redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  ORLEN Warsaw Marathon
  Wątek założył  tarzi (2014-09-18)
  Ostatnio komentował  mbial (2015-11-16)
  Aktywnosc  Komentowano 274 razy, czytano 910 razy
  Lokalizacja
 Warszawa
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  ORLEN Warsaw Marathon
  ORLEN Warsaw Marathon
  5. ORLEN Warsaw Marathon
  I ORLEN Warsaw Marathon
  Orlen Warsaw Marathon
  ORLEN Warsaw Marathon
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



WaldemarGR

Ostatnio zalogowany
2023-11-10
22:01

 2015-04-28, 14:13
 
2015-04-28, 13:34 - helmuga napisał/-a:

Wiele osób pisze,że maraton w Warszawie wyróżnia się organizacyjnie wśród polskich maratonów. A na czym niby ma polegać ta "wyższość" np. w stosunku do rozegranego tydzień wcześniej Cracovia Maratonu?
Wyróżnia się wyłącznie faktem wyższości budżetu! mdli mnie już fakt wychwalania tego maratonu jako naj we wszystkim, to dalekie od prawdy. Krakowski nie odbiega, Poznański o niebo lepszy. Orlen na tle innych jest normalny. Kasa to nie wszystko. Przykro to pisać ale na tym maratonie marketing i "pompowanie balonika naj" jest NAJważniejsze, biegacz jest na 2 planie, w innych maratonach to biegacze są nr1 tu nr1 jest medialne naj

  NAPISZ LIST DO AUTORA


german5
Grzegorz D±browski

Ostatnio zalogowany
2016-01-21
12:51

 2015-04-28, 14:48
 Nie narzekajmy na OWM!!!
Raczej nie biorę udziału w tych dyskusjach, ale po lekturze wątku na temat OWM jednak się zdecydowałem na kilka słów refleksji:

Przestańcie narzekać, bo naprawdę organizatorzy wykonali wspaniałą robotę. Wiele niedociągnięć było spowodowane zachowaniem samych biegaczy (spóźnianie się w depozytach, rzucanie skórek po bananach pod nogi, przepychanie się do przodu, bo na start przyszło się 3 min. przed startem, itp.)
Byłem na wielu biegach, ale organizacyjnie żaden nie dorasta do pięt OWM. Niedługo będziemy czepiali się, że papier w toi-toi-ach był nie tego koloru, albo, że makaron na pasta party powinien być w kolanka a nie w świderki. Nie szukajmy dziury w całym.
Ja proponuję, aby organizator OWM przyznał jakąś nagrodę dla Pana Tomasza Lisa za spontaniczność. Chociaż nie dane mi było skorzystać z jego serwisu, to uważam, że inni celebryci powinni wziąć z niego przykład (a gdzie np. cała śmietanka polskich aktorów - czyżby wszyscy wyprowadzili się z Warszawy)
Ja ponarzekał bym jeszcze na coś innego, a mianowicie na transmisje telewizyjne. Nie pomylę się chyba, jeśli powiem, że 90% oglądających transmisję telewizyjną z maratonu to rodziny i znajomi uczestników biegu. Więc zamiast pokazywać ćwiczenia rozciągające lub rozmawiać o zdrowym żywieniu (ileż razy można tego słuchać) to warto by chyba pokazać nie tylko czołówkę biegu ale przede wszystkim tych, którzy walczą na trasie ze swoimi słabościami oraz jak docierają do mety (do ostatniego biegacza, a nie tylko pierwszą dziesiątkę)
Pozdrawiam wszystkich organizatorów i wolontariuszy OWM!
Już odliczam czas do następnego maratonu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



rutra

Ostatnio zalogowany
2016-08-25
15:50

 2015-04-28, 15:18
 z perspektywy uczestnika dyszki
Impreza bardzo udana, a przede wszystkim rodzinna i właśnie na ten element chciałbym zwrócić uwagę. W marszobiegu wzięliśmy udział całą rodziną - 3 pokolenia (babcia prześcignęła wnuczka :-)). Super i za dużą zaletę uznaję, że było mniej hucznie (balony, start) i celebrycko, za to punktualnie. To był dobry kierunek.

