redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Półmaraton Słowaka
  Wątek założył  Admin (2012-12-28)
  Ostatnio komentował  MM (2014-01-09)
  Aktywnosc  Komentowano 246 razy, czytano 969 razy
  Lokalizacja
 Grodzisk Wielkopolski
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  XIV Hunters Grodziski Półmaraton Słowaka
  IX Grodziski Półmaraton Słowaka
  III Grodziski Półmaraton Słowaka
  XIV Hunters Grodziski Półmaraton Słowaka
  X Hunters Grodziski Półmaraton Słowaka
  V Grodziski Półmaraton Słowaka
  XI Hunters Grodziski Półmaraton Słowaka
  XII Hunters Grodziski Półmaraton Słowaka
  6 PGNIG Grodziski Półmaraton Słowaka
  XIII Hunters Grodziski Półmaraton Słowaka
  VII PGNiG Grodziski Półmaraton Słowaka
  VIII Grodziski Półmaraton Słowaka
  IV Grodziski Półmaraton Słowaka
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Kalak

Ostatnio zalogowany
---


 2013-06-10, 10:26
 
2013-06-10, 10:18 - snail napisał/-a:

Zgadzam się, że elektronika nie jest w tym momencie niezawodna niemniej jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek. Byłem pacemakerem na 2h i uważam, że trzymaliśmy z kolegami mniej więcej równe tempo w granicach 5:35/km (tak żeby przybiec na czas brutto). I takie czasy notowaliśmy pomiędzy poszczególnymi tabliczkami z oznaczeniami kilometrów na trasie za wyjątkiem odcinka na 16km kiedy nagle pokazało nam, że przebyliśmy ten odcinek w 6:07. O ile jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że zegarek źle odmierza odległość o tyle nie dam sobie wmówić, że źle odmierza czas. Nie wierzę też, że cała trójka pacemakerów nagle zmniejszyła tempo o ponad 30 sekund na kilometr bo jest to diametralna różnica.
Atest jest na pewno na długość trasy. I to jest pewne jak amen w pacierzu. Ustawienie oznaczenia kilometrów to już faktycznie inna sprawa :). Nie raz tak się zdarza że trasa ma atest a jeden kilometr ma 1500 metrów a drugi 500. Może komuś nie pasowała tabliczka i ją przestawił, nie było gdzie jej ustawić itd itd. Do tego podejrzewam że tabliczki ustawia organizator a nie "atestator" trasy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


snail
Michał Matl±g

Ostatnio zalogowany
2024-02-24
15:11

 2013-06-10, 10:51
 
2013-06-10, 10:26 - Kalak napisał/-a:

Atest jest na pewno na długość trasy. I to jest pewne jak amen w pacierzu. Ustawienie oznaczenia kilometrów to już faktycznie inna sprawa :). Nie raz tak się zdarza że trasa ma atest a jeden kilometr ma 1500 metrów a drugi 500. Może komuś nie pasowała tabliczka i ją przestawił, nie było gdzie jej ustawić itd itd. Do tego podejrzewam że tabliczki ustawia organizator a nie "atestator" trasy.
OK, tylko jak wytłumaczyć fakt, że odległości pomiędzy innymi tabliczkami nie wykazywały takich różnic? Teoretycznie inny kilometr powinienem przebiec dużo szybciej, a coś takiego nie miało miejsca. Wreszcie jak wytłumaczyć fakt, że notując regularnie między pozostałymi tabliczkami czasy wskazujące na to, że lecimy tempem w granicach 5:35 wbiegliśmy na metę z czasem powyżej 2h???

