|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | henry (2006-11-23) | Ostatnio komentował | A.[S](s) (2006-12-04) | Aktywnosc | Komentowano 42 razy, czytano 140 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(pik) | 2006-11-29, 10:04 maratońcy
2006-11-28, 18:28 - plele napisał/-a:
zawsze jest jakiś mody zawodnik był Dobrzynki był Gladki był Osman , Bartoszak oni wszyscy prezentowali bardzo dobry poziom do póki mieli dobre kluby i stypendia. I powiem ci JAK będzie z Szostem nabiega 2:11 zarobi pierwsze duze pieniądze i zacznie sie budować założy rodzinę wszyscy będą sie cieszyć .ALe co dale jesteś coraz starszy a nakłady te same Szklarska i Medzyzdroje a maratonów przybywa bo musisz zarabiać i po roku lub dwóch będzie biegał 2:14 lub 2:16 jak Dorzynski,Wójcik,Krzyscin średnia maratonów 4 w roku
Trzeba zmienić system bo na biegach długich nikomu nie zależy za dużo pracy trzeba aby wychowasz zawodnika a sprintera lub skoczka zawsze znajdziesz będzie przeciętny i będzie robił punkty na lidze i innych pucharach A każdy idzie po najmniejszej lini oporu bo życie jest tylko chwila
|
kolego o jakim systemie ty mówisz.od roku związek podaje pomocną dłoń maratonowi.Mieli możliwość przygotowania się do uzyskania minimów na ME. I nic z tego nie wyszło .Dziewczyny rozsypały się,niektóre nie interesował start na ME.Panowie bardzo chcieli jedynie Wójcikowi się powiodło.Proszę spytać zawodników uczesniczących w szoleniu.Na dzień dzisiejszy przeglądając kadry pzla na 2007rok zobaczyłem równiez nazwiska "maratońskie" |
| | | | | |
ANONIM
(zorientowany) | 2006-11-29, 10:45
2006-11-29, 10:04 - pik napisał/-a:
kolego o jakim systemie ty mówisz.od roku związek podaje pomocną dłoń maratonowi.Mieli możliwość przygotowania się do uzyskania minimów na ME. I nic z tego nie wyszło .Dziewczyny rozsypały się,niektóre nie interesował start na ME.Panowie bardzo chcieli jedynie Wójcikowi się powiodło.Proszę spytać zawodników uczesniczących w szoleniu.Na dzień dzisiejszy przeglądając kadry pzla na 2007rok zobaczyłem równiez nazwiska "maratońskie" |
Jaką pomocną dłoń? Oczym ty mówisz? 2 obozy w kraju to jest szkolenie? I co? PZLA myśli że jest super i już można się ścigać z czołówką europejską? Rewelacja! Piszesz o Wójciku, powiem tyle, gdyby Rafał sam siebie nie dofinansowywał to g... by miał! Wspaniały związek funduje obozy za granicą, tylko dlaczego nikt nie powie głośno o tym, że zawodnik z własnej kieszeni musi pokryć część kosztów! Będziemy dalej pławić się w tym bagnie dopóki nie zmienią się układy i szkolenie przezstanie przypadać niewłaściwym zawodnikom. I panie Mamiński zacznij pan innym trenerom dawać posady. Bo trenerzy (pseudo) tacy jak mega-super-extra "fa-cho-wiec" Leszczyński nadają się do ewentualnego sprzątania magazynów na stadionie. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(donald) | 2006-11-29, 14:04 trening
2006-11-28, 10:53 - miki napisał/-a:
Ty znawco treningu maratońskiego a gdzie powinno się trenować?! |
Tam trzeba trenować gdzie trenują lepsi:USA,Meksyk,St.Moritz. |
| | | | | |
ANONIM
(jerzy) | 2006-11-29, 14:07
2006-11-29, 10:04 - pik napisał/-a:
