| | | |
|
| 2015-04-27, 15:08
2015-04-27, 12:23 - akornik napisał/-a:
Wszystko fajnie , ale
- godzina 9.00 , a dziewczyna w depozycie odmawia przyjęcia worka z rzeczami , udaje się z komentarzem nieładnie się spóźniać
- toalety przy drodze na linię startu zero papieru toaletowego , ale może to jest szczegół
- toalety przy linii startu ustawione przy strefie od 4,15 wzwyż , może to też szczegół
- godzina 9.20 nie można dostać się do swojej strefy , akurat moja była na 3,30-3,45 , generalnie luz w strefie , ochroniarze wyrzucali wszystkich na sam koniec startu , a to już nie szczegół
Może się czepiam , ale dla mnie takie nerwy przed biegiem to niepotrzebny stres , no i przede wszystkim kto dla kogo tutaj jest . Więc sorry ale nie zamierzam przyłączać się do wychwalania perfekcjonizmu organizatorów . Oczywiście jest to tylko moja subiektywna opinia . |
Speaker kilkakrotnie powtarzał - depozyty o godzinie 9:00 będą zamknięte. I żeby w miarę szybko przejść do strefy startowej - ulica będzie zamknięta przez jakiś czas ze względu na przejazd wózków. Kto się spóźni, to nie zdąży.
A co do braku papieru toaletowego - papieru w toj-tojkach i jakimkolwiek biegu bysmy nie mówili, częściej brakuje niż jest. Stara zasada - również w przypadku potrzeby skorzystania z "toalety" podczas samego już biegu - trochę papieru warto mieć przy sobie :)
|
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 16:06 Dobry Orlen nie jest zły
Ja daję 9,99/10. Przygotować zaplecze dla takiej masy ludzi to wielki sukces. Start i meta pełna profeska. Trasa w miarę choć na ostatnim maratonie warszawskim wydawała mi się być "ciekawszą" - to tylko moja ocena.
Jeden minus wg mnie to nawierzchnia. Zarówno na parkingu jak i w strafach kibiców. Te kamyki (kurzące i brudzące) były troszkę uciążliwe. Siedziałem chwile przy stolikach po biegu i biegacze kładli się na ziemię (skurcze itp) a ziemia lekką nie była:)
Generalnie impreza warta polecenia. Medal inny ale wg mnie ładny i cała reszta też extra.
Gratulacje dla wszystkich którzy dali radę i dla tych mi podobnych co padli na cycki i "doturlali" się do mety.
Maraton uczy pokory...Pozdrowienia dla Leszinio..WALKA trwa... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 16:17 Kasa na nocleg
2015-04-27, 14:22 - Martix napisał/-a:
Oj nieładnie! Licz się z mniej majętnymi biegaczami, nie każdy ma tak pełną kieszeń jak ty! |
Dziś każdy ma niedomiar kasy a poza tym nasze krajowe maratony z roku na rok coraz bardziej drożeją .Może wielu z nas ma na nocleg ale szkoda , bo po biegu na mecie strasznie smakują browce .Zadbano aby były trochę tańsze niż w Krakowie na rynku bo po 7 zł i zamiast płacić za hotel bajonskie sumy można było w miłym towarzystwie wypić parę normalnych browców po trudzie biegu OWM i jeszcze zostało trochę kasy na drogę powrotną pociągiem TLK . |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 16:39
2015-04-27, 12:54 - Honzo napisał/-a:
Depozyt zamknięty o 9:00, według mnie to świetny pomysł by biegacze pojawili się na starcie wcześniej. 20 tys. ludzi musi wystartować i nie ma miejsce na indywidualne podejście do klienta :) po to jest regulamin by go przestrzegać i tylko organizatorzy konsekwencją są w stanie nas tego nauczyć...
Czytajmy, dowiadujmy się, wiedzmy a nie będzie niepotrzebnego stresu.
Ja stałem w strefie od 8:50 i powiem szczerze, że to sporo czasu, może za rok chociaż jakieś folie ochronne byśmy tam nie marzli.
Oczywiście za rok jestem jak zdrowie da i myślę, że już 10 tys. maratończyków pęknie. |
Popieram, czytajmy regulaminy.
Na monitorze w biurze przy odbiorze pakietu wisiała wielka informacja, że depozyty zamykane są o 9:00. |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 16:57
2015-04-26, 22:00 - BETTA napisał/-a:
To ja pokuszę się o ocenę maratonu, oczywiście jest to moja subiektywna ocena, ale mając doświadczenia uczestnictwa z ubiegłego roku zauważyłem małe minusy, właściwie minusiki. Chcąc ustrzec się przed napaścią na moją osobę i komentarze typu kolorowych snów na dworcu zastrzegam że jest to mój ulubiony i najlepiej zorganizowany maraton w jakim miałem zaszczyt uczestniczyć.