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)

 



snail
Michał Matl±g

Ostatnio zalogowany
2024-02-24
15:11

 2013-06-10, 10:58
 
2013-06-09, 22:16 - Deuce napisał/-a:

Ja kończyłem z czasem 01:29:17, a pacemaker, który miał prowadzić na 01:30 był już od jakichś 20-30 sekund na mecie... Nie biegłem z nim, ale mocno się zdziwiłem jak mnie wyprzedzał na trasie, nie wiem skąd takie szalone tempo :)
Pacemaker biegł na czas brutto i stąd pewnie te różnice

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


Martins
MARCIN SYPEREK

Ostatnio zalogowany
2019-06-28
21:43

 2013-06-10, 11:05
 
2013-06-09, 23:29 - air napisał/-a:

miałem okazję porozmawiać w trakcie biegu z pacmakrem na 1:30 - pozdrawiam go - i mieliśmy podobne problemy z gps-em. Na każdym 5 - kilometrowym odcinku mój gps ( garmin 310 ) nie domierzał około 60 metrów i na mecie pokazał dystans 21.40 km. Przyznam, że na drugiej pętli przestałem spoglądać na zegarek, jednak pacemaker nie miał takiego komfortu i ciężko pracował, aby w tych trudnych pogodowo warunkach zachować tempo. Wyszło jak wyszło. Ale takich niedokładności w pomiarze gps na atestowanej trasie jeszcze nie miałem. Zastanawiałem się wręcz, czy trasa faktycznie ma atest :-).
To nie jest wina organizatorów a urządzeń. Garmin 310XT wskazał dokładnie 21.420 metrów, gubi się zwłaszcza w miejscach gdzie są "nawrotki" a było ich w Grodzisku przynajmniej 4 bo były 2 pętle. Zatem błąd wynikał właśnie z tego typu elementu. Podobnie było w Nowej Soli ale tam były tylko 2 nawrotki błąd wyniósł około 80 metrów. Jak są nawrotki i agrafki urządzenia głupieją...

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2013-06-10, 11:13
 
Dziękuję wszystkim Organizatorom,Wolontariuszom,Kibicom!!!
Kibice na trasie dziękowali nam,biegaczom.Dzięki Nim każdy mógł poczuć się bohaterem:)
Pogoda w Grodzisku zawsze powala mnie na łopatki,ale chcę tu wracać każdego roku!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (6 sztuk)


Kalak

Ostatnio zalogowany
---


 2013-06-10, 11:23
 
Setki razy już była kłótnia o dystans. Jest atest jest na pewno odpowiedni dystans. I każdy wam to powie. Od 6 lat biegam tą samą dychę u mnie w lesie i Garmin potrafi pokazać od 9.500 do 10.7. A ostatnio kupiłem najwyższy model 910XT i nadal takie odchyłki mam. No i jesteśmy tylko ludzmi, może się zagadałeś kolego np. Przeczytajcie sobie jak się atestuje trasy. : http://www.psb-biegi.com.pl/d/atestacja_tras.pdf lub http://www.king_of_metal15.republika.pl/atestacja_tras.htm

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


antrax
Krystian Tarajkowski

Ostatnio zalogowany
2022-06-06
00:26

 2013-06-10, 11:26
 Drobna uwaga do uczestnika 1517
Mam drobną uwagę do uczestnika 1517 (może przeczyta). Te baseny z gąbkami są do odświeżania biegaczy, zamoczenia czapki, przemycia twarzy, itp a nie do kąpieli psa! Ja rozumiem że psu było gorąco, ale pewną kulturę należy zachować szczególnie w stosunku do osób biegnących dłużej :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)

 



Kalak

Ostatnio zalogowany
---


 2013-06-10, 11:37
 
2013-06-10, 11:26 - antrax napisał/-a:

Mam drobną uwagę do uczestnika 1517 (może przeczyta). Te baseny z gąbkami są do odświeżania biegaczy, zamoczenia czapki, przemycia twarzy, itp a nie do kąpieli psa! Ja rozumiem że psu było gorąco, ale pewną kulturę należy zachować szczególnie w stosunku do osób biegnących dłużej :)
Hehehe, dobre, masz fotkę ?:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Martins
MARCIN SYPEREK

