| | | |
|
| 2010-12-05, 18:22
Choć sam jestem z Poznania to rozumiem rozgoryczenie niektórych biegaczy i nie wiem czemu mają służyć tego typu zmiany w regulaminie. Rozumiem zamknięcie zapisów kilka dni przed biegiem ale nie wierzę, że tak wielkim problemem byłoby umiejscowienie punktu w którym można odebrać pakiet startowy nad Maltą w dniu biegu, nawet wtedy, gdy EXPO będzie w Arenie. I nie dziwię się biegaczom mieszkającym daleko, że zrezygnują ze startu. Nie wszyscy traktują bieganie jako najważniejszą rzecz w życiu i startują dla czystej przyjemności i nie każdemu odpowiada konieczność nocowania dzień przed biegiem w Poznaniu. Dużo biegaczy zabiera ze sobą rodzinę, która na trasie kibicuje zawodnikom. W przypadku przymusowego noclegu ta opcja raczej odpada. Poza tym niektórych najzwyczajniej w świecie nie stać finansowo. Dla przykładu dużo Poznaniaków startuje w Półmaratonie w Pile. Odległość ok. 100 km. Można śmiało wyjechać w dzień biegu rano i ze spokojem odebrać pakiet. Gdyby Piła wprowadziła zmiany takie jak w Poznaniu to już słyszę płacz niektórych Poznaniaków, że byli zmuszeni do noclegu lub musieli dwa razy pokonywać trasę do Piły – raz w sobotę żeby odebrać pakiet, drugi raz w niedzielę. I niech nikt nie mówi, że jeżeli nie chcesz to nie startuj, bo każdy regulamin zaczyna się od „Cel
Popularyzacja i upowszechnienie biegania jako najprostszej formy rekreacji.” Niestety ale wydaje mi się, że organizatorzy Półmaratonu w Poznaniu powinni wykreślić ten punkt ze swojego regulaminu…
|
|
| | | |
|
| 2010-12-06, 09:43
2010-12-05, 18:22 - przemo74 napisał/-a:
Choć sam jestem z Poznania to rozumiem rozgoryczenie niektórych biegaczy i nie wiem czemu mają służyć tego typu zmiany w regulaminie. Rozumiem zamknięcie zapisów kilka dni przed biegiem ale nie wierzę, że tak wielkim problemem byłoby umiejscowienie punktu w którym można odebrać pakiet startowy nad Maltą w dniu biegu, nawet wtedy, gdy EXPO będzie w Arenie. I nie dziwię się biegaczom mieszkającym daleko, że zrezygnują ze startu. Nie wszyscy traktują bieganie jako najważniejszą rzecz w życiu i startują dla czystej przyjemności i nie każdemu odpowiada konieczność nocowania dzień przed biegiem w Poznaniu. Dużo biegaczy zabiera ze sobą rodzinę, która na trasie kibicuje zawodnikom. W przypadku przymusowego noclegu ta opcja raczej odpada. Poza tym niektórych najzwyczajniej w świecie nie stać finansowo. Dla przykładu dużo Poznaniaków startuje w Półmaratonie w Pile. Odległość ok. 100 km. Można śmiało wyjechać w dzień biegu rano i ze spokojem odebrać pakiet. Gdyby Piła wprowadziła zmiany takie jak w Poznaniu to już słyszę płacz niektórych Poznaniaków, że byli zmuszeni do noclegu lub musieli dwa razy pokonywać trasę do Piły – raz w sobotę żeby odebrać pakiet, drugi raz w niedzielę. I niech nikt nie mówi, że jeżeli nie chcesz to nie startuj, bo każdy regulamin zaczyna się od „Cel
Popularyzacja i upowszechnienie biegania jako najprostszej formy rekreacji.” Niestety ale wydaje mi się, że organizatorzy Półmaratonu w Poznaniu powinni wykreślić ten punkt ze swojego regulaminu…
|
Takie zmiany służą wygodzie organizatora, nie dla biegaczy.Wszyscy chwalimy Poznań za jego profesjonalizm ale do jasnej ciasnej niech nie powiela zwyczajów zagranicznych{np. Maraton Berliński} tych nie najlepszych dla biegaczy. Na pewno w tym roku w Pozku na maratonie było by nas więcej gdyby pakiecik można było odebrac i w dniu startu, no ale liczy się wygoda nie frekwencja bo tak można to odebrac! Zapomniano wyrażnie że do Poznania przyjeżdzają nie tylko z pobliskiej Wrześni ale np. i takiego odległego Zamoscia.
