|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2014-09-01, 19:47
rozbieżności w pomiarach
| LINK: http://www.psb-biegi.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=30935&Itemid=317 | Wg mnie rozbieżność pomiędzy długością atestowanej trasy i tej z "półmaratonu" może wynikać:
1) źle wyznaczony start - wg mapek ze strony półmaratonugryfa start do biegu na 10km jest przesunięty trochę "do przodu" względem startu półmaratońskiego. Jak się nie mylę to wszyscy startowali razem
2) rondo "ofiar katastrofy smoleńskiej" czyli mazurska-śląska powinno być obiegnięte zgodnie z ruchem drogowym a nie było
Ponadto "skracanie" powinno być wyeliminowane poprzez odpowiednie zabezpieczenie, chociażby zwykła taśma (p.7 wg zamieszczonego linka)
Wszystko powyżej przy dużym naciąganiu może dać te brakujące 500-600m ale i w to wątpię |
| | | | | |
|
2014-09-01, 21:17
2014-09-01, 15:22 - WaldemarGR napisał/-a:
Ja jeszcze raz powtarzam, widziałem w wielu miejscach jak prawie wszyscy biegacze skracali trasę. W wielu miejscach wielu biegaczy! W wielu x2 pętle ;-)
Atest trasy faktycznie magia. w regulaminie atest, na wynikach trasa około coś tam, w SMS z wynikami trasa atest.
Sama firma pomiarowa się mota raz tak raz inaczej. Poczekamy zobaczymy, będzie skandal lub nie ;-)
Faktycznie z wodą mógł być problem, dla czasów ok 1.50-2.00 mi się udało biec szybciej i tylko na 1 pętli widziałem kłopoty.
Oznaczenie km faktycznie tragiczne ... a rolkarze na trasie to już i dla mnie skandal. Sama szerokość trasy dla takiej ilości biegaczy to też lekka kpina, chyba dopiero na 15km uwolniłem się na tyle by biec luźno.
Co do pakietu nie rozumiem żalów, koszulkę można było przymierzyć, ja tak zrobiłem i mam ok. Dlaczego ma być żenująca? bo nie miała lampek led? bo nie rozumiem ... Medalik też fe? tego też nie rozumiem.
Weź 60zł od biegacza i zorganizuj taki bieg, przekonasz się jak to wygląda w rzeczywistości.
Podsumowując: Nie było kolorowo, było po prostu normalnie. Tylko zamieszanie z długością wkurza ;-) |
Zapraszam kolegę chociażby do Grodziska żeby zobaczyć jak można zorganizować bieg za 50 zł i wybacz ale nawet pomijając długość trasy nie było normalnie, było słabo.
Co roku w Szczecinie jakaś wtopa i chyba już najwyższy czas zmienić dyrektora biegu. |
| | | | |
| | | | | |
|
2014-09-01, 21:33
2014-09-01, 21:17 - arrek napisał/-a:
Zapraszam kolegę chociażby do Grodziska żeby zobaczyć jak można zorganizować bieg za 50 zł i wybacz ale nawet pomijając długość trasy nie było normalnie, było słabo.
Co roku w Szczecinie jakaś wtopa i chyba już najwyższy czas zmienić dyrektora biegu. |
Biegałem w Grodzisku drugi rok z rzędu polecam :)
Ale jeśli przeszkadza Ci Szczecin polecam jechać do Torunia i zobaczyć jak można schrzanić maraton za 100zł :)Ile ludzi tyle gustów. Do biegu potrzebna jest woda i zamknięta droga, a medal i koszulka to już tylko udogodnienia. Pamiętajmy o tym drodzy biegacze :) Bieganie ma łączyć.
Co do trasy. Najlepszym komentarzem niech będzie http://www.eswinoujscie.pl/wp-content/uploads/2014/09/DSC_7965_1024x680.jpg |
| | | | | |
|
2014-09-01, 21:38
2014-09-01, 21:17 - arrek napisał/-a:
Zapraszam kolegę chociażby do Grodziska żeby zobaczyć jak można zorganizować bieg za 50 zł i wybacz ale nawet pomijając długość trasy nie było normalnie, było słabo.
