|
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| |
| POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-07-30, 22:41
2007-07-30, 22:17 - Elkanah napisał/-a:
Żeby tylko mnie Admin nie wywalił z forum za tą ilość wypowiedzi...Przy okazji pozdrawiam Naszego Wszechmogącego i Jedynego Admina :) |
| | | | | |
| 2007-07-31, 09:29 Wyrzucanie
2007-07-30, 22:17 - Elkanah napisał/-a:
Żeby tylko mnie Admin nie wywalił z forum za tą ilość wypowiedzi...Przy okazji pozdrawiam Naszego Wszechmogącego i Jedynego Admina :) |
Akurat za nadmiar wypowiadania się nigdy nikoto nie wyrzuciłem ani nie skasowałem - to jest jak najbardziej pożądana czynność w serwisie - takie gadusltwo :-) |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-07-31, 09:38 Ssanie w żołądku
2007-07-30, 21:30 - Elkanah napisał/-a:
Właśnie o to mi chodzi Drogi Adminie,że jako debiutujący maratończyk boję się,że jak spotkam tą sławetną ścianę ok. 30-ki to bez podjadania sobie nie poradzę...Z tego co już wyczytałem bez "papu" można się obejść ale wolę (jako rozsądny debiutant)być zabezpieczony...Wierzę,że z czasem gdy wzrasta poziom wytrenowania to bez dożywiania na pewno można się obejść ale jak na razie (obserwując swój organizm na wycieczkach biegowych)to lubię coś tam "przetrącić" na długiej trasie... |
Czyli Cię ssa ? Dostajesz w trakcie wilczego apetytu, który przechodzi w głód i osłabienie? To może zamiast schabowych z ziemniakami używaj odżywek w tubkach. Taka tubka na prawdę czyni cuda, chociaż kosztuje jakieś 7-8 pln. W zeszłym roku przebiegłem dzęki tym tubkom maraton w chorwacji praktycznie bez dostatecznego przygotowania (4 godziny 48 minut ale zawsze...) - na trasę zabrałem4 tubki - jedna zjedzona na starcie, druga 15 km, trzecia 21 i czwarta 30
Pamiętaj, że jest coś takiego jak czas przyswojenia odżywki przez organizm - jeśli węźmiesz ją gdy poczujesz słabość, to już za późno - najlepsze potrzebują 10 minut, schabowego poczujesz po godzinie dopiero :-) Co innego jeśli potrzebujesz efektu zapchania żołądka - tutaj schabowy jest bezkonkurncyjny :-) |
| | | | | |
| 2007-07-31, 10:23
2007-07-30, 22:33 - treborus napisał/-a:
nieżle.napewno podołasz.ale pierwszy maraton lepiej chyba przebiec z lekką rezerwą. zresztą zawsze na ostatnich kilometrach możesz dać się ponieść jak uznasz że siły jeszcze są. Ale ten twój tygodniowy kilometrarz i znienawidzone przezemnie brzuszki robią wrażenie:)) |
Dzięki za wsparcie...Masz rację,wolę trochę asekuracyjnie podejść do sprawy niż nie podołać na trasie maratonu.Nie wiem czego się spodziewać...Dla mnie najważniejsze będzie ukończenie tego dystansu.Widzę,że "ostrzysz zęby"na 3:30:00...może zgramy się na lini startu?Jak padnę na trasie no cóż...może czyjeś dobre słowo mi pomoże :) |
| | | | | |
| 2007-07-31, 10:27
2007-07-31, 09:38 - Admin napisał/-a:
Czyli Cię ssa ? Dostajesz w trakcie wilczego apetytu, który przechodzi w głód i osłabienie? To może zamiast schabowych z ziemniakami używaj odżywek w tubkach. Taka tubka na prawdę czyni cuda, chociaż kosztuje jakieś 7-8 pln. W zeszłym roku przebiegłem dzęki tym tubkom maraton w chorwacji praktycznie bez dostatecznego przygotowania (4 godziny 48 minut ale zawsze...) - na trasę zabrałem4 tubki - jedna zjedzona na starcie, druga 15 km, trzecia 21 i czwarta 30
Pamiętaj, że jest coś takiego jak czas przyswojenia odżywki przez organizm - jeśli węźmiesz ją gdy poczujesz słabość, to już za późno - najlepsze potrzebują 10 minut, schabowego poczujesz po godzinie dopiero :-) Co innego jeśli potrzebujesz efektu zapchania żołądka - tutaj schabowy jest bezkonkurncyjny :-) |
A jakie tubki Admin by mi polecił?Z chęcią je wcześniej przetestuję bo wolę ich nie próbować pierwszy raz na trasie maratonu :) |
| | | | | |
| 2007-07-31, 11:24
2007-07-31, 10:23 - Elkanah napisał/-a:
Dzięki za wsparcie...Masz rację,wolę trochę asekuracyjnie podejść do sprawy niż nie podołać na trasie maratonu.Nie wiem czego się spodziewać...Dla mnie najważniejsze będzie ukończenie tego dystansu.Widzę,że "ostrzysz zęby"na 3:30:00...może zgramy się na lini startu?Jak padnę na trasie no cóż...może czyjeś dobre słowo mi pomoże :) |
Oczywiście , chętnie zgram się na starcie i przybije piątala życząc powdzodzonka. Może jednak skusisz się na 3:30:) to pobiegniemy razem. W twojej wizytówce nie widziałem wyniku w półmaratonie.Na podstawie niego można z lekkim błędem oszacować realny czas w maratonie. A może planujesz jakąś połoweczkę przed Warszawą? |
| | | | | |
| 2007-07-31, 11:28
2007-07-31, 11:24 - treborus napisał/-a:
Oczywiście , chętnie zgram się na starcie i przybije piątala życząc powdzodzonka. Może jednak skusisz się na 3:30:) to pobiegniemy razem. W twojej wizytówce nie widziałem wyniku w półmaratonie.Na podstawie niego można z lekkim błędem oszacować realny czas w maratonie. A może planujesz jakąś połoweczkę przed Warszawą? |
Planuję połówkę Rejów 18.08 w Skarżysku.Po tym debiucie w półmaratonie zobaczę na co będzie mnie stać i być może uda mi się określić prawdopodobny wynik w maratonie.A może też się wybierasz na półmaraton Rejów? |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-07-31, 12:04
2007-07-31, 11:28 - Elkanah napisał/-a:
Planuję połówkę Rejów 18.08 w Skarżysku.Po tym debiucie w półmaratonie zobaczę na co będzie mnie stać i być może uda mi się określić prawdopodobny wynik w maratonie.A może też się wybierasz na półmaraton Rejów? |
Kusi mnie ta impreza. Tym bardziej że jest w zdrowej odległości od mojego kuchanego miasta.Tydzień wcześniej jednak zaliczę trzydniowy wyjazd na Katorżnika i nie wiem czy mnie pijawki tam nie zjedzą :)
A tak na poważnie to zobaczę jak się sytuacja w domku rozwinie. Bo nie planowałem tego startu wcześniej. Jak będzie sprzyjający klimat i urobię drugą połówkę to może się uda:))Swoje szanse na start oceniam na 50%:))
Na stronie organizatora nie mogę otworzyć regulaminu.Wiem że bieg jest w sobotę ale o której godzinie planowany jest ewentualny start i do której w sobotę jest czynne biuro zawodów? Jeżeli wiesz to będę dzwięczny za info:)) |
| | | | | |
| 2007-07-31, 13:53
2007-07-31, 12:04 - treborus napisał/-a:
Kusi mnie ta impreza. Tym bardziej że jest w zdrowej odległości od mojego kuchanego miasta.Tydzień wcześniej jednak zaliczę trzydniowy wyjazd na Katorżnika i nie wiem czy mnie pijawki tam nie zjedzą :)
A tak na poważnie to zobaczę jak się sytuacja w domku rozwinie. Bo nie planowałem tego startu wcześniej. Jak będzie sprzyjający klimat i urobię drugą połówkę to może się uda:))Swoje szanse na start oceniam na 50%:))
Na stronie organizatora nie mogę otworzyć regulaminu.Wiem że bieg jest w sobotę ale o której godzinie planowany jest ewentualny start i do której w sobotę jest czynne biuro zawodów? Jeżeli wiesz to będę dzwięczny za info:)) |
Ja też nie mogłem otworzyć ich regulaminu,chyba coś pochrzanili z tą stroną.Mam kalendarz imprez 2007 i tam napisali,że bieg odbędzie się o godz.12,start z OW "Rejów" na ul.Wioślarskiej 1,a o zapisach nic nie ma.Podejrzewam,że odbędą się one w dniu startu.Na ich stronie można się zarejestrować (przynajmniej)co też uczyniłem.Ich e-mail: bieg4@wp.pl Fajnie by było jak byś wystartował...przynajmniej jeden "znajomy"...
|
| | | | | |
| 2007-07-31, 14:05 własne odżywki na MW2007
LINK: http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=18950 | Co prawda organizator nie zapewnia możliwości zostawienia na trasie maratonu własnych odżywek, jednakże na konkurencyjnym forum biegowym powstała koleżeńska inicjatywa oddolna i prawdopodobnie takie punkty powstaną. Swoje odżywki będzie można zostawić w sobotę w okolicach Biura Zawodów. Organizator MW nie ponosi żadnej odpowiedzilności za dostarczenie ich na trasę - robimy to wszystko sami.
