| | | |
|
| 2010-06-16, 15:59
2010-06-16, 12:48 - suchy napisał/-a:
Marek, jak dasz radę na raz zadzwonić na moją prywatną komórę, służbową komórę, telefon na biurko, wysłać mi maila na 2 prywatne maile i 1 służbowy oraz napisać priva na MP i na naszej klasie z zapytaniem o Bieg to stawiam kratę "vitargo" ;) |
Podaj namiary to Ci udowodnię, że to żaden problem:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-16, 21:22
2010-06-16, 12:48 - suchy napisał/-a:
Marek, jak dasz radę na raz zadzwonić na moją prywatną komórę, służbową komórę, telefon na biurko, wysłać mi maila na 2 prywatne maile i 1 służbowy oraz napisać priva na MP i na naszej klasie z zapytaniem o Bieg to stawiam kratę "vitargo" ;) |
Wszystko dam radę, tylko konta na naszej klasie nie mam ;-P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-16, 21:50
2010-06-16, 21:22 - Gulunek napisał/-a:
Wszystko dam radę, tylko konta na naszej klasie nie mam ;-P |
hehe, widzicie teraz jak to jest :) ja tak mam przed każdym większym biegiem :] dobrze, że nie mam telefonu stacjonarnego i mało kto wie, gdzie mieszkam ;) |
|
| | | |
|
| 2010-06-17, 11:23
Medal VI Nocnego Biegu Świętojańskiego :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-17, 11:35
|
| | | |
|
| 2010-06-17, 11:53
2010-06-17, 11:35 - mikowhy napisał/-a:
Ładny, masoński ;) |
To chyba jest żagiel a nie kielnia. |
|
| | | |
|
| 2010-06-17, 12:00
Czy mógłby mi ktoś doradzić, gdzie najlepiej zaparkować samochód? Nie musi być to bardzo blisko miejsca startu, mogę się oczywiście kawałek przejść:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-17, 12:07
Autka, wg mnie najlepiej zaparkować albo na parkingu w okolicy SKM Gdynia Wzg. Św. Maksymiliana przy szkole, do centrum jest około 500-600m. Kolejna opcja to parking na końcu Al. Piłsudskiego na Bulwarze Nadmorskim, ale tam może być ciężko dojechać, jak ktoś nie zna miasta - jest trochę objazdów ;) Pozostaje jeszcze szukanie miejsca na ul. Władysława IV. |
|
| | | |
|
| 2010-06-18, 22:46
2010-06-17, 12:07 - suchy napisał/-a:
Autka, wg mnie najlepiej zaparkować albo na parkingu w okolicy SKM Gdynia Wzg. Św. Maksymiliana przy szkole, do centrum jest około 500-600m. Kolejna opcja to parking na końcu Al. Piłsudskiego na Bulwarze Nadmorskim, ale tam może być ciężko dojechać, jak ktoś nie zna miasta - jest trochę objazdów ;) Pozostaje jeszcze szukanie miejsca na ul. Władysława IV. |
Jakiś specjalny parking dla autek WRC LPG jest przewidziany ??? ;-)) |
|
| | | |
|
| 2010-06-19, 08:09
2010-06-18, 22:46 - Gulunek napisał/-a:
Jakiś specjalny parking dla autek WRC LPG jest przewidziany ??? ;-)) |
Padakę postaw w ... Wejherowie :] |
|
| | | |
|
| 2010-06-19, 11:14
Ciekawe co na to pasażerowie ;-P Podobno w Wejherowie najdroższe parkingi niestrzeżone ;-))))) |
|
| | | |
|
| 2010-06-20, 08:33 niestety bieg - KLAPA! i SKANDAL!
KLAPA moja: doznalem nawrotu kontuzji (2km). Myslałem, że zejde z trasy, ale jakos doczłapałem... (około 51:30)
KLAPA ORGANIZATOROW: jak mozna uzywajac czipowego pomiaru czasu doprowadzić do KOLEJKI PRZED I NA MECIE!
S K A N D A L!
