redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Bigfut (2006-04-29)
  Ostatnio komentował  Admin (2006-05-08)
  Aktywnosc  Komentowano 96 razy, czytano 355 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Bigfut)

 2006-04-29, 10:25
 KOMUNIKAT SPECJALNY
Pod tym komunikatem podpisuję się dwoma rękami. Spotkałem się już z takimi sytuacjami dość często. I to nie tylko na maratonach. Narzekają o byle co i mam wądpliwość czy jak by się ich nosiło na rękach to by przestali narzekać. To już taki typ ( upierdliwy ) który będzie szukał dziury w całym. Znam takiego gościa, który dlaczego na biegu nie zrobił dobego czasu ( planował go i był przygotowany do tego ) stwierdził: "na punkcie żywienia było tyle jedzenia że szkoda by było go zostawić. Najadłem się i póżniej mi się cieżko biegło ". Na stwierdzenie moje: "Przecież miałeś poprawiać swój nalepszy czas" Odpowiedział:" zgadza się, tylko musiałem się najeść, przecież za to zapłaciłem". Rozesmiałem się i skończyłem temat. Poprostu na to wszystko zabrakło mi słów.
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(zyga)

 2006-04-29, 10:40
 popieram
Brawo Michał. Celnie to ująłeś. Ja do tych oszołomów dodam jeszcze tych,którzy toczą dyskusję na temat kto jest elitą a kto nie. Jak sobie pomyślę jaki procent facetów po czterdziestce przebiegnie dyszkę chociażby w 50 - 55 minut to też czuję się elitą. A co do niezadowolonych.Jeden z uczestników IV Zimowego Biegu Trzech Jezior miał pretensje do Wasyla,że komentując bieg zbyt mało powiedział o jego osobie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Piotrek76)

 2006-04-29, 10:53
 
W pełni popieram! Bieganie to czysta frajda i przyjemność- niedługo może się okazać, że te 42 km maratonu to za dużo:))i że trzeba to zmienić :))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(andrzejek11)

 2006-04-29, 11:31
 
Tacy ludzie zamiast placic startowe na biegu niech za te pieniadze zrobią sobie zakupy siedza w domu na dupie a nie na biegi jezdzic i narzekac ze dostali o jednego bannana za molo!!!Takim zawsze jest niedobrze a jakby nic niedostali to pewno by niebiegali!!!Siedziec w domu oszolomy!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(anonim)

 2006-04-29, 11:35
 
Już więcej nie będe krytykował biegów tylko plis-zdejmijcie tę szate przed wejściem na strone maratonówpolskich. Może i macie rację, z tymi bananami to przesadziłem - ale nie wyszedł mi wynik i byłem w...na cały świat

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Lech Salita)

 2006-04-29, 11:39
 
Nie zmienimy niestety ludzkich zachowań,są często tak bardzo nieprzwidywalnie niewłaściwe,aroganckie i co najboleśniejsze niesprawiedliwe,co nie znaczy że musimy to akceptować w milczeniu,należy to publicznie piętnować zarówno jednak dotyczy to nas zawodników jak i niewłaściwych zachowań organizatorów którzy nie są od tego zupełnie wolni choć musze przyznać że ponaszej stronie jest zdecydowana przewaga!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Szpilman)

 2006-04-29, 12:11
 Paskudny komunikat -jak nekrolog.
Okropnie to wygląda, sprawa nie warta aż takiej żałoby.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Admin)

 2006-04-29, 12:28
 Forma graficzna
2006-04-29, 12:11 - Szpilman napisał/-a:

Okropnie to wygląda, sprawa nie warta aż takiej żałoby.
Formę dobrałem świadomie tak, by była drastyczna - gdyż i sytuacja jest bardzo trudna. Sławne już bannany na trasie maratonu wrocławskiego doprowadziły na przykład do oceny tej imprezy poniżej jakiejkolwiek przyzwoitości - wyobraźcie sobie teraz władze miasta Wrocław, które dokonają analizy jakości wydanych pieniędzy na maraton na podstawie ocen z rankingu - jakie wyciagną wnioski o organizacji biegu ? NEGATYWNE

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Mirza)

 2006-04-29, 12:42
 Popieram Michała
2006-04-29, 12:11 - Szpilman napisał/-a:

Okropnie to wygląda, sprawa nie warta aż takiej żałoby.
Dla orgów warta...

