redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  PKO Nocny Wrocław Półmaraton
  Wątek założył  Admin (2017-09-19)
  Ostatnio komentował  nikram11 (2018-06-20)
  Aktywnosc  Komentowano 67 razy, czytano 618 razy
  Lokalizacja
 Wrocław
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  I Nocny Wrocław Półmaraton
  8. PKO Nocny Wrocław Półmaraton
  3. PKO Nocny Wrocław Półmaraton
  4. PKO Nocny Wrocław Półmaraton
  5. PKO Nocny Wrocław Półmaraton
  6. PKO Nocny Wrocław Półmaraton
  7. PKO Nocny Wrocław Półmaraton
  II Nocny Wrocław Półmaraton
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-02
09:23

 2017-09-19, 16:25
 2018 - 6. PKO Nocny Wrocław Półmaraton
To jest oficjalny wątek dyskusyjny kolejnej edycji półmaratonu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


pagand
Andrzej P±gowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
13:34

 2017-09-20, 21:23
 meta na torze żużlowym
Umiejscowienie mety na otrze żużlowym to jakieś nieporozumienie. Wbiegając na Stadion Olimpijskim, przez bramę główną, jest szpaler kibiców po obu stronach i wspaniały doping. Wbiegając na tor żużlowy kibiców brak...a nawet jak są to ich nie słychać, nie widać...

Inna sprawa to jak wielu z nas biegaczy chciałoby usiąść po wysiłku, choć na asfalcie, krawężniku...a na torze żużlowym to jakoś tak słabo...

I sprawa trzecia...z parkingu żużlowców, czyli ze strefy mety do depozytów, prysznicy i szatni jest stosunkowo daleko, o czym przekonało się niedawno wielu maratończyków. Meta na wysokości basenu była zdecydowanie lepsza.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



amadera
Andrzej

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
13:00

 2017-09-21, 13:43
 
W całości podpisuję się pod tą opinią! Nie mam jednak złudzeń, nic się nie zmieni. Dominuje myślenie: stadion został wyremontowany, to ma być wykorzystywany. Nieważne że konstrukcją i panującą tam atmosferą nie pasuje do zawodów biegowych.

Poprzednie ustytuowanie mety dawało naprawdę świetny efekt! Barierki wzdłuż dwóch ostatnich prostych były pełne wręcz stłoczonych, machających, krzyczących, fotografujących kibiców. Bardzo przypominało to szaleństwo na ostatnich metrach wyścigów kolarskich :) Tam biegło się w głośnym szpalerze kibiócw, czuło się że oni naprawdę ŻYJĄ tym finiszem!...
Tydzień temu, kończąc na stadionie maraton (około 3:52), słyszałem tylko głos spikera, trybuny dalekie, niemal puste, milczące na siedząco... Do tego nie wydzielono dla biegaczy przestrzeni aby zrobili na stadionie niemal pełna rundę. Nie wiem czy było to choć 100 metrów.

Prywatnie jest mi to już obojetne. MW ani NPMW nie mam raczej w planie. Ale jeśli będę kibicował i robił zdjęcia, to wybiorę teren przed stadionem, gdzie będę blisko uczestników tych biegów.
Myślę natomiast, że statycznym oglądaniem mety z trybuny, nie zrobią Państwo apetytu na bieganie obecnym kibicom... :-(

Jeśli Organizatorom naprawdę zależy na poznaniu opinii, sugeruję założenie wątku na fanpagu imprezy, przedstawienie alterantywy: meta na Stadionie?/meta “uliczna”?, poproszenie o komentrze.
Kto nie zna jeszcze obiektu SO, ten ciekawy opowie się za metą na nim. Kto zna charakter mety NPMW sprzed 2 lat i wcześniej, ten być może się ze mną zgodzi.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Przemek_H

Ostatnio zalogowany
2017-09-21
14:04

 2017-09-21, 14:10
 
A ja mam bardzo pozytywne wspomnienia z tegorocznego finiszu nocnej połówki na stadionie olimpijskim.
Po 21km nocnego biegu, wbiegnięcie na rozświetlony jupiterami stadion dało zastrzyk energii. A i na mecie było przynajmniej sporo miejsca.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


lisiczka
Ola

Ostatnio zalogowany
2020-03-02
13:07

 2017-11-02, 08:21
 
2017-09-20, 21:23 - pagand napisał/-a:

Umiejscowienie mety na otrze żużlowym to jakieś nieporozumienie. Wbiegając na Stadion Olimpijskim, przez bramę główną, jest szpaler kibiców po obu stronach i wspaniały doping. Wbiegając na tor żużlowy kibiców brak...a nawet jak są to ich nie słychać, nie widać...