Nam, warszawiakom, zależy, aby maratończycy z innych miast wynieśli dobre wrażenie o tej imprezie i naszym mieście.
Kłaniam się i zapraszam do Warszawy!
|
| | | | | |
| 2007-07-31, 14:28 Regulamin...
Ależ Mel takie dzialanie choć, zapewne chwalebne , jest wbrew regulaminowi, który Ty zawsze przestrzegasz. Szok. |
| | | | | |
| 2007-07-31, 14:40
2007-07-31, 14:28 - Damek napisał/-a:
Ależ Mel takie dzialanie choć, zapewne chwalebne , jest wbrew regulaminowi, który Ty zawsze przestrzegasz. Szok. |
Naprawdę? A gdzie w regulaminie jest napisane, że nie można mieć własnego punktu odżywczego??? Przecież wiadomo, że zawsze takie są - może tylko na mniejszą skalę, bardziej prywatne. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-07-31, 14:54
2007-07-31, 13:53 - Elkanah napisał/-a:
Ja też nie mogłem otworzyć ich regulaminu,chyba coś pochrzanili z tą stroną.Mam kalendarz imprez 2007 i tam napisali,że bieg odbędzie się o godz.12,start z OW "Rejów" na ul.Wioślarskiej 1,a o zapisach nic nie ma.Podejrzewam,że odbędą się one w dniu startu.Na ich stronie można się zarejestrować (przynajmniej)co też uczyniłem.Ich e-mail: bieg4@wp.pl Fajnie by było jak byś wystartował...przynajmniej jeden "znajomy"...
|
W sumie też by mi pasował ten półmaraton jako sprawdzian mocy na miesiąc przed docelowym startem .Jeżeli pobiegnę to bedę chciał złamać 1:35 czyli średnie tempo 4:30 na km. Od dzisiaj zaczynam urabiać "ciasto". Zobaczymy co z tego wyrośnie:)) |
| | | | | |
| 2007-07-31, 15:24
2007-07-31, 14:40 - MEL. napisał/-a:
Naprawdę? A gdzie w regulaminie jest napisane, że nie można mieć własnego punktu odżywczego??? Przecież wiadomo, że zawsze takie są - może tylko na mniejszą skalę, bardziej prywatne. |
To jesteś właśnie cała Ty . Świadkowie Jechowi powinni przychodzić do Ciebie na korepetycje , uczyłabyś ich jak intepretować Pismo Święte ;-)
punkt IV - 2 mówi o tym , że nie będzie odżywek własnych ,
ale oczywiście dla Mel zrobią wyjątek ,-)
ja sobie zamówię jeszcze rowerzystę , który będzie mi towarzyszył na trasie , ktoś rolkarza , jeszcze ktoś ustawi sobie własny punkt odświerzania , itd.
Oczywiście to piękne Mel co chcecie zrobić , tylko dlaczego orgowie umywają od tego ręce?
|
| | | | | |
| 2007-07-31, 15:42
2007-07-31, 14:54 - treborus napisał/-a:
W sumie też by mi pasował ten półmaraton jako sprawdzian mocy na miesiąc przed docelowym startem .Jeżeli pobiegnę to bedę chciał złamać 1:35 czyli średnie tempo 4:30 na km. Od dzisiaj zaczynam urabiać "ciasto". Zobaczymy co z tego wyrośnie:)) |
No to może się spotkamy na biegowej trasie...mam nadzieję.Cóż,owocnych treningów!Pozdrawiam! |
| | | | | |
| 2007-07-31, 15:45
2007-07-31, 15:24 - Damek napisał/-a:
To jesteś właśnie cała Ty . Świadkowie Jechowi powinni przychodzić do Ciebie na korepetycje , uczyłabyś ich jak intepretować Pismo Święte ;-)
punkt IV - 2 mówi o tym , że nie będzie odżywek własnych ,
ale oczywiście dla Mel zrobią wyjątek ,-)
ja sobie zamówię jeszcze rowerzystę , który będzie mi towarzyszył na trasie , ktoś rolkarza , jeszcze ktoś ustawi sobie własny punkt odświerzania , itd.
