redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  rezerwa (2014-01-17)
  Ostatnio komentował  wojtek kasiński (2014-05-25)
  Aktywnosc  Komentowano 194 razy, czytano 1494 razy
  Lokalizacja
 Kraków
  Podpięte zawody  Ultramaraton Trzy Korony
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



harvester

Ostatnio zalogowany
2015-04-27
09:33

 2014-04-18, 10:03
 folia nrc
Czy folia NRC jest konieczna na dystansie 35km?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


MONNA
Monika B.

Ostatnio zalogowany
2018-01-28
07:55

 2014-04-18, 10:32
 
2014-04-18, 06:28 - rezerwa napisał/-a:





Jeżeli chodzi o punkty to trasa jest tak po prowadzona zę skróty nie opłacają się kontrola będzie na nie których odcinkach
natomiast jeżeli chodzi o porównywanie biegu 12-godz do biegu w terenie to jest błędem bo to dwa różne biegi gdzie
obciążenie w biegu w terenie jest nie porównywalnie większe
moja koleżanka i jej tata, którzy biegają już 3lata namawiają mnie na oficjalnie zorganizowany marsz 50kilometrowy - taka zaprawa przed moim debiutanckim maratonem w przyszłym roku

tata koleżanki twierdzi i przekonuje mnie, że w 10godzin jestem w stanie pokonać samym tylko marszem 50kilometrów - stąd moje przypuszczenia może i błędne, że 70kilometrów pokonywane marszo-biegiem byłabym w stanie zaliczyć w 11godzin

p.s. moim najlepszym czasem w biegu górskim - jeśli można to tak nazwać, to wejście na Gerlach :)
czas najlepszy: 3:16 - czas najgorszy: 3:37


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)

 



rezerwa
Ryszard Machlowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
12:40

 2014-04-18, 20:50
 
Nie jesteś w błędzie pod warunkiem że regularnie biegasz
i że masz trochę wybieganych kilometrów to jest podstawą
zresztą do takich dystansów jak maraton i większych należy mieć trochę pokory co do tych dystansów bo już nie jedni na pewności polegli

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


Mars
Paweł

Ostatnio zalogowany
---


 2014-04-18, 21:01
 
2014-04-17, 20:31 - van napisał/-a:

Dziękuję chłopaki. Teraz jeszcze tylko trzeba będzie tę trasę zaliczyć po raz drugi, już oficjalnie.

@Paweł Żyła – czy to prawda, że zgodziłeś się wziąć pod skrzydła strefę startową?

@Paweł Budziosz – w niedzielę nie ma przebacz, klepiemy „połówkę” UTK bulwarami. Mam nadzieję, że będzie tak jak lubię, czyli powyżej 20 C. Weź „wielbłąda”.
Tadek, w niedzielę ma być 16 - 18 stopni, słonecznie, ale może też trochę pokropić. Tak piszą na pogodzie na Interii. Będzie ciepło i pogoda do biegania dobra. Wielbłąda wezmę. Dromadera bo innego nie mam :-) Na 35 km na pewno się przyda, a poza tym trzeba się przyzwyczajać do nowego garba :-)


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (152 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


romano071

Ostatnio zalogowany
2024-01-18
18:25

 2014-04-19, 21:09
 
2014-04-18, 10:32 - MONNA napisał/-a:

moja koleżanka i jej tata, którzy biegają już 3lata namawiają mnie na oficjalnie zorganizowany marsz 50kilometrowy - taka zaprawa przed moim debiutanckim maratonem w przyszłym roku

tata koleżanki twierdzi i przekonuje mnie, że w 10godzin jestem w stanie pokonać samym tylko marszem 50kilometrów - stąd moje przypuszczenia może i błędne, że 70kilometrów pokonywane marszo-biegiem byłabym w stanie zaliczyć w 11godzin

p.s. moim najlepszym czasem w biegu górskim - jeśli można to tak nazwać, to wejście na Gerlach :)
czas najlepszy: 3:16 - czas najgorszy: 3:37

