| | | |
|
| 2011-08-14, 17:47 Niedziela
Po całym dniu leniuchowania w niedzielę jestem ...zmęczona ;p
Leżakowanie na plaży: było. Moczenie się w morzu: było. i czym tu się zmęczyć????? Zielonego pojęcia nie mam ;p
Idę dalej odpoczywać. |
|
| | | |
|
| 2011-08-14, 21:22
2011-08-14, 17:47 - agawa71 napisał/-a:
Po całym dniu leniuchowania w niedzielę jestem ...zmęczona ;p
Leżakowanie na plaży: było. Moczenie się w morzu: było. i czym tu się zmęczyć????? Zielonego pojęcia nie mam ;p
Idę dalej odpoczywać. |
:) Regeneruj się, czasem laba jest potrzebna :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 08:49 elooooooooooo
Fajnie tak pospać dłużej na urlopie ;))))))))))))
Coraz bardziej podoba mi się brak budzika.
Miłego dnia i powodzenia startującym w Maratonie Solidarności! |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 11:41 helo!
Aga jak zwykle optymistycznie :) i dobrze, ktoś musi...
mój sobotni półmaraton w worku skończył się już po pierwszym okrążeniu, wszystkie najbliższe starty stanęły po znakiem ?
parszywie skręciłam nogę... tę nogę... no bo po co inną?... zaczynam szukać chętnego na mój nr startowy do berlina, mam nadzieję, na szybką wizytę u lek., zobaczymy co powie...
miłego dnia... patrzcie pod nogi :) |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 11:54
Cześć wszystkim.
Pozdrowienia znad morza. Mamy strasznego farta, bo trzy dni łącznie planowaliśmy wypad w okolice słonej wody i.... 3 dni właśnie te, które potrzeba dopisuje pogoda.
Wagi nie podam, bi nie mam dostępu, jednakowoż chyba chudnięcie nie przebiega zgodnie z planem :(
Ale za to była dyszka po plaży. 5km. po twardym piasku nad wodą, 5km. po sypkim, po środku plaży. Ale jazda. Jeden z najlepszych treningów siły.
We wtorek powrót do Smokogrodu i jeszcze ostatnich kilka dni urlopu. Szkoda tylko, że tak krótko :( |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 12:00
2011-08-15, 11:54 - Kowal napisał/-a:
Cześć wszystkim.
Pozdrowienia znad morza. Mamy strasznego farta, bo trzy dni łącznie planowaliśmy wypad w okolice słonej wody i.... 3 dni właśnie te, które potrzeba dopisuje pogoda.
Wagi nie podam, bi nie mam dostępu, jednakowoż chyba chudnięcie nie przebiega zgodnie z planem :(
Ale za to była dyszka po plaży. 5km. po twardym piasku nad wodą, 5km. po sypkim, po środku plaży. Ale jazda. Jeden z najlepszych treningów siły.
We wtorek powrót do Smokogrodu i jeszcze ostatnich kilka dni urlopu. Szkoda tylko, że tak krótko :( |
Ja wyruszam za chwilę na 28 km górek.Już mi adrenalinka buzuje.Będzie jazda. |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 12:05
2011-08-15, 11:54 - Kowal napisał/-a:
Cześć wszystkim.
Pozdrowienia znad morza. Mamy strasznego farta, bo trzy dni łącznie planowaliśmy wypad w okolice słonej wody i.... 3 dni właśnie te, które potrzeba dopisuje pogoda.
Wagi nie podam, bi nie mam dostępu, jednakowoż chyba chudnięcie nie przebiega zgodnie z planem :(
Ale za to była dyszka po plaży. 5km. po twardym piasku nad wodą, 5km. po sypkim, po środku plaży. Ale jazda. Jeden z najlepszych treningów siły.
We wtorek powrót do Smokogrodu i jeszcze ostatnich kilka dni urlopu. Szkoda tylko, że tak krótko :( |
Darku z początku nie biegaj długo boso bo sobie stopy odbijesz uważaj . |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 12:07 Cztery mile Jarka
Wczoraj 9.5 km
50 % ulica
50 % plaża
Pudło w kategorii M 50
|
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 12:28
2011-08-15, 11:41 - ewamonika napisał/-a:
Aga jak zwykle optymistycznie :) i dobrze, ktoś musi...
mój sobotni półmaraton w worku skończył się już po pierwszym okrążeniu, wszystkie najbliższe starty stanęły po znakiem ?
parszywie skręciłam nogę... tę nogę... no bo po co inną?... zaczynam szukać chętnego na mój nr startowy do berlina, mam nadzieję, na szybką wizytę u lek., zobaczymy co powie...
