|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | henry (2007-05-27) | | Ostatnio komentował | henry (2007-07-18) | | Aktywnosc | Komentowano 29 razy, czytano 236 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2007-05-27, 11:34
XXVII Bieg o Złoty Kłos - Kołaczkowo, 8.07.2007
| Ponieważ wyjeżdżam 8 czerwca na 3 tygodnie za granicę ( proszę w tym terminie nie dzwonić na prywatne telefony) już dzisiaj zapraszam na XXVII Bieg "O Złoty Kłos " do Kołaczkowa koło Wrześni w Wielkopolsce. Stali uczestnicy biegu ten bieg znają a regulamin znajduje się w dziale kalendarz. Kilka słów o biegu. Jest to najstarszy,zaraz po Biegu Lechitów, bieg w Wielkopolsce. Bieg ma charakter kameralny, około 100 - 140 zawodników na starcie i przeznaczony jest głównie dla amatorów biegania. Dlatego na naszym biegu sa wszystkie kategorie wiekowe zarówno dla kobiet (najstarsza powyżej 50 lat) i dla mężczyzn (najstarsza powyżej 70 lat). Nagradzani są wszyscy w formie nagród finansowych zarówno panie jak i panowie w takiej samej wysokości. Poza kategoriami wiekowymi nagradzana jest klasyfikacja generalna zarówno dla pań jak i panów po 3 pierwszych generalnie. W tej chwili mogę podać iż generalnie będzie to: 300, 200, 100 zł. W kategoriach wiekowych 70, 60, 50 zł. Zawodnik , zawodniczka nagradzana w klasyfikacji generalnej nie otrzymuje nagrody w klasyfikacji wiekowej, nagroda przechodzi na kolejego zawodnika , zawodniczkę. Prowadzimy też ciekawą klasyfikację małżenstw ( łączny czas męża i żony).W tej klasyfikacji wszystkie małżenstwa otrzymują nagrody lub upominki rzeczowe. Nagrody w klasyfikacji małżeństw są przyznawane także tym, którzy wygrali nagrody indywidualne. W sumie przyznajemy około 50 nargród pomimo iż bieg organizowany jest w gminie i finansowany tylko ze środków gminy i sponsorów, których na terenie rolniczej gminy mamy niewielu. Nie zapraszamy zawodników na koszt organizatora biegu. Nie prowadzimy klasyfikacji wóżkowiczów (nie dopuszczamy ze wzgledu na nieprzejezdność trasy, trasa w 1/3 w terenie), nie nagradzamy osób tzw. sprawni inaczej (ze względu na problemy w tej materii, kto jest naprawdę niepełnosprawny). Każdy uczestnik po biegu otrzyma posiłek, plakietkę biegu, kompletne wyniki. Nie zapewniamy noclegów (ze względu na brak chętnych. Noclegi można zarezerwować sobie we własnym zakresie w pobliskiej Wrześni, gdzie jest około 15 hoteli. Jeśli ktoś przyjedzie z własnym namiotem jest możliwość rozbicia go w odległośći 50 m od startu i mety. Trasa biegu nie posiada atestu i wynosi około 10250 m. Mamy także trudne warunki sanitarne, brak prysznicy w miejscu mety (tylko 2 ubikacje z umywalkami)zatem będą postawione plastikowe miski i kran z wodą a ponieważ zawsze jest upał wszyscy się jakoś obmyją. Myślę, iż z grubsza opisałem sytuację na naszym biegu o pozostałe pytania proszę o maile lub telefony tel. 607 615 662 ( nie dwonić o 9 do 30 czerwca). Wyniki z poprzednich biegów do obejrzenia w dziale wyniki. Zapraszam do Kołaczkowa w pełni lata. |
| | | | | |
|
2007-05-28, 21:40
2007-05-27, 11:34 - henry napisał/-a:
