| | | |
|
| 2009-09-27, 21:48
2009-09-27, 19:25 - henry napisał/-a:
Przejrzałem wyniki i jestem w szoku. Przecież ja ze swoją życiówką 2, 38 byłbym w pierwszej 10 tego maratonu a przecież nigdy się nie uważałem za jakiegoś dobrego biegacza. |
Ciekawe ile byś nabiegał przy takiej pogodzie jak dzisiaj. Wczoraj na seminarium Jurek Skarżyński powiedział, żeby sobie darować życiówki bo będzie za gorąco. Termometr w moi aucie pokazywał o 14.00 32 st. A o 20.00 było 20 st. Ja od 25 km się gotowałem. W takim gorącu jeszcze nie biegałem. |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:04
2009-09-27, 21:48 - emka64 napisał/-a:
Ciekawe ile byś nabiegał przy takiej pogodzie jak dzisiaj. Wczoraj na seminarium Jurek Skarżyński powiedział, żeby sobie darować życiówki bo będzie za gorąco. Termometr w moi aucie pokazywał o 14.00 32 st. A o 20.00 było 20 st. Ja od 25 km się gotowałem. W takim gorącu jeszcze nie biegałem. |
Ale jednak można pobiec bardzo dobrze. Draczyński pobiegł w pobliżu swojego rekordu życiowego. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:17
LINK: http://Mega profesjonalny Pan Bogdan 3h | Ja szczegolnie chcialbym podziekowac za piekne prowadzenie Panu Bogdanowi ,ktory prowadzil na 3h Pelen profesjonalizm doswiadczenie i rowne tempo i cenne wskazowki o ktorych nie wiedzialem pomimo malego stażustartowego Niestety nie wytrzymalem do konca za malo sily sobie nazucilem na treningach i spasowalem na 25 km maja kulpa ŻĄal bylo opuszczac grupe za rok postaram sie zdecydowanie lepiej przygotowac i dobiecw 3 h lub lepiej I nadzieja ze pan Bogdan poprowadzi na 3 h |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:19
Nie po nogach lecz po glowach i pozbawic praw rodzicielskich |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:39
2009-09-27, 22:04 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Ale jednak można pobiec bardzo dobrze. Draczyński pobiegł w pobliżu swojego rekordu życiowego. |
Sierżant Draczyński pobiegł bardzo ładnie, ale nigdy się nie dowiemy jak by było gdyby temp.była o 10 st. mniejsza. Podejrzewam , że byłyby rekordy.
Tak samo gorąco rozłożyło w Berlinie Haile. |
|
| | | |
|
| 2009-09-27, 22:54 Debiut
Preambuła:
jestem zieleń, dzisiejsza impreza to debiut na 42km,
Gdy ruszył maraton, wiedziałem, że poleje się krew. Trasa trudna, długa i gorąc. Początek "nobilitowanymi" odcinkami, gdzie wielu puszczą nerwy i się "wyrwą" i zgubią rytm. Postanowienie, że wynik < 4h, to potężny sukces.
Na finiszu, gdy w zasięgu mojego wzroku pojawił się zegar wskazujący: 3h 59" 17"" - reakcja była jedna - O k.... teko to nie spier... i rura. Na mecie radość.
Czegoś takiego jak dzisiejszy start nie przeżyłem. Coś fantastycznego, a organizacja zapiera dech w piersiach.
tak na koniec.
Żyjemy w kraju, gdzie większość ludzi czeka 0.5h na przystanku, by przejechać 200m, a kogoś, kto w ogóle biega zna i jest już to nobilitujące, często bardziej niż bieganie znajomego. Szacunek dla każdego, kto wziął udział w tym maratonie i dał z siebie tyle ile mógł. Kijem baseball -owym, nie rodziców, a pana w garniturku opowiadającego głupoty( też takowy noszę i typ psuje fason krawaciarza ).
