redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Wątek założył  Truskawa (2021-01-04)
  Ostatnio komentował  Admin (2021-01-09)
  Aktywnosc  Komentowano 46 razy, czytano 997 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Podsumowanie sezonu biegowego 2020(Michał Walczewski, 2021-01-03)
 

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Truskawa
Izabela Weisman
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-17
10:55

 2021-01-04, 07:54
 Podsumowanie sezonu biegowego 2020
No co napisać.. Tak jest.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


Jarystar
Jacek

Ostatnio zalogowany
---


 2021-01-04, 11:07
 

Mnie natomiast już coraz bardziej śmieszy to ciągłe wmawianie nam, biegaczom, że musimy uczestniczyć w zawodach biegowych, że poza zawodami nie ma już świata, że tylko bieganie z numerem startowym i pomiarem czasu ma jakikolwiek sens, że tylko medal na szyi daje satysfakcję z biegu, że rzeczywistość bez organizowanych zawodów jest beznadziejna i powinniśmy z tego powodu rozpaczać, że powinniśmy walczyć i wychodzić na ulice w obronie imprez i ich organizatorów etc.
Bzdura. Prawda jest taka, że bieganie jest piękne same w sobie i uczestnictwo w zorganizowanych imprezach nie jest nam bezwzględnie konieczne żeby czerpać z biegania przyjemność.
Ja mam na koncie 330 startów w różnego rodzaju imprezach biegowych i triathlonowych, ale jakoś teraz, po ich zawieszeniu nie odczuwam jakiejś wielkiej pustki. W ostatnich trzech „normalnych” latach 2017, 2018 i 2019 przebiegłem odpowiednio 3613, 3493 i 3646 km. W minionym, pandemicznym roku na liczniku zanotowałem… 4032 km, z czego aż 85% w lasach. Dla mnie super :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2021-01-04, 11:59
 
2021-01-04, 11:07 - Jarystar napisał/-a:


Mnie natomiast już coraz bardziej śmieszy to ciągłe wmawianie nam, biegaczom, że musimy uczestniczyć w zawodach biegowych, że poza zawodami nie ma już świata, że tylko bieganie z numerem startowym i pomiarem czasu ma jakikolwiek sens, że tylko medal na szyi daje satysfakcję z biegu, że rzeczywistość bez organizowanych zawodów jest beznadziejna i powinniśmy z tego powodu rozpaczać, że powinniśmy walczyć i wychodzić na ulice w obronie imprez i ich organizatorów etc.
Bzdura. Prawda jest taka, że bieganie jest piękne same w sobie i uczestnictwo w zorganizowanych imprezach nie jest nam bezwzględnie konieczne żeby czerpać z biegania przyjemność.
Ja mam na koncie 330 startów w różnego rodzaju imprezach biegowych i triathlonowych, ale jakoś teraz, po ich zawieszeniu nie odczuwam jakiejś wielkiej pustki. W ostatnich trzech „normalnych” latach 2017, 2018 i 2019 przebiegłem odpowiednio 3613, 3493 i 3646 km. W minionym, pandemicznym roku na liczniku zanotowałem… 4032 km, z czego aż 85% w lasach. Dla mnie super :)
Cóż, podczas stanu wojennego wmawiano ludziom, że podróż do innego województwa nie jest do szczęścia potrzebna. Że wolność wyboru nie jest potrzebna. Że prąd wieczorami to zasadniczo bardziej przeszkadza w życiu rodzinnym niż pomaga. I też część osób rzeczywiście była szczęśliwa dzięki temu, że była godzina policyjna.

To, że Ty nie potrzebujesz biegów ulicznych o niczym nie świadczy. Tak jak o niczym nie świadczy to, że ja nie potrzebuję teatrów. Problem nie w tym, czego Ty nie potrzebujesz - tylko w tym, że skoro Ty nie potrzebujesz to uważasz, że inni też nie powinni potrzebować.

I nie mówię tutaj Ty mając na myśli Ciebie, tylko osoby które tak uważają. Nie jadam mięsa, więc niech inni też nie jedzą. Nie jeżdżę za granicę, więc uważam że Ci co jeżdżą to tylko wywożą walutę z kraju zamiast dać na biedne dzieci.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Jarystar
Jacek

Ostatnio zalogowany
---


 2021-01-04, 12:23
 
2021-01-04, 11:59 - Admin napisał/-a:

Cóż, podczas stanu wojennego wmawiano ludziom, że podróż do innego województwa nie jest do szczęścia potrzebna. Że wolność wyboru nie jest potrzebna. Że prąd wieczorami to zasadniczo bardziej przeszkadza w życiu rodzinnym niż pomaga. I też część osób rzeczywiście była szczęśliwa dzięki temu, że była godzina policyjna.