Ponieważ wyjeżdżam 8 czerwca na 3 tygodnie za granicę ( proszę w tym terminie nie dzwonić na prywatne telefony) już dzisiaj zapraszam na XXVII Bieg "O Złoty Kłos " do Kołaczkowa koło Wrześni w Wielkopolsce. Stali uczestnicy biegu ten bieg znają a regulamin znajduje się w dziale kalendarz. Kilka słów o biegu. Jest to najstarszy,zaraz po Biegu Lechitów, bieg w Wielkopolsce. Bieg ma charakter kameralny, około 100 - 140 zawodników na starcie i przeznaczony jest głównie dla amatorów biegania. Dlatego na naszym biegu sa wszystkie kategorie wiekowe zarówno dla kobiet (najstarsza powyżej 50 lat) i dla mężczyzn (najstarsza powyżej 70 lat). Nagradzani są wszyscy w formie nagród finansowych zarówno panie jak i panowie w takiej samej wysokości. Poza kategoriami wiekowymi nagradzana jest klasyfikacja generalna zarówno dla pań jak i panów po 3 pierwszych generalnie. W tej chwili mogę podać iż generalnie będzie to: 300, 200, 100 zł. W kategoriach wiekowych 70, 60, 50 zł. Zawodnik , zawodniczka nagradzana w klasyfikacji generalnej nie otrzymuje nagrody w klasyfikacji wiekowej, nagroda przechodzi na kolejego zawodnika , zawodniczkę. Prowadzimy też ciekawą klasyfikację małżenstw ( łączny czas męża i żony).W tej klasyfikacji wszystkie małżenstwa otrzymują nagrody lub upominki rzeczowe. Nagrody w klasyfikacji małżeństw są przyznawane także tym, którzy wygrali nagrody indywidualne. W sumie przyznajemy około 50 nargród pomimo iż bieg organizowany jest w gminie i finansowany tylko ze środków gminy i sponsorów, których na terenie rolniczej gminy mamy niewielu. Nie zapraszamy zawodników na koszt organizatora biegu. Nie prowadzimy klasyfikacji wóżkowiczów (nie dopuszczamy ze wzgledu na nieprzejezdność trasy, trasa w 1/3 w terenie), nie nagradzamy osób tzw. sprawni inaczej (ze względu na problemy w tej materii, kto jest naprawdę niepełnosprawny). Każdy uczestnik po biegu otrzyma posiłek, plakietkę biegu, kompletne wyniki. Nie zapewniamy noclegów (ze względu na brak chętnych. Noclegi można zarezerwować sobie we własnym zakresie w pobliskiej Wrześni, gdzie jest około 15 hoteli. Jeśli ktoś przyjedzie z własnym namiotem jest możliwość rozbicia go w odległośći 50 m od startu i mety. Trasa biegu nie posiada atestu i wynosi około 10250 m. Mamy także trudne warunki sanitarne, brak prysznicy w miejscu mety (tylko 2 ubikacje z umywalkami)zatem będą postawione plastikowe miski i kran z wodą a ponieważ zawsze jest upał wszyscy się jakoś obmyją. Myślę, iż z grubsza opisałem sytuację na naszym biegu o pozostałe pytania proszę o maile lub telefony tel. 607 615 662 ( nie dwonić o 9 do 30 czerwca). Wyniki z poprzednich biegów do obejrzenia w dziale wyniki. Zapraszam do Kołaczkowa w pełni lata. |
| I to mi się Panie Henryku podoba!Prosto i szczerze opisał Pan warunki jakie Pan jako organizator zapewnia uczestnikom!Bez żadnego ściemniania.Tak jasno opisał Pan sytuację,że nikt nie napisze ,że nie było gdzie się wykąpać po biegu itp,itd.. Pozdrawiam! |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-05-29, 14:43
Zgłoszenia
