|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-03-19, 21:20 SŁABA ORGANIZACJA!
2011-03-19, 15:02 - benek napisał/-a:
Bardzo dobra organizacja i bardzo wysoki poziom zawodniczke. Zwyciężyła Katarzyna Kowalska (32:43) przed Olgą Kalendarova-Ochal (32:44).
Wśród Panów wygrał Paweł Ochal.
Zaraz opublikujemy wyniki nieoficjalne.
Wiatr nieco przeszkadzał w osiągnięciu wyników. |
Witam,
Mam odmienne zdanie od większości forumowiczów. Organizacja biegu była słaba. Minusy według mnie:
- trasa TOTALNIE NIEZABEZPIECZONA (pani z wózkiem - to wcale nie jej wina, przyszla na spacer i nagle wleciał w nią zadyszany tłum, całkiem niezły Mercedes na środku trasy, ładne dziewczyny akurat na podbiegu idace pod prąd - to wszystko bardziej przeszkadzało niż wiatr)
- brak taśmy przy skręcie z Baraniaka, każdy biegł jak chciał(jak na takiej trasie można notowac jakieklowiek rekordy?, co z tego, że trasa ma tam jakiś atest, skoro potem biega się zupełnie inna trasą), brak ograniczenia trasy na przeważającej długości: podnieście wpisowe, kupcie taśmę i pachołki i zabezpieczcie trasę, tak, by była tylko jedna
- ciepła herbata - trzeba się jej było nieźle naszukac - a jest ona ważniejsza przy takim wietrze niż kiełbasa (sam kupiłem w pobliskim kiosku i kilka osób mnie pytało gdzie znalazłem herbatę)
- przydałby się starter z głośnikiem, by wszyscy go słyszeli
Do pakietu nie mam zastrzeżeń, bo uważam, że nie jest to tak istotne, jak dobra organizacja samego biegu. Dobra organizacja biegu jest w Grodzisku - polecam podpatrzenie kilku spraw organizatorom maniackiej.
O działaniu strony manicakiej z wynikami juz się nie wypowiadam ...
Pzdr
|
| | | | | |
| 2011-03-19, 21:26
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-19, 21:33
przecież skręt z Baraniaka BYŁ otaśmowany!!! Przynajmniej kiedy ja biegłem. Herbaty nikt nie obiecywał. A co do ludzi na trasie-w tym kraju to nie do uniknięcia. Jeszcze nie byłem na takim biegu żeby po trasie nie poruszali się ludzie. W Krakowie nawet policjant widząc że biegnie grupka wypuścił na nią tramwaj... Co mają zrobić orgowie gdy chwilę przed startem ktoś postawi swoją wypasioną furę z gwiazdą tam gdzie jej nie powinno być? Wstrzymać start do przyjazdu lawety? Nie szukajmy dziury w czymś co jest całe:-) |
| | | | | |
| 2011-03-19, 21:51
2011-03-19, 21:33 - dziesiatka napisał/-a:
przecież skręt z Baraniaka BYŁ otaśmowany!!! Przynajmniej kiedy ja biegłem. Herbaty nikt nie obiecywał. A co do ludzi na trasie-w tym kraju to nie do uniknięcia. Jeszcze nie byłem na takim biegu żeby po trasie nie poruszali się ludzie. W Krakowie nawet policjant widząc że biegnie grupka wypuścił na nią tramwaj... Co mają zrobić orgowie gdy chwilę przed startem ktoś postawi swoją wypasioną furę z gwiazdą tam gdzie jej nie powinno być? Wstrzymać start do przyjazdu lawety? Nie szukajmy dziury w czymś co jest całe:-) |
Po wewnętrznej skręt z Baraniaka nie był otaśmowany. Ludzie biegli po chodniku i skręcali gdzie chcieli. Taśma może była na zewnętrznej (nie widziałem, czy tam była), ale tam akurat nawet jakby stał czołg to nie ma znaczenia, bo każdy szuka raczej scięcia. Stali tam ochroniarze i nie mieli za dużo roboty, bo nikt się jakoś nie kwapił by sobie wydłużac trasę.