Ostatnio zalogowany
2019-06-28
21:43

 2013-06-10, 11:37
 
2013-06-10, 11:05 - Martins napisał/-a:

To nie jest wina organizatorów a urządzeń. Garmin 310XT wskazał dokładnie 21.420 metrów, gubi się zwłaszcza w miejscach gdzie są "nawrotki" a było ich w Grodzisku przynajmniej 4 bo były 2 pętle. Zatem błąd wynikał właśnie z tego typu elementu. Podobnie było w Nowej Soli ale tam były tylko 2 nawrotki błąd wyniósł około 80 metrów. Jak są nawrotki i agrafki urządzenia głupieją...
Co do organizacji biegu jest to chyba najlepiej zorganizowany bieg w Polsce. Począwszy od odbioru pakietów w hali gdzie nie ma nigdy tłumów i idzie to sprawnie, po liczbę punktów z odświeżaniem na trasie biegu. Po biegu znakomite piwo, które gasiło pragnienie w ten upalny duszny/dzień. Jedzenie także bardzo dobre. Można było sobie wybrać. Duży plus to "strefa dla biegaczy" tak jest na zagranicznych biegach i nikt poza biegaczami nie ma do niej wstępu. Takiej organizacji powinni się uczyć organizatorzy innych biegów przede wszystkim znacznie większych biegów w Polsce.
Pogoda nas biegaczy niestety po raz kolejny nie rozpieszczała. Miałem wrażenie że było nawet duszniej niż w tamtym roku, ale to moje odczucie.
A nic rano nie zapowiadało takiej pogody, było 14-15 stopni a po 30 minutach biegu zaczęła się swoista patelnia.
Być może warto by rozważyć w kolejnych latach przesunięcie startu na godzinę 10. Na pewno nie padałoby tylu ludzi.
Przyczepić się można jedynie do izotoników na trasie bo faktycznie zbyt rozcieńczone i porozrzucanych kubków przy punktach, trzeba było na nie uważać.

Pozdrawiam :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


slavkotomy...
SŁAWOMIR MATUSIEWICZ

Ostatnio zalogowany
2015-06-22
17:27

 2013-06-10, 11:40
 
2013-06-09, 20:26 - cinek2030 napisał/-a:

Dzisiaj też były zasłabnięcia. Widziałem dwa wyglądające dramatycznie. Pierwsze czarnoskórego biegacza na 20. kilometrze - zaczął słaniać się na nogach. Strażak pomagał mu, by ten się nie przewrócił.
Drugi przypadek również pod koniec dystansu, ale tym razem u znacznie wolniejszego biegacza (minęły 2 godz. biegu). Chłopak leżał z zamkniętymi oczami. Był przy nim ratownik i zmierzała do nich karetka. Mam nadzieję, że wszystko się szczęśliwie zakończyło.
Organizacja w Grodzisku zawsze jest wzorowa, ale pogoda aż za dobra.
To Elise Sawa Kiprotich - ja go łapałem i przekazywałem strazakowi potem pomoc po drodze sciagałem

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (20 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


xyz
MACIEJ PACHCIAREK

Ostatnio zalogowany
2023-02-25
22:52

 2013-06-10, 11:42
 Wiwat Grodzisk Wielkopolski !
Tak, 7. grodziski półmaraton 2013 był świetny.Aura pokazała "rogi". Też to przeżyłem. Z numerem 2323 z trudem uzyskałem 02:14:33. Jestem zadowolony. Podziwiam organizację biegu. Aplauz na starcie, trasie i mecie sprzyjał ochocie do wysiłku intelektualnego i fizycznego.
Atmosfera, wyżywienie, muzyka, oprawa telewizyjna i informatyczna, wolontariat na pewno wyróżniają Grodzisk Wielkopolski wśród organizatorów ekstremalnych biegów w Polsce i Europie.
Cieszę się, że ponownie mogłem pogawędzić nie tylko z lokalnymi włodarzami, ale przede wszystkim z moimi biegowymi kolegami i nieznajomymi.
Ubolewam, że miejscowy komendant powiatowy lokalnej straży pożarnej, jego zastępca i dowódca jednostki ratowniczej, chociaż zbyt młodzi i niedoświadczeni do posiadania wysokich stopni pożarniczych /syndrom Deli i Kuźni Raciborskiej, bez wąchania leśnego dymu/, nie startowali w rzeczonym biegu. Nie uczestniczyli w święcie lokalnej społeczności !
Czy z okazji 11. listopada 2013 zamówili już wyszycie kolejnych "niby gwiazdek" ?