Następnego dnia biegłem sam (mieliśmy we dwójkę - zięciowie, ale nie wyszło). "Moich" 7 kibiców na mecie i żadnej nudy. Dla każdego co miłego, zabawy dla milusińskich, ekspo dla starszych, dobra muza, darmowa popitka i super atmosfera (dzieciaki twierdziły tylko, że było mniej "kibicowskich" gadżetów niż rok temu). Efekt jest taki, że najmłodsi nie chcą słyszeć, byśmy za rok znowu nie przyjechali.

Jako uczestnik - tylko pozytywnie, wszystko dograne. Fakt, że byłem szybciej od większości sprawił, że miałem wszędzie luz i porządek. Spokojnie można było się wypluskać, a depozyty są po prostu zorganizowane perfekcyjnie.

Wbrew zmotoryzowanym, lokalnym sceptykom uważam, że Warszawa zyskała na OWM (hotel, restauracje, co także "odczuło" moje konto).

Jedynie co odstaje poziomem, i proszę to traktować wyłącznie jako stwierdzenie faktu, że warszawscy kibice na mieście nie wiedzą jak zachować się wobec biegaczy. Milcząca obserwacja to reguła. Zachęcam do większej aktywności, a kibice np. z Gdyni mogą być dobrym przykładem życzliwego, aktywnego wsparcia). Nie wiem, co w tej mierze może zrobić organizator, to chyba po prostu wymaga czasu. Może trochę medialnych podpowiedzi, taka "praca u podstaw".
Strefa mety była już zupełnie inna i za to słowa podziękowania i uznania dla wszystkich, którzy dodawali nam sił.

Podsumowując, dziękujemy pięknie organizatorom, bo jest za co.

Aha, worek depozytowy mi się rozpruł i niestety nie będzie "reklamował" owm na innych imprezach. Szkoda, bo plecaczki i materiałowe worki do dzisiaj stanowią reklamę na imprezach biegowych w całej Polsce. Może za rok, zamiast oklepanej koszulki właśnie plecaczek będzie lepszym gadżetem?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


user
Artur

Ostatnio zalogowany
2016-12-08
18:14

 2015-04-28, 16:40
 Pochwał ciąg dalszy...
Dziękuję serdecznie organizatorom za wspaniałą imprezę biegową. To był mój drugi OWM. Po raz kolejny Warszawa okazała się szczęśliwa dla mnie oraz całej mojej ekipy z Gdyni. Wszyscy poprawiliśmy życiówki :D

Osobiście u mnie podziw wzbudza ilość biegaczy na starcie oraz to, że organizatorzy podołali ten tłum "opanować" bez większych wpadek.
Nie zgodzę się co do kibiców z Warszawy, że są "gorsi". Sam biegam w Gdyni i potwierdzam, że nasi Trójmiejscy są najlepsi ale... to tu w Warszawie pobiegłem moje 2 ostatnie maratony i wiem jak mocno mi tutaj kibice pomogli. W tym roku, nie ukrywajmy, pogoda była dla biegaczy, nie dla kibiców stąd odczuwalnie słabszy doping na trasie (potwierdzam, w 2014 r. doping był znacznie lepszy).

Zespoły na trasie: mega wielki kop pozytywnej energii super!

Największym jednak plusem całej imprezy, wg mnie oczywiście, są te setki "bezimiennych" wolontariuszy, którzy z ogromnym animuszem i zaangażowaniem pomagają biegaczom na trasie czy w miasteczku biegacza. Nigdy nie zapomnę dziewczyn z depozytów, gdy po biegu ledwo udawało mi się człapać na zmęczonych nogach one prawie wybiegały do mnie, by mi mój depozyt oddać - Ogromne podziękowania dla nich i dla wszystkich, którzy pomogli w organizacji tego biegu. Dziękuję za słowa otuchy i uśmiech na trasie jak i po biegu!