miłego dnia... patrzcie pod nogi :) |
Ewuniu, ja jednak cały czas mam nadzieję, że szybko nóżka wydobrzeje i jednak pojedziesz z nami do Berlina :))) |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 12:28
2011-08-15, 12:07 - miriano napisał/-a:
Wczoraj 9.5 km
50 % ulica
50 % plaża
Pudło w kategorii M 50
|
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 14:26
Niech już te buty Nike zejdą z reklam,bo nawet nie najeżdZam myszką a i tak nachodzi na ekran :-)))) |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 17:41
2011-08-15, 14:26 - marek100384 napisał/-a:
Niech już te buty Nike zejdą z reklam,bo nawet nie najeżdZam myszką a i tak nachodzi na ekran :-)))) |
Hehe kurde muszę się rozejrzeć za nowa parą ehhh jak te kilometry szybko lecą.
Ja dzisiaj rozbiegałam sobotnie szaleństwa. Dyszka po Fortach :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 19:13
2011-08-15, 12:00 - tomek20064 napisał/-a:
Ja wyruszam za chwilę na 28 km górek.Już mi adrenalinka buzuje.Będzie jazda. |
Tomku i jak wybieganie? Widzę po wypowiedziach, że nie planujesz nic szczególnego we Wrocławiu?
|
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 20:03
2011-08-13, 20:07 - tomek20064 napisał/-a:
Ja ma tak samo tyklę ze ja chcę biegać ale nie mam czasu.
Jutro w mojej wiosce dożynki.Zostałem poproszony o ich poprowadzenie w roli konferasjera.Kurka stresik będzie ale myśle ze dam radę. |
no i jak Ci poszło?? pochwal się:) |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 20:04
2011-08-13, 21:36 - agawa71 napisał/-a:
Eloo
Ja zaliczyłam dzisiaj crossowy II Półmaraton w "Worku". Wyszło tego ponad 23 km. Ufff. Było ciężko. Bardzo ciężko. Z całą pewnością zaświadczam, że jest to najtrudniejsza trasa w moim mieście. Nie wiem dlaczego wydawało mi się, że będzie lżej. Na całe szczęście dotarłam do mety. Nóżki oczywiście bolą ale podejrzewam, że jutro bardziej dadzą znać o sobie. Dzisiaj krąży już we krwi chielo-tonik więc jakby lżej ;p |
Gratuluję Aguś:) teraz to już każda trasa będzie dla Ciebie łatwa:) |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 20:29
2011-08-13, 05:17 - grześ71 napisał/-a:
Ja właśnie za godzinkę wyruszam w Tatry...poszlajam się po szlakach to nieco w nogach przybędzie:) Szkoda że w Białce półmaraton odwołali ale oczywiście nie ma litości i jutro 28km ha ha. A jak pogoda dopisze to i na Rysy się skoczy::)) |
no i czemu nie byłeś na Rysach?? burza gradowa Cię wystraszyła??:) mnie i Ikusię zastała na szczęście jak już zaczęliśmy schodzić ze szczytu, bo tak to byśmy musieli zawrócić a tego byśmy nie przeżyli, bo to była trzecia próba w naszym życiu:) poprzednie były we wrześniu:) przegrane ze śniegiem przed pierwszymi łańcuchami:( więc w sb. musieliśmy zdobyć szczyt za wszelką cenę no i udało się, pomimo deszczu, ale już byliśmy za wodospadem przy Czarnym Stawie:) |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 21:51
2011-08-15, 19:13 - Kuba1985 napisał/-a:
Tomku i jak wybieganie? Widzę po wypowiedziach, że nie planujesz nic szczególnego we Wrocławiu?
|
Kiepsko ze mną dzikie jabłka ratowały mnie przed masakrą.
We wrocku polecę spokojnie jak zrobię 3:20 to będzie git.
Teraz polecę w Blachowni u Jacusia. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-15, 22:24
Oczy same się zamykają....czas spać...rano do pracy...dobrejnocy :) |
|
| | | |
|
| 2011-08-16, 07:51 eloooooooooooo
Wstawać!!! U mnie od rana piękna pogoda ;))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2011-08-16, 10:07 BIEG ŚNIADANIOWY
2011-08-16, 07:51 - agawa71 napisał/-a:
Wstawać!!! U mnie od rana piękna pogoda ;))))))))))))) |
Aga! koniec urlopu? już wszystkim pobudkę robisz...:)!
ja dalej kontuzjowana,
u nas jutro bieg śniadaniowy, ja obejdę się smakiem...
miłego dnia :) |
|