| | | |
|
| 2012-10-12, 08:09
2012-10-11, 21:18 - henry napisał/-a:
Zaopatrz córkę w rower. Ja zawsze byłem na trasie gdy biegła żona i odwrotnie. Tym razem biegniemy obaj wiec będzie córka. Nie chodzi jednak o kibicowanie tylko o pomoc. Można podawać napoje , żelki lub suchą odzież na zmianę gdyby padało. Bystry serwisant może to zrobić minium 3 razy. |
Jakby tak każdy maratończyk miał swojego serwisanta na rowerze...niezły kocioł by się zrobił. Z reguły serwisanci na rowerze... uważają na innych biegaczy, ale czasami... trochę utrudniają.
Co innego bieg an 100km - gdzie nie startuje aż tylu zawodników, a co innego maraton na 5000 biegaczy... |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 08:35
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 08:40
2012-10-12, 08:35 - kubak napisał/-a:
będziemy w telewizji :) |
Rok temu byliśmy w Eurosporcie. Co prawda nie na żywo, ale za to na pół Europy.
Tymczasem najnowsze prognozy powiały mocnym chłodem: temperatura odczuwalna na starcie +2st i deszczyk. |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 08:56
A ile w końcu ludzi opłaciło start? Na oficjalnej stronie lista opłaconych jest wyzerowana. |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 08:57
2012-10-11, 21:19 - Borrro napisał/-a:
Wycinek z informatora dla kibiców:
Zachęcamy do przemieszczania się wzdłuż trasy razem ze swoją maratonką lub maratończykiem. Trasa jest zaprojektowana w taki sposób, że umożliwia dotarcie środkami komunikacji miejskiej w kilka jej punktów. Dzięki temu możemy aktywnie dopingować naszego biegacza na wielu odcinkach. Proponujemy przybycie w okolice startu, żeby zobaczyć jeden z najbardziej widowiskowych momentów całego maratonu – start tysięcy biegaczy. Ze startu udajemy się na przystanek o nazwie Most Dworcowy i przejeżdżamy tramwajem (np. nr 11) ul. Głogowską na skrzyżowanie z ul. Hetmańską (przystanek o nazwie Głogowska / Hetmańska) gdzie znajduje się ok. 7 km trasy. Po spotkaniu z naszym faworytem podążamy tramwajem (np. nr 7) wzdłuż trasy maratonu (cały czas ul. Hetmańską). Na przystanku o nazwie Hetmańska / Wiadukt możemy z jednego miejsca dwukrotnie spotkać naszego dzielnego biegacza (ok. 10 i 14 km trasy). Następnie znów wsiadamy w tramwaj (np. cały czas nr 7) i podążamy dalej wzdłuż trasy maratonu, aż do ok. 16,5 km (przystanek Wioślarska). Po udzieleniu głośnego i gorącego wsparcia naszemu zawodnikowi kontynuujemy podróż tramwajem (np. znów "siódemką") do przystanku o nazwie Rondo Śródka. To już punkt za 31 km trasy. Po spotkaniu, ruszamy tramwajem (np. nr 4 ) w stronę pętli na ul. Połabskiej. Wysiadamy na przystanku Fredry (za 40 km trasy). Tu po raz ostatni już spotykamy naszego maratończyka i żywiołowo zachęcamy go do wspaniałego finiszu. Jeśli chcemy dotrzeć na metę, to zamiast na przystanku Fredry, wysiadamy na następnym przystanku (Most Teatralny) i piechotą udajemy się na plac Marka na Międzynarodowych Targach Poznańskich (ok. 800 m). |
Dzięki Macieju. Ot, leniwy człek i odpwoeidzi na wszystkie pytania szuka na forum;) Wydrukuję i dam córce. |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 09:05
2012-10-12, 08:56 - axell napisał/-a:
A ile w końcu ludzi opłaciło start? Na oficjalnej stronie lista opłaconych jest wyzerowana. |
uffff czyli nie biegniemy, od razu zluzowała mi się łydka ;) |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 09:13
JEST AKTUALIZACJA. 5905!!!
