redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Bieg Chomiczówki/Bieg O Puchar Bielan - Warszawa
  Wątek założył  Andrzej Radzymin (2004-01-20)
  Ostatnio komentował  Yurek (2004-02-02)
  Aktywnosc  Komentowano 44 razy, czytano 296 razy
  Lokalizacja
 Warszawa
  Podpięte zawody  XXXV Bieg Chomiczówki
  XXX Bieg Chomiczówki
  XXXI Bieg Chomiczówki
  IX Bieg o Puchar Bielan
  IV Bieg o Puchar Bielan
  XXVI Bieg Chomiczówki
  V Bieg o Puchar Bielan
  XXVII Bieg Chomiczówki
  XXVIII Bieg Chomiczówki
  XXXIV Bieg Chomiczówki
  XII Bieg o Puchar Bielan
  VII Bieg o Puchar Bielan
  XXIX Bieg Chomiczówki
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

Poniższy wątek jest komentarzem do artykułu
Autor: Janek Goleń, data publikacji: 2004-01-19

Chomiczówka 2004


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Andrzej Radzymin)

 2004-01-20, 22:36
 2004 - XXI Bieg Chomiczówki
Gratulacje z poprawienia rekordu życiowego myślę,że teraz kolei na zrobienie tego samego w biegu maratońskim.Oferuję swą pomoc,bo myślę,że wynik 3.30 jest już w Twoim zasięgu.Zaplanuj tylko wcześniej termin i podaj go.Napewno chętnie przyłączy się do nas Tadzio Ruta,bo biegnąc z nim to sama przyjemność i w dodatku nie trzeba będzie zbyt często patrzeć na zegarek by utrzymać właściwe tempo biegu.
ajr



ANONIM

(jang)

 2004-01-21, 10:44
 Dziękuję wreszcie za jakąś wypowiedź ;)
Dzięki, Andrzej. Takie są i moje plany, ale postanowiłem o tym nie opowiadać żeby nie zapeszyć, bo już dwa czy trzy razy atakowałem tę barierę bez powodzenia. W każdym razie pace-team to w moim przypadku nie jest chyba dobra metoda.
Ale w zimie trochę pracuję nad sprawą...


 



ANONIM

(Janusz P.)

 2004-01-21, 19:03
 Chomiczówka 2004
Chomiczówkę zaliczyłem już po raz czwarty z rzędu. Bardzo sympatyczna impreza... W tym roku na szczególne wyróżnienie moim zdaniem zasługuje poziom "spikierki" w wykonaniu red. Zielińskiego. Moje wrażenia podzielała prawdopodobnie większość uczestników, czego wyrazem były gromkie brawa publiczności przed zakończeniem uroczystości wręczania nagród. Brawo !!!

Jednak, jak to powiedziano "nie ma róży bez ognia"... Usłyszałem, że Chiny mają 2 mld ludzi. Wiadomo, że "Chińczyki" zawsze "trzymali się mocno", ale że aż tak ?



ANONIM

(Edward Bienias)

 2004-01-21, 20:23
 Chomiczówka 2004
Jasiu, ladny pisemny przekaz zrobiles z gonitwy na Chomiczowce. Co prawda mialem kilka telefonicznych informacji o tym biegu. Dobrze ze biegajacy ludziska sa zadowoleni, i maja sprawdzian w tej zimowej gonitwie jak dalej trenowac do sezonu wyscigowego z czsem. Slyszalem od "chlopakow" ze ogolnie kiepsko bylo z nagrodami. Mowili kiedy to Andrzej Balcerzak czuwal nad caloscia nagrod, byli z tego powodu bardzo zadowoleni. A moze ty Jasiu dotrzesz do zrodelka, komu to Andrzej Balcerzak w pomocy ktora niosl dla biegaczy " przeszkadzal" Zycze zdrowia i sukcesow dla, biegaczy i dzialaczy. Autor biegu Chomiczowki, edward b.



ANONIM

(olej)

 2004-01-21, 20:45
 Chomiczówka 2004
Numery pobrało na oba biegi 480 osób a ukończyło 461.Zespół Grzegorza Jurka z którym współpracował ANDYCOM był bardzo dobry.Nie było stwierdzeń ,,my tak to robiliśmy i nie bedziemy robić inaczej,, tylko bardzo chętnie słuchali uwag i je wykonywali i dlatego takie są efekty.Wyniki były przygotowane do nagradzania bez dublowania, ale ktos powyżej Grzegorza.J. podjął inną decyzję w ostatniej chwili. Jeszcze sprawa zachowania się zawodników w leju po minięciu mety. Niektórzy za wszelką cenę chcą wyprzedzić rywala - nawet za metą - koledzy biegacze szanujmy się.



