|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | tompoldro (2017-05-16) | | Ostatnio komentował | Monika Katarzyna (2017-05-23) | | Aktywnosc | Komentowano 72 razy, czytano 749 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2017-05-16, 18:57
PAKIET NA NOCNY POLOMARATON WROCLAW
| NA MOJE 50-TE UR POSTANOWILAM ZE NAUCZĘ SIE JEZDZIC NA NARTACH---NAUCZYŁAM SIE---- 17 KWIETNIA 2017 roku SKONCZYŁAM 55 LAT JAKO PREZENT URODZINOWY ZAPRAGNĘŁAM ZDOBYĆ KORONĘ PÓŁMARATONOW ---MAM JUZ GDYNIĘ-WARSZAWE-BIALYSTOK--tu wszedzie było bardzo ciepło PÓLMARATON WROCŁAW ODBEDZIE SIĘ NOCĄ 17 czerwca--bedzie chlodniej, czyli w dzien moich urodzin --spoznionych !!!!! będę najszczęsliwsza starsza Panią jezeli otrzymam od Was Panstwo taki prezent ---55 lat ma się tylko raz w życiu !!! to nie 19-23 czy 42 lata Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ pomozcie mi zdobyć KORONĘ POZDRAWIAM SERDECZNIE ,DZIĘKUJĘ SZAMPAN DLA WSZYSTKICH ....Jolanta..mowia ,że marzenia się spelniają.... |
| | | | | |
|
2017-05-16, 19:53
Wrocław po raz piąty...
| nocne bieganie we Wrocławiu to już dla Mnie tradycja, a tradycja zobowiązuje do udziału:) jestem z Wami od początku powołania do życia Nocnego Półmaratonu; mam na koncie poprzednie edycje, łącznie z pierwszą edycją, która mimo iż ostatecznie była biegiem "na dziko", to wspominam ją bardzo dobrze, tak jak wszystkie pozostałe edycje Nocnego biegania... |
| | | | |
| | | | | |
|
2017-05-16, 20:24
Konkurs.
| Jestem żołnierzem zawodowym, od 13 lat służącym w szeregach 6 Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie, posiadam status weterana ponieważ brałem udział w trzech misjach poza granicami Państwa (Bośnia i Hercegowina oraz Afganistan). Bieganie to dla mnie rodzaj terapii, odskocznia od życia codziennego i sposób na walkę z pourazowy stresem pola walki. Staram się brać udział, w miarę możliwości oczywiście, we wszystkich imprezach biegowych w mojej okolicy. Do pełni szczęścia brakuje mi Waszej :) Na pakiet startowy w normalnym trybie nie załapałem się niestety :( Mam nadzieję, że spełnicie moje marzenia i załapie się na jeden z puli konkursowej :) |
| | | | | |
|
2017-05-16, 20:44
| U mnie sprawa nietypowa - miałem pakiet, ale przydarzyła się kontuzja więc sprzedałem (za uczciwą cenę) kumplowi, który potrzebował do korony. Kontuzję udało się zaskakująco szybko wyleczyć (z Cracovią Maraton musiałem niestety zrezygnować), ale Nocny Wrocław bardzo chętnie bym pobiegł. Może nawet zaatakuję PB (1.42.14). |
| | | | | |
|
2017-05-16, 21:14
Nocna Połówka - nic dodać, nic ująć.
| Pierwszy Półmaraton 2016 Wrocław - wrażenia mega.... debiut udany. Przez rok trenowania i startów na innych dystansach, nie zrobiłem podejścia do kolejnego startu w półmaratonie, a więc mój wynik ustalony w 2016 nie został pokonany. Pewnie gdybym dostał szanse biegu, bym miał bardzo dużą motywację żeby wynik z zeszłego roku pobić i mieć na koncie kolejny udany start na tak udanej imprezie biegowej. Pozdrawiam |
| | | | | |
|
2017-05-16, 21:41
Zakochani:)
Chciałabym zrobić swojemu Narzeczonemu niespodziankę i.. wystartować razem z Nim :) Tego wieczoru będę mu towarzyszyć w roli kibica - do ostatniej chwili będę zwlekać z tym, że wystartuje.