  NAPISZ LIST DO AUTORA


snail
Michał Matl±g

Ostatnio zalogowany
2024-02-24
15:11

 2015-04-28, 17:30
 
2015-04-28, 10:45 - Christos napisał/-a:

Żwirek nie był przyjemny ,ale może wybrali go ze względu na deszczową pogodę w prognozie lepiej po żwirku niż po kałużach ,ale może był inny powód.Dla mnie zające były mylące skoro były 2 grupy na 3,30 i oddalone od siebie poza linie wzroku może się spotkali na mecie? Ale wtedy jedna musiała biec szybciej. Posiłek po maratonie wypasiony? Jedna kiełbaska z keczupem to nędza!!! Zawsze bezsensowne porównania wpisowego na zachodzie gdzie zarobki są 7 razy wyższe i gdzie maratony organizują od x lat jest inny standard życie i zaawansowania.Tak u nas są koszulki najbardziej przydatne to zachęca ludzi do biegania i potem jednocześnie reklamują te biegi cały rok w nich biegając ,a medal powiesi i zapomni cieszysz się nim chwile.Z tego co pamiętam posiłki żywiących się inaczej tez były na pasta był sos z oliwkami albo z kurczakiem ,a na koniec miała być miska ryżu wiec jak zawsze ci co się żywią trawą:) robią wiele hałasu o nic . :)
Zające biegli na czas NETTO!!!! Więc mogli spokojnie osiągnąć taki sam czas na mecie biegnąc nawet w większej odległości od siebie. Na 33km była agrafka, na której widziałem drugiego kolegę biegnącego na 3:30 jakieś 200m za mną więc zarzuty jakoby odległość między nami była tak duża, że aż się nie widzieliśmy jest trochę bezpodstawna

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


pas72

Ostatnio zalogowany
2019-09-17
13:17

 2015-04-28, 17:35
 
2015-04-28, 09:05 - zkaczynski napisał/-a:

Czuję, że to nie Twój klimat i trochę kłują , uwierają dobre opinie, liczy się wrażenie uczestników. Krytykować ? można, ale docenić ogrom pracy ...Trzeba. Tak myślę. Jakie konkrety na plus?, trochę dobrej woli i lecimy od początku...szkoda czasu, jak zechcesz to znajdziesz.
Zgłaszam jedynie dysonans poznawczy deprecjonowania innych maratonów i praktycznie braku tego uzasadnienia. Bo póki co wierzę, że nie pisuje się tu takiego pustosłowia, jak to robi pewien przedstawiciel mocarstwa militarnego tytułujący każdy sojuszniczy kraj najlepszym przyjacielem.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2015-04-28, 17:38
 
2015-04-28, 09:29 - fkszafran napisał/-a:

Nie wiem czy mogę się posługiwać słowem "najlepszy" bo był to dopiero mój 3 maraton ale wcześniejsze 2 były w Berlinie i w Rzymie, więc mam porównanie z dwoma innymi stolicami.
Jak szedłem na start pierwszego swojego maratonu w Berlinie spotkany po drodze doświadczony Duńczyk powiedział mi "zapamiętaj Berlin bo jak będziesz biegał kolejne maratony to będziesz się zastanawiał dlaczego nie jest tak jak w Berlinie". Powiem szczerze, że pomijając atmosferę na starcie w Berlinie (40 tys. biegaczy) i znacznie większą liczbę kibiców na trasie OWM nie ustępował tamtej imprezie. Szczególnie fajna sprawa to zadbanie o kapele muzyczne na trasie, które robią świetny klimat i dają mocy.
Niektórzy narzekają na pakiety - w Berlinie za ok 100 € w pakiecie nie ma nic... w Rzymie dawali fajny plecak i koszulkę ale cała reszta moim zdaniem gorzej zorganizowana niż OWM.
Że pasta party płatne? z tego co spotykałem zagranicą prawie zawsze jest płatne - a mnie makaron z sosem serowo-brokułowym bardzo smakował.
W miasteczku dla dzieci mój syn spędził kilka godzin i za to również wielki plus.
Za rok dajcie weganom bezmięsny posiłek, poprawcie co tam było złe przy prysznicach, postarajcie się ustawić strefy odżywiania po obu stronach, oprócz tych kilkudziesięciu leżaczków postawcie na tym polu zaraz za metą po lewej trochę ławek by można tam na chwilę przysiąść i trudno będzie się do czegoś przyczepić.
Ja ogólnie jestem zachwycony a największy minus dla organizatorów za to, że to nie ja wylosowałem Mercedesa !!!
Biegłem w Berlinie 6 razy i masz rację że poziomami organizacji obydwa nie ustępują ale taki dopingu jaki jest w Berlinie nie ma nigdzie na świecie choć w wielu m-cach jest podobnie. Mówi się że na trasie jest więcej kibiców niż startujących choć trudno w to uwierzyć. Pod względem tego za co placi biegacz i ile a co w zamian za to dostaje to bez wątpienia lepszy jest ORLEN. Z zadnego maratonu nie przywiozło się tyle do domu co z Orlenu a to za jedyne 71 złotych.
W Berlinie jest ta sama wada-stoły z zywieniem po jednej stronie i stosy pustych kubków pod nogami,klejaca się nawierzchnia od wylanych izotoników i skórki bananow na które trzeba szczególnie uważać.
ORLEN MARATON jest całkiem nowa imprezą i od razu postawil sobie wysokoą poprzeczke, dzięki której zebrał ogomne uznanie u biegaczy co jest ogromnym sukcesem. Inny maraton z tego miasta,wrzesniowy-Warszawski,chociaz nieco starszy i z tradycją to jedynie przewyzsza ORLEN iloscią startujących{jeszcze} ale nie jakoscią{zdecydowanie bardziej polecam od warszawskiego ten z mojego miasta-Maraton Wrocław tez wrześniowy bo jest od niego naprawdę lepszy}. ORLEN ma szansę być najbardziej popularnym maratonem w Polsce i niech inni organizatorzy maratonów zarówno tych największych jak i tych mniejszych się od niego uczą!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