Na koniec trochę politycznie, gratulujemy Ryszardowi Grobelnemu, został ponownie wybrany na 4 kadencję prezydenta Poznania. Lubimy biegających prezydentów! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-06, 10:43
2010-12-05, 18:22 - przemo74 napisał/-a:
Choć sam jestem z Poznania to rozumiem rozgoryczenie niektórych biegaczy i nie wiem czemu mają służyć tego typu zmiany w regulaminie. Rozumiem zamknięcie zapisów kilka dni przed biegiem ale nie wierzę, że tak wielkim problemem byłoby umiejscowienie punktu w którym można odebrać pakiet startowy nad Maltą w dniu biegu, nawet wtedy, gdy EXPO będzie w Arenie. I nie dziwię się biegaczom mieszkającym daleko, że zrezygnują ze startu. Nie wszyscy traktują bieganie jako najważniejszą rzecz w życiu i startują dla czystej przyjemności i nie każdemu odpowiada konieczność nocowania dzień przed biegiem w Poznaniu. Dużo biegaczy zabiera ze sobą rodzinę, która na trasie kibicuje zawodnikom. W przypadku przymusowego noclegu ta opcja raczej odpada. Poza tym niektórych najzwyczajniej w świecie nie stać finansowo. Dla przykładu dużo Poznaniaków startuje w Półmaratonie w Pile. Odległość ok. 100 km. Można śmiało wyjechać w dzień biegu rano i ze spokojem odebrać pakiet. Gdyby Piła wprowadziła zmiany takie jak w Poznaniu to już słyszę płacz niektórych Poznaniaków, że byli zmuszeni do noclegu lub musieli dwa razy pokonywać trasę do Piły – raz w sobotę żeby odebrać pakiet, drugi raz w niedzielę. I niech nikt nie mówi, że jeżeli nie chcesz to nie startuj, bo każdy regulamin zaczyna się od „Cel
Popularyzacja i upowszechnienie biegania jako najprostszej formy rekreacji.” Niestety ale wydaje mi się, że organizatorzy Półmaratonu w Poznaniu powinni wykreślić ten punkt ze swojego regulaminu…
|
Trochę racji w tym jest, tylko... kto pójdzie na Expo, jeśli będzie można odebrać pakiet przed samym startem. Nawet wielu miejscowych zrezygnuje z wyprawy do Areny. |
|
| | | |
|
| 2010-12-06, 21:31
2010-11-30, 23:44 - benek napisał/-a:
ale te rozwiązania były dobre :] |
A nawet zaj..iste zwłaszcza dla tych co musieli dwa razy jechać do Poznania, albo dla tych co wcześniej zapłacili a potem nie pobiegli bo tak się DZIWNIE złożyło że musieli w przeddzień biegu zostać w robocie, a najbardziej super to dla tych co w ogóle sobie odpuścili. We współczesnym świecie mogę się przez internet zapisać, zapłacić itd. Jedyną rzeczą, o którą bym uprzejmie prosił to numer startowy w dniu biegu. Nie chcę torby z piwem, z plikiem reklam, i czym tam jeszcze, tylko numer - czy to aż tak wiele? Jedna osoba z pudełkiem z numerami dla tych, którzy naprawdę nie mogą dotrzeć wcześniej - nic więcej. O przesłaniu numeru pocztą np. za ekstra opłatą nawet nie wspomnę bo takie udogodnienie to już pewnie kosmos. Na szczęście Organizator dla takich osób jak ja znalazł radę: BIEGNIJ W PRADZE - baw się!!! (tak napisał na swojej stronie - naprawdę!) |
|
| | | |
|
| 2010-12-07, 14:01 wstyd
wstydze sie..ze jestem z Poznania...tu jednak nie dba sie o biegaczy...mimo ze pan Grobelny(niestety)dalej jest prezydentem i biegaczem-od czasu do czasu.
Wstydze sie i jest mi głupio ze ludzie spoza Poznania narzekaja na pólmaraton i maraton i wcale im sie nie dziwie.
Wstydze sie-ze orgowie-KTÓRZY MAM NADZIEJE ten profil czasmi czytaja-nie wróca do zapisów w dniu biegu-i odbiorów numeru w dzień biegu.
