 | | | |
|
|
2014-02-08, 22:05
2014-02-08, 21:46 - gorska.an napisał/-a:
Wzięłam dzisiaj medal bez numeru startowego i bez czipa.
Po prostu nie zdążyłam odebrać pakietu. Wczoraj nie miałam szansy pojechać do Gdyni, ani nikogo poprosić, a dzisiaj się spóźniłam, bo spóźnił się dziadek do dzieci, a potem pół godziny jechałam z Wielkopolskiej na Władysława IV. ale byłam, na liście startowej z numerem 3808. pobiegałam, bo szkoda mi było nie pobiec. doszłam do strefy z medalami i go dostałam, ale liczyłam się z tym, że mogłam go nie dostać. nie kłóciłabym się, numeru i czipa nie miałam, mieli prawo mi go nie dać.
ale jednak...
jeśli na liście startowej jest 4775 zapisanych na bieg, to zakładam, że tyle medali ma organizator przygotowanych. dzisiaj linię startu przekroczyło 4250 osób, czyli teoretycznie powinno być 500 medali zapasu. nawet jeśli ktoś startował tak, jak ja, bo nie zdążył do biura, to nie powinno to być raczej te 500 osób. nie sądzę też, żeby aż tylu biegaczy wystartowało "na dziko", czyli w ogóle bez zgłoszenia. |
| Zawsze przecież po biegu można by było odebrać pakiet startowy tylko pytanie - jeżeli coś by się stało na trasie to kto by wtedy odpowiadał przecież podpisu uczestnika, że oświadcza, że jest zdrowy i takie tam nie ma i organizator nie bierze odpowiedzialności. Myślę, że pakiet można było odebrać dzień wcześniej chociaż nie chcę się wymądrzać bo nie o to tu chodzi. Ja osobiście żeby zdążyć wyjechałem z Torunia o 8.30 autostradą zawsze musi być jakiś zapas. Jeżeli ucieka mi autobus to przecież nie gonię go tylko czekam na następny albo idę pieszo :))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
|
2014-02-08, 22:10
Jednocześnie informujemy, że w Biegu Urodzinowym wystartowały osoby, które nie były zapisane na listę startową, a wbrew regulaminowi odbierały medale. Zdarzały się również przypadki, że uhonorowani już raz medalem przechodzili ponownie przez strefę medalową, aby pobrać medal raz jeszcze.
Sytuacje te spowodowały, że zabrakło medali dla pozostałych biegaczy kończących swój bieg później. Ilość pamiątkowych medali była zgodna z ilością osób z listy startowej. W związku z zaistniałą sytuacją Organizatorzy przepraszają wszystkich tych biegaczy, dla których medalu pamiątkowego zabrakło.
Informujemy, że brakujące pamiątkowe medale zostaną przesłane pocztą w najbliższym czasie.
Jak tak można... |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-02-08, 22:31
2014-02-08, 22:10 - Maratonczyk90 napisał/-a:
Jednocześnie informujemy, że w Biegu Urodzinowym wystartowały osoby, które nie były zapisane na listę startową, a wbrew regulaminowi odbierały medale. Zdarzały się również przypadki, że uhonorowani już raz medalem przechodzili ponownie przez strefę medalową, aby pobrać medal raz jeszcze.
Sytuacje te spowodowały, że zabrakło medali dla pozostałych biegaczy kończących swój bieg później. Ilość pamiątkowych medali była zgodna z ilością osób z listy startowej. W związku z zaistniałą sytuacją Organizatorzy przepraszają wszystkich tych biegaczy, dla których medalu pamiątkowego zabrakło.
Informujemy, że brakujące pamiątkowe medale zostaną przesłane pocztą w najbliższym czasie.
Jak tak można... |
| I takim serdecznie życzymy, że jak będą w takim wieku i będą wbiegali na końcu to pani powie, że medali już nie ma i dostaną je pocztą. Wtedy sobie przypomną jak kiedyś robili bo przecież nikt wiecznie nie będzie biegał poniżej 50 min/10 km rozumiem, że dużo ludzi mój wpis denerwuje lecz postawcie się w sytuacji: trenuję powiedzmy rok, pierwsze moje zawody to właśnie ten bieg (przecież nie mam wielkiej kondycji ale stać mnie, że ukończę bieg w regulaminowym czasie) - dobiegam 1.15 czyli mam medal podchodzę i ? pani mówi, że dostanę go pocztą czyli tak jakbym go nie dostał wcale przecież nie będę z nim chodził po domu lub do pracy tylko z mety do samochodu bądź domu no nie :))) |
|
| | | |
|
|
2014-02-08, 22:53
2014-02-08, 22:10 - Maratonczyk90 napisał/-a:
Jednocześnie informujemy, że w Biegu Urodzinowym wystartowały osoby, które nie były zapisane na listę startową, a wbrew regulaminowi odbierały medale. Zdarzały się również przypadki, że uhonorowani już raz medalem przechodzili ponownie przez strefę medalową, aby pobrać medal raz jeszcze.