To, że Ty nie potrzebujesz biegów ulicznych o niczym nie świadczy. Tak jak o niczym nie świadczy to, że ja nie potrzebuję teatrów. Problem nie w tym, czego Ty nie potrzebujesz - tylko w tym, że skoro Ty nie potrzebujesz to uważasz, że inni też nie powinni potrzebować.

I nie mówię tutaj Ty mając na myśli Ciebie, tylko osoby które tak uważają. Nie jadam mięsa, więc niech inni też nie jedzą. Nie jeżdżę za granicę, więc uważam że Ci co jeżdżą to tylko wywożą walutę z kraju zamiast dać na biedne dzieci.
Jedni ich potrzebują, a inni, jak ja, już niekoniecznie. Szanuję to, że ktoś nie widzi świata bez startu w zawodach. Uszanuj więc i to, że spore grono biegaczy czerpie przyjemność z biegania bez przypiętego numeru startowego.
Od kilku miesięcy w Twoich tekstach przewija się żal do tych biegaczy, którzy okazali się "zdrajcami" bo nie walczą o imprezy. Czasami odbieram to wręcz jak wyrazy pogardy dla tych, którzy zamiast walki obrali sobie inną ścieżkę i np zaczęli sami lub z przyjaciółmi biegać po lasach i polach, albo co gorsza przerzucili się na inny sport jak wycieczki rowerowe.
Rozumiem żal przedsiębiorców, którym pozamykano biznesy odbierając możliwość zarabiania na życie. Nie rozumiem niestety żalu jaki ci przedsiębiorcy mają do swoich klientów o to, że zmienili swoje preferencje konsumenckie. Czasem ktoś przestaje np. kupować bułki w piekarni, bo przerzucił się na owsiankę. Tyle.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2021-01-04, 12:44
 
2021-01-04, 12:23 - Jarystar napisał/-a:

Jedni ich potrzebują, a inni, jak ja, już niekoniecznie. Szanuję to, że ktoś nie widzi świata bez startu w zawodach. Uszanuj więc i to, że spore grono biegaczy czerpie przyjemność z biegania bez przypiętego numeru startowego.
Od kilku miesięcy w Twoich tekstach przewija się żal do tych biegaczy, którzy okazali się "zdrajcami" bo nie walczą o imprezy. Czasami odbieram to wręcz jak wyrazy pogardy dla tych, którzy zamiast walki obrali sobie inną ścieżkę i np zaczęli sami lub z przyjaciółmi biegać po lasach i polach, albo co gorsza przerzucili się na inny sport jak wycieczki rowerowe.
Rozumiem żal przedsiębiorców, którym pozamykano biznesy odbierając możliwość zarabiania na życie. Nie rozumiem niestety żalu jaki ci przedsiębiorcy mają do swoich klientów o to, że zmienili swoje preferencje konsumenckie. Czasem ktoś przestaje np. kupować bułki w piekarni, bo przerzucił się na owsiankę. Tyle.
W Twoim tekście jest sporo półprawd. To nie konsumenci zmienili swoje preferencje, to rząd im ich zakazał zamykając całe gałęzie gospodarki. To co piszesz, to jakbyś mówił właścicielom hoteli, że ich klienci zmienili preferencje i już im się nie chce nocować w hotelach.

W Twoich tekstach piszesz, że nie masz potrzeby uczestnictwa w biegach ulicznych. I super. Nie startuj. Nic mi do tego. Jedni lubią komedie a inni horrory. Ale ja piszę o tym, że w imię nie wiadomo czego zabroniono zupełnie oglądać filmy. Dostrzegasz różnicę? Zamknięto kina, znacjonalizowano kanały telewizyjne, ocenzurowano Internet. I teraz możesz oglądać tylko to, co Ci władza uzna że możesz oglądać. Ale oczywiście część będzie zadowolona, bo "my zawsze lubiliśmy oglądać Polskie produkcje - Czterej Pancerni i Pies, Złotopolscy, a na święta Potop".