A najbardziej mnie denerwuja wpisy niektórych kolegów z P-nia ze to wszystko jest okey..ze tak bywa na zachodzie itp..banialuki!!!
Zmiencie te głupie zapisy w regulaminie poznanskim!!!jak nie macie kogo wyznaczyc-to ja sie zobowiązuje do wydania pakietów startowych w dniu biegu!!!!
MIMO wszystko...zapraszam do Poznania..wiem..ze bedzie na połmaratonie-coraz mniej ludzi..ale POSIR i p.Rajewski i inne "CIEMNE ORGI" sa głuche na nasze i wasze wołanie.. |
|
| | | |
|
| 2010-12-07, 14:05
Podobna krytyka przetoczyła się przed jesiennym maratonem z Poznaniu.
Z jednej strony uważam, że jak komuś zależy na starcie to znajdzie kogoś kto mu pakiet odbierze.
Z drugiej, startują też zawodnicy na wózkach, a naszym kraju ogólnie takim osobom życia się nie ułatwia. Tu organizatorzy niestety wpisują się w ten niechlubny stereotyp. To w ich imieniu i za nich trochę bym ponarzekał. Chociaż pewnie akurat zawodnicy na wózkach będą najmniej narzekać, bo dla nich pewnie bardziej niż dla "zdrowych" liczy się sama możliwośc startu - tak mi się wydaje. |
|
| | | |
|
| 2010-12-07, 14:20 nie o to chodzi.
2010-12-07, 14:05 - boodzik napisał/-a:
Podobna krytyka przetoczyła się przed jesiennym maratonem z Poznaniu.
Z jednej strony uważam, że jak komuś zależy na starcie to znajdzie kogoś kto mu pakiet odbierze.
Z drugiej, startują też zawodnicy na wózkach, a naszym kraju ogólnie takim osobom życia się nie ułatwia. Tu organizatorzy niestety wpisują się w ten niechlubny stereotyp. To w ich imieniu i za nich trochę bym ponarzekał. Chociaż pewnie akurat zawodnicy na wózkach będą najmniej narzekać, bo dla nich pewnie bardziej niż dla "zdrowych" liczy się sama możliwośc startu - tak mi się wydaje. |
Nie o to chodzi.aby ktoś komuś odbierał pakiet..chodzi o to aby organizator wielki POSIR nie rzucał kłód pod nogi..i aby DEMOKRATYCZNIE...mozna było odebrac numer startowy w dniu biegu...to jest chyba logiczne i jasne...i wszedzie stosowane!!!tylko nie w wielkim Poznaniu.. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-07, 22:20
Jestem z Poznania i rowniez mi wstyd. W zyciu nie pojade na zawody oddalone do 200 km od mojego miejsca zamieszkania (bo dalej to i moze...) jak bede musial zostac tam na noc, lub jezdzic dwa razy. Chetnie dolacze do kolegi ktory chce wydawac pakiety startowe w Poznaniu, chetnie i za darmo rzecz jasna bede te pakiety wydawal w Poznaniu w dniu startu, chodzby od 5:00 rano. Organizatorzy jesli chca (moze nie chca?)zeby na zawodach pojawial sie ktos z poza Poznania powinni swoje decyzje mooocno przemyslec. |
|
| | | |
|
| 2011-01-10, 10:50
Tak nawiasem mówiąc/pisząc, 3 kwietnia jest też bieg na 15 km w Bukówcu Górnym ok. 100 km od Poznania cudownie zorganizowany, prawdziwie dla wszystkich biegaczy, nie tylko dla miejscowych. Choć półmaraton mam pod nosem, zastanawiam się czy nie wybrać się do Bukówca. Podwyższone koszty przejazdu zrekompensuje wpisowe - tylko 20 zł. |
|
| | | |
|
| 2011-01-12, 10:34
2011-01-10, 10:50 - kocan napisał/-a:
Tak nawiasem mówiąc/pisząc, 3 kwietnia jest też bieg na 15 km w Bukówcu Górnym ok. 100 km od Poznania cudownie zorganizowany, prawdziwie dla wszystkich biegaczy, nie tylko dla miejscowych. Choć półmaraton mam pod nosem, zastanawiam się czy nie wybrać się do Bukówca. Podwyższone koszty przejazdu zrekompensuje wpisowe - tylko 20 zł. |
Zawsze mamy wolny wybór :)) i wybieramy to co nam najbardziej pasuje, bo nikt nas do niczego nie zmusza. |
|
| | | |
|
| 2011-01-13, 22:16 Jest jeszcze Dąbrowa ...