Co roku w Szczecinie jakaś wtopa i chyba już najwyższy czas zmienić dyrektora biegu. |
| Dziękuję za zaproszenie - biegłem w Grodzisku, i uwierz czekałem tylko jak Szczecin ktoś porówna z Grodziskiem ;-) doczekałem się. No wiesz są jakieś granice ... W Grodzisku nie jest normalnie i każdy to wie. Rozumiem niepokoje w sprawie długości trasy jednak reszta to otoczka, czy w bieganiu nie chodzi o bieg? bo nieraz mam wrażenie że ludzie jada po pakiety i to jest najważniejsze, o koszulka be, o nic nie dali ... to organizator do du... Dlaczego biegłem ten sam półmaraton i jestem zadowolony? bo był normalny! wszędzie można szukać minusów a może warto cieszyć się bieganiem? |
| | | | | |
|
2014-09-01, 21:49
| Ciągłe narzekania, to takie.. polskie :) |
| | | | | |
|
2014-09-01, 22:00
2014-09-01, 21:49 - Bartezz25 napisał/-a:
Ciągłe narzekania, to takie.. polskie :) |
| Gdzie tu znaczek "Lubie to!" ? :) :) :) |
| | | | | |
|
2014-09-01, 22:37
2014-09-01, 21:49 - Bartezz25 napisał/-a:
Ciągłe narzekania, to takie.. polskie :) |
jasne, cieszmy się, że krócej się męczyliśmy i że lepsze "życiówki" :-)
... a na poważnie :
Koszulka czy medal (zresztą ładny) nie są istotne wcale.
Kolejki do depozytu przed biegiem czy po wodę po biegu to szczegół mało istotny.
Nieprawidłowa długość trasy już nie jest szczegółem,to jest duże, wręcz kardynalne potknięcie orgów - ale błędy zdarzają się każdemu. Większej rangi zawody miały nieprawidłową długość trasy.
Błędem niewybaczalnym, który nie powinien się zdarzyć i mam nadzieję nie zdarzy się już nigdy na żadnych zawodach, było zorganizowanie na takiej trasie (gruba i nierówna kostka, torowiska, miejscami trasa o szerokości mniej niż 2 metry), w dodatku równocześnie z biegiem, wyścigu rolkarzy. Za to, że nikt w tym szaleństwie się nie połamał, dyrektor półmaratonu winien w podzięce na rolkach iść ze Szczecina do Częstochowy - ale wyłącznie polnymi i leśnymi drogami.
Z trochę (ale tylko trochę) innej beczki:
Zdumiała mnie "precyzja" mapki z atestu. Nawet jeśli atestator pomierzył trasę co do metra (w co nie wierzę) to w oparciu o taką mapkę nie da się w dniu biegu zbudować trasy odzwierciedlającej pomiar. Najdokładniejszy nawet pomiar, jeśli jest tylko tak zapisany, nie powinien uprawniać do miana "atestu". |
| | | | |
| | | | | |
|
2014-09-01, 22:38
| LINK: http://radioszczecin.pl/1,115439,czy-polmaraton-gryfa-byl-krotszy-o-ponad-pol-kil | Na pewno sytuacja z jaką mamy do czynienia nie jest częstym zjawiskiem. Troche biegam i nie spotkałem sie dotychczas z powtórnym pomiarem z uwagi na wątpliwości uczestników. Czekamy na ponowny pomiar i tyle.
Co do biegania na imprezach zorganizowanych to prosze państwa wymagajmy! To nie jest narzekanie. Jak ide do lasu pobiegać to mogę ponarzekać na siebie ze np. żelu zapomniałem. Ale jesli płacimy dzisiaj za usługi to wymagajmy. W biegach tak jak koledzy piszą, liczy sie woda i pomiar :-), wszystko inne jest miłym dodatkiem. Ale czyż nie z uwagi na miłe dodatki pewne imprezy sie rozwijają, często stając sie wizytówką miasta i organizatora a inne wręcz przeciwnie? Dlatego uczciwie punktujmy plusy i sugestie. W przypadku szczecińskiego biegu od lat sa minusy i to duże. Kto dzis rozsądnie powie co miał na myśli organizując rolkarzy na trasie która do tego sie nie nadawała? |
| | | | | |
|
2014-09-01, 23:15
Dokładnie!
2014-09-01, 22:38 - hajoooo napisał/-a:
Na pewno sytuacja z jaką mamy do czynienia nie jest częstym zjawiskiem. Troche biegam i nie spotkałem sie dotychczas z powtórnym pomiarem z uwagi na wątpliwości uczestników. Czekamy na ponowny pomiar i tyle.