I Ty właśnie wypowiadasz się z tej pozycji. A o tych, którzy nie chcą siedzieć jak kury w klatkach mówisz, że są pełni pogardy dla tych którzy lubią. To, że Tobie znudziły się biegi uliczne nie oznacza, że wszyscy mają przestać tam startować. Jednak ponieważ Tobie już się znudziło, już się nabiegałeś, to nie ma wg Ciebie problemu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Jarystar
Jacek

Ostatnio zalogowany
---


 2021-01-04, 13:21
 
2021-01-04, 12:44 - Admin napisał/-a:

W Twoim tekście jest sporo półprawd. To nie konsumenci zmienili swoje preferencje, to rząd im ich zakazał zamykając całe gałęzie gospodarki. To co piszesz, to jakbyś mówił właścicielom hoteli, że ich klienci zmienili preferencje i już im się nie chce nocować w hotelach.

W Twoich tekstach piszesz, że nie masz potrzeby uczestnictwa w biegach ulicznych. I super. Nie startuj. Nic mi do tego. Jedni lubią komedie a inni horrory. Ale ja piszę o tym, że w imię nie wiadomo czego zabroniono zupełnie oglądać filmy. Dostrzegasz różnicę? Zamknięto kina, znacjonalizowano kanały telewizyjne, ocenzurowano Internet. I teraz możesz oglądać tylko to, co Ci władza uzna że możesz oglądać. Ale oczywiście część będzie zadowolona, bo "my zawsze lubiliśmy oglądać Polskie produkcje - Czterej Pancerni i Pies, Złotopolscy, a na święta Potop".

I Ty właśnie wypowiadasz się z tej pozycji. A o tych, którzy nie chcą siedzieć jak kury w klatkach mówisz, że są pełni pogardy dla tych którzy lubią. To, że Tobie znudziły się biegi uliczne nie oznacza, że wszyscy mają przestać tam startować. Jednak ponieważ Tobie już się znudziło, już się nabiegałeś, to nie ma wg Ciebie problemu.
Ale przecież ja właśnie o tym pisałem, że trzeba uszanować zarówno tych, którzy tęsknią za zawodami, jak i tych, którym przestały one być potrzebne.
To, że ktoś nie odczuwa już potrzeby startu w zawodach nie oznacza od razu, że należy go teraz potępiać i wyszydzać, a taki właśnie przekaz odbierałem z Twoich tekstów w ostatnich miesiącach.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2021-01-04, 14:02
 
2021-01-04, 13:21 - Jarystar napisał/-a:

Ale przecież ja właśnie o tym pisałem, że trzeba uszanować zarówno tych, którzy tęsknią za zawodami, jak i tych, którym przestały one być potrzebne.
To, że ktoś nie odczuwa już potrzeby startu w zawodach nie oznacza od razu, że należy go teraz potępiać i wyszydzać, a taki właśnie przekaz odbierałem z Twoich tekstów w ostatnich miesiącach.
Nigdzie nie mam żadnych pretensji do biegaczy. Ani do organizatorów. Nie wiem skąd to zinterpretowałeś :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



Jarek42
Jarek Kosoń

Ostatnio zalogowany
2024-04-21
09:03

 2021-01-04, 14:54
 
Do lata może się wszystko ustabilizować i wszystko wróci na stare tory. Tylko te stare tory nie będą takie jak dawniej.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (292 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


jacekzycin...
Jacek Życiński

Ostatnio zalogowany
2022-12-10
11:00

 2021-01-04, 17:45
 Po co ta polityka
2021-01-04, 14:02 - Admin napisał/-a:

Nigdzie nie mam żadnych pretensji do biegaczy. Ani do organizatorów. Nie wiem skąd to zinterpretowałeś :-)
No chyba jednak masz pretensje do biegaczy, że potulnie znoszą kolejne ograniczenia, kolejne odwoływania biegów etc. Myślę, że nasza sytuacja nie jest aż zła, przecież biegać możemy, a że nie w zawodach to jakoś da się wytrzymać, tym bardziej że zawody też od czasu do czasu można jakieś znaleźć. Ja np. pobiegłem Silesia Maraton i jakoś się dało bez ograniczeń i losowań. Nie rozumiem więc tych porównań do obozu koncentracyjnego (sic!) i mieszania do tego polityki. Przecież ci co mają "wolne media i trybunały" też nie biegają. Dodam jeszcze, że bardzo lubię startować w biegach i pewnie jeszcze w tym roku nieraz pobiegnę, a Twoja wizja autorytarnej Polski trochę mnie śmieszy, może dlatego że dłużej żyję i znam z autopsji te czasy, o których Ty tylko czytałeś.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


kalif
Tomek Filak

Ostatnio zalogowany
---


 2021-01-04, 19:24
 
Bo jako społeczeństwo jesteśmy dupy wołowe.
Większość osób nie chce chodzić w maskach i nie ma do tego przekonania, ale nosi, "bo wszyscy noszą".

I to dotyczy każdej sfery, w tym biegania.