| Zgłoszenia przyjmujemy tylko w dniu zawodów, w biurze zawodów 20 m. od lini startu. Wpisowe jedno z najniższych w Polsce tylko 5 zł, płacą bez wyjątku wszyscy . Wpisowe idzie na konto biegu dlatego biuro musi sie dokladnie rozliczyć. Wyniki robi jak co roku bezbłędnie i bardzo szybko firma Pana H. Olejniczaka z Wrocławia i dlatego proszę o pojawienie się w biurze zawodów najpóźniej na 45 minut przed startem. Nie wymagamy zaświadczeń lekarskich, jednak każdy zgłaszając się podpisuje kartę, że w biegu bierze udział wyłącznie na własną odpowiedzialność. W biegu nie mogą startować dzieci poniżej 16 lat nawet jeśli rodzić będzie o to zabiegał. |
| | | | | |
|
2007-06-08, 11:35
Ostatnie informacje
2007-05-29, 14:43 - henry napisał/-a:
Zgłoszenia przyjmujemy tylko w dniu zawodów, w biurze zawodów 20 m. od lini startu. Wpisowe jedno z najniższych w Polsce tylko 5 zł, płacą bez wyjątku wszyscy . Wpisowe idzie na konto biegu dlatego biuro musi sie dokladnie rozliczyć. Wyniki robi jak co roku bezbłędnie i bardzo szybko firma Pana H. Olejniczaka z Wrocławia i dlatego proszę o pojawienie się w biurze zawodów najpóźniej na 45 minut przed startem. Nie wymagamy zaświadczeń lekarskich, jednak każdy zgłaszając się podpisuje kartę, że w biegu bierze udział wyłącznie na własną odpowiedzialność. W biegu nie mogą startować dzieci poniżej 16 lat nawet jeśli rodzić będzie o to zabiegał. |
| Jak już pisałem jutro wyjeżdżamy do Grecji na 3 tygodnie i nie będę udzielał żadnych informacji. Wszystkie sprawy zostały już załatwione i bieg nie będzie się w zasadzie różnił od porzeddnich. Zaprasza na 8 lipca do Kołaczkowa. |
| | | | | |
|
2007-06-08, 13:48
2007-05-28, 21:40 - jarekurbi napisał/-a:
I to mi się Panie Henryku podoba!Prosto i szczerze opisał Pan warunki jakie Pan jako organizator zapewnia uczestnikom!Bez żadnego ściemniania.Tak jasno opisał Pan sytuację,że nikt nie napisze ,że nie było gdzie się wykąpać po biegu itp,itd.. Pozdrawiam! |
| Napisze,napisze jak ja tam będę a tego i tego nie będzie tak jak powinno być wszędzie. |
| | | | | |
|
2007-06-08, 17:38
2007-06-08, 13:48 - Martix napisał/-a:
Napisze,napisze jak ja tam będę a tego i tego nie będzie tak jak powinno być wszędzie. |
| Jeżeli organizator podaje ,że zapewnia startującym,lub nie takie a nie inne warunki więc o czym chcesz pisać???O tym że myłeś się w misce???????Pretensje można mieć tylko do siebie.Pozostawiam to bez komentarza |
| | | | | |
|
2007-06-09, 07:52
2007-06-08, 17:38 - jarekurbi napisał/-a:
Jeżeli organizator podaje ,że zapewnia startującym,lub nie takie a nie inne warunki więc o czym chcesz pisać???O tym że myłeś się w misce???????Pretensje można mieć tylko do siebie.Pozostawiam to bez komentarza |
Nie znasz się na żartach?Czasem lubię poprowokować by było śmiesznie.
Niech będą i te miski bo są biegi że nawet ich nie ma a do domu człowiek wraca z krępującymi zapachami. |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-06-09, 14:52
2007-06-09, 07:52 - Martix napisał/-a:
Nie znasz się na żartach?Czasem lubię poprowokować by było śmiesznie.