Jeszcze raz pozdrawiam roztropnych organizatorów, uczestników, wolontariuszy półmaratonu w Grodzisku Wielkopolskim 2013.


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (88 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


stanlej
Stanisław-Adam Olbry¶

Ostatnio zalogowany
2024-05-06
14:24

 2013-06-10, 11:54
 Uczestnik 1517
2013-06-10, 11:26 - antrax napisał/-a:

Mam drobną uwagę do uczestnika 1517 (może przeczyta). Te baseny z gąbkami są do odświeżania biegaczy, zamoczenia czapki, przemycia twarzy, itp a nie do kąpieli psa! Ja rozumiem że psu było gorąco, ale pewną kulturę należy zachować szczególnie w stosunku do osób biegnących dłużej :)
Nie wiem na pewno ale zdaje się,że zawodnik o numerze 1517 był zawodnikiem niewidomym i w/w pies biegł z nim w konkretnym celu a nie dla widzimisię.Ten pies wykonuje konkretną pracę i służy temu człowiekowi w konkretnym celu być może,że jest wszystkim dla tego gościa postaraj kolego postawić się w sytuacji tego człowieka.A po za tym nie umrzesz jak się zmoczysz gąbką po psie,niektórzy noszą jorki na rączkach kupują im ubranka na zimę przytulają i nawet całują świat staje się co raz bardziej popie....ny.Więc twoje oburzenie jest znikome wobec tego co się dzieje na tym świecie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)

 



Deuce
Bartosz Łowicki

Ostatnio zalogowany
2018-10-07
10:14

 2013-06-10, 11:59
 
2013-06-10, 10:58 - snail napisał/-a:

Pacemaker biegł na czas brutto i stąd pewnie te różnice
lekko się rozpędziłem z tymi 20-30 sekundami, pacemaker na 01:30 przybiegł z czasem 01:29:08, ale to i tak za szybko :) rozumiem, że biegł na czas brutto, ale na starcie nie mógł mieć blisko minuty straty, bo oznaczałoby to, że startował prawie z samego końca, a tak nie było. Był z przodu, tak jak być powinien i straty miał co najwyżej 5 sekund :) no ale widocznie przez garminowskie "wariacje" tak poleciał do przodu :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


snail
Michał Matl±g

Ostatnio zalogowany
2024-02-24
15:11

 2013-06-10, 12:03
 
2013-06-10, 11:59 - Deuce napisał/-a:

lekko się rozpędziłem z tymi 20-30 sekundami, pacemaker na 01:30 przybiegł z czasem 01:29:08, ale to i tak za szybko :) rozumiem, że biegł na czas brutto, ale na starcie nie mógł mieć blisko minuty straty, bo oznaczałoby to, że startował prawie z samego końca, a tak nie było. Był z przodu, tak jak być powinien i straty miał co najwyżej 5 sekund :) no ale widocznie przez garminowskie "wariacje" tak poleciał do przodu :)
Ja byłem pacemakerem na 2h i na starcie miałem stratę blisko 2 minut. Do tego strata się powiększała na 1km kiedy trzeba było się przepychać w wolno podążającym tłumie. Myślę, że pacemaker na 1:30 mógł mieć 30-40 sekund straty.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


olenkam1984

Ostatnio zalogowany
2018-07-03
21:41

 2013-06-10, 12:21
 
2013-06-10, 11:26 - antrax napisał/-a:

Mam drobną uwagę do uczestnika 1517 (może przeczyta). Te baseny z gąbkami są do odświeżania biegaczy, zamoczenia czapki, przemycia twarzy, itp a nie do kąpieli psa! Ja rozumiem że psu było gorąco, ale pewną kulturę należy zachować szczególnie w stosunku do osób biegnących dłużej :)
nie przeczyta... ten Pan był niewidomy!!! a pies byl jego przewodnikiem....