Bardzo kibicowałem organizatorom Cyborga i duży ukłon za to co zrobili.

Do wszystkiego trzeba mieć trochę własnego rozumu i kiedy sprawa jest absurdalna (vide słynne lasy) olewać to sikiem prostym i robić swoje.

Na szczęście tli się trochę normalności (w ostatni weekend w Sopocie można było nawet usiąść w knajpie i coś zjeść ;) Myślałem, że po wiośnie ten bunt w narodzie będzie większy, a niestety jesteśmy flaki.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2021-01-04, 20:25
 
Szkoda, że autor tego artykułu, taki światowiec, odniósł się tylko do sytuacji w naszym kraju. Rozumiem, że wszystkiemu winny p*******ny PiS ale chętnie przeczytałbym jak sobie radzą biegacze i organizatorzy w innych krajach ? Czy w jakiś szczególny sposób odbiegamy od członków UE
Zaznaczam, że piszę to bez ironii i w dobrej wierze. Serdecznie pozdrawiam.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2021-01-04, 20:53
 
2021-01-04, 20:25 - DamianSz napisał/-a:

Szkoda, że autor tego artykułu, taki światowiec, odniósł się tylko do sytuacji w naszym kraju. Rozumiem, że wszystkiemu winny p*******ny PiS ale chętnie przeczytałbym jak sobie radzą biegacze i organizatorzy w innych krajach ? Czy w jakiś szczególny sposób odbiegamy od członków UE
Zaznaczam, że piszę to bez ironii i w dobrej wierze. Serdecznie pozdrawiam.
Cóż, czy komuś pomoże że w innych krajach też się pewne gałęzie gospodarki niszczy? Jeżeli komuś będzie milej, i uzna to za załatwienie sprawy :-) W dobie globalizacji szukanie pocieszenia w tym, że "wszyscy tak robią" mnie nie pociesza. Choć oczywiście można podać szereg krajów, w których biegi działają, i jakoś połowa populacji nie wymarła. Np. w Chinach organizowane są maratony na wiele tysięcy uczestników. W Salvadorze, w Ugandzie. No ale tam służba zdrowia widocznie działa skuteczniej niż u nas.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



J@rek
Jarek

Ostatnio zalogowany
---


 2021-01-04, 23:03
 
Wg. danych naszych rządzących już się wypłaszcza, wirus w odwrocie, nie ma się już czego bać. Mamy szczepionki, za ileś tam m-cy nas zaszczepią i wszystko wróci do normalności. Ci co nie potrzebują biegać z numerkiem będą sobie zwiedzać pola i lasy, numerkowcy będą biegać po ulicach i wpieniać drajwerów.
"Jeszcze będzie przepięknie
Jeszcze będzie normalnie", byle by nam lasów nie zamknęli. hahah

  NAPISZ LIST DO AUTORA


J@rek
Jarek

Ostatnio zalogowany
---


 2021-01-04, 23:07
 
2021-01-04, 11:07 - Jarystar napisał/-a:


Mnie natomiast już coraz bardziej śmieszy to ciągłe wmawianie nam, biegaczom, że musimy uczestniczyć w zawodach biegowych, że poza zawodami nie ma już świata, że tylko bieganie z numerem startowym i pomiarem czasu ma jakikolwiek sens, że tylko medal na szyi daje satysfakcję z biegu, że rzeczywistość bez organizowanych zawodów jest beznadziejna i powinniśmy z tego powodu rozpaczać, że powinniśmy walczyć i wychodzić na ulice w obronie imprez i ich organizatorów etc.
Bzdura. Prawda jest taka, że bieganie jest piękne same w sobie i uczestnictwo w zorganizowanych imprezach nie jest nam bezwzględnie konieczne żeby czerpać z biegania przyjemność.
Ja mam na koncie 330 startów w różnego rodzaju imprezach biegowych i triathlonowych, ale jakoś teraz, po ich zawieszeniu nie odczuwam jakiejś wielkiej pustki. W ostatnich trzech „normalnych” latach 2017, 2018 i 2019 przebiegłem odpowiednio 3613, 3493 i 3646 km. W minionym, pandemicznym roku na liczniku zanotowałem… 4032 km, z czego aż 85% w lasach. Dla mnie super :)
A ja myślałem, że biegam w zawodach bo chcę, a tu się okazuje że zmuszają mnie do tego.
50 biegów w 2017 roku to już lekki fanatyzm, a tu w 2020 taka zmiana ?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2021-01-05, 07:47
 