kolego o jakim systemie ty mówisz.od roku związek podaje pomocną dłoń maratonowi.Mieli możliwość przygotowania się do uzyskania minimów na ME. I nic z tego nie wyszło .Dziewczyny rozsypały się,niektóre nie interesował start na ME.Panowie bardzo chcieli jedynie Wójcikowi się powiodło.Proszę spytać zawodników uczesniczących w szoleniu.Na dzień dzisiejszy przeglądając kadry pzla na 2007rok zobaczyłem równiez nazwiska "maratońskie" |
Dziewczyny rozsypały się,bo trenowały zimą w Polsce |
| | | | | |
ANONIM
(xx) | 2006-11-29, 15:09 szkolenie
2006-11-29, 14:04 - donald napisał/-a:
Tam trzeba trenować gdzie trenują lepsi:USA,Meksyk,St.Moritz. |
Filozofowie!!! aby trenować gdzie się chce trzeba reprezentować sobą odpowiednią klasę sportową i zdobywać czołowe miejsca na mistrzowskich imprezach.Tu nie ma wyjątków jaką konkurencję się uprawia!!! |
| | | | | |
ANONIM
(mk) | 2006-11-29, 15:13 obozy
2006-11-29, 10:45 - zorientowany napisał/-a:
Jaką pomocną dłoń? Oczym ty mówisz? 2 obozy w kraju to jest szkolenie? I co? PZLA myśli że jest super i już można się ścigać z czołówką europejską? Rewelacja! Piszesz o Wójciku, powiem tyle, gdyby Rafał sam siebie nie dofinansowywał to g... by miał! Wspaniały związek funduje obozy za granicą, tylko dlaczego nikt nie powie głośno o tym, że zawodnik z własnej kieszeni musi pokryć część kosztów! Będziemy dalej pławić się w tym bagnie dopóki nie zmienią się układy i szkolenie przezstanie przypadać niewłaściwym zawodnikom. I panie Mamiński zacznij pan innym trenerom dawać posady. Bo trenerzy (pseudo) tacy jak mega-super-extra "fa-cho-wiec" Leszczyński nadają się do ewentualnego sprzątania magazynów na stadionie. |
Znawco jakie 2 obozy !!W zależności od grupy olimpijskiej w jakiej się jest, obligatoryjnie otrzymuje się odpowiednią ilość dni obozowych.!!! |
| | | | | |
ANONIM
(zila) | 2006-11-29, 16:36
2006-11-29, 09:53 - trenerx napisał/-a:
Ty chyba nie wiesz po co są powołane związki sportowe.One mają pomagać w osiągnięciu najwyższych laurów ,bo dostają z budżetu państwa kasę na określone cele sportowe i znich mószą się rozliczać.Nikogo w ministerstwie nie interesują starty i zamjowane miejsca w komercyjnych maratonach.Trzeba jeżdzić i wykazywać się w mistrzowskich imprezach.szkolić się za państwową kasę i biegać gdzie się chce to każdy by chciał.Swoją cegiełkę w realizację wyższych celów /jeśli ktoś ma takie ambicje/kazdy z biegaczy też musi dołozyć.Pozdrawiam maratończyków |
dlatego polityka zwiaskow sie nie zmieni bo ile razy mozna sie wykazac maratonczykiem. Raz w sezonie a z naszymi trenerami to albo trafisz forme albo nie Po za tym dochodzi pogoda ,trasa ,wysokosc ale to nikogo nie obchodzi bo licza sie wyniki i punkciki
Dlatego szkolenie jest takie marne bo jest posada i kogos trzeba szkolic ale i tak wszyscy czekaja na gotowy super talent ktory zawsze bedzie biegal 2:10 tylko niewiem czy wtedy bedzie stac PZLA na takiego zawodnika |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(optymnalne warunki) | 2006-11-29, 16:58 ROZSYPKA
2006-11-29, 14:07 - jerzy napisał/-a:
Dziewczyny rozsypały się,bo trenowały zimą w Polsce |
| | | | | |
ANONIM
(fachowcy na polu buraków) | 2006-11-29, 17:01 nie rozśmieszaj ludzi
2006-11-29, 10:04 - pik napisał/-a:
kolego o jakim systemie ty mówisz.od roku związek podaje pomocną dłoń maratonowi.Mieli możliwość przygotowania się do uzyskania minimów na ME. I nic z tego nie wyszło .Dziewczyny rozsypały się,niektóre nie interesował start na ME.Panowie bardzo chcieli jedynie Wójcikowi się powiodło.Proszę spytać zawodników uczesniczących w szoleniu.Na dzień dzisiejszy przeglądając kadry pzla na 2007rok zobaczyłem równiez nazwiska "maratońskie" |
Szkoda ,że są wśród nas tacy buracy jak ty,Zrozum ;fachowcu; w Polsce nigdy nie bedzie profesjonalizmu do przygotowania w maratonie i nien łudź sie ,że PZLA pomaga.. |
| | | | | |
ANONIM
(Mamiński show) | 2006-11-29, 17:03 Tak jak mówisz tak jest
2006-11-29, 10:45 - zorientowany napisał/-a:
Jaką pomocną dłoń? Oczym ty mówisz? 2 obozy w kraju to jest szkolenie? I co? PZLA myśli że jest super i już można się ścigać z czołówką europejską? Rewelacja! Piszesz o Wójciku, powiem tyle, gdyby Rafał sam siebie nie dofinansowywał to g... by miał! Wspaniały związek funduje obozy za granicą, tylko dlaczego nikt nie powie głośno o tym, że zawodnik z własnej kieszeni musi pokryć część kosztów! Będziemy dalej pławić się w tym bagnie dopóki nie zmienią się układy i szkolenie przezstanie przypadać niewłaściwym zawodnikom. I panie Mamiński zacznij pan innym trenerom dawać posady. Bo trenerzy (pseudo) tacy jak mega-super-extra "fa-cho-wiec" Leszczyński nadają się do ewentualnego sprzątania magazynów na stadionie. |
Nie ma co się rozpisywać bo wyjaśniłeś to doskonale. Mamiński krętacz złotousty nic dobrego nie zrobił.Ostatnio wziął sobie kase za Run Warsaw i Bieg Niepodległości.W pierwszym wypadku zawodnikom dał chałe...,a w drugim LCD z odrzutu. |
| | | | | |
ANONIM
(Fiolozof z Aten) | 2006-11-29, 17:10 filozowfie...
2006-11-29, 15:09 - xx napisał/-a:
Filozofowie!!! aby trenować gdzie się chce trzeba reprezentować sobą odpowiednią klasę sportową i zdobywać czołowe miejsca na mistrzowskich imprezach.Tu nie ma wyjątków jaką konkurencję się uprawia!!! |
...mierz równą miarą i odnieś to do sprinterów z ledwo MM i I ktorzy maja wszystko.Jakby maratonczycy mieli taki zespół szkoleniowy to byłoby znacznie lepiej.Uff jak ma być dobrze w tym kraju? |
| | | | | |
ANONIM
(xx) | 2006-11-30, 08:28 malkontenci
2006-11-29, 17:01 - fachowcy na polu buraków napisał/-a:
Szkoda ,że są wśród nas tacy buracy jak ty,Zrozum ;fachowcu; w Polsce nigdy nie bedzie profesjonalizmu do przygotowania w maratonie i nien łudź sie ,że PZLA pomaga.. |
Cielaczku!!jak jesteś taki mocny nie tylko w filozofowaniu to przedstaw swój program odrodzenia się maratonu Zarządowi!!! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(123) | 2006-11-30, 08:33 sprint
2006-11-29, 17:10 - Fiolozof z Aten napisał/-a:
...mierz równą miarą i odnieś to do sprinterów z ledwo MM i I ktorzy maja wszystko.Jakby maratonczycy mieli taki zespół szkoleniowy to byłoby znacznie lepiej.Uff jak ma być dobrze w tym kraju? |
Filozoie.Zgadzam się z tobą ,jednak takie są kryteria i fakty.sprinterzy na mistrzowskich imprezach wypadają dobrze, stąd mają dobrą sytuację do przygotowań. |
| | | | | |
ANONIM
(A.STEPOWSKI[ [Stepokura]) | 2006-11-30, 09:47 maraton i nie tylko
2006-11-23, 21:54 - henry napisał/-a:
Mam przed sobą ostatni numer tegorocznego " Distance Running" a w nim wyniki przeważnie pierwsze 10 - tki kobiet i mężczyzn najważniejszych biegów długodystansowych na świecie do 100 km. włącznie, za całe 2 półrocze. W żadnym z tych biegów (poza maratonem w Wilnie, gdzie poziom był słabiutki)nie ma poskiej zawodniczki ani zawodnika. Są tam też tabele 50 najlepszych zawodniczek i zawodników w maratonie i półmaratonie. W tych tabelach tylko jedno polskie nazwisko w maratonie 46 miejsce Dorota Gruca. Dlaczego tak nisko upadły polskie biegi, przecież jeszcze kilka lat temu nasi: Szumiec, Janicki, Magier byli najlepsi w świecie w ultra. W maratonie wygrywały w Berlinie Kokoska, w Londynie Sobańska, W NJ i Bostonie Panfil a mężczyśni Psujek , Huruk, Bebło, Gajdus też wygrywali światowe maratony. I co nam zostało z tych lat? |
LINK: http://www.andrzejstepowski@interia.pl | Trafiłes w sedno tym tematem Panie Henry.ja podpisuje się pełnym nazwiskiem , by nie byc posądzonym o"anonimowego młódzieniaszka"-wlasnie ukończylem 71 lat. Pzy okazji powtórze , ze w latach 60-dziesiątych byłem zawodnikiem wyczynowym sredniego formotu,tez szkolonym centralnie, moje wyniki były troche lepsze niz Kusocinskiego,ale to zaden powód do chwaly, mielismy wspaniałych trenerow centralnie 'Pan Jan" Mulak, klubowy był Mucko i Tokarski, oraz Korban i pięknie zorganizowane centralne szkolenie, z udziałem aktywnym trenerów klubowych.Sukcesy maratonczyków przyszły pózniej.Wiem bo sam miałem w nich pewien udział jako trener w gdynskiej Flocie, gdzie tez była silna grupa maratonczyków z mistrzem Polski z roku 1972 R.Tomysem i L. Bierkusem centralnie szkolona grupa tych juz najlepszych z biegającym trenerem M.Wócikiem.oczywiscie nikt nie biegał po kilka lub kilkanascie maratonów rocznie zwłaszcza Ci najlepsi.osobiscie mysle ze PZLA [czytaj Pani irena Szewinska wie co mozna zrobic by odbudowac nie tylko maratony w Polsce ,ale i biegi długie ,ale chyba nie ma takiej woli, lub lokalne interesy ,o które w tej dyskussji parę razy zawadzono to uniemozliwiają.a ja z przekorą twierdzę ze w Polsce są wielkie talenty biegowe, które trzeba tylko oszlifowac i bedzie tak jak parędziesiąt lat temu. Serdecznie pozdrawiam kol. Henry-ego i wszystkich tych co biorą udział w tej dyskusji.Moze ruszy lawina, i cos tym razem poprawi, a nie zburzy. |
| | | | | |
ANONIM
(wół) | 2006-11-30, 10:39 maraton
2006-11-30, 08:28 - xx napisał/-a:
Cielaczku!!jak jesteś taki mocny nie tylko w filozofowaniu to przedstaw swój program odrodzenia się maratonu Zarządowi!!! |
Nie przedstawiaj.Przejmą i przedstawią jako swój. |
| | | | | |
| 2006-12-01, 19:44
2006-11-30, 10:39 - wół napisał/-a:
Nie przedstawiaj.Przejmą i przedstawią jako swój. |
Nic odkrywczego nie napisze , zmienić całą ekipę nie tylko w PZLA ale także tych starych dziadków którzy zowią się trenerami ( wiem co piszę spoko a jeszcze chcą kogoś zarazić chyba tylko sklerozą i alzhaimerem ) w ich mniemaniu pasją biegania.A młodzi adepci różnych A-wefów pracuja za granicą by utrzymać rodzinę.Mając pomysły i wiedzę fachową i niekiedy doświadczenie wolą być w cieniu tego niewiadomo o co biegających "starych dziadów ".Myśl treningowa polskich trenerów (sory łukasz .P)pochodzi z czasów Kusego .I póki tego bagienka nie wyczyści sobie samo środowisko to będzie tak jak jest.Kasa napewno jest tylko trzeba konkretnych ludzi , nie cwaniaczków , szulerów.Jednak komu sie chce