Niech organizatorzy nie mówią o "kolejnym sukcesie, itp." Finisz jest jednem z najfajnieszych elementów biegu - to nam zostało zabrane - nie ma żadnego usprawiedliwienia! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-20, 09:11
2010-06-20, 08:33 - marek.zukowski napisał/-a:
KLAPA moja: doznalem nawrotu kontuzji (2km). Myslałem, że zejde z trasy, ale jakos doczłapałem... (około 51:30)
KLAPA ORGANIZATOROW: jak mozna uzywajac czipowego pomiaru czasu doprowadzić do KOLEJKI PRZED I NA MECIE!
S K A N D A L!
Niech organizatorzy nie mówią o "kolejnym sukcesie, itp." Finisz jest jednem z najfajnieszych elementów biegu - to nam zostało zabrane - nie ma żadnego usprawiedliwienia! |
To nie klapa organizatorów tylko NAS biegaczy... Organizatorzy krzyczeli, żeby się nie zatrzymywać i iść dalej! Ale ludzie po prostu zdawali się być głusi na te prośby i rozwiązywali sznurówki, przez co korek się zrobił. Czipy można było spokojnie zdjąć 50 metrów dalej nie blokując finiszujących. Nie wiem co musieliby zrobić organizatorzy, żeby pomieścić 800 finiszujących biegaczy tuż za metą, bo chcą się zatrzymać, odpocząć, zdjąć czipa... Jedyny sposób to chyba użyć siły i pchać ich. |
|
| | | |
|
| 2010-06-20, 09:16
Btw. żal mi d... ściska, jak słyszę ciągłe narzekania ludzi, którzy biegają przecież dla przyjemności. Już odbierając numer startowy po godzinie 16, spotkałem się, z komentarzami, że kolejka jest za długa, że to źle i tamto źle... Zamiast z uśmiechem od ucha do ucha cieszyć się z biegowego święta, najlepiej krytykować i siać wieczne niezadowolenie. Ot, polska mentalność. |
|
| | | |
|
| 2010-06-20, 09:28
2010-06-20, 08:33 - marek.zukowski napisał/-a:
KLAPA moja: doznalem nawrotu kontuzji (2km). Myslałem, że zejde z trasy, ale jakos doczłapałem... (około 51:30)
KLAPA ORGANIZATOROW: jak mozna uzywajac czipowego pomiaru czasu doprowadzić do KOLEJKI PRZED I NA MECIE!
S K A N D A L!
Niech organizatorzy nie mówią o "kolejnym sukcesie, itp." Finisz jest jednem z najfajnieszych elementów biegu - to nam zostało zabrane - nie ma żadnego usprawiedliwienia! |
Buhahahahaahahah.... Jeśli to problem dla kolegi to współczuję ;-)))
Bieg Rewelacja. Gratki Dla Orgów
Kolejka na mecie i do zapisów to wina tylko biegaczy. Kolejka do zapisów przed biegiem jadących na ostatnią minutę wiedząc że jest zapisanych około 1000 osób ( cóż Polacy wolno się uczą ), a po biegu tak jak napisano przede mną ;-))))
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2010-06-20, 09:42
Start był, meta była a wygrał ktoś ten bieg? Czy Gulunek załapał się na pierwszą dwudziestkę? |
|
| | | |
|
| 2010-06-20, 09:44
2010-06-20, 09:42 - Henryk W. napisał/-a:
Start był, meta była a wygrał ktoś ten bieg? Czy Gulunek załapał się na pierwszą dwudziestkę? |
Heniu melduję Pierwszą dwusetkę ;-)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-20, 09:46
Zgadzam się z przedmówcą, że bieg był super. Bardzo fajna trasa, dobrze zabezpieczona. Atmosfera ekstra. Z początku obawiałem się, że będzie ciasno, ale jakoś towarzystwo ładnie i szybko się rozciągnęło i nie deptaliśmy sobie po piętach. Do tego optymalna pogoda... czego chcieć więcej... no i fakt, że biegłem ramię w ramię z Chabowskim, Dudyczem... (jak mnie dublowali ;P) |
|
| | | |
|
| 2010-06-20, 10:17
2010-06-20, 08:33 - marek.zukowski napisał/-a:
KLAPA moja: doznalem nawrotu kontuzji (2km). Myslałem, że zejde z trasy, ale jakos doczłapałem... (około 51:30)
KLAPA ORGANIZATOROW: jak mozna uzywajac czipowego pomiaru czasu doprowadzić do KOLEJKI PRZED I NA MECIE!