  NAPISZ LIST DO AUTORA


stanlej
Stanisław-Adam Olbry¶

Ostatnio zalogowany
2024-05-06
14:24

 2013-06-10, 12:28
 Mój debiut na słowaku
Wprawdzie był to mój sto któryś tam półmaraton,ale pierwszy raz byłem na tym biegu i wyjątkowych okolicznościach go przebiegłem,a okoliczności były takie że wystartowałem około 30 minut po wszystkich.Wystartowałem gdy najlepsi zawodnicy już zrobili kółko więc biegłem prawie z elitą wszyscy klaskali bili brawo mówili jesteś piąty czy szósty a ja im na to że się spóżniłem na start 30 min po zrobieniu miej więcej jednego kółka wyprzedziłem samochód pilotujący ostatniego zawodnika była nią Janina Rosińska potem wyprzedzałem już wszystkich do mety i tak w końcu zaliczyłem ten świetnie zorganizowany półmaraton,że wspaniale kibicującymi mieszkańcami.Dzisiaj dochodzę do wniosku że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło był to dla mnie półmaraton przeżyty z innej perspektywy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)


antrax
Krystian Tarajkowski

Ostatnio zalogowany
2022-06-06
00:26

 2013-06-10, 12:36
 
2013-06-10, 11:54 - stanlej napisał/-a:

Nie wiem na pewno ale zdaje się,że zawodnik o numerze 1517 był zawodnikiem niewidomym i w/w pies biegł z nim w konkretnym celu a nie dla widzimisię.Ten pies wykonuje konkretną pracę i służy temu człowiekowi w konkretnym celu być może,że jest wszystkim dla tego gościa postaraj kolego postawić się w sytuacji tego człowieka.A po za tym nie umrzesz jak się zmoczysz gąbką po psie,niektórzy noszą jorki na rączkach kupują im ubranka na zimę przytulają i nawet całują świat staje się co raz bardziej popie....ny.Więc twoje oburzenie jest znikome wobec tego co się dzieje na tym świecie.
Zawodnik 1517 nie jest osobą niewidomą (swoją droga nie spotkałem jeszcze osoby niewidomej biegnącej w zawodach z psem; szczególnie niebezpiecznie było by na agrafkach, czy krawężnikach bo przecież pies nie zaszczeka 2x przy przeszkodzie - ale może mało widziałem, może są tak wyszkolone psy). Zawodnik ten jest dość aktywnym w zawodach Dog trekkingowych. Także pies nie był w pracy tylko "na spacerze". Równie dobrze mieszkańcy całego Grodziska mogli by wykąpać swoje pieski w basenie z wodą do odświeżania i przypuszczam że wtedy by Ci to przeszkadzało, chociaż byś od tego nie umarł. Oczywiście że mi nie przeszkadza czyjeś zamiłowanie do psa, kota, wiewiórki, czy owcy. Chodzi mi o to że woda była do odświeżania zawodników biegnących półmaraton, a nie kąpieli psa. W zawodach Dog trekkingowych są zapewne osobne specjalne baseny dla psów, ten był dla ludzi. I tu właściwie koniec kropka.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)

 



antrax
Krystian Tarajkowski

Ostatnio zalogowany
2022-06-06
00:26

 2013-06-10, 12:36
 
2013-06-10, 11:54 - stanlej napisał/-a:

Nie wiem na pewno ale zdaje się,że zawodnik o numerze 1517 był zawodnikiem niewidomym i w/w pies biegł z nim w konkretnym celu a nie dla widzimisię.Ten pies wykonuje konkretną pracę i służy temu człowiekowi w konkretnym celu być może,że jest wszystkim dla tego gościa postaraj kolego postawić się w sytuacji tego człowieka.A po za tym nie umrzesz jak się zmoczysz gąbką po psie,niektórzy noszą jorki na rączkach kupują im ubranka na zimę przytulają i nawet całują świat staje się co raz bardziej popie....ny.Więc twoje oburzenie jest znikome wobec tego co się dzieje na tym świecie.
Zawodnik 1517 nie jest osobą niewidomą (swoją droga nie spotkałem jeszcze osoby niewidomej biegnącej w zawodach z psem; szczególnie niebezpiecznie było by na agrafkach, czy krawężnikach bo przecież pies nie zaszczeka 2x przy przeszkodzie - ale może mało widziałem, może są tak wyszkolone psy). Zawodnik ten jest dość aktywnym w zawodach Dog trekkingowych. Także pies nie był w pracy tylko "na spacerze". Równie dobrze mieszkańcy całego Grodziska mogli by wykąpać swoje pieski w basenie z wodą do odświeżania i przypuszczam że wtedy by Ci to przeszkadzało, chociaż byś od tego nie umarł. Oczywiście że mi nie przeszkadza czyjeś zamiłowanie do psa, kota, wiewiórki, czy owcy. Chodzi mi o to że woda była do odświeżania zawodników biegnących półmaraton, a nie kąpieli psa. W zawodach Dog trekkingowych są zapewne osobne specjalne baseny dla psów, ten był dla ludzi. I tu właściwie koniec kropka.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)


bmorski
Marek Bramorski

Ostatnio zalogowany
2017-12-18
21:20

 2013-06-10, 12:41
 
2013-06-10, 12:21 - olenkam1984 napisał/-a:

nie przeczyta... ten Pan był niewidomy!!! a pies byl jego przewodnikiem....
Często spotykam się z opinią, że osoby "dotknięte przez los" nie życzą sobie żeby traktować je w szczególny sposób i przez to przypominać im o ich upośledzeniu. Nie widzę więc przeszkód by nazwać rzecz po imieniu i napisać, że zawodnik 1517 zachował się jak palant. Może ktoś mu to przeczyta.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (34 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


stanlej
Stanisław-Adam Olbry¶

Ostatnio zalogowany
2024-05-06
14:24

 2013-06-10, 12:55
 Twoja racja,moja racja,gówno racja.
2013-06-10, 12:36 - antrax napisał/-a:

Zawodnik 1517 nie jest osobą niewidomą (swoją droga nie spotkałem jeszcze osoby niewidomej biegnącej w zawodach z psem; szczególnie niebezpiecznie było by na agrafkach, czy krawężnikach bo przecież pies nie zaszczeka 2x przy przeszkodzie - ale może mało widziałem, może są tak wyszkolone psy). Zawodnik ten jest dość aktywnym w zawodach Dog trekkingowych. Także pies nie był w pracy tylko "na spacerze". Równie dobrze mieszkańcy całego Grodziska mogli by wykąpać swoje pieski w basenie z wodą do odświeżania i przypuszczam że wtedy by Ci to przeszkadzało, chociaż byś od tego nie umarł. Oczywiście że mi nie przeszkadza czyjeś zamiłowanie do psa, kota, wiewiórki, czy owcy. Chodzi mi o to że woda była do odświeżania zawodników biegnących półmaraton, a nie kąpieli psa. W zawodach Dog trekkingowych są zapewne osobne specjalne baseny dla psów, ten był dla ludzi. I tu właściwie koniec kropka.
Nie chce mi się z tobą kolego przekomarzać czy ten ktoś był niewidomy czy nie,nie będę w tym temacie przeprowadzał śledztwa niech będzie ci,że masz rację.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768