|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-12-24, 14:52
2009-12-24, 11:51 - tedmaj napisał/-a:
Wesołych i Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, oraz dla wszystkich solenizantów- Sto lat i wszystkiego najlepszego!!! |
Nie lubie skladac życzeń , więc tylko dołaczam sie do tych od Tadeusza, a Ewę i Tusika uściskam i wycałuję w sylwestra.
No przesadziłem- Tusika może tylko uściskam szczególnie jak znowu sie czymś wysmaruje,-) |
| | | | | |
|
2009-12-24, 15:15
Wesołych Świąt .
| W imieniu Krakowskiego Klubu Biegacza "Dystans" z okazji Świat Bożego Narodzenia pragnę złożyć moc najserdeczniejszych życzeń : wszelkiej pomyślnoiści , radości , światecznego ciepła każdego dnia , oraz tego , aby Wasze marzenia zmieniały się w rzeczywistość. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-12-24, 23:41
3 km.
Wbiegliśmy na bulwary pod most Grunwaldzki.
Ta część trasy pokrywa się z tą tradycyjną ubiegłoroczną. Przypomnę opis tras. Biegnąc patrzmy na prawo!
Basen na Wiśle, plaża na Bulwarze?
W skład kompleksu rekreacyjno-wypoczynkowego wejdzie, unoszący się na rzece basen oraz zlokalizowana na bulwarze kawiarnia, restauracja, a także boiska do siatkówki oraz kino letnie i klub muzyczny. - Inwestycja ta ma stać się nową wizytówką miasta, poszerzając turystyczną mapę Krakowa. Wojewódzka Rada Ochrony Zabytków wstępnie zaakceptowała założenia inwestycji. - Bardzo podoba nam się idea, nawiązująca do tradycji tego miejsca. Wisła zawsze była wykorzystywana przez plażowiczów. Mamy jednak kilka zastrzeżeń do rozwiązań projektowych, zwłaszcza do wielkości planowanego budynku wielofunkcyjnego - mówi Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków. Jego zdaniem planowany budynek, choć ma mieć charakter tymczasowy, powinien być znacznie mniejszy. - Może część zaplecza mogłaby się znajdować, podobnie jak basen, na wodzie. Zadaszenie też nie musi być tak duże. Skoro ten obiekt ma być czynny tylko latem, to kawiarni nie trzeba zadaszać. Wystarczą lżejsze parasole - dodaje. - Same barki nie ożywią bulwarów. Aby projekt spełnił swoje wielofunkcyjne założenia, część obiektów musi stanąć na nabrzeżu. Wszystkie konstrukcje można będzie jednak w każdej chwili, bez trudu rozebrać - przekonuje Adamczak. Szczegółowe wytyczne konserwatorskie dla inwestora powinny być gotowe w przyszłym tygodniu.
Plażowa joga i wystawy
Ma być jasno, światowo i bezpiecznie
- Głównym założeniem planu dla bulwarów będzie stworzenie atrakcyjnej przestrzeni publicznej, poszerzającej ofertę rozrywkowo-kulturalną Krakowa. Uważam, że piaszczysta plaża doskonale się w to wpisuje. Pozwoli to na zmianę charakteru miejsca. Wiadomo przecież, że sama trawa nie wystarczy do tego, aby obszar żył własnym życiem - podsumowuje dyrektor Jaśkiewicz.
Budowa jesze trwa. A miała być zakończona w wakacje 2009 roku.
A za plażą na łuku Wisły na jej przeciwległej stronie budynek, który od samego początku miał tyle samo zwolenników co przeciwników. Od samego początku budził u jednych zadumę a u innych obrzydzenie. To " Hotel Forum".
Budowa hotelu na podstawie projektu Janusza Ingardena rozpoczęła się w 1978 roku i trwała ponad 10 lat. Oficjalne otwarcie nastąpiło w 1989 r. W owych czasach był jednym z najnowocześniejszych budynków w Krakowie. Czterogwiazdkowiec posiadał 278 pokoi , w tym 19 jednoosobowych i 15 apartamentów, był w pełni klimatyzowany. Wewnątrz działały 2 restauracje, grill bar oraz drink bar. Na terenie hotelu znajdował się dwupoziomowy parking, na którego dolne piętro zjechać można było bezpośrednio windą. Hotel posiadał m.in., drzwi na fotokomórkę!!!, automatyczne spłukiwanie wody w WC!!!, a także elektroniczny zegar zewnętrzny wraz z termometrem i kalendarzem. W Forum znajdowały się także: basen, sauna, solarium, studio odnowy biologicznej, korty tenisowe, minigolf, Pewex / dla młodych biegaczy to taki sklep w którym kupowało się za dolary lub bony PKO drukowane w PRL /, butik, sklep z pamiątkami, fryzjer, biuro podróży, pralnia, kwiaciarnia, kantor!, kiosk, perfumeria, punkt opieki nad dziećmi, oraz kasyno. Budynek posiadał 6 sal konferencyjnych mogących pomieścić do 600 osób. W salach tych poza spotkaniami i konferencjami odbywały się także okolicznościowe imprezy np studniówki.
