| | | |
|
| 2010-04-25, 13:55
2010-04-24, 11:15 - Magda napisał/-a:
Tak, kwestia czy będzie można biec po obojętnie którym miejscu plaży, czy konkretnie- np wzdłuż wydmy. Najlepiej byłoby po tym mokrym piasku, na linii wody, ale to może powodować nieprzewidywane uniki przed falami. Plażowiczów nie powinno być dużo, i dzieci to najmniejszy problem, pamiętajcie, że po plaży biega dużo piesków :) Koniec sezonu, myślę że będzie dla nas łaskawy. Ostatni weekend to już się siedzi w domu i liczy ile się wyda na podręczniki i zeszyty.
Bieganie po plaży w miejscu, o którym pisałam wyżej, może powodować ciekawe obciążenia, ponieważ jest tam lekko pochyło. Dobrze, że będzie w miarę równomiernie, czyli tyle samo w lewo co w prawo. Ja ten kawałek zaliczony latem pokonałam z największą przyjemnością i miałam sporo zabawy po drodze. Fajnie że znowu zabłądzę w te strony. W tamtym roku Marsz Śledzia, w tym maraton po plaży...
Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak się biega w kopnym piachu, to zapraszam na Pustynną 10, która odbędzie się 8 sierpnia, jest w kalendarzu. Co prawda, według mnie, na plaży nie ma takiego piachu jak tam, i po pustyni biega się o wiele trudniej.... ale już będziecie mogli wypróbować co i jak. W ubiegłym roku był limit 300 osób, podejrzewam że Łukasz go utrzyma. |
Biec będzie można po dowolnie wybranym miejscu plaży t.j. między linią wody a wydmą. Poruszanie sie po wydmach jest w ogóle zabronione. |
|
| | | |
|
| 2010-04-25, 13:56 Trening
Dzisiaj rozpocząłem przygotowania do maratonu po plaży w Jastarni. Ponieważ jestem mieszkańcem Jastarni zrobiłem to na trasie maratonu. Piękna słoneczna pogoda wiatr wschodni. Wyruszyłem z wiatrem do Chałup wszystko ok. tam zawróciłem i zaczęły się schody, pod wiatr, poczułem zimno tego wiatru i jego siłę, żałowałem że nie wziąłem rękawiczek. Droga powrotna do latarni w Jastarni jakoś wyjątkowo chyba dłuższa niż do Chałup. W sumie przebiegłem około 25 km i myślę że w maratonie nie dam rady zrobić 10 km w godzinę, no może pierwsze 10 km, trzeba liczyć całość na jakieś 4.30 do 5.00 godziny. Po drodze na jakimś 3-4 km będziemy mieli przeszkodę w postaci grubej rury wypluwającej masę wody z piaskiem morskim ale nie będzie przeszkoda nie do pokonania.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-25, 16:28
2010-04-25, 13:55 - borowion napisał/-a:
Biec będzie można po dowolnie wybranym miejscu plaży t.j. między linią wody a wydmą. Poruszanie sie po wydmach jest w ogóle zabronione. |
można jeszcze ścieżką za wydmą, ale to slalom....
i totalna masakra
myślę że decydująca będzie pogoda
i tak naprawdę, żadna nie będzie nam sprzyjać |
|
| | | |
|
| 2010-04-25, 16:35
Ciekawa jestem również, co zrobią teraz organizatorzy.
Program przyjmujący nasze zgłoszenia nie został zablokowany po zgłoszeniu się 100 osoby (nie wiem nawet czy jest taka techniczna możliwość- nastawić na 100 i koniec).
Co teraz będzie decydowało o starcie? kolejność opłat startowych (zazwyczaj tak jest przyjęte)? bo regulamin tego nie precyzuje. |
|
| | | |
|
| 2010-04-25, 23:38
2010-04-25, 16:35 - Magda napisał/-a:
Ciekawa jestem również, co zrobią teraz organizatorzy.
Program przyjmujący nasze zgłoszenia nie został zablokowany po zgłoszeniu się 100 osoby (nie wiem nawet czy jest taka techniczna możliwość- nastawić na 100 i koniec).
Co teraz będzie decydowało o starcie? kolejność opłat startowych (zazwyczaj tak jest przyjęte)? bo regulamin tego nie precyzuje. |
Magda nie martw się limit zwiększony do 200 osób |
|
| | | |
|
| 2010-04-25, 23:58
2010-04-25, 23:38 - krzymod napisał/-a:
Magda nie martw się limit zwiększony do 200 osób |
Acha. Fajnie.