W tym tłumie nikt nie zauważy jeśli nie dam rady. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 09:23
2012-10-11, 21:18 - henry napisał/-a:
Zaopatrz córkę w rower. Ja zawsze byłem na trasie gdy biegła żona i odwrotnie. Tym razem biegniemy obaj wiec będzie córka. Nie chodzi jednak o kibicowanie tylko o pomoc. Można podawać napoje , żelki lub suchą odzież na zmianę gdyby padało. Bystry serwisant może to zrobić minium 3 razy. |
Po pierwsze to by mi jeszcze biegacze córkę stratowali (a nie mam drugiej w zapasie) a po drugie to rowerem pólmaraton to by jeszcze pewnie obsłużyła ale 42 km?!:) |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 09:30
2012-10-11, 21:05 - mzuk napisał/-a:
Refleksja własna - prywatna, choć oczywiście spartańska :)
Dziś miałem przyjemność wystąpić w studio TVP Info wraz z koleżanką Spartanką Justyną i rozmawiać o bieganiu i o Spartanach oczywiście. Zwróćcie uwagę, że w mediach coraz więcej mówi się o bieganiu i naprawdę temat się promuje. 12 minutowy wywiad live w telewizji ogólnopolskiej to jest coś. Taki wywiad miał Marek Tronina przed Maratonem Warszawskim, taki wywiad miał Bogusław Mamiński po Biegnij Warszawo, taki wywiad mieli Spartanie dziś. To super, bo bieganie naprawdę staje się istotnym elementem krajobrazu społecznego.
Wpłaca na Orzeszka ten kto chce, ale mam taki apel: złotówka za kilometr własnego biegu - 42 zł za 42 km to by było coś. A w szczególności jeśli ktoś jest debiutantem lub jeśli pobije życiówkę. Przecież bieganie to nie tylko wynik :) Zostańmy maratończykami serca.
Pozdrawiam
|
Marcinie, jak już rzekłem 42 zeta będzie (jeśli dotrę do mety) a dodatkowo dorzucam 1 zł za każdą minutę poniżej 4:20 (ten czas to moje marzenie):) Mam nadzieję, że komisja antydopingowa nie będzie kwestionowała takiej formy dopingu;) |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 10:23 Mróz
U nas 60 km od Poznania rado mróz i mgła teraz o 10, 14 + 4 stopnie. A start o godzinę wcześniej niż w ubiegłym roku, będzie chłodno. |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 10:40
Dzisiaj o 9 rano w Poznaniu ziąb, podczas treningu, szron na czapce i rękawiczkach....ale za to rześko :D |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 10:43
2012-10-12, 10:40 - Borrro napisał/-a:
Dzisiaj o 9 rano w Poznaniu ziąb, podczas treningu, szron na czapce i rękawiczkach....ale za to rześko :D |
jak rześko to super :) Coś czuję, że pogoda będzie idealna :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 11:42 ubranko
Jak się ubrać? Temperatura na niedzielę w Poznaniu jest jeszcze niewiadomą ale załóżmy 12 stopni. Przy takiej temperaturze mogę pobiec krótko, przy niższej raczej na długo. Nie wiem tylko jak to jest na takim długim dystansie. Czy rozgrzany na pierwszych kilometrach organizm zachowuje podobną temperaturę na całym dystansie? Czy może z kilometrami jest coraz goręcej i długi rękaw i długie leginsy to za dużo?
Mam doświadczenie z półmaratonów ale poza 32 km jeszcze nie byłem. Może doświadczeni biegacze powiedzą coś na temat stroju? Wiem, że trudno doradzić, bo każdy organizm inny ale może coś ciekawego się dowiem. |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 11:48
2012-10-12, 11:42 - kasjer napisał/-a:
Jak się ubrać? Temperatura na niedzielę w Poznaniu jest jeszcze niewiadomą ale załóżmy 12 stopni. Przy takiej temperaturze mogę pobiec krótko, przy niższej raczej na długo. Nie wiem tylko jak to jest na takim długim dystansie. Czy rozgrzany na pierwszych kilometrach organizm zachowuje podobną temperaturę na całym dystansie? Czy może z kilometrami jest coraz goręcej i długi rękaw i długie leginsy to za dużo?