Niezapomniane wrażenie sprawiała kawa na najwyższej kondygnacji.
1 stycznia 2001 roku Orbis odsprzedał swój czterogwiazdkowy hotel sieci Accor, właścicielowi marki Sofitel, która administrowała nim, aż do zamknięcia 9 listopada 2002 roku.
I tak budynek przetrwał w swym przeznaczeniu aż 13 lat!!!
Jako przyczynę zamknięcia podano wady konstrukcyjne wynikające z nasiąkania fundamentów i zalewania piwnic przez wody płynącej obok Wisły.
Obecnie budynek raz na jakiś czas staje się najdłuższym w Polsce billboardem (wzdłuż całej elewacji rozwijane są ogromne reklamy).
Tereny po tamtej stronie Wisły u ujścia Wilgi to podgórski Ludwinów.
Wystarczy wypatrzyć Ścieżkę, tuż obok parkingu byłego hotelu Forum, zejść po schodkach, by... znaleźć się w innym świecie. Dopiero co byliśmy przy ruchliwej wielkomiejskiej arterii, a tu nagle cofamy się w przeszłość sprzed industrializacji. Małomiasteczkowa uliczka z dziewiętnastego wieku, bujna dzika zieleń i kury dziobiące murawę... A rzecz dzieje się niewiele ponad kilometr od krakowskiego Rynku Głównego...
To nie sceneria przygotowana na potrzeby filmowców, to współczesna rzeczywistość ulicy Tureckiej. To kwintesencja Ludwinowa, magicznej dzielnicy magicznego Krakowa
Spacer uliczkami magicznego, zaczarowanego Ludwinowa... Serce i esencja przedmiejskiej krakowskości. Zacisze i idylla kilometr od centrum miasta. Rozwój historycznych wydarzeń spowodował, że Ludwinów jest jednym wielkim zaułkiem, enklawą sielskości w gwarnym, wielkim mieście.
Choć dziś już kończy się budowa apartamentów Ludwinów, to nie ma ona większego wpływu na wygląd dzielnicy.
O historii nazwy Ludwinów słów kilka. Rok 1706. Folwark należy do Szymona i Ludwiki Luxarowiczów. Odkupuje go za osiem tysięcy florenów biskup krakowski Konstanty Szaniawski. I właśnie wówczas, w akcie sprzedaży, użyto nazwy Ludwinów - wieś.
Przyszedł rok 1911 (1 kwietnia), kiedy to licząca około 3300 mieszkańców wieś przyłączono do Krakowa jako IX dzielnicę katastralną. Ludwinów już oficjalnie, administracyjnie przestał być wsią, stał się przedmieściem. Swoją drogą to zaskakujące dla nas uświadomić sobie, że niecałe sto lat temu kilometr od Rynku Głównego rozciągała się wieś...
W dali ponad koronami drzew kopuły sakrum.
Kościół parafialny p.w. św. Józefa jest najpiękniejszą budowlą Podgórza i jego symbolem. Miasto Podgórze zaciągnęło na budowę kościoła największy w swych dziejach dług. Świątynia zbudowano w latach 1905-09 (na miejscu dawnego kościoła) wg projektu Jana Sas-Zubrzyckiego. Kościół wybudowany w stylu neogotyckim posiada bogaty wystrój architektoniczno-rzeźbiarski. Na skrzyżowaniu naw znajduje się wieża z zegarem, zwieńczona hełmem z koroną, nawiązującym do wieży Kościoła Mariackiego. Ten motyw i liczne wątki rozplanowania oraz wystroju posiadają silnie patriotyczny wydźwięk; wyraz tęsknoty za niepodległością kraju.
Dobiegamy do mostu. To most Piłsudskiego.
Najstarszy w Krakowie kompletny most drogowy nad Wisłą, który stoi do dzisiaj. Prace rozpoczęły się we wrześniu 1926 r. i trwały 7 lat. Został otwarty 19 stycznia 1933 r. Za korzystanie z niego pobierano opłaty celem zrekompensowania kosztów budowy.