ANONIM

(Deng hong hua.)

 2004-01-22, 06:47
 Kanty do wyprasowania.
I to cała Warszawka.Kantują nawet za metą. Nawet na Biegu Chińskim.



ANONIM

(wasyl)

 2004-01-22, 06:58
 tak jak obiecałem-zrobiłem
Andrzej-Przekazałem Bogusiowi Myszkiewiczowi -wie już wszystko-jesteś już zgłoszony-masz miejsce w aucie-rezerwuj sobie 2 noclegi na Pojezierzu Gnieżnieńskim z akcentem Pałuckim>>>>>>he he!Będziemy bić w lutym inne rekordy:)


 



ANONIM

(Ojla)

 2004-01-22, 10:05
 Chomiczówka 2004
To była moja pierwsza Chomiczówka i jestem z niej bardzo zadowolona. Chciałam tylko odnieść się do komentarza odnośnie p. Rosińskiej. Szkoda, że dla niej nie utworzono kategorii wiekowej jak dla p. Niedźwiedzkiego. W końcu jest jednak pewna różnica możliwości między startującą najmłodszą zawodniczką w kat. K-40 (1962r) a Panią Janiną (1936r). Zapewne Pani Rosińska będąc najstarszą uczestniczką imprezy i zwyciężczynią swojej kategorii nie dałaby podstaw do traktowania jej z przymrużeniem oka.
Jola



ANONIM

(Oserwator Niedźwiedzia)

 2004-01-22, 12:28
 Niedźwiedź jeśli nie dostaje to wymusza !
Niedźwiedź jest taki, że jeśli org mu nic nie daje to sam idzie wymusić nagrodę. Później pisząc artykuły w Joggingu
opowiada jaki to on jest wspaniały przyznając 17,5 pkt. w swojej prywatnej najbardziej obiektywnej ocenie.
Rankink takiego Niedźwiedzia to parodia.



ANONIM

(Ojla)

 2004-01-22, 14:53
 Chomiczówka 2004
Ja nie mam nic przeciwko p. Niedźwiedzkiemu, wprost przeciwnie - mam dla niego dużo szacunku. Moja wypowiedź ma na celu zwrócenie uwagi na brak kobiecych kategorii powyżej K-40 a co za tym idzie wytłumaczenie zachowania p. Rosińskiej.
Jola



ANONIM

(jang)

 2004-01-22, 17:24
 Racja, ale...
Chaciałbym tu zaznaczyć, że ja także jestem pełen podziwu dla osób, które mimo przeciwności, takich jak zaawansowany wiek czy niepełnosprawność, uczestniczą razem z nami w imprezach biegowych, na swoim przykładzie udowadniając opłacalność aktywnego fizycznie trybu życia. Dowodząc, że biegając starzejemy się wolniej niż inni, że potrafimy z siebie jeszcze sporo wykrzesać, nadać sens egzystencji, uczestniczyć w życiu społeczności biegaczy. Naprawdę znakomita większość z nas podziwia takie postawy. Do momentu kiedy nie zacznie się natarczywe czasem domaganie się nagród. Czy naprawdę ten zazwyczaj drobiazg, jakim jest nagroda rzeczowa, jest wart utraty tego szacunku i podziwu?
Mnie by nigdy nie przyszło do głowy dopominanie się nagród nieprzewidzianych w regulaminie imprezy, ale może dlatego że jestem takim sobie, dość młodym, raczej pełnosprawnym, niezbyt szybkim człapakiem.

Jeśli chodzi o ustanowienie na większości imprez dolnej granicy wiekowej najstarszej kategorii wiekowej pań na 40 lat, przy dużo wyższej analogicznej granicy dla mężczyzn, to rzeczywiście jest to niesprawiedliwe i organizatorzy przyszłych biegów powinni się przy projektowaniu regulaminów nad tym trochę zastanowić.