Mam doświadczenie z półmaratonów ale poza 32 km jeszcze nie byłem. Może doświadczeni biegacze powiedzą coś na temat stroju? Wiem, że trudno doradzić, bo każdy organizm inny ale może coś ciekawego się dowiem. |
Mogę napisać już jako "debiutant" po raz trzeci (nadal się tak czuję) na podstawie własnego doświadczenia. Jeśli dobrze oszacujesz tempo i będziesz w stanie utrzymać stałą prędkość (biegu) przez cały dystans, to od 9-10 stopni możesz spokojnie biec na krótko. Ryzykiem jest jednak sytuacja, w której przeszacujesz możliwości i przejdziesz do marszu - marszobiegu wówczas szybko się wychłodzisz i po ewentualnym kryzysie bardzo trudno jest wrócić do biegu.
Z prognozy wynika, że na starcie może być 4-5 stopni (odczuwalne 2) i między 9 a 10 może zacząć mżyć. Jeśli się to sprawdzi, to ja np. startuje na długo, przy czym na górze warstwa krótka i lekka długa, do ewentualnego zdjęcia i wciśnięcia za pas z prowiantem. |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 11:49
2012-10-12, 11:42 - kasjer napisał/-a:
Jak się ubrać? Temperatura na niedzielę w Poznaniu jest jeszcze niewiadomą ale załóżmy 12 stopni. Przy takiej temperaturze mogę pobiec krótko, przy niższej raczej na długo. Nie wiem tylko jak to jest na takim długim dystansie. Czy rozgrzany na pierwszych kilometrach organizm zachowuje podobną temperaturę na całym dystansie? Czy może z kilometrami jest coraz goręcej i długi rękaw i długie leginsy to za dużo?
Mam doświadczenie z półmaratonów ale poza 32 km jeszcze nie byłem. Może doświadczeni biegacze powiedzą coś na temat stroju? Wiem, że trudno doradzić, bo każdy organizm inny ale może coś ciekawego się dowiem. |
Kilka wskazówek pod rozwagę:
- Zapomnij o 12 stopniach w niedzielę przed południem, raczej nastaw się na max. 5
- Będziesz biegł WOLNO
- Na trasie spędzisz przynajmniej 4 godziny
Jednym słowem, co jak co, ale przegrzanie raczej Ci nie grozi.. ;-) |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 11:49
2012-10-12, 11:42 - kasjer napisał/-a:
Jak się ubrać? Temperatura na niedzielę w Poznaniu jest jeszcze niewiadomą ale załóżmy 12 stopni. Przy takiej temperaturze mogę pobiec krótko, przy niższej raczej na długo. Nie wiem tylko jak to jest na takim długim dystansie. Czy rozgrzany na pierwszych kilometrach organizm zachowuje podobną temperaturę na całym dystansie? Czy może z kilometrami jest coraz goręcej i długi rękaw i długie leginsy to za dużo?
Mam doświadczenie z półmaratonów ale poza 32 km jeszcze nie byłem. Może doświadczeni biegacze powiedzą coś na temat stroju? Wiem, że trudno doradzić, bo każdy organizm inny ale może coś ciekawego się dowiem. |
Przypuszczam że będzie znacznie chłodniej. Ja rozważam czy nie lepiej ubrać długi rękaw i w przypadku ocieplenia porzucić ciuch gdzieś na trasie. W Toruniu obecnie jest np 7 stopni, i kto wie czy w Poznaniu o 9-tej nie będzie 2-3 stopnie... |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 11:52
2012-10-12, 11:42 - kasjer napisał/-a:
Jak się ubrać? Temperatura na niedzielę w Poznaniu jest jeszcze niewiadomą ale załóżmy 12 stopni. Przy takiej temperaturze mogę pobiec krótko, przy niższej raczej na długo. Nie wiem tylko jak to jest na takim długim dystansie. Czy rozgrzany na pierwszych kilometrach organizm zachowuje podobną temperaturę na całym dystansie? Czy może z kilometrami jest coraz goręcej i długi rękaw i długie leginsy to za dużo?