Most (podobnie jak inne mosty Krakowa) został wysadzony przez wycofujące się wojska niemieckie? w styczniu 1945 r, Został on tymczasowo zastąpiony drewnianą kładką, a jego ponowne otwarcie po odbudowie miało miejsce w październiku 1948 r. Nadano mu wówczas oficjalną nazwę Most Tadeusza Kościuszki. Mimo to, stosowano też jego dawną nazwę – Czwarty Most, oraz popularną po odbudowie – Drugi Most. W świadomości krakowian natomiast zawsze funkcjonował jako Most Józefa Piłsudskiego i taką właśnie nazwę przywrócono mu oficjalnie w 1990 r.
I tak znów przebiegliśmy kolejny kilometr. Już 4.
W tym miejscu stał Most Cesarza Franciszka Józefa I a potem Most Karola (zniszczone przez powodzie).Pozostały tylko przyczółki, które wykorzystano do budowy w latach 1844-1850 Mostu Podgórskiego - rozebranego w 1925 r.
Pozostała także pamięć w nazwie ulicy (na Kazimierzu) prowadzącej niegdyś do tego mostu.
Obiekt nr. 12 na Krakowskim Szlaku Techniki.
W tym miejscu powstaje kładka rowerowo - piesza.
|
| | | | | |
|
2009-12-25, 16:56
Świąteczna wprawka.
| Spróbowałem dzisiaj piątki w ramach tracenia świątecznych kalorii. Wyszło mi że na pewno zmieszczę się w limicie z czasem 40:00. No cóż nie biegłem tylko szedłem szybko. Na plantach mokro i ślisko od piasku zalegającego mokry asfalt. Ale za tydzień może być inaczej. Zapraszam na plantowe przebieżki. |
| | | | | |
|
2009-12-25, 20:35
| LINK: http://www.krakowskibiegsylwestrowy.pl/ | Witam w ten świąteczny wieczór, nie jestem na bieżąco, czytam aktualności na stronie Krakowskiego Biegu Sylwestrowego, a tam piszą, że pobiegną z nami Leszek Blanik!! R.Zawrotniak, D.Idzi, L.Kuzaj, M.Kościuszko, a jury będą O.Jędrzejczak i Sz. Kołecki!!!
Nikomu nie powiem, bo i tak chyba nie uwierzą:) |
| | | | | |
|
2009-12-25, 21:06
tak jak Rafał również przeczytałem w Aktualnościach o Biegu że pojawią się różne sławy Polskiego Sportu na Biegu uczestnicząc w Smoczej Piątce i Radosnej Dziesiątce :)
Wystartuje np. Leszek Blanik, Michał Kościuszko, Leszek Kuzaj
a w Jury będzie Otylia Jędrzejczak i Szymon Kołecki ;)
Fajnie że będzie można spotkać takie sławne osoby i poznać ich i zrobić sobie z nimi pamiątkowe wspólne zdjęcie :) |
| | | | | |
|
2009-12-25, 21:50
2009-12-25, 20:35 - rufus_4 napisał/-a:
Witam w ten świąteczny wieczór, nie jestem na bieżąco, czytam aktualności na stronie Krakowskiego Biegu Sylwestrowego, a tam piszą, że pobiegną z nami Leszek Blanik!! R.Zawrotniak, D.Idzi, L.Kuzaj, M.Kościuszko, a jury będą O.Jędrzejczak i Sz. Kołecki!!!
Nikomu nie powiem, bo i tak chyba nie uwierzą:) |
| Rufus i Golon . W takim układzie zaproście znajomych na nasz Sylwestrowy Bieg , niech się sami przekonają . Pobiegnie z Wami również Pani Elżbieta Lęcznarowicz - v-ce Prezydent Krakowa i Pani Katarzyna Kolenda-Zaleska - TV . |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-12-25, 21:57
2009-12-25, 21:50 - Paweł Żyła napisał/-a:
Rufus i Golon . W takim układzie zaproście znajomych na nasz Sylwestrowy Bieg , niech się sami przekonają . Pobiegnie z Wami również Pani Elżbieta Lęcznarowicz - v-ce Prezydent Krakowa i Pani Katarzyna Kolenda-Zaleska - TV . |
Wow to super - nie źle !! oj będzie się działo oj będzie heh :) ja się już nie mogę doczekać Biegu u was w Krakowie :)
ciesze się już na samą myśl o nim i spotkaniu was wszystkich i poznaniu nowych osób ;)
A wiadomo Paweł kto z tych gwiazd sportu jaki pobiegnie Dystans czy 5km czy 10km ??:) |
| | | | | |
|
2009-12-25, 22:56
4 km.Bulwar Wiślan.
