| | | |
|
| 2013-10-13, 23:09
Organizacja: odbiór pakietów (zero kolejek), owoce na mecie, herbata bez ograniczeń ... po prostu super
Kibice: jak dla mnie POznań w stosunku do Wrocławia to mistrzostwo - dlatego właśnie lubię biegać w POznaniu (kibice we Wrocławiu muszą jeszcze dorosnąć aczkolwiek widać postęp) - jestem z Wrocławia :)
Trasa: według mnie trudna i za dużo "wąskich gardeł" ... ale i tak pozwoliła mi poprawić życiówkę z tego roku z Wrocławia z 3:34:45 na 3:27:51 !!!
Dziękuję PM"om z 3:30, z którymi leciałem do 34km, biegło się super, fajne tempo :) |
|
| | | |
|
| 2013-10-13, 23:13 posdsumowanie
Plusy:
- pogoda. podobno sprzyja tym co dobrze organizuja ;-)
- punkty odzywcze. dobre, dlugie i zawsze ta sama kolejnosc. brak stresu.
- to samo na mecie. świetna organizacja.
- MTP - bardzo dobra miejscówka,
- profil trasy do 36km ;-)
- kibice!! wyróżniają się na tle innych miast pod względem liczebności i entuzjazmu ;-)
- punkty rozrywkowe na trasie. każdy mógł znaleźć coś dla siebie. od punk rocka po odmawiany różaniec ;-)
minusy:
- mało zobaczyliśmy centrum poznania
- profil trasy od 36km ;-)
- przyrost biegaczy tylko 5% vs. 2012. chyba jesteśmy świadkami zażartej konkurencji między miastami. ale nie ilość a jakość się liczy...
- brak biegów towarzyszących w dniu imprezy. chyba byłby na to potencjał. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 04:09 PODZIĘKOWANIA
CUDOWNIE, ŻE MOGŁAM UCZESTNICZYĆ W TYM BIEGU, DZIĘKUJĘ ORGANIZATOROM - BARDZO DOBRA ORGANIZACJA. |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 08:46
Dziękuję za fantastyczną, doskonale zorgarnizowaną imprezę. Atmosfera na starcie, na mecie i na trasie niesamowita. Poznań jest super i Poznaniacy też. Osobne podziękowania dla zespołu w "habitach". To było bardzo niebezpieczne miejsce, bo nogi mimowolnie przyśpieszały! Wszystkie zespoły były doskonałe! PS. Rodzynki na mecie mnie rozczuliły. Róża jak zwykle piękna. :) |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 09:05
2013-10-13, 19:01 - 1katarzynka napisał/-a:
Organizacja w Poznaniu bez zarzutów-Poznańska rzetelność.
Biegłam w grupie prowadzonej na 3:45 i z tego miejsca dziękuje( z pewnością nie tylko w swoim imieniu) prowadzącym pacemakerom- przez całą trasę równe tempo, fantastyczny doping, śpiew i wsparcie-cudowna atmosfera od 1-wszego do ostatniego kilometra.Wielkie dzięki , bez Was osiągnięcie takiego czasu mogło by się okazać tylko niezrealizowanym marzeniem, chociaż przynajmniej gardła nie miałabym tak zdartego :)
p.s mam nadzieję w przyszłym roku że poprowadzicie grupę na 3.30 |
...aż się zaczerwieniłem :)
Jeszcze raz gratuluję i do zobaczenia!
JEST MOC?! JEST RADOŚĆ?! |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 09:05 Pasta party...