Sytuacje te spowodowały, że zabrakło medali dla pozostałych biegaczy kończących swój bieg później. Ilość pamiątkowych medali była zgodna z ilością osób z listy startowej. W związku z zaistniałą sytuacją Organizatorzy przepraszają wszystkich tych biegaczy, dla których medalu pamiątkowego zabrakło.
Informujemy, że brakujące pamiątkowe medale zostaną przesłane pocztą w najbliższym czasie.
Jak tak można... |
| a skad masz takowe informacje? |
|
| | | |
|
|
2014-02-08, 23:10
2014-02-08, 22:53 - rijkaard napisał/-a:
a skad masz takowe informacje? |
| http://gdyniasport.pl/pl/aktualnoci-2/item/3347-wyj%C4%85tkowy-prezent-na-88-urodziny-bieg-urodzinowy-zako%C5%84czony |
|
| | | |
|
|
2014-02-08, 23:20
2014-02-08, 22:53 - rijkaard napisał/-a:
a skad masz takowe informacje? |
| Sam widziałem trzech - nie chciej żebym podał ich numery startowe, zresztą byli tak "inteligentni że umawiali się przy wbiegających" bezczelni, że nie chcę używać wulgarnych słów - po prostu su......y - zresztą bronisz złodziei ????????????? |
|
| | | |
|
|
2014-02-08, 23:23
ja tak miałam na papierniku w zeszłym roku, że nie starczyło dla mnie medalu... poczułam się jak dziecko, któremu zabrano cukierka ;) może to śmieszne bo to tylko głupia blaszka, a myślałam, że będę wyć: bieg przez wytwórnię papieru z moją kochaną astmą okazał się drogą przez prawdziwą mękę i jeszcze na koniec medalu nie dostałam ;p
co do dziewczyn, które wydawały dziś medale to one naprawdę nie zwracają uwagi... zaraz za metą odebrałam od ojca bluzę, którą zapięłam pod szyje kompletnie nie pomyślałam o tym, że zasłaniam numer startowy, bo przecież już po biegu więc był nieistotny, przy blaszkach dziewczyna nie zwróciła na to uwagi, a zgadzam się z wami, że powinna! bo mogłam przecież biec "na dziko" bez numeru.
swoją drogą to zwykłe złodziejstwo, biegłam z debiutantką, której było naprawdę ciężko, a na mecie niesamowicie się cieszyła! gdyby dla niej zabrakło medalu to jak mamę kocham zrobiłabym tam aferę na sto fajerek!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 00:24
Ja na medal się jeszcze załapałem, pani wydająca medale patrzyła kto ma numer a kto nie, ale pewnie nie wszyscy tak robili. Tutaj przynajmniej nie była to wina organizatora, tylko biegaczy-złodziei, a nie jak to było na Maratonie Toruńskim. ;)
Ogólnie organizacyjnie całkiem dobrze, jak zawsze. Wczoraj nie zdążyłem odebrać numeru, dziś byłem po 11 i nie było żadnych kolejek. Pierwsze dwa kilometry jakoś udało mi się przebiec nie zwalniając aż tak bardzo jak zwykle tutaj, fakt że nauczyłem się, że inaczej jak krawędzią drogi nie ma sensu tutaj biec na tej ciasnej trasie. A może i ludzie jakoś bardziej prawidłowo się zaczęli ustawiać w strefach?
I... czy ktoś mi wyjaśni co to za moda z przyczepianiem numeru startowego na plecach?
|
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 00:50
| a moim zdaniem zapis o wydawaniu numerów startowych do 12:30 jest bez sensu. Nikt nie każe nikomu czekać ze startem na spóźnialskich. Ale numery startowe mogli by wydawać do końca... w końcu ludzie za to zapłacili. |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 07:40
"Szkoda gadać" w tym przypadku pisać.
|
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 08:20
https://plus.google.com/photos/116497139632636570963/albums/5978181193934868961?banner=pwa
Myślę, że każdy się powinien odnaleźć. |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 11:19
2014-02-09, 07:40 - Leno napisał/-a:
"Szkoda gadać" w tym przypadku pisać.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 11:41
Brak medali
| Sprawa jest prosta. Skoro wśród nas jak się okazało jest trochę nieuczciwych, przy pobieraniu medali należało by na oczach osoby wydającej medale wrzucić chipa do kosza. W przypadku okazaniu numeru startowego jak się domyślam niektórzy obrócili do wydających medale jeszcze raz itp.Trochę to zwolni wydawanie nagrody na jaką wszyscy czekają po biegu ale można zwiększyć ilość dziewczyn które wydają i tym samym zapobiegnie pobieraniu przez nieuczciwych. Nie winię tu organizatorów bo oni wychodzą z założenia że jesteśmy z natury uczciwi. |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 11:56
| Organizacyjna wtopa. To nie od dzisiaj czy od wczoraj wiadomo, że w Gdyni biegają też lewusy, więc rolą organizatora jest zabezpieczyć poprawność. Są proste rozwiązania tej sprawy ale jeszcze w tym biegu to nie wyszło. |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 12:29
| A czy mógłby mi ktoś wyjaśnić, jak to się stało, że przez blisko kilometr po trasie jechał rowerzysta razem z innymi biegaczami (na zdjęciach obok Kamili Pobłockiej, 9-10 kilometr) i nikt go nie usunął z trasy? |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 12:59
| Przez większość trasy praktycznie biegłem koło P.Kamili Pobłockiej więc widziałem to również. Ten Pan na rowerze to był zapewne jej trener, cały czas ją motywował, udzielał wskazówek i dopingował. Do tego podawał bidon z napojem. Cóż, mi to nie przeszkadzało generalnie ale patrząc obiektywnie, gdybym był kobietą i walczył bym z P.Kamilą o medal mógł bym się delikatnie mówiąc wkurzyć. Na pewno ciężko nazwać to zachowaniem fair w stosunku do innych biegaczek :/ |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 13:56
Uwzialem sie na tego goscia!!!