W tym samym dniu w którym odbędzie się półmaraton w Poznaniu jest i półmaraton w Dąbrowie Górniczej. Jeszcze za Poznań nie zapłaciłam i się poważnie zastanawiam bo do jednego i drugiego miejsca mam mniej więcej tę samą ilość km. Oczywiście każdy ma prawo ustalać własny regulamin i każdy ma prawo się do niego dostosować lub nie wystartować. Wolny kraj. Ale mi się to nie podoba, ze mnie w Poznaniu nie chcą tak jak chcę w innych miejscach.
|
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 00:50
2011-01-13, 22:16 - frangula napisał/-a:
W tym samym dniu w którym odbędzie się półmaraton w Poznaniu jest i półmaraton w Dąbrowie Górniczej. Jeszcze za Poznań nie zapłaciłam i się poważnie zastanawiam bo do jednego i drugiego miejsca mam mniej więcej tę samą ilość km. Oczywiście każdy ma prawo ustalać własny regulamin i każdy ma prawo się do niego dostosować lub nie wystartować. Wolny kraj. Ale mi się to nie podoba, ze mnie w Poznaniu nie chcą tak jak chcę w innych miejscach.
|
W tym samym dniu co półmaraton w Poznaniu i Dąbrowie Górniczej odbędzie się półmaraton w Pabianicach. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 08:52
Zobaczymy kto bardziej skorzysta na rodzieleniu terminów Poznania i Warszawy ;)
Warszawa ma trochę lepszy termin, ze względu na Dębno. Zauważyłem, że wielu poznaniaków w tym roku wybiera się do W-wy. |
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 09:24
2011-01-14, 00:50 - robert77g napisał/-a:
W tym samym dniu co półmaraton w Poznaniu i Dąbrowie Górniczej odbędzie się półmaraton w Pabianicach. |
:) No własnie sa jeszcze Pabianice:))). Tez nie daleko:))) |
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 11:45
Teraz zacząłem się zastanawiać, czy nie wybrać Bukówca, do którego mam rzut beretem, a opłata jednak mniejsza niż na półmaratonie w Poznaniu. Frajda i tak będzie taka sama :)
Poznań i tak zaliczam w trakcie GP, a zbałamucę ostatecznie podczas maratonu ;) |
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 15:00
Szczerze powiedziawszy to też zastanawiam się nad Bukówcem, mam 90 km do Poznania i jeździć dwa razy, to nie jest ciekawe rozwiązanie...
|
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 15:07
Od 3 lat półmaraton Berlin, w tym roku zapisałem się do poznańskiego:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 16:29
2011-01-14, 11:45 - pudliszewski napisał/-a:
Teraz zacząłem się zastanawiać, czy nie wybrać Bukówca, do którego mam rzut beretem, a opłata jednak mniejsza niż na półmaratonie w Poznaniu. Frajda i tak będzie taka sama :)
Poznań i tak zaliczam w trakcie GP, a zbałamucę ostatecznie podczas maratonu ;) |
A co w tym roku znowu Poznański zbiega się z Bukówcem? To faktycznie trudny wybór ale Bukówiec biegłem na jesień jako przełożony bieg z kwietnia to teraz chyba wybiorę Poznań, ale jeszcze nie podjąłem decyzji! |
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 18:15
Kłóci się z Dębnem, jak piszecie, ale z kolei idealnie pasuje pod Cracovię tegoroczną. To dalej, ale w ramach polskiej turystyki biegowej, czy zbierania trofeów do Korony MP jest w sam raz. |
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 21:21
2011-01-14, 15:00 - justyna00 napisał/-a:
Szczerze powiedziawszy to też zastanawiam się nad Bukówcem, mam 90 km do Poznania i jeździć dwa razy, to nie jest ciekawe rozwiązanie...
|
Justyno nie musisz. Wystarczy wyrazic chec a ktos z Poznania odbierze za Ciebie zestaw startowy :-) Jakby co to jestem pierwszym ochotnikiem. :) |
|