W 1991 r. bulwary wiślane Starego Miasta, Zwierzyńca, Podgórza i Dębnik administracyjnie podzielono na mniejsze odcinki i nadano im nazwy. Bulwary w kolejności od góry rzeki to:
na lewym brzegu: Bulwar Rodła, Bulwar Czerwieński, Bulwar Inflancki, Bulwar Kurlandzki,
na prawym brzegu: Bulwar Poleski, Bulwar Wołyński, Bulwar Podolski.
Bulwary wiślane stanowią obiekt techniki urbanistycznej na trasie Krakowskiego Szlaku Techniki utworzonego 6 kwietnia 2006 r.
Bulwar Kurlandzki
Bulwar ten rozlega się wzdłuż lewego brzegu Wisły, w dzielnicy Stare Miasto, pomiędzy mostami Józefa Piłsudskiego a mostem kolejowym w Zabłociu. Znajduje się przy nim Most Powstańców Śląskich.
Na całej długości bulwaru, jego część górną od dolnej rozdziela stylowy mur zbudowany w latach 1905-09 z licznymi łączeniami w postaci schodów i zjazdów.
Przy tym bulwarze do roku 1925 stał Most Podgórski, łączący go z Bulwarem Podolskim. Świadczą o tym do dziś pozostawione w stanie nietkniętym przyczółki po obu stronach rzeki. Obecnie planowane jest wybudowanie w tym miejscu kładki pieszo-rowerowej.
W tym miejscu prawie pod budowaną kładką rowerowo - pieszą zacumowała barka. Barka bar, sale konferencyjne, miejcse artystów i pasjonatów sztuki.
Dziś największa barka cumująca na Wiśle w krakowie.
Jej historia sięga roku 1889. Zamówił ją pan Gerardus Peter van der Wielen. Powstała jako stalowy dwumasztowieco długości 54 metry. Po drugiej wojnie światowej w 1948 roku jednostkę przebudowano na barkę motorową. Pracowała wtedy w Rotterdamie. Regularnie na swoim pokładzie przewozi różnorodne towary m.in. węgiel po rzece Ren. Poczta Holenderska wydała znaczek z wizerunkiem histoprycznej barki, która w 1989 roku obchodziła 100 lecie eksploatacji. W 2003 roku została zakupiona celem stworzenia w niej miejsca spotkań. Została wyremontowana i przez rok odbywała podróż drogą sródlądową z Rotterdamu do Krakowa.
Po drugiej stronie Wisły na terenie zabytkowej Elektrowni Podgórskiej przy ul. Nadwiślańskiej, w prawobrzeżnej części Krakowa powstaje muzeum tadeusza Kantora. Budowa będzie kosztowała ponad 35 mln zł, z czego blisko 30 mln zł wyniesie unijna dotacja.
Placówka będzie dysponowała łączną powierzchnią ekspozycyjną ok. 800 m kwadratowych. W muzeum ma powstać m.in. stała ekspozycja twórczości Kantora. Kompleks pomieści też nowoczesne centrum wystawiennicze, centrum teatralno-konferencyjne z salą na 150 osób, czytelnię, bibliotekę, księgarnię, ośrodek dokumentacji historii teatru i sztuki wizualnej oraz centrum konserwacji sztuki współczesnej z pierwszym w Polsce ośrodkiem konserwacji sztuki video.
Celem nowej placówki będzie skupienie działalności krakowskiego Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora "Cricoteka" w jednej siedzibie - zamiast czterech dotychczasowych.
Projekt architektoniczny zakłada pozostawienie i wykorzystanie zabytkowych budynków Elektrowni Podgórskiej. Ponad nimi, jak gigantyczna wiata, zostanie wzniesiona galeria mieszcząca powierzchnie ekspozycyjne. Spodnia powierzchnia galerii zostanie wyłożona lustrzaną taflą, która ma odbijać dachy stojących pod nią budyneczków elektrowni oraz plac widowiskowy wokół nich o pow. 600 m kw. Będzie on przystosowany do organizacji imprez plenerowych, np. przez zmianę w scenę z ekranem na otwartym powietrzu.
