 | | | |
|
|
2014-10-26, 19:14
Atest?!?
Wynikami z garmin innych polarów bym się nie przejmował. Bo to nie one sa podstawa atestu.
W Toruniu będziesz miał jedno z najmniejszych odchyleń z uwagi na przebieg trasy (bardzo mało ostrych zaktętów) jak również waska ścieżkę/ trasę która się poruszasz co skutkuje z biegiem wg "wzorca", czyli bez mała po linii atestu.
Podnoszę pytanie do organizatorów, był atest, czy nie? |
|
| | | |
|
|
2014-10-26, 20:44
Brak atestu
| Panowie Janusz Dziekoński i Zenon Piątek nie wykonywali w Toruniu żadnych korekt - wiem bo z nimi rozmawiałem. Podsumowując ten temat - atestu tegoroczna trasa nie miała. To dodam jako jeden z minusów tego biegu, kolejne to lokalizacja depozytu(sam z niego nie korzystałem ale miałem okazję posłuchać co o niej myślą inni biegacze) i innych punktów, np. natrysków, brak foli życia na mecie - na większości maratonów to standard. Wielkie słowa podziękowania za obsługę pkt. z wodą - miło i z poświęceniem. Ogólne wrażenie - słabe, nie lubię być oszukiwany - organizatorzy piszą, że będzie atest a go nie ma. Tak więc byłem 2 razy na maratonie w Toruniu, pierwszy i ostatni. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-10-26, 21:00
A mnie się podobało !
2014-10-26, 18:15 - rybak07 napisał/-a:
To był pierwszy bieg, na którym "dystans z garmina" miałem o 100m krótszy od dystansu maratonu. A to nie wina mojego zegarka, bo u innych biegaczy też "piknięcia" słyszałem za tabliczkami z poszczególnymi kilometrami:) Ogólnie mimo poprawy o minutę życiówki mam wielki niedosyt i muszę teraz jak najszybciej zrobić "prawdziwą" życiówkę. Ogólnie organizacyjnie to najgorszy maraton w jakim startowałem. To był mój pierwszy i ostatni start w Toruniu. Największy minus za depozyty kilkaset metrów od mety. Skoro nasze rzeczy były przewożone ze startu, to czy nie można ich było ulokować gdzieś na stadionie. Trzęsąc się z zimna kuśtykałem kawał drogi, żeby się ubrać. |
Co do depozytów,się nie wypowiadam bo nie korzystałem ale moje wrażenia z organizacji zawodów są pozytywne.
Szczególnie podobały mi się:
-zaangażowanie obsługujących na p-ktach odżywiania,
-ciepła herbata/wszędzie tam gdzie była, była ciepła/,
-dzieci proszące o częstowanie się,
-miłe zachowanie kibiców na trasie.
|
|
| | | |
|
|
2014-10-26, 21:02
Wskazania Garmina
2014-10-26, 19:14 - Keri napisał/-a:
Wynikami z garmin innych polarów bym się nie przejmował. Bo to nie one sa podstawa atestu.
W Toruniu będziesz miał jedno z najmniejszych odchyleń z uwagi na przebieg trasy (bardzo mało ostrych zaktętów) jak również waska ścieżkę/ trasę która się poruszasz co skutkuje z biegiem wg "wzorca", czyli bez mała po linii atestu.
Podnoszę pytanie do organizatorów, był atest, czy nie? |
Nie było dużo ostrych zakrętów ale jednak były i nie zapominajcie o agrafce na 19-20 km.
Jednak o ateście jasno trzeba informować a nie obiecywać. |
|
| | | |
|
|
2014-10-26, 21:03
Czyli po staremu i nie oczekujcie zmian na lepsze, dopóki biegacze się nie zbuntują i nie zaczną się odwracać od tak organizowanych biegów. Jeśli biegnie te 500-600 osób to interes się opłaca a malkontenci nie rozumieją, że to dla nich zmienia się trasę - nie są winni organizatorzy, którzy nie potrafili zapewnić odpowiednio przygotowanego kilkusetmetrowego odcinka w okolicach startu. Inne miasta mogą sobie poradzić z zamknięciem wielu ulic, zmianą organizacji komunikacji, żeby zapewnić biegaczom ciekawe doznania zamiast biegania po ścieżce rowerowej i po okolicznych wioskach...
Jestem ciekawy, czy na "Mikołajach" też będzie trzeba po przebiegnięciu mety lecieć przemarzniętym do hali, bez chociażby folii... Oczywiście wielkim problemem byłoby zorganizowanie mety w okolicy nowo oddanej hali "na potrzeby sportowców" - cieszmy się, bo obiekt oddano za grube miliony i biegacze otrzymają zaszczyt odebrania w nim pakietów i depozytów (po biegu), bo to ma być tak reklamowaną atrakcją tegorocznego biegu... |
|
| | | |
|
|
2014-10-26, 21:30
2014-10-26, 21:02 - krzysztofg napisał/-a:
Nie było dużo ostrych zakrętów ale jednak były i nie zapominajcie o agrafce na 19-20 km.
