 | | | |
|
ANONIM
(Adam Czuba) |
2004-06-29, 14:13
2004 - I Półmaraton Unisławski
Poszła fama przed startem, że podbieg w końcowej fazie trasy jest morderczy i niepokój pojawił się na niektórych twarzach. Niezbyt ostre słońce i lekki wietrzyk chłodził przyjemnie. Do półmetka lekkie podbiegi i zbiegi nie wyrządzały nadto krzywdy. Dalej serpentyna nadała rozpędu dzięki, któremu można było utrzymać wysokie tępo jeszcze długo. Kawałek za drugim punktem żywnościowym ukazało się wzniesienie na którym położony jest Unisław. Przypomniałem sobie o owym podbiegu. No i zaczęło się. Zebrałem resztki sił przed ostatnim starciem. Podbieg wydawał się nie mieć końca. Nie wiedziałem jak rozłożyć siły i w obawie przed załamaniem zwolniłem nieco. Za zakrętem zobaczyłem Błażeja dopigującego kolegom. 300 metrów i jesteś - krzykną. Nie było co się zastanawiać. Jak tylko wbiegłem na równą drogę poczułem się jak w domu. Jeszcze kilkadziesiąt metrów i zobaczyłem metę. To był dobry bieg. Malownicze pagórki, chłodne doliny i świetna atmosfera. Zgadzam się z Kaziem Musiałowskim - ten bieg ma przed sobą przyszłość. Szczególne podziękowania należą się strażakom, którzy z własnej woli aby ułatwić zabiegi higieniczne po biegu (organizator nie zapewnił natrysków)rozwinęli koło remizy na trawniku wąż i zorganizowali prowizoryczną łaźnię (ku uciesze okolicznych dziewcząt).
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia za rok.
|
|
| | | |
|
ANONIM
(wasyl) |
2004-06-29, 14:53
PÓŁMARATON UNISŁAW
Nie zdawałem sobie sprawy,że takie górki są w Unisławiu...dopiero kiedy sobie sprawdziłem w necie,pooglądałem fotki to już wszystko stało się jasne!!
Wyjątkowo malownicza trasa.trochę chłód nam uratował skóry a właściwie gardła bo wody powinno być więcej,tzn częściej.
Ale to szczegól...generalnie fajny bieg bez widocznej masonerii orgów :):) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) |
2004-06-29, 15:00
I PÓŁMARATON UNISŁAW
| Gregory! ,pod koniec (szkoda),zimy pewien facet tam zainwestował w wyciąg narciarski wg.relacji mediów cały czas miał robotę!!- zapraszam zimową porą.Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(SUCHY) |
2004-06-29, 19:11
I PÓŁMARATON UNISŁAW
| Super trasa, super podbieg, super pogoda i super klimat! Mi sie podobalo :) Dzieki Kazik za podwiezienie do Torunia :) Pozdrowienia dla organizatora i dla wszystkich biegaczy. |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) |
2004-06-29, 21:14
I Pólmaraton Unisław.
| Jasne że ładnie-tylko czemu znowu ostatni? Może w przyszłym roku kogoś wyprzedzę. |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) |
2004-06-29, 21:19
I PÓLMARATON UNISŁAWSKI
| Zauważyłem, że po długiej przerwie spowodowanej kontuzją wrócił na trasy były reprezentant Polski w boksie w wadze papierowej sympatyczny Janusz Szamp. Cieszę się. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Wasyl) |
2004-07-04, 07:49
I PÓŁMARATON UNISŁAW
Może ktoś z biegaczy ma wyniki z tej połówki i skaner to mógłby Wasylkowi przesłać plikiem!!!
Org. obiecał zamieścić w necie ale echo. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(maniszewski) |
2004-07-04, 19:13
I PÓŁMARATON UNISŁAW
| Wyniki są zamieszczone od 29.06.04 |
|
| | | |
|
ANONIM
(maniszewski) |
2004-07-04, 19:17
I PÓŁMARATON UNISŁAW
| jak podasz adres to wyślę wyniki. |
|
| | | |
|
ANONIM
(maniszewski) |
2004-07-07, 20:31
I PÓŁMARATON UNISŁAW
zdjęcia z półmaratonu Unisławskiego są dostęne na stronie
wwww.unislaw.byd.pl |
|
| | | |
|
ANONIM
(Grażyna W.) |
2004-07-09, 23:24
Unisławskie biegi.
| W Unisławiu biegłam tylko na 10km. Bardzo podobała mi się trasa. Mam nadzieję, że obydwa biegi, zarówno półmaraton, jak i 10-ka przejdą na stałe do kalendarza imprez. Unisław jest gościnny i uroczy. Do zobaczenia za rok. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) |
2004-07-10, 22:33
Szykujcie sie na 23.10.br.