pozdrawiam wszystkich |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 07:17 W Polsacie
Dzisiaj po 6 rano w Polsacie był dośc obszerny wywiad Z M. Giżyńskim, pokazano także maraton na trasie i były krótkie wywiady z innymi uczestnikami biegu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 09:45 Wszyscy wykończeni
Czekam i czekam na jakieś wypowiedzi i nic, kto tam rzeczywiście startował? |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 10:14
Mnie słońce zniszczyło założenie 3:45 padło na 15km. skończyło 4.06.32 brutto. po 33km lałem sobie wodę na łeb na każdym barze
|
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 10:47
Maraton dobrze przygotowany nikt chyba nie może narzekać . Co do samego biegu to biegło się ciężko a w szczególności po 25 km temperatura robiła swoje ja osobiście zmieniłem swoje cele z 3.30 na 4.0,zrobiłem 3.59.07 jestem też z tego zadowolony. Wszystkim gratuluję a wszczególności tym którzy debiutowali , klilku moich znajomych również. Dzięki za wspólny bieg. |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 11:04
2009-09-27, 21:48 - emka64 napisał/-a:
Ciekawe ile byś nabiegał przy takiej pogodzie jak dzisiaj. Wczoraj na seminarium Jurek Skarżyński powiedział, żeby sobie darować życiówki bo będzie za gorąco. Termometr w moi aucie pokazywał o 14.00 32 st. A o 20.00 było 20 st. Ja od 25 km się gotowałem. W takim gorącu jeszcze nie biegałem. |
Dobrze że mnie niebyło na tym seminarium:) bo ja pobiłem rekord o 19 min:) |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 12:41
Cześc! Witam wszystkich na forum, jestem tu nowa. Mam na imię Asia. Wczoraj zostałam maratończykiem. Nie udałoby mi się bez wsparcia Olgi, Marty i Mony. Wielkie dzięki, dziewczyny! :-) Pomógł mi też chłopak z Dusseldorfu. Cześc, Adam! Miło spotkac znajomego na forum. Jak tam Twoja grupa? Jak poszło Kamilowi i Rafałowi? Pozdrawiam i gratuluję wszystkim, którzy wzięli udział. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 14:41
Odnośnie maratonu Warszawskiego i temperatury. Nie biegłem wczoraj w Warszawie ale biegłem w Berlinie ( temp. ok. 25 stopni w ciniu ). Dla mnie za ciepło było i zamiast 3-40-45 pobiegłem 3:53. Uważam jednak że odporność na wyższe temperatury pozostaje w ścisłym związku z poziomem wytrenowania. To nie oznacza że temperatura jest obojętna dla biegacza. Jest istotna. Bazując jednak na swoich "dokonaniach" uważam że należy więcej trenować.
Jest również faktem że dla osoby zaczynającej przygodę z maratonami nie jest istotne jaka jest temperatura o 9 na starcie. Należy nie zapominać że osoby te kończą zwykle powyżej 4 godzin a temperatura już jest wówczas odpowiednio wyższa. dokładając do tego zmęczenie, brak doświadczenia w zakresie strategii biegu robi swoje. Ty nie mniej mam szacunek dla każdego wyniku w maratonie i jeżeli ktoś ma dobre zdrowie to niech próbuje. Nawet słabo przebiegnięty maraton ma swoje walory treningowe na przyszłość i jest źródłem doświadczeń które można skutecznie wykorzystać. |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 15:46 Maraton Warszawski
Brawa dla wszystkich uczestników maratonu .A gratulacje szczególnie dla tych co go ukończyli.Za rok ja spróbuję swoich sił.Pozdrawiam.
|
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 16:00
Czy w Poznaniu bedzie więcej zawodników i czy zwycięzca osiągnie lepszy czas? |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 16:02
Teraz to kolezanka dowalila Jeszcze jak by sie ukonczylo powyzej 3 h to przymusowe prace na rzecz miasta za darmo A jak powyzej 4h to zeslanie na Sybir A w czase 5 h i gorzej to kastracja |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 16:03
Dużo w tym racji, mądrze powiedziane. Ale i tak piechurów nie zabraknie, wolna wola każdego. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 16:09
Rozumiem, że w zaistniałej sytuacji oczekujesz oficjalnych przeprosin od blisko 3 tysięcy biegaczy, którzy odważyli się pobiec maraton warszawski powyżej 3 godzin ?? |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 16:24
Jednak się cieszę, że nie wszyscy myślą racjonalnie. Przynajmniej jak osłabłam przy tej temperaturze, co była wczoraj nie byłam osamotniona, a wszystko zależy wg. mnie od podejścia do sprawy. Poczucie zwycięstwa to indywidualna sprawa każdego z nas, więc ktoś biegnąc 6 godz. może spalić się ze wstydu, a ktoś skakać do góry ze szczęścia. Ja biegam dla przyjemności dobiegania, więc jaki czas by nie padł i tak jestem happy ;) |
|
| | | |
|
| 2009-09-28, 16:27
To był rewelacyjny maraton z klimatem i fajnymi ludźmi na trasie. Wszedłem na ten wątek aby jeszcze raz poczuć święto biegowe i.... ale się rozczarowałem. O czym Wy tu piszecie? |
|