Jednak o ateście jasno trzeba informować a nie obiecywać. |
No nie da się zrobić maratonu bez zakrętów, no chyba, że będziesz biegł po obwodzie dość sporego koła.
Ja pisałem tylko, że relatywnie trasa jest pozbawiona zakrętów. Jak masz ochotę, to rzuć okiem np. na trasę we Frankfurcie. Super fajnie zwiedzamy miasto, ale co się przy tym "poskręcasz" to twoje i gwarantuję ci, że nie tylko garmin pokarze większy przebieg, ale faktycznie będziesz miał kilka setek metrów więcej w nogach niż to przewiduje nominał. Pod tym względem toruński jest dość wyjątkowy.
Zgodnie z regulaminem jest atest, więc czekam na potwierdzenie ze strony organizatora. Halo jest tam ktoś?! |
|
| | | |
|
|
2014-10-26, 21:41
Pace na 2:59:59
| Jak wam się podobała praca pacemakera na dwójkę z przodu? |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 08:02
Zdjęcia - 37km
Witam,
Podaje link, który prowadzi do albumu ze zdjęciami zrobionymi na 37 km. Gratuluję wszystkim ukończenia królewskiego dystansu.
https://plus.google.com/u/0/photos/116350117971343873200/albums/6074765339586715361
Pozdrawiam,
Arkadiusz |
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 11:04
| Mi się maraton podobał - wolę biegać za miastem niż po mieście, więc do trasy nic nie mam. Zresztą lubię mniejsze imprezy. Z depozytu nie korzystałem, więc się nie wypowiadam, obsługa na punktach oraz mecie bez zarzutu. Dobre oznaczenie kilometrów. Trochę za szybki zając na 4:00, na szczęście miałem ze sobą pasek z rozpisanymi kilometrami. Martwi mnie informacja o ateście - zrobiłem życiówkę, a bez atestu to się nie liczy. Organizatorzy, napiszcie proszę co z atestem!!!! |
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 11:23
Pace na 3h rozjechał mnie jak walec na około 2km przed metą - skończyłem z wynikiem 2:58:16.... Gdybym biegł z nim lekko bym się zdenerwował.
Podobnie gdybym wczoraj zrobił życiówkę, na trasie, która była skorygowana w ten a nie inny sposób - bez atestowania.
Depozyt i brak foli - zgadzam się w pełni, w zeszłym roku akurat było całkiem ok odbieranie na stadionie.
Chyba rzeczywiście czas dać sobie spokój z wyjazdami do Torunia - chociaż termin bardzo fajny i dobrze by było gdyby inni organizatorzy w tym czasie coś zrobili. |
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 11:41
Przewodnik na 2:59 biegł od początku bardzo nierówno, dlatego zostawiłem go z przodu i biegłem swoim tempem utrzymując kontakt wzrokowy. Grupa stopniowo malała...
Na około 37km wyprzedziłem grupę i dobiegłem z 2:56:22, przewodnik miał 2:57 na mecie. Więc jak ktoś chciał biec idealnie na 2:59, to było za szybko i może mieć zasadne pretensje.
Generalnie, dla mnie maraton udany, bo pękła trójka po raz pierwszy, i to jeszcze z zapasem :-) Cudowne zakończenie biegowego roku !! Tylko jak się okaże, że z atestem lipa, to będzie ból, wielki ból... |
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 12:01
Atest - List do organizatora
Wysłałem przed chwilą oficjalne zapytanie do organizatora w kwestii atestu trasy. Mam nadzieję, że otrzymamy konkretną odpowiedź. Poniżej treść maila:
Bardzo proszę o zabranie oficjalnego stanowiska w kontekście zmiany trasy (przesuniecie linii startu) - najlepiej na stronie internetowej Maratonu Toruńskiego w kwestii, czy ta trasa posiada atest, który opisany jest w punkcie 3 regulaminu imprezy.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 12:09
2014-10-23, 11:30 - kolor70 napisał/-a:
No nie wiem Robercik ;-) - jakoś ostatnio nie mogę za Tobą nadążyć :-/ |
Miało być Norbercik oczywiście ;-)
|
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 18:48
Staszku Gratuluję !
2014-10-26, 21:00 - stam napisał/-a:
Co do depozytów,się nie wypowiadam bo nie korzystałem ale moje wrażenia z organizacji zawodów są pozytywne.
Szczególnie podobały mi się:
-zaangażowanie obsługujących na p-ktach odżywiania,
-ciepła herbata/wszędzie tam gdzie była, była ciepła/,
-dzieci proszące o częstowanie się,
-miłe zachowanie kibiców na trasie.
|
Przymierzałem się... ale kontuzja powiedziała nie!