Do sedna albo raczej do organizatorów:
- odbiór pakietów z upoważnieniem a obsługa żąda nr dow.osob. osoby za którą odbieram pakiet?wpisuje jej dane jako odbierającego i ja mam się tylko podpisać,o co chodzi? w sumie dobrze że wydali. Dobra, nie ma tematu.
- hala do spania w tym roku tylko jedna, pod koniec zapisów nieosiągalna...
- pasta party nie będę się rozpisywał, ale myślę że można było to zrobić tak jak w roku ubiegłym... nie byłoby tematu.
- natryski po biegu oczekiwanie na wolnym powietrzu w kolejce - dobrze że nie podało, wiało etc. w 2014 super na hali z nawiewem ciepłego powietrza.
Poza tym z mojej strony same superlatywy i do zobaczenia za rok (niecały). |
Maciej, dziękujemy za wszelkie uwagi! Pomogą nam one w stworzeniu jeszcze lepszego maratonu za rok :) |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 16:58 Super wydarzenie! Dziękuję.
Świetna organizacja- najlepsza z możliwych lokalizacja. Trasa fajna, duzo kibiców. Wielkie dziekuję dla Wszystkich: orgów, sponsorów i dla kochanych Wolontariuszy!!! No i życiówka wyszła 4:13 :) To mój drugi maraton w życiu i drugi... w Warszawie. Serdecznie wszystkich pozdrawiam. K.Wieliczko |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 16:58
2015-04-27, 09:33 - zkaczynski napisał/-a:
Nikt mi nie płaci, ale mogę mówić tylko dobrze. Wspaniała organizacja, atmosfera, konferansjerka, zespoły na trasie, bufet, ludzie, to moim zdaniem najlepszy maraton. Bardzo dziękuję wszystkim wolontariuszom, Pan Lis wśród nich/piękny gest. Nie chcę porównywać, ..Kraków ma piękną starówkę, ale maratony to Warszawa, Orlen to lata świetlne z przodu. Zaznaczam, że jest to moja szczera subiektywna ocena. Pozdrawiam biegaczy spotkanych na trasie i do zobaczenia w Gdańsku. |
Zbyszek, bardzo dziękujemy za miłe słowa! Cieszy nas to, że ktoś docenia nasze starania :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 17:08 Do zobaczenia za rok
2015-04-27, 16:58 - ORLEN Warsaw Marathon napisał/-a:
Zbyszek, bardzo dziękujemy za miłe słowa! Cieszy nas to, że ktoś docenia nasze starania :) |
Przyjemność po mojej stronie, jeszcze raz dziękuję. |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 18:10 Naprawdę super
2015-04-27, 16:58 - wieliczka napisał/-a:
Świetna organizacja- najlepsza z możliwych lokalizacja. Trasa fajna, duzo kibiców. Wielkie dziekuję dla Wszystkich: orgów, sponsorów i dla kochanych Wolontariuszy!!! No i życiówka wyszła 4:13 :) To mój drugi maraton w życiu i drugi... w Warszawie. Serdecznie wszystkich pozdrawiam. K.Wieliczko |
Impreza naprawdę super.
Co by nie powiedzieć jest to chyba najlepiej zorganizowany maraton w Polsce. |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 18:12
2015-04-27, 18:10 - kryz napisał/-a:
Impreza naprawdę super.
Co by nie powiedzieć jest to chyba najlepiej zorganizowany maraton w Polsce. |
Serdeczne podziękowania dla chłopaków z Rybnickiej Grupy Biegowej - Miśka i Rafała z którymi razem biegłem między 12, a 25 km. Szkoda, że się potem pogubiliśmy.
Podziękowania dla Żanety z Wrocławia z którą biegłem między 26, a 42 km. Sądzę, że dopingowaliśmy się wspólnie, co dało efekty.
|
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 18:31
Nie sposób się nie zgodzić, że jeśli chodzi o polskie maratony to jest Orlen i długo, długo nic. Ale do perfekcji jeszcze trochę brakuje bo było kilka niedociągnięć.
1. Koszulki - w zasadzie na każdej dużej imprezie biegowej jest tak, że kto późno odbiera pakiet to już koszulki w swoim rozmiarze nie odbierze. Dotyczy to zwłaszcza kobiet lub osób o skrajnych rozmiarach. I tu Orlen niestety także zawiódł patrząc po komentarzach
2. Brak ciepłego posiłku dla wegan i wegetarian. Na innych dużych biegach to już niemal standard, że jest wersja bezmięsna posiłku
3. Punkty żywieniowe po jednej stronie ulicy. Chociaż co drugi mógłby być po obu stronach bo przy tej ilości ludzi to nie ma siły żeby biegacze na siebie nie wpadali.