Ludzie na trasie się zdarzają. Będzie ich tylko więcej, jak orgnizatorzy ponownie założą, że każdy, włącznie z osobami postronnymi zorientuje się, że akurat na jego drodze spacrowej wyrosła trasa biegu. Jak trasa ma od strony term maltańskich 2 metry szerokości, to chyba nie jest aż tak trudna do ogarnięcia.
Tak, nikt nie obiecywał ciepłej herbaty - radzę o tym pomyślec w następnej edycji. Mała rzecz a cieszy. Ja w każdym razie następnym razem zabieram termos. |
| | | | | |
| 2011-03-19, 22:11
Moja pierwsza Maniacka :)
1. Przepiękny medal, świetne motto :)
2. Szybka i b. przyjemna trasa.
3. Fajna atmosfera.
Na trasie nie zauważyłam żadnych wpadek, żadnych przeszkadzających pieszych, wręcz przeciwnie - ci, którzy przyszli na spacer czekali z reguły na poboczu :)
|
| | | | | |
| 2011-03-19, 22:12
2011-03-19, 21:51 - papillon_pk napisał/-a:
Po wewnętrznej skręt z Baraniaka nie był otaśmowany. Ludzie biegli po chodniku i skręcali gdzie chcieli. Taśma może była na zewnętrznej (nie widziałem, czy tam była), ale tam akurat nawet jakby stał czołg to nie ma znaczenia, bo każdy szuka raczej scięcia. Stali tam ochroniarze i nie mieli za dużo roboty, bo nikt się jakoś nie kwapił by sobie wydłużac trasę.
Ludzie na trasie się zdarzają. Będzie ich tylko więcej, jak orgnizatorzy ponownie założą, że każdy, włącznie z osobami postronnymi zorientuje się, że akurat na jego drodze spacrowej wyrosła trasa biegu. Jak trasa ma od strony term maltańskich 2 metry szerokości, to chyba nie jest aż tak trudna do ogarnięcia.
Tak, nikt nie obiecywał ciepłej herbaty - radzę o tym pomyślec w następnej edycji. Mała rzecz a cieszy. Ja w każdym razie następnym razem zabieram termos. |
Nawet w Nowym Yorku czy każdej stolicy świata między biegaczami przemykają przechodnie....nikt nie wyludnia części miasta na czas biegu ;)
Bądźmy dokładni, trasa biegu to nie tylko fragment przy Galerii Malta z 2 metrowym chodnikiem ;) Na tak wielkim obszarze trudno oczekiwać,że w chwili biegu teren będzie wyludniony ;)
Przebiegłem prawie całą Europę i po kilkunastu latach chyba tylko w Berlinie (no ale to niemiecki porządek) nie plączą się przechodnie ;) Nawet na Maratonie w Nowym Yorku przechodnie przechodzą między biegaczami ;)
Catering składał się z:
- kawy
- butelki wody
- pączka
- kiełbasy z grilla z bułą
To wszystko x 1500 sztuk ;)
Oczywiście jeden by chciał herbatę, inny sok jabłkowy a jeszcze innym ma ulubiony sok grejpfrutowy ;)
Wiele razy my biegacze przebiegamy podczas zawodów innych dyscyplin czy to wioslarskich na Malcie czy rowerowych... a przecież teoretycznie powinnismy stanąć i nie wchodzić organizatorom w drogę ;)
|
| | | | | |
| 2011-03-19, 22:14
Bylo super, moja ekipa zadowolona, na maniackiej nasz klub KB HERMES GRYFINO rozpoczął sezon startowy 2011!!! :)) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-19, 22:15
DZIĘKUJEMY SERDECZNIE ZA WASZ TAK LICZNY UDZIAŁ W MANIACKIEJ DZIESIĄTCE I OCZYWIŚCIE ZAPRASZAMY ZA ROK !!! ;) |
| | | | | |
| 2011-03-19, 22:27
2011-03-19, 22:15 - Arti napisał/-a:
DZIĘKUJEMY SERDECZNIE ZA WASZ TAK LICZNY UDZIAŁ W MANIACKIEJ DZIESIĄTCE I OCZYWIŚCIE ZAPRASZAMY ZA ROK !!! ;) |