Edku, do źródełka dochodzić nie będę, ale zgodzę się, że pare lat temu, głównie za sprawą ogromnej roboty Andrzeja Balcerzaka, nie było biegacza który wyjechałby z Chomiczówki z pustymi rękami. Pod tym względem zmieniło się na trochę gorzej, ale zastanówmy się, czy nagrody są napradę takie istotne w biegu. Chodzi przecież głównie o to żeby się spotkać, pokonać dystans, pościgać się, może zrobić życiówkę, miło spędzić czas. A nagrody to tylko jedna ze spraw, powiedziałbym że trzeciorzędna, przynajmniej dla mnie.

Jeśli chodzi o nagrody dla biegaczy niepełnosprawnych, to na samym końcu ceremonii zakończeniowej, już po losowaniu, kiedy większość wyszła, organizatorzy poprosili jednorękiego uczestnika imprezy oraz dwóch niewidomych zawodników, którzy biegli w Biegu Chomiczówki z przewodnikami. Zawodnik jednoręki nagrodę otrzymał, natomiast dwie torby z nagrodami rzeczowymi, z powodu nieobecności zawodników Kozieja i Powałki, wziąłem ja i przekażę Grześkowi przy naszym najbliższym spotkaniu.



ANONIM

(Edward Bienias)

 2004-01-23, 05:21
 Chomiczówka 2004
Jasiu, Przepraszam za; - ty Jasiu,zamiast Ty - Kto kocha bieganie, ten bedzie biegal i tak, ale jakis upominek z danego biegu zacheca do wziecia udzialu nastepnym razem. Andrzej Balcerzak robil te kolekte nagrod bardzo solidnie, tracil duzo wlasnego czasu, a dawcy nagrod wiedzieli ze Andrzej nie zrobi tzw; "przekretu" Kiedy mieszkalem przy Nerudy 6, to przez dwa lata chodzilem i z czlowiekim rozmawialem zeby ten bieg powstal, duzo by mowic ... . Czesto rozmawial ze mna o bieganiu owczesny sympatyczny kierownik osiedla p.Andrzej Dzianachowski, kiedys Jemu powiedzialem o biegu po Chomiczowce i jakie sa "przeszkody".Pan Andrzej D,nie mial przeszkod poszedl za " ciosem" i biegamy po Chomiczowce. Dziekuje p.Andrzejowi Dzianachowskiemu za poparcie i rozsadek,ale jedna rzecz zrobil zle; nie zaczal biegac,a biegac trzeba. Serdecznosci dla Pana Andrzeja D, i dla wszystkich, eb.


 



ANONIM

(wasyl)

 2004-01-23, 07:36
 dobry obserwator!
Są mi znane inne przypadki,kiedy to np. czytał regulamin biegu(mojego zresztą) w Ciechanowie w 2002 roku-zobaczył,że nie ma kategorii +70 lat i zaczął drzeć regulaminy.
A to nie jego własność!



ANONIM

(Mariusz N)

 2004-01-26, 12:07
 Kobiety , koleżanki , wszystkie Panie
Drogo Jolu w tamtym roku miałem 5 imprez z cyklu GP Łomży
dla pań było 12 kategorii, z pucharami, nagrodami- takie same kategorie jak dla panów, niestety
w tym roku już tego nie ma. Dlaczego ? Brak biegających pań wymusił na nas organizatorach, a właściwie sponsorzy
powiedzieli nie . Co mam zrobić by biegało więcej Pań ?
Jest to dłuższy temat do rozmowy i pewnie nie znajdziemy recepty na poprawę tej sytuacji. Bardzo bym chciał gościć u siebie na biegach więcej kobiet. Zapraszam i mogę przyżec, że żadna pani nie wyjedzie bez upominku z Łomży.
To tyle jeśli chodzi o panie. Odnośnie starszego pana wymuszającego nagrody to chyba wszyscy będziemy mieli takie samo zdanie, że takim pstępowaniem tylko zrazi sobie organizatorów. Ja też szanuje i stawiam za wzór osoby starsze ( gdzie jest granica słowa STARSZY ), znam wielu wspaniałych starszych biegaczy - nie będę wymieniał ich nazwisk gdyż mółgbym pominąć któregoś z nich, jednego jednak nie zaliczam do tego grona właśnie za jego zachowanie w stosunku do organizatorów, tak samo jak Wasyl (troszeczkę mniejszym)jestem biegaczem i organizatorem i chciałbym jak najlepiej dla biegaczy - napewno jednak nie poddam się presji wymuszania.



ANONIM

(Ewa)

 2004-01-26, 14:55
 brak
Trzeba byc albo homoseksualistą żeby tak ustawiać niesprawiedliwie dla pań kategorie, albo bezmózgiem!!!