Niech będą i te miski bo są biegi że nawet ich nie ma a do domu człowiek wraca z krępującymi zapachami. |
| Domyślałem się że chcesz mnie sprowokować.Oj czekaj jak Cię dorwę na jakimś biegu!:-))))))))))))))))) |
| | | | | |
|
2007-06-09, 19:37
2007-06-09, 14:52 - jarekurbi napisał/-a:
Domyślałem się że chcesz mnie sprowokować.Oj czekaj jak Cię dorwę na jakimś biegu!:-))))))))))))))))) |
| To łatwa sprawa z tym dorwaniem, bo nasz Matrix zalicza biegi po całym kraju :). |
| | | | | |
|
2007-06-09, 21:00
2007-06-09, 19:37 - Rumcajs napisał/-a:
To łatwa sprawa z tym dorwaniem, bo nasz Matrix zalicza biegi po całym kraju :). |
| Wiem:-).nawet w trakcie biegu Go dorwę bo chyba jest trochę wolniejszy:-)))))))))))))).no chyba że jest w perfekcyjnej formie:-))))))))))))) |
| | | | | |
|
2007-06-09, 21:26
2007-06-09, 21:00 - jarekurbi napisał/-a:
Wiem:-).nawet w trakcie biegu Go dorwę bo chyba jest trochę wolniejszy:-)))))))))))))).no chyba że jest w perfekcyjnej formie:-))))))))))))) |
| No to nasz kolega Matrix zrobi zycióweczkę jak go będziesz chciał dorwać podczas biegu:))). Pozdro. |
| | | | | |
|
2007-06-09, 21:29
2007-06-09, 21:26 - Rumcajs napisał/-a:
No to nasz kolega Matrix zrobi zycióweczkę jak go będziesz chciał dorwać podczas biegu:))). Pozdro. |
| Również pozdrawiam!!!!!!!!i zapraszam na przyszły rok w lutym do jarocina ,bo z tego co piszesz w wizytówce lubisz biegać w lesie!!!!Więc bieg w jarocinie polecam!:-))))))))) |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-06-11, 10:47
2007-06-09, 21:29 - jarekurbi napisał/-a:
Również pozdrawiam!!!!!!!!i zapraszam na przyszły rok w lutym do jarocina ,bo z tego co piszesz w wizytówce lubisz biegać w lesie!!!!Więc bieg w jarocinie polecam!:-))))))))) |
| Ha,ha!Rumcajs już był w Jarocinie i ty nawet nie wiesz kto to jest!Mnie nie dorwiesz bo na trasie postawię swoich przeszkadzaczy i jak będziesz mnie chciał wyprzedzić to oni mi tak pomogą że mnie nie wyprzedzisz.A mnie nie znasz i choć może jestem od ciebie wolniejszy ale wytwalszy i zaliczam maratony które nieżle kończę,a nie wiem czy ty byś tyle zaliczył.Ważna jest nie tyle szybkość co wytwałość i siła a tej mi nie brakuje! |
| | | | | |
|
2007-06-15, 20:31
2007-06-11, 10:47 - Martix napisał/-a:
Ha,ha!Rumcajs już był w Jarocinie i ty nawet nie wiesz kto to jest!Mnie nie dorwiesz bo na trasie postawię swoich przeszkadzaczy i jak będziesz mnie chciał wyprzedzić to oni mi tak pomogą że mnie nie wyprzedzisz.A mnie nie znasz i choć może jestem od ciebie wolniejszy ale wytwalszy i zaliczam maratony które nieżle kończę,a nie wiem czy ty byś tyle zaliczył.Ważna jest nie tyle szybkość co wytwałość i siła a tej mi nie brakuje! |
| o ile sobie dobrze przypominam to już Cię w jarocinie dogoniłem i to bardzo szybko bo na 350 metrze(przypominam że startowalismy co 30 sek:-)))) :-) więc i następnym razem nie będzie problemu.Co do maratonów to dopiero się zabieram za ich bieganie.W tym roku planuję warszawę,więc jak bedziesz startował to się już bój:-))))))))))) |
| | | | | |
|
2007-06-15, 21:34
2007-06-15, 20:31 - jarekurbi napisał/-a:
o ile sobie dobrze przypominam to już Cię w jarocinie dogoniłem i to bardzo szybko bo na 350 metrze(przypominam że startowalismy co 30 sek:-)))) :-) więc i następnym razem nie będzie problemu.Co do maratonów to dopiero się zabieram za ich bieganie.W tym roku planuję warszawę,więc jak bedziesz startował to się już bój:-))))))))))) |
Nie 350 a z 500 było,musiałbyś być czarnuchem żeby mnie tak szybko dogonić po 30 sekundowych odstępach startowych.Jakbyś miał moje płuca i nogi to zobaczyłbyś czybyś czy tak szybko byś biegał jak biegasz!Ale jest takie biblijne powiedzonko:"ostatni będą pierwszymi".I to można rozumieć tak,że role mogą się odwrócić zwłaszcza gdy ktoś nie wykazuje hamulców przy swoich uzdolnieniach i śmieje się z mniej zdolnych.