Inna sprawa to jak wielu z nas biegaczy chciałoby usiąść po wysiłku, choć na asfalcie, krawężniku...a na torze żużlowym to jakoś tak słabo...

I sprawa trzecia...z parkingu żużlowców, czyli ze strefy mety do depozytów, prysznicy i szatni jest stosunkowo daleko, o czym przekonało się niedawno wielu maratończyków. Meta na wysokości basenu była zdecydowanie lepsza.
Zgadzam się z Przedmówcą, ta meta na stadionie wcale nie była taka efektowna. Również jestem zwolenniczką poprzedniej lokalizacji mety.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2017-11-02, 20:42
 
2017-11-02, 08:21 - lisiczka napisał/-a:

Zgadzam się z Przedmówcą, ta meta na stadionie wcale nie była taka efektowna. Również jestem zwolenniczką poprzedniej lokalizacji mety.
Tu są już zdania podzielone. Tak naprawdę nie ma znaczenia gdzie ona będzie, najważniejsze jest to by na MECIE BYŁO SZEROKO i wszyscy się na niej pomieścili, żeby nie powtórzyła się sytuacja z Poznania z ub. roku z Biegu Niepodległości lub z Trzebnicy sprzed kilku z Biegu Sylwestrowego gdzie do odczytu czasu się czekało tracąc CENNY CZAS.
Meta na Stadionie Żużlowym była i w Toruniu z większym kręceniem i błotem oraz na bieżni lekkoatletycznej w Chorzowie na SILESII gdzie wyglądało to efektownie i raczej każdy biegacz czuł się podniośle wbiegając na nią

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2017-12-29, 13:14
 
Dla wielu to będzie dylemat-czy się bawic w Sylwestra beztrosko, czy czuwać przy kompie bo na połowke z zapisami bez wątpienia jak zwykle będzie szał!

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



pagand
Andrzej P±gowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
13:34

 2018-01-03, 16:23
 
Bojkotuję start zarówno w półmaratonie, jak i maratonie wrocławskim. Sposób zapisów, a raczej liczenia opłaty startowej, to kpina. Mam np. rezygnować z pracy (są tacy co pracują 01.01) żeby się zdążyć zapisać w gronie pierwszych 2000 biegaczy?

Druga sprawa to nie mogę zrozumieć czemu zapisy na obie imprezy zaczynają sie w tym samym dniu...A organizatorzy innych imprez biegowych w Polsce też uparli się na rozpoczęcie zapisów 01.01... Tak sobie policzyłem, że jakbym chciał się zapisać na kilka interesujących mnie biegów (a na niektóre chciałbym namówić małżonkę) to na początku stycznia musiałbym wyłożyć ok. 1000 zł. Czy organizatorzy są naprawdę tak krótkowzroczni?

Nie dyskutuje z tym czy opłata startowa za półmaraton na poziomie 110, a nawet 130 zł jest zbyt wysoka czy nie...choć patrząc na to, że zapisując się teraz na maraton wrocławski zapłacić trzeba mniej (100zł) to chyba coś jest nie tak ze sposobem zapisywania się na bieg.

Przyznam szczerze, ze jestem tak rozczarowany podejściem organizatorów do obu biegów wrocławskich, że nawet nie pozwolę dzieciom być wolontariuszami, jak w zeszłym roku, na tych biegach.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jarek42
Jarek Kosoń

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
20:19

 2018-01-04, 10:47
 
2018-01-03, 16:23 - pagand napisał/-a:

Bojkotuję start zarówno w półmaratonie, jak i maratonie wrocławskim. Sposób zapisów, a raczej liczenia opłaty startowej, to kpina. Mam np. rezygnować z pracy (są tacy co pracują 01.01) żeby się zdążyć zapisać w gronie pierwszych 2000 biegaczy?