4. Przewężenia na trasie. Tu akurat piszę głównie z punktu widzenia pacemakera bo w momencie gdy mi się droga zwężała nie miałem możliwości biec zakładanym tempem tylko musiałem zwalniać do tempa tłumu.
5. Plecaczki pacemakerów - trochę się ich obawiałem i poniekąd słusznie. Warto jednak nieco system nośny poprawić bo mnie i kolegę na 4:15 poocierały na szyi, mnie dodatkowo na brzuchu, ale to chyba już wina mojego wielkiego brzucha ;-)) |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 18:48 Dziekuje
Dziekuje.
Brak słów jak mnie zaskakujecie. Dziękuję przedewszystkim wolontariuszom. Widocze było przygotowanie tehniczne jak i nastawienie na pomoc.
Chciałbym wystartować w przysxlym roku po raz czwarty :-) ;-)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 19:02 Rafał Maciejewski wygrywa samochód na Orlen Warsaw Marathon
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 22:02
Proponuje zrobić ponowne losowanie :) bo szczęściarz miał minę nie specjalna jak by zadowolony nie był .
Organizator powinien wprowadzić zapis że osoba ,która otrzyma nagrodę powinna pokazać jak się cieszy. :)
Orlen byłem pierwszy raz i naprawdę byłem zadowolony.Ogólnie nigdy nie mam żadnych wymagań ,ale np pasta party no 10 zł niby drogo nie jest choć im taniej tym przyjemniej,ale gdy wpadli ludzie z biegu Biegam bo Lubię to zrobiły się korki tak ich wiele było to tez zabrakło makaronu.Następnym razem proponuje na ta godzinę przygotować większą ilość by nie trzeba było czekać.Za to posiłek po biegu jest zdecydowanie za mały .Po takich zawodach wysiłek jest ogromny wiec każdy potrzebuje więcej zjeść po biegu.Z innych atrakcji nie miałem czasu skorzystać .Choć kibiców jak na Warszawę i takiej ilości maratończyków spodziewałem się więcej .Zamieszanie tez było z zającami na 3,30 były 2 grupy bardzo od siebie oddalone wielu się pytało na jaki oni czas biegną prawdopodobnie zdążyli ,ale dlatego że mieli bardzo ostre tępo a nie równe od początku jak powinno być .Depozyty trochę za małe dla przyjezdnych . Niestety zachowanie maratończyków przeciętne, które utrudniają bieg innym. Czy tak trudno było wyrzucić skórkę od banana na trawnik zamiast innym, pod nogi? Identycznie z kubkami z wodą no niestety wielki minus dla was uczestnicy maratonu !!
Poza tym wszystkim się podobało i na pewno przyjadę za rok. Sporo punktów żywieniowych czy nawadniających korzystałem tylko z wody ale i tak jestem za.Wolontariusze jak zawsze niezastąpieni.!!!! |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 22:18
2015-04-27, 22:02 - Christos napisał/-a:
Proponuje zrobić ponowne losowanie :) bo szczęściarz miał minę nie specjalna jak by zadowolony nie był .
Organizator powinien wprowadzić zapis że osoba ,która otrzyma nagrodę powinna pokazać jak się cieszy. :)
Orlen byłem pierwszy raz i naprawdę byłem zadowolony.Ogólnie nigdy nie mam żadnych wymagań ,ale np pasta party no 10 zł niby drogo nie jest choć im taniej tym przyjemniej,ale gdy wpadli ludzie z biegu Biegam bo Lubię to zrobiły się korki tak ich wiele było to tez zabrakło makaronu.Następnym razem proponuje na ta godzinę przygotować większą ilość by nie trzeba było czekać.Za to posiłek po biegu jest zdecydowanie za mały .Po takich zawodach wysiłek jest ogromny wiec każdy potrzebuje więcej zjeść po biegu.Z innych atrakcji nie miałem czasu skorzystać .Choć kibiców jak na Warszawę i takiej ilości maratończyków spodziewałem się więcej .Zamieszanie tez było z zającami na 3,30 były 2 grupy bardzo od siebie oddalone wielu się pytało na jaki oni czas biegną prawdopodobnie zdążyli ,ale dlatego że mieli bardzo ostre tępo a nie równe od początku jak powinno być .Depozyty trochę za małe dla przyjezdnych . Niestety zachowanie maratończyków przeciętne, które utrudniają bieg innym. Czy tak trudno było wyrzucić skórkę od banana na trawnik zamiast innym, pod nogi? Identycznie z kubkami z wodą no niestety wielki minus dla was uczestnicy maratonu !!