Zwykle odzywam się jako biegacz, ale co roku organizuję parę imprez, więc teraz parę zdań od orga. Wszystkie imprezy robimy sami, w parę osób, bez pomocy miasta, OSiR-u i kto tam jeszcze mógłby pomóc. Pracujemy ostro, często zaniedbując pracę, rodziny itd. Nie wszyscy to rozumieją. Kilka razy słyszałem pokątnie wygłaszane krytyczne a przy tym - moim zdaniem - bezsensowane komentarze.
W lutym zrobiliśmy jedyny w tej cześci Europy zimowy cross maraton. W nazwie miał i cross, i maraton, i koleżeński. Trasa bardzo trudna, według większości biegaczy był to najtrudniejszy maraton w życiu, były medale, jedzenie, picie, także z procentami :), nagrody rzeczowe (prawie każdy coś wylosował), choć na imprezie koleżeńskiej to nie jest reguła. Paru osobom bieg się nie podobał ze względu na... trudną trasę. Ich zdanim powinno być płasko, po asfalcie, bez śniegu. Po prostu ręce opadają.
Ale są też inni biegacze Oto komentarze z Maratonów:
Hit, ale tylko dla tych co lubią pełną ekstremę. Idealna impreza by uczcić pamięć A. Walczaka. Mnie się bardzo podobało, ale może ja jestem mało wymagający? brodacz
Impreza ciężka jak wszystkie "ultra", organizowane w Kaliszu. Ale trud wynagrodziła znakomita obsługa i wspaniała atmosfera. Za rok też tu się wybiorę - Mirek Wira
Bardzo udana impreza, wybitnie crossowa trasa, ładny medal, wspaniała atmosfera. Witas
Dobrze zorganizowana impreza na początek zezonu. Jak zwykle Kalisz nie zawiódł oczekiwań
Bardzo fajna impreza z prawdziwie crossowa trasą w dodatku zimą-wrażenia gwarantowane!Dla prawdziwych koneserów i miłosników ponieważ trasa była bardzo wymagająca.Piękny medal na mecie,posiłek i piwko.Goraca herbatka,ciacho. Wspaniały klimat.Naprawde warto sie wybrać.Możliwość wpłaty wpisowego jak i zapisu w dniu startu.

Dla takich maratończyków warto organizować biegi. A wydaje mi się, że to jest większość.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Szpilman)

 2006-04-29, 12:42
 Pozostaje mieć nadzieję.
Pozostaje mieć nadzieję, że sfrustrowani biegacze przestaną sie wyżywać na organizatorach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(piglet)

 2006-04-29, 12:54
 
Dziwne to dla mnie - taka wielka sprawa z kilku negatywnych komentarzy.

A co byście panowie organizatorzy chcieli ?
100 % poparcia.

Nikt tyle nie dostaje bez względu na to co robi.
Te komentarze nie świadczą o Waszej imprezie tylko o poziomie komentujących. Ludzie lubią sobie pomarudzić.

Nie przejmujcie się i róbcie dalej to co robicie.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(RAFAL B)

 2006-04-29, 13:25
 KOMUNIKAT
Ja również podpisuję sie pod tym komentarzem. Biegamy bo to jest naszą pasją. Zawsze jest miło dosta mały upominek ale....biegi to nie piłka nożna, o której się rozpisują gazety, i czy to jest Liga Mistrzów czy klasa okręgowa.
Organizacja imprezy biegowej nie jest łatwym zadaniem. Szukanie sponsorów i tym podobne. Wiec nie taktem jest komentowanie organizacji biegów nie znajac przyczyny "jakiegos zaniedbania" czy braku jakiegos gadzetu.
Prawdziwy sportowiec cieszy sie z faktu startu, spotkania z kolegami, przeżycia kolejnej imprezy i z tej perspektywy ja ocenia i wspomina.
Pozdrawiam wszystkich a tym co marudzą zycze wiecej optymizmu, bo bieganie w Polsce nie jest obowiazkowe:)
RAFAL B

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(anonim)

 2006-04-29, 13:28
 Niech organizator z pokorą uderzy się w pierś!
2006-04-29, 12:42 - Szpilman napisał/-a:

Pozostaje mieć nadzieję, że sfrustrowani biegacze przestaną sie wyżywać na organizatorach.
Jak organizator zacznie powaznie ich traktować to przestaną się wyżywać.W przypadku MW organizator zrobił ich "w balona" z tymi bananami bo w regulaminie jak byk o nich pisało,nieliczni w ostatniej chwili dowiedzieli się że ich nie będzie i na trasie pełne zaskoczenie że ich całkiem brak.Tu nie chodzi o to,że ktoś wyżywa się na organizatorach tylko wyraża swoje zastrzeżenia.Gdyby organizator wysłał wcześniej specjalny komunikat o brakach na punkcie odżywiania z powodu braku dofinansowania razem z przeprosinami to afery by nie było,każdy by zrozumiał i na trasę by coś swojego przygotował.Niektórzy na forum czepiają się tych co robią wrzawę z powodu braku bananów,a często są to ci co są mocniejsi i potrafią bez osłabienia i jedzenia przebiec maraton,ale nie liczą się z tymi co są słabsi i muszą uzupełnić cenną glukozę żeby nie spadł wynik a nawet nie zasłabł.Panowie!Banan to nie luksus lecz konieczność,jak były z nim problemy to można było dać cos innego-cennego.Pozatym maraton nie był tani,nie było jak w Poznaniu i Krakowie zwolnień z opłaty startowej a pod względem wyżywienia był od nich gorszy.Ta obniżona ocena w rankingu maratonów to przestroga dla organizatora,żeby się lepiej starał.Nie jest to nowy maraton-24 edycja a już zaczyna przegrywać z innymi,nowszymi{Poznaniem,Krakowem}.Wstyd!W Krakowie na pewno nie będzie braku bananów,będą lepsze nagrody,ciekawsza oprawa i w dodatku jak biegłeś w ub.roku to teraz biegniesz "za frajer".Jak tak dalej pójdzie to MW zacznie tracić popularność{już to zaczyna być widoczne-przesunięcie elity Polskiej i Parlamentarzystów,więcej cudzoziemców}.Mi wstyd o tym pisać bo Wrocław to moje miasto,podoba się mi i innym i podobają się ludzie tu mieszkający i szkoda,żeby maraton całkiem podupadł,wielu biegaczy miało przejść do konkurencyjnego Krakowa bo organizator mało się stara.Jak mu zależy na większej popularności albo przynajmniej na tym żeby nie zrazić stałych maratończyków to już dziś,nie dopiero w lutym jak w tym roku zacznie zabiegać o organizację 25 MW w przyszłym roku.Na tym forum piszę stale ale tym razem się nie podpiszę bo dośc mam tych biegaczy co się czepiają mnie,że stale narzekam i piszą bzdury,że piszę bo chcę być widoczny albo jestem samotny i szukam oparcia.Czepiają się również mnie,że mało trenuję a czas tracę przy pisaniu zażaleń na komputerze.To wszystko mija się z prawdą bo do treningu przykładam większą niż kiedyś uwagę w miarę swoich sił i czasu.A nie lubię bałaganu,niesolidności i mam odwagę to wygarnąć.Jak ktoś napisał:"prawdziwa cnota krytyk się nie boi".Krytyka jest wskazówką do poprawy i sukcesu!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(KRZYSIEK B.)

 2006-04-29, 13:56
 
Zawsze się znajdzie jakiś "Gad" któremu się coś niespodoba. Bywały biegi gdzie były samochody osobowe za dwa pierwsze miejsca-to były pretensje dlaczego za trzecie miejsce też nie ma samochodu. Byłem na imprezie gdzie były banany, obiad i ...piwo-tutaj pojawiły się osoby które stronią od alkoholu(badż były samochodem) i skrytykowali impreze iż organizatorzy rozpijają biegaczy. Jednym słowem zawsze znajdzie się jakaś "Szuja" która obniży oceny w rankingu. Myśle że może lepiej jest jak regulamin ogranicza się do pewnych punktów-bez szczegółowego podawania co na danym punkcie odżywczym się znajduje i bez podawania nagród. Wtedy nikt nie będzie się czepiał iż czegoś brakło-ale zawsze ktoś powie: skoro nie stać organizatora na wizualnie lepszą treść regulaminu.. to pewnie nie ma co tam jechać.......