Druga sprawa to nie mogę zrozumieć czemu zapisy na obie imprezy zaczynają sie w tym samym dniu...A organizatorzy innych imprez biegowych w Polsce też uparli się na rozpoczęcie zapisów 01.01... Tak sobie policzyłem, że jakbym chciał się zapisać na kilka interesujących mnie biegów (a na niektóre chciałbym namówić małżonkę) to na początku stycznia musiałbym wyłożyć ok. 1000 zł. Czy organizatorzy są naprawdę tak krótkowzroczni?

Nie dyskutuje z tym czy opłata startowa za półmaraton na poziomie 110, a nawet 130 zł jest zbyt wysoka czy nie...choć patrząc na to, że zapisując się teraz na maraton wrocławski zapłacić trzeba mniej (100zł) to chyba coś jest nie tak ze sposobem zapisywania się na bieg.

Przyznam szczerze, ze jestem tak rozczarowany podejściem organizatorów do obu biegów wrocławskich, że nawet nie pozwolę dzieciom być wolontariuszami, jak w zeszłym roku, na tych biegach.
Nie wiem co tak ludzi nakręca, żeby koniecznie startować w tym biegu. Ja nie muszę bojkotować, a i tak mnie nie kręci startowanie w tych zawodach, chociaż znalazłbym kilka ważnych powodów, żeby wystartować.
Kiedyś ludzie się ockną i uzmysłowią sobie, że nie ważne gdzie - ważne, żeby biegać.
Co takiego fajnego jest w tym nocnym półmaratonie?
1. Może medal? Ciekawe ile minut będzie się go oglądać.
2. Może koszulka? Ciekawe ile razy się ją założy.
3. Może piękne widoki? Dla mnie najpiękniejsza jest natura - lasy, pola.
4. Może dogodna i atestowana trasa? Takich tras jest na pęczki.
5. Może atmosfera? Tak - szczególnie atmosfera smogu.
6. Może tłumy biegaczy? Nie lubię tłoku.
7. Może nagrody? Dla nielicznych szybkobiegaczy może tak. Niestety niewielu zalicza się do nich.
8. Może dlatego, że w nocy? Może być.

Ludzie - obudźcie się. Ja już się obudziłem jakiś czas temu. A może jest odwrotnie - ja śpię i śnię?

Zaznaczę, że jest to moja prywatna opinia i twierdzę, że mam prawo tak myśleć.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (292 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


Tatanka Yo...
Siedz±cy Byk

Ostatnio zalogowany
2024-03-12
09:03

 2018-01-04, 14:26
 
2018-01-03, 16:23 - pagand napisał/-a:

Bojkotuję start zarówno w półmaratonie, jak i maratonie wrocławskim. Sposób zapisów, a raczej liczenia opłaty startowej, to kpina. Mam np. rezygnować z pracy (są tacy co pracują 01.01) żeby się zdążyć zapisać w gronie pierwszych 2000 biegaczy?

Druga sprawa to nie mogę zrozumieć czemu zapisy na obie imprezy zaczynają sie w tym samym dniu...A organizatorzy innych imprez biegowych w Polsce też uparli się na rozpoczęcie zapisów 01.01... Tak sobie policzyłem, że jakbym chciał się zapisać na kilka interesujących mnie biegów (a na niektóre chciałbym namówić małżonkę) to na początku stycznia musiałbym wyłożyć ok. 1000 zł. Czy organizatorzy są naprawdę tak krótkowzroczni?

Nie dyskutuje z tym czy opłata startowa za półmaraton na poziomie 110, a nawet 130 zł jest zbyt wysoka czy nie...choć patrząc na to, że zapisując się teraz na maraton wrocławski zapłacić trzeba mniej (100zł) to chyba coś jest nie tak ze sposobem zapisywania się na bieg.

