| | | |
|
| 2009-10-21, 15:05 Bicie Rekordu Swiata przez Serge Girarda
Spotkałem tego biegacza we Francji na spotkaniu w firmie Mizuno przez którą jest/był sponsorowany. Opowiadał o swoich wyprawach biegowych i przygodach. Pokazywał również filmy.
Piękna sprawa. |
|
| | | |
|
| 2009-10-21, 22:51
kurcze, ciekawe jakim tempem będą chłopaki biegli, właściwie będą biegli za miedzą, może bym się podłączył chociaż na 20km? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-21, 22:58
Wariat!
Za rok, dwa lata, będzie leżał na sali operacyjnej z 70, 80-letnimi staruszkami w oczekiwaniu na wszczepienie protez stawów biodrowych.
O kolanach nie wspomnę.
Wyzwania, wyzwaniami, ale głowę też trzeba mieć na karku.
Podziwiajmy, ale nie naśladujmy.
Ciało trzeba szanować.
Takie jest moje zdanie.
|
|
| | | |
|
| 2009-10-22, 13:27
Ciekawe, kiedy taki facet chodzi do pracy? |
|
| | | |
|
| 2009-10-22, 13:35
2009-10-22, 13:27 - kwasiżur napisał/-a:
Ciekawe, kiedy taki facet chodzi do pracy? |
może jest już na emeryturze? |
|
| | | |
|
| 2009-10-22, 13:40
Można "umrzeć młodo lub się zestarzeć"-wybór zależy od ciebie,drogi czytelniku forum. |
|
| | | |
|
| 2009-10-22, 13:46
2009-10-22, 13:35 - Krzysiek_biega napisał/-a:
może jest już na emeryturze? |
Na emeryta mi nie wygląda, no chyba że służył w wojsku, to wtedy po 15 latach służby na emeryturkę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-22, 13:59
2009-10-22, 13:46 - kwasiżur napisał/-a:
Na emeryta mi nie wygląda, no chyba że służył w wojsku, to wtedy po 15 latach służby na emeryturkę. |
Gość ma 56 lat,tak więc znając zachodnie realia już od dawna może spokojnie żyć ze swoich zasobów. |
|
| | | |
|
| 2009-10-22, 14:51
Ten facet pewnie bardziej męczy się spaniem niż bieganiem;)
Jak na 56 lat wygląda całkiem młodo...
pełen podziw dla niego... być może dołącze się do niego na jakieś 20 km podczas biegu przez Warszawę...
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2010-01-06, 13:46
|
| | | |
|
| 2010-01-06, 14:16
2010-01-06, 13:46 - zolek napisał/-a:
Co to za model butów? Nie widzę lepszej reklamy Mizuno. Na wszystkich fotkach pomyka w tych samych butkach (znaczy ten sam model). I jak to się ma do newsa z onetu, że bieganie w butach biegowych szkodzi? |
Myślę drogi Kolego że to nie przypadek, prawdopodobnie jest ambasadorem firmy... |
|
| | | |
|
| 2010-01-06, 15:00
Jak napisałem w pierwszym newsie on współpracuje z firmą Mizuno.
Ten model to chyba Fortis ale niezbyt dokładnie na zdjęciu widać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-06, 15:35 Mizuno Aero
2010-01-06, 15:00 - benek napisał/-a:
Jak napisałem w pierwszym newsie on współpracuje z firmą Mizuno.
Ten model to chyba Fortis ale niezbyt dokładnie na zdjęciu widać. |
Firma Mizuno jest głównym sponsorem jego biegu, a to jest model Aero (i to prawda wszystkie buty są takie same :)
a tak z ciekawostek to 3 pary butów starczają na 2500 km, więcej informacji już wkrótce lub też można zaglądać na bloga www.biegiemprzezeurope.bloog.pl |
|
| | | |
|
| 2010-01-06, 15:57
2010-01-06, 15:00 - benek napisał/-a:
Jak napisałem w pierwszym newsie on współpracuje z firmą Mizuno.
Ten model to chyba Fortis ale niezbyt dokładnie na zdjęciu widać. |
Tak jak myślałem , nic nie dzieje się bez przyczyny... |
|
| | | |
|
| 2010-01-07, 22:14
Jestem tylko ciekaw, jak on sie czuje psychicznie podczas tych godzin, dni biegu :| Co on myśli przez te wszytskie kilometry? |
|
| | | |
|
| 2010-01-07, 23:19
2009-10-22, 13:27 - kwasiżur napisał/-a:
Ciekawe, kiedy taki facet chodzi do pracy? |
To jest jego "stresująca" praca... w ciągłym biegu... :))) |
|
| | | |
|
| 2010-04-07, 16:14
To musi być niezłe przeżycie ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-08, 00:41
2009-10-21, 22:58 - zbig napisał/-a:
Wariat!
Za rok, dwa lata, będzie leżał na sali operacyjnej z 70, 80-letnimi staruszkami w oczekiwaniu na wszczepienie protez stawów biodrowych.
O kolanach nie wspomnę.
Wyzwania, wyzwaniami, ale głowę też trzeba mieć na karku.
Podziwiajmy, ale nie naśladujmy.
Ciało trzeba szanować.
Takie jest moje zdanie.
|
Spróbuj zrobić sondę wśród użytkowników chociażby tego portalu, ilu z nas słyszało już w życiu że za miesiąc, rok, dwa, pięć z powodu biegania wylądują na wózku inwalidzkim z wymienionymi na sztuczne kolanami i biodrami.
Ja słyszałem nie raz.
Że wariatem jestem też słyszałem, więcej nawet niż raz. |
|
| | | |
|
| 2010-04-08, 15:52 Podziw !
Też bym dołączył do Sergea z wielką chęcią. Czy ktoś z Poznania wybiera się na ten bieg przez Polskę?
Polska została wyróżniona przez Sergea z pośród tylu krajów Europy więc trzeba pokazać Francuzowi że Polacy też potrafią biegać. Towarzyszmy mu w drodze do ustanowienia rekordu świata!!! |
|
| | | |
|
| 2010-04-20, 18:00
Serge jest już w Polsce. Szkoda że biegnie tak daleko od Poznania bo chętnie bym mu potowarzyszył. |
|