Adminie, myślę że świat byłby piękniejszy gdyby ludzie wychodząc ze szkoły nabywali umiejętności czytania ze zrozumieniem, nieprawdaż?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-04-25
07:52

 2021-01-05, 08:36
 
2021-01-04, 23:07 - J@rek napisał/-a:

A ja myślałem, że biegam w zawodach bo chcę, a tu się okazuje że zmuszają mnie do tego.
50 biegów w 2017 roku to już lekki fanatyzm, a tu w 2020 taka zmiana ?
W 2013 roku miałem 52 starty... i to jeszcze zanim pojawiły się Parkruny. Akurat wówczas chodziło o wewnątrz klubową rywalizację... w której liczyła się liczba startów.

ja wiem czy fanatyzm? Wielu traktuje chociażby udział w zawodach, jako trening - bo inaczej nie zmobilizuje się szybszego biegu. Ilu biegaczy, tyle powodów do biegania... Nie mnie oceniać :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2021-01-05, 10:16
 
2021-01-05, 08:36 - michu77 napisał/-a:

W 2013 roku miałem 52 starty... i to jeszcze zanim pojawiły się Parkruny. Akurat wówczas chodziło o wewnątrz klubową rywalizację... w której liczyła się liczba startów.

ja wiem czy fanatyzm? Wielu traktuje chociażby udział w zawodach, jako trening - bo inaczej nie zmobilizuje się szybszego biegu. Ilu biegaczy, tyle powodów do biegania... Nie mnie oceniać :)
Tak się zastanawiam nad tymi liczbami startów, i z całą pewnością jest to temat na osobny artykuł.

Spotykamy ciągle ludzi, nawet wśród biegaczy, którzy zarzucają innym że za dużo startują: że to już fanatyzm, uzależnienie, niezdrowe. I wiecie co sobie pomyślałem dziś w nocy? Czy wiecie, ze istnieją ludzie którzy co tydzień chodzą do teatru, sklejają w ciągu roku 50 modeli plastikowych, czytają 100 książek w tym pięć jednocześnie, są tacy co każdego dnia oglądają 2 godziny filmy. Inni nie wyobrażają sobie dnia bez fitnesu lub zakupów...

I myślę, że Ci wszyscy ludzie po prostu robią to co lubią, a nie że są fanatykami tego czy owego. To taka chyba zasada, że gdy ktoś robi coś innego niż my to zostaje zaklasyfikowany jako "nienormalny".

O NIENORMALNY !! BIEGA 50 MARATONÓW W ROKU !! A wg mnie takim samym nienormalnym jest ten który nie biega 50 maratonów roku.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-27
12:28

 2021-01-05, 10:17
 
2021-01-05, 07:47 - tytus :) napisał/-a:

Adminie, myślę że świat byłby piękniejszy gdyby ludzie wychodząc ze szkoły nabywali umiejętności czytania ze zrozumieniem, nieprawdaż?
eh, Tytusie, Tytusie - Ty wiesz :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2021-01-05, 12:30
 
2021-01-05, 10:17 - Admin napisał/-a:

eh, Tytusie, Tytusie - Ty wiesz :-)
Szkoda, że nie ma opcji "lubię" czy "super", przykleiłbym do poprzedniego postu.
PS. Chyba się starzeję, coraz częściej Adminie podzielam Twój pogląd

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2021-01-05, 13:17
 
2021-01-05, 10:16 - Admin napisał/-a:

Tak się zastanawiam nad tymi liczbami startów, i z całą pewnością jest to temat na osobny artykuł.

Spotykamy ciągle ludzi, nawet wśród biegaczy, którzy zarzucają innym że za dużo startują: że to już fanatyzm, uzależnienie, niezdrowe. I wiecie co sobie pomyślałem dziś w nocy? Czy wiecie, ze istnieją ludzie którzy co tydzień chodzą do teatru, sklejają w ciągu roku 50 modeli plastikowych, czytają 100 książek w tym pięć jednocześnie, są tacy co każdego dnia oglądają 2 godziny filmy. Inni nie wyobrażają sobie dnia bez fitnesu lub zakupów...

I myślę, że Ci wszyscy ludzie po prostu robią to co lubią, a nie że są fanatykami tego czy owego. To taka chyba zasada, że gdy ktoś robi coś innego niż my to zostaje zaklasyfikowany jako "nienormalny".

O NIENORMALNY !! BIEGA 50 MARATONÓW W ROKU !! A wg mnie takim samym nienormalnym jest ten który nie biega 50 maratonów roku.
poprzedni post nie był jednoznaczny, ten lajk ma być do tego (cytowanego) postu

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768