Pamiętaj.
Dystans nie jest proporcjonalny do czasu i zmęczenia

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


romano071

Ostatnio zalogowany
2024-01-18
18:25

 2014-04-19, 21:30
 
2014-04-18, 10:03 - harvester napisał/-a:

Czy folia NRC jest konieczna na dystansie 35km?
Takie elementy jak: folia, latarka, gwizdek, telefon, kurtka p/deszcz, poprawiają komfort i bezpieczeństwo.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


rezerwa
Ryszard Machlowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
12:40

 2014-04-20, 09:45
 
Z tymi dodatkami np. jak folia czy czołówki i tym podobne
jest tak samo jak mieć bidon z wodą czy go niemieć możesz tych wszystkich rzeczy niemieć tylko zadaj sobie pytanie co wtedy jak którejś z tych rzeczy będziesz potrzebował
jak wtedy będziesz reagował i walczył z tą bezśilnością

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)

 



Mars
Paweł

Ostatnio zalogowany
---


 2014-04-20, 22:43
 
No i po treningu. Wyszło 36,2 km. Specjalnie taki dystans aby zostało równe 6 km do maratonu :-) Trasa była bardzo ładna - Bulwary Wisły od Flisackiej aż do Alei Pokoju, kółka dookoła Plant, wzgórze Wawelskie i nawet Rynek Główny był. Całe 36 km przebiegnięte. Z postojami, ale nie było żadnego marszu, gdy stoper szedł. I przy okazji poprawiłem mój rekord najdłuższego treningu. To był naprawdę solidny trening. Mój ostatni tak długi bieg przed UTK. Teraz nogi muszą się porządnie wyleniuchować do 1 maja :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (152 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


romano071

Ostatnio zalogowany
2024-01-18
18:25

 2014-04-21, 12:55
 
UTK dystans 70km rozpocznie się na terenie krakowskich Błoń przy bramie wjazdowej na teren KS Juvenia. Po starcie zawodnicy przebiegną w kierunku al.Focha by następnie po terenie zielonym obiec Błonia, przebiec ponownie w okolicy startu, pomiędzy Rudawą a Błońmi. Dobiec do mostu nad Rudawą w ciągu al. Focha, przebiec go i ul. Emaus podążyć wzdłuż Rudawy koroną wału. Zawodnicy przebiegają pod kolejnymi mostami aż do mostu kolejowego.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


harvester

Ostatnio zalogowany
2015-04-27
09:33

 2014-04-22, 14:43
 punkt odżywczy
Witam
Będzie jakiś punkt z wodą? A jeśli tak to na którym kilometrze?
Ten sklep w Brzoskwini wychodzi na 10 km, jeśli chodzi o bieg na 35km?
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


rezerwa
Ryszard Machlowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-26
12:40

 2014-04-22, 18:28
 
Niedługo wszystko podamy co i jak i gdzie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


romano071

Ostatnio zalogowany
2024-01-18
18:25

 2014-04-23, 21:22
 
Po około 100 metrów po przecięciu linii kolejowej przy tamie spiętrzającej Rudawę trasa skręca w lewo. Przeskok przez strumyk i przez łąkę do ulicy Podkamyk. Przed przejazdem kolejowym w prawo pod górkę gruntową drogą. Nią aż do bramy krakowskich wodociągów i ulicy pięciu Stawów. Tą ulicą aż do wału Rudawy. Przed mostem skręt w lewo na wał. I cały czas jego koroną wpierw pod mostem ulicy Krakowskiej, następnie drogą S7 czyli obwodnicą Krakowa. Bulwar dochodzi do mostu w Szczyglicach. Skręt w lewo. Tu trasa łączy się z rowerowym szlakiem czerwonym. Za szlakiem przecinamy drogę 774 i ok. 50 m ulicą Akacjową dalej skręt w prawo ulicą Pod Lasem. Ulica przechodzi w wąski wąwóz. Przez dłuższy czas wznosi się w górę...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