Tu nie wystarczą same chęci,ja też chciałbym biegać po 3.30 albo przynajmniej 4.20 na km ale niestety życie jest brutalne i niewychodzi w nim wszystko jak byśmy chcieli,treningi pomagają ale do pewnego stopnia.Ale biorąc udział w zawodach i treningach udowadniam że cieszę się tak samo z biegania jak Kenijczycy,np.Wójcik mistrz czy inni szybcy goście.W przeciwueństwie do wielu z nich nigdy nie schodzę z trasy ale walczę jak twardziel bo choć nie jestem tak szybki to mam silną psychikę a to wystarcza by bieganie sprawiało rodośc. |
| | | | | |
|
2007-06-16, 00:13
2007-06-15, 21:34 - Martix napisał/-a:
Nie 350 a z 500 było,musiałbyś być czarnuchem żeby mnie tak szybko dogonić po 30 sekundowych odstępach startowych.Jakbyś miał moje płuca i nogi to zobaczyłbyś czybyś czy tak szybko byś biegał jak biegasz!Ale jest takie biblijne powiedzonko:"ostatni będą pierwszymi".I to można rozumieć tak,że role mogą się odwrócić zwłaszcza gdy ktoś nie wykazuje hamulców przy swoich uzdolnieniach i śmieje się z mniej zdolnych.
Tu nie wystarczą same chęci,ja też chciałbym biegać po 3.30 albo przynajmniej 4.20 na km ale niestety życie jest brutalne i niewychodzi w nim wszystko jak byśmy chcieli,treningi pomagają ale do pewnego stopnia.Ale biorąc udział w zawodach i treningach udowadniam że cieszę się tak samo z biegania jak Kenijczycy,np.Wójcik mistrz czy inni szybcy goście.W przeciwueństwie do wielu z nich nigdy nie schodzę z trasy ale walczę jak twardziel bo choć nie jestem tak szybki to mam silną psychikę a to wystarcza by bieganie sprawiało rodośc. |
| W ogóle się z Ciebie nie wyśmiewam!i nigdy nie robie tego ze słabszych ode mnie zawodników!ja też nie biegam rewelacyjnie w tej chwili i daje mi to większą frajdę niż wtedy gdy biegałem trochę szybciej.Wyznaję jedną zasadę,że gdyby nie biegacze amatorzy a za takich nas uważam to żaden bieg nie miał by takiej atmosfery!to my ją tworzymy!Co do dystansu na którym Cię wyprzedzałem to akurat jest tak jak pisałem(sam tę trasę mierzyłem),ale nie o to chodzi:-)Chciałem Ci tylko uzmysłowić że i tak Cię dorwę!!!!(w dobrym tego słowa znaczeniu:-) Życzę rozwijania umiejętnosci i wydolności!!!!!!! Pozdrawiam i do zobaczenia! |
| | | | | |
|
2007-06-16, 17:54
2007-06-16, 00:13 - jarekurbi napisał/-a:
W ogóle się z Ciebie nie wyśmiewam!i nigdy nie robie tego ze słabszych ode mnie zawodników!ja też nie biegam rewelacyjnie w tej chwili i daje mi to większą frajdę niż wtedy gdy biegałem trochę szybciej.Wyznaję jedną zasadę,że gdyby nie biegacze amatorzy a za takich nas uważam to żaden bieg nie miał by takiej atmosfery!to my ją tworzymy!Co do dystansu na którym Cię wyprzedzałem to akurat jest tak jak pisałem(sam tę trasę mierzyłem),ale nie o to chodzi:-)Chciałem Ci tylko uzmysłowić że i tak Cię dorwę!!!!(w dobrym tego słowa znaczeniu:-) Życzę rozwijania umiejętnosci i wydolności!!!!!!! Pozdrawiam i do zobaczenia! |