snail
Michał Matl±g

Ostatnio zalogowany
2024-02-24
15:11

 2015-04-28, 18:31
 Pomiar czasu na 40km
Jeszcze jedna kwestia mnie nurtuje. Czy mata pomiarowa na 40km była faktycznie na 40km? Mam co do tego poważne wątpliwości bo wychodzi mi na odcinku od 40km do mety znacznie wolniejsze tempo niż pokazał mi zegarek. Rozumiem, że błąd pomiaru GPS itd, ale na odcinku 2195m różnica w tempie to aż 17s/km więc raczej mało prawdopodobne. Dla weryfikacji sprawdziłem wyniki kilku osób i np. według wyników Heniu Szost poleciał ostatnie 2195m w czasie 7:15 co daje tempo 3:18/km, a zważywszy że do 30km leciał po 3:00/km, a potem 2 kolejne piątki odpowiednio po 3:03 i 3:04/km to też by musiał ostro zwolnić. Podobne rozbieżności widziałem jeszcze u kilku znajomych, którzy wręcz twierdzą że w końcówce przyspieszyli.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


zkaczynski
Zbyszek

Ostatnio zalogowany
2020-11-23
14:01

 2015-04-28, 18:59
 Czy duża kasa to wada ?
2015-04-28, 17:35 - pas72 napisał/-a:

Zgłaszam jedynie dysonans poznawczy deprecjonowania innych maratonów i praktycznie braku tego uzasadnienia. Bo póki co wierzę, że nie pisuje się tu takiego pustosłowia, jak to robi pewien przedstawiciel mocarstwa militarnego tytułujący każdy sojuszniczy kraj najlepszym przyjacielem.
Zostańmy przy własnych opiniach, biegałem w Krakowie. Twoje ,,ą,, , ,,ę,, jest przezabawne, analogie? również. Pozdrawiam.



  NAPISZ LIST DO AUTORA


Zwolek_P
Przemysław Zwoliński

Ostatnio zalogowany
2023-05-10
22:17

 2015-04-28, 19:06
 
2015-04-28, 18:31 - snail napisał/-a:

Jeszcze jedna kwestia mnie nurtuje. Czy mata pomiarowa na 40km była faktycznie na 40km? Mam co do tego poważne wątpliwości bo wychodzi mi na odcinku od 40km do mety znacznie wolniejsze tempo niż pokazał mi zegarek. Rozumiem, że błąd pomiaru GPS itd, ale na odcinku 2195m różnica w tempie to aż 17s/km więc raczej mało prawdopodobne. Dla weryfikacji sprawdziłem wyniki kilku osób i np. według wyników Heniu Szost poleciał ostatnie 2195m w czasie 7:15 co daje tempo 3:18/km, a zważywszy że do 30km leciał po 3:00/km, a potem 2 kolejne piątki odpowiednio po 3:03 i 3:04/km to też by musiał ostro zwolnić. Podobne rozbieżności widziałem jeszcze u kilku znajomych, którzy wręcz twierdzą że w końcówce przyspieszyli.
Też mi się wydaje, że mata na 40km była w złym miejscu ułożona. Zdecydowanie przyśpieszyłem na ostatnich dwóch kilometrach, a z tabeli międzyczasów wynika, że musiałbym bardzo zwolnić. U mojej żony widzimy podobną anomalię.