Elewacje galerii mają być wykonane ze skorodowanej stali, w naturalnym rdzawym kolorze. W zamyśle projektantów, ta surowa bryła budowli dobrze wkomponuje się w poprzemysłowy pejzaż okolicy.
Tadeusz Kantor zaliczany jest do najwybitniejszych artystów europejskich II połowy XX wieku. Urodził się w 1915 r. w Wielopolu Skrzyńskim, zmarł w 1990 r. w Krakowie. Był reżyserem, twórcą happeningów, malarzem, scenografem, pisarzem, teoretykiem sztuki, aktorem we własnych przedstawieniach, wykładowcą krakowskiej ASP.
Bulwar ten dla Nas biegaczy to najdłuższa prosta, mająca ponad kilometr a tuż za mostem Powstańców Śląskich lekko wznoszący się w górę.
I tak nami Nami kolejny most. Inny. Odbijający błękit Wisły.
Dzisiejszy most nie jest pierwszym mostem, jaki stał w tym miejscu.
W latach 1903-1913 wybudowano tu Most Krakusa łączący główną wtedy trasę na południe Krakowa – ul. Starowiślną z trasą Wielicką. Został on zaprojektowany przez wiedeńskiego budowniczego Edwarda Zittera, a zrealizowany przez zakłady Zieleniewskiego. Był to most żelazny, kratownicowy, swym kształtem nasuwał skojarzenia np. z mostami budapeszteńskimi. Na moście tym 4 lipca 1915 r. miało miejsce uroczyste połączenie Krakowa z Podgórzem, w którym wzięli udział prezydent Krakowa Juliusz Leo i ostatni burmistrz Podgórza Franciszek Maryewski.
W 1917 r. przez most przeprowadzono linię tramwajową.
Most (podobnie jak inne mosty Krakowa) został wysadzony przez wycofujące się wojska niemieckie w styczniu 1945 r. Tego samego roku rozpoczęto jego odbudowę.
W latach 1968-1971 zdekonstruowano Most Krakusa i wybudowano w jego miejscu (wykorzystując istniejące podpory) Most Powstańców Śląskich wg projektu Józefa Szulca nie posiadającego interesujących walorów architektonicznych pierwotnej konstrukcji. Przebudowa z 1978 r. nadała mu obecny kształt.
Za nim most kolejowy. Most, który połączył dwa rywalizujące przez wieki miasta. Kraków i Lwów.
I już za Nami kolejny kilometr. Kilometr 5. Nawrotka.
|
| | | | | |
|
2009-12-26, 08:29
2009-12-23, 22:16 - Paweł Żyła napisał/-a:
Maciek . Kto w takim razie będzie wręczał róże Biegaczkom na mecie jak Ty biegniesz ? A jeśli chodzi o strój , to dzisiaj jest dopiero 23 grudnia . |
| Pawle, nie mam wątpliwości, że do tak miłego zadania zgłosi się cała masa chętnych, w końcu wręczanie róż pięknym i wysportowanym kobietom to czysta przyejmność :) Nawet się zastanawiałem, czy jednak nie zrezygnować z biegu i nie stanąć znów za metą, ale nie chcę być egoistą i zgarniać dla siebie najprzyjemniejszych zadań, trzeba się dzielić z bliźnimi ;) |
| | | | | |
|
2009-12-26, 08:46
Mam rozwiązanie!!
Maciek...muszisz po prostu machnąć tę dyszkĘ w pół godziny, a potem już "tylko" godzina wręczania i całowania:)
Czy wiesz, że spotkanie z TobĄ i róża z Twoich rąk w zeszłym roku były dla mnie najmilszą niespodzianką tego biegu?
POzdrawiam Cię serdecznie:) |
| | | | | |
|
2009-12-26, 09:43
Z wzajemnością Gaba! :)
10km w 30 minut to niestety niemożliwe, ale 5km może dałbym rady pokonać w takim czasie, więc może zmienię dystans? ;) |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-12-26, 09:57
2009-12-26, 09:43 - ciutek napisał/-a:
Z wzajemnością Gaba! :)
10km w 30 minut to niestety niemożliwe, ale 5km może dałbym rady pokonać w takim czasie, więc może zmienię dystans? ;) |
| Zmień Ciutku to będę miał towarzysza. |
| | | | | |
|
2009-12-26, 14:51
2009-12-25, 21:57 - golon napisał/-a:
Wow to super - nie źle !! oj będzie się działo oj będzie heh :) ja się już nie mogę doczekać Biegu u was w Krakowie :)
ciesze się już na samą myśl o nim i spotkaniu was wszystkich i poznaniu nowych osób ;)
A wiadomo Paweł kto z tych gwiazd sportu jaki pobiegnie Dystans czy 5km czy 10km ??:) |
| Przez pierwsze 2 km wszyscy biegną razem , a ponad to wiekszość zaproszonych gwiazd sportu pobiegnie "Piątkę". |
| | | | | |
|
2009-12-26, 21:47
5 km.Przed nami nawrotka. Mamy połowę dystansu.