romano071

Ostatnio zalogowany
2024-01-18
18:25

 2014-04-23, 22:59
 
UTK dystans 70km rozpocznie się na terenie krakowskich Błoń przy bramie wjazdowej na teren KS Juvenia. Po starcie zawodnicy przebiegną w kierunku al.Focha by następnie po terenie zielonym obiec Błonia, dobiec ponownie w okolice startu, pomiędzy Rudawą a Błońmi. Dalej do mostu nad Rudawą w ciągu al. Focha, przebiec go i zaraz w lewo ul. Emaus podążyć wzdłuż Rudawy koroną wału. Zawodnicy przebiegają pod kolejnymi mostami aż do mostu kolejowego.
Pierwszy most ul.Piastowskiej, drugi ul. Jesionowej. Tu wał lekko odchodzi od rzeki. Trasa lekko odbija w prawo schodząc z korony wału. Trzeci most w ciągu ul. Nad Zalewem. Czwarty w ciągu ul. Zakliki z Mydlnik. Następny to most kolejowy.
Po około 100 metrów po przecięciu linii kolejowej przy tamie spiętrzającej Rudawę trasa skręca w lewo widoczną acz wąsą ścieżką. Przeskok przez strumyk i przez łąkę do ulicy Podkamyk. Przed przejazdem kolejowym w prawo pod górkę gruntową drogą. Ze szczytu której rozciąga się widok na Kraków i stawy . Nią aż do bramy krakowskich wodociągów i ulicy pięciu Stawów. Tą ulicą aż do wału Rudawy. Przed mostem skręt w lewo na wał. I cały czas jego koroną wpierw pod mostem ulicy Krakowskiej, następnie drogą S7 czyli obwodnicą Krakowa. Bulwar dochodzi do mostu w Szczyglicach. Skręt w lewo. Tu trasa łączy się z rowerowym szlakiem czerwonym. Tym szlakie biegniemy aż do Tenczynka. Za szlakiem przecinamy drogę 774 i ok. 50 m ulicą Akacjową dalej skręt w prawo ulicą Pod Lasem. Ulica przechodzi w wąski wąwóz. Przez dłuższy czas wznosi się w górę. Po prwej las, po lewej pojawiają się pierwsze zabudowania, przechodzące w pola. Trasa dochodzi do drogi asfaltowej. Tu skręt w prawo. I starą drogą szeroką koło gajówki Grzybów. Tras wije się drogą przez las. Wpierw w lewo, prawo i znów lewo przez 3 km. Do szlabanu. Tu droga gwałtownie schodzi w dół, pojawiają się zabudowania Kleszczowa. Dobiegając do drogi asfaltowej skręcamy za znakami w lewo. Pojawia się skrzyżowanie w kształcie ronda . Tu skręt w prawo wzdłuż zabudowań. dalej lekko pod górę. Na szczycie wzniesienia przy rozwidleniu w lewo! / Mylne miejsce /. Drogą w dół do kościoła. Za nim trasa skręca w prawo na drogę wśród łąk. / Mylne miejsce, oznaczenia słabo widoczne w oddali /. Drogą wśród łąk w lewo za znakami, dalej w dół obok zabudowań, stadniny do Brzoskwini. Dobiegając do skrzyżowania za znakami na wprost. Przy przystanku MPK sklep po lewej stronie. Po 50 m droga gwałtownie skręca w prawo pod lekką górkę. Koło szkoły. Za nią, na końcu drogi skręt w lewo za znakami. Trasa biegnie na wzniesienie wśród pól. Na zbiegu kilka domów za którymi znów ostry skręt w prawo w kierunku szlabanu i lasu. Po minięciu szlabanu ścieszką leśną 500 m dalej skręt w lewo, w las, wąską ścieżką i dobieg do szerokiej drogi leśnej. Po kolejnych 500 m skręt w prawo. Uwaga na oznaczenie. / Mylne miejsce /. Przed nami Bukowa Góra. Tu tabliczki kilometrowe z informacja o szlakach turystycznych. Droga co raz w dół, w górę. Dobiegamy do polany po wycince. Tu szlak idzie na wprost. Zmienia sie