Co do biegania na imprezach zorganizowanych to prosze państwa wymagajmy! To nie jest narzekanie. Jak ide do lasu pobiegać to mogę ponarzekać na siebie ze np. żelu zapomniałem. Ale jesli płacimy dzisiaj za usługi to wymagajmy. W biegach tak jak koledzy piszą, liczy sie woda i pomiar :-), wszystko inne jest miłym dodatkiem. Ale czyż nie z uwagi na miłe dodatki pewne imprezy sie rozwijają, często stając sie wizytówką miasta i organizatora a inne wręcz przeciwnie? Dlatego uczciwie punktujmy plusy i sugestie. W przypadku szczecińskiego biegu od lat sa minusy i to duże. Kto dzis rozsądnie powie co miał na myśli organizując rolkarzy na trasie która do tego sie nie nadawała? |
| Bieganie jest fajne. Chyba wszyscy to czujemy, skoro to robimy;) Ale tu jest dyskusja o tym, co organizator zobowiązał się zrobić za ustaloną opłatę! I tu od lat w Gryfie są skandaliczne zaniedbania. Nie mieszajmy pojęć! I nie nazywajcie, proszę tych, którzy mają krytyczne uwagi malkontentami, zrzędami, itp... To znaczy, że nie macie merytorycznych argumentów. Co więcej, nie tylko woda i trasa się liczą. Liczy się wszystko, co w regulaminie zostało obiecane, a nie zadziałało. |
| | | | | |
|
2014-09-01, 23:20
Nic nie bronie, dalej myślę tylko o biegach a nie na wytykaniu błędów które zdążają się każdemu. Co do wymagania bo płacimy, No to jak na X biegu dali pół reklamówki prezentów za 50 zł i puścili trasę polami to OK, a w drugim za tą samą cenę dali koszulkę i medal a zabezpieczyli trasę w dużym mieście to źle ... hmm
No tak ale następni powinni dać 3/4 reklamówki to będą lepsi, zdobędą jeszcze więcej prestiżu i biegaczy? Później te pół reklamówki będzie już be, będzie na co ponarzekać ...
I cytat z Facebooka:
xxx: "Nie jestem fachowcem od biegania, półmaraton przejechałem na rolkach dla frajdy, zastanawia mnie dyskusja na temat długości trasy. Nie wiem w jaki sposób jest mierzona ale może jest tak że liczą ją po jezdni, a Wy drodzy biegacze, pięknie ścinacie te zakręty po chodnikach. Suma tych ścinek obniży dystans i to sporo. Tak sobie wymyśliłem"
Ja cierpliwie poczekam co organizator powie na temat długości trasy.
pozdrawiam |
| | | | | |
|
2014-09-01, 23:45
_____
Co do samej trasy jeszcze (nie jej długości): biegłem miesiąc wcześniej w Berlinie na Vattenfall City Nacht. Ludzi 3 razy więcej (około 5.000 osób). Byli też rolkarze. Bieg też w centrum miasta.
Na czas biegu zamknięta była dla ruchu kołowego całe pasy ulic, po których odbywał się bieg, a nie tylko ich część. W Szczecinie - przez zamknięcie tylko części danych ulic (a nie wszystkich pasów) - to po pierwsze było za wąsko ; po drugie - niefajnie się wąchało spaliny (z własnego doświadczenia - idiota ma motorze, który na czerwonym świetle na Wojska pompował swojego stafego dwusuwa do upojenia... nie wiem, czy na złość, czy tylko bezmyślnie). W Berlnie - zamknęli całość tych ulic, po których był bieg. Fakt - tam była tylko dycha. Ale potrafili zamknąć centrum dla ruchu kołowego.
W Berlnie też byli rolkarze. Ale - ich puścili wcześniej; jechali osobno... pomijając to, czy w ogóle trasa była pod rolki: czy naprawdę nie można było wypuścić rolkarzy np. o 9.15, albo o 9.00? Myślę, że przed startem biegu, wszyscy rolkarze byliby już na drugim kółku... A tak - jak puścili wszystkich razem, to nieciekawe momenty się zdarzały (zresztą jak wiele osób już pisało). Piszę to z perspektywy biegacza, pewnie ze strony rolkowców to wyglądało dużo gorzej. Ale także z mojej perspektywy były takie chwile, że trudno było zrobić lewą wolną...