Stawię się oczywiście już po raz siódmy !!! :) Echh brakuje mi tylko PIERWSZEJ Maniackiej ! I oczywiście po nową życiówkę jak w tej edycji . Dzięki za świetna imprezę i atmosferę . Pamiętajmy też że ta atmosfera - to MY biegacze :)
Dziękuję Arti i Maniacy za to że co roku można się pościgać właśnie na takiej dyszcze :) |
| | | | | |
| 2011-03-19, 22:28
2011-03-19, 22:15 - Arti napisał/-a:
DZIĘKUJEMY SERDECZNIE ZA WASZ TAK LICZNY UDZIAŁ W MANIACKIEJ DZIESIĄTCE I OCZYWIŚCIE ZAPRASZAMY ZA ROK !!! ;) |
Jeżeli to było tylko do nas, to fajnie, za rok też przyjedziemy, jeżeli do wszystkich startujących, tez fajnie, też przyjedziemy :)) |
| | | | | |
| 2011-03-19, 22:35
2011-03-19, 22:12 - Arti napisał/-a:
Nawet w Nowym Yorku czy każdej stolicy świata między biegaczami przemykają przechodnie....nikt nie wyludnia części miasta na czas biegu ;)
Bądźmy dokładni, trasa biegu to nie tylko fragment przy Galerii Malta z 2 metrowym chodnikiem ;) Na tak wielkim obszarze trudno oczekiwać,że w chwili biegu teren będzie wyludniony ;)
Przebiegłem prawie całą Europę i po kilkunastu latach chyba tylko w Berlinie (no ale to niemiecki porządek) nie plączą się przechodnie ;) Nawet na Maratonie w Nowym Yorku przechodnie przechodzą między biegaczami ;)
Catering składał się z:
- kawy
- butelki wody
- pączka
- kiełbasy z grilla z bułą
To wszystko x 1500 sztuk ;)
Oczywiście jeden by chciał herbatę, inny sok jabłkowy a jeszcze innym ma ulubiony sok grejpfrutowy ;)
Wiele razy my biegacze przebiegamy podczas zawodów innych dyscyplin czy to wioslarskich na Malcie czy rowerowych... a przecież teoretycznie powinnismy stanąć i nie wchodzić organizatorom w drogę ;)
|
Malta to jest raczej trochę mniejsza częśc miasta :) i porównanie do NY nie jest właśnie dokładne.
Podejrzewam, że w NY człowiek na trasie na tych ich avenue szerokich na kilka pasów nie sprawia takiego kłopotu jak na Malcie. Tym bardziej trzeba sie tu postarac.
Widzisz tu jakies niedociągniecia? Jeżeli jednak tak, to jakie?
To jest 10km, a nie maraton. W Berlinie nie chodzi o zaden wymyslony "niemiecki porzadek" tylko o przemyslana organizacje.
Co do kawy - ok. moja wina, nie zauwazylem, to super (chodzi o coś ciepłego, moze byc kawa, moze herbata, moze tez podgrzewany sok grejpfrutowy), podejrzewam, że byla w tym namiocie, który zauważyłem idąc już na parking.
Jak sa zawody rowerowe na Malcie (sa takie?), to nie powinnismy rzeczywiscie wchodzic, bo to niebezpieczne (sa zreszta znaki z zakazem ruchu pieszych). Jak sa zawody wioslarskie, to chyba mało ludzi wtedy pływa w Malcie.
Atmosfera była rzeczywiście fajna, bo było dużo fajnych i wesołych ludzi. |
| | | | | |
| 2011-03-19, 22:50 Re organizacja
Moim zdaniem organizacja była świetna w przeciwieństwie do biegów poznańskiego TKKFu :P Trasa oznakowana, ludzie byli dopingowali-moim zdaniem to też plus no i przedewszyskim wspaniała atmofera, ludzie, stroje, medale :D Do zobaczenia za rok na 100%! :) Pozdrawiam wszystkich biegaczy |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-19, 23:40
Organizacja bardzo dobra, świetna impreza i fantastyczna atmosfera.
Potwierdzam, że piesi zatrzymywali się i dopingowali a nie przeszkadzali.
Pierwszy raz na Maniackiej i mam nadzieję, że nie ostatni.