Trudno Go zaskoczyć, ale wierzcie mi - to będzie niezły numer. A tak poza tym Wrocław to dla Nas magiczne miejsce ze względu na Most Zakochanych, a teraz do Naszej historii może dołączyć ta "niestandardowa" niespodzianka :) |
| | | | | |
|
2017-05-16, 21:55
Jedyny taki bieg
| Jest kilka bliskich mi miast. Wrocław jest jedynym w którym jeszcze nie biegłem na zawodach. Nigdy też nie biegłem w nocnym biegu, a jedynie mogłem kibicować znajomym co było niesamowite. Mega atmosfera. Chciałbym żeby ten półmaraton był przedsmakiem maratonu we wrześniu na który się przygotowuję :) Przygotowuję też bloga gdzie chciałbym opisywać swoją przygodę ze sportem i motywować innych, w tym znajomych z którymi chciałbym pobiec w nocnej połówce :) |
| | | | |
| | | | | |
|
2017-05-16, 22:34
| Dlaczego chciałbym pobiec półmaraton w Wrocławiu ? Ze względu na medal :) Pamiętam jak żałowałem w 2015r że nie dam rady zdobyć domku dla krasnala bo pokonanie dystansu maratonu to dla mnie coś nieosiągalnego :( W tym roku medal z półmaratonu i maratonu znowu składają się w całość a ja tydzień temu zdecydowałem że pobiegnę Wrocław Maraton i zdałem sobie sprawę że ze wzglądu na brak możliwości zapisania się na połówkę znowu nie będę miał kompletu :( |
| | | | | |
|
2017-05-16, 23:31
Wyznawcy Bronka Libiąż On Tour
| Jako reprezentant drużyny biegowej Wyznawcy Bronka Libiąż zajmuję się profesjonalnym testowaniem biegów,miast i warunków które planuje odwiedzić moja drużyna. Jako że wybieramy się na jesienny Wrocław Maraton, to Nocny Półmaraton jest doskonałą okazją do oględzin i weryfikacji nocnego życia we Wrocławiu. Głęboko wierzę że produkujecie i macie we Wrocławiu dobre piwo! Dajcie mi szansę to sprawdzić :) |
| | | | | |
|
2017-05-17, 08:58
| Moja przygoda z bieganiem zaczęła się rok temu, po tym jak pojechałem rowerem z Kutna do Santiago de Compostela, a później do Lizbony, dzięki czemu schudłem 10 kg. Odkryłem wtedy, jaką radość można czerpać z biegania. W tym roku wyjeżdżam na misje do Afryki, żeby pomagać charytatywnie potrzebującym, wyznając zasadę: ten więcej ma, kto więcej da. Ten pakiet byłby dla mnie umocnieniem i wiarą w to, że dobro jest wszędzie, a otrzymane dobro jest przekazywane dalej w ten, czy inny sposób, bo w przyrodzie nic nie ginie. |
| | | | | |
|
2017-05-17, 12:40
pakiet-ostatnia szansa :)
| Miłość do sportu jest we mnie od zawsze, jednakże do biegania przekonałem się dopiero w zeszłym roku. Za namową siostry która kompletowała w tamtym roku koronę półmaratonów zapisałem się na 4 PKO Nocny Wrocław Półmaraton i pobiegłem razem z nią. W 2016 poszedłem za ciosem i zaliczyliśmy razem jeszcze Cracovia Półmaraton. Niedługo po krakowskim półmaratonie doszła nas szczęśliwa nowina- okazało się że siostra jest w ciąży. W tym roku miałem podwójną, albo i potrójną motywację żeby pobiec w tegorocznym Wrocławskim Półmaratonie, jednakże pakiety rozeszły się w mrugnięciu oka i jesteście moją jedyną szansą bym mógł wziąć w nim udział :) |
| | | | | |
|
2017-05-17, 17:11
| W swojej przygodzie biegowej zaliczyłem jak dotychczas 9 półmaratonów. Przede mną dziesiąty jubileuszowy. Chciałbym aby miał szczególną oprawę i klimat. Wiem, że gdybym pobiegł we Wrocławiu i finiszował na Stadionie Olimpijskim zapamiętałbym ten bieg na zawsze. Nigdy jeszcze nie uczestniczyłem też w biegu nocnym.Może się uda... |
| | | | |
| | | | | |
|