| krotkie przypomnienie-po biegu listopadowym pan Tomasz Bagrowski z gdanska chwalil sie na fejsie iz pobiegl w gdyni i chyba zrobil zyciowke-juz nie pamietam-mniejsza o to-oczywiscie napisal iz pobiegl bez numeru-za free!potem rozgorzala nagonka-krytyka na fejsie pod tym jego artykulem i on usunal ten artykul.nic to tego pana nie nauczylo gdyz wczoraj rowniez pobiegl bez numeru-jest widac na kilku fotkach-na fejsie juz nie napisal tak obszernej relacji ale jest bardzo skromnym czlowiekiem wiec pochwalil sie ze rano wygral park runa w gdansku-w gdyni poprowadzil kolege na czas ponizej 41 minut i na dodatek wrocil biegiem plaza do domu-razem ponad 40 km jednego dnia.mam nadzieje ze medalu nie dostal:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 14:03
dowód
2014-02-09, 13:56 - rijkaard napisał/-a:
krotkie przypomnienie-po biegu listopadowym pan Tomasz Bagrowski z gdanska chwalil sie na fejsie iz pobiegl w gdyni i chyba zrobil zyciowke-juz nie pamietam-mniejsza o to-oczywiscie napisal iz pobiegl bez numeru-za free!potem rozgorzala nagonka-krytyka na fejsie pod tym jego artykulem i on usunal ten artykul.nic to tego pana nie nauczylo gdyz wczoraj rowniez pobiegl bez numeru-jest widac na kilku fotkach-na fejsie juz nie napisal tak obszernej relacji ale jest bardzo skromnym czlowiekiem wiec pochwalil sie ze rano wygral park runa w gdansku-w gdyni poprowadzil kolege na czas ponizej 41 minut i na dodatek wrocil biegiem plaza do domu-razem ponad 40 km jednego dnia.mam nadzieje ze medalu nie dostal:) |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 14:13
2014-02-09, 11:41 - jarmik napisał/-a:
Sprawa jest prosta. Skoro wśród nas jak się okazało jest trochę nieuczciwych, przy pobieraniu medali należało by na oczach osoby wydającej medale wrzucić chipa do kosza. W przypadku okazaniu numeru startowego jak się domyślam niektórzy obrócili do wydających medale jeszcze raz itp.Trochę to zwolni wydawanie nagrody na jaką wszyscy czekają po biegu ale można zwiększyć ilość dziewczyn które wydają i tym samym zapobiegnie pobieraniu przez nieuczciwych. Nie winię tu organizatorów bo oni wychodzą z założenia że jesteśmy z natury uczciwi. |
Też chciałem o tym napisac:
zwrot chipa=medal i nie będzie żadnych kombinacji
Przy narastającej frekwencji trzeba się liczyc z napływem nowych biegaczy niekoniecznie przestrzegających etykiety.
Stąd ostatnie fora z 2 biegów zdominowane są przez nieuczciwośc- najpierw z wchodzeniem do nieswojej strefy teraz z odbiorem medali
Organizatorzy mogą ułatwic pewne procedury (teraz wprowdzili czas netto) ale tak naprawde wszystko zależy do samych uczestników
Mnie np ujęło cwaniactwo w kolejce po herbatkę- wszyscy stoją ale "wybrani" podchodzą bez kolejki.
Zresztą znowu na pierwszej prostej mijałem wężykiem spacerowiczów (nie z mojej strefy)
To są jednak drobiazgi, bieg budzi same pozytywne odczucia myślę że dla absolutnej większości uczestników |
|
| | | |
|
|
2014-02-09, 14:45
2014-02-09, 14:03 - rijkaard napisał/-a:
fotka z mety. |
eeeech, aż się wierzyć nie chce, że ktoś może być tak dumny z faktu bycia zwykłym złodziejem... załamka.
Swoja drogą to chyba jakaś plaga typowa dla biegów w Gdyni, na biegach, które zaliczałem w innych regionach Polski bliższych mi dojazdowo (Kujawy, Pyrlandia, itp.) nie widziałem takiego zjawiska, więc jeśli było, to pewnie marginalne. I nie wiem jak orgowie mogliby w takim tłumie ludzi coś na to poradzić, ale jako że reszta organizacyjnie działa dobrze, to mogą podumać nad tym problemem. :)
|
|