Pozdrawiam wszystkich uczestników biegu. |
| | | | | |
| 2011-03-19, 23:56
można się zapisać i opłacić 8. edycję??:) |
| | | | | |
| 2011-03-20, 00:03
| | | | | |
| 2011-03-20, 06:54
| | | | | |
| 2011-03-20, 09:00
Mam takie pytanie były jakieś nagrody w poszczególnych kat. wiekowych? niesety nie mogłam zostać już do końca na rozdaniu |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-20, 09:16
Nie wiem, jak można napisać o słabej organizacji imprezy, na której jestem obsłużony w biurze zawodów bez czekania, myję się bez żadnego tłoku, a co najważniejsze, jako 984 na mecie, mam ciepłą wodę. Po posiłek stoję 5, może 10 minut.
Artur, nic tylko gratulować Tobie i całej Twojej ekipie.
Specjalne pozdrowienia dla Pani, która nakładała kiełbaski na tacki. Zlustrowała mnie przez chwilę wzrokiem, po czym bez słowa dołożyła drugą. :-)
|
| | | | | |
| 2011-03-20, 09:40
2011-03-19, 21:20 - papillon_pk napisał/-a:
Witam,
Mam odmienne zdanie od większości forumowiczów. Organizacja biegu była słaba. Minusy według mnie:
- trasa TOTALNIE NIEZABEZPIECZONA (pani z wózkiem - to wcale nie jej wina, przyszla na spacer i nagle wleciał w nią zadyszany tłum, całkiem niezły Mercedes na środku trasy, ładne dziewczyny akurat na podbiegu idace pod prąd - to wszystko bardziej przeszkadzało niż wiatr)
- brak taśmy przy skręcie z Baraniaka, każdy biegł jak chciał(jak na takiej trasie można notowac jakieklowiek rekordy?, co z tego, że trasa ma tam jakiś atest, skoro potem biega się zupełnie inna trasą), brak ograniczenia trasy na przeważającej długości: podnieście wpisowe, kupcie taśmę i pachołki i zabezpieczcie trasę, tak, by była tylko jedna
- ciepła herbata - trzeba się jej było nieźle naszukac - a jest ona ważniejsza przy takim wietrze niż kiełbasa (sam kupiłem w pobliskim kiosku i kilka osób mnie pytało gdzie znalazłem herbatę)
- przydałby się starter z głośnikiem, by wszyscy go słyszeli
Do pakietu nie mam zastrzeżeń, bo uważam, że nie jest to tak istotne, jak dobra organizacja samego biegu. Dobra organizacja biegu jest w Grodzisku - polecam podpatrzenie kilku spraw organizatorom maniackiej.
O działaniu strony manicakiej z wynikami juz się nie wypowiadam ...
Pzdr
|
Jeszcze nie znalazł się taki, który by wszystkim dogodził! Typowo polskie podejście, tylko na wszystko narzekać! A czy "szklanka jest do połowy pusta czy też pełna" to już jest subiektywna ocena każdego z nas! Następnym razem proponuję tego pana zaprosić do wspólnej organizacji imprezy:)
GRATULACJE DLA ORGANIZATORÓW - ŚWIETNA IMPREZA!!! |
| | | | | |
| 2011-03-20, 10:25
2011-03-20, 09:40 - przem_ku napisał/-a:
Jeszcze nie znalazł się taki, który by wszystkim dogodził! Typowo polskie podejście, tylko na wszystko narzekać! A czy "szklanka jest do połowy pusta czy też pełna" to już jest subiektywna ocena każdego z nas! Następnym razem proponuję tego pana zaprosić do wspólnej organizacji imprezy:)
GRATULACJE DLA ORGANIZATORÓW - ŚWIETNA IMPREZA!!! |
Święte słowa :) Od kiedy uczestniczę w organizacji Maniackiej, z większym pobłażaniem patrzę na ewentualne wpadki organizacyjne na innych biegach. Po prostu wiem więcej, jak to wszystko działa, jak wiele potrzeba energii, by wszystko wypaliło i jak niewiele pecha, by choć jeden element poszedł niezgodnie z założeniami.
Warto jeszcze dodać, że Maniacka jest chyba jedynym tak dużym biegiem organizowanym wyłącznymi siłami klubu biegowego (bez wsparcia miasta i innych organizacji). Oczywiście to nas w żaden sposób nie usprawiedliwia lub zwalnia z obowiązku dopięcia wszystkiego na ostatni guzik, ale podnosi trudność organizacji biegu na znacznie wyższy poziom. |
|
|
|
| |