2017-05-17, 20:14
Wrocław taki piękny
| Jestem biegaczka od kiedy pamiętam najpierw szkolne zawody potem klub sportowy studia biegowe. Przyszedł też czas na obrażenie się na bieganie i totalne porzucenie go na dobre 3lata. Powrót był niespodziewany koleżanka zaproponowała zrobienie korony połmaratonów. Pomyślałam czemu nie lubię takie wyzwania ale znowu trzeba biegać. I tak od jednego treningu na drugi, przeczytałam wiele artykułów z portalu maratonypolskie.pl i bakcyl powrócił że zdwojoną siłą. Nie tylko zrobiłam koronę ale i maraton, triatrhlony oraz biegi górskie. I gdy już miałam przygotowywać się do największego wyzwania Ironman trach - złamanie nogi.Tragedia 5tyg przerwy no dobrze mówię sobie nie jest źle będę ćwiczyć rehabilitacja się nie stracę tak szybko znakomitej formy. Gdy noga przestała boleć wróciłam do spokojniejszy treningow. I choć wszystko wyglądało dobrze kolejne złamanie tym razem już nie było żartów. I tak kolejny fach na bieganie. Tylko przyjaciele się nie poddali i gdy Facebook przypomniał mi wydarzenie - zdobycie korony- oni od razu zareagowali. I tak jestem na drodze do powrotu, walki o formę. Każdy bieg jest inny i każda korona ma inną historie moja zaczynam pisać na nowo i chciałabym aby Wrocław był jej częścią :) A wy możecie pomoc mi osiągnąć ten cel:) |
| | | | | |
|
2017-05-17, 21:33
Kto jak nie ja ?
Co to? Konkurs? Półmaraton!
Nocny Wrocław! Oddam za to
Swoje buty, czapkę, żakiet,
Byle tylko zdobyć pakiet!
Wygrać go to jest marzenie
Da się ziścić, choć jest w cenie.
Wierzę, że się szybko spełni
I że mam to już w kieszeni.
Te dwadzieścia jeden z hakiem
To przebiegnę nawet rakiem,
Galołejem czy w podskokach,
Środkiem trasy i po bokach.
Jak na skrzydłach to przelecę,
Choćbym miała zgubić kiecę!
Byle udział wziąć w tym biegu,
Byle stanąć na rozbiegu!
Byle tylko móc na mecie
Rzec, że to piękne przecież
Wystartować, spiąć się w sobie
I przez WrocLove nocą pobiec.
Prawda, że spóźniłam się z opłatą.
Teraz smutkiem płacę za to.
Nie chcę wspierać handlujących,
Nieuczciwie sprzedających.
I ten konkurs spadł mi z nieba,
Pakiet wygrać mi potrzeba :)
|
| | | | | |
|
2017-05-17, 21:45
:D
| Tak sobie pomyślałem...zapisałem się i opłaciłem w tym roku 3 biegi (Zimowy Maraton Bieszczadzki, Półmaraton Marzanny w Krakowie i VII szóstka Pogorii w Dąbrowie Górniczej)i w żadnym z nich nie pobiegłem ze względu na przyczyny losowe więc może uda mi się pobiec w tym, którego nie opłaciłem :D Nawiasem mówiąc jedyny w którym pobiegłem był X Półmaraton Dąbrowski, który mogę podsumować jednym zdaniem...miała być życiówka, była jelitówka :D Dajcie szansę :D |
| | | | | |
|
2017-05-17, 21:50
Moja mała kumulacja powodów.... ^_^
Mi z kolei przytrafiła się mała kumulacja powodów, dla których dokładnie za miesiąc chciałbym stanąć na starcie 5 PKO Nocnego Półmaratonu we Wrocławiu. A mianowicie…
… start i meta znajdują się na terenach mojej Alma Mater, z którą w tym roku akademickim, po 12 latach, będę się żegnał,
… a że nigdy nie byłem wewnątrz areny Stadionu Olimpijskiego (wiem – wstyd przyznać), pięknie i symbolicznie zarazem byłoby wbiec na niego finiszując 5 PKO Nocny Wrocław Półmaraton,
… na dniach przeprowadzam się dosłownie nad trasę tego biegu i chciałbym pomachać nowym sąsiadom z numerem startowym na piersi :D
… i w końcu przy 3 starcie w tym półmaratonie chciałbym nareszcie zejść poniżej 2h! Do 3x sztuka!