|
| | | | | |
|
2014-09-01, 23:57
2014-09-01, 21:49 - Bartezz25 napisał/-a:
Ciągłe narzekania, to takie.. polskie :) |
| Odwrócę to: ciągłe problemy z informacją, ciągłe problemy z wodą, ciągłe problemy z nie przeszkolonymi wolontariuszami, ciągle problemy z wlewaniem wody do zużytych kubków (tak, tak, w tym roku również to miało miejsce), ciągłe problemy z klasyfikacjami, inaczej- bylejakość i arogancja wobec uczestników (brak odpowiedzi na pytania zadawane jeszcze przed biegiem na FB i stronie półmaratonu"), ciągłe kłopoty z wykluczającymi się wzajemnie informacjami podawanymi przez organizatora, ciągłe problemy z obsługą po biegu ( posiłek i woda), itd...Proszę przejrzeć forum z ubiegłych lat - to takie...polskie? Nie, bo naprawdę są w Polsce miasta (i to te duże i małe), gdzie to wszystko gra - za podobną cenę. i nie ma tu nic do rzeczy zawartość reklamówki, czy fason koszulki. |
| | | | |
| | | | | |
|
2014-09-02, 09:12
2014-09-01, 22:38 - hajoooo napisał/-a:
Na pewno sytuacja z jaką mamy do czynienia nie jest częstym zjawiskiem. Troche biegam i nie spotkałem sie dotychczas z powtórnym pomiarem z uwagi na wątpliwości uczestników. Czekamy na ponowny pomiar i tyle.
Co do biegania na imprezach zorganizowanych to prosze państwa wymagajmy! To nie jest narzekanie. Jak ide do lasu pobiegać to mogę ponarzekać na siebie ze np. żelu zapomniałem. Ale jesli płacimy dzisiaj za usługi to wymagajmy. W biegach tak jak koledzy piszą, liczy sie woda i pomiar :-), wszystko inne jest miłym dodatkiem. Ale czyż nie z uwagi na miłe dodatki pewne imprezy sie rozwijają, często stając sie wizytówką miasta i organizatora a inne wręcz przeciwnie? Dlatego uczciwie punktujmy plusy i sugestie. W przypadku szczecińskiego biegu od lat sa minusy i to duże. Kto dzis rozsądnie powie co miał na myśli organizując rolkarzy na trasie która do tego sie nie nadawała? |
W końcu ktoś mądrze napisał.
My biegacze płacimy to i wymagać musimy.
|
| | | | | |
|
2014-09-02, 10:37
| | | | | |
|
2014-09-02, 10:48
2014-09-02, 10:37 - djbutcher napisał/-a:
Odnośnie atestacji trasy. Skany dokumentów przedstawione przez organizatora na stronie Półmaratonu Gryfa nie stwierdzają, że trasa jest atestowana. Pokazują tylko, że atest będzie wystawiony. Powyżej link z atestu trasy w Kołobrzegu. Niech organizator zamieści skan takiego dokumentu jak w Kołobrzegu. |
taką mapkę jak tam została zamieszczona to każdy sobie może zrobić. Ja rozumiem że to może tylko informacyjna mapa.. ale wiem że na podstawie takiego czegoś nie daje się atestu.
Zresztą tam nie pisze że atest jest tylko przekazany zostanie dopiero do realizacji.
Ścinanie...
Czy ja to jest wina że biegacze ścinają? Biegaczy czy organizatora.. jakby postawili barierki, przeskoczyłbyś i ściął kilkanaście metrów? NIE. Ale zabezpieczą taśmę, którą pierwszy lepszy biegacz zrywa i jest jak jest.
Płacimy za zawody to wymagamy! i wymagajmy bo ktoś zarządza tymi naszymi wszystkimi wpłatami.
|
| | | | | |
|
2014-09-02, 11:07
2014-09-02, 10:37 - djbutcher napisał/-a:
Odnośnie atestacji trasy. Skany dokumentów przedstawione przez organizatora na stronie Półmaratonu Gryfa nie stwierdzają, że trasa jest atestowana. Pokazują tylko, że atest będzie wystawiony. Powyżej link z atestu trasy w Kołobrzegu. Niech organizator zamieści skan takiego dokumentu jak w Kołobrzegu. |
też się nad tym zastanawiałem
z drugiej strony - na prywatnej stronie P. Tadeusza Dziekońskiego (szefa atestatorów w PL) jest info o tym, że bieg dostał atest na półmaraton.
Jest tam też zakładka - biegi przeprowadzone niezgodnie z atestem... chyba dość aktualna lista, bo jest tam np. ostatni Cracovia Maraton
ale fakt - niech organizator pokaże skan dokumentu atestu |
| | | | | |
|
2014-09-02, 11:30
Przecież gołym okiem widać że na tym biegu ktoś chciał po prostu zarobić.
Zresztą ktoś kto biega i ma jakieś o tym pojęcie tak by tego nie zorganizował. A w Szczecinie niestety ludzie odpowiedzialni za organizację nawet nie uczą się na własnych błędach z lat poprzednich.
|
| | | | |
| | | | | |
|
2014-09-02, 12:02
ŻENUA
Witam Wszystkich.
