| | | |
|
| 2011-10-22, 18:14
No Szeryfie Wygrałeś :))) 1:12:41 u mnie co w stosunku do Twojego czasu 1:09:31 daje 3 min i 10 sec. To znaczy że wiszę Ci 4 Remusy z browaru Kolbudy :))))
Do 10 km było dobrze, ale podbieg na 13 km skutecznie ostudził mój zapał w walce :))
Pozdrawiam, Marek
P.S. Wieczorem zapraszam do galerii zdjęć na naszej stronie, późnym wieczorem :P |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 18:40
Marek, to ja z Tobą wygrałem o koński ząb. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 18:42
2011-10-22, 18:40 - Mijagi napisał/-a:
Marek, to ja z Tobą wygrałem o koński ząb. |
LINK: http://www.grupamalbork.pl/ | Zgadza się :))) Wieczorem zapraszam do Galerii zdjęć na naszej stronie.
Jesteś na zdjęciach, wyślę Ci je bez kompresji :)
Pozdrawiam. Marek |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 18:46 Może być
Zakładałem ze pobiegnę na 1.07 godz. wyszło 1:03,19
Jak na dwa tygodnie bez treningu i całonocną podróż ze Szklarskiej Poręby to jestem zadowolony.
Za tydzień chce pobiec połówkę zobaczymy wtedy czy dzisiejszy czas i miejsce było przypadkowe.
|
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 18:51 fotki
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 18:59
Fajny bieg, blisko parking, piękny medal, fajna meta; no i rekord życiowy! 1:03:47, bardzo silnie obsadzony bieg, byłem w kategorii M50 siódmy. Trasa piękna, wśród borów i jezior, pyszne jedzenie po biegu, miła atmosfera, chciałbym za rok znowu wystartować w tym biegu;-) Fantastyczne że coraz więcej ludzi biega, że organizowanych jest coraz więcej udanych imprez biegowych. |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 19:03
Gratuluję Olku! Widzę, że w tym roku same ,,życiówki"". Świetna forma! Ja bieg potraktowałem treningowo, dlaczego? Pierwszy raz w życiu pobiegłem tak długi dystans, więc bałem się ,,szarpnąć"" na starcie. Ale w końcówce na asfalcie i kostce już się nie oszczędzałem. Mijanie kolejnych biegaczy dodawało więcej sił i tak do samej mety. Cel osiągnięty - średnio 1km poniżej 5min. daje dużo motywacji, by ustawiać sobie wyżej poprzeczkę i dobrze przepracować zimę. Trasa ciekawa, urozmaicona, prawdziwy kontakt z naturą - brawa dla organizatorów za całokształt. Za rok przyjadę na pewno i powalczę już nie tylko by dobiec. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 19:07 Gratuluję
2011-10-22, 18:59 - Olek biega napisał/-a:
Fajny bieg, blisko parking, piękny medal, fajna meta; no i rekord życiowy! 1:03:47, bardzo silnie obsadzony bieg, byłem w kategorii M50 siódmy. Trasa piękna, wśród borów i jezior, pyszne jedzenie po biegu, miła atmosfera, chciałbym za rok znowu wystartować w tym biegu;-) Fantastyczne że coraz więcej ludzi biega, że organizowanych jest coraz więcej udanych imprez biegowych. |
Olek gratuluje.Dziękuję za wspólny bieg.Byłeś blisko myślałem że mnie dojdziesz .Pozdrwaiam |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 19:11
Super bieg, strasznie mi się podobało, trasa super, widoki piękne, no i jestem mega zadowolony ze swojego tempa, które utrzymałem przez cały bieg (czas około 1:06:30).
Suuuuuuuuuuuuuuper.
|
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 19:32
2011-10-22, 19:07 - miriano napisał/-a:
Olek gratuluje.Dziękuję za wspólny bieg.Byłeś blisko myślałem że mnie dojdziesz .Pozdrwaiam |
Dojście zawodnika Twojej klasy Mirku wymagałoby jeszcze lepszej życiówki, na razie nie dałem rady, ale ładuję akumulatory motywacji do treningu. Dziękuje za wspólne 7km, fajny rodzinny bieg.. |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 19:35
2011-10-22, 19:03 - Time napisał/-a:
Gratuluję Olku! Widzę, że w tym roku same ,,życiówki"". Świetna forma! Ja bieg potraktowałem treningowo, dlaczego? Pierwszy raz w życiu pobiegłem tak długi dystans, więc bałem się ,,szarpnąć"" na starcie. Ale w końcówce na asfalcie i kostce już się nie oszczędzałem. Mijanie kolejnych biegaczy dodawało więcej sił i tak do samej mety. Cel osiągnięty - średnio 1km poniżej 5min. daje dużo motywacji, by ustawiać sobie wyżej poprzeczkę i dobrze przepracować zimę. Trasa ciekawa, urozmaicona, prawdziwy kontakt z naturą - brawa dla organizatorów za całokształt. Za rok przyjadę na pewno i powalczę już nie tylko by dobiec. |
Karolu, obstawiam że będziesz czarny koniem biegowym w latach 2012/2013, Twój progres jest imponujący |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 19:37
2011-10-22, 19:32 - Olek biega napisał/-a:
Dojście zawodnika Twojej klasy Mirku wymagałoby jeszcze lepszej życiówki, na razie nie dałem rady, ale ładuję akumulatory motywacji do treningu. Dziękuje za wspólne 7km, fajny rodzinny bieg.. |
Olek nie przesadzaj przecież na dychę masz lepszą życiówkę.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 20:05
2011-10-22, 17:58 - E_Gniew napisał/-a:
Bieg bardzo sympatyczny, brawa dla Organizatorów.