Nie zapisałem się na bieg we właściwym czasie, bo pierwotnie obowiązki miały mnie w tym terminie zaprowadzić daleko od Wrocławia. Los się jednak uśmiechnął i będę w tym czasie w domu, więc pozostaje mi liczyć na przychylność jury konkursowego :) |
| | | | | |
|
2017-05-17, 22:11
Nie będę pisać jak ważny jest dla mnie udział w tej imprezie, bo każdy z nas tu obecnych doskonale o tym wie. Pakiety zeszły błyskawicznie, szukałam wszędzie możliwości zakupy i zawsze za późno o sekundy. To jest moja ostatnia szansa, może chociaż raz w życiu uda mi się coś wygrać:) Jeśli teraz nie wyjdzie to chyba nie było mi to pisane:(
Pozdrawiam
Joanna w biegu |
| | | | |
| | | | | |
|
2017-05-17, 23:00
| Przyjezdzam na 40 urodziny przyjaciela, ktory od lat powtarzał, że Wrocław jest fantastycznym miastem. Jest szansa pobiec w miescie ,ktore i ja uważam za przepiękne. |
| | | | | |
|
2017-05-18, 07:16
Dlaczego ja?
1. Nie biegałem nigdy w nocy - ani na zawodach ani na treningach.
2. Nie biegałem nigdy we Wrocławiu ani nawet w województwie Wrocławskim.
3. Nie biegałem nigdy w tak dużym biegu. Największy bieg w którym uczestniczyłem, to pierwszy Orlen Maraton, ale tam było niecałe 4 tysiące biegaczy.
4. Chciałbym zrehabilitować się za ostatni półmaraton, gdzie miałem nabiegać 1:35, a nabiegałem prawie 1:40.
5. Jest okazja, żeby wypędzić "lenia". Jakoś nie chce mi się daleko wyjeżdżać na zawody. A Wrocław to już jak dla mnie kosmos - 440 km.
6. Przy okazji odwiedziłbym syna, który studiuje we Wrocławiu. Zaczyna też coś tam biegać - zachęcam go, żeby zaczął startować w zawodach. Może to by był dodatkowy doping? Może bym mu dał na zachętę koszulkę?
7. Relacja na MaratonyPolskie.pl zapewniona - tak z treningów, jak i z zawodów. Zresztą to nie byłoby nic szczególnego, bo codzienne treningi zapisuje tutaj już od dawna, relacje przedstawiam ze wszystkich swoich zawodów.
8. Może bym spotkał swoich "przyjaciół" z tego portalu? Co na żywo, to nie przez internet.
9. W czerwcu mam w planie tylko jeden bieg - 3 czerwca - 5 bieg DLB. Chciałoby się coś pobiegać więcej.
10. Może są jeszcze inne powody, ale albo ich sobie nie uświadamiam, albo nie chcę ich tutaj przedstawić. |
| | | | | |
|
2017-05-18, 08:13
Dla miłości i wkurzenia :)
Wrocławską nocną połówkę chciałem poznać już dawno temu, ale zawsze było nam jakoś nie po drodze. A to kontuzje, a to kłopoty z logistyką, a to trzęsienie ziemi w robocie. Ostatnim razem wypięła się na mnie, mówiąc, że nie ma miejsca!
Zawsze było coś nie tak.
Pamiętam też jak trener odradził mi start, zwracając uwagę, że zbyt dużo zawodów nie jest zbyt zdrowe.
A ja tępa dzida posłuchałem. I żałowałem.
Teraz startów mam mniej, a o wrocławskiej połówce mogę sobie pomarzyć.
Pozwólcie nam być razem. Nie można rozdzielać miłości, prawda?
PS. Pomyślcie też o trenerze. Na pewno będzie go trochę skręcać, że ja lecę, a on nie. ;) |
|
|
|
| |