| Te "dorwę" to brzmi trochę nie jak żarcik ale jak grożba ale ja jestem taki że niczego nie przyjmuję poważnie,czy ktoś się śmieje ze mnie{wspomnę tchórza anonima OLO I BOLO przed logowaniem}czy faktycznie mi grozi bo wiem że niektórych biegaczy też potrafią ponosić również nerwy ale ja nie należę do tych co się szybko boją.Przed bieganiem chodziłem na siłownię-to nie grożba tylko uświadamianie dla nerwowych!Ale ja nie spotkałem się osobiście kogoś takiego lecz zawsze pomocnych i sympatycznych gości.W sporcie wiadomo jest tak że jeden zostaje z przodu,drugi z tyłu,ja cieszę się że nie jestem gorszy bo najgorsze to jest załamywać się i wypalać a to zjawisko występuje u nie tych gorszych ale lepszych zawodników.Wielu z nich jak już na pudle nie stoją to przestają jeżdzić na zawody a my biegamy,biegamy i jeszcze raz biegamy. |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-07-01, 16:55
Już jestem
2007-06-08, 11:35 - henry napisał/-a:
Jak już pisałem jutro wyjeżdżamy do Grecji na 3 tygodnie i nie będę udzielał żadnych informacji. Wszystkie sprawy zostały już załatwione i bieg nie będzie się w zasadzie różnił od porzeddnich. Zaprasza na 8 lipca do Kołaczkowa. |
| Już wróciłem z Grecji, można zadawać kolejne pytania odnośnie biegu "O Złoty Kłos". Z Januszem Grzegorkiem przebiegłem część tradycyjnej trasy z Maratonu do Aten na stadion marmurowy, może zamieszczę jakieś zdjęcia. |
| | | | | |
|
2007-07-06, 23:10
Nagrody i inne
2007-07-01, 16:55 - henry napisał/-a:
Już wróciłem z Grecji, można zadawać kolejne pytania odnośnie biegu "O Złoty Kłos". Z Januszem Grzegorkiem przebiegłem część tradycyjnej trasy z Maratonu do Aten na stadion marmurowy, może zamieszczę jakieś zdjęcia. |
| Już w niedzielę o 10 start do biegu. Nagrody 1 m. 350 zł. 2 250 3 200 zarowno w kategori kobiet jak i mężczyzn. We wszystkich kategoriach wiekowych odpowiednio 80 , 60 , 50 w kobietach i mężczyznach. Dla wszystkich małżeństw nagrody - upominki rzeczowe, puchary i kwiaty dla 3 pierwszych małżeństw. Wpisowe tylko 5 zł - znaczek , wyniki i posiłek na miejscu. Możliwość zwiedzenia muzeum Władysława Reymonta. W tym roku od ponad 26 lat nie bę dzie tylko upału. Pozdrawiam i zapraszam H. Czerniak komandor biegu |
| | | | | |
|
2007-07-07, 12:30
| Dla mnie opis Waszego biegu brzmi całkiem sympatycznie,lubie takie bardziej kameralne imprezy "bez zadęcia".Wybiera się nasza wspólna forumowa przyjaciółka Iwa,więc będę miał osobistą relację.Sam preferuję raczej dłuższe dystanse,ale kiedyś może się skuszę.Akurat brak pryszniców mi nie przeszkadza,należę do tych szczęśliwców,którzy nawet po wysiłku nie roztaczają przykrych zapachów,a np.po maratonach czuję się wręcz sterylnie od wody wylewanej na siebie na trasie.Szkoda,że nie czytałem wcześniej tego wątku i nie wiedziałem,że wybierasz się do Grecji,no ale przepadło. |
|
|
|
| |