Przyznam szczerze, ze jestem tak rozczarowany podejściem organizatorów do obu biegów wrocławskich, że nawet nie pozwolę dzieciom być wolontariuszami, jak w zeszłym roku, na tych biegach.
Twój wybór ( musisz poprosić orga aby przesunął zapisy i dostosował do danego człowieka )!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2018-01-04, 14:59
 
Doprawdy nie wiem na co narzekasz! Było mówione że zapisy ruszają po północy w Nowym Roku.To był wolny dzień i można było swobodnie się zapisać jak nie przez ciebie to przez jakies pośrednictwo.Ja zapisałem się raniutko i nie miałem z tym zadnych problemów.Serwery nie szalały jak to się nieraz zdarza.Zapisać się jeszcze można i teraz z tym ze już z wyzsza ceną.Zasady zapisów nie odbiegają od innych,podobne sa do Półmaratonu Slężańskiego gdzie pułap cenowy zależy od liczby wpisujących się-od-do.Ja już w pierwszy dzień roboczy byłem na liscie jako zapłacone i mogę spac spokojnie.
Nie wiem co chcesz od mety.Była swietna,szeroka,swietnie oswietlona i głosna,cos co daje swietna atmosferę na mecie.Stadion po remoncie jest piękny i nie da się temu zaprzeczyć.
To gdzie kto chce startować i co mu odpowada to już każdego indywidualna ocena.Mnie kreca biegi medialne, z duza ilością startujących,ze swietna atmosfera. A ten nasz jest jeszcze w nocy w pięknym ulicznym plenerze.Wrocław noca jest piękny,nie da się zaprzeczyć. To miasto przciąga biegaczy.Najwięcej startuje tych co już startowali.Poprawic powinno się jedynie depozyt bo z tym yły tylko problemy,za długo wielu stało po swoje rzeczy po biegu.
Zwiekszono limit o 2000 osób zgodnie z sugestiami bo jest to możliwe,nawet więcej. Na pewno ta wypowiedz kolegi nie zniechęci biegaczy.Wielu kręca tak duże biegi mobilizują się na nich do kręcenia lepszych wyników a nawet zyciówek.Magia masówek działa!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Gestwa
Wojciech Gestwa

Ostatnio zalogowany
2022-07-20
19:28

 2018-01-04, 22:44
 
2018-01-03, 16:23 - pagand napisał/-a:

Bojkotuję start zarówno w półmaratonie, jak i maratonie wrocławskim. Sposób zapisów, a raczej liczenia opłaty startowej, to kpina. Mam np. rezygnować z pracy (są tacy co pracują 01.01) żeby się zdążyć zapisać w gronie pierwszych 2000 biegaczy?

Druga sprawa to nie mogę zrozumieć czemu zapisy na obie imprezy zaczynają sie w tym samym dniu...A organizatorzy innych imprez biegowych w Polsce też uparli się na rozpoczęcie zapisów 01.01... Tak sobie policzyłem, że jakbym chciał się zapisać na kilka interesujących mnie biegów (a na niektóre chciałbym namówić małżonkę) to na początku stycznia musiałbym wyłożyć ok. 1000 zł. Czy organizatorzy są naprawdę tak krótkowzroczni?

Nie dyskutuje z tym czy opłata startowa za półmaraton na poziomie 110, a nawet 130 zł jest zbyt wysoka czy nie...choć patrząc na to, że zapisując się teraz na maraton wrocławski zapłacić trzeba mniej (100zł) to chyba coś jest nie tak ze sposobem zapisywania się na bieg.

Przyznam szczerze, ze jestem tak rozczarowany podejściem organizatorów do obu biegów wrocławskich, że nawet nie pozwolę dzieciom być wolontariuszami, jak w zeszłym roku, na tych biegach.
Uczono mnie, ze rozmowa z niemądrym nobilituje niemądrego ale czasami nie mozna przejsc obojetnie wobec ludzkiej glupoty. Jestem ciekawy ile Kolega zorganizowal biegow z zyciu, ile imprez sportowych obslugiwal medialnie i promowal. ? Sprzedanie 8 000 pakietow w 5 dni pokazuje , ze Organizator z Wroclawia zna sie bardzo dobrze na "robieniu polmaratonow i maratonow" .

