , szykóją złote , prawdziwe złote czy pozłacane medale i to wszystko jedzie na wschód, to trochę przykro się na to patrzy. Dlaczego nie startowałem. Startowałem tydzień temu w Dąbrowie na 15 km , czas 1,07, 28 i pierwsze miejscce w kategorii w Poznaniu też mogłem wygrać ale nie o to chodzi aby startowac co tydzień. Wystartuję w Bukówcu Górnym tam będzie silniejsza konkurencja i też mam zamiar powalczyć o podium. Odniosę się jeszcze do wody , nie było możliwości podać kilku osobom wody dla 2 tys biegaczy. Osobiście na 10 km nigdy nie piję , jednak organizatorzy dali tym co chcieli bidony łatwe w niesieniu i można sobie było je wziąść na trasę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2012-03-18, 10:26
2012-03-17, 23:05 - kaczy1982 napisał/-a:
Jeszcze dziwne że obsługa galerii handlowej nie zawiodła ciebie na start! A specjalne miejsca parkingowe dla szanownych biegaczy były? |
nie ironizuj, bo to rzeczywiście był problem. Jeżeli mieszkasz w Poznaniu i być może brałeś udział w poprzednich imprezach na Malcie, to wiesz gdzie jest start, gdzie biuro zawodów itd. Ja w Poznaniu byłem pierwszy raz nie znając co za tym idzie Malty. Znalezienie biura zwodów dzień przed zawodami wiele czasu mi zajęło. Zaparkowałem w okolicach stoku i szukałem "białego budynku medialnego" jak było to określone na stronie biegu. Pytałem się kilku ludzi w wypożyczalni nart - nikt nic nie wiedział. Plakatów żadnych, wskazówek żadnych. W dniu startu znalezienie samego startu tez dla kogoś "z zewnątrz" nie było łatwe (wskazówek tez oczywiście żadnych nie było). Te uwagi piszemy nie po to, żeby wylewać swoje żale, tylko po to żeby za rok było lepiej. Więc nie ironizuj, bo ironia sama w sobie nic do dyskusji nie wnosi.
A tak w ogóle to byłem pod wrażeniem Malty jako takiej. Bardzo fajne miejsce na rekreację. |
|
| | | |
|
|
2012-03-18, 10:31
2012-03-18, 09:09 - matthew napisał/-a:
Nie biegałem ale wypowiem sie ze jesli chodzi o wode to byliscie przygotowani na tych punktach co najwyzej na 300 biegaczy czołówka jeszcze miała wode... Tu Maniacka poległa... :/ |
Gdyby było dla 300 to musieliby brać po ponad 5 kubków na głowę...takiej ilości na osobę sądzę,że czołówka nie brała...
Tak, wody zabrakło....przy takich temperaturach gdy zdarzy się podobnie trzeba będzie przygotować ilość - kilka kubków na osobę ponieważ mimo 5 kilometrów zużycie nastąpiło tak jak przy upalnym maratonie czyli prócz picia jeszcze oblewanie ciała itp. W kolejnych słonecznych latach ten element przynajmniej potroimy ;-) |
|
| | | |
|
|
2012-03-18, 10:44
2012-03-18, 10:26 - nowakos napisał/-a:
nie ironizuj, bo to rzeczywiście był problem. Jeżeli mieszkasz w Poznaniu i być może brałeś udział w poprzednich imprezach na Malcie, to wiesz gdzie jest start, gdzie biuro zawodów itd. Ja w Poznaniu byłem pierwszy raz nie znając co za tym idzie Malty. Znalezienie biura zwodów dzień przed zawodami wiele czasu mi zajęło. Zaparkowałem w okolicach stoku i szukałem "białego budynku medialnego" jak było to określone na stronie biegu. Pytałem się kilku ludzi w wypożyczalni nart - nikt nic nie wiedział. Plakatów żadnych, wskazówek żadnych. W dniu startu znalezienie samego startu tez dla kogoś "z zewnątrz" nie było łatwe (wskazówek tez oczywiście żadnych nie było). Te uwagi piszemy nie po to, żeby wylewać swoje żale, tylko po to żeby za rok było lepiej. Więc nie ironizuj, bo ironia sama w sobie nic do dyskusji nie wnosi.
A tak w ogóle to byłem pod wrażeniem Malty jako takiej. Bardzo fajne miejsce na rekreację. |
Aż trudno uwierzyć, że obsługa stoku nie wiedziała ,że jest budynek biura. Widać go z ich punktu obsługi jak na dłoni. To samo dotyczy wypożyczalni nart. Również na stronie biegu ukazany jest przeciwległy brzeg z umiejscowieniem biura zawodów. Jeżeli są głosy,że mimo tego są potrzebne strzałki z kierunkami to oczywiście na kolejny rok je zamieścimy w okolicach dojazdu do Malty.
Ps. Pytanie czy biegacze wcześniej zapoznają się z mapą gdzie jest start ;-) + spiker cały czas informował gdzie udać się na start a nawet aby być tam minimum 15 minut przed startem ;) |
|