Nie zmienia to faktu, że sam maraton oceniamy bardzo wysoko i w przyszłym roku też planujemy tutaj wystartować.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


dareniu
Darek

Ostatnio zalogowany
2017-09-11
21:21

 2015-04-28, 20:03
 
Hej. Podpytam się ponownie - może wiecie czy i gdzie są dostępne wyniki OWM w formie PDF lub xls ? Nie odnajduje ani na stronie OWM, ani na firmie dokonującej pomiaru czasu ... nigdzie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


WaldemarGR

Ostatnio zalogowany
2023-11-10
22:01

 2015-04-28, 22:26
 
2015-04-28, 20:03 - dareniu napisał/-a:

Hej. Podpytam się ponownie - może wiecie czy i gdzie są dostępne wyniki OWM w formie PDF lub xls ? Nie odnajduje ani na stronie OWM, ani na firmie dokonującej pomiaru czasu ... nigdzie.
Nie ma, może kasy im nie starczyło :P z tych live to nawet nie wiadomo ilu ukończyło. A tak poważnie pewnie oficjalne będą w pdf, teraz w miarę jasne są na enduhub.com

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



akornik

Ostatnio zalogowany
2016-04-22
08:09

 2015-04-29, 00:40
 
2015-04-27, 16:39 - 42195 napisał/-a:

Popieram, czytajmy regulaminy.

Na monitorze w biurze przy odbiorze pakietu wisiała wielka informacja, że depozyty zamykane są o 9:00.
No właśnie REGULAMINY dokładnie przeczytałem .

  NAPISZ LIST DO AUTORA


akornik

Ostatnio zalogowany
2016-04-22
08:09

 2015-04-29, 01:00
 
2015-04-28, 17:38 - Martix napisał/-a:

Biegłem w Berlinie 6 razy i masz rację że poziomami organizacji obydwa nie ustępują ale taki dopingu jaki jest w Berlinie nie ma nigdzie na świecie choć w wielu m-cach jest podobnie. Mówi się że na trasie jest więcej kibiców niż startujących choć trudno w to uwierzyć. Pod względem tego za co placi biegacz i ile a co w zamian za to dostaje to bez wątpienia lepszy jest ORLEN. Z zadnego maratonu nie przywiozło się tyle do domu co z Orlenu a to za jedyne 71 złotych.
W Berlinie jest ta sama wada-stoły z zywieniem po jednej stronie i stosy pustych kubków pod nogami,klejaca się nawierzchnia od wylanych izotoników i skórki bananow na które trzeba szczególnie uważać.
ORLEN MARATON jest całkiem nowa imprezą i od razu postawil sobie wysokoą poprzeczke, dzięki której zebrał ogomne uznanie u biegaczy co jest ogromnym sukcesem. Inny maraton z tego miasta,wrzesniowy-Warszawski,chociaz nieco starszy i z tradycją to jedynie przewyzsza ORLEN iloscią startujących{jeszcze} ale nie jakoscią{zdecydowanie bardziej polecam od warszawskiego ten z mojego miasta-Maraton Wrocław tez wrześniowy bo jest od niego naprawdę lepszy}. ORLEN ma szansę być najbardziej popularnym maratonem w Polsce i niech inni organizatorzy maratonów zarówno tych największych jak i tych mniejszych się od niego uczą!!!
nie wierzę , że facet który 6 razy przebiegł Berlin pisze o wyższości OWM nad wrześniowym warszawskim , gdzie był OWM jak w maratonie warszawskim startowało kilkaset osób , gdzie był OWM jak powstawał półmaraton Warszawski , gdzie był OWM jak tworzył się Puchar Maratonu , gdzie był OWM jak trzeba było ludzi podnieść z foteli , kanap i krzeseł , ubrać w dresy i wysłać na wybieganie , dzisiaj mamy dwa maratony w Warszawie z bardzo dużą frekwencją jak na Polskę , ale to nie jest zasługa OWM tylko czegoś co się tworzyło od kilkudziesięciu lat a wiele razy walczyło o przetrwanie .