Wybiegliśmy na koronę bulwarów. Przeciwległa strona Wisły to przemysłowe Zabłocie - historyczny obszar Krakowa, usytuowany w Dzielnicy Podgórze.
Nazwa od określenia – za błotem. W 1357 większość obszaru ówczesnej wsi została sprzedana przez Kazimierza Wielkiego miastu Kazimierz. Od średniowiecza istniał tu port solny, gdzie ładowano na statki sól kamienną z Wieliczki. I tak jest do dzisiaj. Wisła choć nie do końca spławna to jednak właśnie w tym rejonie Kraków ma swój port. Port i stocznie rzeczną.
W XIX i XX w. rozwijał się przemysł (m.in. huta szkła, młyn i piekarnia "Ziarno", fabryka mydła i in.). Obecnie Zabłocie ma charakter magazynowo-przemysłowy.
Prowadzone są działania zmieniające Zabłocie. Wybudowanie Mostu Kotlarskiego w 2002 r. ułatwiło połączenie tej zaniedbanej dotąd dzielnicy z centrum miasta. Planuje się uporządkowanie terenu, w tym ciągów komunikacyjnych i bulwarów wiślanych, budowę kompleksów mieszkalnych itp. Dalszy etap zakłada dostosowanie starych budynków fabrycznych do potrzeb współczesnych, zakładana adaptacja budynku po młynie na centrum nurkowe oraz modne na zachodzie lofty /Loft (ang. poddasze, strych) - mieszkanie o wysokim standardzie, przeważnie o dużej powierzchni, urządzone w dawnych pomieszczeniach poprzemysłowych, np. fabrykach lub magazynach. Moda na lofty dotarła do Polski stosunkowo niedawno, choć w zachodniej Europie ma już kilkudziesięcioletnią tradycję. Pierwsze lofty w Polsce powstały m.in. w Łodzi w XIX-wiecznej fabryce Karola Scheiblera /.
Zabłocie stało się siedzibą kampusu Krakowskiej Szkoły Wyższej im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. W dawnej fabryce Schindlera przy ulicy Lipowej w 2009 roku zostanie otwarty oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. To historyczne miejsce upamiętnia wmurowana tablica pamiątkowa.
Przed nami.
Most Kotlarski. Ten wspomniany wcześniej.
Wybudowany w 2001, łączy Grzegórzki z Zabłociem, ulicami Kotlarską i Podgórską. Wybudowany w ciągu "Trasy Kotlarskiej" na II Obwodnicy Krakowa usprawnił połączenie Podgórza ze Śródmieściem.
Zaprojektowany przez Witolda Gawłowskiego jest najdłuższym w Polsce mostem łukowym, nie posiadającym filarów na rzece. W roku 2001 był to 20 pod względem długości tego typu most świata. Jest też drugim co do szerokości mostem na Wiśle.
W związku z budową Mostu Kotlarskiego zostały zlikwidowane stacje kolejowe Kraków Wisła oraz Kraków Grzegórzki (po prawej stronie tj. trawnik pomiędzy aleją bulwaru a Galerią Kazimierz). Z torami kolejowymi / już ich nie ma / wiąże się ciekawa historia. Otóż do końca lat 80-tych to tu przywożono z fabryki Konstal-u wagony tramwajowe N 105, zamykano ruch osobowy w ciągu ul.Starowiślnej i za pomocą dźwigu ustawiano wagony.
Po oficjalnym otwarciu mostu 8 grudnia 2001 roku zamknięto dla ruchu most Lajkonik 2, który stał nieopodal w górę rzeki.
Most oprócz 2 dwupasmowych jezdni samochodowych posiada także oddzielny, obecnie nieużywany pas dla planowanego torowiska Krakowskiego Szybkiego.