Tylko nasze roczniki potrafią cieszyć się ukończonego następnego maratonu. Ja w Loch Ness Marathon (28.09.br) miałem wskazanie Garmina 42,280 i...nic się nie stało.
Zdrowia Staszku Tobie i sobie :)
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 19:46
Zając 5:00
Mam nadzieję że kilku osobom pomogłem.Gratuluję "połamania 5-tki" Od startu myślałme że będę biegł z 3-4 osobami jednak później doganialiśny "szybszych".
Pierwszy mój zając,pierwszy maraton w Toruniu-właściwie okoliczne wioski.
Dziękuję Krzyśkowi,całej załodze sklepubiegowego i wszystkim zawodnikom.
Do zobabczenia na trasie |
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 20:29
2014-10-27, 19:46 - andrusza napisał/-a:
Mam nadzieję że kilku osobom pomogłem.Gratuluję "połamania 5-tki" Od startu myślałme że będę biegł z 3-4 osobami jednak później doganialiśny "szybszych".
Pierwszy mój zając,pierwszy maraton w Toruniu-właściwie okoliczne wioski.
Dziękuję Krzyśkowi,całej załodze sklepubiegowego i wszystkim zawodnikom.
Do zobabczenia na trasie |
wprawdzie biegałam z Tobą tylko kilka km ale byłeś naprawdę świetnym zającem :)
pozdrawiam i dziękuję |
|
| | | |
|
|
2014-10-27, 22:13
| Ja choć skończyłem z kontuzją to mi się podobało niż rok temu bo agrafka była pośrodku a nie na końcu.A co do depozytu to trochę daleko ale nie tak strasznie ja spieszył em się na pociąg i dzięki taksi zdążyłem.Czas 4.25 i opuchnięta noga.Teraz będę się leczyć do 8 listopada.Mi endomodo pokazało 42.28 we Wrocławiu miałem 42.60 w Katowicach podobnie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-10-28, 08:45
Zgadzam się
2014-10-26, 21:03 - leniwy-biegacz napisał/-a:
Czyli po staremu i nie oczekujcie zmian na lepsze, dopóki biegacze się nie zbuntują i nie zaczną się odwracać od tak organizowanych biegów. Jeśli biegnie te 500-600 osób to interes się opłaca a malkontenci nie rozumieją, że to dla nich zmienia się trasę - nie są winni organizatorzy, którzy nie potrafili zapewnić odpowiednio przygotowanego kilkusetmetrowego odcinka w okolicach startu. Inne miasta mogą sobie poradzić z zamknięciem wielu ulic, zmianą organizacji komunikacji, żeby zapewnić biegaczom ciekawe doznania zamiast biegania po ścieżce rowerowej i po okolicznych wioskach...
Jestem ciekawy, czy na "Mikołajach" też będzie trzeba po przebiegnięciu mety lecieć przemarzniętym do hali, bez chociażby folii... Oczywiście wielkim problemem byłoby zorganizowanie mety w okolicy nowo oddanej hali "na potrzeby sportowców" - cieszmy się, bo obiekt oddano za grube miliony i biegacze otrzymają zaszczyt odebrania w nim pakietów i depozytów (po biegu), bo to ma być tak reklamowaną atrakcją tegorocznego biegu... |
| Dokładnie tak jak piszesz nic dodać nic ująć |
|
| | | |
|
|
2014-10-28, 09:04
2014-10-27, 20:29 - DorkaG napisał/-a:
wprawdzie biegałam z Tobą tylko kilka km ale byłeś naprawdę świetnym zającem :)
pozdrawiam i dziękuję |
Z jakim nr biełaś? Dorota z Olsztyna za którą kibicki jeździły po całej trasie?
I czekały nawet na naszą grupkę i samochód zamykający bieg.Brawa dla nich i wszystkich kibiców i wolontariuszy!
Dzięki. |
|
| | | |
|
|
2014-10-28, 17:39
Pobiegłem za Pacem 2:59:59
2014-10-26, 21:41 - Keri napisał/-a:
Jak wam się podobała praca pacemakera na dwójkę z przodu? |
Ja jestem super zadowolony. Pace powiedział mi, że będzie biegł 4:10-4:15/km i jak dobrze trenowałem to mam zanim biec i być dobrej myśli. Przełączyłem garmina na zegarek, żeby się nie dekoncentrować i pobiegłem jak umiałem najlepiej za Zimmim.
Do 30 km szło ok. Potem coraz bardziej odstawałem ale pamiętałem aby być dobrej myśli i biec jak najlepiej potrafię. Skończyłem 2:58:53! Złamałem wreszcie 3:00 w 50 roku życia! Nie gapiłem się na garmina tylko biegłem ile mogłem za pacemakerem. Baaardzo dziękuję Zimmi!!! |
|