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2015-04-29, 10:48
 
2015-04-29, 01:00 - akornik napisał/-a:

nie wierzę , że facet który 6 razy przebiegł Berlin pisze o wyższości OWM nad wrześniowym warszawskim , gdzie był OWM jak w maratonie warszawskim startowało kilkaset osób , gdzie był OWM jak powstawał półmaraton Warszawski , gdzie był OWM jak tworzył się Puchar Maratonu , gdzie był OWM jak trzeba było ludzi podnieść z foteli , kanap i krzeseł , ubrać w dresy i wysłać na wybieganie , dzisiaj mamy dwa maratony w Warszawie z bardzo dużą frekwencją jak na Polskę , ale to nie jest zasługa OWM tylko czegoś co się tworzyło od kilkudziesięciu lat a wiele razy walczyło o przetrwanie .
Biegacz oceniając dany bieg, również maraton bardziej ocenia bieg po jakości biegu czyli po tym jakie ma odczucia do biegu niż po jego historii, zasługach i sentymentach.
ORLEN idzie bardziej z duchem czasu i można powiedzieć śmiało, że "uczeń przerósł mistrza". Fakt, że jest to świetna dla niego reklama i dla samego koncernu który wykorzystał obecne trendy-rozwój popularności biegania. ORLEN sponsoruje nie tylko maraton ale inne sporty, chociażby słynny rajd Paryż-Dakar.
Fakt, że Maraton Warszawski ma więcej zasług wkrzewieniu polskiego biegania, wielu pamięta czasy redaktora Hopfera który go bardzo reklamował i zapisał się chlubą w jego historii. Ale obecnie "wahadło" przechyla się coraz bardziej na stronę ORLENU i może go popularnością wyprzeć. Na pewno w Warszawskim startuje więcej cudzoziemców bo za granicą ma on większą reklamę. Warszawa jest wyjątkową stolicą, która ma dwa wielkie maratony jak żadna inna i tym może się pochwalić.
Podobają mi się wyniki, konkretnie na jakim kilometrze według maty kontrolnej biegło się na jaki końcowy czas. Jeszcze się z tym nie spotkałem a jedynym rarytasem do tej pory było przeliczenie średniej na kilometr.
-------------------
Po nadszarpnięciu mięśnia uda przed maratonem przez który wycierpiaem się na tym maratonie wyszedł mi spory siniol. Muszę zrezygnować z kolejnego startu 1 majowego, siedzę w domu, nie biegam i go leczę okładami z kwaśnej wody,VOLTARENEM i maścią heparynową. Nadal boli zwłaszcza gdy się ruszam ale jakby coraz mniej. Kolejny trzeci juz po rząd 1 maj bez startu z powodów zdrowotnych, zła historia lubi się powtarzać i to się nazywa pech. Ale prawdziwy biegacz się nie poddaje i już planuje następne starty. Kolejny maraton planuję i mam opłacony we Wrocławiu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


maciej1985
Maciej

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
18:34

 2015-04-29, 11:27
 
Kolejny bieg i kolejna koszulka do zestawu :/
Kiedy będzie taki bieg, w którego pakiecie startowym będą spodenki biegowe zamiast koszulki?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


snail
Michał Matl±g

Ostatnio zalogowany
2024-02-24
15:11

 2015-04-29, 11:36
 
2015-04-29, 01:00 - akornik napisał/-a:

nie wierzę , że facet który 6 razy przebiegł Berlin pisze o wyższości OWM nad wrześniowym warszawskim , gdzie był OWM jak w maratonie warszawskim startowało kilkaset osób , gdzie był OWM jak powstawał półmaraton Warszawski , gdzie był OWM jak tworzył się Puchar Maratonu , gdzie był OWM jak trzeba było ludzi podnieść z foteli , kanap i krzeseł , ubrać w dresy i wysłać na wybieganie , dzisiaj mamy dwa maratony w Warszawie z bardzo dużą frekwencją jak na Polskę , ale to nie jest zasługa OWM tylko czegoś co się tworzyło od kilkudziesięciu lat a wiele razy walczyło o przetrwanie .
A co mają do rzeczy jakieś zaszłości historyczne? To tak jakby mieć za złe firmie Apple, że zaczęła robić komórki choć od wielu lat inni producenci rozkręcali rynek tych produktów. Maraton z punktu widzenia biegacza to produkt, który kupuje lub nie. Zwykle o zakupie produktu decyduje jakość, dość często wyrobiona marka i dobry marketing.
Orlen na pewno jest produktem wysokiej jakości w dodatku przy niskiej cenie bowiem w przeciwieństwie do wielu imprez jak np. Maraton Warszawski organizator przedsięwzięcia nie jest nastawiony na zarobek i na pewno sporo do tej imprezy dokłada. Biegłem też maraton w Berlinie i choć to impreza zorganizowana z dużym rozmachem to podobnie jak Matrix zgodzę się, że poza większą ilością kibiców OWM niczym nie ustępuje tej imprezie. W wielu aspektach jest wręcz lepsza, a już na pewno znacznie lepiej wypada w stosunku jakości do ceny. Choć sam jestem z Poznania i bardzo sobie cenię tutejszy maraton, który także uważam za świetnie zorganizowany to jednak mimo wszystko nieco Orlenowi także ustępuje choć myślę, że w tym roku organizatorzy także zechcą jeszcze bardziej zadowolić biegaczy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)

 



helmuga

Ostatnio zalogowany
2018-11-10
19:54

 2015-04-29, 12:01
 
2015-04-28, 14:48 - german5 napisał/-a:

Raczej nie biorę udziału w tych dyskusjach, ale po lekturze wątku na temat OWM jednak się zdecydowałem na kilka słów refleksji:

Przestańcie narzekać, bo naprawdę organizatorzy wykonali wspaniałą robotę. Wiele niedociągnięć było spowodowane zachowaniem samych biegaczy (spóźnianie się w depozytach, rzucanie skórek po bananach pod nogi, przepychanie się do przodu, bo na start przyszło się 3 min. przed startem, itp.)
Byłem na wielu biegach, ale organizacyjnie żaden nie dorasta do pięt OWM. Niedługo będziemy czepiali się, że papier w toi-toi-ach był nie tego koloru, albo, że makaron na pasta party powinien być w kolanka a nie w świderki. Nie szukajmy dziury w całym.
Ja proponuję, aby organizator OWM przyznał jakąś nagrodę dla Pana Tomasza Lisa za spontaniczność. Chociaż nie dane mi było skorzystać z jego serwisu, to uważam, że inni celebryci powinni wziąć z niego przykład (a gdzie np. cała śmietanka polskich aktorów - czyżby wszyscy wyprowadzili się z Warszawy)
Ja ponarzekał bym jeszcze na coś innego, a mianowicie na transmisje telewizyjne. Nie pomylę się chyba, jeśli powiem, że 90% oglądających transmisję telewizyjną z maratonu to rodziny i znajomi uczestników biegu. Więc zamiast pokazywać ćwiczenia rozciągające lub rozmawiać o zdrowym żywieniu (ileż razy można tego słuchać) to warto by chyba pokazać nie tylko czołówkę biegu ale przede wszystkim tych, którzy walczą na trasie ze swoimi słabościami oraz jak docierają do mety (do ostatniego biegacza, a nie tylko pierwszą dziesiątkę)
Pozdrawiam wszystkich organizatorów i wolontariuszy OWM!
Już odliczam czas do następnego maratonu.
Ponawiam pytanie, bo na poprzednie tego typu nie uzyskałem odpowiedzi od osób zachwyconych organizacją maratonu Orlen.
Czym w oganizacji "żaden z innych maratonów nie dorasta do pięt OWM"? Piszesz tak, jakbyś porównywał wielką imprezę z tradycjami, z jakimś festynem w Koziej Wólce. Tymczasem w innych maratonach w Polsce też startuje po kilka tysięcy osób z kilkudziesięciu państw /Kraków/, jedne są w paru sprawach lepsze, inne gorsze niż w Warszawie. Ale pisanie "do pięt" jest zupełnie nietrafione. Na tym forum pisały osoby niezadowolone, że wyproszono ich z rejonu mety, posiłków po godz. 16 - w Krakowie tego nie było. W ogóle nie było posiłków wegetariańskich - w innych miastach są, udział w Pasta Party był płatny - w Krakowie darmowy, w Warszawie nie dało się przejść przez sektory, tylko trzeba je było obchodzić wzdłuż barierek - w Krakowie na Rynku było kilka mostków nad stojącym na starcie tłumem. To tylko kilka przykładów, w których Warszawa mogła by się uczyć i brać przykład z innych miast.
Co do trasy - zawsze jedni bedą zwolennikami jednej pętli i długich prostych na pustkowiu ale bieganych bez kibiców, a inni wolą dwie pętle wśród zabytków Starego Miasta, z mnóstwem kibiców na trasie. To bardzo subiektywne i trudno mówić o wyższości organizacyjnej jednego z wariantów trasy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