A kolega jak nie chce to niech nie biega we Wroclawiu a szkoda tylko, ze za bute taty zaplaca dzieci. Bo atmosferę biegu tworzą biegacze, wolontariusze oraz kibice.

p.s szkoda ze najczesciej krytykuja biegi we Wroclawiu ludzie z Wroclawia.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)

 



snipster
Piotr Łużyński

Ostatnio zalogowany
2024-02-23
22:28

 2018-01-06, 10:17
 
Wydaje mi się, że od pewnego czasu ludzie skupiają się na próbie zauważaniu głównie rzeczy, do których się można przyczepić, niż na rzeczach, które warto pozytywnie zapamiętać.
Nie ma i nigdy nie będzie rzeczy idealnych, biegów to również dotyczy.
Jeżdżąc sporadycznie poza nasza granicę można zauważyć, że parcie na idealizm jest u nas bardzo wielki, a poziom organizacji często przewyższa te zachodnie imprezy.

Za chwilę będą toczyły się dyskusję wyłącznie o tym, że medal jest za mały, albo za wielki, za złoty, lub zbyt szary. Posiłek nie składał się z dwóch dań, a zupa - standardowo - była za słona. Że komunikacja nie kursowała, a wodę (o zgrozo w dużej butelce) na trasie serwowały tylko brunetki, albo dzieciaki ze szkół.
Trasa wiodła zbyt długimi prostymi, albo była zakręcona jak spirala.
I tak dalej.

Można zwrócić uwagę, że np. stoliki warto ustawiać po dwóch stronach trasy, woda nie była mineralizowana czy gazowana, oraz parę innych, ale niektóre zarzuty naprawdę są kosmiczne.

Pozdro i luźna łydka, czasem tego brakuje.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (338 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (71 sztuk)


pagand
Andrzej P±gowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
13:34

 2018-01-07, 20:54
 
2018-01-04, 22:44 - Gestwa napisał/-a:

Uczono mnie, ze rozmowa z niemądrym nobilituje niemądrego ale czasami nie mozna przejsc obojetnie wobec ludzkiej glupoty. Jestem ciekawy ile Kolega zorganizowal biegow z zyciu, ile imprez sportowych obslugiwal medialnie i promowal. ? Sprzedanie 8 000 pakietow w 5 dni pokazuje , ze Organizator z Wroclawia zna sie bardzo dobrze na "robieniu polmaratonow i maratonow" .

A kolega jak nie chce to niech nie biega we Wroclawiu a szkoda tylko, ze za bute taty zaplaca dzieci. Bo atmosferę biegu tworzą biegacze, wolontariusze oraz kibice.

p.s szkoda ze najczesciej krytykuja biegi we Wroclawiu ludzie z Wroclawia.
Ciekaw jestem na jakiej podstawie uważa mnie Pan za niemądrego...no, cóż my Polacy lubimy oceniać...zwłaszcza innych...

Nie podoba mi się sposób zapisów i naliczania opłaty i to wyrażam. To, że organizator np. półmaratonu w Sobótce robi tak samo nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem, skoro większość imprez na świecie ma jednak inny system.
Czy naprawdę i w realizowaniu się w naszym hobby czy pasji też musimy uczestniczyć w wyścigu szczurów? Jak nie zdążysz się zapisać wśród pierwszych chętnych to zapłacisz więcej...Rozumiem wyczerpanie się limitu uczestników. Są imprezy, ograniczonymi możliwościami, ale przy limicie 12 tysięcy uczestników nie mogę zrozumieć dlaczego zmiana wpisowego nie następuje po upływie jakieś określonego czasu. Wtedy my biegacze możemy podjąć decyzje uwzględniające różne okoliczności - pracy, spraw rodzinnych czy innych biegów...ale i też finansowych.

Sam półmaraton w nocnej scenerii jest rewelacyjny, choć mi akurat umiejscowienie mety się nie podobało. Ale to może dlatego, że pamiętam czasy kiedy kończyłem maraton w Rynku - z o wiele lepszą atmosferą.