rodzaj drogi. Z szerokiej na leśna ścieżkę. Ostro w dół. I cały czas prosto ścieżką. Przecinamy drogę leśną idąc w kierunku leśniczówki. Dobiegamy do szlabanu. Trasa skręca w lewo i zaraz w prawo. Po lewj autostrada. Stara droga asfaltowa. Po 500 m skręt za znakami w lewo. Przez 5,5 km cały czas tą drogą na wprost. Dwukrotnie szlak przecina drogi komunikacyjne i raz tory kolejowe. Zachować ostrożność przy ich przekraczaniu. Szlak dochodzi do kapliczki przy zamku w Rudnie. Za szlabanem skręt w prawo droga na Tenczynek. Tą drogą 2,7 km na skrzyżowanie pod kościołem. Tu w lewo. Chodnikiem. Po 300 m przy Skale pod Sosna, na krzyżówce skręt w prawo. Droga ok 600 m prosto. mijamy po lewej sklep. Za znakami w lewo i zaraz w prawo. Tą drogą 700 m. Skrzyżowanie. Na wprost dwa małe jeziorka. Szlak czerwony rowerowy skręca w lewo. My skręcamy w prawo. Zmieniamy szlak na czerwony pieszy idący z dworca PKP. Start trasy 35 km. Po 300 m asfaltem Brama Zwierzyniecka. Po kolejnych 100 m szlak pieszy skręca w lewo w las. Przecina strumyk i tory kolejowe. Szlak dochodzi do drogi leśnej, tu w lewo i po 100 m w prawo pod górę. pierwsza Korona. Tu lasem za znakami. Przy zbiegu, obok kamieniołomu w lewo za znakami ścieżką w las. Po 500 m podejście druga Korona. Ściężką przez las. Dochodzimy do trzeciej Korony. Po niej szlak przecina drogi. Wspina się lekko pod górkę. By dojść do połaczenia sie szlaków pod Bukową Górą. Od tego miejsca biegniemy szlakiem czerwonym rowerowym. Dobiegamy do Bukowej Góry z oznaczeniem szlaków. Po 2 km wybiegamy z lasu. Na asfalcie skręcamy w lewo. Obok zabudowań drogą pod górkę. Przy zbiegu, przy zabudowaniach skręt w prawo. Nowym asfaltem w dół i po odbiegnięciu do drogi głównej skręt w lewo. Sklep. Prosto na krzyżówce. Trasa lekko pod górę. Zabudowania sie kończą. Na szczycie skręt w prawo. Po dobiegnięciu na asfalt w lewo. Lekko w górę obok kościoła. Łuk w lewo i z górki. Na skrzyżowaniu w kształcie ronda w lewo i po 100 m za znakami w prawo. Drogą leśną przez 3 km do gajówki Grzybów. Za nią skręt w lewo. UWAGA. Mylne miejsce! Skręt w drugą drogę w lewo, nie asfaltową! Trasa biegnie skrajem lasu. Las po lewej po prawej łąki następnie zabudowania. Droga ostro zbiega w dół. na końcu wąwóz przechodzi w ulicę Pod Lasem. Następnie skręt w lewo ul Akacjową, przebiegnięcie przez drogę 774 i ul Długą na most na Rudawie. Przed mostem na wał Rudawy. Do mety rzeka po lewej ręce. Przebiegamy pod drogą S7, obwodnica Krakowa i mostem ul Krakowskiej. Dobiegając do kolejnego mostu skręcamy w prawo w ul Podkamycze i po 50 m w lewo ul Pięciu Stawów. Przy bramie wodociągów w prawo. Widoczną droga polną w prawo, lewo i pod górkę. Po zbiegnięciu w lewo równolegle do toru kolejowego. Dróżką przez łakę i rzeczkę dobiegamy do Rudawy. Tu wałem w prawo. Pod mostem kolejowym i kolejnymi mostami. Po drodze przejście przez dopływ Rudawy. Po minięciu ul Piastowskiej dalej wałem Rudawy do mostu na al Focha. Skręt w lewo na most. pełne obiegnięcie Błoń po terenie zielonym . Meta przy stadionie Juvenii na terenia Błoń.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