Nieistniejąca stacja i tory kolejowe nie powstały przypadkowo. Była to pierwsza stacja na linii Kraków - Kocmyrzów zbudowana w 1899 r. A zarazem dojazd do Zespołu Rzeźni Miejskiej. Powstała ona decyzją prezydenta Józefa Dietla, który jako lekarz doskonale zdawał sobie sprawę z zagrożenia epidemiologicznego związanego z istnieniem mnóstwa małych i kilku większych ubojni działających w posesjach w mieście, w tym bezpośrednio w zabudowie mieszkalnej wydano administracyjny zakaz uboju w mieście. Utrudnił bez wątpienia życie masarzom i restauratorom - nie licząc wyjątków (jak rytualna rzeźnia drobiu w "okrąglaku" na pl. Nowym ). Odtąd każdy musiał korzystać z usług Rzeźni Miejskiej: z dala od miasta i zabudowy mieszkalnej, pod pełną kontrolą sanitarną i weterynaryjną.
I tak na początku tego stulecia zrezygnowano z tej funkcji budynków i cały układ przestrzenny przemianowano w Centrum Handlowe Galeria Kazimierz. Ten zespół możemy podziwiać po prawej.
Most kolejowy. Może niewielu z nas wie, że przy filarze mostu znajduje się fragment fortyfikacji niemieckiej z czasów II wojny. Most wiślany najwyraźniej uznano za ważniejszy lub bardziej narażony, ponieważ żelbetowy schron pod mostem kolejowym jest kilkuosobowy, lecz i półprowizoryczny. Patrolujący most banszuce (Bahnschutz, czyli Straż Kolejowa) mogli tam czasowo usiąść i ogrzać się przy metalowej "kozie", mieć baczenie na podejście do schronu i sąsiedniego filara, w razie potrzeby zatelefonować na najbliższą stację, ewentualnie dać ognia przez okienko strzelnicze (nie jest to prawdziwa strzelnica), ale bronić się tylko przez krótki czas, w którym powinna przybyć odsiecz. Stąd wynika skrajna prostota obiektu.
Most i tor kolejowy jest naturalną granicą dzielnic Grzegórzek i Kazimierza.
W roku 1335, pomiędzy istniejącymi wówczas dwoma korytami Wisły Kazimierz Wielki założył nowe miasto, nadając mu własne imię. Celem powstania Kazimierza miała być ochrona od południa stolicy państwa – Krakowa. Wagę przedsięwzięcia podkreśla szybko podjęta budowa murów obronnych z narożnymi basztami i czterema bramami oraz potężnych kościołów: parafialnego Bożego Ciała i augustiańskiego św. Katarzyny. Plan miasta odzwierciedlał typowe dla średniowiecza założenia urbanistyczne z regularnie rozplanowanymi ulicami, otaczającymi centralny plac, którego fragmentem jest obecny Plac Wolnica.
Istotnym wydarzeniem w dziejach Kazimierza stało się zlokalizowanie na terenach dawnej wsi Bawół w roku 1495 tzw. "miasta żydowskiego" decyzją Jana Olbrachta, który z powodów politycznych i ekonomicznych polecił przesiedlić tamże Żydów zamieszkujących dotychczas w Krakowie. Tak powstała dzielnica żydowska, wyraźnie oddzielona od zamieszkanej przez chrześcijan, przez wiele wieków rozwijała się autonomicznie. Powstawały liczne synagogi (z których obecnie istnieje 7), szkoły i uczelnie, cmentarze, a także okazałe domy mieszkalne, szczególnie szybko bogacących się kupców i bankierów żydowskich. Kazimierz stał się tym samym istotnym ośrodkiem kultury żydowskiej w Polsce i na świecie.
Z biegiem wieków i stałym rozwojem zarówno Kazimierza jak i Krakowa dotychczas utrzymywana odrębność miast stała się anachronizmem. W czasie trwania Sejmu Czteroletniego w wyniku prac Komisji Dobrego Porządku podjęto więc decyzję o włączeniu Kazimierza w struktury miejskie Krakowa jako jego nowej dzielnicy.
Czarną kartę w historii Kazimierza stanowią czasy II wojny światowej. Niemieccy okupanci utworzyli getto po południowej stronie Wisły w obrębie dzielnicy Podgórze, do którego przeniesiona została cała, licząca wówczas blisko 45 tysięcy osób społeczność żydowska Krakowa. Późniejsza likwidacja getta doprowadziła do unicestwienia praktycznie całej społeczności, z której nieliczni ocaleli decydowali się raczej na wyjazd z kraju poszukując nowej nadziei w powstającym państwie Izrael. Zabytki kultury żydowskiej, szczególnie miejsca kultu religijnego, były regularnie dewastowane i wykorzystywane np. w charakterze magazynów amunicji.