A Panie kolego, tak gwoli informacji...moje dzieci nie zapłacą za moją butę z dwóch powodów...po pierwsze to żadna buta, a po drugie ja akurat wyszukuję biegi gdzie i dzieci mogą pobiegać w biegach towarzyszących...co zrobię w tym przypadku...Zatem nie oceniaj innych jeżeli kogoś nie znasz.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jarek42
Jarek Kosoń

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
20:19

 2018-01-07, 21:12
 
2018-01-07, 20:54 - pagand napisał/-a:

Ciekaw jestem na jakiej podstawie uważa mnie Pan za niemądrego...no, cóż my Polacy lubimy oceniać...zwłaszcza innych...

Nie podoba mi się sposób zapisów i naliczania opłaty i to wyrażam. To, że organizator np. półmaratonu w Sobótce robi tak samo nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem, skoro większość imprez na świecie ma jednak inny system.
Czy naprawdę i w realizowaniu się w naszym hobby czy pasji też musimy uczestniczyć w wyścigu szczurów? Jak nie zdążysz się zapisać wśród pierwszych chętnych to zapłacisz więcej...Rozumiem wyczerpanie się limitu uczestników. Są imprezy, ograniczonymi możliwościami, ale przy limicie 12 tysięcy uczestników nie mogę zrozumieć dlaczego zmiana wpisowego nie następuje po upływie jakieś określonego czasu. Wtedy my biegacze możemy podjąć decyzje uwzględniające różne okoliczności - pracy, spraw rodzinnych czy innych biegów...ale i też finansowych.

Sam półmaraton w nocnej scenerii jest rewelacyjny, choć mi akurat umiejscowienie mety się nie podobało. Ale to może dlatego, że pamiętam czasy kiedy kończyłem maraton w Rynku - z o wiele lepszą atmosferą.

A Panie kolego, tak gwoli informacji...moje dzieci nie zapłacą za moją butę z dwóch powodów...po pierwsze to żadna buta, a po drugie ja akurat wyszukuję biegi gdzie i dzieci mogą pobiegać w biegach towarzyszących...co zrobię w tym przypadku...Zatem nie oceniaj innych jeżeli kogoś nie znasz.
Nie chcesz uczestniczyć w wyścigu szczurów - możesz nie uczestniczyć. Jest wiele bezpłatnych biegów w których można startować co tydzień (cykl parkrun i inne). Popatrz na moje starty w tamtym roku. Jeden płatny bieg, w którym zostałem zwolniony z opłaty, w tym dwa półmaratony. W tamtym roku dwa płatne biegi.
Nabiegałem się i narywalizowałem przy tym do woli.
Po co płacić za to co można mieć za darmo?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (292 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


39 i 1/2
Krzysiek . Jan OFF Ski

Ostatnio zalogowany
---


 2018-01-08, 19:53
 meta
witam.skąd wasza niechęć do mety na stadionie żużlowym?tor jest równy utwardzony. na środku w bród miękkiej murawy. zadaszana trybuna dla waszych kibicówdoskonałe oświetlenie.więc o co chodzi?,o to że jest inaczej?
k

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2018-01-09, 11:46
 
2018-01-08, 19:53 - 39 i 1/2 napisał/-a:

witam.skąd wasza niechęć do mety na stadionie żużlowym?tor jest równy utwardzony. na środku w bród miękkiej murawy. zadaszana trybuna dla waszych kibicówdoskonałe oświetlenie.więc o co chodzi?,o to że jest inaczej?
k
Gosciowi chodziło BATMANIE o fanfary i może o to by go panienki na mecie poklepały po plecach.
W ub. roku startowałem w 10-ciu półmaratonach,sporo tego było i szczerze powiem ze porównywalna meta była tylko w Poznaniu i w Krakowie gdzie wbiegało się do hal mocno głosnych i podświetlonych. Co kto czuje na mecie to jego osobiste odczucie ale ja tu na nocnym czułem ta atmosferę wielkiego,swiatowego biegu.
Na stadionie kończyłem jeszcze w ub. roku maratony w Chorzowie na tartanie gdzie meta tez dostała ogromne uznanie wśród biegaczy.Ta druga była w Toruniu na APATORZE,tez żużlowym.Ale tam było daleko do ideału.Blotnisto i bez efektów,wręcz mizernie.Wrocław przy tym to była rewelacja!
Trzeba podkreslic, że na mecie na nocnym nie było ciasno jak w latach poprzednich.Mozna było się zatrzymać i poczekać na innych znajomych biegnących z tyłu.Poprzednio gdy meta była na drodze nie było to możliwe bo przeganiano biegaczy.Wiec twój ferment zarówno dotyczący zapisów jak i mety jest nieuzasadniony.
Możesz tu nie startować,nie ma przymusu.A jak ludzi kreci ta impra swiadczy ilośc zapisów,pozostało jeszcze niecałe 2 tysiaki a zwiększono w tym roku limit właśnie o te dwa.Powodzenia!