Rok temu tylko kibicowałam, pozazdrościłam pięknego medalu, co skutkowało moim startem w dniu dzisiejszym, no i teraz też mam piękny medal :-)
ps. czy możecie napisać ile zostało dołożone do 15 km?
|
220 mertów tyle było więcej. Ale kilometry zle oznaczone do tego stopnia ,ze ostanimiał 1500 metrów. To już wielka wpadka każdy myśli ,że to tylko 1km. a końca nie widać. |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 20:15
2011-10-22, 20:05 - Leno-Blender napisał/-a:
220 mertów tyle było więcej. Ale kilometry zle oznaczone do tego stopnia ,ze ostanimiał 1500 metrów. To już wielka wpadka każdy myśli ,że to tylko 1km. a końca nie widać. |
Naciąłem się tym ostatnim km ale tak to bywa. Jednak wytrzymałem narzucone przez siebie tempo i z tego jestem zadowolony. |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 20:28
Bieg bardzo dobrze zorganizowany, świetny pomysł z metą w hali sportowej,gdzie można się było ogrzać.
Trasa dość wymagająca, jednak ostatni kilometr miał u mnie 1400m a Garmin 305 pokazał 15,12km, więc chyba za mocno ścinałem, bo u wszystkich było 15,2km. :)) |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 20:29
2011-10-22, 20:05 - Leno-Blender napisał/-a:
220 mertów tyle było więcej. Ale kilometry zle oznaczone do tego stopnia ,ze ostanimiał 1500 metrów. To już wielka wpadka każdy myśli ,że to tylko 1km. a końca nie widać. |
No to dla mnie oznaczałoby 5:14/km i czas końcowy około 1:18:25. Czyli jeszcze lepiej:)) Za 2 tygodnie pólmaraton w Kościanie i ten wynik powoduje, że marzenie o "złamaniu" 2 godzin staje się bardziej realne. |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 20:32
2011-10-22, 20:29 - kasjer napisał/-a:
No to dla mnie oznaczałoby 5:14/km i czas końcowy około 1:18:25. Czyli jeszcze lepiej:)) Za 2 tygodnie pólmaraton w Kościanie i ten wynik powoduje, że marzenie o "złamaniu" 2 godzin staje się bardziej realne. |
Ja za tydzień pólmaraton w Koszalinie. Po wyniku osiągniętym dzisiaj jest ogromna szansa na poprawę mojego wyniku z pólmaratonu w Iławie :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 20:38
Marku a jaki czas? Dzisiaj u mnie 1:12:40 a w IŁawie 1:52:xx
W koszalinie jesli trafisz chłodną pogodę to życiówka padła by o parę minut przy zachowaniu formy z Iławy, bo trasa masakryczna i nieziemski upał, więc bądz dobrej myśli i powodzenia :))) |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 20:46
2011-10-22, 20:38 - wlamo napisał/-a:
Marku a jaki czas? Dzisiaj u mnie 1:12:40 a w IŁawie 1:52:xx
W koszalinie jesli trafisz chłodną pogodę to życiówka padła by o parę minut przy zachowaniu formy z Iławy, bo trasa masakryczna i nieziemski upał, więc bądz dobrej myśli i powodzenia :))) |
W Iławie słabiutko...1.58.53-radośc była na mecie bo tak jak mówisz-trasa ciężka i upał dał sie we znaki,a dzisiaj mój czas to 1.07. i bodajże 14 sekund o ile dobrze zapamiętałem na tablicy z wynikami. :) |
|
| | | |
|
| 2011-10-22, 20:52
To gratuluję, uciekłeś mi ponad 5min. Myślę, że w Koszalinie padnie Ci 1:40 :)) Szczęscia z pogodą życze |
|