Mam doświadczenie z półmaratonów ale poza 32 km jeszcze nie byłem. Może doświadczeni biegacze powiedzą coś na temat stroju? Wiem, że trudno doradzić, bo każdy organizm inny ale może coś ciekawego się dowiem. |
ja przy 10.stopniach i max. do półmaratonu biegam na krótko, ale w rękawiczkach i opasce(chodzi o uszy), powyżej tego dystansu dokładam podkolanówki i wymieniam koszulkę na grubszą, ale z krótkim rękawem:)
tak wynika z moich obserwacji:) najbardziej nie lubię porywistego zimnego wiatru, bo wtedy mój organizm głupieje:)
moja rada: przebiegnij w 2:20 a wtedy nie zmarzniesz ani też się zbytnio nie rozgrzejesz:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 11:57
2012-10-12, 11:48 - MSB napisał/-a:
Mogę napisać już jako "debiutant" po raz trzeci (nadal się tak czuję) na podstawie własnego doświadczenia. Jeśli dobrze oszacujesz tempo i będziesz w stanie utrzymać stałą prędkość (biegu) przez cały dystans, to od 9-10 stopni możesz spokojnie biec na krótko. Ryzykiem jest jednak sytuacja, w której przeszacujesz możliwości i przejdziesz do marszu - marszobiegu wówczas szybko się wychłodzisz i po ewentualnym kryzysie bardzo trudno jest wrócić do biegu.
Z prognozy wynika, że na starcie może być 4-5 stopni (odczuwalne 2) i między 9 a 10 może zacząć mżyć. Jeśli się to sprawdzi, to ja np. startuje na długo, przy czym na górze warstwa krótka i lekka długa, do ewentualnego zdjęcia i wciśnięcia za pas z prowiantem. |
rzeczywiście, na starcie prognozują odczuwalną 2-3stopnie i mżawkę:( ale nawet do godz.11.:( |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 12:01
2012-10-12, 11:52 - miniaczek napisał/-a:
ja przy 10.stopniach i max. do półmaratonu biegam na krótko, ale w rękawiczkach i opasce(chodzi o uszy), powyżej tego dystansu dokładam podkolanówki i wymieniam koszulkę na grubszą, ale z krótkim rękawem:)
tak wynika z moich obserwacji:) najbardziej nie lubię porywistego zimnego wiatru, bo wtedy mój organizm głupieje:)
moja rada: przebiegnij w 2:20 a wtedy nie zmarzniesz ani też się zbytnio nie rozgrzejesz:) |
Rafał, jakby w maratonach dawali handicap za poczucie humoru, to Ty już w sobotę byś wystartował:)) Nie ukrywam, że liczyłbym na miejsce tuż za Tobą;) |
|
| | | |
|
| 2012-10-12, 12:06
2012-10-12, 11:48 - MSB napisał/-a:
Mogę napisać już jako "debiutant" po raz trzeci (nadal się tak czuję) na podstawie własnego doświadczenia. Jeśli dobrze oszacujesz tempo i będziesz w stanie utrzymać stałą prędkość (biegu) przez cały dystans, to od 9-10 stopni możesz spokojnie biec na krótko. Ryzykiem jest jednak sytuacja, w której przeszacujesz możliwości i przejdziesz do marszu - marszobiegu wówczas szybko się wychłodzisz i po ewentualnym kryzysie bardzo trudno jest wrócić do biegu.
Z prognozy wynika, że na starcie może być 4-5 stopni (odczuwalne 2) i między 9 a 10 może zacząć mżyć. Jeśli się to sprawdzi, to ja np. startuje na długo, przy czym na górze warstwa krótka i lekka długa, do ewentualnego zdjęcia i wciśnięcia za pas z prowiantem. |
Dziękuję wszstkim za podpowiedzi ale Twoja uwaga co do ewentualnego wychłodzenia na ostanich kilometrach wszystko mi wyjaśnia. Pamiętam jak w zeszłym roku skończyłem Św.Mikołajów. Zanim dotarłem do szatni to mną tak telepało, że myśłałem, że się rozsypie.
Dzięki, sprawa jasna. Biegnę podobnie jak Ty, spód długi ale cienki, na to moja "klubowa" koszulka i długie leginsy. |
|