czekać aż kotoś przybiegnie do mety za 2:10( ile trzeba bedzie czekac az ktorys z polakow to zlamie?) nikomu i tu jest odpowiedz swiat chce miec mistrza teraz i juz za kilka sekund a nie patrzeć sie na "palanta " który meczy sie na trasie ponad 2 godziny.No niestety taki dzisiaj jest swiat komercji, a niestety bez niej jakikolwiek postep w biegach maratonskich kogokolwiek jest niemozliwy.Nie wieżcie tym którzy twierdza że tam gdzieś w jakimś powiecie pojawił się jakiś talent do biegów maratońskich, może był jednak każdy kto choć trochę siedzi w tym środowisku wie że jest to proces długofalowy i w naszych warunkach niemożliwy by zawojować choćby 3-dziesiatke list swiatowych.Długie to ale piszę to by raz na zawsze zakończyć dyskusję kiedy w polsce bedzie gość który złamie 2:10 . |
| | | | | |
ANONIM
(były maratonczyk) | 2006-12-02, 15:54 świete słowa
2006-12-01, 19:44 - wese napisał/-a:
Nic odkrywczego nie napisze , zmienić całą ekipę nie tylko w PZLA ale także tych starych dziadków którzy zowią się trenerami ( wiem co piszę spoko a jeszcze chcą kogoś zarazić chyba tylko sklerozą i alzhaimerem ) w ich mniemaniu pasją biegania.A młodzi adepci różnych A-wefów pracuja za granicą by utrzymać rodzinę.Mając pomysły i wiedzę fachową i niekiedy doświadczenie wolą być w cieniu tego niewiadomo o co biegających "starych dziadów ".Myśl treningowa polskich trenerów (sory łukasz .P)pochodzi z czasów Kusego .I póki tego bagienka nie wyczyści sobie samo środowisko to będzie tak jak jest.Kasa napewno jest tylko trzeba konkretnych ludzi , nie cwaniaczków , szulerów.Jednak komu sie chce czekać aż kotoś przybiegnie do mety za 2:10( ile trzeba bedzie czekac az ktorys z polakow to zlamie?) nikomu i tu jest odpowiedz swiat chce miec mistrza teraz i juz za kilka sekund a nie patrzeć sie na "palanta " który meczy sie na trasie ponad 2 godziny.No niestety taki dzisiaj jest swiat komercji, a niestety bez niej jakikolwiek postep w biegach maratonskich kogokolwiek jest niemozliwy.Nie wieżcie tym którzy twierdza że tam gdzieś w jakimś powiecie pojawił się jakiś talent do biegów maratońskich, może był jednak każdy kto choć trochę siedzi w tym środowisku wie że jest to proces długofalowy i w naszych warunkach niemożliwy by zawojować choćby 3-dziesiatke list swiatowych.Długie to ale piszę to by raz na zawsze zakończyć dyskusję kiedy w polsce bedzie gość który złamie 2:10 . |
Dlatego jak ktoś się podnieca nowymi talentami typu Kłeczek,Szost (np.Ł.P)itd.to tak naprawdę nie wie ile ich czeka przeciwności w tym chorym kraju.Nikt im nie pomoże. Chyba ,że mają sami bogatą rodzinę to może inwestując bardzo duzo kiedyś pobiegną 2,10 i szybciej w maratonie.
Ja i wielu innych patrząc na obecną sytuację dostrzega tylko ten beton u góry i cwaniaczów ala Międzyzdroje-kolesiostwo trenerskie terenu Poznań. Kolego to co wyżej napisałeś jest prawdą w 100%.Pozdrowienia. |
| | | | |
| | | | | |
| 2006-12-02, 17:09
2006-12-02, 15:54 - były maratonczyk napisał/-a:
Dlatego jak ktoś się podnieca nowymi talentami typu Kłeczek,Szost (np.Ł.P)itd.to tak naprawdę nie wie ile ich czeka przeciwności w tym chorym kraju.Nikt im nie pomoże. Chyba ,że mają sami bogatą rodzinę to może inwestując bardzo duzo kiedyś pobiegną 2,10 i szybciej w maratonie.