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(pam)

 2006-04-29, 14:02
 nie warto
Z niektórymi nie warto dyskutować, bo to jak te ślepe konie - klapki po bokach i widzą tylko jeden kierunek. A tu niestety - każdy ma prawo do własnego zdania, własnych subiektywnych /i nie tylko/ odczuć i ma prawo je wyrażać. A tu co? Wszystko musisz chwalić, że niby wszystko cacy? Coś mi to przypomina - a ponoć to już nie ten ustrój.
Niech ten, co to mu się niepodoba czyjaś krytyka, bo czegoś nie było, stanie przed lustrem i odpowie sobie czy nie należy czasem do minionej epoki.
Co do bananów - może i w Paryżu nie było bananów, ale nie mieli tego zagwarantowanego regulaminem biegu wydawanym dzień przed startem i podpisanym przez Dyrektora Biegu. - To do czegoś zobowiązuje. Skoro ktoś chce ode mnie coś wymagać , np. godnego sportowego ubioru, zachowanie itd., no to niestety ale sam musi być w pożądku i stosować się do regulaminu, który samemu się podpisało.
A porównując całą imprezę - czy ktoś słyszał jakąś krytykę Maratonu Leśnego w Wejherowie? Osobiście byłam i nie przypominam sobie wkładu władz miasta - organizowany własnymi siłami - pozdrawiam i chylę czoła przed panem Modzelewskim. Tak jak i przed W. Gruszczyńskim - Maraton Koleżeński a moim zdaniem Wrocław nie sięga mu do pięt.
Od x lat Maraton Wrocław jest wpisany w miasto /czytaj również jego budżet/, impreza międzynarodowa na dużą skalę. Jest to nie tylko koszt dla miasta, ale i jego duża promocja , a to chyba do czegoś zobowiązuje?
W Krakowie nie byłam, ale Wrocław pozostaje moim zadniem w tyle za Warszawą i Poznaniem. Więc panowie organizatorzy nie ma się co burzyć na krytykę, tylko wyciągnąć wnioski na przyszłość by tej krytyki i takich dyskusji nie było.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Marcin z Torunia)

 2006-04-29, 15:06
 NIE ZGADZAM SIE Z AUTOREM KOMUNIKATU SPECJALNEGO
Biegam od 3 lat, i z moich obserwacji wynika jedno, że nie warto wystawiać ocen zbyt jednoznacznych, jak również przeciwny jestem za zbyt dużą solidarnością środowisk organizujących zawody biegowe.
Panowie jest demokracja karzdy ma prawo wyrażać swoje opinie nie urażając dobrego imienia osoby ocenianej.
Moja ocena imprez biegowych jest mierna z kilkoma wyjątkami.
Na początek Ci którzy się sprawdzają, czołówka to organizatorzy imprez biegowych w Gnieźnie ( bez tzw. imprez w ramach powiatu gnieznienskiego patrz Trzemeszno)drugi ośrodek to Bydgoszcz i imprezy przy Łuczniczce, trudno nie wspomnieć o Wójcie Gminy Łubianka ,który skromnymi środkami ale bez pobierania tzw wpisowego od lat organizuje ( w tym roku ponad 12 imprez ! i można)
Oni poprostu są odpowiedzialni mają zaplecze i wywiązują się z umowy jaką jest podjęcie się organizacji biegu.
Czasy tzw. działaczy i towarzyszy się skończyły dzisiaj liczy się człowiek nawet jeśli jest twardy to godność pozostaje po zawodach trzeba się umyć to takie chyba minimum chyba że ktoś lubi śmierdzieć.
Teraz to co zauważyłem in minus to np. brak wody po maratonie poznanskim to był SKANDAL i już.
Przypadkowi panowie ( sędziowie PZLA )na mecie Memoriału Szmetlera w Chełmnie którzy pozwolili aby zawodnicy z czołówki pobiegli nie cztery a pięć okrążeń.
To są tylko sygnaliki które są codziennością zaznaczam nie na wszystkich imprezach biegowych w Polsce trzeba dokładać starań aby było lepiej a nie rozkładać parasol ochronny dla słabych organizatorów.

pozdrawiam wszystkich zawodników Marcin z Torunia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Mieczysław)

 2006-04-29, 16:17
 
2006-04-29, 13:28 - anonim napisał/-a:

Jak organizator zacznie powaznie ich traktować to przestaną się wyżywać.W przypadku MW organizator zrobił ich "w balona" z tymi bananami bo w regulaminie jak byk o nich pisało,nieliczni w ostatniej chwili dowiedzieli się że ich nie będzie i na trasie pełne zaskoczenie że ich całkiem brak.Tu nie chodzi o to,że ktoś wyżywa się na organizatorach tylko wyraża swoje zastrzeżenia.Gdyby organizator wysłał wcześniej specjalny komunikat o brakach na punkcie odżywiania z powodu braku dofinansowania razem z przeprosinami to afery by nie było,każdy by zrozumiał i na trasę by coś swojego przygotował.Niektórzy na forum czepiają się tych co robią wrzawę z powodu braku bananów,a często są to ci co są mocniejsi i potrafią bez osłabienia i jedzenia przebiec maraton,ale nie liczą się z tymi co są słabsi i muszą uzupełnić cenną glukozę żeby nie spadł wynik a nawet nie zasłabł.Panowie!Banan to nie luksus lecz konieczność,jak były z nim problemy to można było dać cos innego-cennego.Pozatym maraton nie był tani,nie było jak w Poznaniu i Krakowie zwolnień z opłaty startowej a pod względem wyżywienia był od nich gorszy.Ta obniżona ocena w rankingu maratonów to przestroga dla organizatora,żeby się lepiej starał.Nie jest to nowy maraton-24 edycja a już zaczyna przegrywać z innymi,nowszymi{Poznaniem,Krakowem}.Wstyd!W Krakowie na pewno nie będzie braku bananów,będą lepsze nagrody,ciekawsza oprawa i w dodatku jak biegłeś w ub.roku to teraz biegniesz "za frajer".Jak tak dalej pójdzie to MW zacznie tracić popularność{już to zaczyna być widoczne-przesunięcie elity Polskiej i Parlamentarzystów,więcej cudzoziemców}.Mi wstyd o tym pisać bo Wrocław to moje miasto,podoba się mi i innym i podobają się ludzie tu mieszkający i szkoda,żeby maraton całkiem podupadł,wielu biegaczy miało przejść do konkurencyjnego Krakowa bo organizator mało się stara.Jak mu zależy na większej popularności albo przynajmniej na tym żeby nie zrazić stałych maratończyków to już dziś,nie dopiero w lutym jak w tym roku zacznie zabiegać o organizację 25 MW w przyszłym roku.Na tym forum piszę stale ale tym razem się nie podpiszę bo dośc mam tych biegaczy co się czepiają mnie,że stale narzekam i piszą bzdury,że piszę bo chcę być widoczny albo jestem samotny i szukam oparcia.Czepiają się również mnie,że mało trenuję a czas tracę przy pisaniu zażaleń na komputerze.To wszystko mija się z prawdą bo do treningu przykładam większą niż kiedyś uwagę w miarę swoich sił i czasu.A nie lubię bałaganu,niesolidności i mam odwagę to wygarnąć.Jak ktoś napisał:"prawdziwa cnota krytyk się nie boi".Krytyka jest wskazówką do poprawy i sukcesu!
Bo Ty anonimie bys wszystko chciał za frajer i pełna obsługe aj dziecko w przedszkolu piszesz o rzeczach o których nie masz najmniejszego pojecia a co do krakowa bys dowiedzial sie jaka kase dostał w tym roku i ze tu wkracza juz polityka . Oprocz tego to Maraton nastawiony Na vipow a nie na zwykłych biegaczy . Nalezysz napewno nie do prawedziwych biegaczy tylko do czepiaczy tobie wszystko bedzie przeszkadzac i zawsze znajdziesz cos zeby sie pokazac jaki to ty biedny i pokrzywdzony
Maratony to biegi dla ludzi twardych.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

()

 2006-04-29, 16:50
 Krzysiek B.
Nie masz prawa mówić o osobach które skrytykowały coś tam mówić jako o gadach czy szujach. Nie wolno ci tego robic. Tym bardziej, że jesteś we władzach tej strony.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Admin)

 2006-04-29, 17:19
 Źle sie wyraziłem
2006-04-29, 15:06 - Marcin z Torunia napisał/-a:

Biegam od 3 lat, i z moich obserwacji wynika jedno, że nie warto wystawiać ocen zbyt jednoznacznych, jak również przeciwny jestem za zbyt dużą solidarnością środowisk organizujących zawody biegowe.
Panowie jest demokracja karzdy ma prawo wyrażać swoje opinie nie urażając dobrego imienia osoby ocenianej.
Moja ocena imprez biegowych jest mierna z kilkoma wyjątkami.
Na początek Ci którzy się sprawdzają, czołówka to organizatorzy imprez biegowych w Gnieźnie ( bez tzw. imprez w ramach powiatu gnieznienskiego patrz Trzemeszno)drugi ośrodek to Bydgoszcz i imprezy przy Łuczniczce, trudno nie wspomnieć o Wójcie Gminy Łubianka ,który skromnymi środkami ale bez pobierania tzw wpisowego od lat organizuje ( w tym roku ponad 12 imprez ! i można)
Oni poprostu są odpowiedzialni mają zaplecze i wywiązują się z umowy jaką jest podjęcie się organizacji biegu.
Czasy tzw. działaczy i towarzyszy się skończyły dzisiaj liczy się człowiek nawet jeśli jest twardy to godność pozostaje po zawodach trzeba się umyć to takie chyba minimum chyba że ktoś lubi śmierdzieć.
Teraz to co zauważyłem in minus to np. brak wody po maratonie poznanskim to był SKANDAL i już.
Przypadkowi panowie ( sędziowie PZLA )na mecie Memoriału Szmetlera w Chełmnie którzy pozwolili aby zawodnicy z czołówki pobiegli nie cztery a pięć okrążeń.
To są tylko sygnaliki które są codziennością zaznaczam nie na wszystkich imprezach biegowych w Polsce trzeba dokładać starań aby było lepiej a nie rozkładać parasol ochronny dla słabych organizatorów.

pozdrawiam wszystkich zawodników Marcin z Torunia.
Może źle sie wyraziłem - nie chodzi o to, że zawodnik na mecie nie musi sie umyć. To oczywiste, że musi ! Ale chodzi mi o jakiś dziwny brak samodzielności niektórych biegaczy - oczekują, że jadąc na zawody będą traktowani niczym święte krowy - organizator załatwi im nocleg, nakarmi, napoi... to była z mojej strony złośliwość - bo najlepiej, jakby ich także uczesał i umył - bo sami nie umieją ! Czemu zawodnik, który wie, że na trasie potrzebuje jedzenia nie zostawi sobie czegoś niezbędnego na punktach tylko cały swój wyjazd, miesiące treningu - opiera na organizatorach ? Przecież kg bananów kosztuje 3.50 pln... a jakby dla niego zabrakło ? Jeśli ktoś poważnie podchodzi do startu, to odżywki powinien mieć własne, zwłaszcza jeśli ich potrzebuje prawda ? To właśnie jest ten brak SAMODZIELNOŚCI o którym piszę - roszczeniowe podejście do organizatora - oczekiwanie, że to on o nas zadba we wszystkich aspektach imprezy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Szpilman)

 2006-04-29, 17:25
 Beznadziejna propozycja.
2006-04-29, 13:56 - KRZYSIEK B. napisał/-a:

Zawsze się znajdzie jakiś "Gad" któremu się coś niespodoba. Bywały biegi gdzie były samochody osobowe za dwa pierwsze miejsca-to były pretensje dlaczego za trzecie miejsce też nie ma samochodu. Byłem na imprezie gdzie były banany, obiad i ...piwo-tutaj pojawiły się osoby które stronią od alkoholu(badż były samochodem) i skrytykowali impreze iż organizatorzy rozpijają biegaczy. Jednym słowem zawsze znajdzie się jakaś "Szuja" która obniży oceny w rankingu. Myśle że może lepiej jest jak regulamin ogranicza się do pewnych punktów-bez szczegółowego podawania co na danym punkcie odżywczym się znajduje i bez podawania nagród. Wtedy nikt nie będzie się czepiał iż czegoś brakło-ale zawsze ktoś powie: skoro nie stać organizatora na wizualnie lepszą treść regulaminu.. to pewnie nie ma co tam jechać.......
Propozycja takiego pisania regulaminu aby w zasadzie go nie było. Ciekaawe podejście. Nagrody ustalimy po tym jak się dowiemy komu przysługują? Jeśli nie będą przysługiwać totumfackim to damy tylko część może. Ciekaawy pomysł.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768