Oczywiście to piękne Mel co chcecie zrobić , tylko dlaczego orgowie umywają od tego ręce?
|
Damku, ja nie potrzebuję tych odżywek. Mój organizm spokojnie toleruje proponowany przez organizatorów Powerade, a tubkę żelu zazwyczaj "targam" ze sobą. Organizację kilku punktów na trasie chcę zrobić dla tych, którzy tego potrzebują, bo nie tolerują Powerade. Jeśli będziesz w potrzebie, to oczywiście i Twoje odżywki mogą się tam znaleźć. Podadzą Ci je moje dzieci. Zapewne z szerokim uśmiechem.
W ten sposób unikniemy tłumów, które będą podążać na rolkach, rowerach itp. za swoimi znajomymi maratończykami blokując trasę. To rozwiązanie jest dużo bezpieczniejsze.
A jeśli chodzi o postawę organizatorów - to może napisz do nich protest bezpośrednio. Naskarż, że taka jedna MEL. to nieletnie dzieci na trasie maratonu stawia. Na pewno mnie wsadzą za to do więzienia. Albo zdyskwalifikują.
|
| | | | | |
| 2007-07-31, 16:06
2007-07-31, 15:45 - MEL. napisał/-a:
Damku, ja nie potrzebuję tych odżywek. Mój organizm spokojnie toleruje proponowany przez organizatorów Powerade, a tubkę żelu zazwyczaj "targam" ze sobą. Organizację kilku punktów na trasie chcę zrobić dla tych, którzy tego potrzebują, bo nie tolerują Powerade. Jeśli będziesz w potrzebie, to oczywiście i Twoje odżywki mogą się tam znaleźć. Podadzą Ci je moje dzieci. Zapewne z szerokim uśmiechem.
W ten sposób unikniemy tłumów, które będą podążać na rolkach, rowerach itp. za swoimi znajomymi maratończykami blokując trasę. To rozwiązanie jest dużo bezpieczniejsze.
A jeśli chodzi o postawę organizatorów - to może napisz do nich protest bezpośrednio. Naskarż, że taka jedna MEL. to nieletnie dzieci na trasie maratonu stawia. Na pewno mnie wsadzą za to do więzienia. Albo zdyskwalifikują.
|
Mel naprawdę piszę teraz bez odrobiny złośliwości. Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane...
Właśnie prześledziłem dyskusję na ten temat na forum bg. Kończy się stwierdzeniem , że najlepiej spotkać się z orgami. i omówić ten problem . Myślę , że to dobry pomysł .
Dzięki za chęć pomocy , ale podporządkuję się regulaminowi. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-07-31, 16:15
Damku, pozwól że zacytuję fragment wypowiedzi organizatora, który zapewne też przeczytałeś we wiadomym wątku:
"Organizatorzy nie mają nic przeciwko temu żeby ktoś namówił swoją żonę, teściową, babcię albo uczennicę i ta stojąc przy trasi podałaby mu napoje, pod jednym jednakowoż warunkiem- tak żeby to nie przeszkadzało innym biegaczom."
Jak widzisz, nie działam wbrew regulaminowi, o co mnie posądzasz.
Cieszę się, że spotkamy się w Warszawie na maratonie, a zapewne także na Pasta Party. Będzie fajnie. Serdeczności! |
| | | | | |
| 2007-07-31, 16:31
2007-07-31, 16:15 - MEL. napisał/-a:
Damku, pozwól że zacytuję fragment wypowiedzi organizatora, który zapewne też przeczytałeś we wiadomym wątku:
"Organizatorzy nie mają nic przeciwko temu żeby ktoś namówił swoją żonę, teściową, babcię albo uczennicę i ta stojąc przy trasi podałaby mu napoje, pod jednym jednakowoż warunkiem- tak żeby to nie przeszkadzało innym biegaczom."
Jak widzisz, nie działam wbrew regulaminowi, o co mnie posądzasz.
Cieszę się, że spotkamy się w Warszawie na maratonie, a zapewne także na Pasta Party. Będzie fajnie. Serdeczności! |
No zobaczymy jak to będzie ?
W każdym razie dzięki i powodzenia. |
| | | | | |
| 2007-08-01, 09:14
2007-07-31, 10:27 - Elkanah napisał/-a:
A jakie tubki Admin by mi polecił?Z chęcią je wcześniej przetestuję bo wolę ich nie próbować pierwszy raz na trasie maratonu :) |
|
|
|
| |