Myślałem, że najgorszy makaron na poznańskim maratonie to przypadek... ten rok pokazał, że to nie przypadek: jak nie rozwodniony sos to makaron klucha rozgotowana i to do tego za jedyne 2 pln! Poznańska oszczędność na jednym z najdroższych maratonów, WSTYD!!! W przyszłym roku bojkotuję, może się oczy otworzą jak frekwencja spadnie... |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 09:15
2013-10-14, 09:05 - BETTA napisał/-a:
Myślałem, że najgorszy makaron na poznańskim maratonie to przypadek... ten rok pokazał, że to nie przypadek: jak nie rozwodniony sos to makaron klucha rozgotowana i to do tego za jedyne 2 pln! Poznańska oszczędność na jednym z najdroższych maratonów, WSTYD!!! W przyszłym roku bojkotuję, może się oczy otworzą jak frekwencja spadnie... |
Pozwolę sobie zauważyć że impreza to był Maraton... a nie Makaron... :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 09:27
2013-10-14, 09:15 - ko[zuch] napisał/-a:
Pozwolę sobie zauważyć że impreza to był Maraton... a nie Makaron... :) |
Niestety, ale na całokształt imprezy rzutuje wszystko w mniejszym lub większym stopniu...(nawet makaron).
Ps.
Na minus brak możliwości pobrania pakietu w dniu maratonu. |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 09:28
Mi się bardzo podobało, organizacja rewelacja, kibice świetni!! A makaron faktycznie najgorszy jaki w życiu jadłem. |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 09:34
2013-10-14, 09:05 - BETTA napisał/-a:
Myślałem, że najgorszy makaron na poznańskim maratonie to przypadek... ten rok pokazał, że to nie przypadek: jak nie rozwodniony sos to makaron klucha rozgotowana i to do tego za jedyne 2 pln! Poznańska oszczędność na jednym z najdroższych maratonów, WSTYD!!! W przyszłym roku bojkotuję, może się oczy otworzą jak frekwencja spadnie... |
że tez ludziom chce się przyjeżdżać kilkaset kilometrów żeby zjeść makaron. Jak jeszcze raz przeczytam o makaronie, niebieskim izotoniku albo podobnych pierdołach to się pożygam. Jak Ci niesmaczna rozgotowana klucha za 2 złote to jedź na mega super rozgotowaną kluchę do Berlina na maraton za 6,5 euro. Organizacja w tym roku była zaje... i wszystkiego było więcej niż we wspomnianym Berlinie. Jeżeli ktoś się do czegoś przyczepi to musi mieć naprawdę złą wolę albo coś z głową. |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 09:53
takie pier******e o szopenie... jak dla mnie organizacja na trasie w Poznaniu była o 10krotne LEPSZA niż w Berlinie trasa od samego początku do końca ZABEZPIECZONA nie ma jakiś krzywych numerów, że jakaś starsza babcia z zakupami ci wyskoczy na trasie na 37km i powali na ziemie i co najważniejsze bo dla Ogółu w Poznaniu nie przypominam sobie, żeby zabrakło kiedykolwiek medali a w Berlinie (patrz ten rok) wzięli kase - zabrakło 3,5tyś medali a ba zabrakło opasek id w biurze expo dla zawodników !!! |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 09:56 zgubiono kosmetyczkę z wyposażeniem
W damskim prysznicu zostawiono różową kosmetyczkę z całym wyposażeniem - jeśli ktoś znalazł proszę o info!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 10:13
Gratulacje dla wszystkich Maratończyków! Cudownie było kolejny raz móc przemieszczać się na trasie i Wam kibicować, widząc Wasze zmęczone trudem, ale uśmiechnięte twarze! Wszyscy jesteście Zwycięzcami! :) Do zobaczenia za rok! |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 10:26
Poznański Maraton w tym roku stanął na wysokości zadania, niczego nie brakowało jak na trasie tak i na mecie, wszystko szło płynnie począwszy od kolejki do masażu, prysznicy i na końcu żarełko, co do makaronu o którym tyle tu mowy to ja powiem szczerze że mi smakował (mówię tu o makaronie na mecie) impreza zorganizowana wzorowo :) |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 10:40
2013-10-14, 09:34 - marianzielonka napisał/-a:
że tez ludziom chce się przyjeżdżać kilkaset kilometrów żeby zjeść makaron. Jak jeszcze raz przeczytam o makaronie, niebieskim izotoniku albo podobnych pierdołach to się pożygam. Jak Ci niesmaczna rozgotowana klucha za 2 złote to jedź na mega super rozgotowaną kluchę do Berlina na maraton za 6,5 euro. Organizacja w tym roku była zaje... i wszystkiego było więcej niż we wspomnianym Berlinie. Jeżeli ktoś się do czegoś przyczepi to musi mieć naprawdę złą wolę albo coś z głową. |
...nie jeżdżę kilkaset kilometrów na makaron, a jak dajesz sobie wcisnąć "mega super rozgotowaną kluchę za 6,5 euro" i siedzisz cicho to twoja sprawa. Mnie wkurza sytuacja która powtarza się rokrocznie. Może ktoś to zauważy i poprawi - co wpłynie na całą ocenę imprezy. |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 10:43
Nie wiem o co chodzi z tym makaronem - może był z różnych garnków ? Ja trafiłem zarówno na pasta party, jak i na mecie na całkiem smaczny.