Poza tym wszystkim się podobało i na pewno przyjadę za rok. Sporo punktów żywieniowych czy nawadniających korzystałem tylko z wody ale i tak jestem za.Wolontariusze jak zawsze niezastąpieni.!!!! |
Nie było żadnego zamieszania z pacemakerami - grupy były prowadzone na czas netto. Każdy pacemaker biegł na "swój czas" netto - musieli się rozstawić na starcie ze względu na dosyć sporą liczbę biegaczy. |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 22:24 Kto ma tak samo jak ja?
http://wodaskibla.bandcamp.com/track/nogi
Posłuchajcie :) |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 22:59 BAJECZNY ORLEN WARSAW MARATHON
Super impreza,nie wiem do czego się tu przyczepić, a już przypomniało mi się, że zabrakło "lepszej pogody" dla biegaczy, chodzi o tempeaturę powietrza, duchotę.....dzięki Bogu, że nie startowaliśmy w sobotę, bo by było znacznie ciężej dobieć do linii mety.
Tomaszu .O - dzięki za wszystko, walczymy dalej!!!
Słowa uznania dla całej obsługi technicznej wspaniałego maratonu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 23:18
2015-04-27, 22:02 - Christos napisał/-a:
Proponuje zrobić ponowne losowanie :) bo szczęściarz miał minę nie specjalna jak by zadowolony nie był .
Organizator powinien wprowadzić zapis że osoba ,która otrzyma nagrodę powinna pokazać jak się cieszy. :)
Orlen byłem pierwszy raz i naprawdę byłem zadowolony.Ogólnie nigdy nie mam żadnych wymagań ,ale np pasta party no 10 zł niby drogo nie jest choć im taniej tym przyjemniej,ale gdy wpadli ludzie z biegu Biegam bo Lubię to zrobiły się korki tak ich wiele było to tez zabrakło makaronu.Następnym razem proponuje na ta godzinę przygotować większą ilość by nie trzeba było czekać.Za to posiłek po biegu jest zdecydowanie za mały .Po takich zawodach wysiłek jest ogromny wiec każdy potrzebuje więcej zjeść po biegu.Z innych atrakcji nie miałem czasu skorzystać .Choć kibiców jak na Warszawę i takiej ilości maratończyków spodziewałem się więcej .Zamieszanie tez było z zającami na 3,30 były 2 grupy bardzo od siebie oddalone wielu się pytało na jaki oni czas biegną prawdopodobnie zdążyli ,ale dlatego że mieli bardzo ostre tępo a nie równe od początku jak powinno być .Depozyty trochę za małe dla przyjezdnych . Niestety zachowanie maratończyków przeciętne, które utrudniają bieg innym. Czy tak trudno było wyrzucić skórkę od banana na trawnik zamiast innym, pod nogi? Identycznie z kubkami z wodą no niestety wielki minus dla was uczestnicy maratonu !!
Poza tym wszystkim się podobało i na pewno przyjadę za rok. Sporo punktów żywieniowych czy nawadniających korzystałem tylko z wody ale i tak jestem za.Wolontariusze jak zawsze niezastąpieni.!!!! |
LINK: http://live.domtel-sport.pl/wyniki/wyniki_zaw2.php?nr=8829 | Tak jak już wcześniej zostało napisane pacemakerzy prowadzili na czas netto i zgodnie z wytycznymi organizatorów byli od siebie oddzieleni żeby wszyscy nie lecieli w jednej dużej grupie. To ja byłem jednym z pacemakerów na 3:30 i pod podanym linkiem widać moje międzyczasy i średnie tempo na każdych 5km. Czy było ono ostre jest to kwestia dyskusyjna. Oczywiście nie oddaje to chwilowego tempa na poszczególnych krótszych odcinkach gdzie pod górkę czy na punktach było nieco wolniej, a z górki i po płaskim było nieco szybciej. Do tego ludzie wbiegający mi pod nogi i zwężone odcinki trochę utrudniały wykonanie tego zadania. |
|
| | | |
|
| 2015-04-27, 23:55 grupa na 4:45
pozdrawiamy kolegów i koleżanki, których prowadziliśmy na 4:45
pacemarkerzy
Mateusz i Arek |
|
| | | |
|
| 2015-04-28, 01:22 Do zobaczenia za rok
No i nie pojechałem. Gratuluję wszystkim, którzy pojechali, wystartowali i dobiegli do mety! |
|