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 





Ostatnio zalogowany
2021-07-02
14:30

 2018-01-10, 10:13
 
Pamiętam czasy kiedy bieganie w zawodach było bardziej modne niż dzisiaj a nie było problemu z zapisem 2-4 tyg przed zawodami. Dzisiaj organizatorzy jak najszybciej chcą zdobyć kasę. Winę także ponoszą sami zawodnicy, którzy naczytają się jakiś bzdetów i planują starty na 2 lata w przód. Szkoda kasy na tak dalekie planowanie, bo procent, że się nie weźmie udziału (z różnych przyczyn: kontuzja, zdrowie) jest duży.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jarek42
Jarek Kosoń

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
20:19

 2018-01-10, 10:28
 
2018-01-10, 10:13 - thomekh napisał/-a:

Pamiętam czasy kiedy bieganie w zawodach było bardziej modne niż dzisiaj a nie było problemu z zapisem 2-4 tyg przed zawodami. Dzisiaj organizatorzy jak najszybciej chcą zdobyć kasę. Winę także ponoszą sami zawodnicy, którzy naczytają się jakiś bzdetów i planują starty na 2 lata w przód. Szkoda kasy na tak dalekie planowanie, bo procent, że się nie weźmie udziału (z różnych przyczyn: kontuzja, zdrowie) jest duży.
Raczej teraz mamy czasy rekordowej mody na bieganie. Widać to po tym jak szybko znikają miejsca w poszczególnych biegach.
Pamiętam czasy, kiedy można było się zapisać w dniu zawodów z Maratonem Dębno włącznie.
Też uważam, że planowanie pół roku naprzód jest nie tylko obarczone ryzykiem niewystartowania, ale dla mnie po prostu kiepskie. Człowiek jest uwiązany jak pies do budy do tych zawodów. A ja uwielbiam swobodę.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (292 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2018-01-11, 13:19
 
Organizatorzy w Polsce zaczęli wzrorować się na zagranicznych imprezach.Nie wszyscy wiedzą, że na maraton do Berlina trzeba zapisywać się prawie rok przed startem i zapisy szybko "pękają".Kiedyś do stolicy Niemiec zapisywałem się i płaciłem swobodnie w lutym,obecnie trzeba to zrobić już w październiku,niedługo po maratonie.
Może dzieje się tak,że orgowie chcą zapisy szybko mieć za sobą i następnie skupić się na samej organizacji biegów.
Może też chcą w ten sposób podkreslic prestiż tego biegu.
Na wielu biegach robi się tak,że jak człowiek się zapisze i zapłaci,zobaczy się następnie na liscie to cieszy się tak jak cieszył się obywatekl w czasach głębokiej komuny gdy udało mu się kupic deficytowy towar np. meble.Ja pamiętam te czasy i teraz gdy uda mi się zapisac na oblegany bieg to ciesze się tak samo jak kiedyś byłem drugi w kolejce po karnister po który piściłem się biegiem po otwarciu sklepu.
Tak to już jest, że sa biegi gdzie limit wyczerpuje się szybko bo biegacz patrzy na szał zapisów i chce się z tymi zapisami zmierzyć jak na zawodach.Inne z kolei maja duzy limit ale zapełnia się on w 3/4 albo i mniej i szału nie ma.Takie zawody też często wcale nie są złe, po prostu nie maja tyle szczęścia mimo że nieraz orgowie się starają.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768