Jawna kpina z tym "półmaratonem". Wiedział ktoś, że walidacje trasy robi się po biegu? Aktualne dokumenty przedstawione przez "organizatora" to jakieś notatki/ksera bez pokrycia. Sam "organizator" milczy jak zaklęty. Zero odezwu na facebookowym fanpage"u. Zero jakiś zdjęć, czegokolwiek. A przepraszam jest info-wyjaśnienie o długości trasy i zaktualizowane wyniki, które różnią się od poprzednich tym, że zamiast wpisu "ok. 20,5km" jest "Półmaraton Gryfa" :D
Czy tak się postępuje z uczestnikami/kibicami?!?
Proszę nie pisać o narzekaniu. Naprawdę czy wymagamy jakiś złotych gór? |
| | | | | |
|
2014-09-02, 12:22
2014-09-02, 12:02 - veg napisał/-a:
Witam Wszystkich.
Jawna kpina z tym "półmaratonem". Wiedział ktoś, że walidacje trasy robi się po biegu? Aktualne dokumenty przedstawione przez "organizatora" to jakieś notatki/ksera bez pokrycia. Sam "organizator" milczy jak zaklęty. Zero odezwu na facebookowym fanpage"u. Zero jakiś zdjęć, czegokolwiek. A przepraszam jest info-wyjaśnienie o długości trasy i zaktualizowane wyniki, które różnią się od poprzednich tym, że zamiast wpisu "ok. 20,5km" jest "Półmaraton Gryfa" :D
Czy tak się postępuje z uczestnikami/kibicami?!?
Proszę nie pisać o narzekaniu. Naprawdę czy wymagamy jakiś złotych gór? |
Od wielu lat są apele aby zmieniła się ekipa organizacyjna.
Obecna ekipa ma syndrom tłustych kotów. Nic się już nie chce i to wszyscy widzimy i odczuwamy na własnej sierści ;-). Np. główny organizator, który wypowiedział się dla radia szczecin nt. długości trasy, tutaj na portalu ostatnio logował się 27 lipca br. widać jest żywotnie zainteresowany feedbackiem ze strony Najważniejszych...
można oczywiście spojrzeć na wszystko odwrotnie. zobaczcie: impreza urosła kolejny rok, wprowadzono bieg towarzyszący na 10km i rolkarzy a także pozyskano generalnego sponsora biegu, który co by nie mówić firmuje dzisiaj większość flagowych imprez w kraju. wprowadzono trasę w piękne miasto, ustanowiono rekord trasy i być może tegoroczny wynik na polskiej ziemi.
coś czuję, że są już gotowi na podjęcie się organizacji pierwszej edycji Maratonu Szczecińskiego ;-) |
| | | | | |
|
2014-09-02, 12:23
Mierny Półmaraton Gryfa - zmiana organizatora Gryfa?
Jakie skany atestów, taka organizacja.
Niestety po komentarzach uczestników Gryfa w poprzednim roku nie zostały wyciągnięte żadne wnioski. No może poza jednym - na trasie nie zabrakło już wody. UUfff..
W maju tego roku brałem udział w Szczecińskim Biegu Unijnym organizowanym przez RAZ (Ruchowa Akademia Zdrowia).[Podkreślę, że osobiście ćwiczę w innej grupie biegowej, więc moja ocena jest czysto obiektywna]. Moim zdaniem majowa impreza na 5km i na 10km wypadła wyśmienicie. Kontakt z organizatorem był szybki i fachowy. Podczas, gdy w tym roku funpage Gryfa był zupełnie martwy. A na moje kilkukrotne maile w ostatnich dwóch tygodniach organizator tegorocznego Gryfa nie raczył ani razu odpowiedzieć. Przede wszystkim chciałbym, aby Bieg Unijny posłużył jako przykład, że można w Szczecinie zorganizować imprezę na porządnym poziomie. W tym roku jest mi znowu wstyd (jako rodowitemu Szczecinianinowi), że impreza Gryfa po raz kolejny miała poważne błędy ;(
Jest to najwyższy czas na zmianę organizatora! W tym roku natomiast należy nam się zwrot kosztów, ponieważ warunki zapewnione w regulaminie nie zostały spełnione.
Ps. Na stronie "półmaratonu" w dalszym ciągu widnieje informacja "..deklarujemy szybkie wyjasnienie sprawy..".
Z biegowymi pozdrowieniami!
|
|
|
|
| |