Po wojnie na Kazimierz powróciło niewielu Żydów.
Nie było komu i po co wracać. Dzielnica popadała w ruinę
Dziś Kazimierz jest sercem nocnego życia Krakowa. To tutaj znajduje się najwięcej pubów, restauracji i kawiarni, gdzie turyści, a także mieszkańcy przesiadują od rana do późnych godzin nocnych. Coraz więcej artystów przeprowadza się na Kazimierz, odnajdując tutaj unikalną atmosferę i niepowtarzalny klimat.
To tu w oczekiwaniu na udany sylwester na krakowskim Rynku moża wyskoczyć po biegu na udany spacer. A i dotknąć i zobaczyć " karty historii ".
Niewątpliwie jest to dzielnica ze wspaniałymi zabytkami i tradycjami. Wśród tutejszych zabytków wyróżniają się kościoły Bożego Ciała i św. Katarzyny, pięć bożnic. Najstarsza - Stara Bożnica, zniszczona podczas wojny, została odrestaurowana i dziś mieszczą się tam zbiory judaistyczne Muzeum Historycznego Krakowa. Jedyną czynną obecnie ortodoksyjną bożnicą jest Bożnica Remuh (ul. Szeroka 40). W pobliżu znajduje się jeden z najstarszych w Europie i w Polsce cmentarzy żydowskich, na którym grzebano Żydów od połowy XVI do połowy XIX wieku. Jednakże najstarszy, a zarazem pierwszy cmentarz żydowski mieścił się obok nieistniejącego już stawu poza murami miejskimi od strony północno wschodniej, w okolicach dzisiejszej ulicy Dajwór. W roku 1800 powstał nowy cmentarz przy ulicy Miodowej 55. Natomiast przy ul. Szerokiej 6 była mykwa - rytualna łaźnia dla mężczyzn i kobiet.
Historia historią ale tu już 6 km. ... |
| | | | | |
|
2009-12-27, 10:56
Gdzie zaparkować?
| Powiedzcie mi proszą gdzie mam zaparkować samochód , żeby mieć jak najbliżej do biura zawodów i startu. Będę jechał od Katowic autostradą. Dzięki i do zobaczenia na biegu. |
| | | | | |
| 
2009-12-27, 11:20
2009-12-25, 21:50 - Paweł Żyła napisał/-a:
Rufus i Golon . W takim układzie zaproście znajomych na nasz Sylwestrowy Bieg , niech się sami przekonają . Pobiegnie z Wami również Pani Elżbieta Lęcznarowicz - v-ce Prezydent Krakowa i Pani Katarzyna Kolenda-Zaleska - TV . |
| Pewnie wszystkie te gwiazdy pozazdrościły Tigerowi(biegł maraton Solidarności 15.08.2009 czas niecałe 4 godz.) i też się przygotowują do maratonu. Super, że promuje się bieganie. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-12-27, 14:13
2009-12-27, 10:56 - ogi napisał/-a:
Powiedzcie mi proszą gdzie mam zaparkować samochód , żeby mieć jak najbliżej do biura zawodów i startu. Będę jechał od Katowic autostradą. Dzięki i do zobaczenia na biegu. |
Może być problem, bo to centrum miasta i postój jest płatny .. dodatkowo pewnie część ulic będzie miała zakaz parkowania (wszak na rynku odbędzie się impreza sylwestrowa ..).
Najbliżej to chyba na Kopernika (za wiaduktem postój bezpłatny, ale może być problem z miejscem ..) lub w okolicach Galerii Krakowskiej |
| | | | | |
|
2009-12-27, 14:32
Godzina startu.
Jak pisze na stronce jest o godzinie 12-tej jednak dzisiaj zaskoczył mnie kolega którego namawiam do udziału, bo googlując(bieg radości) wszedł na stonke Dystansu a tam start o 11-tej.
Pewnie nie tylko on jeden może w ten sposób szukac info o biegu, więc lepiej to poprawić. |
| | | | | |
|
2009-12-27, 14:57
2009-12-27, 10:56 - ogi napisał/-a:
Powiedzcie mi proszą gdzie mam zaparkować samochód , żeby mieć jak najbliżej do biura zawodów i startu. Będę jechał od Katowic autostradą. Dzięki i do zobaczenia na biegu. |
| I to może być Krzysiu Twój jedyny problem. Doradzam wcześniejszy przyjazd celem pobuszowania za miejscami parkingowymi. Marne szanse na znalezienie czegoś bliższego od 500 metrów. |
|
|
|
| |