Sam maraton - cudowna impreza - fajny doping, nawet ci kierowcy którzy się wkurzali - fajnie dopingowali klaksonami. Do tego wszystkiego co kawałek jakiś zespól muzyczny, towarzystwo uśmiechniętych biegaczy - dla mnie to taki truchtający wielki niedzielny piknik. Sama przyjemność. |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 10:44
2013-10-14, 09:05 - BETTA napisał/-a:
Myślałem, że najgorszy makaron na poznańskim maratonie to przypadek... ten rok pokazał, że to nie przypadek: jak nie rozwodniony sos to makaron klucha rozgotowana i to do tego za jedyne 2 pln! Poznańska oszczędność na jednym z najdroższych maratonów, WSTYD!!! W przyszłym roku bojkotuję, może się oczy otworzą jak frekwencja spadnie... |
makaron sobie zjedz w domu.
zawsze się znajdzie jakaś wersja Beta... wyluzuj bo Ci zaszkodzi |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 10:45
2013-10-14, 10:40 - BETTA napisał/-a:
...nie jeżdżę kilkaset kilometrów na makaron, a jak dajesz sobie wcisnąć "mega super rozgotowaną kluchę za 6,5 euro" i siedzisz cicho to twoja sprawa. Mnie wkurza sytuacja która powtarza się rokrocznie. Może ktoś to zauważy i poprawi - co wpłynie na całą ocenę imprezy. |
Jak makaron może wpłynąć na ocenę imprezy? Chodzi o to, że trasa jest tym lepiej oznaczona i zabiezpieczona im lepszy jest makaron? Im lepszy makaron tym liczniejsze i lepsze punkty żywieniowe i wodopój? A może więcej szatni i pryszniców i brak kolejek przed depozytami zależy od jakości makaronu? Nie ogarniam. Sorki. Hm.. a moze gdybyś wpisał nazwisko w wizytówce to okazałoby się, że ten makaron aż taki podły znowu nie był? |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 10:48
2013-10-14, 10:45 - Truskawa napisał/-a:
Jak makaron może wpłynąć na ocenę imprezy? Chodzi o to, że trasa jest tym lepiej oznaczona i zabiezpieczona im lepszy jest makaron? Im lepszy makaron tym liczniejsze i lepsze punkty żywieniowe i wodopój? A może więcej szatni i pryszniców i brak kolejek przed depozytami zależy od jakości makaronu? Nie ogarniam. Sorki. Hm.. a moze gdybyś wpisał nazwisko w wizytówce to okazałoby się, że ten makaron aż taki podły znowu nie był? |
Być może nie patrzysz na świat przez pryzmat paszarni? |
|
| | | |
|
| 2013-10-14, 10:53
2013-10-14, 10:48 - ko[zuch] napisał/-a:
Być może nie patrzysz na świat przez pryzmat paszarni? |
Zaczynam podejrzewać, że nie. :) |
|