romano071

Ostatnio zalogowany
2024-01-18
18:25

 2014-04-24, 08:58
 
Powyższy opis trasy ma charakter informacyjny i zapoznawczy.

Ostateczny przebieg trasy z zaznaczonymi punktami np wodne, serwisowe, kontrolne zostaną opisane w oficjalnym komunikacie dyrektora trasy.

Na ostateczny przebieg trasy będą miały warunki atmosferyczne, zabezpieczenie oraz bezpieczeństwo uczestników.




  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Fretka

Ostatnio zalogowany
2014-05-17
21:24

 2014-04-24, 12:42
 
Dziękuję za opis trasy, właśnie ją studiuję z mapą.
Ciekawa jestem jak to będzie z punktami odżywiania (ale oczywiście cierpliwie czekam na komunikat ;D), nie wiem ile ryżu mi się do plecaka zmieści...

Przy okazji, jakby ktoś się bał psów, to będę ze sobą miała gaz pieprzowy i mogę bronić, tyle że planuję od początku biec w trybie 5/1 więc demonem szybkości nie będę.

Jak na razie pogoda zapowiada się niezła. Czy ktoś może planuje pobiec niedzielny półmaraton w Niepołomicach treningowo? Na przykład z plecakiem?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2014-04-24, 14:22
 
2014-04-24, 12:42 - Fretka napisał/-a:

Dziękuję za opis trasy, właśnie ją studiuję z mapą.
Ciekawa jestem jak to będzie z punktami odżywiania (ale oczywiście cierpliwie czekam na komunikat ;D), nie wiem ile ryżu mi się do plecaka zmieści...

Przy okazji, jakby ktoś się bał psów, to będę ze sobą miała gaz pieprzowy i mogę bronić, tyle że planuję od początku biec w trybie 5/1 więc demonem szybkości nie będę.

Jak na razie pogoda zapowiada się niezła. Czy ktoś może planuje pobiec niedzielny półmaraton w Niepołomicach treningowo? Na przykład z plecakiem?
Dzień dobry.

Najgorsze bywają te rady, o które nikt nie prosi. Niemniej zaryzykuję.

Jeżeli myśli Pani o przebiegnięciu „połówki”, do tego z obciążeniem, na cztery dni przed siedemdziesięciokilometrowym ultramaratonem, którego trasy żadną miarą do płaskich zaliczyć nie sposób, to jednak proszę o chwilkę uwagi.

Pisze Pani: „…planuję od początku biec w trybie 5/1 więc demonem szybkości nie będę”. Co Pani ma na myśli? Czy zamierza biec po 5 min/km, czy może pięciokilometrowe odcinki pokonywać marszem, a co szósty kilometr truchtać?

Jeżeli chodzi Pani o pierwszą możliwość, to jej wykonalność oceniam na zero. Oczywiście, moja ocena nie ma żadnego znaczenia, jeśli Pani rzeczywiście jest w stanie utrzymać taką prędkość w terenie, na odcinku 70 km. W takich razach, rozpatrując rzecz od strony biegania ultratraili, demonem szybkości jest Panie bezdyskusyjnie i ma wszelkie podstawy ku temu, aby walczyć o podium w imprezach zarówno krajowych, jak i zagranicznych.

Co do drugiej interpretacji, plan w tym kształcie ma duże szanse powodzenia, ale… proszę przemyśleć taki oto „tryb”: biegnę w tempie 6,5-7,5 min/km na odcinkach płaskich, wykorzystuję wszelkie dłuższe zbiegi i przyspieszam do około 5,5-6 min/km, zaś podbiegi pokonuję szybkim marszem, lub, w miarę dobrego samopoczucia, łagodnymi zakosami truchtem.

Absolutnie proszę moich uwag nie traktować jako próby gaszenia Pani entuzjazmu. Też kiedyś zaczynałem i pamiętam doskonale stan słodkiego rozmarzenia tuż przed debiutanckim startem w górach. Tym razem to nie góry, ale słodko będzie jedynie na pierwszych 15-20 km i to jedynie pod warunkiem, że pogoda dopisze. Niepołomice radzę odpuścić.

Gaz pieprzowy proszę zachować na potrzeby odstraszania podobnych do mnie natrętów. Zwierzęta na takie okrucieństwo nie zasługują.