thomas
Tomasz Wysztygiel

Ostatnio zalogowany
2019-11-10
22:11

 2015-04-29, 13:03
 
2015-04-29, 12:01 - helmuga napisał/-a:

Ponawiam pytanie, bo na poprzednie tego typu nie uzyskałem odpowiedzi od osób zachwyconych organizacją maratonu Orlen.
Czym w oganizacji "żaden z innych maratonów nie dorasta do pięt OWM"? Piszesz tak, jakbyś porównywał wielką imprezę z tradycjami, z jakimś festynem w Koziej Wólce. Tymczasem w innych maratonach w Polsce też startuje po kilka tysięcy osób z kilkudziesięciu państw /Kraków/, jedne są w paru sprawach lepsze, inne gorsze niż w Warszawie. Ale pisanie "do pięt" jest zupełnie nietrafione. Na tym forum pisały osoby niezadowolone, że wyproszono ich z rejonu mety, posiłków po godz. 16 - w Krakowie tego nie było. W ogóle nie było posiłków wegetariańskich - w innych miastach są, udział w Pasta Party był płatny - w Krakowie darmowy, w Warszawie nie dało się przejść przez sektory, tylko trzeba je było obchodzić wzdłuż barierek - w Krakowie na Rynku było kilka mostków nad stojącym na starcie tłumem. To tylko kilka przykładów, w których Warszawa mogła by się uczyć i brać przykład z innych miast.
Co do trasy - zawsze jedni bedą zwolennikami jednej pętli i długich prostych na pustkowiu ale bieganych bez kibiców, a inni wolą dwie pętle wśród zabytków Starego Miasta, z mnóstwem kibiców na trasie. To bardzo subiektywne i trudno mówić o wyższości organizacyjnej jednego z wariantów trasy.
Szybka trasa, dogodny termin, mistrzostwa Polski to według mnie podstawowe atuty tego maratonu które stawiają go na czele imprez biegowych w kraju, Kraków owszem, super impreza ale co do trasy to szału nie ma, za dużo jest nawrotów. Na temat pakietów, posiłków, koszulek, medalików, makaroników i innych pierdół nie będę się wypowiadać bo uważam że organizatorzy imprez biegowych nie powinni dokarmiać ani na siłę ubierać biegaczy.Tym samym zaoszczędzili by sobie słów krytyki na temat rozgotowanych makaronów, beznadziejnych koszulek i innych gadżetów które później zalegają w szafie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2015-04-29, 13:11
 
Biegłem na 10km. Trasa z dwoma drobnymi podbiegami, jest szybka i można na niej śmiało bić własne rekordy. Kibiców na trasie ani dużo, ani mało nawet na starym mieście. Trasa dobrze zabezpieczona. Były barierki, ludzie nie łazili środkiem drogi. Ostatni finiszowy odcinek przed metą bardzo dobrze przez orgów przeprowadzony, to znaczy szeroki, płaski i nie rujnujący psychiki zbyt długą, niekończącą się prostą. Prócz braku zamówionych rozmiarów koszulek, znajdujących się w pakietach, wszystko było perfekt. Dużo przestrzeni pod stadionem i sam olbrzymi stadion, który jakby patrzył na nas z góry ;-)
Niestety, najbardziej boli brak aprobaty ze strony mieszkańców Warszawy. Niby bieg jest narodowym świętem, a ma się wrażenie, że jest się nie biegaczem, a intruzem. W rankingu Maratonów, Orlen na pewno zajął by miejsce w czołówce, natomiast w rankingu kibicowania i podejścia do sportu ze strony mieszkańców, byłoby to jedno z ostatnich miejsc w Polsce - patrząc na to jako całość.
Dębno miejsce numer 1.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768