| Niech Henio juz załatwia"podmiankę",biegniecie RAZEM ten maraton "Złota Jesień II"Zapraszam-a ile niespodzianek na razie nic nie gadam!!!!Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Grażyna W.) |
2004-07-12, 20:25
Bardzo lubię niespodzianki.
| Z dużym sentymentem wspominam Twój I maraton w Złotorii. Oczywiście zrobię wszystko, żeby 23.10.br. biec razem z moim mężem. Już się cieszę na te niespodzianki. Do zobaczenia. |
|
| | | |
|
ANONIM
(wasyl) |
2004-07-14, 22:08
wyniki
Tydzień byłem na wakacjach więc teraz proszę o wyniki:
waszyl@wp.pl
z góry dziękuję |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) |
2004-07-20, 21:13
Złota jesień II.
| Z radością przyjmuję zaproszenie na 23 pażdziernik. Jestem wtedy w domu-wyjeżdżam 25-tego. Jadę do Was -do Torunia-zawsze z przyjemnością. |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) |
2004-07-21, 06:41
Zaproszenie.
| Panie Witt.-Tu Czerwony Kapelusz. Z kolei ja z radością chcę zaprosić pana na mój 100 - maraton.Po rozmawach przeprowadzonych w Urzędzie Miasta znam już termin.Możni miata Bełchatów, uznali to za wydarzenie i zaproponowali mój maraton wpleść w obchody Dni Bełchatowa i w programie imprez został zapisany na sobotę dnia 18.06.2005 roku.Ja działam już w tym kierunku od początku roku i mogę tylko zdradzić,że jest już przygotowany imienny upominek dla pani Grażyny Witt.Dodam tylko,że w paczce oprócz innych gadżetów jest jeszcze nierozpakowana koszulka z maratonu Florencja-2002 w kolorze białym, z błękitnymi napisami rozmiar L i rękawiczki firmy asics, tam też zakupione.Jesteś Henryku pierwszą osobą do której kieruję to zaproszenie,abyś nie planował w czerwcu 2005 roku broń Boże żadnego rejsu.Wkrótce ukaże się artykuł o przygotowaniach do mojego 100 maratonu. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) |
2004-07-21, 09:02
Z wielką nieśmiałościaą chcę się WPROSIC!!!!
| No tak Wojtku my planujemy a GLÓWNY TRENER i tak ustawia wszystko jak chce!.Daj Boże doczekać i pobiegać w Bełchatowie.Przyjadę na trzy dni a co mi tam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) |
2004-07-21, 09:48
Zaszczyt.
| Super-jestem zaszczycony i wniebowzięty. Dzięki Wojtku. Taki outsider też musi być na biegach i to jest fajne. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Grażyna W.) |
2004-07-21, 18:25
Maraton Wojtka G.
| Wojtku już się cieszę , że będę brała udział w takim wydarzeniu, jakim jest Twój 100 maraton. Jeszcze nigdy nie byłam w Bełchatowie, tak więc radość podwójna. A na dodatek jakiś imienny upominek dla mnie. To wielka niespodzianka. Zyczę sukcesów w pertraktacjach z władzami oraz znalezienia jak największej liczby sponsorów. Znając Twoją operatywność, myślę że wszystko się uda. Powodzenia. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia. |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) |
2004-07-21, 19:55
Tożsamość.
Mili państwo Wittowie.- Od kiedy pojawiła się w peletonie pani Grażyna,a trudno było tego nie zuważyć,ktoś skomentował
ale ta babka ma figurę.Niepowiem było parę znaczących chrząknieć kolegów.Zapamiętałem numer startowy i z wyników dowiedziałem się,że reprezentuje Sopot.Po jakiś czasie u boku pani Grażyny pojawił się nie mniej sympatyczny mąż Heniu w marynarskiej czapce.Bardzo dużą uwagę przywiązuję do manifestowania przez biegaczy przynależności do danego miasta czy klubu.A właśnie Wittowie wożą ze sobą taliczkę z napisem Sopot, a na maratonie warszawskim słyszałem komentarz - patrz ci przyjechali aż z Wybrzeża.Jak wiadomo Bełchatów to miasto werbusów.W jednym bloku potrafi mieszkać przekrój prawie wszystkich regionów kraju.Dlatego każdemu nowo przybyłemu turyście, czy obcemu zadaje się przeważnie pierwsze pytanie, skąd jesteś? Każdy szuka jakiegoś swojego ziomka,aby z nim pogadać,dowiedzieć się jakie zmiany zaszły w danym jego miejscu zamieszkania.Dlatego już dziś apeluję o przygotowanie takowych,ewentualnie napisanie nawet zmywalnym markerem swoją miejscowość na koszulkach.Być może spotkacie tu swoich znajomych.Na rogatkach miasta ustawię straże i bez tabliczki Sopot wolontariusze nie wpuszczą nawet Wittów. |
|