Ja i wielu innych patrząc na obecną sytuację dostrzega tylko ten beton u góry i cwaniaczów ala Międzyzdroje-kolesiostwo trenerskie terenu Poznań. Kolego to co wyżej napisałeś jest prawdą w 100%.Pozdrowienia. |
Po pierwsze panie anonim Radek Kłeczek to mój serdeczy przyjaciel i fakt, że staram się nagłaśniać jego sukcesy nie wydaje mi się czymś nadzwyczaj dziwnym. Po drugie Henryk Szost wzbudza nadzieje w wielu osobach i na tle tej wszchobecnej mgły niemocy jest światełkiem w tunelu. I masz rację, śledzę uważnie ich kariery i staram się nimi emocjonować, bo jeśli nie nimi to kim??? Takim podejściem spisujesz na straty cały ten sport, dobrze że są ludzie którzy myślą inaczej |
| | | | | |
ANONIM
(były maratończyk) | 2006-12-02, 20:09 sorki,nie tak rozumujesz
2006-12-02, 17:09 - GrandF napisał/-a:
Po pierwsze panie anonim Radek Kłeczek to mój serdeczy przyjaciel i fakt, że staram się nagłaśniać jego sukcesy nie wydaje mi się czymś nadzwyczaj dziwnym. Po drugie Henryk Szost wzbudza nadzieje w wielu osobach i na tle tej wszchobecnej mgły niemocy jest światełkiem w tunelu. I masz rację, śledzę uważnie ich kariery i staram się nimi emocjonować, bo jeśli nie nimi to kim??? Takim podejściem spisujesz na straty cały ten sport, dobrze że są ludzie którzy myślą inaczej |
Nie o to mi chodziło ,ze spisuje na straty. Po prostu żyjemy w bardzo chorym kraju i wierz mi ,że profesjonalizmu w przygotowaniach jak ma kilka dyscyplin takich jak siatkówka,piłka nożna,koszykówka,skoki,narciarstwo itd. nie będzie w Polsce w najbliższym czasie. Najpierw trzeba uporządkować beton PZLA,odsunąć cwaniaczków w/w ,ustawa profesjonalnego sportu .Wtedy można liczyc na poprawę. A tak mamy to co mamy.Wyniki mówią za siebie.Pozdro. |
| | | | | |
ANONIM
(A.STEPOWSKI[ [Stepokura]) | 2006-12-03, 15:27 worek pełen nienawisci i niekompetencji
2006-12-02, 20:09 - były maratończyk napisał/-a:
Nie o to mi chodziło ,ze spisuje na straty. Po prostu żyjemy w bardzo chorym kraju i wierz mi ,że profesjonalizmu w przygotowaniach jak ma kilka dyscyplin takich jak siatkówka,piłka nożna,koszykówka,skoki,narciarstwo itd. nie będzie w Polsce w najbliższym czasie. Najpierw trzeba uporządkować beton PZLA,odsunąć cwaniaczków w/w ,ustawa profesjonalnego sportu .Wtedy można liczyc na poprawę. A tak mamy to co mamy.Wyniki mówią za siebie.Pozdro. |
LINK: http://andrzejstepowski@interia.pl | Dlaczego do jednego worka wsadzasz wszystkich chcących cos poprawić w biegach długich w Polsce. Zgadzając się z Twoją opinią odnosnie cwaniactwa i niekompetencji niektórych ludzi z wladz sportowych, w zakresie biegów długich, nie mogę zrozumiec dlaczego tak nienawidzisz ludzi starszych.Twoim zdaniem może nalezy zabronic im wogóle zyc i biegac.{rzypominam Ci tez ze najlepsi Polsce trenerzy [Pan Jan Mulak - la.biegi, Sztam - boks, Górski - piłka nozna, nie nalezeli do najmłodszych, a mistrzowie swiata to nie cymborgi zaorogramowane, ale młodzi ludzie, którzy potrzebują autyretów, a w wysokim wyczynie to tez się liczy. Po drugie przypominam ze narazie czołowi biegacze na świecie biegaja maratony pow. 2 godz.i to nie jest zaden wstyd, chodzi o to zeby zrobił to i Polak,byle nie dłuzej niz 10'. A po drugie Polska nie jest chorym krajem. Tak mówia tylko niektórzy chorzy ludzie, a przewazająca ilosc ludzi działa w tej Polsce prawidłowo i nie wolno im zarzucac jako ogółowi, bo Oni stanowią Polskę [w tym i ludzie starsi,a nie jak piszesz "staruchy"]. Ty tez będziesz miał te lata,czego Ci zyczę.A więc konkludując zgoda o cwaniaczkach i betonie, ale nie ma mojej zgody o staruchach, raz obrazliwie, dwa nie prawdziwie. Pisząc o tym profesjonalizmie w poszczególnych dyscyplinach, zastanów się nad skokami narciarskimi i znowu wsadzasz wszystko do jednego worka bo tak Ci pasuje Nie uogólniaj tez tak z tymi zagranicznymi trenerami. Ostateczmnie Oni szkolą zawodników których najpierw wynalezli i wyszkolili Polscy trenerzy, czasami Ci w zaawansowanym wieku.Pozdrawiam dyskutujmy bez złośliwosci |
|
|
|
| |