To jak będzie 220 to będzie zwiększony do 300, po przekroczeniu 300- do 400 itd? |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 09:34 limit 100 osob nie byl "na podpuche"
Po tym jak w ciągu doby zgłosilo sie 100 osob odbylem rozmowe z dyrektorem Urzedu Morskiego i otrzymalem zgode na zwiekszenie limitu. Ustalilismy liczbe 200 uczestnikow bo wbrew pozorom przepustowosc plazy tez jest ograniczona a bedziemy sie przeciez tez i mijac. Zdanie na temat kolejnosci na liscie startowej rzeczywiscie mogloby byc precyzyjniej sformulowane ale mysle ze mozna sie domyslec, ze o kolejnosci decyduje data wplaty. Kontrolujemy ilosc wplat i po przekroczeniu limitu podamy komunikat o zakonczeniu zapisow oraz poprosimy admina o zablokowanie dalszych zapisow. Za rok jesli impreza sie odbedzie (mamy zapewnienie o kontynuacji) to wyciagniemy wnioski z tego roku i ustalimy jakis realny limit. W tym roku musimy sie troche asekurować i mysle że jest to zrozumiale. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 18:42
< marszczy nosek > niech będzie
czy któryś Tubylec może zrobić zdjęcie tej rury która jest na trasie? chciałabym się zorientować czy trzeba iść na korki do Pyrkowej :) |
|
| | | |
|
| 2010-04-27, 10:32
przelew nadany, wiec do zobaczenia w sierpniu :) |
|
| | | |
|
| 2010-04-27, 17:28
2010-04-26, 18:42 - Magda napisał/-a:
< marszczy nosek > niech będzie
czy któryś Tubylec może zrobić zdjęcie tej rury która jest na trasie? chciałabym się zorientować czy trzeba iść na korki do Pyrkowej :) |
Chyba jestem jedynym aborygenem i powiem Ci tak jak nie zapomnę zabrać aparatu na trening chociaż jest to, musisz przyznać, trochę uciążliwe biegać z aparatem to zrobię zdjęcie i wyślę Ci. Zresztą ta rura to mały pikuś, strumień wody płynący z niej rozlewa się na szerokość nie kiedy na cztery metry. Jeśli na chwilę się zatrzymasz to może i podniesiesz piękny kawał bursztynu. |
|
| | | |
|
| 2010-04-27, 18:41
Opłacone, będę miał kawałek plaży dla siebie. |
|
| | | |
|
| 2010-04-27, 22:14
2010-04-27, 17:28 - borowion napisał/-a:
Chyba jestem jedynym aborygenem i powiem Ci tak jak nie zapomnę zabrać aparatu na trening chociaż jest to, musisz przyznać, trochę uciążliwe biegać z aparatem to zrobię zdjęcie i wyślę Ci. Zresztą ta rura to mały pikuś, strumień wody płynący z niej rozlewa się na szerokość nie kiedy na cztery metry. Jeśli na chwilę się zatrzymasz to może i podniesiesz piękny kawał bursztynu. |
przebiegłam już kilka biegów, w tym maratonów, z aparatem, to nie jest trudne ani uciążliwe
mam nadzieję przerzucić się na kamerę, będzie większy fun :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-27, 23:26
postanowione!
wpisowe juz oplacone. w pazdzierniku 2009 mialem okazje byc uczestnikiem pleneru fotograficzno-malarskiego w Jastarnii i stad moja decyzja o powrocie w to miejsce i sprobowania sil w tym biegu. Na pewno bedzie ciezko... ale i super :) Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2010-04-27, 23:40
Jastarnia..... hmmm.... :)
czasem lepiej nie wypuszczać wspomnień ze szkatułek.... |
|
| | | |
|
| 2010-04-27, 23:59
2010-04-27, 23:40 - Magda napisał/-a:
Jastarnia..... hmmm.... :)
czasem lepiej nie wypuszczać wspomnień ze szkatułek.... |
Jeśli chodzi o Jastarnię to zawsze wypuszczam bo to moje ukochane miejsce. :) |
|
| | | |
|
| 2010-04-28, 00:06
jeśli o mnie chodzi, to jest to raczej na zasadzie "co było nie wróci i próżno rozdzierać szaty"
byłam tam tylko raz, z wyjątkowym i bardzo ważnym dla mnie człowiekiem
pamiętam, że miałam tę zieloną bluzeczkę.... zdjęć nie mam, inny ważny dla mnie człowiek wszystkie je zniszczył |
|
| | | |
|
| 2010-05-05, 09:15 jakie Buty?
Witam
Może podyskutujemy na temat butów. jakie sa wasze opinię, Jakie buty? Czy buty można zgubic jak np. w biegu katorżnika. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 09:18
Ja będę się starała biec brzegiem, przy wodzie.
I na pewno wezmę takie bez siateczki, na wypadek gdybym jednak musiała trochę po piachu zasuwać.
Zostają moje trailowe :/ może być w nich ciut ciepło, ale też są duże, więc będę się mniej zapadać, jakby co :D |
|
| | | |
|
| 2010-05-23, 13:47
Gdybym wiedział że na całej długości trasy nie m strefy kamienistej, to bym pobiegł na boso. Każdy nasiąknięty but to dodatkowo pare gram więcej do dźwigania. Na plaże polecam buty bez amortyzacji lub dość mocno już wydeptane |
|
| | | |
|
| 2010-05-23, 14:10
ja boso nie lubię, bo po dłuższym chodzeniu po piachu zawsze sobie jakieś ścięgna w stopach rozwalam
wolę jednak w buciszach |
|