Pozdrawiam,

Van

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)


pamać
Maciej Dziadyk

Ostatnio zalogowany
2018-04-25
09:25

 2014-04-24, 14:29
 Po której stronie piwo?
Mam kilka pytań:
1. W opisie trasy brakuje wzmianki o rowie irygacyjnym na prawym brzegu Rudawy (patrząc z biegiem rzeki) między mostem Zakliki z Mydlnik a mostem kolejowym. Niedopatrzenie czy trasa na tym odcinku prowadzi lewą stroną Rudawy w celu uniknięcia skoków przez rów?
2. Czy na trasie UTK można spożywać alkohol? Pytam, bo nie znam się na sporcie, a nie chcę zostać zdyskwalifikowany po ewentualnym walnięciu małego piwka pod sklepem w Brzoskwini w drodze powrotnej do Krakowa.
3. Czy na trasie wzdłuż Rudawy można biec dowolną stroną? Wyznaczona trasa to sugestia czy jest obowiązkowa? Pytam, bo teściowa mieszka w Szczyglicach i obiecała przyjść i rzucić we mnie kamieniem ze skarpy, no a jak będę biegł prawą stroną Rudawy to jej będzie ciężko dorzucić.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Fretka

Ostatnio zalogowany
2014-05-17
21:24

 2014-04-24, 15:25
 
Wszystkie rady są dobre i każda się przyda :)

Mój plecak biegowy ma obciążenie 2L i tyle planuje w nim mieć, dlatego myślałam żeby może w Niepołomicach pobiec kolejne dotarcie się ze sprzętem tym razem z upchanym jedzeniem i może doczepioną kurtką, ale trochę boję się, że będę głupio wyglądać, dlatego pytałam o innych chętnych. Nie jest to jakiś wielki ciężar, chociaż może faktycznie nie ma się co przemęczać na 4 dni przed imprezą. Połówka to też nie jest jakiś wyczyn w tempie które planuję, bardziej rozruszanie nóg i aktywne spędzenie niedzieli ;)

Strategia 5/1 to coś co znalazłam na stronach anglojęzycznych. Od samego początku po płaskim i na zbiegach 5 minut biegu (truchtu) na 1 minutę marszu, oczywiście wszystkie podejścia marszem. Dla mnie to jednak będzie bardziej piesza wycieczka z elementami biegania, tak żeby zmieścić się w czasie 12 godzin. Wiadomo - pierwsze 70km, pierwsze koty za płoty i nie od razu się od B7D zaczyna. I faktycznie planuję takie tempo 6,5-7,5 min/km na odcinkach płaskich i trochę szybciej na zbiegach.

Co do gazu, to jako weteranka serii (nie)bolesnych zastrzyków na wściekliznę (niebolesnych za to z paskudnymi efektami ubocznymi przez cały miesiąc) wolę mieć gaz przy sobie. Nigdy jeszcze nie psiknęłam zwierzowi bezpośrednio w oczy, ale tak ostrzegawczo z 2 metrów od siebie już tak jak mi kundel ząbki pokazywał. Zwierz nie prycha i wcale się nie dusi tylko traci zapał do podejścia bliżej.

Entuzjazm nie naruszony i wszelkie inne uwagi chętnie przyjmę :D

PS. Piwko w Brzoskwini brzmi nieźle, ale pytanie jak wpłynie na nogi
PS2. Rzucanie kamieniem ze skarpy mnie rozwaliło... :D

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


romano071

Ostatnio zalogowany
2024-01-18
18:25

 2014-04-24, 16:55
 
2014-04-24, 14:29 - pamać napisał/-a:

Mam kilka pytań:
1. W opisie trasy brakuje wzmianki o rowie irygacyjnym na prawym brzegu Rudawy (patrząc z biegiem rzeki) między mostem Zakliki z Mydlnik a mostem kolejowym. Niedopatrzenie czy trasa na tym odcinku prowadzi lewą stroną Rudawy w celu uniknięcia skoków przez rów?
2. Czy na trasie UTK można spożywać alkohol? Pytam, bo nie znam się na sporcie, a nie chcę zostać zdyskwalifikowany po ewentualnym walnięciu małego piwka pod sklepem w Brzoskwini w drodze powrotnej do Krakowa.
3. Czy na trasie wzdłuż Rudawy można biec dowolną stroną? Wyznaczona trasa to sugestia czy jest obowiązkowa? Pytam, bo teściowa mieszka w Szczyglicach i obiecała przyjść i rzucić we mnie kamieniem ze skarpy, no a jak będę biegł prawą stroną Rudawy to jej będzie ciężko dorzucić.
Opis ma charakter orientacyjny. Szczegółowy przebieg zamieszczony będzie komunikatem. Wszystkie rowy, rowki i roweczki będą opisane.

Nie mam pojęcia czy dyrektor imprezy pozwoli na piwo, ale jak biegałem po trasie, to w sklepie w Tenczynku spożyłem pifko owocowe jako izotonic. Myślę, że nie ma wpływu na bieg, chyba że na utrzymanie lini prostej.

Nie polecam rzucania kamieniami. Raz oberwałem, potem było pogotowie i szycie. Może by kupić teściowej bilet na pochód?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


MeWash

Ostatnio zalogowany
2014-05-12
07:12

 2014-04-24, 22:57
 
2014-04-24, 15:25 - Fretka napisał/-a:

Wszystkie rady są dobre i każda się przyda :)

Mój plecak biegowy ma obciążenie 2L i tyle planuje w nim mieć, dlatego myślałam żeby może w Niepołomicach pobiec kolejne dotarcie się ze sprzętem tym razem z upchanym jedzeniem i może doczepioną kurtką, ale trochę boję się, że będę głupio wyglądać, dlatego pytałam o innych chętnych. Nie jest to jakiś wielki ciężar, chociaż może faktycznie nie ma się co przemęczać na 4 dni przed imprezą. Połówka to też nie jest jakiś wyczyn w tempie które planuję, bardziej rozruszanie nóg i aktywne spędzenie niedzieli ;)

Strategia 5/1 to coś co znalazłam na stronach anglojęzycznych. Od samego początku po płaskim i na zbiegach 5 minut biegu (truchtu) na 1 minutę marszu, oczywiście wszystkie podejścia marszem. Dla mnie to jednak będzie bardziej piesza wycieczka z elementami biegania, tak żeby zmieścić się w czasie 12 godzin. Wiadomo - pierwsze 70km, pierwsze koty za płoty i nie od razu się od B7D zaczyna. I faktycznie planuję takie tempo 6,5-7,5 min/km na odcinkach płaskich i trochę szybciej na zbiegach.

Co do gazu, to jako weteranka serii (nie)bolesnych zastrzyków na wściekliznę (niebolesnych za to z paskudnymi efektami ubocznymi przez cały miesiąc) wolę mieć gaz przy sobie. Nigdy jeszcze nie psiknęłam zwierzowi bezpośrednio w oczy, ale tak ostrzegawczo z 2 metrów od siebie już tak jak mi kundel ząbki pokazywał. Zwierz nie prycha i wcale się nie dusi tylko traci zapał do podejścia bliżej.

Entuzjazm nie naruszony i wszelkie inne uwagi chętnie przyjmę :D

PS. Piwko w Brzoskwini brzmi nieźle, ale pytanie jak wpłynie na nogi
PS2. Rzucanie kamieniem ze skarpy mnie rozwaliło... :D
Ja tam zacząłem od B7D i sobie chwalę :) (Najdłuższy bieg przed to 25 km - bieg Marduły.) Przyjąłem taktykę, że wszystko pod górkę idę, płaskie i z górki biegnę. No i jakoś poszło.

Niepołomice też chciałbym pobiec, ale chyba będę musiał błagać w biurze zawodów, bo na razie nie jestem zapisany :)

Dobrego plecaka biegowego właściwie się nie czuje, o ile nie napchamy do niego 3 litrów wody. A tu generalnie nie wiadomo czy nie trzeba będzie nosić ze sobą większych zapasów. Na razie nie wiadomo ile i gdzie będzie wodopojów. Przy takim dystansie przydały by się zresztą przepaki, żeby nie targać wszystkiego od startu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768