S K A N D A L!
Niech organizatorzy nie mówią o "kolejnym sukcesie, itp." Finisz jest jednem z najfajnieszych elementów biegu - to nam zostało zabrane - nie ma żadnego usprawiedliwienia! |
Jak zwykle część osób po prostu musi się skupić TYLKO na negatywach... co poradzić, widocznie ktoś ma z tym problemy ... radzę zastanowić się nad tym co Pan pisze a potem to zrobić, zwłaszcza, że tym wpisem zepsuł Pan obraz całego biegu...
a może warto by zacząć od pozytywów? Chyba nie opuściłem najważniejszych lekcji polskiego gdyż moja nauczycielka mi przypominała, żeby zawsze od tego co dobre zaczynać a potem wymienić to co było "złe"!
a więc ja się do tej rady zastosuję i powiem, że organizacja była super, trasa dobrze zabezpieczona (choć zdarzyła się sytuacja gdy na 2 kole jakiś dziadek wszedł nam między nogi, ale ochrona szybko na to zareagowała), pakiet startowy satysfakcjonujący, do tego pasta party i piwo, z masaży każdy też mógł skorzystać, do tego woda na mecie, sporo miejsc siedzących, piękny medal odlewany i sprawnie działanie biura zawodów. Może część osób mnie za to wyśmieje, ale ja się pofatygowałem o 18 po odbiór mojego pakietu i nie miałem z tym najmniejszych problemów! to jest wina biegaczy, że przychodzą na ostatnią chwilę i myślą, że psim swędem uda im się zapisać a tak naprawdę wystarczyło przyjechać tylko godzinkę wcześniej i już problem byłby z głowy... niestety to nie jest tylko problem Gdyni! nic też nie stało na drodze aby odebrać pakiet startowy za kolegę, co i ja zrobiłem, gdyż wiedział on, że nie zdąży zajechać na 20:30... wystarczyły tylko dobre chęci i umiejętność przewidywania.
ode mnie 10/10 za niepowtarzalny klimat ;) |
|
| | | |
|
| 2010-06-20, 11:04
2010-06-20, 09:28 - Gulunek napisał/-a:
Buhahahahaahahah.... Jeśli to problem dla kolegi to współczuję ;-)))
Bieg Rewelacja. Gratki Dla Orgów
Kolejka na mecie i do zapisów to wina tylko biegaczy. Kolejka do zapisów przed biegiem jadących na ostatnią minutę wiedząc że jest zapisanych około 1000 osób ( cóż Polacy wolno się uczą ), a po biegu tak jak napisano przede mną ;-))))
Pozdrawiam |
po pierwsze KAŻDY ma prawo do swojego i zdania i jeśli ma pretensje do orgów to jego sprawa i widocznie MA powody ku temu!
wrzucanie i ogólna szydera na forum z każdego który wyrazi negatywną opinie na temat biegu jest co najmniej smieszna a raczej żałosna
ja np byłem na biegu już o 19.30. Nie było może wielkiej kolejki ale kobiety w biurze masakrycznie zamotane, najpierw nie było dla nas numerków i chipow...za moment sie znalazly, potem nie bylo pakietow, juz chcielismy wyjsc z namiotu ale zauwazylem ze pakiety inni dostaja wiec jeszcze raz sie zapytalem innej kobiety i co?? nagle sie okazalo ze pakiety sa i ze w nich sa nasze numerki i chipy a tamte mamy zdac...PORAŻKA!!!
to że są kolejki w biurze zawodów to głównie wina biegaczy FAKT
tylko ze nie tylko biegacze wiedzieli o tym ze jest okolo tysiaca chetnych ale i orgowie wiec powinny byc nie DWIE a z 5 kolejek zeby sie zapisac...jakos na innych biegach idzie to sprawniej...
uczmy sie biegacze i orgowie na naszych błędach
Jeśli chodzi o sam bieg to traska ciężka ale ciekawa i miała swój niepowtarzalny klimat...jak zawsze w Gdyni.
|
|