ANONIM

(Prezes)

 2004-01-26, 19:06
 Kobiety
Co do Pani Rosińskiej - zbieżność nazwisk przypadkowa - to, ci którzy znają ją od kilku lat jej zachowanie nie będzie dziwić. Kiedyś skończyło się to dyskwalifikacją.
Co do tych nieszczęsnych kategorii to nie ma tu żadnej jednoznacznej jak i zadowalającej wszystkich odpowiedzi. U nas wśród pań od pierwszego biegu nie ma żadnych kategorii, a w tym roku padł kolejny (dla wielu nie dościgły) rekord frekwencji - 88 kobiet.



ANONIM

(Ryszard Sawa)

 2004-01-26, 23:11
 Nagrody
Po raz kolejny pragnę zwrócić uwagę Szanownemu Koledze Jangowi, że my niewidomi biegacze, zgłaszamy zastrzeżenia, tylko w przypadku gdy jest odpowiednia kategoria (niepełnosprawni) w regulaminie. Nie domagamy sie, jak to insynuuje Szanowny Kolega Jang, nienależnych nam bonusów i to w sposób natarczywy. Nie ma kategorii, to nie ma nagród i to jest oczywiste.
Jednakże typowa sytuacja z wielu biegów to: duże gratyfikacje finansowe dla wózkowiczów i symboliczne upominki dla niewidomych, a wszyscy razem jesteśmy ujęci w tej samej kategorii tj. niepełnosprawnych. To ma prawo nas irytować, stąd nasz apel o bardziej sprawiedliwe traktowanie.


 



ANONIM

(Mariusz N)

 2004-01-27, 10:39
 Wózkowicze, a biegający niepełnosprawni.
Zgadzam się całkowicie z Ryszardem co do dyskryminacji biegających niepełnosprawnych, a niepełnosprawnych na wózkach. Niby ta sama kategoria jednak pokonanie trasy biegiem a wózkiem to napewno nie to samo. Uważam, że powinno być rozgraniczenie w tejże kategorii.
W tamtym roku zadzwonił do mnie z Kalisza Krzysztof Dziedzic z pytaniem czy na GP Łomży jest kategoria niepełnosprawnych ? Niebyło. Jednak już na drugi dzień wprowadziłem taką kategorie zapraszając Krzyśka na zawody.
Przyjechał - wygrał, był zadowolony - my również.
Teraz po roku wiemy, że musimy wprowadzić kategorie niepełnosprawnych biegających, a nie jeżdźących na wózkach.
Nie mamy nic do wózkarzy, nie zapominamy jednak o biegających.




ANONIM

(Ojla)

 2004-01-27, 12:39
 Chomiczówka 2004
Jak zaznaczyłam, jestem początkującą uczestniczką imprez biegowych. Nie znam zwyczajów ani regulaminów wszystkich imprez. Zupełnym przypadkiem na zakończeniu Chomiczówki siedziałam za P.Rosińską, którą widziałam po raz pierwszy w życiu. Ja byłam w stanie zrozumieć jej desperację (i zapewne żal) z powodu takiego ujęcia kategorii. To, że pań biega mało nie jest wydaje mi się argumentem. Równie dobrze można było ustawić te kategorie inaczej np. do 40; 40 - 60; pow. 60 Mam wrażenie, że taki podział bardziej odpowiadałby możliwościom pań w tym wieku. Taki podział nie wymaga zwiększenia liczby nagród. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że również inne grupy uczestników imprez biegowych czują się pokrzywdzone. O tym trzeba rozmawiać, bo bieganie jest przyjemnością i tym ma pozostać.
Jola



ANONIM

(Jurek)

 2004-01-27, 16:44
 Jeszcze o Niedżwiedziu.
Już dawno zauważyłem nieodpowiednie zachowanie Niedżwiedzia. Dla niego liczy sie tylko zainteresowanie wokół jego osoby. Jeśli tego nie ma, jeśli spiker nie powie o nim jakichś paru zdań to bieg jest zły. Nie wiem jak to pasuje do rzekomo przedwojennego oficera. Nie mówiłem o tym bo miałem szacunek dla staruszka ale widzę, że staruszek sie rozkręca w swoim błędnym kole. Szczytem było jego opowiadanie przez mikrofon na maratonie w Lęborku o zawodach we Włoszech. Dobrze , że zabrano mu mikrofon.


Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768